UFO - 17-18.04.2010 weekend

UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI
/kontrakty-futures, indeksy-indexes, opcje-options, akcje-shares/

REGULAMIN
1. Cykl dyskusyjny UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI jest dostępny w trybie odczytu dla wszystkich użytkowników, zarówno zarejestrowanych jak i gości.
Dostęp edycyjny posiadają użytkownicy zarejestrowani.
2. W założonym wątku piszemy od wczesnych godzin rannych do późnego wieczora /zgodnie z datą wątku/.
3. Na weekend będzie zakładany wątek z datą soboty.
4. Tematem przewodnim forum są instrumenty pochodne oraz akcje polskiego rynku kapitałowego, a także inne tematy dotyczące rynków kapitałowych.
Miejscem dyskusji tematów nieprzystających do tematu głównego jest Hyde park.
5. Na forum obowiązuje zakaz wklejania obrazków i innych materiałów nie związanych z tematyką główną (patrz pkt. 4).
Od godz. 22:00 do zamknięcia wątku oraz w weekendy dopuszcza się luźniejszą formę dyskusji.
6. Na forum obowiązuje pisanie pod jednym nickiem pod groźbą ujawnienia użytkownika występującego pod wieloma wcieleniami.
Dopuszcza się pisanie pod kilkoma nickami pod warunkiem ujawnienia przez użytkownika wszystkich swoich tożsamości w podpisie (stopce).
7. Przytaczając obcy komentarz staraj się podać źródło.
8. Na forum obowiązuje szeroko pojęta kultura wymiany poglądów.
9. Użytkownik forum powinien po sesji podać swoje nastawienie do rynku przez głosowanie na subforum.
WOU - Wskaźnik Optymizmu Uniwersytetu
10. Zabrania się wklejania linków zawierających treści chronione prawem autorskim.


SPRAWY REGULUJĄCE
ZASADY INTERWENCJI MODERATORA
1. Za nieprzestrzeganie regulaminu przez użytkowników moderator ma prawo:
- upomnieć: pisemnie, żółtą lub czerwoną kartką
- wnioskować o czasowe lub bezterminowe wykluczenie użytkownika
2. Moderator ma obowiązek usunąć treści wszelkiego rodzaju wymienione jako niedopuszczalne w regulaminie lub usunąć cały post. W przypadku usunięcia tekstu lub posta moderator wypisuje odpowiednią adnotację.
3. Konto użytkownika, który przez 183 dni nie logował się zostanie usunięte.
4. W przypadku wyjątkowo rażącego i uporczywego łamania regulaminu konto użytkownika może zostać usunięte karnie.

Korzystanie z forum oznacza akceptacje regulaminu publikowanego w wątkach UFO oraz postanowień zawartych w komunikatach administracyjnych.


Problemy rejestracyjne prosimy zgłaszać w zakładce FAQ & PUPA temat
Zapytaj Admina
Opis podstawowych problemów rejestracyjnych i funkcji forum znajduje się pod linkiem
https://ufoforum.forumotion.com/faq-pupa-f5/forum


Za linię merytoryczna odpowiadają moderatorzy
busia, Dave, infinan, inwestor, Jastrząb, Liber Grizzli Abaci


Administrator do spraw technicznych: chudy mis

karmimy pajacyka
www.pajacyk.pl







https://ufoforum.forumotion.com/programowanie-mql-f27/automat-do-zwalczania-szwagrow-t1758.htm

Czas przemyśleń

Z wczorajszego wątku:

"Holenderski Rabobank twierdzi, że został oszukany przez Merrill Lynch w ten sam sposób, jak kliencie pozwanego przez SEC Goldman Sachs.

Cooperatieve Centrale Raiffeisen-Boerenleenbank BA (Rabobank) twierdzi, że także nie został poinformowany przez Merrill Lynch o istotnych okolicznościach kiedy decydował się na inwestycję w syntetyczny CDO http://pb.pl/Print.aspx?ArticleID=bc0c176a-a791-48e7-bb69-6b2528776a11

====================================


Federal Deposit Insurance Corp. (FDIC) zdecydował o zamknięciu ośmiu kolejnych banków. Tym samym tegoroczna liczba zbankrutowanych banków wzrosła do 50.

Co do Gilowskiej to bardzo powazny merytoryczny zarzut jaki mam to rozwalenei systemu audytu wewnetrznego w administracji publicznej.Gilowska ulegala lobby administracji skarbowej i zniosla obowiazkowe egzaminy na audytorow,ponadto audyt przestal de facto byc realizowany wedlug Miedzynarodowych Standardow Audytu,bo wiekszosc kontrolerow US, ktora przeszla do przedsiebiorstw to wiedziala jak znalezc kogos kto oszukuje na biletach a nie jak sie audyt robi.Zniosla tez funcke Glownego INspektora Audytu Wewnetrznego.Generalnie zrobila polska wioche,zamiast pielegnowac system oparty na dobrych wzorcach.
Prawda jest taka,ze w wiekszosci wyborcy nie maja zielonego pojecia o tym co reprezentuja kandydaci i kazdy wybiera to co lubi bez wiekszej merytorycznej refleksji (i ja tez tak mam,nie bede klamal )

Świat jest mały.

Ks Bronisław Gostomski, ... tak mi to nazwisko swojsko brzmiało ... w końcu wyszperałem ... przygotowywał mnie do pierwszej komunii. Egzaminował mnie z katechizmu. Zadzwoniłem do mamy, zgadza się podpis na pamiątkowym obrazku. Bardzo, bardzo ciepły i dusza człowiek. Pamiętam kiedy mówił, że bóg stworzył cały świat ja po religii żeby nie jątrzyć zapytałem, kto stworzył Boga ? Jeszcze zadawałem inne pytania. Jakoś nie przekonały mnie jego odpowiedzi, ale to nie ważne, był pogodny ciepły, emanowała od niego pozytywna energia i tak już zostanie.

http://www.duszpasterski.pl/index.php?akcja=art_zobacz&art_id=225&id_news=195

Mama mówi, że w naszym kościele codziennie odprawiają msze za dusze ofiar katastrofy, ale obecny proboszcz nawet słowem nie wspomniał o wikarym z przed 36 lat.



