UFO - 01.06.2011

Mylogi napisał:

@ Opcjo

na jednej z prezentacji na MONEY CON
wlasnie o OPCJACH
padla masl o wykorzystaniu opcji zamiast normalnego stopa do pozycji na fut.

czym masz to obmyslane ?

http://moneycon.pl/forex


Opcje walutowe w portfelu inwestora na rynku FOREX

Tomasz Woźniak

28 Maj 2011, 12:35 - 28 Maj 2011, 13:05 Załącznik:
Pobierz plik

Ja to niedawno kaczorowi sugerowałem.
Oczywiście - dotyczy to brania opcji jako nabywca - płacisz premię i jeśli sie pomylisz to ją tracisz i to jest jakby odpowiednik wielkości stopa jaki jesteś w stanie zaakceptować. O tyle lepsze, że nikt cie nie wyczesze przedwcześnie a jeśli pozycja okaże się dobra to zarabiasz %owo zajebiście lepiej jak na pozycji normalnej.

Przykładowo gramy na spadek edka, qpno opcji put następującej:



odpowiada to wzięciu shorta po 1.4343 i kosztuje jak widać 157zł (dla 0.1lota czyli 10k sztuk). Są 3 możliwości:
1. będzie zajebista padaczka jak wtedy co poleciało z 1.48 pionem i np. po payrollsach sie zjebie na 1.4 to wtedy ta opcja będzie warta 0.04 czyli jakieś 1100pln co dałoby jakieś 600% zysq - i jest to dokładnie tyle samo co z "normalnej" pozycji przy czym możliwość straty ograniczona i to jest ten ekwiwalent stopa
2. będzie korba >1.44 wtedy opcja spada do zera, tracimy premię i jest to równoważne wywaleniu na stopie
3. będzie "sranie w banię" miedzy 1.4343 a 1.44 wówczas ponosimy stratę częściową zależnie od poziomu bo opcja będzie at the money.

Dodatkowy plus takiego rozwiązania to to, że opcja ma swój czas wygaśnięcia i np. jeśli nagle zrobią zajoba nie w tą stronę co trzeba i opcja wydaje się być stratna (ale ma jeszcze czas) to nic sie właściwie nie dzieje podczas gdy rynkowa pozycja leci na stopie i co z tego że później to wróci?

prawda jaki jestem śliczny ?

REALISTA napisał:

prawda jaki jestem śliczny ?

To TY (foto) Qtafonie dzisiaj obniżyłeś oczekiwania na pejrollsy ze 150k do 100k

REALISTA napisał:

prawda jaki jestem śliczny ?

Jakbyś spojrzał okiem realisty to byś się tak nie cieszył.

delphia napisał:

REALISTA napisał:

filip napisał:

kaczor napisał:

REALISTA napisał:

Trejder ATR Player napisał:

co z frankowcami ?

popytu wewnętrznego to ani raczej przez najbliższe kilka lat nie napedzą ; i to qrwa wcale nie jest śmieszne, bo młodzi myślą że mieszkanie brane pod kredyt hipoteczny jest ich ( w końcu marzyli o swoim M ) a ono jest Eskimosów

kredyty brane w chf nawet w najgorszym okresie sa nadal tansze nzi w pln.Juz dzisiaj raz tlumaczylem dlaczego,

STOPA PROCENTOWA=KOSZT ODSETKOWY
ZMIANA KURSU WALUTOWEGO=ZMIANA WIELKOSCI KAPITALU W PLN

wplyw stop procentowych na wysokosc raty jest znacznie wieksza niz kursu

no i ok...

ale jak kupowales mieszkanie za 400 tys we franku (po 2 z czyms)- jak 3/4 polakow ktora kiedys brala kredyt a teraz niestaracza do pierwszego i chcesz mieszkanie sprzedac to jestes w czarnej dupie ...

niedosyc ze mieszkanie jest napewno troche tansze niz 3 lata temu to jeszcze franek po 3.3

własnie o to mi chodzi, choć pewnie Kaczor ma rację, ze teraz taki kredyt i tak jest tańszy od tego w PLN...

