UFO - 06.10.2010

Dave napisał:

kaczor

i jeszcze z innego ujecia troche wczesniej




wszystkiego najlepszego dla kaczora.

EX napisał:

C'est la vie!

świetna muza, mistrzowski klip

Ex , pracujemy na 4 zmiany 10 dni w tygodniu.






ale kuchnia trzeba coraz wiecej




HELP

loko napisał:

Ex , pracujemy na 4 zmiany 10 dni w tygodniu.






ale kuchnia trzeba coraz wiecej




HELP

Witam, widać jak POMO pompuje kasiorkę ostro skupują obligi Fed jest teraz drugim największym posiadaczem zaraz za Chinolami.
Na drugim wykresie widać jak rośnie apetyt w miarę jedzenia ale cóż dolar to śmieć dlatego potrzeba więcej i więcej.........
Jak przyjdzie inflacja to gdzie będzie złoto i copperek CRB stosuje jako benchmark a on już daje sygnał.

Tutaj harmonogram POMO http://www.newyorkfed.org/markets/tot_operation_schedule.html

EX napisał:

loko napisał:

Ex , pracujemy na 4 zmiany 10 dni w tygodniu.






ale kuchnia trzeba coraz wiecej




HELP

Witam, widać jak POMO pompuje kasiorkę ostro skupują obligi Fed jest teraz drugim największym posiadaczem zaraz za Chinolami.
Na drugim wykresie widać jak rośnie apetyt w miarę jedzenia ale cóż dolar to śmieć dlatego potrzeba więcej i więcej.........
Jak przyjdzie inflacja to gdzie będzie złoto i copperek CRB stosuje jako benchmark a on już daje sygnał.

keine Inflation

Inflacja to samozagłada USrAmowa szybsza niż ustawa to przewiduje.......to drugie Zimbabwe
Deflacja i uratowanie tego co się jeszcze da uratować to dłuższa terapia ale przy określonych zasadach pewniejsza w wychodzeniu z problemów
Katastrofa na życzenie
Ich problem ale wszystkim się rykoszetem dostanie

inwestor napisał:

EX napisał:

loko napisał:

Ex , pracujemy na 4 zmiany 10 dni w tygodniu.






ale kuchnia trzeba coraz wiecej




HELP

Witam, widać jak POMO pompuje kasiorkę ostro skupują obligi Fed jest teraz drugim największym posiadaczem zaraz za Chinolami.
Na drugim wykresie widać jak rośnie apetyt w miarę jedzenia ale cóż dolar to śmieć dlatego potrzeba więcej i więcej.........
Jak przyjdzie inflacja to gdzie będzie złoto i copperek CRB stosuje jako benchmark a on już daje sygnał.

keine Inflation

Inflacja to samozagłada USrAmowa szybsza niż ustawa to przewiduje.......to drugie Zimbabwe
Deflacja i uratowanie tego co się jeszcze da uratować to dłuższa terapia ale przy określonych zasadach pewniejsza w wychodzeniu z problemów
Katastrofa na życzenie
Ich problem ale wszystkim się rykoszetem dostanie

Hiperinflacja tak, inflacja nie a co do deflacji to widzimy raczej dezinflacjie. Na wystąpienie deflacji daje jakieś 10%.
Inflacja to nie jest wzrost cen, podobnie jak i spadek cen nie czyni deflacji. Zmiany cen to konsekwencja inflacji lub deflacji. Inflacja to zwiększenie dostępnego pieniądza w obiegu a deflacja to jego zmniejszenie. Jak myślisz z czym mamy obecnie do czynienia. Pozdro.

The Race for the Bottom


The gloves are coming off as around the globe the currency tensions are heating up and the printing presses are coming out because when it comes to currencies, everyone wants to be on the bottom. In fact things are getting so heated that the International Monetary Fund is warning that governments are risking a currency war if they try to use exchange rates to solve domestic problems which they say if translated into action would represent a very serious risk to the global economy. I said yesterday, in a currency war the country with the most ink wins as countries try to print themselves to prosperity in a global race for the bottom.

Japan raised the stakes yesterday by hitting critics of their intervention policy by showing the world that there is more than one way to try to intervene in your currency. The Bank of Japan, by cutting their interest rate to 0%-0.1% and buying 60 billion dollars in assets, was sendng a message of hypocrisy to the critics of their intervention. Now if the Japanese are going to print more money what choice does the Untied State have? The markets believe that this will force the Fed to act. Other countries feel that this rush to print money and monetize debt is putting them at a disadvantage and they threaten to play the same game to lessen the impact from the fiscal shenanigans from other countries. Now what is sad about this war is it is overshadowing the fact that we actually saw some decent economic data. We saw expansion better than expected in the ISM non-manufacturing number service sector and an optimistic job component.