SP Ks Bronisław stoi po prawej, w środku siedzi drugi wikary Ks Marcinkiewicz obecnie biskup płocki, nomad stoi w dolnej lewej trójce najbliżej środka, trzyma świecę japońską

w mordę jeża - cała klepanina na odpowiedź w poprzednim wątku poszła w ....

jeszcze raz:

delphia napisał:
uff!

przebiłem się przez dzisiejszy wątek....

Jeżeli traktować forum jako reprezentatywny wycinek społeczeństwa to widać co czeka nas od przyszłego poniedziałku....
Przypomina to trochę sytuację znaną wszystkim z gry na futach - baza napięta jak dżądra Opcjonera. W końcu strzeli...

Żeby była jasność - podobnie jak Pan Nikt głosuję "od zawsze" na UPR. Przynajmniej nie muszę się rano wstydzić przy goleniu.

Nie ukrywam iż w takich obszarach jak polityka zagraniczna czy bezpieczeństwo wewnętrzne zdecydowanie bardziej podobały mi się kierunki w których zmierzał PiS niż obecnie PO. Na niwie gospodarczej wahadło powinno wychylać się w stronę liberalnej PO ale patrząc obiektywnie na jej dokonania dla poprawy wolności gospodarczej zrobiła nawet mniej niż PiS i to mając stabilną koalicję za sobą.

PO to medialna wydmuszka - jeżeli media (czy raczej za nimi stojący) cofną poparcie zostaną zniszczeni tak jak AWS czy SLD. Zresztą nawet tu na forum spora grupa przyznaje się do tego że głosowała na PO na zasadzie antyPiS. A na bazie "anty" nic trwałego nie powstało...

Były tuż już analizy politologiczne więc i ja spróbuje zmierzyć się z tematem.

Nie ulega wątpliwości iż z katastrofy najbardziej pokiereszowany wyszedł PiS. zarówno dosłownie (strata wielu czołowych postaci) jak i politycznie (utrata ośrodka Prezydenckiego, BBN, NBP). Z drugiej strony zdarzenie to dało PiS mandat moralny. Paradoksalnie katastrofa pozwoliła zrealizować politykę Kaczyńskiego dotyczącą wyjaśnienia sprawy Katynia. Nie wyobrażam sobie aby Rosja nie wykonała dalszych kroków po tym co się do tej pory stało i zapewne będzie miało ciąg dalszy podczas ceremonii w Krakowie.

Inicjatywa polityczna jest w każdym razie po stronie PiS. Wg mnie najlepszą rzeczą jaką Kaczyński mógłby zrobić jest byłaby decyzja o niekandydowaniu. Nie ma szans na elekcję choćby dlatego że nie ma żony i odpadłaby możliwość budowania kampanii na tradycyjnych wartościach (rodzina itd). Problemem jest jednak to że PiS nie ma kogo wystawić: Ziobro - powód taki sam jak ww. Reszta jak wymieniany tutaj Paweł Kowal (notabene świetny polityk młodego pokolenia) jest zbyt mało znana. W grę wchodzi zatem senator Romaszewski albo też porozumienie ze starymi "druhami" Dornem i Markiem Jurkiem. Ale jest kandydatura która może okazać się strzałem w dziesiątkę. Chodzi mi o Zytę Gilowską.

Szybki SWOT

S:
Silny charakter
Tytuł profesorski
Zna język angielski
Kobieta !!!!!!

W:
Problemy zdrowotne


O:
Rozpoznawalna postać
Wcześniej w PO
Bezpartyjna
Sprawdziła się jako Min Fin

T:
Pełni już funkcję w RPP - może jak Cimoszewicz czy Kwaśniewska zwyczajnie nie chcieć się babrać w politycznym g...

Co obstawi J.Kaczyński dowiemy się wkrótce.

Sytuacja w PO wygląda na chwilę obecną dużo gorzej niż przed katastrofą. Opinia publiczna będzie wciąż w trybie "współczującym" więc niemożliwe będzie ostre atakowanie. Zapewne założenia strategii kampanii - przeciwieństwo prezydentury Kaczyńskiego - poszły do piachu. Być może zajdzie nawet konieczność zmiany B.Komorowskiego bo jest wiele głosów że nie radzi sobie w tej trudniej sytuacji co na pewno nie przysparza Mu głosów.

Jak będzie zobaczymy .......

konik polny napisał:

długo nad tym myślałeś????
Odsuń leki które przyjmujesz- szkodza CI.
ja pierdolę - fantazja ludzka jednak nie zna granic.
Avatara2 powinienes wymyslić. Marnujesz się.

delphia napisał:

a poza obrażaniem potrafisz napisać coś merytorycznie? Np z czym się nie zgadzasz i co powoduje że tak sadzisz?

konik polny napisał:

Na temat Gilowskiej merytorycznie się nie da.

Z drugiej strony- przegiłąem tym postem, bo obraziłem???
Jestesmy troche nieszczęśliwym narodem - bo elity - wybite choćby w Katyniu - nie odrodziły sie już ( jakieś resztki pospiepszały z Polski za granicę).
I teraz trzeba grzebać w "śmieciach".

jak se pomyślę, że jeszcze kilka lat temu - "społeczeństwo" było gotowe oglądać na prezydenckim tronie Lisa choćby - to naprawdę- Twój pomysł z Gilowska już chyba lepszy.

Gilowska nie jest moją propozycją tylko efektem analizy jaką zamieściłem. Jeżeli są jakieś są elementy których nie uwzględniłem to napisz: PiS nie wystawi Gilowskiej bo:
1.
2.
itd

Ja się nie obrażam ale odpowiadając w ten sposób zamykasz dyskusję. Do czego bowiem mam się odnieść? Napisać że chyba się opiłeś kiedy to pisałeś w rewanżu? Atakując ad persona spychasz dyskusję w kierunku pyskówki oddalając od meritum.

Dyskusja zawsze oznacza spór. I dobrze bowiem w innym przypadku świat stałby w miejscu. Patrząc na nasze giełdowe poletko - żyjemy w ciągłym sporze - kupujący sądzi że cena wzrośnie. Sprzedający odwrotnie. Nie o sam spór zatem idzie tylko sposób w jaki jest prowadzony. Jeżeli wymieniamy argumenty obie dyskutujące strony zyskują bo mogą dostrzec rzeczy o których wcześniej nie pomyślały.

