UFO - 09.03.2009

Wiem ze barany juz o tym wspomnial ale tu jest ladnie wytlumaczone dlaczego Donek moze grac w pilke a innym nie wypada.
Donald Tusk, czyli infantylność w polityce
"Pan Premier nie był na głosowaniach, bo grał w piłkę. Rzecznik tłumaczy, premier przeprasza, sympatycy premiera piszą, że to fajnie iż dba o kondyncję, a jego przeciwnicy psioczą, że jest nieodpowiedzialny.

A ja się zastanawiam, czy byłaby możliwa taka informacja o polityku pełną gębą, takim Churchillu czy Adenauerze? No, starzy byli.
To może o którymś z Kaczyńskich - z zachowaniem proporcji:)?

"Prezydent Lech Kaczyński zapomniał o spotkaniu z korpusem dyplomatycznym, bo grał w piłkę nożną" - wyobraża sobie ktoś taki tytuł?
[...]
"Profesor Geremek spóźnił się na spotkanie z ambasadorem USA. Wraz z Adamem Michnikiem biegał w tym czasie z piłką po boisku na Agrykoli." - jak to brzmi?

Dalej, i też nie moje sfery:
"Leszek Miller, Józef Oleksy, Włodzimierz Cimoszewicz i Aleksander Kwaśniewski zadali bobu drużynie miejscowych. Oleksy zaliczył klasyczny hat-trick, a Miller obronił karnego. Szkoda tylko, że mecz piłkarski w Siedlcach rozgrywali podczas debaty budżetowej" - brzmi stosownie?
Dlaczego, kiedy czytamy podobne bzdury o Tusku, nie mamy takich myśli?

Ano, dlatego, że - i przeciwnicy, i zwolennicy - przyzwyczailiśmy się traktować go jako postać infantylną.

Taki podrośnięty chłopczyk, co to na szkolną akademię przyjdzie pod krawatem i hymn szkoły wyśpiewa, ale tak naprawdę to ma w głowie figle-migle i tylko czeka, żeby się potaplać w błocie czy porzucać sobie kamieniami.

Oj, zapłaci trzy stówy teraz! I przeprosił nawet podobno.
Już nie będzie!
Nie będzie gry w piłkę jak trzeba pracować!
Będzie poprawa!
Od jutra!"
wiecej na:
http ://traube.salon24.pl/391052.html

Ziommmm napisał:

Marek napisał:

kaczor napisał:

Marek napisał:

dlaczego czeka nas kilka miesięcy wzrostów:

1. sentyment inwestorów wg AAII najnizszy w historii badań
2. odchylenie 200 ma od kursu dla S&P największe od 1929 roku
3. zniesienie Fibo 0,618 2007- krach 1987 na DIJA

zgoda, ale to nei oznacza ze nie moze byc i 650 albo 640 jeszcze.Trzeba czekac

może spaść, niewykluczone

gratuluję leszczom stany wam pokazują codziennie ile warte wasze eLki

sadomacho weź mi jeszcze raz przyłóż

Vanessa Atalanta napisał:

witam UFOludków,

czas się ujawnić...

ktoś tu się chyba o mnie pytał... oto jestem, vanessa atalamta to ja

czesc, masz system czy na czuj/kreski grasz?
powodzenia

dobre napisał:

Wiem ze barany juz o tym wspomnial ale tu jest ladnie wytlumaczone dlaczego Donek moze grac w pilke a innym nie wypada.
Donald Tusk, czyli infantylność w polityce
"Pan Premier nie był na głosowaniach, bo grał w piłkę. Rzecznik tłumaczy, premier przeprasza, sympatycy premiera piszą, że to fajnie iż dba o kondyncję, a jego przeciwnicy psioczą, że jest nieodpowiedzialny.

A ja się zastanawiam, czy byłaby możliwa taka informacja o polityku pełną gębą, takim Churchillu czy Adenauerze? No, starzy byli.
To może o którymś z Kaczyńskich - z zachowaniem proporcji:)?

"Prezydent Lech Kaczyński zapomniał o spotkaniu z korpusem dyplomatycznym, bo grał w piłkę nożną" - wyobraża sobie ktoś taki tytuł?
[...]
"Profesor Geremek spóźnił się na spotkanie z ambasadorem USA. Wraz z Adamem Michnikiem biegał w tym czasie z piłką po boisku na Agrykoli." - jak to brzmi?

Dalej, i też nie moje sfery:
"Leszek Miller, Józef Oleksy, Włodzimierz Cimoszewicz i Aleksander Kwaśniewski zadali bobu drużynie miejscowych. Oleksy zaliczył klasyczny hat-trick, a Miller obronił karnego. Szkoda tylko, że mecz piłkarski w Siedlcach rozgrywali podczas debaty budżetowej" - brzmi stosownie?
Dlaczego, kiedy czytamy podobne bzdury o Tusku, nie mamy takich myśli?

Ano, dlatego, że - i przeciwnicy, i zwolennicy - przyzwyczailiśmy się traktować go jako postać infantylną.

Taki podrośnięty chłopczyk, co to na szkolną akademię przyjdzie pod krawatem i hymn szkoły wyśpiewa, ale tak naprawdę to ma w głowie figle-migle i tylko czeka, żeby się potaplać w błocie czy porzucać sobie kamieniami.