patrząc z perspektywy wysokości raty zapewne tak. Problem pojawia się dopiero wtedy gdy stajemy przed koniecznością wcześniejszej spłaty.
Tak jak pisał kaczor akcja zacznie wtedy gdy SNB podniesie stopy bo przy równych ratach na początku spłacamy mało kapitału a większą część raty stanowią odsetki. A wtedy może zadziałać sprzężenie zwrotne w postaci dalszego osłabienia PLN np do 4 PLN i wtedy zacznie się rzeź ..... Kurs też oczywiście ma znaczenie dla wysokości bieżącej raty i zachowania zdolnoci do spłaty długu

rata to rata - nie o niej pisalem. ktos kto bral kredyt w walucie musial sie liczyc z jakimis tam wahaniami raty.
chodzi o stabilnosc, zaufanie i takie inne glupoty a co sie z tym wiaze wydatki kowalskiego....

zobaczcie jaki teraz jest pesymizm!!! wiec az niech chce mi sie myslec co bedzie jak wrocimy na 1200 - a trzeba powiedzic sobie ze kiedys to nastapi - przed wyborami na jakis krach nie licze ale pozniej bedzie to trzeba przyjac na klate....i wszystko wskazuje na to ze bedziemy spadac z drabiny a nie z krzesla....

kowalski ograniczy wydatki, zmniejszy sie popyt a telewizji czy gazet nie bedzie sensu ogladac/czytac bo tam bedzie tylko o wojnie, bankructwie, i koncu konca - i ludzie mogą tego nie wytrzymac....oslabienie zlotowki , waluta droga jak sqrwesyn i rosnace berobocie.....

w/g mnie teraz mamy zajebisty pesymizm wiec nawet nie chce mi sie myslec co bedzie za 2/3 lata.....

nie o rate chodzi tylko o psychike ludzka - ona moze byc najwazniejszym problemem - gosc sobie pomysli qrwa jestem bankrutem ....nawet jak sprzedam mieszkanie nie pozbede sie kredytu a mieszkac gdzies trzeba

filip napisał:

delphia napisał:

REALISTA napisał:

filip napisał:

kaczor napisał:

REALISTA napisał:

Trejder ATR Player napisał:

co z frankowcami ?

popytu wewnętrznego to ani raczej przez najbliższe kilka lat nie napedzą ; i to qrwa wcale nie jest śmieszne, bo młodzi myślą że mieszkanie brane pod kredyt hipoteczny jest ich ( w końcu marzyli o swoim M ) a ono jest Eskimosów

kredyty brane w chf nawet w najgorszym okresie sa nadal tansze nzi w pln.Juz dzisiaj raz tlumaczylem dlaczego,

STOPA PROCENTOWA=KOSZT ODSETKOWY
ZMIANA KURSU WALUTOWEGO=ZMIANA WIELKOSCI KAPITALU W PLN

wplyw stop procentowych na wysokosc raty jest znacznie wieksza niz kursu

no i ok...

ale jak kupowales mieszkanie za 400 tys we franku (po 2 z czyms)- jak 3/4 polakow ktora kiedys brala kredyt a teraz niestaracza do pierwszego i chcesz mieszkanie sprzedac to jestes w czarnej dupie ...

niedosyc ze mieszkanie jest napewno troche tansze niz 3 lata temu to jeszcze franek po 3.3

własnie o to mi chodzi, choć pewnie Kaczor ma rację, ze teraz taki kredyt i tak jest tańszy od tego w PLN...

patrząc z perspektywy wysokości raty zapewne tak. Problem pojawia się dopiero wtedy gdy stajemy przed koniecznością wcześniejszej spłaty.
Tak jak pisał kaczor akcja zacznie wtedy gdy SNB podniesie stopy bo przy równych ratach na początku spłacamy mało kapitału a większą część raty stanowią odsetki. A wtedy może zadziałać sprzężenie zwrotne w postaci dalszego osłabienia PLN np do 4 PLN i wtedy zacznie się rzeź ..... Kurs też oczywiście ma znaczenie dla wysokości bieżącej raty i zachowania zdolnoci do spłaty długu

rata to rata - nie o niej pisalem. ktos kto bral kredyt w walucie musial sie liczyc z jakimis tam wahaniami raty.
chodzi o stabilnosc, zaufanie i takie inne glupoty a co sie z tym wiaze wydatki kowalskiego....

