pieczenie Dzika!

w trakcie imprezy Wodkowej powstala incjatywa pieczenia dzika.
Zwierza dostarczy pretmack.

poczatek dyskusji dzikowej na koncu watku >

jak bedzie świeży, nie mrożony to go tak zrobimy:

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=625&page=

Rmir napisał:

jak bedzie świeży, nie mrożony to go tak zrobimy:

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=625&page=

rmir, bedziesz mogl dzis podjechac zeby obgadac sprawe?

pretmack jest teraz w puszczy i przyjedzie z lowca dzikow do warszawy wieczorkiem.
trzeb ekipe zebrac przy okazji zrobimy plan co z tym dzikiem

edit

posty anonimow beda kasowane.

Tu jest watek gdzie rozmawiaja przyjaciele, Trole WON!

Spotkalismy sie wczoraj z Pretmackiem i Findhornem

Milo bylo spotkac po dlugim czasie Findhorna!
Okazji bedzie wiecej teraz.

Sprawa Dzika zostala omowiona.
Z rmirem konsulacja byla telefoniczna.

Dzik jest zamowiony.
Dni dzika sa policzone.
Dzik zostanie odstrzelony przed 20 czerwca.
Dzik i tak by stracil zycie w ramach zaplanowanych odstrzalow, wiec ekolodzy nie robcie pikiet.
Do odbioru bedzie zamrozony i bedzie sobie czekal na nas.

Obrobka dzika zajmie sie Pretmack i rmir.
Pretmack przygotuje dzika jako dzika na miekko tak jak to w ten weekand robil z olbrzymim sukcesem.
rmir przerobi czesc dzika na kielbase. bedzie na After Grila ktorego mozemy zrobic np. za 2 tygodnia po pieczeniu dzika.
Pewnie bedzie to wymagac przechowania czesci dzika w postaci zamrozonej, ale to juz technikalia.


Pieczenie Dzika 20 czerwca Sobota.
Termin jest ostateczny.
lokalizacja jest miejscowka polnoc Warszawy, przy puszczy.
szczegoly potem dla uczestnikow.

[quote="Mylogi"
Pieczenie Dzika 19 czerwca Sobota.[/size]
Termin jest ostateczny.
lokalizacja jest miejscowka polnoc Warszawy, przy puszczy.
szczegoly potem dla uczestnikow.[/quote]

hmm to moze i ja bym sie załapał??

KRT napisał:

[quote="Mylogi"
Pieczenie Dzika 19 czerwca Sobota.[/size]
Termin jest ostateczny.
lokalizacja jest miejscowka polnoc Warszawy, przy puszczy.
szczegoly potem dla uczestnikow.

hmm to moze i ja bym sie załapał??[/quote]

KRT,
welcomen!!! zi bite!

[quote="Mylogi"
Pieczenie Dzika 19 czerwca Sobota.[/size]
Termin jest ostateczny.
lokalizacja jest miejscowka polnoc Warszawy, przy puszczy.
szczegoly potem dla uczestnikow.[/quote]

hmmmm, kwestia techniczna
19 czerwca - to piątek,

a sobota - to 20 czerwca ,

o jakim terminie wobec tego mowa?

No wlasnie, 19 czy 20?
W sumie nawet dla samego dzika sprawa moze byc bardzo istotna

ja wolałbym sobote

Rmir napisał:

ja wolałbym sobote

ja też - sobota

dowiem sie czy sobota 20 czerwca bedzie mozliwa.

Dzika bedziemy konsumowac 20 czerwca, sobota.

Mylogi napisał:

Dzika bedziemy konsumowac 20 czerwca, sobota.

za dzikiem nie przepadam , ale za waszym towarzystwem bardzo wiec będę

Czy mięso dzika przed naszą konsumpcją zbada sanepid? Mój kolega ma jakieś gówno (nie pamiętam nazwy) w mięśniach po zjedzeniu mięsa dzika, albo sarny (nie pamiętam) - w każdym razie dziczyzna...

