UFO - 17.09-18.09.2011 weekend

Po początkach edka i kangura już widać, że jutro na giełdach kibel


TYLKO SS DA ZAROBIĆ

PADAKA BĘDZIE NA MAXA

Awa napisał:

delphia napisał:

w tym tygodniu w atmosferę ziemską wejdzie stary satelita o rozmiarach mniej więcej 10mx5m.

http://uars.gsfc.nasa.gov/www_root/homepage/uars-science.html

Prawdopodobnie stanie się to między 22 a 24 września. Nie wiadomo gdzie dokładnie spadnie i choć większość konstrukcji spali się w atmosferze to szczątki dotrą do Ziemi.

jak wszystkie szczątki - wpadną do oceanu (bo jego najwięcej na ziemi),

czy Wam za mało emocji na rynkach? że szukacie jeszcze dodatkowych podniet - panowie, opanowania !

eee tam podniet - ot ciekawostka bo takie rzeczy się nieczęsto zdarzają.

1/4 powierzchni Ziemi to lądy. Szansa więc niemała tym bardziej że "ogon" szczątków może mieć 500 km

A skoro już o ryzyku mówimy to NASA oszacowała ryzyko śmierci człowieka w wyniku uderzenia szczątków na 1:3200

początkujący po raz 7 napisał:

MICHU napisał:

MICHU napisał:

odnosnie zarzadzania w 3 dni +20%

widziec usmiech z wdzecznosci i ze cos sie robi dobrego równiez dla innych...BEZCENNE

tylko nie wiem jak i czy wogole powiedziec ze gdybym mógł byc stale przy kompie mogloby byc 50%

dobra siedze cicho

ja tam z tego, że nie siedzę stale przy kompie widzę dwie korzyści:



1. resztki zdrowego rozsądku i podstawowa wiedza o rzeczywistym swiecie, pozwalające choć trochę ograniczać ego, w przeciwieństwie co do niektórych starych wyjadaczy ze spuchnietym depo i ego lub tylko ego



2. owszem tracę okazje do inwestycji, ale ile nie wykorzystuję okazji do wtopy

ja tam nie mam zadnego ego przeciwnie tak mnie władza sponiewierala i jestem jak zaszczuty pies

odnosnie robienia kaski kazdy klient Ci powie ze jak da sie i mozna wiecej to rób te wiecej

tylko ze ja nie jestem cyborg

początkujący po raz 7 napisał:

ja tam z tego, że nie siedzę stale przy kompie widzę dwie korzyści:



1. resztki zdrowego rozsądku i podstawowa wiedza o rzeczywistym swiecie, pozwalające choć trochę ograniczać ego, w przeciwieństwie co do niektórych starych wyjadaczy ze spuchnietym depo i ego lub tylko ego



2. owszem tracę okazje do inwestycji, ale ile nie wykorzystuję okazji do wtopy

nie siedzę przy kompie non-stop, aczkolwiek w pracy - i ilekroć zdarzy mi się okazja wyjść na miasto w ciągu dnia - zawsze zadziwia mnie, jak miasto żyje; ile ruchu, ile ludzi, ile spraw, i jak wiele się dzieje, itp
i wtedy zawsze powtarza się marzenie: ja też o 12 zasiądę w kafejce na kawie, o 14 - zjem lunch ze znajomymi, o 16- popołudniowa kawa, by o 18 - mały spacer lub inne podobne przyjemności, itd

ach, marzenia są to po - by je realizować

delphia napisał:

Awa napisał:

delphia napisał:

w tym tygodniu w atmosferę ziemską wejdzie stary satelita o rozmiarach mniej więcej 10mx5m.

http://uars.gsfc.nasa.gov/www_root/homepage/uars-science.html

Prawdopodobnie stanie się to między 22 a 24 września. Nie wiadomo gdzie dokładnie spadnie i choć większość konstrukcji spali się w atmosferze to szczątki dotrą do Ziemi.

jak wszystkie szczątki - wpadną do oceanu (bo jego najwięcej na ziemi),

czy Wam za mało emocji na rynkach? że szukacie jeszcze dodatkowych podniet - panowie, opanowania !

eee tam podniet - ot ciekawostka bo takie rzeczy się nieczęsto zdarzają.