zobaczcie jaki teraz jest pesymizm!!! wiec az niech chce mi sie myslec co bedzie jak wrocimy na 1200 - a trzeba powiedzic sobie ze kiedys to nastapi - przed wyborami na jakis krach nie licze ale pozniej bedzie to trzeba przyjac na klate....i wszystko wskazuje na to ze bedziemy spadac z drabiny a nie z krzesla....

kowalski ograniczy wydatki, zmniejszy sie popyt a telewizji czy gazet nie bedzie sensu ogladac/czytac bo tam bedzie tylko o wojnie, bankructwie, i koncu konca - i ludzie mogą tego nie wytrzymac....oslabienie zlotowki , waluta droga jak sqrwesyn i rosnace berobocie.....

w/g mnie teraz mamy zajebisty pesymizm wiec nawet nie chce mi sie myslec co bedzie za 2/3 lata.....

nie o rate chodzi tylko o psychike ludzka - ona moze byc najwazniejszym problemem - gosc sobie pomysli qrwa jestem bankrutem ....nawet jak sprzedam mieszkanie nie pozbede sie kredytu a mieszkac gdzies trzeba

Coz dlatego banki maja racje ze wymagaja wkladu wlasnego.I wlasnie duza czesc kredytow jest z wkladem wlasnym.30% wkladu w kazdym walutowym i tak jest ubezpieczne przez zewnetrzna instytucje (jesli klient nie ma sam tyle wkladu).Nie mi osadzac czy to sluszne czy nie,na razie swiat sie od kilkudziesieciu lat na tym kreci i jakos to dziala.

Ja tam nie rozumiem jak Kaczor może mieć tyle cierpliwości ?

normalnie świety człowiek

Sabinka pokazuje podwiązki jeszcze jakiś % i ujrzymy czerwone reformy

KRACH!!!

CZARNA ŚRODA NA WALL STREET!!!

JUTRO CZARNY CZWARTEK NA GRAJDOLE I W EUROPIE

NIE MA ZMIŁUJ SIĘ

2850 i dam sobie dżądro uciąć

jeśli biorę kredyt 100K CHF przy kursie 3 PLN, nagle Zielona Wyspa tonie i CHF kosztuje 7 PLn, po płace wyższą ratę czy nie ? ci ktorych znam, a sa "frankowcami' to mówią, że im rata wzrosła o kilkadziesiąt PLN ; zadaje naiwne pytania jako totalny leszcz w temacie kredytów; ale w mediach tez podają ( np, w TVNCNBC) że raty"frankowców" wyrażane w PLN wzrosna
Inaczej: teraz biorę kredyt w CHF, a za poł roku CHF spada do 2 PLN, to robi mi to dobrze czy nie ?
QE1; ale sie pięknie jebie;
QE2: gdzie jest EX ?
QE3; jest przedsprzedaż biletów na "Błąd Maklera 2 "

loko napisał:

Ja tam nie rozumiem jak Kaczor może mieć tyle cierpliwości ?

normalnie świety człowiek

no wlasnie sam nie wiem.Czasami chyba powinienem sie troche zdenerwowac bo normalnie tak ciagle glupio na spokojnie dyskutowac mozecie pomyslec ze jestem jakims ksiedzem.

filip napisał:

rata to rata - nie o niej pisalem. ktos kto bral kredyt w walucie musial sie liczyc z jakimis tam wahaniami raty.
chodzi o stabilnosc, zaufanie i takie inne glupoty a co sie z tym wiaze wydatki kowalskiego....