Liber Grizzli Abaci napisał:

Czy mięso dzika przed naszą konsumpcją zbada sanepid? Mój kolega ma jakieś gówno (nie pamiętam nazwy) w mięśniach po zjedzeniu mięsa dzika, albo sarny (nie pamiętam) - w każdym razie dziczyzna...

zaznacze to w naszych wymaganiach biznesowych

Mylogi napisał:

Liber Grizzli Abaci napisał:

Czy mięso dzika przed naszą konsumpcją zbada sanepid? Mój kolega ma jakieś gówno (nie pamiętam nazwy) w mięśniach po zjedzeniu mięsa dzika, albo sarny (nie pamiętam) - w każdym razie dziczyzna...

zaznacze to w naszych wymaganiach biznesowych

to sie nazywa włośnica - wysoka temperatura tego nie zwalczy , mieso musi byc przebadane - odkrawa sie kawalek i daje do badania

KRT napisał:

Mylogi napisał:

Liber Grizzli Abaci napisał:

Czy mięso dzika przed naszą konsumpcją zbada sanepid? Mój kolega ma jakieś gówno (nie pamiętam nazwy) w mięśniach po zjedzeniu mięsa dzika, albo sarny (nie pamiętam) - w każdym razie dziczyzna...

zaznacze to w naszych wymaganiach biznesowych

to sie nazywa włośnica - wysoka temperatura tego nie zwalczy , mieso musi byc przebadane - odkrawa sie kawalek i daje do badania

czy mozna odkroic kawelek z zywego dzika zeby niepotrzebnie nie odstrzelic?

Mylogi napisał:

KRT napisał:

Mylogi napisał:

Liber Grizzli Abaci napisał:

Czy mięso dzika przed naszą konsumpcją zbada sanepid? Mój kolega ma jakieś gówno (nie pamiętam nazwy) w mięśniach po zjedzeniu mięsa dzika, albo sarny (nie pamiętam) - w każdym razie dziczyzna...

zaznacze to w naszych wymaganiach biznesowych

to sie nazywa włośnica - wysoka temperatura tego nie zwalczy , mieso musi byc przebadane - odkrawa sie kawalek i daje do badania

czy mozna odkroic kawelek z zywego dzika zeby niepotrzebnie nie odstrzelic?

w zakladach miesnych ,mieso swiń jest badane przez weterynarza.
ale dzikiej swini
w koncu weterynarzowi tez mozna powiedziec ze to swinia pastowana i bedzie git

Mylogi napisał:

KRT napisał:

Mylogi napisał:

Liber Grizzli Abaci napisał:

Czy mięso dzika przed naszą konsumpcją zbada sanepid? Mój kolega ma jakieś gówno (nie pamiętam nazwy) w mięśniach po zjedzeniu mięsa dzika, albo sarny (nie pamiętam) - w każdym razie dziczyzna...

zaznacze to w naszych wymaganiach biznesowych

to sie nazywa włośnica - wysoka temperatura tego nie zwalczy , mieso musi byc przebadane - odkrawa sie kawalek i daje do badania

czy mozna odkroic kawelek z zywego dzika zeby niepotrzebnie nie odstrzelic?

buhaha

okej
w kwestii technicznej co do wlosnicy
dzik bedzie odstrzelony w ramach planowania liczebnosci stada
nie jest to mord a selekcja - gdyby nie pobierac wowczas szef stada mialby do takich samotnikow duzo pretensji
a i rolnicy rowniez
zatem lepiej ze to mysliwi zrobia
ja w tym nie biore udzialu
a zatem dostajemy dzika zamrozonego wypatroszonego itp.
czyli 2 potusze
rmir - w sprawie kielbasek jeszcze sie jakos spikniemy dam znac kiedy
poltusze przyjada wezmiesz troche na kielbaski

kazdy mysliwy musi - a nawet bardzo musi oddac kawalek
ale przed odstrzeleniem nie za bardzo
zatem po odstrzeleniu idzie kawalek do zbadania
a reszte oprawia i mrozi
stad tez lepiej dostac mrozonego

spotkanie bedzie u mojego znajomego - na trawie
sa warunki do ogniska i pieczenia
moze zmiescic sie duzo osob a konsumcja ok 30 osob nawet mozliwa

sposob przyrzadzenia
1. upieczenie go w pieraniku
wg sposobu ktory ja zastosowalem ostatnio tydz temu
wyszedl bardzo miekki - to zaleta piecze sie go od rana
polowa dzika to mniej wiecej 3 godziny w piekarniku

2. ognisko
znad ogniska bedzie twardszy
ale ladnie tanczy


moze a propos tego bysmy jakos decyzje podjeli
osobiscie poniewaz jadlem i tak i tak
wiem ze lepszy bylby z piekarnika - ze wzgledow higienicznych
mniej radosci - bo nic ciekawego

nad ogniskiem mozna obracac ok 3 - 4 godziny
widowiskowe

adres konsumpcji podam jutro lub pojutrze
trzeba zorganizowac dojazd
dobrze byloby znac ilosc chetnych

