UFO - 15.02.2011

delphia napisał:

kilka newsów z Bloomberga na dobranoc

http://www.bloomberg.com/news/2011-02-15/jpmorgan-posts-perfect-trading-record-for-three-quarters-of-2010.html

http://www.bloomberg.com/news/2011-02-15/egypt-bourse-weighs-canceling-14-drop-in-egx-100-amid-protests.html

http://www.bloomberg.com/news/2011-02-15/america-movil-may-make-offer-for-poland-s-polkomtel-in-5-billion-sale.html

JP Morgan mówi, że miał doskonały Trading w drugiej połowie roku 2010, tracił pieniądze tylko 8 dni w 2010 r. zarabiał 96,9% pozostałych dni sesyjnych. Całkiem całkiem

OpTiOn TrAdEr napisał:

Awa! Miałaś wtedy rację w sobotę!

Jak się siądzie z panną w takiej loży na sofie żeby było wygodnie i obok a nie naprzeciw przy miłym ciepełq i muzyczce, to powinno się - jak to określiłaś - "zadziać".

No i się zadziało! Nie będę pisał co tylko napiszę tyle, że nawet zapomniałem sprawdzić na komórce sapiny a był to dla mnie nałóg niemal jak oddychanie.

Ty to się jednak znasz na rzeczy. Dzięki!

hmm, no wiesz, ma się tę praktykę
i pamietam kiedy było ok - a kiedy wszystko szło po "grudzie",

powodzonka nie ma to jak zakochać się na wiosnę, to lepsze niż giełdowy nałóg, i baaardzo przyjemne

Taki szybki rzut oka i mi wychodzi od jutra korba na Edku na 150 pipsów w gore bez przystankow.
No i szansa ze u nas jutro z grubej rury dowala wiec 3% Mysliwego w zasiegu reki.

SlumDog napisał:

Taki szybki rzut oka i mi wychodzi od jutra korba na Edku na 150 pipsów w gore bez przystankow.
No i szansa ze u nas jutro z grubej rury dowala wiec 3% Mysliwego w zasiegu reki.

U nas mogą dowalic ale głową w mór i to TAK Z ROZPĘDU jak dziś zobaczyłem przed południem listę zleceń na KGHM po 2/5 sztuk to się przeraziłem , niestey gest kozakiewicza od OFE-rm i TFI działa

Awa napisał:

OpTiOn TrAdEr napisał:

Awa! Miałaś wtedy rację w sobotę!

Jak się siądzie z panną w takiej loży na sofie żeby było wygodnie i obok a nie naprzeciw przy miłym ciepełq i muzyczce, to powinno się - jak to określiłaś - "zadziać".

No i się zadziało! Nie będę pisał co tylko napiszę tyle, że nawet zapomniałem sprawdzić na komórce sapiny a był to dla mnie nałóg niemal jak oddychanie.

Ty to się jednak znasz na rzeczy. Dzięki!

hmm, no wiesz, ma się tę praktykę
i pamietam kiedy było ok - a kiedy wszystko szło po "grudzie",

powodzonka nie ma to jak zakochać się na wiosnę, to lepsze niż giełdowy nałóg, i baaardzo przyjemne

Ja nie lubię tego określenia - zakochują to się kobiety, ja jestem po prostu napalony i zauroczony. Ale panuję nad sobą, jutro jakby nigdy nic wstanę na otwarcie grajdoła na 8:30

EX napisał:

SlumDog napisał:

Taki szybki rzut oka i mi wychodzi od jutra korba na Edku na 150 pipsów w gore bez przystankow.
No i szansa ze u nas jutro z grubej rury dowala wiec 3% Mysliwego w zasiegu reki.

U nas mogą dowalic ale głową w mór i to TAK Z ROZPĘDU jak dziś zobaczyłem przed południem listę zleceń na KGHM po 2/5 sztuk to się przeraziłem , niestey gest kozakiewicza od OFE-rm i TFI działa

Spoko - jutro sie to poprawi bo sie kupiec na Polkomtela znalazl (i to jaki) najbogatszy czlowiek na swiecie wiec kasa powinna byc spora

OpTiOn TrAdEr napisał:

Awa napisał:

OpTiOn TrAdEr napisał:

Awa! Miałaś wtedy rację w sobotę!