zobaczcie jaki teraz jest pesymizm!!! wiec az niech chce mi sie myslec co bedzie jak wrocimy na 1200 - a trzeba powiedzic sobie ze kiedys to nastapi - przed wyborami na jakis krach nie licze ale pozniej bedzie to trzeba przyjac na klate....i wszystko wskazuje na to ze bedziemy spadac z drabiny a nie z krzesla....

kowalski ograniczy wydatki, zmniejszy sie popyt a telewizji czy gazet nie bedzie sensu ogladac/czytac bo tam bedzie tylko o wojnie, bankructwie, i koncu konca - i ludzie mogą tego nie wytrzymac....oslabienie zlotowki , waluta droga jak sqrwesyn i rosnace berobocie.....

w/g mnie teraz mamy zajebisty pesymizm wiec nawet nie chce mi sie myslec co bedzie za 2/3 lata.....

nie o rate chodzi tylko o psychike ludzka - ona moze byc najwazniejszym problemem - gosc sobie pomysli qrwa jestem bankrutem ....nawet jak sprzedam mieszkanie nie pozbede sie kredytu a mieszkac gdzies trzeba

o w morde, strach sie bac

OpTiOn TrAdEr napisał:

Mylogi napisał:

@ Opcjo

na jednej z prezentacji na MONEY CON
wlasnie o OPCJACH
padla masl o wykorzystaniu opcji zamiast normalnego stopa do pozycji na fut.

czym masz to obmyslane ?

http://moneycon.pl/forex


Opcje walutowe w portfelu inwestora na rynku FOREX

Tomasz Woźniak

28 Maj 2011, 12:35 - 28 Maj 2011, 13:05 Załącznik:
Pobierz plik

Ja to niedawno kaczorowi sugerowałem.
Oczywiście - dotyczy to brania opcji jako nabywca - płacisz premię i jeśli sie pomylisz to ją tracisz i to jest jakby odpowiednik wielkości stopa jaki jesteś w stanie zaakceptować. O tyle lepsze, że nikt cie nie wyczesze przedwcześnie a jeśli pozycja okaże się dobra to zarabiasz %owo zajebiście lepiej jak na pozycji normalnej.

Przykładowo gramy na spadek edka, qpno opcji put następującej:



odpowiada to wzięciu shorta po 1.4343 i kosztuje jak widać 157zł (dla 0.1lota czyli 10k sztuk). Są 3 możliwości:
1. będzie zajebista padaczka jak wtedy co poleciało z 1.48 pionem i np. po payrollsach sie zjebie na 1.4 to wtedy ta opcja będzie warta 0.04 czyli jakieś 1100pln co dałoby jakieś 600% zysq - i jest to dokładnie tyle samo co z "normalnej" pozycji przy czym możliwość straty ograniczona i to jest ten ekwiwalent stopa
2. będzie korba >1.44 wtedy opcja spada do zera, tracimy premię i jest to równoważne wywaleniu na stopie
3. będzie "sranie w banię" miedzy 1.4343 a 1.44 wówczas ponosimy stratę częściową zależnie od poziomu bo opcja będzie at the money.

Dodatkowy plus takiego rozwiązania to to, że opcja ma swój czas wygaśnięcia i np. jeśli nagle zrobią zajoba nie w tą stronę co trzeba i opcja wydaje się być stratna (ale ma jeszcze czas) to nic sie właściwie nie dzieje podczas gdy rynkowa pozycja leci na stopie i co z tego że później to wróci?

a jakbyś to porównał po prostu z kupnem odpowiednich opcji vanila np. call lub put. Zarobisz mniej niż przy futie zabezpieczonym opcja?

loko napisał:

Ja tam nie rozumiem jak Kaczor może mieć tyle cierpliwości ?

