Liczba postów : 5190 Registration date : 27/08/2007
Temat: SŁOWNIK- terminów używanych na UFO Sob 01 Wrz 2007, 21:07
SZWAGROLOGIA w praktyce (uzupełniona) - systematyka wg Opcjonera Typologia szwagrów działających na GPW. Wyróżniłem następujące typy: 1. Szwagier Przewodniczący Komisji Szagrowskiej - najważniejsza persona, ma rozpisany na karteczce scenariusz przebiegu sesji i wydaje pozostałym szwagrom polecenia a także nadzouruje ich pracę (posiada też dwóch zastępców bo nie zawsze ma czas). 2. Szwagier Zwieracz - jego zadaniem jest podtrzymywanie za wszelką cenę wiguni, żeby nie spadała wtedy kiedy Komisji Szwagrowskiej jest to nie na rękę 3. Szwagier Zaciągacz zwany też Korbiarzem - jego rolą jest zaciąganie wigu kiedy trzeba i to on stoi za każdą korbą 4. Szwagier Koszykarz - wali koszykami w górę lub w dół na polecenie Przewodniczącego 5. Szwagier Koordynator - koordynuje i synchronizuje działania poszczególnych szwagrów zgodnie z planem zatwierdzonym na daną sesję przez Komisję Szwagrowską 6. Szwagier Spychacz - zwala akcje z wiguni na dół tworząc wrażenie krachu, ostatnio był prawie przez miesiąc bezrobotny po tym jak w końcówce lutego zwichnął mu się nadgarstek od zbyt częstego klepania myszką ale dziś znowu ma zajęcie. 7. Szwagier Jednoakcyjniak - jego zadaniem jest ustawianie tego co się da po 1 akcji zgodnie z jedynie słusznym kierunkiem, działa głównie na sesjach płaskich gdzie konieczne jest spowodowanie niewielkiej zmiany wigu aby poszedł baton na fiucie 8. Szwagier Leszczfinder (albo Leszczlooker) - jego rola polega na przeglądaniu rachunków i ilości zrealizowanych oraz złożonych zleceń celem ustalenia po której stronie kontraktów jest więcej leszcza 9. Szwagier Stopczeser - odpowiada za przeglądanie i analizowanie ukrytego arkusza zleceń i czesanie stop-lossów 10. Szwagier Odleszczacz (albo Breamkiller) - powoduje gwałtowne pozorne ruchy mające na celu wypłoszenie drobnicy po czym szybko wraca do normy wszystko 11. Ostatni typ szwagra to tzw. Lukmejker - decyduje o wielkości porannej luki. 12. Jest jeszcze specyficzny szwagier tzw. Cudofixiarz ale pojawia się on bardzo rzadko a jak już się pojawi to wywołuje efekty niczym Święty Mikołaj, jego rola polega na składaniu zleceń pkc w ostatnich minutach fixum-dyrdum, ten szwagier pracuje na umowę-zlecenie i nie jest obecny codziennie.
Jeszcze są 3 typy szwagrów-najemniqw Szwagier Kopulator - to znany ichtiofil, specjalizuje się w dupczeniu młodych, nie świadomych zagrożenia i niedoświadczonych leszczy Szwagier Terminator - to zawodowiec, wynajęty do roboty robi masakrę; jego ulubionym typem ofiary są tłuste wypasione i pewnie siebie misiaczki, z których po sesji z jego udziałem zostaje wygarbowana sqra i strzępy depo. Szwagier Matador - analogicznie jak Terminator tylko, że jego ofiarami są byki; odwiedza nasz parkiet bardzo rzadko ale jak już odwiedzi to długo wszyscy go pamiętają; ostatnio był pod koniec lutego a wcześniej w maju i czerwcu ub.r.