Co do Katynia - co się stało to się nie odstanie. Trzeba żyć

https://www.youtube.com/watch?v=24ADwWGq89A

Nie nazwałbym jednak obecnych elit śmieciami. Podobno każde społeczeństwo ma takie elity na jakie zasługuje.

A propos Lisa - to jest efekt tego że wielu podświadomie czuje że jesteśmy tylko widzami w teatrze a poszczególne partie odgrywaj jedynie swoje role na użytek gawiedzi podczas gdy trwa swoisty status quo. Tęsknota za kimś nowym spoza obecnych elit. Przypomnę sprawę Tymińskiego.

kaczor napisał:

Co do Gilowskiej to bardzo powazny merytoryczny zarzut jaki mam to rozwalenei systemu audytu wewnetrznego w administracji publicznej.Gilowska ulegala lobby administracji skarbowej i zniosla obowiazkowe egzaminy na audytorow,ponadto audyt przestal de facto byc realizowany wedlug Miedzynarodowych Standardow Audytu,bo wiekszosc kontrolerow US, ktora przeszla do przedsiebiorstw to wiedziala jak znalezc kogos kto oszukuje na biletach a nie jak sie audyt robi.Zniosla tez funcke Glownego INspektora Audytu Wewnetrznego.Generalnie zrobila polska wioche,zamiast pielegnowac system oparty na dobrych wzorcach.
Prawda jest taka,ze w wiekszosci wyborcy nie maja zielonego pojecia o tym co reprezentuja kandydaci i kazdy wybiera to co lubi bez wiekszej merytorycznej refleksji (i ja tez tak mam,nie bede klamal )

być może - nie znam sprawy - tak jak napisałeś raczej trudno będzie z tego zrobić użyteczny argument w kampanii. Tu muszą być cięższe działa zmieniające układ lubię/nie lubię albo wierzę/nie wierzę

