UFO - 05.02.2010

karnak napisał:

Ameryka może wyjść na zielono!
To u nas w poniedziałek zanosi się na lukę, ale up.

Tradycyjnie misiu w weekend ma wpierd...
Ale utuczony, nie poczuje

karnak napisał:

Ameryka może wyjść na zielono!
To u nas w poniedziałek zanosi się na lukę, ale up.

Misie pozabijają się w poniedziałek na openie

karnak napisał:

Ameryka może wyjść na zielono!
To u nas w poniedziałek zanosi się na lukę, ale up.

A jak Japonce tez beda na lekkim plusie to my troche dzis przegielismy.

U NAS W TAKIM TEMPIE SPADA JAK W USIAKOWIE ROŚNIE !!!!!!!!!!!!

karnak napisał:

Teraz może być korekta (mozolna) tego spadku do ok 2300, a później druga połowa spadku do ok. 2000.
To tak na pierwszy rzut oka mi wychodzi.

karnaczku, czy ty nie znasz sily śfagra?????


przeciez śfagier nie robi żadnych korekt, tzn. wyliczalno-policzalnych korekt.


zobacz oj vs. dul >>>>> czy je tu taki śmialek ktory zagral na eLLLL i nie dostał zara w pierdol. przepraszam od razu za język, ale dzis byl dzień emocji, więc wicie, to rozumicie.

brakuje mi hioba z calkiem dorzecznymi teorjami o pesjonatach. (tabu ...)

grajta long. poprosta partnera/partnerke o dyby. o dyby na czas tygodnia ludu pracy.

DYBY, po...proszę DYBY. coby mie ręka nie śwędziała.

KGB napisał:

karnak napisał:

Ameryka może wyjść na zielono!
To u nas w poniedziałek zanosi się na lukę, ale up.

A jak Japonce tez beda na lekkim plusie to my troche dzis przegielismy.

karnaczku, czy ty umisz myśleć anty-UP-owa, obawiam się o twoje depo w najblizszych tygodniach-misiącach.

karnak napisał:

Ameryka może wyjść na zielono!
To u nas w poniedziałek zanosi się na lukę, ale up.

moze byc spora ja na open się zeruje

tyle co napisalem ze Mysliwy wyjdzie bez szwanku z eLek
bo jest szczesciarzem

i wywalilo UP

nizle jaja

jestesmy powyzej cen z 16.20

PPT śmiga. Zeby się nie okazało za jakiś czas że wykupili całość i wszystko teraz państwowe

kydo napisał:

Przez najblizsze tygodnie tylko S trendowo . Spekulacyjnie mozna pogrywac L ale jest to bardzo ryzykowne. dużo wyczucie i doswiadczenia potrzeba do tekiego grania.
Także życzę powodzenia.

dolaczam sie do życzeń



ja (nie lubie sie chwalic, ale takie o to takie doswiadczenie), cokolwiek dzis tknęłąm (oczywista w jedynie slusznym kierunku), zamiienialo sie w zloto miedziawka, piesy, bańki, łorleny........

Zrobją statue wolności, trzeba karmić głodnych na akcje po to jest rynek

1150 - 8% =1058

2517 - 8% =2315

wieta, co oni dzis mowili w cnbsi?


ano dlatego taka wyprzedaż, bo........ usramki sie boją o losy jurop w czasie łykendu.

padam, padam, padam. siostro, poprosze dyby.

Czarnooka Temperówka napisał:

Kto dziś ogląda Władcę Piersćieni 2 Wierze? chyba wypije zdrowie PIPINA

to byc dobre, ogladam to regularnie

DJ muszą zamknąć powyżej 10000 i nie ma bata

karnak napisał:

Może jakiś przystanek ( dla złapania oddechu, bo bez tlenu to pójdzie na dno)?:

wczoraj z wieczora prawiłąm cuś o 3-cim dzwonku (ostatnim) na nowy rok akademicki (bessa). że nadejdzie, bo wczoraj był drugi. trzeci był dzisiaj.

Małolat napisał:

franco napisał:

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale 2 ostatnie tak mocne wzrosty LOP-u jak dziś na spadkowych sesjach były w styczniu 2008 - na poziomie 3300 - 3400, a potem w październiku 2008 na półce 2200 - 2300. W obu przypadkach spłynęliśmy jeszcze ponad 500 pkt

stąd właśnie moje dzisiejsze zdziwienie ,że to byczki ładowały L na wzrosty.

nie ładowały, a uśredniały. a to wielka różnica, choć nie w skali depo.