Ostatnio zmieniony przez SzFagier dnia Pią 17 Paź 2008, 00:41, w całości zmieniany 2 razy
SzFagier Admin
Liczba postów : 5190 Registration date : 27/08/2007
Temat: Typologia Leszcza Giełdowego Sob 01 Wrz 2007, 21:17
Wyróżniłem /Opcjoner/ kilka gatunqw leszcza giełdowego: 1. Leszcz pospolity (Abramis vulgaris) - to zwyczajny leszcz, który jest niedoświadczony i daje się łapać na pospolite pułapki, dość powszechny w ekosystemie giełdowym 2. Leszcz golfista (Abramis golfistis) - specjalizuje się w celowaniu w dołek; obecnie najbardziej rozpowszechniony a ponieważ średnio mamy 1.5 dołka na sesję to ten gatunek praktycznie zdominował leszczowe nisze 3. Leszcz absurdalny (Abramis absurdus) - to typ patologiczny, wszędzie i zawsze widzi szczyty a sam grzęznie na dnie, gatunek zmniejszył znacząco swoją liczebność ale wciąż istnieje 4. Leszcz szczytowiec (Abramis cacuminis ) - zajmuje się łapaniem szczytów, jego charakterystyczną cechą jest stalowy pancerz zapobiegający przypadkowemu nadzianiu o byczy róg o co nietrudno przy tym trybie życia 5. Leszcz topielec (Abramis gurgitis ) - to taki typ leszcza, który chronicznie zajmuje jedną pozycję - zawsze złą; ewolucja tego gatunq nie nadążyła za zmianami ekosystemu w związq z tym jest to gatunek zagrożony wymarciem i wpisany na czerwoną listę ochrony gatunqw WWF, stanowi mniej jak 10% całej populacji leszcza
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
SzFagier! Mordo ty moja! Skądś ty moje texty wytrzasnął? Ja dopiero dziś to zauważyłem pierwszy raz na tym forum. MASAKRA
A uzupełniłes 4. i 5. gatunek leszcza nazwą łacińską bo ja nie wiedziałem co wpisać Dobra robota.
SzFagier Admin
Liczba postów : 5190 Registration date : 27/08/2007
Temat: Re: SŁOWNIK- terminów używanych na UFO Sro 28 Maj 2008, 20:23
OpCjoNeR napisał:
Słowniczek gwary trejderskiej:
korbić - rosnąć zajoba (pierdolca) dostawać - wściekle rosnąć, niemalże pionowo qrwić się - ostro spadać obsrywać się - spadać popuszczać (w pampers) - delikatnie się obniżać sraka praptaka - spory spadek zaciąg - szybki ale krótki i nagły wzrost "znikąd" szwagry - główny przeciwnik giełdowy drobnych inwestorów pampers – 1. sytuacja stresowa gdy inwestor czuje, że w wyniq zajętych pozycji lub przebiegu sesji za Oceanem robi mu się ciepło w dupę i istnieje poważne ryzyko niekontrolowanego popuszczenia 2. narzędzie inwestora zostającego z pozycjami na noc służące do tego o czym w pkt1 dupa zimna – sytuacja rynkowa, w wyniq której okazuje się, że właśnie co otwarte (lub zamnięte) pozycje zostały otwarte (zamknięte) zupełnie niepotrzebnie bo nagle szwagrom humor się zmienił, bardzo częste w trendach bocznych pałowanie – wykonywanie pozorowanych ruchów w przeciwne strony woqł stałego punktu równowagi, najczęściej występuje w trendach bocznych leszcz – nowy, niedoświadczony inwestor, najczęściej myślący że pozjadał wszystkie rozumy i napala się na zyski ponad 100% rocznie, często też bezgranicznie ufa wszelkiej maści analitykom z tv biznes i rekomendacjom makreli a także sugeruje się plotkami wyczytanymi na forach internetowych leszcz bagienny – gatunek leszcza, lubujący się w handlu spółkami o cenie <1zł za akcję, w zasadzie nie występuje na rynq pochodnych leszcz bagienny nie do wyjebania – inwestor czający się aby qpić cokolwiek po 1gr za szt trzepanie leszcza – sytuacja gdy leszczowi zrealizuje się zlecenie