Kondukt żałobny



Opublikował/a Marucha w dniu 2010-04-14 (środa)
To co przytoczę jest tylko trafnym opisem tego, co widać powszechnie w mediach. Miałem powstrzymać się przed pisaniem takich słów, ale z racji ich stuprocentowej prawdziwości muszę to zrobić, aby jak najwięcej osób je przeczytało. Chodzi o ludzi, którzy do niedawna z takim “profesjonalizmem i oddaniem” szalowali naszego Prezydenta, robili wszystko aby przedstawić go w jak najgorszym świetle, pokazywali najgorsze ujęcia, wyłapywali każde jego potknięcie. Dzisiaj Ci ludzie, politycy i dziennikarze, stoją w pierwszej grupie najbardziej rozżalonych i zapłakanych. I nie chodzi o to, że nie mają okazywać żalu. Chodzi o uczciwość – okazanie żalu bez szumu, w ciszy. Poniżej zamieszczam tekst (znaleziony w Internecie!!) dobrze opisujący to o czym myślę. Zachęcam do przeczytania całości i ze zrozumieniem.
<BLOCKQUOTE>
“Niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy – oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys”
(Zbigniew Herbert, Przesłanie Pana Cogito)</BLOCKQUOTE>
Był taki moment kilkanaście miesięcy temu, kiedy wydawało się, że nagonka na prezydenta Polski przejawiająca się w inwektywach, manipulacjach, kłamstwach, wymownych przemilczeniach i małostkowych uszczypliwościach autorstwa promowanych w mediach polityków, a często i samych dziennikarzy – że ta nagonka osiągnęła poziom, za którym jest już wyłącznie medialny lub polityczny impeachment. Pomyślałem sobie, że chyba tylko jakaś tragedia, zwłaszcza przedwczesna śmierć prezydenta jest w stanie postawić temu tamę. I zastanawiałem się wtedy – horrible dictu! – jak by to było gdyby umarł prezydent. I – muszę przyznać – nie byłem sobie w stanie tego wyobrazić.
Od wczorajszego ranka miota się we mnie cała masa uczuć, jest wśród nich żal, obawa o stan państwa, przerażenie i niezrozumienie sensu. Ale pośród tych uczuć, które mi towarzyszą najsilniejszym jest nieustające, przytłaczające, obezwładniające poczucie n i e s p r a w i e d l i w o ś c i. Niesprawiedliwości na wielu poziomach. Na tym najniższym, wydawałoby się – trywialnym – poziomie odczułem ją otwierając internet. Okazało się, że nagle, w godzinie śmierci Lecha Kaczyńskiego wiodące portale internetowe jednak posiadają fotografie głowy państwa bez rozbieganego spojrzenia, wyłupiastych oczu, rozchylonych nienaturalnie ust, ułożonych nieforemnie dłoni. Czy wcześniej serwery tych portali, a także wiodącej telewizji informacyjnej w Polsce nie zawierały tych zdjęć? Panie dziennikarzu, panie redaktorze, czy wcześniej nie mogłeś pokazywać milionom Polaków ich prezydenta w pozie godnej? Włączyłem wiodącą telewizję informacyjną, która nadaje kompilację doskonałych autoironicznych, bystrych bon-motów prezydenta nagranych “off the record”. Okazuje się, że myśmy z tej strony Lecha Kaczyńskiego nie znali, a przecież te nagrania tam cały czas były! Dlaczego więc wiodąca telewizja prywatna położyła główną zasługę w wykreowaniu prezydenta na gbura?
Najpopularniejsza dziennikarka polityczna w Polsce, na antenie wiodącej stacji prywatnej, pogrążona w nieutulonym żalu opisuje swój wczorajszy poranek, pełen łez i smutku [Chodzi o szpicla w spódnicy, TW Stokrotkę, czyli - jakby kto nie wiedział Monikę Olejnik - admin]. Jednocześnie konstatuje, że chciałaby aby ta tragedia “zmieniła coś w Polakach”, ale sugeruje, że będzie to trudne, gdyż kiedy przyszła pod Pałac Prezydencki zapalić znicz, to podszedł ktoś do niej z motłochu, nazwał “ścierką” i kazał się “wynosić”. Ta sama dziennikarka w ostatnich kilku miesiącach dała co najmniej kilkanaście razy w swych programach telewizyjnych i radiowych najlepszy czas antenowy człowiekowi o charakterystyce kanalii. Człowiekowi, który między innymi nazywał Lecha Kaczyńskiego “trupem na wrotkach”, “półmartwym”, insynuował mu różnorakie choroby, w tym psychiczne i alkoholizm, o drobniejszych kwestiach nie wspominając. Człowiek ten wprost swoją aktualną misję w polityce określał jako “pozbycie się Kaczyńskiego” – wiodąca dziennikarka polityczna w Polsce, którą motłoch nie zaakceptował pod Pałacem, ma swój największy wkład w promowanie tej kanalii. Nie odmawiam jej prawa do żałoby po zmarłym prezydencie. Ale jej tout court nie wierzę. Nawet jeśli w tej niewierze błądzę, to jest to błądzenie usprawiedliwione jej dotychczasową metodyczną pracą nad deprecjonowaniem głowy państwa polskiego.
I jest jej kolega redakcyjny, który z poważną miną mówi o stracie jaką odczuwa, a który w pierwszym wydaniu serwisu informatycznego, pod swoim kierownictwem kazał wycofać z pierwszej na ostatnią pozycję informację o tym, że prezydent odznaczył orderem Annę Walentynowicz. Jaka to dla niego strata? Przecież to był prezydent, którego miejsce w twoim programie było tuż przed prognozą pogody? A jak się czuje ich kolega ze stacji państwowej, dziennikarz roku, którzy czytając nagłówki opiniotwórczej prasy turlał się ze śmiechu powtarzając “borubara”, “irasiada” wypowiadanych przez “niskopiennego” prezydenta? A największa gazeta, która te nagłówki drukowała i była w stanie posunąć się nawet do kłamstw i przestępczych – nieprawdziwych, jak się oczywiście okazało – zarzutów, ma dziś najpiękniejszą szatę graficzną ze wszystkich żałobnych wydań. Jak dziś oni wszyscy się czują, lub jak powinni się czuć gdyby posiadali sumienie, widząc od kilkudziesięciu godzin to, co jest ważne, widząc tchnienie Absolutu w niesłychanym żywiole symboliki (wieloznacznej) tej tragedii – w obliczu tych wszystkich litrów atramentu wylanego, ton papieru zadrukowanego i terabajtów informacji o przejęzyczeniach, gafach, wyglądzie głowy państwa i Bóg wie czym jeszcze? Jak powinni się czuć?
Kandydat na prezydenta [Bronisław "Jamajka" Komorowski - admin], wykonujący właśnie funkcje głowy państwa, eksponowany w mediach od wczoraj z racji swych konstytucyjnych kompetencji, zwraca się z “orędziem do narodu”, apelując o jedność ponad podziałami. I – proszę mi wybaczyć, jestem zwykłą mendą – za każdym razem gdy widzę jego doskonale upudrowaną twarz na tle biblioteczki i białoczerwonej flagi, wraca mi obraz sprzed roku, kiedy to prezydent RP, jako jedyny, jak się wydaje, rozumiejąc sytuację geopolityczną przebywał na terenie Gruzji zaatakowanej przez Rosję. Kolumna prezydencka została ostrzelana przez patrol rosyjski, a obecny kandydat-marszałek-prezydent wielce rozbawiony opowiadał o “zabawie w żołnierza”, “dzikiej eskapadzie” prezydenta, kwitując: “jaki prezydent, taki zamach”. Dziś maszeruje na czele konduktu żałobnego i ogłasza żałobę narodową “z powodu katastrofy rządowego samolotu”. A nie dlatego, że zginął Lech Kaczyński, głowa państwa, wybitny człowiek? [Akurat z tym zaatakowaniem Gruzji to było trochę inaczej, ale w niczym nie łagodzi to chamstwa Komorowskiego... - admin]
I jest jego kolega klubowy, wybitny specjalista od much i muszek [Stefan Niesiołowski - admin], którego nienawiść do “kaczyzmu” pochłonęła bez reszty, który ilością inwektyw i chamstwa przebił podaj wszystkich. W kondukcie, zalani łzami kroczą przedstawiciele Partii Władzy, którzy okazywali dumę z wykradzenia samolotu prezydenckiego i uziemienia głowy swojego państwa w domu, są ludzie, którzy nawet kosztem wizerunku Polski za granicą opluwali polskiego prezydenta do partnerów ze świata. W żałobnym pochodzie nie mogło zabraknąć także “legendy Solidarności”, który – ze znaną już skromnością – oświadczył, że “wybacza”Lechowi Kaczyńskiemu. Co takiego wybacza prezydentowi, który pod każdym względem bił go na głowę, a którego prostacko wyzywał, naśmiewając się także z jego małżonki? Jakie ma prawo do “wybaczania”czegokolwiek temu człowiekowi?
Jeszcze nie ostygło ciało prezydenta, a kandydat-marszałek-prezydent dosłownie w kilka godzin wprowadził do pałacu swojego – nomen omen – namiestnika. Nikt nie zauważa dwuznaczności w tym, że gestorem dokumentacji dotyczącej aneksu do likwidacji WSI jest jeden z prawdopodobnych bohaterów tego dokumentu. Jeszcze nie dotarło do nas ciało szefa IPN, a – jak mówił dziś któryś z “pisowskich” dziennikarzy – jego zastępczyni podejmuje już jakieś decyzje. Do czego się tak spieszą? Czy to nie nasuwa skojarzeń z mało lubianymi zwierzętami na sawannie? Co będzie potem? Teraz już nietrudno to sobie wyobrazić.
Nie odmawiam nikomu prawa do żałoby, ale pozwólcie zachować mi prawo do niewiary w Waszą szczerość. Solidnie żeście na to zapracowali.”
Michał – student fizyki


Opublikowany w Media - Merdia | Komentarzy: 37 &raquo;



http://marucha.wordpress.com/

sluchajcie mam prosbe


"zespół łamliwego chromosomu X"

objawy: uposledzenie, autyzm, nadaktywnosc, leki

matka 10letniego chlopaka z tym schorzeniem do dzis byla przekonana ze jest to choroba nieuleczlana, ze nie ma zadnej terapii.