KGB napisał:

1150 - 8% =1058

2517 - 8% =2315

Wychodzi, że nasi stóweczkę w dół przegięli.
Luką to wezmą?

Uncertainty about the economic predicament in Greece continued Feb. 5, despite the European Commission’s positive review three days earlier of Athens’ deficit-curbing plan, which had briefly instilled confidence in the Greek economy. Prices of credit default swaps — essentially insurance policies against possible default on government debt that are traded by investors — increased to record levels for both Greece and Portugal on Feb. 5, indicating that investors are asking higher prices than ever to insure government debt.

The dire economic situation in eurozone economies that are running large deficits and facing investor scrutiny — Portugal, Ireland, Italy, Greece and Spain (PIIGS) — has put the entire monetary bloc under the microscope. Greece and Portugal are seen as canaries in the coal mine that could trigger crises in confidence in other eurozone economies, starting with Spain, Italy and Ireland and then moving on, possibly, to Austria, Belgium and even France. Rumors of a potential EU “bailout” of Greece — by funneling extra EU funds through existing programs or by more exotic means such as fielding an EU-wide eurozone bond despite explicit rules prohibiting it — have been circulating over the past two weeks.

The scrutiny leveled at Greece and Portugal, however, is not completely rational. The Portuguese parliamentary vote on a law addressing the transfer of local financing — on any other day a nonevent — received an inordinate amount of scrutiny from financial media on Feb. 5 as investors looked for the “next sign” that apocalypse was coming to the PIIGS. Meanwhile, negative news about the performance of Austrian banks and the fact that Belgium needs to raise 89 billion euros ($121.6 billion) in 2010 alone — the largest loan figure on the entire continent and nearly a quarter of its gross domestic product — have somehow slipped through the cracks.

The point is that, while Greek fiscal problems are severe, nearly all other eurozone economies face a combination of budget deficits and general government debt that could invite investor doubt. This puts the bloc’s leader and economic heavy weight, Germany, in a predicament. It needs the markets to stop factoring in some “magical bailout” that is not written into the EU treaties. The best and simplest way to do this is to let Greece implode. The ultimate question, however, is whether Germany will choose fiscal prudence — and all the political and financial fallout such prudence would involve — over political prestige.

Przy takim poziomie nasdaq a jak teraz ,to my 4 sesje temu ,bylismy tuz pod 2400.

barura napisał:

karnak napisał:

Może jakiś przystanek ( dla złapania oddechu, bo bez tlenu to pójdzie na dno)?:

wczoraj z wieczora prawiłąm cuś o 3-cim dzwonku (ostatnim) na nowy rok akademicki (bessa). że nadejdzie, bo wczoraj był drugi. trzeci był dzisiaj.

Barura wiadomo, że bessa - to gołym okiem widać, ale stany dzisiaj rosną i już, dobierzemy lepsiejszych eS i w dyby.

k1976 napisał:

marlon napisał:

wszystkie L zostają, strata dość pokaźna narazie wirtualna, ale jednak, w tym tygodni nie dopiszą do depa

ale chyba nie masz na myśli eLek branych wczoraj po 2335, 2318, 2313 i 2291?

dokładnie te i jeszcze dobrane na full po 2222, stop już blisko najwyżej będzie pierwsza strata w tym roku

dzisiaj 2.3k

W dwie sesje 4.7k

KOCHAM RYNEK NIEDŹWIEDZIA

karnak napisał:

KGB napisał:

1150 - 8% =1058

2517 - 8% =2315

Wychodzi, że nasi stóweczkę w dół przegięli.
Luką to wezmą?

No nie, tak to bym sie nie spodziewal.
Ale ta 100 czyli z 3-4 % to przegielismy.
Choc z 50 pkt korekty by sie przydalo .
A takiej nie bylo od 2517.

open 2250 i co dalej?

TO JUŻ WIEM Z KĄT TEN LOP - PEJSATY ZŁODZIEJ WIEDZIAŁ CO DZISIAJ ZROBI !!!!!!!!!!!!

barany napisał:

open 2250 i co dalej?

Mi wystarczy 2259 bym z tych pieprzonych elek wyszedl bez straty.
No chyba ze beda parli smialo wyzej to moze cos uszczkne.

Ciekawe DJIA zamkna powyzje psychologicznego 10 000 ?