Despite this no one can deny the impact that this is having on the oil market as well as other commodities. Even after QE1 there were many people that believe quantitative easing had little impact on oil prices. They were and are wrong. If the Fed wants inflation they get inflation. The price of oil the day that the Fed said that they were prepared to provide additional accommodation if needed to support the economic recovery and to return inflation, over time, to levels consistent with its mandate the price of oil closed at approximately 7352. Yesterday 10 trading sessions later crude settled at approximately 8265. To give you the magnitude of that mood, in the five years leading up to the economic crisis oil used to add approximately that much to the price in a year’s worth of trading time. When paper loses value the things you buy with it just become more valuable.

ani ja PiS ani PO, ale nasi politycy (niektórzy) mają gusta szczególnie w zakresie muzyki : https://www.youtube.com/watch?v=CX7ur4Ey5X4

wersji nie cenzurowanej nie podaję

EX napisał:

inwestor napisał:

EX napisał:

loko napisał:

Ex , pracujemy na 4 zmiany 10 dni w tygodniu.






ale kuchnia trzeba coraz wiecej




HELP

Witam, widać jak POMO pompuje kasiorkę ostro skupują obligi Fed jest teraz drugim największym posiadaczem zaraz za Chinolami.
Na drugim wykresie widać jak rośnie apetyt w miarę jedzenia ale cóż dolar to śmieć dlatego potrzeba więcej i więcej.........
Jak przyjdzie inflacja to gdzie będzie złoto i copperek CRB stosuje jako benchmark a on już daje sygnał.

keine Inflation

Inflacja to samozagłada USrAmowa szybsza niż ustawa to przewiduje.......to drugie Zimbabwe
Deflacja i uratowanie tego co się jeszcze da uratować to dłuższa terapia ale przy określonych zasadach pewniejsza w wychodzeniu z problemów
Katastrofa na życzenie
Ich problem ale wszystkim się rykoszetem dostanie

Hiperinflacja tak, inflacja nie a co do deflacji to widzimy raczej dezinflacjie. Na wystąpienie deflacji daje jakieś 10%.
Inflacja to nie jest wzrost cen, podobnie jak i spadek cen nie czyni deflacji. Zmiany cen to konsekwencja inflacji lub deflacji. Inflacja to zwiększenie dostępnego pieniądza w obiegu a deflacja to jego zmniejszenie. Jak myślisz z czym mamy obecnie do czynienia. Pozdro.

Drogi Ex
Nie ucz ojca dzieci robić
Na razie to jest chamskie psucie dolara czyli "druk zielonego" pod hasłem wywołania "inflacji kontrolowanej"
Wg mnie jankes powinien "ściągnąć" z rynków część zielonego zamiast drukowania
Ceny towarów (i nie tylko) w dolarach galopują tworząc bańki
Albo przez zwiększenie druku zielonego te bańki będą rosły dalej na czym ucierpi głównie "zjadacz hamburgerów" bo będzie musiał duuuuużo zielonego papieru toaletowego zużyć żeby coś kupić albo..........................

inwestor napisał:

EX napisał:

inwestor napisał:

EX napisał:

loko napisał:

Ex , pracujemy na 4 zmiany 10 dni w tygodniu.






ale kuchnia trzeba coraz wiecej




HELP

Witam, widać jak POMO pompuje kasiorkę ostro skupują obligi Fed jest teraz drugim największym posiadaczem zaraz za Chinolami.
Na drugim wykresie widać jak rośnie apetyt w miarę jedzenia ale cóż dolar to śmieć dlatego potrzeba więcej i więcej.........
Jak przyjdzie inflacja to gdzie będzie złoto i copperek CRB stosuje jako benchmark a on już daje sygnał.

keine Inflation

Inflacja to samozagłada USrAmowa szybsza niż ustawa to przewiduje.......to drugie Zimbabwe
Deflacja i uratowanie tego co się jeszcze da uratować to dłuższa terapia ale przy określonych zasadach pewniejsza w wychodzeniu z problemów
Katastrofa na życzenie
Ich problem ale wszystkim się rykoszetem dostanie

Hiperinflacja tak, inflacja nie a co do deflacji to widzimy raczej dezinflacjie. Na wystąpienie deflacji daje jakieś 10%.
Inflacja to nie jest wzrost cen, podobnie jak i spadek cen nie czyni deflacji. Zmiany cen to konsekwencja inflacji lub deflacji. Inflacja to zwiększenie dostępnego pieniądza w obiegu a deflacja to jego zmniejszenie. Jak myślisz z czym mamy obecnie do czynienia. Pozdro.

Drogi Ex
Nie ucz ojca dzieci robić
Na razie to jest chamskie psucie dolara czyli "druk zielonego" pod hasłem wywołania "inflacji kontrolowanej"
Wg mnie jankes powinien "ściągnąć" z rynków część zielonego zamiast drukowania
Ceny towarów (i nie tylko) w dolarach galopują tworząc bańki
Albo przez zwiększenie druku zielonego te bańki będą rosły dalej na czym ucierpi głównie "zjadacz hamburgerów" bo będzie musiał duuuuużo zielonego papieru toaletowego zużyć żeby coś kupić albo..........................