znalazlem artykul ze jest lek...

http://wiedzomania.pl/index.php/2009/01/lek-na-zespol-lamliwego-chromosomu-x-%E2%80%93-nowa-nadzieja-dla-ludzi-chorych-na-autyzm/

...matka dziecka jest w szoku bo caly czas byla przekonana ze nie ma zadnego ratunku. Ja nie potrafie nic znalesc o dalszych losach tej terapii a artykul jest z przed roku. Trzeba chyba wiedziec jak w jakis zrodlach bazach medycznych szukac. Ja jestem prosty googlacz...

lek wymieniony w artykule: fenobam

Czy ktos moze pomodz znalesc jakies info wartosciowe?
moze macie znajomych lekarzy, studentow medycyny kto wie jak szukac

???

tradycyjny łykendowy aniołek .....






https://www.youtube.com/watch?v=892b3KNFIbA

delphia napisał:

kaczor napisał:

Co do Gilowskiej to bardzo powazny merytoryczny zarzut jaki mam to rozwalenei systemu audytu wewnetrznego w administracji publicznej.Gilowska ulegala lobby administracji skarbowej i zniosla obowiazkowe egzaminy na audytorow,ponadto audyt przestal de facto byc realizowany wedlug Miedzynarodowych Standardow Audytu,bo wiekszosc kontrolerow US, ktora przeszla do przedsiebiorstw to wiedziala jak znalezc kogos kto oszukuje na biletach a nie jak sie audyt robi.Zniosla tez funcke Glownego INspektora Audytu Wewnetrznego.Generalnie zrobila polska wioche,zamiast pielegnowac system oparty na dobrych wzorcach.
Prawda jest taka,ze w wiekszosci wyborcy nie maja zielonego pojecia o tym co reprezentuja kandydaci i kazdy wybiera to co lubi bez wiekszej merytorycznej refleksji (i ja tez tak mam,nie bede klamal )

być może - nie znam sprawy - tak jak napisałeś raczej trudno będzie z tego zrobić użyteczny argument w kampanii. Tu muszą być cięższe działa zmieniające układ lubię/nie lubię albo wierzę/nie wierzę

Jakiej kampanii?Ty wierzysz w to ze POlacy naprawde kochali Lecha Kaczynskiego?Losy kampanii prezydenckiej sa jzu dawno przesadzone.
Swoja droga smieszny to kraj POlska.gdzie mozna byc srednie jjakosc prezydentem ale wystarczy zginac w katastrofie,zeby byc "bohaterem narodowym".Co to kurwa za bohaterstwo umrzec w katastrofie

artystax napisał:

Kondukt żałobny



Opublikował/a Marucha w dniu 2010-04-14 (środa)
To co przytoczę jest tylko trafnym opisem tego, co widać powszechnie w mediach. Miałem powstrzymać się przed pisaniem takich słów, ale z racji ich stuprocentowej prawdziwości muszę to zrobić, aby jak najwięcej osób je przeczytało. Chodzi o ludzi, którzy do niedawna z takim “profesjonalizmem i oddaniem” szalowali naszego Prezydenta, robili wszystko aby przedstawić go w jak najgorszym świetle, pokazywali najgorsze ujęcia, wyłapywali każde jego potknięcie. Dzisiaj Ci ludzie, politycy i dziennikarze, stoją w pierwszej grupie najbardziej rozżalonych i zapłakanych. I nie chodzi o to, że nie mają okazywać żalu. Chodzi o uczciwość – okazanie żalu bez szumu, w ciszy. Poniżej zamieszczam tekst (znaleziony w Internecie!!) dobrze opisujący to o czym myślę. Zachęcam do przeczytania całości i ze zrozumieniem.
<BLOCKQUOTE>
“Niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy – oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys”
(Zbigniew Herbert, Przesłanie Pana Cogito)</BLOCKQUOTE>
Był taki moment kilkanaście miesięcy temu, kiedy wydawało się, że nagonka na prezydenta Polski przejawiająca się w inwektywach, manipulacjach, kłamstwach, wymownych przemilczeniach i małostkowych uszczypliwościach autorstwa promowanych w mediach polityków, a często i samych dziennikarzy – że ta nagonka osiągnęła poziom, za którym jest już wyłącznie medialny lub polityczny impeachment. Pomyślałem sobie, że chyba tylko jakaś tragedia, zwłaszcza przedwczesna śmierć prezydenta jest w stanie postawić temu tamę. I zastanawiałem się wtedy – horrible dictu! – jak by to było gdyby umarł prezydent. I – muszę przyznać – nie byłem sobie w stanie tego wyobrazić.
Od wczorajszego ranka miota się we mnie cała masa uczuć, jest wśród nich żal, obawa o stan państwa, przerażenie i niezrozumienie sensu. Ale pośród tych uczuć, które mi towarzyszą najsilniejszym jest nieustające, przytłaczające, obezwładniające poczucie n i e s p r a w i e d l i w o ś c i. Niesprawiedliwości na wielu poziomach. Na tym najniższym, wydawałoby się – trywialnym – poziomie odczułem ją otwierając internet. Okazało się, że nagle, w godzinie śmierci Lecha Kaczyńskiego wiodące portale internetowe jednak posiadają fotografie głowy państwa bez rozbieganego spojrzenia, wyłupiastych oczu, rozchylonych nienaturalnie ust, ułożonych nieforemnie dłoni. Czy wcześniej serwery tych portali, a także wiodącej telewizji informacyjnej w Polsce nie zawierały tych zdjęć? Panie dziennikarzu, panie redaktorze, czy wcześniej nie mogłeś pokazywać milionom Polaków ich prezydenta w pozie godnej? Włączyłem wiodącą telewizję informacyjną, która nadaje kompilację doskonałych autoironicznych, bystrych bon-motów prezydenta nagranych “off the record”. Okazuje się, że myśmy z tej strony Lecha Kaczyńskiego nie znali, a przecież te nagrania tam cały czas były! Dlaczego więc wiodąca telewizja prywatna położyła główną zasługę w wykreowaniu prezydenta na gbura?
Najpopularniejsza dziennikarka polityczna w Polsce, na antenie wiodącej stacji prywatnej, pogrążona w nieutulonym żalu opisuje swój wczorajszy poranek, pełen łez i smutku [Chodzi o szpicla w spódnicy, TW Stokrotkę, czyli - jakby kto nie wiedział Monikę Olejnik - admin]. Jednocześnie konstatuje, że chciałaby aby ta tragedia “zmieniła coś w Polakach”, ale sugeruje, że będzie to trudne, gdyż kiedy przyszła pod Pałac Prezydencki zapalić znicz, to podszedł ktoś do niej z motłochu, nazwał “ścierką” i kazał się “wynosić”. Ta sama dziennikarka w ostatnich kilku miesiącach dała co najmniej kilkanaście razy w swych programach telewizyjnych i radiowych najlepszy czas antenowy człowiekowi o charakterystyce kanalii. Człowiekowi, który między innymi nazywał Lecha Kaczyńskiego “trupem na wrotkach”, “półmartwym”, insynuował mu różnorakie choroby, w tym psychiczne i alkoholizm, o drobniejszych kwestiach nie wspominając. Człowiek ten wprost swoją aktualną misję w polityce określał jako “pozbycie się Kaczyńskiego” – wiodąca dziennikarka polityczna w Polsce, którą motłoch nie zaakceptował pod Pałacem, ma swój największy wkład w promowanie tej kanalii. Nie odmawiam jej prawa do żałoby po zmarłym prezydencie. Ale jej tout court nie wierzę. Nawet jeśli w tej niewierze błądzę, to jest to błądzenie usprawiedliwione jej dotychczasową metodyczną pracą nad deprecjonowaniem głowy państwa polskiego.
I jest jej kolega redakcyjny, który z poważną miną mówi o stracie jaką odczuwa, a który w pierwszym wydaniu serwisu informatycznego, pod swoim kierownictwem kazał wycofać z pierwszej na ostatnią pozycję informację o tym, że prezydent odznaczył orderem Annę Walentynowicz. Jaka to dla niego strata? Przecież to był prezydent, którego miejsce w twoim programie było tuż przed prognozą pogody? A jak się czuje ich kolega ze stacji państwowej, dziennikarz roku, którzy czytając nagłówki opiniotwórczej prasy turlał się ze śmiechu powtarzając “borubara”, “irasiada” wypowiadanych przez “niskopiennego” prezydenta? A największa gazeta, która te nagłówki drukowała i była w stanie posunąć się nawet do kłamstw i przestępczych – nieprawdziwych, jak się oczywiście okazało – zarzutów, ma dziś najpiękniejszą szatę graficzną ze wszystkich żałobnych wydań. Jak dziś oni wszyscy się czują, lub jak powinni się czuć gdyby posiadali sumienie, widząc od kilkudziesięciu godzin to, co jest ważne, widząc tchnienie Absolutu w niesłychanym żywiole symboliki (wieloznacznej) tej tragedii – w obliczu tych wszystkich litrów atramentu wylanego, ton papieru zadrukowanego i terabajtów informacji o przejęzyczeniach, gafach, wyglądzie głowy państwa i Bóg wie czym jeszcze? Jak powinni się czuć?
Kandydat na prezydenta [Bronisław "Jamajka" Komorowski - admin], wykonujący właśnie funkcje głowy państwa, eksponowany w mediach od wczoraj z racji swych konstytucyjnych kompetencji, zwraca się z “orędziem do narodu”, apelując o jedność ponad podziałami. I – proszę mi wybaczyć, jestem zwykłą mendą – za każdym razem gdy widzę jego doskonale upudrowaną twarz na tle biblioteczki i białoczerwonej flagi, wraca mi obraz sprzed roku, kiedy to prezydent RP, jako jedyny, jak się wydaje, rozumiejąc sytuację geopolityczną przebywał na terenie Gruzji zaatakowanej przez Rosję. Kolumna prezydencka została ostrzelana przez patrol rosyjski, a obecny kandydat-marszałek-prezydent wielce rozbawiony opowiadał o “zabawie w żołnierza”, “dzikiej eskapadzie” prezydenta, kwitując: “jaki prezydent, taki zamach”. Dziś maszeruje na czele konduktu żałobnego i ogłasza żałobę narodową “z powodu katastrofy rządowego samolotu”. A nie dlatego, że zginął Lech Kaczyński, głowa państwa, wybitny człowiek? [Akurat z tym zaatakowaniem Gruzji to było trochę inaczej, ale w niczym nie łagodzi to chamstwa Komorowskiego... - admin]
I jest jego kolega klubowy, wybitny specjalista od much i muszek [Stefan Niesiołowski - admin], którego nienawiść do “kaczyzmu” pochłonęła bez reszty, który ilością inwektyw i chamstwa przebił podaj wszystkich. W kondukcie, zalani łzami kroczą przedstawiciele Partii Władzy, którzy okazywali dumę z wykradzenia samolotu prezydenckiego i uziemienia głowy swojego państwa w domu, są ludzie, którzy nawet kosztem wizerunku Polski za granicą opluwali polskiego prezydenta do partnerów ze świata. W żałobnym pochodzie nie mogło zabraknąć także “legendy Solidarności”, który – ze znaną już skromnością – oświadczył, że “wybacza”Lechowi Kaczyńskiemu. Co takiego wybacza prezydentowi, który pod każdym względem bił go na głowę, a którego prostacko wyzywał, naśmiewając się także z jego małżonki? Jakie ma prawo do “wybaczania”czegokolwiek temu człowiekowi?
Jeszcze nie ostygło ciało prezydenta, a kandydat-marszałek-prezydent dosłownie w kilka godzin wprowadził do pałacu swojego – nomen omen – namiestnika. Nikt nie zauważa dwuznaczności w tym, że gestorem dokumentacji dotyczącej aneksu do likwidacji WSI jest jeden z prawdopodobnych bohaterów tego dokumentu. Jeszcze nie dotarło do nas ciało szefa IPN, a – jak mówił dziś któryś z “pisowskich” dziennikarzy – jego zastępczyni podejmuje już jakieś decyzje. Do czego się tak spieszą? Czy to nie nasuwa skojarzeń z mało lubianymi zwierzętami na sawannie? Co będzie potem? Teraz już nietrudno to sobie wyobrazić.
Nie odmawiam nikomu prawa do żałoby, ale pozwólcie zachować mi prawo do niewiary w Waszą szczerość. Solidnie żeście na to zapracowali.”
Michał – student fizyki