stop-loss a chwilę później okazuje, się że niepotrzebnie kicha, kaszana, bryndza, chujnia – synonimy określające kompletny brak ruchu na giełdzie, wzbogacone o wyrażenie „do kwadratu” oznaczają wyjątkowo extremalną pustynię na wykresach zatwardzenie - gdy wig ewidentnie chciałby dokonać sraki praptaka ale nie może bo jakaś (czytać: szwagrowska) siła go przed tym powstrzymuje rozwolnienie - przeciwieństwo zatwardzenia, gdy małą podażą ceny mocno spadają bo kompletnie brak popytu jest (nie działają zwieracze) przekręcenie rejka (Rejczaka)
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
dodam jeszcze: godzina empty-depo-byków (niedzwiedzi) - zamykanie pozycji przez BM
chudy mis Admin
Liczba postów : 4704 Registration date : 27/08/2007
Temat: Re: SŁOWNIK- terminów używanych na UFO Wto 31 Mar 2009, 23:34
typologia szwagrow w wesji wierszowanej
Raduje sie serce, raduje sie dusza: to Rada Szwagrowska na lowy wyrusza. Zaraz wyczeszemy z depa leszcza-lajze Sesje nam otworzy Szwagier-stabilajzer Dzisiaj rozpoczniemy w okolicach zera, Bron Bog by dopuscic Szwagra-lukmachera Kiedy leszcz uspiony mysli o konsoli Zaraz mu Stopczeser w stopy przyp...oli Kiedy tysiac esek wlalismy do baku To Szwagier-rozwieracz wkracza do ataku Strach co mniejszych rybek zaraz wzrastac bedzie Szwagier-planktonojad siada w pierwszym rzedzie
Jak prostowac baze, zaraz wam pokazem Sprawe zalatwimy z Szwagrem-Koszykarzem Sesja ma przebiegac ustalonym torem Wszystko dogadane z Koordynatorem Lepiej pozabierac z klawiatury palce - Jesli trzeba wzrastac, to jedziemy walcem Gdy Zaciagacz (Korbiarz) wykona robote Dobrze arkusz zlecen sprawdzic zaraz potem Do tego specjalnie oddelegowany Bardzo bystry Szwagier, Leszczfinderem zwany Jesli sesja nudna, kontrakt zaleszczony Breamkillera poznaj z jak najgorszej strony Ruch bedzie gwaltowny i pozorowany, Szwagier po nim tlusty a leszczyk obs...any
Lecz najgorszy potwor, najczarniejsza zmora Zjawia sie na fiksie (tym blizej wieczora) Ma on czarne serce i czarne sumienie I - zamiast etatu - umowe-zlecenie Ledwie jego imie wyrzec sie odwaze: Szwagier ten nazwany jest Cudofiksiarzem Moze on leszczowi mocno scisnac ja ja Zrobic zwale roku lub Rajd Mikolaja Leszczyk zdazy pisnac 'Całą kase trace' Kiedy Cudofiksiarz odpala PeKaCe Szczeciem sztuk jeno kilka zyje na tym swiecie Wiec rzadki to jest okaz na naszym parkiecie
Dave Admin
Liczba postów : 21090 Age : 55 Location : 3miasto Registration date : 31/08/2007
Naganiacz Przyjaciel - np. KAMAR, siekiera, specjalnie niczego nie oczekuje, poza wyrazami uznania, kiedy uda mu się trafnie zająć pozycję i kogoś nagonić. Nie jest agresywny ani namolny, robi swoje, potrafi przyznać się do błędu, choć irytuje go, kiedy ktoś mu je wytyka. Ma dość wygórowane mniemanie o sobie. Generalnie jednak jest spox. Z tej grupy najczęściej wywodzą się "naganiacze uczciwi". Stopień zagrożenia: niski. Stopień szacunku: wysoki.
Naganiacz Bomber - np. Hugoo-Hugoo, the-man-with_no-name, lubi poklask i szum wokół swojego nicka, zwykle zajmuje pozycje krótkie. Kiedy trafi - kpi z kolegów nazywając ich złośliwie "czarnuchami" i pisze mniej więcej tak: "a prosiłem rano kupujcie spółkę Y". Do błędów nie przyznaje się, lub robi to niezwykle rzadko. Ma skłonności narcystyczne, zatem nie posiada wielu kolegów, ale za to ma naśladowców. Stopień zagrożenia: średni. Stopień szacunku: niski.
