UFO-03.12.2010

A jaki jest rozkład tego teoretycznego dobrobytu w społeczeństwie? Kilka % proputinowskich oligarchów ma 90% pkb a reszta biedę klepie. Zresztą podobnie dla całego BRIC - zajebiście wysoki współczynnik Giniego.
Dla kontrastu porównajmy Japonię, Norwegię i Szwajcarię gdzie pkb rozkłada się w miarę równomiernie na całe społeczeństwo.

Rosja to praktycznie dwa miasta, które się rozwijają: Moskwa i St Petersburg a reszta to chyba niewiele od czasów Stalina się zmieniła. Podejrzewam, że w wielu zapyziałych ruskich wsiach o słowie "internet" nie słyszeli nawet.

kaczor napisał:

cZeSiÓ zOmBiE napisał:

Jedyny plus jaki ma Rosja to to, że jest to kraj o największej na świecie (z wyjątkiem krajów arabskich) przewadze ilościowej kobiet nad mężczyznami:
http://www.geohive.com/earth/pop_gender.aspx
teoretycznie mają aż 10 milionów kobiet więcej niż facetów czy to pozostałości efektu stalinowskiej "czystki" to nie wiem ale mniejsza o to - lasek u nich musi być "skolko ugodna" jak to mówią.

Jedna nawet do mnie napisała na maila a nawet nie wiem skąd go wzięła:



po angielsq napisała i nie wiem co mam odpisać.

znikad.To jest scam i chca Cie wydymac na kase.
Ale ty naiwny jestes czlowieku

skrzywienie zawodowe ???
a moze tylko chce Go tak zwyczajnie wydymać
ale nie na kase
warto spróbować

mariner napisał:

Co do Rosji - jest wielu przeciw Rosji jaka była dotąd
ale Rosja sie zmienia - co by bylo gdyby - nikt nie wie
na razie idzie na lepsze

Rosja wróciła do starych sowieckich zwyczajów (mowię o władzy)

mariner napisał:

Chinczycy nie mają zadnego szacunku dla zycia

Chyba ulegasz medialnym manipulacjom. Nie tylko Chiny wykonują karę śmierci, jeśli o to Ci chodzi.

mariner napisał:

Sorry ale to nie jest żadna prowokacja
Praw natury nie zmienisz
Nie mogę sobie wyobrazić pedałów wychowujących adoptowane dzieci
Co do Rosji - jest wielu przeciw Rosji jaka była dotąd
ale Rosja sie zmienia - co by bylo gdyby - nikt nie wie
na razie idzie na lepsze
Chinczycy nie mają zadnego szacunku dla zycia
można wybierać

Chińczycy nie mają - zgadza się, oczywiście nie wszyscy ale generalnie jest to prawda. Jak władza wpoiła ludziom takie normy uznają. Ale pytanie czy w Rosji mają?
Co robią w Czeczeni? Jakoś dziwnie cicho o tym w mediach.... w obecnych czasach jest wysoce pase coś anty Russia pokazać. Przecież Czeczeni to dla nich nie są ludzie, to nawet nie są psy.... Obejrzyjcie se trochę na necie co kacapy z Czeczenami robią.
A przemoc i fala w ruskiej armii i milicji? Jedna z największych na świecie jak nie największa. Na youdupie można zobaczyć nagrania z komórek co "dziadki" robią z "kotami" w ruskiej armii.... to co było w naszym filmie "Kroll" to pieszczoty tam jak młody leszcz przeżyje wojsko to chyba kaleką wychodzi no chyba że taki kozak, że zapierdoli wszystkim na dzień dobry i sie go boją póxniej ale to rzadkość. Oczywiście dowódcy nic nie widzą, milicji nie ma wszystko spoko gucio.
A w ruskiej Milicji to kto pracuje? Psychopaci - nikt normalny. Potrafią skatować ofiarę przestępstwa na przesłuchaniu, że większy strach przed klawiszami niż przed bandziorami.

Rosja się zmienia... może i się zmienia, jeśli już to obywatele bo na pewno nie władza ale ile te zmiany potrwają to pewnie dużo wody w Wołdze upłynie nim mentalnie społeczeństwo rosyjskie będzie dorównywać poziomem zachodniej europie.

Vasyl napisał:

I przyjmij przeprosiny, umknęły mi Twoje słowa "Ale z drugiej strony takich dwóch debili to wszędzie się może trafić", czyli napisałem Ci to samo Zdenerwowałem się dlatego że EX posiada jedną cechę, której nienawidzę - jest prowokatorem. Dlatego mam go w foes, a Ty wywlokłeś na światło dzienne i jeszcze przytakujesz mu...