Opublikowany w Media - Merdia | Komentarzy: 37 »



http://marucha.wordpress.com/

Ten sam aneks do raportu WSI ktory Lech Kaczynski sie wstydzil opublikowac bo byly w nim same domysly i teorie i ten sam raport w wyniku ktorego MON wyplaca grube odszkodowania bo Maciarewicz podawal w nim ludzi ktorzy z WSI nie mieli nic wspolnego?
Zreszta zabawne to jest, jak chca nawet przeciwnicy polityczni okazxac szacunek Kaczynskiemu to ktos na nich pluje,jakby nie chcieli okazac to by wyszlo ze sa nieczule kanalie Niewazne co zrobisz PiS jest dobry a kto nie z PISem jest zly

Re : Mylogi
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/413/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/398/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/410/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/414/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/416/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/415/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/623/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/624/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/625/
https://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=-6-J_YcVRi4&feature=related
https://www.youtube.com/watch?v=BgcQi0bbaJQ&feature=channel
http://www.rodzinafrax.republika.pl/
http://www.gen.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=354&Itemid=291
Tak z tej tematyki ( niefachowo - nie jestem lekarzem )

SYLWESTER napisał:

Re : Mylogi
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/413/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/398/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/410/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/414/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/416/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/415/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/623/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/624/
http://akson.org/x.pro/ModArticles/ShowArticle/625/
https://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=-6-J_YcVRi4&feature=related
https://www.youtube.com/watch?v=BgcQi0bbaJQ&feature=channel
http://www.rodzinafrax.republika.pl/
http://www.gen.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=354&Itemid=291
Tak z tej tematyki ( niefachowo - nie jestem lekarzem )

dzieki

na te strony trafilem ale wlasnie ZSZOKOWALO mnie to ze
NIGDZIE nie trafilem na watek zwiazny z ODKRYTYM LEKIEM
o ktory mowa w tym artykule z przed roku
http://wiedzomania.pl/index.php/2009/01/lek-na-zespol-lamliwego-chromosomu-x-%E2%80%93-nowa-nadzieja-dla-ludzi-chorych-na-autyzm/
artykul jest z przed roku i w pale mie sie nie miesci ze zaden rodzic takiego dziecko nie znalazl tego artykulu !!!
wyglada to tak jakby Ci ludzie pogodzili sie z tym ze maja dziecko nieuleczalnie chore a organizacje jak ta strona na republice
organizuja platne zloty
utrata nadziei calkowita?
dla mnie szok !!!

Mylogi napisał:

sluchajcie mam prosbe


"zespół łamliwego chromosomu X"

objawy: uposledzenie, autyzm, nadaktywnosc, leki

matka 10letniego chlopaka z tym schorzeniem do dzis byla przekonana ze jest to choroba nieuleczlana, ze nie ma zadnej terapii.

znalazlem artykul ze jest lek...

http://wiedzomania.pl/index.php/2009/01/lek-na-zespol-lamliwego-chromosomu-x-%E2%80%93-nowa-nadzieja-dla-ludzi-chorych-na-autyzm/

...matka dziecka jest w szoku bo caly czas byla przekonana ze nie ma zadnego ratunku. Ja nie potrafie nic znalesc o dalszych losach tej terapii a artykul jest z przed roku. Trzeba chyba wiedziec jak w jakis zrodlach bazach medycznych szukac. Ja jestem prosty googlacz...

lek wymieniony w artykule: fenobam

Czy ktos moze pomodz znalesc jakies info wartosciowe?
moze macie znajomych lekarzy, studentow medycyny kto wie jak szukac

???

W wykazie publikacji na temat fenobamu są polskie nazwiska, wśród nich Alicja Paluch. Można się z nią skontaktować na facebooku. Tematem jestem zainteresowany osobiście. Dzięki za link.

zastanawiam sie czy mysliwy nie ma lamliwosci chromosomu X
to jednym z objawow sa POWIEKSZONE JADRA w pozniejszym wieku
a to wszystcy wiemy kto ma najwieksze !

Dave napisał:

tradycyjny łykendowy aniołek .....






https://www.youtube.com/watch?v=892b3KNFIbA

Co to za wstrętna raszpla???

RE: FENOBAM
http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.biocompare.com/ProductDetails/1091958/Fenobam.html&ei=OpnJS8v5Hs2MOMzXiaYG&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=2&ved=0CA0Q7gEwATgK&prev=/search%3Fq%3Dfenobam%26start%3D10%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.dddmag.com/news-fenobam-possible-treatment-for-fragile-x-syndrome.aspx&ei=FZnJS_SHHeeUOJ76kd0F&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=4&ved=0CBsQ7gEwAw&prev=/search%3Fq%3Dfenobam%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DG

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.tocris.com/dispprod.php%3FItemId%3D145229&ei=FZnJS_SHHeeUOJ76kd0F&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=5&ved=0CCAQ7gEwBA&prev=/search%3Fq%3Dfenobam%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DG

SYLWESTER napisał:

RE: FENOBAM
http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.biocompare.com/ProductDetails/1091958/Fenobam.html&ei=OpnJS8v5Hs2MOMzXiaYG&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=2&ved=0CA0Q7gEwATgK&prev=/search%3Fq%3Dfenobam%26start%3D10%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.dddmag.com/news-fenobam-possible-treatment-for-fragile-x-syndrome.aspx&ei=FZnJS_SHHeeUOJ76kd0F&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=4&ved=0CBsQ7gEwAw&prev=/search%3Fq%3Dfenobam%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DG