Naganiacz Pesymista - np. kotek_pijący_mleczko, specjalizuje się w prawieniu morałów i konstruowaniu zasad, które w jego mniemaniu są ponadczasowe. Dziwak. Walczy bezustannie z rynkiem przepowiadając zwałę podczas niezagrożonego trendu wzrostowego i odwrotnie. Mimo wielkiej ostrożności jego typy są wątpliwe, sukcesy minimalne. Stopień zagrożenia: niski. Stopień szacunku: niski.
Naganiacz Leszcz - np. mar78, BOB_BUDOWNICZY, największa grupa naganiaczy, ludzi o stosunkowo płytkiej wiedzy i znikomym doświadczeniu. Nie potrafią samodzielnie podejmować decyzji. Najczęściej giełdę traktują jako dodatkowe źródło dochodów. Na 10 zajętych pozycji trafiają jedną. Mimo, iż wydaje im się, że kumają bazę - stają się idealną pożywką dla wszelkiej maści spekulantów i manipulatorów. Gdyby nie oni giełda nie miałaby racji bytu. Stopień zagrożenia: niski. Stopień szacunku: średni.
Naganiacz Debil - np. FRED, 0088, ludzie prymitywni, niedouczeni, zakompleksieni, nie mający zielonego pojęcia o rynku. Przekonują, że zajęte przez nich pozycje długie na spółkach o bardzo złej kondycji finansowej wkrótce pozwolą im zarobić "kilkaset procent". Wierzą w cuda i własną nieomylność. Ich wypowiedzi są miałkie, monotonne, przykre. Wbrew sobie są postaciami komicznymi. Niepowodzenia starają się rekompensować roztaczaniem nieprawdopodobnych wizji dotyczących ich życia prywatnego. Stopień zagrożenia: niski. Stopień szacunku: bardzo niski.
Naganiacz Przymilny - np. bździągwa, osoby starające się żyć ze wszystkimi w zgodzie i przyjaźni nawet kosztem własnej opinii. W zasadzie trudno tę grupę nazwać jednoznacznie naganiaczami, to raczej osoby ukierunkowane na osiąganie swoich celów. Potrafią być jednak złośliwe. Stopień zagrożenia: niski. Stopień szacunku: średni.
Naganiacz Insider - np. @Boguś@, mentalnie zbliżony do Naganiacza Debila, lecz o oczko wyższym rozwoju umysłowym. Pozornie kolega z sąsiedztwa, uczynny, sympatyczny. Jednak jego druga, mroczna strona jest silniejsza, lubi prawić morały i wywyższać się. Najbardziej charakterystyczną jego cechą jest posiadanie "informacji z pierwszej ręki", szerokie znajomości w kręgach finansjery, biznesu, gospodarki. Choć te wszystkie insajdy bardzo łatwo jest zweryfikować, leszcze dają się na nie złapać. W celu uwiarygodnienia posiadanych "informacji" zwykle demonstruje swój portfel zawierający znaczne, jak na warunki listowe, ilości akcji. Przyłapany na kłamstwie staje się najpierw agresywny, następnie obrażony na "plebs", który nie potrafił go docenić, wreszcie - znika. A ponieważ jest spragniony pochwał i komplementów, pojawia się wkrótce pod nowym nickiem i historia zaczyna się powtarzać. Stopień zagrożenia: średni. Stopień szacunku (na początku): średni.
Naganiacz Technik - np. GaL02, jego głównym narzędziem w naganianiu jest piracki MetaStock. Całkowicie skupiony na analizie technicznej i przekonany o jej potędze. Literatura podaje przykład takiego gracza, który teoretycznie potrafi znaleźć się na dowolnym rynku w dowolnym kraju byle posadzić go w zaciemnionym pokoju i udostępnić wykresy. Celność jego trafień jest dość wysoka, jednak niechęć do analizy fundamentalnej powoduje, że ostateczny rezultat jest mizerny. Egocentryk, prawie nigdy nie potrafi przyznać się do błędu. Mimo to, leszcze uważnie przyglądają się jego poczynaniom, gdyż jego wiedza jest zdecydowanie większa od przeciętnej. Stopień zagrożenia: wysoki. Stopień szacunku: średni.