Jankes to musi sprzedać lipne aktywa w które wpadł w posiadanie ale nie przed wystąpieniem inflacji
To jak będzie jednak inflacja a i nie tylko u nich u nas także. Za dwa / trzy miesiące zobaczysz w YUESEY światełko w tunelu i wtedy wrócimy do dyskusji na temat zapowiadanej przez Ciebie deflacji. Pozdro

Stavros napisał:

Sztukmistrz z Lublina napisał:

to jest tak..

na 100 osob 80 nie jest wstanie stworzyc sobie zadnej przewagi prawdziwej - usystematyzowanej metody dajacej dodatnia wartosc oczekiwana.
Nie wazne czy wyliczona w kajecie, excleu czy matasie, amicu..

te 20 osob ktore rozumieja zagadnienie przewagi, stworzyly metode o skalkulowanej przewadze
( wiadomo czesc bedzie lepsza czesc gorsza, ale to nie decyduje o finalnym wyniku w realu)
na te 20 osob np polowa nie stasuje zadnego MM
czyli graja nie na pale ale wielkos pozycji ustalaja emocjonalnie
te osoby zbankrutuja z powodu braku MM

pozostale 10 osob na 100 ktore zapewnily sobie przewage w postaci metody/systemu oraz maja zdefiniowane MM
maja szanse na ponadprzecietne zyski ale

z tych 10 osob 80% nie ma dyscypliny w realizacji swojej skalkulowanej przewagi
pomagaja systemowi, koncentruja sie na biezacej transakcji i na sile staraja sie uczynic ja zyskowna
mysle ze wynika to z braku zrozumienia tego o czym napisalem wyzej w motto.
"rezultat pojedynczej transakcji jest nieprzewidywalny,
systemowa transakcja stratna jest czescia docelowego zysku.

Jesteś niekonsekwentny. Zarzucałeś mi "fundamentalny błąd" w moim przygotowaniu do gry, który według ciebie miał polegać na tym, że zbyt wiele czynników biorę pod uwagę decydując o wejściu/wyjściu. A ja mam nieco tylko ponad 100 zasad precyzujących wskazania MetaStocka, których nie umiem zakodować.

A tymczasem chyba wczoraj napisałeś coś takiego:

Sztukmistrz z Lublina napisał:

"Trzeba pamiętać, że na rynkach finansowych (w przeciwieństwie do
działalności gospodarczej) należy analizować przede wszystkim ryzyko,
ekstremalne, czyli należy być przygotowanym na coś co może wystąpić np. 1 na
100000000 przypadków."

Zatem masz rozdwojenie jaźni, bo albo trzeba minimalizować determinanty zachowań, i olewać coś co sie dzieje raz na X (x-->∞), albo trzeba jednak być na to przygotowany. Moje dodatkowe zasady są gotowe by objąć większość z rzadkich, ale typowych sytuacji (takie raz na kilkanaście dni), a na sytuacje zdarzające się wyjątkowo rzadko (praktycznie niemożliwe do prognozowania) mam awaryjnego stopa (na wypadek jednorazowego nieoczekiwanego zdarzenia), i przejście systemu w tryb awaryjny do czasu wyjaśnienia sytuacji wykresowej i zidentyfikowania przyczyn anomalii (to na wypadek DD>5% na skutek serii kiepskich transakcji).

Czyli zarzucasz mi błąd, jednocześnie sugerując, że należy robić to, co ja robię.

Ponieważ jestem w tej grupie:
z tych 10 osob 80% nie ma dyscypliny w realizacji swojej skalkulowanej przewagi
pomagaja systemowi, koncentruja sie na biezacej transakcji i na sile staraja sie uczynic ja zyskowna

postanowiłem stworzyć algorytm działania "na każdą okazję", aby pomóc sobie ściśle realizować moje metody o niekwestionowanej skuteczności. I tu znowu, podważasz sens algorytmu na kilka stron A3, pragnąc zawrzeć wszystko w kilku liniach kodu. A gdzie diagram ma ująć to co się zdarza raz na miesiąc? Mam tam ponieść stratę? gapić się kombinując spontanicznie co robić? Ja to wole mieć zaprogramowane neurolingwistycznie i działać jak automat.

nie jestes w grupie 10 osob z ktorych 80%
to warunek C

a Ty w etapie A jestes w fazie wstepnym czyli KONCEPCJA

widze ze piszesz "moje metody o niekwestionowanej skuteczności"
zakwestionowalbym ale sa niskwestionowane

dzis pomyslalem ze jestes typen tredera MACZO-PAMPERS
czyli z jednej strony Samiec Alfa co zawsze musi miec racje
a zdrugiej strone puszczasz w pampers przy DD 5%

pozdro600

Aby Polska rosła w siłę
A ludzie dostali żytniej
Hej siup
zmiana dup
https://ufoforum.forumotion.com/uniwersytet-futures-i-opcji-f1/ufo-07102010-t2362.htm