normalnie świety człowiek

podobno w USiA najbardziej znienawidzonom profesjom są przedawcy samochodów (używanych) ............... jutro u NAS takom estymom bedom sie cieszyli przedawcy chuf - kredytufff

mozna naprawic przywracanuiie systemu
pozmienialy mi sie ustawienia i zawsze przywracalem ostatni dobry punkt i bylo dobrze
ale teraz nie mge tak zrobic
"przywracanie niekompletne ,zadne zmiany nie było "takie cos mi wyswietla

ja wiem kto mi to zrobil
\
ale nie wiem jak to naprawic
pewnie skasowali mi tez pkty przywracania
czy mozna je jakos odzyskac ?

barany napisał:

OpTiOn TrAdEr napisał:

Mylogi napisał:

@ Opcjo

na jednej z prezentacji na MONEY CON
wlasnie o OPCJACH
padla masl o wykorzystaniu opcji zamiast normalnego stopa do pozycji na fut.

czym masz to obmyslane ?

http://moneycon.pl/forex


Opcje walutowe w portfelu inwestora na rynku FOREX

Tomasz Woźniak

28 Maj 2011, 12:35 - 28 Maj 2011, 13:05 Załącznik:
Pobierz plik

Ja to niedawno kaczorowi sugerowałem.
Oczywiście - dotyczy to brania opcji jako nabywca - płacisz premię i jeśli sie pomylisz to ją tracisz i to jest jakby odpowiednik wielkości stopa jaki jesteś w stanie zaakceptować. O tyle lepsze, że nikt cie nie wyczesze przedwcześnie a jeśli pozycja okaże się dobra to zarabiasz %owo zajebiście lepiej jak na pozycji normalnej.

Przykładowo gramy na spadek edka, qpno opcji put następującej:



odpowiada to wzięciu shorta po 1.4343 i kosztuje jak widać 157zł (dla 0.1lota czyli 10k sztuk). Są 3 możliwości:
1. będzie zajebista padaczka jak wtedy co poleciało z 1.48 pionem i np. po payrollsach sie zjebie na 1.4 to wtedy ta opcja będzie warta 0.04 czyli jakieś 1100pln co dałoby jakieś 600% zysq - i jest to dokładnie tyle samo co z "normalnej" pozycji przy czym możliwość straty ograniczona i to jest ten ekwiwalent stopa
2. będzie korba >1.44 wtedy opcja spada do zera, tracimy premię i jest to równoważne wywaleniu na stopie
3. będzie "sranie w banię" miedzy 1.4343 a 1.44 wówczas ponosimy stratę częściową zależnie od poziomu bo opcja będzie at the money.

Dodatkowy plus takiego rozwiązania to to, że opcja ma swój czas wygaśnięcia i np. jeśli nagle zrobią zajoba nie w tą stronę co trzeba i opcja wydaje się być stratna (ale ma jeszcze czas) to nic sie właściwie nie dzieje podczas gdy rynkowa pozycja leci na stopie i co z tego że później to wróci?

a jakbyś to porównał po prostu z kupnem odpowiednich opcji vanila np. call lub put. Zarobisz mniej niż przy futie zabezpieczonym opcja?

nauczał wilk razy kilka ........ nauczyli i wilka

filip napisał:

delphia napisał:

REALISTA napisał:

filip napisał:

kaczor napisał:

REALISTA napisał:

Trejder ATR Player napisał:

co z frankowcami ?

popytu wewnętrznego to ani raczej przez najbliższe kilka lat nie napedzą ; i to qrwa wcale nie jest śmieszne, bo młodzi myślą że mieszkanie brane pod kredyt hipoteczny jest ich ( w końcu marzyli o swoim M ) a ono jest Eskimosów

kredyty brane w chf nawet w najgorszym okresie sa nadal tansze nzi w pln.Juz dzisiaj raz tlumaczylem dlaczego,

STOPA PROCENTOWA=KOSZT ODSETKOWY
ZMIANA KURSU WALUTOWEGO=ZMIANA WIELKOSCI KAPITALU W PLN

wplyw stop procentowych na wysokosc raty jest znacznie wieksza niz kursu

no i ok...

ale jak kupowales mieszkanie za 400 tys we franku (po 2 z czyms)- jak 3/4 polakow ktora kiedys brala kredyt a teraz niestaracza do pierwszego i chcesz mieszkanie sprzedac to jestes w czarnej dupie ...