Jak się siądzie z panną w takiej loży na sofie żeby było wygodnie i obok a nie naprzeciw przy miłym ciepełq i muzyczce, to powinno się - jak to określiłaś - "zadziać".

No i się zadziało! Nie będę pisał co tylko napiszę tyle, że nawet zapomniałem sprawdzić na komórce sapiny a był to dla mnie nałóg niemal jak oddychanie.

Ty to się jednak znasz na rzeczy. Dzięki!

hmm, no wiesz, ma się tę praktykę
i pamietam kiedy było ok - a kiedy wszystko szło po "grudzie",

powodzonka nie ma to jak zakochać się na wiosnę, to lepsze niż giełdowy nałóg, i baaardzo przyjemne

Ja nie lubię tego określenia - zakochują to się kobiety, ja jestem po prostu napalony i zauroczony. Ale panuję nad sobą, jutro jakby nigdy nic wstanę na otwarcie grajdoła na 8:30

Królu złoty!!!

Awa napisał:

dex napisał:

KRT napisał:

systemowcy
jak wam idzie

Dziś bez ani jednej transakcji, doszli dziś do poziomu o którym wspominam od piątku, czyli 2707 więc dopakowałem eL na fix.

jeśli chodzi o system - to nie posiadam systemu na konsolę więc systemowo - zero

ale korci mnie L na tym poziomie - SL można wystawić bardzo blisko,
dodatkow zachęca fakt, że dzisjesze zamkniecie było na minimum dziennym,
zamkniecie Yusej - rachityczne, więc też przemawia za L

w sumie, można ryzykować te parę punktów - bo nawet zajmując L rano i potem obróciwszy się SL - coś powinno wpaść do sakiewki,
ale z jednej albo z drugiej strony

Mała podpowiedź:
Zobacz, czy gdy zaneguje sygnał (tzn. sys daje sygnał i zaraz obraca ze stratą) czy rynek wraca do poziomu w którym można wyjść bez straty.
U mnie tak jest praktycznie zawsze, wtedy jest konsola.

Awa napisał:

KRT napisał:

dex napisał:

KRT napisał:

systemowcy
jak wam idzie

Dziś bez ani jednej transakcji, doszli dziś do poziomu o którym wspominam od piątku, czyli 2707 więc dopakowałem eL na fix.

ale wy kręcicie tymi systemami, co to za system ktory nie jest cały czas na rynku, co wy macie jakąś sztuczną inteligencje w graną w systemy, ktora nakazuje nie miec pozycji w czasie pałowania??

teoretycznie masz rację - system zawsze jest na pozycji,
jednakże przypuszczam, że tak ja - wielu systemowówców, ma:
albo dwa systemy (szybszy i wolniejszy), które "zapodają" zero gdy każdy z nich idzie w swoją stronę, przeciwną do drugiego,
albo system wskaźników, które sugerują, że konsola, przy czym wskaźnik taki nie musi być wyrafinowany - wystarczy choćby porównać ceny zamknięcia na przestrzeni ostatnich dni

ja tam nie wiem, nie znam sie na tym, ale nie potrafie czasem zrozumiec jak mozna zaufac systemowi kiedy rynek ma tyle faz, system działa albo na konsole, albo na silny trend wzrostowy, nie ma czegoś takiego jak system uniwersalny który działa na wszystkich fazach przynajmniej niech działa na dwóch fazach ale i to jesst moim zdaniem nie do osiągnięcia, łączenie systemu wolniejszego z szybkim jest pewną formą optymalnego systemowego grania, ale to tez w pewnym momencie moze przekłamywac sygnały, albo jak cena ucieka to czlowiek nie wie czy wejśc czy nie bo rynek jest juz np 40pkt wyżej. można oczywiscie to rozwiązać automatem, który pozbawiony jest emocji, no ale to tez kwestia czy jesteśmy tak przekonani że nasze cięzko zarobione pieniądze mozna od tak powierzyc temu czemuś.