Naganiacz Zakłamany - np. vito, inteligencja, wykształcenie, wiedza - średnia, intuicja - niska. Przekonany o swojej wyjątkowości skupia się na jednej, dwóch spółkach, do których podchodzi jak badacz starożytności, archeolog. Obdarzony umiejętnością kojarzenia faktów wyciąga wnioski, które zwykle okazują się błędne. Leszcze otaczają go kultem, gdyż góruje nad nimi znajomością rzeczy. Naganiacza Zakłamanego możemy podzielić na dwie grupy: świadomego i nieświadomego. Świadomy jest zwykłym oszustem, któremu sprawia przyjemność manipulowanie innymi oraz, w efekcie, ich klęska. Umacnia się wtedy w przekonaniu o swoim sprycie i inteligencji. Nieświadomy, to w gruncie rzeczy naiwniak, który uwierzył w możliwość znalezienia św. Graala. Stopień zagrożenia: wysoki. Stopień szacunku (na początku): wysoki.
Naganiacz Tajemniczy - jest to grupa nicków, które pojawiają się niezwykle rzadko na liście, więc są tym samym ignorowane przez stałych bywalców. Jego posty są lapidarne. Nie wdaje się w zbędne dyskusje. Warto obserwować spółki, o których pisze, gdyż w całej masie naganiaczy prawdopodobieństwo celnego strzału jest u niego wysokie. Stopień zagrożenia: średni. Stopień szacunku: niesklasyfikowany.
Naganiacz Pseudo-Spec - np. wamp, remikane (new forum), choć działa solo jest diabelnie szkodliwy. Jego metoda jest zawsze jednakowa: najpierw zjednuje sobie ludzi pozorowaną życzliwością, odpowiada na pytania nawet największych idiotów, pisuje "głębokie" analizy, podpiera się literaturą i wypowiedziami guru zza oceanu, orientuje się nawet w rynku kapusty w Hong-Kongu, lubuje się w tworzeniu w rozmaitych portfeli, statystyk, zestawień. Jest przebiegły i inteligentny. Celność jego trafień jest wysoka, więc w krótkim czasie leszcze idą za nim jak w dym. Lecz nic za darmo. Listy i fora traktuje instrumentalnie, jako miejsce nagonki nie na konkretne spółki lecz na swoje usługi płatne, które prędzej czy później proponuje. Kiedy jednak leszcze zorientują się, że jest to dość ciężkostrawna przynęta i się od niego odwracają - mści się i pod zmienionym nickiem nagania wrednie. Jest to typ migrujący po różnych portalach. Zawsze jednak wraca. Stopień zagrożenia: bardzo wysoki. Stopień szacunku (na początku): wysoki.
Naganiacz Idealista - prawie niewystępujący typ, charakteryzuje się zajęciem pozycji na wiele lat. Potrafi przetrzymać wszystko w myśl zasady, że dobry papier obroni się sam. Cierpliwy. Posiada aktualną wiedzę nt. swoich inwestycji, miły, odpowiedzialny, lubiany. Pisuje obszerne, analityczne posty. Jego szkodliwość byłaby zerowa, gdyby nie fakt, że nawet "uczciwie" nagonieni przez niego ludzie najczęściej przy głębszej korekcie potrafią zamykać pozycje ze stratą, gdyż brakuje im jego wiary w sukces.Stopień zagrożenia: średni. Stopień szacunku: wysoki.
Naganiacz Dowcipas - jest ich bardzo wielu, mają wiele nicków, najczęściej tworzonych pod konkretną nagonkę, jajcarze o różnym stopniu kultury, wiedzy i umiejętności. Są tutaj i klasyczni debile, ale także ludzie, którzy wiedzą, o co biega. Stopień zagrożenia: niski. Stopień szacunku: średni.