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.tocris.com/dispprod.php%3FItemId%3D145229&ei=FZnJS_SHHeeUOJ76kd0F&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=5&ved=0CCAQ7gEwBA&prev=/search%3Fq%3Dfenobam%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DG

drugi link to zrodlo do tego artykuly po polsku datowne 6 styczen 2009

napisalem do Tecris zapytanie o Fenobam i ew info w konteksice lamliowsci chromo X

srodek jest dostepny na 2 stronach z tych linkow
54 EUR za 10 mg
tu na Ascent jest 2xtaniej
http://www.ascentscientific.com/product.php?catno=Asc-034
na Tocris 10 mg kosztuje 107 EUR

...

na moj gust to z tego artykulu wynika ze nie szkodzi a moze pomoc i ze konieczne sa dalsze badania pytanie co sie wiecej wydarzylo w temacie ( czy jest potwierdzenie ) od stycznia 2009 i jesli jest poztywne potwierdzenie to jakie jest dawkowanie

ladnie opisane

http://blogi.ifin24.pl/trystero/2010/04/17/sec-chce-odgryzc-macke-wampirze-osmiornicy/

kaczor napisał:

delphia napisał:

kaczor napisał:

Co do Gilowskiej to bardzo powazny merytoryczny zarzut jaki mam to rozwalenei systemu audytu wewnetrznego w administracji publicznej.Gilowska ulegala lobby administracji skarbowej i zniosla obowiazkowe egzaminy na audytorow,ponadto audyt przestal de facto byc realizowany wedlug Miedzynarodowych Standardow Audytu,bo wiekszosc kontrolerow US, ktora przeszla do przedsiebiorstw to wiedziala jak znalezc kogos kto oszukuje na biletach a nie jak sie audyt robi.Zniosla tez funcke Glownego INspektora Audytu Wewnetrznego.Generalnie zrobila polska wioche,zamiast pielegnowac system oparty na dobrych wzorcach.
Prawda jest taka,ze w wiekszosci wyborcy nie maja zielonego pojecia o tym co reprezentuja kandydaci i kazdy wybiera to co lubi bez wiekszej merytorycznej refleksji (i ja tez tak mam,nie bede klamal )

być może - nie znam sprawy - tak jak napisałeś raczej trudno będzie z tego zrobić użyteczny argument w kampanii. Tu muszą być cięższe działa zmieniające układ lubię/nie lubię albo wierzę/nie wierzę

Jakiej kampanii?Ty wierzysz w to ze POlacy naprawde kochali Lecha Kaczynskiego?Losy kampanii prezydenckiej sa jzu dawno przesadzone.
Swoja droga smieszny to kraj POlska.gdzie mozna byc srednie jjakosc prezydentem ale wystarczy zginac w katastrofie,zeby byc "bohaterem narodowym".Co to kurwa za bohaterstwo umrzec w katastrofie

Losy kampanii raczej były przesądzone. Teraz mamy nowe rozdanie co oczywiście nie oznacza że kandydat wystawiony przez PO nie jest faworytem.

kaczor napisał:

Co to kurwa za bohaterstwo umrzec w katastrofie

brakuje argumentow aby sie przeciwstawic twoim argumentom

[quote="Damian"]

kaczor napisał:

Co to kurwa za bohaterstwo umrzec w katastrofie

a takie ze jakbys byl zapalonym patriota walczacym o prawde Katynia do tego stopnia, ze mialbys honory leciec Tupolewem to tez bys zginal w imie tych wartosci

kurwa dajcie juz spokoj temu kaczynskiemu, nie zyje...

Damian napisał:

kaczor napisał:

Co to kurwa za bohaterstwo umrzec w katastrofie

brakuje argumentow aby sie przeciwstawic twoim argumentom

działanie z intencją nadaje tej śmierci rangę bohaterstwa
Jeśli np.strażak chce uratować dziecko z płonącego budynku i coś idzie nie tak, następuje katastrofa i strażak ginie w ogniu to jest to śmierć bohatera.

myślę że każdy powinien zadać sobie pytanie - co by było gdyby katastrofa wydarzyła się w środę 07.04? I wtedy rozpoczynać dywagacje na temat bohaterstwa. Bo dla mnie Donald Tusk byłby bohaterem w takim samym stopniu jak L.Kaczyński

Koniarz napisał:

działanie z intencją nadaje tej śmierci rangę bohaterstwa
Jeśli np.strażak chce uratować dziecko z płonącego budynku i coś idzie nie tak, następuje katastrofa i strażak ginie w ogniu to jest to śmierć bohatera.

To Lech Kaczyński jechał "gasić pożar"?

Z ciekawości zapytam czy jeśli kolega, albo lepiej dowódca strażaka z Twojego przykładu w ramach swoich obowiązków wybrałby się na jego pogrzeb i po drodze na cmentarz zginął w wypadku samochodowym to jego śmierć też byś nazwał bohaterską?

pisałem już o tym ale napiszę raz jeszcze:

Uroczystość była organizowana przez Radę Pamięci Walk i Męczeństwa
przewodzoną przez zmarłego tragicznie w tej katastrofie Andrzeja
Przewoźnika. Kiedy premier Putin zaprosił D.Tuska (na imprezę nie organizowana przez siebie!!!!) w końcu lutego do
organizacji włączyli się Rosjanie. Ponieważ obecność na uroczystościach
planowanych pierwotnie na 10 kwietnia zapowiedział także L.Kaczyński w toku dalszych negocjacji ustalono dwa terminy 7 i 10 kwietnia.

Nomada czterodniowy trening na demo surowce, forexy, indexy

Zastanawiam się jaka jest wiarygodność finansowa tych platform i co z podatkami ?

delphia napisał:

Uroczystość była organizowana przez Radę Pamięci Walk i Męczeństwa
przewodzoną przez zmarłego tragicznie w tej katastrofie Andrzeja
Przewoźnika. Kiedy premier Putin zaprosił D.Tuska (na imprezę nie organizowana przez siebie!!!!) w końcu lutego do
organizacji włączyli się Rosjanie.

Nie bardzo rozumiem te wykrzykniki? Jeśli dajmy na to Niemcy chcieliby zorganizować na terenie RP obchody upamiętniające obrońców festung Kolberg to uważałbyś, że nasz rząd nie powinien się tym interesować?

SZMAL NOMINOWANY NA NAJLEPSZEGO SZCZYPIORNISTĘ ŚWIATA-GŁOSUJEMY:
http://www.ihf.info/worldplayer/index.php