Gość Gość
| Temat: Re: UFO - 18.05.2011 Sro 18 Maj 2011, 23:40 | |
| - lifek napisał:
- Jones napisał:
- renegat napisał:
- Bardzo możliwe Jones, nie ufam AT ale korzystam z niej jako narzędzia pomocniczego.
Tak na marginesie, to Ichimoku też jest po stronie byka, a ja jestem misiem chwilowo (tak myślę ) w skórze byka. jak nie AT to co jest dla Ciebie wyznacznikiem zajecia pozycji ? Pewnie czyta uwaznie forum hehe Są jeszcze wykłady miszcza Barany za 30tys.$ Ale tylko dla katolików |
|
delphia U F O A N A L I T Y K
Liczba postów : 15716 Age : 51 Location : Warszawa Registration date : 29/01/2008
| Temat: Re: UFO - 18.05.2011 Sro 18 Maj 2011, 23:48 | |
| | |
|
Krzysztof
Liczba postów : 7411 Registration date : 28/08/2007
| Temat: Re: UFO - 18.05.2011 Sro 18 Maj 2011, 23:53 | |
| - lifek napisał:
- Jones napisał:
- renegat napisał:
- Bardzo możliwe Jones, nie ufam AT ale korzystam z niej jako narzędzia pomocniczego.
Tak na marginesie, to Ichimoku też jest po stronie byka, a ja jestem misiem chwilowo (tak myślę ) w skórze byka. jak nie AT to co jest dla Ciebie wyznacznikiem zajecia pozycji ? Pewnie czyta uwaznie forum hehe Dobrze kombinujesz A tak poważnie to analizuję rynek pod względem psychologicznym. Biorę pod uwagę obrót, aktywność oraz zwracam uwagę na wszelkiego rodzaju ruchy pozorowane(zmyłki), w sumie nic konkretnego. AT jest tego dopełnieniem jako potwierdzenie lub nie. | |
|
delphia U F O A N A L I T Y K
Liczba postów : 15716 Age : 51 Location : Warszawa Registration date : 29/01/2008
| Temat: Re: UFO - 18.05.2011 Czw 19 Maj 2011, 00:07 | |
| - MaRkEt TrAdEr napisał:
- Zdaje się, że delphia nie odróznia KIBICA od KIBOLA! Różnica jest zasadnicza!
KIBIC - to jest wierny oddany fan określonej drużyny, przychodzący na mecze celem qlturalnego i sportowego kibicowania jej a także czujący pewien rodzaj wspólnoty z jemu podobnymi; KIBOL - to typowy bandzior, chuligan, dla którego widowisko sportowe jest jedynie pretextem do wszczynania rozróby, chodzi na mecze po to by innych napierdalać i wyzywać a czy drużyna przegra czy wygra ma to drugorzędne znaczenie i ostatnie co go interesuje to emocjonowanie się widowiskiem na które przychodzi. . ja celowo używam określenia kibol bo nie ma ono dla mnie żadnej konotacji. Pamiętasz co pisałem o etykietach? Przeczytaj jeszcze raz swoje definicje. Ten podział istnieje tylko w Twojej głowie wtłoczony przez media które wiele lat temu wymyśliły to określenie nadając mu skrajnie negatywny sens! Kibic w każdej chwili może zmienić się w kibola i vive versa. Typowy bandzior - kto to jest? To potocznie używana etykieta ale nie ma ona żadnego sensu. Jeśli będziesz próbował zdefiniować bandziora nie uda Ci się to tak szeroki zakres ma to pojęcie. To wszystko bazuje na naszych lękach. Miałes jakieś negatywne doświadczenia czy tylko znasz z prasy/opowieści? Raz jeszcze napiszę nauczmy się oceniać po czynach a nie po etykietach (to samo dotyczy np polityków). Pamiętasz przykład z barem w Rzeszowie? Czy byłaby jakakolwiek różnica gdyby tego adwokata przy barze pobił policjant albo profesor? NIE! Obaj złamaliby dokładnie ten sam paragraf KK co ów kibol. A to że kibol łamie prawo statystycznie częściej to zupełnie inna sprawa. Oceniajmy po czynach a nie tym kim kto jest albo się nam wydaje że jest. | |
|
Krzysztof
Liczba postów : 7411 Registration date : 28/08/2007
| Temat: Re: UFO - 18.05.2011 Czw 19 Maj 2011, 00:30 | |
| - delphia napisał:
- MaRkEt TrAdEr napisał:
- Zdaje się, że delphia nie odróznia KIBICA od KIBOLA! Różnica jest zasadnicza!