Oj, zapłaci trzy stówy teraz! I przeprosił nawet podobno.
Już nie będzie!
Nie będzie gry w piłkę jak trzeba pracować!
Będzie poprawa!
Od jutra!"
wiecej na:
http ://traube.salon24.pl/391052.html

ci goscie nie byliby w stanie przebiec nawet 100 metrow, a co dopiero trafic w pilke wiec faktycznie brzmialoby to kuriozalnie

Vanessa Atalanta napisał:

witam UFOludków,

czas się ujawnić...

ktoś tu się chyba o mnie pytał... oto jestem, vanessa atalamta to ja

Cze Wasia,

Jesteś byczkiem (hmm... krową?) czy niedźwiedziem (niedźwiedzicą)?

dobre napisał:

Wiem ze barany juz o tym wspomnial ale tu jest ladnie wytlumaczone dlaczego Donek moze grac w pilke a innym nie wypada.
Donald Tusk, czyli infantylność w polityce
"Pan Premier nie był na głosowaniach, bo grał w piłkę. Rzecznik tłumaczy, premier przeprasza, sympatycy premiera piszą, że to fajnie iż dba o kondyncję, a jego przeciwnicy psioczą, że jest nieodpowiedzialny.

A ja się zastanawiam, czy byłaby możliwa taka informacja o polityku pełną gębą, takim Churchillu czy Adenauerze? No, starzy byli.
To może o którymś z Kaczyńskich - z zachowaniem proporcji:)?

"Prezydent Lech Kaczyński zapomniał o spotkaniu z korpusem dyplomatycznym, bo grał w piłkę nożną" - wyobraża sobie ktoś taki tytuł?
[...]
"Profesor Geremek spóźnił się na spotkanie z ambasadorem USA. Wraz z Adamem Michnikiem biegał w tym czasie z piłką po boisku na Agrykoli." - jak to brzmi?

Dalej, i też nie moje sfery:
"Leszek Miller, Józef Oleksy, Włodzimierz Cimoszewicz i Aleksander Kwaśniewski zadali bobu drużynie miejscowych. Oleksy zaliczył klasyczny hat-trick, a Miller obronił karnego. Szkoda tylko, że mecz piłkarski w Siedlcach rozgrywali podczas debaty budżetowej" - brzmi stosownie?
Dlaczego, kiedy czytamy podobne bzdury o Tusku, nie mamy takich myśli?

Ano, dlatego, że - i przeciwnicy, i zwolennicy - przyzwyczailiśmy się traktować go jako postać infantylną.

Taki podrośnięty chłopczyk, co to na szkolną akademię przyjdzie pod krawatem i hymn szkoły wyśpiewa, ale tak naprawdę to ma w głowie figle-migle i tylko czeka, żeby się potaplać w błocie czy porzucać sobie kamieniami.

Oj, zapłaci trzy stówy teraz! I przeprosił nawet podobno.
Już nie będzie!
Nie będzie gry w piłkę jak trzeba pracować!
Będzie poprawa!
Od jutra!"
wiecej na:
http ://traube.salon24.pl/391052.html

a co nas to k.. obchodzi?

co Was ludzie posralo z tym zmienianiem nickow.

kaczora jeszcze rozumie, wciskal asymetryczne opcje heh,
ale pozostali ?

busia napisał:

Panowie, help.
Założyłem 2 konto w kbc - statice odpaliłem, muli komp że hej - w czym problem moze być? Konflikt z Nolem bzwbk, czy coś w ustawieniach.
Z góry dz.

KBC jest fajne bo rekalkuluja zyski w trakcie sesji.
Jak masz furmanke L i poszlo Up, jest zatrzymanie ruchu mozesz zamknac pozycje i otworzyc zaraz wieksza ilosc wykorzystujac swieze depo. I masz dwie furmanki L

tylko nie pitolcie ze to hard core MM, bo jest, ale sa czasem sesje ze tak warto byloby zrobic

Liber Grizzli Abaci napisał:

Vanessa Atalanta napisał:

witam UFOludków,

czas się ujawnić...

ktoś tu się chyba o mnie pytał... oto jestem, vanessa atalamta to ja

Cze Wasia,

Jesteś byczkiem (hmm... krową?) czy niedźwiedziem (niedźwiedzicą)?

Subtelnie to ujales!

hmmm... odpowiadam na pytania dociekliwych:

Na noc przybrałam postać drapieżnej niedźwiedzicy, jednak rankiem mogę się szybko przeobrazić w szarżującego, rozjuszonego byka.
Gram systemem opartym o metody ilościowe, aby oszacować, co tam "szwagry kombinują".

Vanessa Atalanta napisał:

hmmm... odpowiadam na pytania dociekliwych:

Na noc przybrałam postać drapieżnej niedźwiedzicy, jednak rankiem mogę się szybko przeobrazić w szarżującego, rozjuszonego byka.
Gram systemem opartym o metody ilościowe, aby oszacować, co tam "szwagry kombinują".

to ma cos wspolnego z volumenem ?

Crus a jak Twoj system sie sprawuje ?

edit zapomnialem ze vanessa tez pomyka twoim systemem , a Ciebie wyeliminowal chyba bład transkacji

Vanessa Atalanta napisał:

witam UFOludków,

czas się ujawnić...

ktoś tu się chyba o mnie pytał... oto jestem, vanessa atalamta to ja

witamy, witamy

DarkMac napisał:

Crus a jak Twoj system sie sprawuje ?

edit zapomnialem ze vanessa tez pomyka twoim systemem , a Ciebie wyeliminowal chyba bład transkacji

mnie wyeliminowała własna głupota i niedokładność składania zleceń zresztą minimum na koncie Vanessy tez powinien być 2x mniejszy ale fartem to konto nie zbankrutowało moze dlatego ze JEST aktualnie zarządzane przez VA i nie wyłamuje sie z sygnałów systemu

ps:

depo w bre 1.08 przynajmniej tak wynika z depo / kontrakty