niedosyc ze mieszkanie jest napewno troche tansze niz 3 lata temu to jeszcze franek po 3.3

własnie o to mi chodzi, choć pewnie Kaczor ma rację, ze teraz taki kredyt i tak jest tańszy od tego w PLN...

patrząc z perspektywy wysokości raty zapewne tak. Problem pojawia się dopiero wtedy gdy stajemy przed koniecznością wcześniejszej spłaty.
Tak jak pisał kaczor akcja zacznie wtedy gdy SNB podniesie stopy bo przy równych ratach na początku spłacamy mało kapitału a większą część raty stanowią odsetki. A wtedy może zadziałać sprzężenie zwrotne w postaci dalszego osłabienia PLN np do 4 PLN i wtedy zacznie się rzeź ..... Kurs też oczywiście ma znaczenie dla wysokości bieżącej raty i zachowania zdolnoci do spłaty długu

rata to rata - nie o niej pisalem. ktos kto bral kredyt w walucie musial sie liczyc z jakimis tam wahaniami raty.
chodzi o stabilnosc, zaufanie i takie inne glupoty a co sie z tym wiaze wydatki kowalskiego....

zobaczcie jaki teraz jest pesymizm!!! wiec az niech chce mi sie myslec co bedzie jak wrocimy na 1200 - a trzeba powiedzic sobie ze kiedys to nastapi - przed wyborami na jakis krach nie licze ale pozniej bedzie to trzeba przyjac na klate....i wszystko wskazuje na to ze bedziemy spadac z drabiny a nie z krzesla....

kowalski ograniczy wydatki, zmniejszy sie popyt a telewizji czy gazet nie bedzie sensu ogladac/czytac bo tam bedzie tylko o wojnie, bankructwie, i koncu konca - i ludzie mogą tego nie wytrzymac....oslabienie zlotowki , waluta droga jak sqrwesyn i rosnace berobocie.....

w/g mnie teraz mamy zajebisty pesymizm wiec nawet nie chce mi sie myslec co bedzie za 2/3 lata.....

nie o rate chodzi tylko o psychike ludzka - ona moze byc najwazniejszym problemem - gosc sobie pomysli qrwa jestem bankrutem ....nawet jak sprzedam mieszkanie nie pozbede sie kredytu a mieszkac gdzies trzeba

EEEE TAM. WITOJCIE :DDDD

Z psychą trza se radzić..... mnie banki mogą ewentuel na pensji siedziec ale i tak nic nie mają bo załatwiłem alimenta itd itd. Banki to straszne squrwesyny ale można z nimi się bawić do śmierci.


Merytorycznie - duże es - mało kiedy wpadam ale jak ma być es to zawsze - pod surowce - nara

KRT napisał:

filip napisał:

rata to rata - nie o niej pisalem. ktos kto bral kredyt w walucie musial sie liczyc z jakimis tam wahaniami raty.
chodzi o stabilnosc, zaufanie i takie inne glupoty a co sie z tym wiaze wydatki kowalskiego....

zobaczcie jaki teraz jest pesymizm!!! wiec az niech chce mi sie myslec co bedzie jak wrocimy na 1200 - a trzeba powiedzic sobie ze kiedys to nastapi - przed wyborami na jakis krach nie licze ale pozniej bedzie to trzeba przyjac na klate....i wszystko wskazuje na to ze bedziemy spadac z drabiny a nie z krzesla....

kowalski ograniczy wydatki, zmniejszy sie popyt a telewizji czy gazet nie bedzie sensu ogladac/czytac bo tam bedzie tylko o wojnie, bankructwie, i koncu konca - i ludzie mogą tego nie wytrzymac....oslabienie zlotowki , waluta droga jak sqrwesyn i rosnace berobocie.....

w/g mnie teraz mamy zajebisty pesymizm wiec nawet nie chce mi sie myslec co bedzie za 2/3 lata.....

nie o rate chodzi tylko o psychike ludzka - ona moze byc najwazniejszym problemem - gosc sobie pomysli qrwa jestem bankrutem ....nawet jak sprzedam mieszkanie nie pozbede sie kredytu a mieszkac gdzies trzeba

o w morde, strach sie bac

o Ciebie jestem spokojny...Ty sobie poradzisz

To już raczej nie podniesie się na s&p znów na 1345-48 w najbliższym czasie.
2840 na indeksie możemy dotknąć do wtorku.Na serii U to będzie 2800.