Naganiacz Psudo-Zawodowiec - np. założyciele InwestStocka, najbardziej szkodliwy typ naganiacza, bezwzględny. Założenie jest jedno i bardzo proste: chodzi o skupienie maksymalnie dużej liczby leszczy wokół swojego projektu, mamiąc ich obietnicą krociowych zysków w zamian za przystąpienie do "spółdzielni". Wykorzystuje słabości i naiwność leszcza w dążeniu do szybkiego wzbogacenia się. Tego typu ludzie prędzej czy później albo znikają jak kamfora, zostawiając za sobą smród, albo lądują za kratami. Stopień zagrożenia: bardzo wysoki. Stopień szacunku (na początku): wysoki.
Naganiacz Wredny - typ z pod ciemnej gwiazdy, którego jedynym celem jest nagonienie na nisko płynne spółki, które sam posiada, obiecując po drodze np. świetne wyniki kwartalne, inwestora, super-info itp. Kiedy mu się to uda momentalne upłynnia posiadane akcje. Zmienia nicka i zaczyna od nowa. Wbrew pozorom ten typ naganiacza jest potrzebny, o ile nie wyrządza komuś poważniejszej krzywdy. Leszcze po kontakcie z nim stają się mniej ufne. Stopień zagrożenia: wysoki. Stopień szacunku: niesklasyfikowany.
Naganiacz Trader - np. walentynka, ROJAM, zawsze do przodu, zawsze celne typy, zawsze to, co rośnie. Nigdy nie zdarza się aby naganiacz trader napisał wcześniej jakąś analizę, przedstawił swoje przemyślenia, zinterpretował zachowanie się kursu itd. Różnica między nim, a Naganiaczem Debilem jest tylko jedna: twierdzi, że gra intra. Pozostałe cechy obu tych grup są identyczne. Stopień zagrożenia: niski. Stopień szacunku: bardzo niski.
Naganiacz Fjutek - np. qaaaa!, "dzięki leszcze za szmal" - klasyczny zwrot Naganiacza Fjutka, który podobnie jak Trader zawsze kosi kasiorę. Jego szkodliwość zasadza się nie w podawaniu pozycji, lecz w tworzeniu złudzenia, że gra na fut. jest łatwa, lekka i przyjemna. Stopień zagrożenia: średni. Stopień szacunku: średni.
Naganiacz Pajac - np. urocza39, dokładnie nie wiadomo, o co mu chodzi, jedyne racjonalne wytłumaczenie, to chęć znalezienia przyjaciół, imponowania byle czym i byle jak. Bliski Naganiaczowi Debilowi, jednak bez deklarowanego przywiązania do konkretnej spółki. Naganiacza Pajaca poznajemy przede wszystkim po tym, że najczęściej kupuje na dołku, a sprzedaje na górce. Człowiek słaby psychicznie, wiecznie nadąsany. Frustrat. W tej grupie jest nawięcej donosicieli i kapusiów. Stopień zagrożenia: niski. Stopień szacunku: bardzo niski.
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
Temat: Re: SŁOWNIK- terminów używanych na UFO Sob 06 Sie 2011, 17:51
"FENOMEN EX-a" "byc jak EX", "naznaczony fenomenem Ex-a" "racja EXa": polega na tym, ze gracz ten nigdy nie traci (slynne "depo puchnie" grajac na 40 instrumentach). Pomimo, ze ten gracz nigdy nie wydal rekomendacji "sprzedaj" dla akcji to przy spadku 5%, 10%, 20%, 30%, 50%, 75% itd. zawsze bedzie mial kapital, zeby usredniac cene zakupu. Prawdopodobnie w pierwszej fazie pokrywa z dywidendy KGH, pozniej hedża, a na koncu z renty babci (nie pracuje tylko pisze na UFO o eLkach). Punkty zwrotne hossy i bessy wyznacza co do punkta !!! Tak bywalo w kilku poprzednich latach !!!(wtedy EXa na UFO nie bylo)
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
Temat: Re: SŁOWNIK- terminów używanych na UFO Czw 18 Sie 2011, 20:33
Cement shoes(betonowe buciki) is a slang term adopted by the American Mafia crime world for a method of execution that involves weighting down a victim and throwing him or her into the water to drown. It has become adopted in the US as a humorous term representing any exotic threat from criminals. This gives rise to the term of someone who "sleeps with the fishes" (spać/sypiać z rybami), a euphemism for the deceased. Mainly used by the notorious Gambino crime family in the prohibition era.