KIBIC - to jest wierny oddany fan określonej drużyny, przychodzący na mecze celem qlturalnego i sportowego kibicowania jej a także czujący pewien rodzaj wspólnoty z jemu podobnymi; KIBOL - to typowy bandzior, chuligan, dla którego widowisko sportowe jest jedynie pretextem do wszczynania rozróby, chodzi na mecze po to by innych napierdalać i wyzywać a czy drużyna przegra czy wygra ma to drugorzędne znaczenie i ostatnie co go interesuje to emocjonowanie się widowiskiem na które przychodzi. . ja celowo używam określenia kibol bo nie ma ono dla mnie żadnej konotacji. Pamiętasz co pisałem o etykietach? Przeczytaj jeszcze raz swoje definicje. Ten podział istnieje tylko w Twojej głowie wtłoczony przez media które wiele lat temu wymyśliły to określenie nadając mu skrajnie negatywny sens! Kibic w każdej chwili może zmienić się w kibola i vive versa. Typowy bandzior - kto to jest? To potocznie używana etykieta ale nie ma ona żadnego sensu. Jeśli będziesz próbował zdefiniować bandziora nie uda Ci się to tak szeroki zakres ma to pojęcie. To wszystko bazuje na naszych lękach. Miałes jakieś negatywne doświadczenia czy tylko znasz z prasy/opowieści?
Raz jeszcze napiszę nauczmy się oceniać po czynach a nie po etykietach (to samo dotyczy np polityków). Pamiętasz przykład z barem w Rzeszowie? Czy byłaby jakakolwiek różnica gdyby tego adwokata przy barze pobił policjant albo profesor? NIE! Obaj złamaliby dokładnie ten sam paragraf KK co ów kibol. A to że kibol łamie prawo statystycznie częściej to zupełnie inna sprawa. Oceniajmy po czynach a nie tym kim kto jest albo się nam wydaje że jest.
"Kibol" to od zawsze w gwarze poznańskiej/wielkopolskiej fanatyczny kibic swojej drużyny. Proponuję aby znaleźć własne określenie bandytów stadionowych, a nie korzystać z określeń gwarowych już sprecyzowanych. I jescze coś: - Cytat :
- Kibol - to brzmi dumnie!
Kibol - w Poznaniu i okolicach określenie niemal od początku kojarzone z kibicem Kolejorza.
Przez lata wyraz nieużywany, z czasem zapomniany. Podobnie jak wiele innych określeń gwarowych, skazane na publiczny niebyt przez komunistyczną cenzurę.
Ponure czasy minęły, ale pewne zakorzenione nawyki pozostały. Niektóre gazety lub czasopisma, a za nimi inne media na siłę łączą słowo kibol z chuliganem czy bandytą. Próbują nam wszystkim wmówić, że pod tym określeniem kryją się ludzie mający niewiele wspólnego ze stadionami. Wczoraj przeszkadzali ultras i fanatyk, dzisiaj kibol, a jutro zapewne zwykły kibic będzie zbyt radykalnym określeniem w mniemaniu dziennikarzy i niektórych właścicieli klubów.
Nie pozwólmy im na to! Nie dajmy zawłaszczyć i zniszczyć części naszej tradycji!
Jesteśmy Wielkopolanami! Byliśmy, jesteśmy i zawsze będziemy kibolami Kolejorza! Nie jestem kibicem ani kibolem, piłka nożna mnie nie interesuje, ale jestem lokolnym patriotą.Tradycja rzecz święta. | |
|
Sponsored content
| Temat: Re: UFO - 18.05.2011 | |
| |
|