REALISTA napisał:

jeśli biorę kredyt 100K CHF przy kursie 3 PLN, nagle Zielona Wyspa tonie i CHF kosztuje 7 PLn, po płace wyższą ratę czy nie ? ci ktorych znam, a sa "frankowcami' to mówią, że im rata wzrosła o kilkadziesiąt PLN ; zadaje naiwne pytania jako totalny leszcz w temacie kredytów; ale w mediach tez podają ( np, w TVNCNBC) że raty"frankowców" wyrażane w PLN wzrosna
Inaczej: teraz biorę kredyt w CHF, a za poł roku CHF spada do 2 PLN, to robi mi to dobrze czy nie ?
QE1; ale sie pięknie jebie;
QE2: gdzie jest EX ?
QE3; jest przedsprzedaż biletów na "Błąd Maklera 2 "

Co powiedzą frankowcy, gdy dodatkowo SNB będzie podwyższał stopki?

osły napisał:

mozna naprawic przywracanuiie systemu
pozmienialy mi sie ustawienia i zawsze przywracalem ostatni dobry punkt i bylo dobrze
ale teraz nie mge tak zrobic
"przywracanie niekompletne ,zadne zmiany nie było "takie cos mi wyswietla

ja wiem kto mi to zrobil
\
ale nie wiem jak to naprawic
pewnie skasowali mi tez pkty przywracania
czy mozna je jakos odzyskac ?

jutro se odbijesz i kupisz nowszy model

aaaaaaa zapomniałbym - idziemy na eur na 5 zeta docelowo 5,5

Nadaje ze Stronia napisał:

osły napisał:

mozna naprawic przywracanuiie systemu
pozmienialy mi sie ustawienia i zawsze przywracalem ostatni dobry punkt i bylo dobrze
ale teraz nie mge tak zrobic
"przywracanie niekompletne ,zadne zmiany nie było "takie cos mi wyswietla

ja wiem kto mi to zrobil
\
ale nie wiem jak to naprawic
pewnie skasowali mi tez pkty przywracania
czy mozna je jakos odzyskac ?

jutro se odbijesz i kupisz nowszy model

Palant EX ......... sponsorem

inwestor napisał:

kaczor napisał:

inwestor napisał:

Kaczorku prośba
Hamuj słowa w stosunku do innych
A na teraz
inwestor

Kretyn to kretyn i mam podstawy zeby tak twierdzic!

Nie wdawaj się w dysputy
I juś

Kaczor liczy tak, aby na jego wyszło (chuj mnie to obchodzi, czy dobrze, czy źle - ja mam krótki kredyt w PLN z tego okresu, bo taką podjałem decyzje tzn. tak wyliczyłem i jestem zadowolniony), bo jest pełen obaw, że przyjdą po niego, ci co są zadowoleni z kredytu w chf, jak to on określa. Taki żarcik

Ja tak sobie myślę, że to była "jakaś zorganizowana akcja"
Po pierwsze primo - największa nagonka na kredyt w chf przy cenie cirka ebałt 2pln-y z równoczesnym szczytem cen mieszkań
Po drugie primo - mniej wiecej w tym samym czasie nastąpił punkt kulminacyjny opcji walutowych dla firm