Cement shoes traditionally involve binding or incapacitating the victim and placing each foot into the two spaces of a cinderblock, which is then filled with wet cement. Sometimes a plain bucket or box is used. When the cement hardens, the victim is thrown into a river, lake or the ocean. It is unclear how often such a cumbersome and time-consuming method of execution was actually used, outside of Hollywood movies.
A similar term is cement overcoat (cementowy płaszczyk).
The Swedish term is Staplats i Nybroviken (Standing Place at Nybroviken Bay); a murdered corpse was found in 1966 at Nybroviken Bay, Stockholm in standing position.
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
Temat: Re: SŁOWNIK- terminów używanych na UFO Pią 19 Sie 2011, 21:10
Błąd maklera - dramatyczne spadki, rzadziej euforyczne wzrosty tłumaczone są często jako "błąd maklera". Wklepujący zlecenia myli limit ceny z liczbą akcji / kontraktów, myli litery itp.
Na GPW "błędy maklera" posłużyły jako pretekst do zrobienia szwindli np "afera 4 lutego"
Panika w USA z powodu błędu maklera? pz | 06.05.2010 22:26, ostatnia aktualizacja 06 maja 2010 22:26 Litera "B" zamiast "M" - to wystarczyło, by Dow Jones stracił najwięcej podczas jednej sesji od 1987 roku
Jedna z największych w historii amerykańskiej giełdy panicznych wyprzedaży (we czwartek Dow Jones przed godziną 21:00 nagle stracił blisko 1000 pkt., najwięcej w ciągu jednej sesji od 1987 roku. Potem zaczął odrabiać straty. O 21:10 spadki sięgały 4 proc. Z kolei 30-letnie obligacje skarbowe zniżkowały najmocniej od 14 miesięcy, schodząc do 4,19 procent) mogła być spowodowana… błędem maklera!
Serwis cnbc.com, powołując się na własne źródła podał, że jeden z traderów wpisał „B” (billion – miliard) zamiast „M” (milion – milion) w rubrykę kwoty transakcji akcjami prawdopodobnie spółki Procter&Gamble. Inne źródła podaja z kolei, że błąd dotyczył akcji Citigroup. Sam bank wystosował komunikat, że „dowodów nie ma, ale sprawa jest badana”.
Silny sygnał, choć wysłany pewnie po przypadkowym błędzie, sprawił, że napięcie wywołane niepokojami o wpływ sytuacji w Grecji na światowe rynki, znalazł najgorsze z możliwych ujście – w totalnej panice…
Forbes
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
Temat: Re: SŁOWNIK- terminów używanych na UFO Nie 20 Maj 2012, 09:29
Eugeniusz Finansowy (zasłyszane u Opcjonera) - karykatura "geniusza finansowego", gracza, który "ex-post" doradza nam w co zainwestować lub doradza zainwestować w coś co przyniesie stratę, a później zachęci do uśredniania strat. Silą perswazji probuje przekonać innych graczy do swojego punktu widzenia stosujac techniki manipulacji np wklejając tysiące tabelek, wykresów, które mają pokazać jakąś "oczywistość" ale nikt nie wie co nią jest, prawdopodobnie wraz z wklejającym je Eugeniuszem. Wszystko co przynosi zyski graczom, mającym odmienne pozycje niż Eugeniusz, przedstawione jest przez niego w ironicznym, cynicznym tonie. Po fakcie wkleja "zyski". Jak rynek wzrasta to oświadcza, że był na pozycji długiej i zarobił. Jak rynek spada to twierdzi, że zahedżował sie po maksymalnych cenach (z tzw czubka cen) lub zaszorcił. Stosując się do jego rad masz duże szanse w krótkim czasie stać się bankrutem. Na forum EF "wozi się jak pierd...ny rezus".
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
[by "MaRkEt TrAdEr"]Definicja: zaciąg z dupy - jest to nagły, szybki, niespodziewany i kompletnie z niczego nie wynikający zaciąg robiony na chama celem wyczesania stopów na krótkich pozycjach oraz nałapania nowych długich; cechą charakterystyczną takiego zaciągu jest to, że z punktu widzenia AT nie ma on żadnego sensu i wobec tego bardzo szybko znoszony jest z powrotem do stanu przedzaciagowego.