Dobra ja znikam a na koniec dnia mały dowcip:

-Co robi Jarosław K pytany o sex?
-???
-Odwraca kota ogonem

OpTiOn TrAdEr napisał:

Awa napisał:

[...] powodzonka nie ma to jak zakochać się na wiosnę, to lepsze niż giełdowy nałóg, i baaardzo przyjemne

Ja nie lubię tego określenia - zakochują to się kobiety, ja jestem po prostu napalony i zauroczony. Ale panuję nad sobą, jutro jakby nigdy nic wstanę na otwarcie grajdoła na 8:30

"jak to zwał, tak zwał" - liczy się efekt końcowy
i jedno drugiemu nie przeszkadza (giełda i kobieta) - giełda: to praca, kobieta: to życie,
acha, co by nie mówić kobiety lubią facetów "sukcesu", bo to daje szansę na fajne życie

Awa napisał:

OpTiOn TrAdEr napisał:

Awa napisał:

[...] powodzonka nie ma to jak zakochać się na wiosnę, to lepsze niż giełdowy nałóg, i baaardzo przyjemne

Ja nie lubię tego określenia - zakochują to się kobiety, ja jestem po prostu napalony i zauroczony. Ale panuję nad sobą, jutro jakby nigdy nic wstanę na otwarcie grajdoła na 8:30

"jak to zwał, tak zwał" - liczy się efekt końcowy
i jedno drugiemu nie przeszkadza (giełda i kobieta) - giełda: to praca, kobieta: to życie,
acha, co by nie mówić kobiety lubią facetów "sukcesu", bo to daje szansę na fajne życie

on tylko tak gada, zabuja sie jak wiekszosc, ja takich poznaje na kilometr mają tepy wyraz twarzy , metne spojrzenie i przyklejony usmiech na twarzy

KRT napisał:

Awa napisał:

OpTiOn TrAdEr napisał:

Awa napisał:

[...] powodzonka nie ma to jak zakochać się na wiosnę, to lepsze niż giełdowy nałóg, i baaardzo przyjemne

Ja nie lubię tego określenia - zakochują to się kobiety, ja jestem po prostu napalony i zauroczony. Ale panuję nad sobą, jutro jakby nigdy nic wstanę na otwarcie grajdoła na 8:30

"jak to zwał, tak zwał" - liczy się efekt końcowy
i jedno drugiemu nie przeszkadza (giełda i kobieta) - giełda: to praca, kobieta: to życie,
acha, co by nie mówić kobiety lubią facetów "sukcesu", bo to daje szansę na fajne życie

on tylko tak gada, zabuja sie jak wiekszosc, ja takich poznaje na kilometr mają tepy wyraz twarzy , metne spojrzenie i przyklejony usmiech na twarzy

Ej no nie bierz mnie za leszcza Trading mnie nauczył opanowania, ja się tak nie dam wciągnąć - spokojna twoja.

Wiadomo, że to są emocje ale przecież chyba nie będę chodził jak ćpun jaki, kóry poza swoją laską świata nie widzi. Bez przesady.

KRT napisał:

Awa napisał:

OpTiOn TrAdEr napisał:

Awa napisał:

[...] powodzonka nie ma to jak zakochać się na wiosnę, to lepsze niż giełdowy nałóg, i baaardzo przyjemne

Ja nie lubię tego określenia - zakochują to się kobiety, ja jestem po prostu napalony i zauroczony. Ale panuję nad sobą, jutro jakby nigdy nic wstanę na otwarcie grajdoła na 8:30

"jak to zwał, tak zwał" - liczy się efekt końcowy
i jedno drugiemu nie przeszkadza (giełda i kobieta) - giełda: to praca, kobieta: to życie,
acha, co by nie mówić kobiety lubią facetów "sukcesu", bo to daje szansę na fajne życie

on tylko tak gada, zabuja sie jak wiekszosc, ja takich poznaje na kilometr mają tepy wyraz twarzy , metne spojrzenie i przyklejony usmiech na twarzy

ha, ha, ha - żeby tylko Damian (dzisiaj szczęsliwy małżonek i ojciec) nie pomyslał, że to o nim myslisz

Jutro dalej konsola.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80353,8296426,Ceny_maki_wzrosly_o_ok__80_proc____chleb_musi_podrozec.html

http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,W-styczniu-hurtowe-ceny-jablek-byly-o-77-proc-wyzsze-niz-rok-wczesniej,wid,13131198,wiadomosc.html?ticaid=1bc82

http://biznes.interia.pl/news/ceny-miesa-do-2020-roku-beda-rosnac,1543614

http://www.portalspozywczy.pl/handel/wiadomosci/rosnace-ceny-nabialu-w-europie-wplywaja-na-wzrosty-na-rynku-krajowym,32894.html?did=37&key=&offset=3