Czy to ma sens? Teorie spiskowe? Ja uważam, że cosik w trawie piszczyk

P.S.
Do ludzi przemawiają takie wyliczanki jak były parę dni temu w TVN:
- ktos wziął kredyt w chf po 2,15pln - teraz buli ~2500zł
- jakby wziął teraz to by bulił ~950zł
Co tam za 30 lat. Liczy się teraz. I ja to troszeczke popieram.
Debil ze mnie? Może? Ale ja osobiście zszedłbym na serducho, biorąc kredyt 300000PLN we frankach po 2pln i to z prostej przyczyny. Nie miałbym TERAZ i PRZEZ JAKIŚ CZAS co żreć!!! Proste? Banalnie

kaczor napisał:

loko napisał:

Ja tam nie rozumiem jak Kaczor może mieć tyle cierpliwości ?

normalnie świety człowiek

no wlasnie sam nie wiem.Czasami chyba powinienem sie troche zdenerwowac bo normalnie tak ciagle glupio na spokojnie dyskutowac mozecie pomyslec ze jestem jakims ksiedzem.

napiszesz od czasu do czasu cos antyklerykalnego i bedzie git.

widzisz że noszenie kagańca oswiaty to piekielnie trudne zajecie a pacjenci na tym oddziale są odporni na leki.

Ezet napisał:

inwestor napisał:

kaczor napisał:

inwestor napisał:

Kaczorku prośba
Hamuj słowa w stosunku do innych
A na teraz
inwestor

Kretyn to kretyn i mam podstawy zeby tak twierdzic!

Nie wdawaj się w dysputy
I juś

Kaczor liczy tak, aby na jego wyszło (chuj mnie to obchodzi, czy dobrze, czy źle - ja mam krótki kredyt w PLN z tego okresu, bo taką podjałem decyzje tzn. tak wyliczyłem i jestem zadowolniony), bo jest pełen obaw, że przyjdą po niego, ci co są zadowoleni z kredytu w chf, jak to on określa. Taki żarcik

Ja tak sobie myślę, że to była "jakaś zorganizowana akcja"
Po pierwsze primo - największa nagonka na kredyt w chf przy cenie cirka ebałt 2pln-y z równoczesnym szczytem cen mieszkań
Po drugie primo - mniej wiecej w tym samym czasie nastąpił punkt kulminacyjny opcji walutowych dla firm

Czy to ma sens? Teorie spiskowe? Ja uważam, że nie

Do mknie to sobie moga przychodzic (TY zreszta tez) to wyjada Rka z osiedla bo ja mam ciezka reke a w zlosci jestem nieobliczalny.Ale to takie pieprzenie bez sensu,mnie to w sumie osobiscie nie dotyczy bo ja tego malo robilem.Racze jmnie zlosci jakies utrwalanie blednych i debilnych stereotypow ze Ci co maja kredyt walutowy to nie maja co jesc a ci co maja w zlotowkach maja super jesli jest dokladnie odwrotnie.
I zeby bylo jasne tak ci co wzieli kredyt walutow yw chf jak byl nisko maja teraz wysoka sume zadluzenia w pln i nie moga tego ot tak po prostu spzredac.Ale jesli maja zachowana plynnosc to po co mieliby spzredawac?

loko napisał:

kaczor napisał:

loko napisał:

Ja tam nie rozumiem jak Kaczor może mieć tyle cierpliwości ?

normalnie świety człowiek

no wlasnie sam nie wiem.Czasami chyba powinienem sie troche zdenerwowac bo normalnie tak ciagle glupio na spokojnie dyskutowac mozecie pomyslec ze jestem jakims ksiedzem.

napiszesz od czasu do czasu cos antyklerykalnego i bedzie git.

widzisz że noszenie kagańca oswiaty to piekielnie trudne zajecie a pacjenci na tym oddziale są odporni na leki.

...... ale nie tym z Rzeszowa

składam reklamcje bo Osły miał cipke wkleić i nic nie ma ?


PS no fakt, Sabrina wszyskie ciuchy zdjeła i pokazała.

Ale w stanach zapieprzają w dół, o qm! No remorse!
O ile dobrze patrzę od połowy marca na FW20 nie było luki większej jak 20 pkt, ciekawe czy jutro to się zmieni.
Aktywność EXa na forum mogła służyć jako wskaźnik wyprzedzający...