Głowy z ramionami się porobiły na edkach i kablach. Już wykonane zresztą ale generalnie dość nagle to oklapło, jeszcze przedwczoraj jakoś kaczor był wniebowzięty, że edek będzie się umacniał na maxa a tu rzadki pampers Nie pierdzielą się jak na akcjach z dystrybucją od razu szczyt, czapa i da swidanja w drugą mańkę; podobnie było z dołkiem w okolicy 1.19: silny trend spadkowy sratatata jeden czy półtora dnia tam zawitał i jak wyrwał do góry to do przedwczoraj rósł od czerwca bez żadnej konsoli aqmulacji i zbędnego pierdolenia. Waluty lubią bez gry wstępnej Wystarczy kilka godzin by się odwrócił średnioterminowy trend i ci, którzy mają longi w okolicach 1.41** wcale nie mogą być tacy bardzo pewni, że im to wróci jeszcze choć teoretycznie patrząc na trend to powinno.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Fortuna w dwa tygodnie: Podróżnik w czasie czy insider-trader?
Agenci federalni aresztowali inwestora, który w ciągu ostatnich kilku miesięcy odniósł na Wall Street spore sukcesy pomnażając swój majątek z 800 dolarów do 350 mln dolarów. Aresztowany inwestor twierdzi, że jest podróżnikiem w czasie i przybył z roku 2256, urzędnicy SEC uważają, że ma dostęp do tajnych informacji.
Źródła zbliżone do Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych (Security Exchange Comission – SEC) poinformowały, że 28 stycznia aresztowano 44-letniego Andrew Carlssina, który w ciągu zaledwie dwóch tygodni zdołał pomnożyć swój majątek z 800 dolarów do 350 mln dolarów grając na Wall Street. Zatrzymany inwestor twierdzi, że jest podróżnikiem w czasie i stąd wiedział, w jakie spółki inwestować. Zdaniem przedstawicieli SEC inwestor posiadał dostęp do tajnych informacji. Każda inwestycja Andrew Carlssina przynosiła krociowe zyski, a to nie może być czyste szczęście – twierdzą przedstawiciele SEC. Jedynym logicznym wyjaśnieniem dla SEC jest tzw. insider-trading (wykorzystywanie tajnych informacji), który jest zabroniony.
W ostatnich czasach koniunktura na Wall Street nie jest zbyt sprzyjająca i inwestorzy grający na akcjach nie mogą pochwalić się dobrymi wynikami. Tymczasem Andrew Carlssin przeprowadził 126 bardzo ryzykownych transakcji i każda przyniosła mu niesamowite zyski. Co za dużo, to nie zdrowo – tak mówi stara maksyma – cała seria udanych transakcji zwróciła na inwestora uwagę SEC. Zauważyli oni m.in., że jeśli kurs spółki wzrastał z powodu informacji o przejęciu lub jakiegoś technologicznego osiągnięcia, Andrew Carlssion wiedział już o tym wcześniej. Po zatrzymaniu inwestora-szczęściarza jego jedynym wyjaśnieniem serii sukcesów giełdowych była opowieść o podróży w czasie. Według jego informacji doświadczamy teraz jednego z najgorszych dla akcji okresów w historii. Aby zwiększyć swoją wiarygodność Andrew Carlssion zaoferował kilka historycznych faktów w rodzaju miejsca pobytu Osamy bin Ladena lub sposobu leczenia AIDS. W tej chwili jedynym marzeniem aresztowanego inwestora jest powrót do przyszłości.
Żródło: Yahoo!TV
EX
Liczba postów : 20419 Registration date : 11/02/2009
Fortuna w dwa tygodnie: Podróżnik w czasie czy insider-trader?
Agenci federalni aresztowali inwestora, który w ciągu ostatnich kilku miesięcy odniósł na Wall Street spore sukcesy pomnażając swój majątek z 800 dolarów do 350 mln dolarów. Aresztowany inwestor twierdzi, że jest podróżnikiem w czasie i przybył z roku 2256, urzędnicy SEC uważają, że ma dostęp do tajnych informacji.
Źródła zbliżone do Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych (Security Exchange Comission – SEC) poinformowały, że 28 stycznia aresztowano 44-letniego Andrew Carlssina, który w ciągu zaledwie dwóch tygodni zdołał pomnożyć swój majątek z 800 dolarów do 350 mln dolarów grając na Wall Street. Zatrzymany inwestor twierdzi, że jest podróżnikiem w czasie i stąd wiedział, w jakie spółki inwestować. Zdaniem przedstawicieli SEC inwestor posiadał dostęp do tajnych informacji. Każda inwestycja Andrew Carlssina przynosiła krociowe zyski, a to nie może być czyste szczęście – twierdzą przedstawiciele SEC. Jedynym logicznym wyjaśnieniem dla SEC jest tzw. insider-trading (wykorzystywanie tajnych informacji), który jest zabroniony.
W ostatnich czasach koniunktura na Wall Street nie jest zbyt sprzyjająca i inwestorzy grający na akcjach nie mogą pochwalić się dobrymi wynikami. Tymczasem Andrew Carlssin przeprowadził 126 bardzo ryzykownych transakcji i każda przyniosła mu niesamowite zyski. Co za dużo, to nie zdrowo – tak mówi stara maksyma – cała seria udanych transakcji zwróciła na inwestora uwagę SEC. Zauważyli oni m.in., że jeśli kurs spółki wzrastał z powodu informacji o przejęciu lub jakiegoś technologicznego osiągnięcia, Andrew Carlssion wiedział już o tym wcześniej. Po zatrzymaniu inwestora-szczęściarza jego jedynym wyjaśnieniem serii sukcesów giełdowych była opowieść o podróży w czasie. Według jego informacji doświadczamy teraz jednego z najgorszych dla akcji okresów w historii. Aby zwiększyć swoją wiarygodność Andrew Carlssion zaoferował kilka historycznych faktów w rodzaju miejsca pobytu Osamy bin Ladena lub sposobu leczenia AIDS. W tej chwili jedynym marzeniem aresztowanego inwestora jest powrót do przyszłości.
Żródło: Yahoo!TV
Fajne
inwestor
Liczba postów : 27849 Location : Uć Registration date : 30/08/2007