Jak będzie badany, to ja jako MIŚ chętnie skonsumuję kawałek przedstawiciela parzystokopytnych... Proszę mnie zapisać na listę i informować o przebiegu polowania...

hey,

jutro pieczemy dzika!

dzis ok. 18 bedzie dzik i bedzie wiadomo czy zamrozony czy nie i zaczynamy obrobke. Marynatka w wannie jutro czesc dalsza zabiegow SPA.

Miejsce zbiorki Plac Wilsona, tak zeby latwo bylo wiekszosci dojechac Metrem.
Potrzebne sa 2 samochody do ktorych wbijamy sie po 5 osob, najwyzej obroci sie 2 razy.

Samo miejsce pod lasem gdzie jedziemy jest 15 minut od Pl. Wilsona
Po przejechaniu trasa Torunska na prawy brzeg wisly i dalej pod las.
Kierowcy dostana instrukcje.

Pozostaje tylko do ustalenia godzina zbiorki na Wilsona (popoludnie)
Dobrze zebysmy sie zebrali w jednym czasie i pojechali razem.

PROSZE UCZESTNIKOW O POTWIERDZENIE UCZESTNICTWA WPISEM NA FORUM oraz WSTAWIENIE w stopce na Ufo linku tej strony z jakim tekstem od siebie, musimy sie szybko zorganizowac

Dzik zamrozony wiec nie bedzie kielbasek
ale bedzie miekki bo po niezlym SPA


Jutro trzebaby sie spotkac jakos po poludniu - 14-15?
tak zeby obiad dzikowy

Mylogi pisales o dojezdzie z pl. Wilsona
to bylby dobry punkt - metro obok
tam jest zatoka autobusowa od strony parku


W razie czego Mapa dojazdu
krasinkiego do Wislostrady, Wislostrada w lewo na polnoc do mostu Grota-Roweckiego.
Po przejechaniu mostu Grota-Roweckiego skret z Trasy Toruńskiej w lewo na wysokości ul Wysockiego na ulice Marywilska, dlugo prosto i dalej w ul. Czołowa, potem Wałuszewska i na koniec Insurekcji.
Tam sie konczy asfalt.
Dalej lokalny pilot poprowadzi.
Jakos.

PS - Spotkanie z dzikiem w domu mojego kumpla, Pawla, ktory ma za tydzen imieniny. Moznaby np alk wziac na nas. Wedlug uznania, co kto lubi.
Oprocz nas bedzie jescze kilka osob.

Ja nieustająco się piszę na tę baraninkę. Ale murwa, niech ktoś powie konkretnie, o której się spotykamy na tym Placu Wilsona? I adres pod który stamtąd jedziemy...

Ja przyjadę samochodem, to mogę zabrać 4 osoby - tyle, że na razie to chyba nie widać chętnych... A ponieważ przyjadę samochodem, to alkoholu nie będę pić.

Liber Grizzli Abaci napisał:

Ja nieustająco się piszę na tę baraninkę. Ale murwa, niech ktoś powie konkretnie, o której się spotykamy na tym Placu Wilsona? I adres pod który stamtąd jedziemy...

Ja przyjadę samochodem, to mogę zabrać 4 osoby - tyle, że na razie to chyba nie widać chętnych... A ponieważ przyjadę samochodem, to alkoholu nie będę pić.

glowny organizator to mylogi

Proponuje tak...

Zbieracie sie na Placu Wilsona godzina 13.30,
zatoczka autobusowa w kierunku wisly
Ci co dojada Metrem wsiadaja do tych co autem (Liber, Damian, rmir?)

Rzutem na taśmę wmeldowuję się na listę szanownych uczestników

Ja chyba też zajrzę dla takiego towarzystwa trzeba sie jakoś postarać

BORowik napisał:

Ja chyba też zajrzę dla takiego towarzystwa trzeba sie jakoś postarać

Super!

to dawaj na Plac Wilsona na zbiorke na 13.30
Damian ma jeszcze jedno miejsce w aucie

dzik juz sie piecze od 11 tej w piekarniku.
+ 3,5 h i mozna zaczac wyzerke

godzina 10

rozbior dzika