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
Temat: Re: SŁOWNIK- terminów używanych na UFO Nie 14 Paź 2012, 11:21
bankster - pogardliwie o bankach inwestycyjnych, ktore zatrudniaja białe kołnierzyki (wykonawcy) i tłuste koty (decydenci). Gdy zarabiaja na swoich operacjach spekulacyjnych to zyski dziela miedzy sobą, gdy traca milardy to zwracaja sie z prosba o ratunek (o tzw. bailout) 9 trilionow bailoutu do prezesa prywatnej firmy drukujacej pieniadze, tj. FED (obecnie prezesem jest Ben Bernanke zwany drukarzem). Gdy otrzymaja miliardy pomocy z kieszeni podatnikow, to tez dziela nadwyzki zer miedzy soba, a reszte przeznaczaja na ryzykowne transakcje, kupowanie sobie insiderow i sprzymierzencow w biznesie, polityce. Zajmuja sie tez hodowla "insiderow" tzn swojego pracownika, bialego kolnierzyka deleguja do pracy w roznych instytucjach panstwowych, glownie zwiazanymi z finansami. W ten sposob maja wiedze niedostepna dla zwyklego zjadacza chleba. Doradzaja w sprawach decyzji inwestycyjnych swoim klientom, ktorych pieszczotliwie nazywaja "Mappetami", kierujac sie zasada: to co dobre dla bankstera jest niekorzystne dla Mappeta. Konflikt interesow jest dla bankstera codziennoscia.
How banksters get out of jail http://leveragestock.com/how-banksters-get-out-of-jail-free/
•Prezydent Islandii, Olafur Grimmson o trudnych decyzjach, które pomogły uratować jego kraj przed grożącym calkowitym upadkiem gospodarczym http://piotrbein.wordpress.com/2012/07/09/the-president-of-iceland-how-to-bust-the-banksters-prezydent-islandii-jak-rozwalic-banksterow/
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
KUC - zwolennik (w skrajnej postaci: członek sekty) i obrońca JKM. Osoba, która tłumaczy nielogiczne, absurdalne, kontrowersyjne wypowiedzi swojego guru twierdząc, że "miszcz" co innego miał na myśli, ze jego wypowiedż zmanipulowano, wycięto z kontekstu, to, że zadano mu pytanie dotyczące sfery obyczajowej a nie gospodarczej (tzw. podpuszczono go pod niewygodny temat). Kuc to zazwyczaj młody nastolatek, który niedawno skończył gimnazjum tzw. gimbus.
z internetu: "Czytam komentarze obrońców JKM i śmieję się z kilku powodów. Po pierwsze – jeszcze ani razu nie spotkałem się z tym, aby jakakolwiek wypowiedź Korwina była zmanipulowana poprzez „wyrwanie z kontekstu”. A nawet jeśli pokazany był urywek jakiejś wypowiedzi, to sprawdzałem całość i okazywało się, że „z kontekstem”, czy bez niego, wypowiedź miała taki sam wydźwięk. Po drugie – śmieszy mnie argument, jakoby Korwin mówił zbyt inteligentnie, a tym bardziej mnie śmieszy, im większym „gigantem intelektu” jest dany Kuc, broniący swojego pana. Po trzecie – i chyba najbardziej śmieszne – to jak służalcze kuce są zawsze w pogotowiu, aby bronić swojego jeźdźca. Pomijając już wszelkie wyzwiska i udowadnianie, jakim się jest „lewakiem” oraz „matołem”, skoro nie popiera się JKM, to najbardziej śmieszne i żałosne jest przekładanie bardzo ostrych, nietaktownych, wyjętych rodem ze średniowiecza poglądów na bardziej przystępne. I paradoksalnie – to właśnie kuce manipulują wypowiedziami JKM, ocieplając je, wyważając, usprawiedliwiając i dorabiając drugie, trzecie, a nawet dziesiąte dno".
Indeks 