Ja prowokatorem, to chyba masz 75% UFO w FOES.

cZeSiÓ zOmBiE napisał:

A jaki jest rozkład tego teoretycznego dobrobytu w społeczeństwie? Kilka % proputinowskich oligarchów ma 90% pkb a reszta biedę klepie. Zresztą podobnie dla całego BRIC - zajebiście wysoki współczynnik Giniego.
Dla kontrastu porównajmy Japonię, Norwegię i Szwajcarię gdzie pkb rozkłada się w miarę równomiernie na całe społeczeństwo.

Rosja to praktycznie dwa miasta, które się rozwijają: Moskwa i St Petersburg a reszta to chyba niewiele od czasów Stalina się zmieniła. Podejrzewam, że w wielu zapyziałych ruskich wsiach o słowie "internet" nie słyszeli nawet.

"internet" - ha, ha, ha
zacznijmy od podstaw: wodociąg, kanalizacja, centralne ogrzewanie, telekomunikacja

Ok, pożegnam towarzystwo na dzisiaj. Dobranoc wszystkim

PS. Opcjo, ja osobiście nie chciałbym żeby społeczeństwo rosyjskie "dorównało" mentalnie poziomowi zachodniej europy, mogłoby się roztrzaskać

cZeSiÓ zOmBiE napisał:

Jedyny plus jaki ma Rosja to to, że jest to kraj o największej na świecie (z wyjątkiem krajów arabskich) przewadze ilościowej kobiet nad mężczyznami:
http://www.geohive.com/earth/pop_gender.aspx
teoretycznie mają aż 10 milionów kobiet więcej niż facetów czy to pozostałości efektu stalinowskiej "czystki" to nie wiem ale mniejsza o to - lasek u nich musi być "skolko ugodna" jak to mówią.

Jedna nawet do mnie napisała na maila a nawet nie wiem skąd go wzięła:



po angielsq napisała i nie wiem co mam odpisać.

Ładna zadbana ł(l)aw(s)eczka
No i te chojaki w oddali priekrasnyje

Awa napisał:

cZeSiÓ zOmBiE napisał:

A jaki jest rozkład tego teoretycznego dobrobytu w społeczeństwie? Kilka % proputinowskich oligarchów ma 90% pkb a reszta biedę klepie. Zresztą podobnie dla całego BRIC - zajebiście wysoki współczynnik Giniego.
Dla kontrastu porównajmy Japonię, Norwegię i Szwajcarię gdzie pkb rozkłada się w miarę równomiernie na całe społeczeństwo.

Rosja to praktycznie dwa miasta, które się rozwijają: Moskwa i St Petersburg a reszta to chyba niewiele od czasów Stalina się zmieniła. Podejrzewam, że w wielu zapyziałych ruskich wsiach o słowie "internet" nie słyszeli nawet.

"internet" - ha, ha, ha
zacznijmy od podstaw: wodociąg, kanalizacja, centralne ogrzewanie, telekomunikacja

ha ha ha
w w-wie tez jest wiele miejsc ze nie ma kanalizacji
sa miejsca ze nie ma wodociagu ,ogrzewają piecami kaflowymi (jesli maja czym palic )
o imternecie nie wspomne

kaczor napisał:

cZeSiÓ zOmBiE napisał:

Jedyny plus jaki ma Rosja to to, że jest to kraj o największej na świecie (z wyjątkiem krajów arabskich) przewadze ilościowej kobiet nad mężczyznami:
http://www.geohive.com/earth/pop_gender.aspx
teoretycznie mają aż 10 milionów kobiet więcej niż facetów czy to pozostałości efektu stalinowskiej "czystki" to nie wiem ale mniejsza o to - lasek u nich musi być "skolko ugodna" jak to mówią.

Jedna nawet do mnie napisała na maila a nawet nie wiem skąd go wzięła:



po angielsq napisała i nie wiem co mam odpisać.

znikad.To jest scam i chca Cie wydymac na kase.
Ale ty naiwny jestes czlowieku

Spokojnie - jeszcze nic o kasie nie napisała Może uczciwa kobieta szuka męża?

Miałem takie maile kiedyś z cyklu tzw. NIGERIA CONNECTION, z grubsza szło to tak:
- adres zawsze z domeny yahoo.ca albo yahoo.com
- zdjęcie ładnej Afrykanki
- motyw z grubsza taki, że pochodzi gdzieś z Liberii czy Sierra Leone jej ojciec był bankierem lub politykiem jakimś ważnym ale podczas wojny domowej go zabili i zostawił jej spadek milion lub półtora miliona dolców, aktualnie ona przebywa w refugee camp dla uchodźców w Dakarze (Senegal) i chce się ze mną chajtnąć i do Europy sratatata ale najpierw musze jej pomóc wydostać się stamtąd i wysłać jakieś pieniądze, żeby.... dalej nie czytałem

Kilka razy to przychodziło za każdym razem zdjęcie innej dziewczyny i inne dane ale schemat niemal identyczny - to był faktycznie scam i się zorientowałem.

Ta na razie nic nie wspomina o kasie. Przecież nie jestem leszczem

Zacząłem dyskusje o Rosji i Chinach
Prosze sobie wybrać scenariusz na przyszłosc
Co do tolerancji - polega na akceptowaniu ale nie na tym zeby dawac sobie wchodzic na glowe
Pzdr

KaKa 2011 napisał:

Awa napisał:

cZeSiÓ zOmBiE napisał:

A jaki jest rozkład tego teoretycznego dobrobytu w społeczeństwie? Kilka % proputinowskich oligarchów ma 90% pkb a reszta biedę klepie. Zresztą podobnie dla całego BRIC - zajebiście wysoki współczynnik Giniego.
Dla kontrastu porównajmy Japonię, Norwegię i Szwajcarię gdzie pkb rozkłada się w miarę równomiernie na całe społeczeństwo.

Rosja to praktycznie dwa miasta, które się rozwijają: Moskwa i St Petersburg a reszta to chyba niewiele od czasów Stalina się zmieniła. Podejrzewam, że w wielu zapyziałych ruskich wsiach o słowie "internet" nie słyszeli nawet.

"internet" - ha, ha, ha
zacznijmy od podstaw: wodociąg, kanalizacja, centralne ogrzewanie, telekomunikacja

ha ha ha
w w-wie tez jest wiele miejsc ze nie ma kanalizacji
sa miejsca ze nie ma wodociagu ,ogrzewają piecami kaflowymi (jesli maja czym palic )
o imternecie nie wspomne

W Warszawie jest wiele miejsc gdzie nie ma a w Rosji jest wiele miejsc gdzie są

Awa napisał:

cZeSiÓ zOmBiE napisał:

A jaki jest rozkład tego teoretycznego dobrobytu w społeczeństwie? Kilka % proputinowskich oligarchów ma 90% pkb a reszta biedę klepie. Zresztą podobnie dla całego BRIC - zajebiście wysoki współczynnik Giniego.
Dla kontrastu porównajmy Japonię, Norwegię i Szwajcarię gdzie pkb rozkłada się w miarę równomiernie na całe społeczeństwo.

Rosja to praktycznie dwa miasta, które się rozwijają: Moskwa i St Petersburg a reszta to chyba niewiele od czasów Stalina się zmieniła. Podejrzewam, że w wielu zapyziałych ruskich wsiach o słowie "internet" nie słyszeli nawet.

"internet" - ha, ha, ha
zacznijmy od podstaw: wodociąg, kanalizacja, centralne ogrzewanie, telekomunikacja

To samo i gorzej jest w Indiach
ale o tym nikt nie mowi
Pzdr

mariner napisał:

Awa napisał:

cZeSiÓ zOmBiE napisał:

A jaki jest rozkład tego teoretycznego dobrobytu w społeczeństwie? Kilka % proputinowskich oligarchów ma 90% pkb a reszta biedę klepie. Zresztą podobnie dla całego BRIC - zajebiście wysoki współczynnik Giniego.
Dla kontrastu porównajmy Japonię, Norwegię i Szwajcarię gdzie pkb rozkłada się w miarę równomiernie na całe społeczeństwo.

Rosja to praktycznie dwa miasta, które się rozwijają: Moskwa i St Petersburg a reszta to chyba niewiele od czasów Stalina się zmieniła. Podejrzewam, że w wielu zapyziałych ruskich wsiach o słowie "internet" nie słyszeli nawet.

"internet" - ha, ha, ha
zacznijmy od podstaw: wodociąg, kanalizacja, centralne ogrzewanie, telekomunikacja

To samo i gorzej jest w Indiach
ale o tym nikt nie mowi
Pzdr

No, centralne ogrzewanie to raczej u Hindusów nie jest problemem - mają naturalne cały rok. Może tylko w okolicach Kashmiru w tych górkach. Telekomunikacja zdaje się w tym kraju jest dobrze rozwinięta a wodociąg i kanalizację mają naturalne - GANGES 2 IN 1 i kąpią się w nim i srają do niego.