1/4 powierzchni Ziemi to lądy. Szansa więc niemała tym bardziej że "ogon" szczątków może mieć 500 km

A skoro już o ryzyku mówimy to NASA oszacowała ryzyko śmierci człowieka w wyniku uderzenia szczątków na 1:3200

zdarzają się często - ale ten ma być całkiem spory i ma być go widać "gołym okiem" na niebie, więc wszędzie o nim piszą co by nikt nie twierdził, że to UFO,
ale spaść ma do wody

MICHU napisał:

początkujący po raz 7 napisał:

MICHU napisał:

MICHU napisał:

odnosnie zarzadzania w 3 dni +20%

widziec usmiech z wdzecznosci i ze cos sie robi dobrego równiez dla innych...BEZCENNE

tylko nie wiem jak i czy wogole powiedziec ze gdybym mógł byc stale przy kompie mogloby byc 50%

dobra siedze cicho

ja tam z tego, że nie siedzę stale przy kompie widzę dwie korzyści:



1. resztki zdrowego rozsądku i podstawowa wiedza o rzeczywistym swiecie, pozwalające choć trochę ograniczać ego, w przeciwieństwie co do niektórych starych wyjadaczy ze spuchnietym depo i ego lub tylko ego



2. owszem tracę okazje do inwestycji, ale ile nie wykorzystuję okazji do wtopy

ja tam nie mam zadnego ego przeciwnie tak mnie władza sponiewierala i jestem jak zaszczuty pies

odnosnie robienia kaski kazdy klient Ci powie ze jak da sie i mozna wiecej to rób te wiecej

tylko ze ja nie jestem cyborg

szczerze mówiąc to nie miałem na mysli Ciebie

MICHU napisał:

ja tam nie mam zadnego ego przeciwnie tak mnie władza sponiewierala i jestem jak zaszczuty pies

odnosnie robienia kaski kazdy klient Ci powie ze jak da sie i mozna wiecej to rób te wiecej

tylko ze ja nie jestem cyborg

hmm, a coś Ty "narozrabiał" i komuś Ty podpadł?
że cię tak "przewieźli"?

początkujący po raz 7 napisał:

MICHU napisał:

początkujący po raz 7 napisał:

MICHU napisał:

MICHU napisał:

odnosnie zarzadzania w 3 dni +20%

widziec usmiech z wdzecznosci i ze cos sie robi dobrego równiez dla innych...BEZCENNE

tylko nie wiem jak i czy wogole powiedziec ze gdybym mógł byc stale przy kompie mogloby byc 50%

dobra siedze cicho

ja tam z tego, że nie siedzę stale przy kompie widzę dwie korzyści:



1. resztki zdrowego rozsądku i podstawowa wiedza o rzeczywistym swiecie, pozwalające choć trochę ograniczać ego, w przeciwieństwie co do niektórych starych wyjadaczy ze spuchnietym depo i ego lub tylko ego



2. owszem tracę okazje do inwestycji, ale ile nie wykorzystuję okazji do wtopy

ja tam nie mam zadnego ego przeciwnie tak mnie władza sponiewierala i jestem jak zaszczuty pies

odnosnie robienia kaski kazdy klient Ci powie ze jak da sie i mozna wiecej to rób te wiecej

tylko ze ja nie jestem cyborg

szczerze mówiąc to nie miałem na mysli Ciebie

o to wielkie i serdeczne dzieki
kazde dobre slowo to dla Mnie balsam dla duszy

dobranoc

Awa napisał:

MICHU napisał:

ja tam nie mam zadnego ego przeciwnie tak mnie władza sponiewierala i jestem jak zaszczuty pies

odnosnie robienia kaski kazdy klient Ci powie ze jak da sie i mozna wiecej to rób te wiecej

tylko ze ja nie jestem cyborg

hmm, a coś Ty "narozrabiał" i komuś Ty podpadł?
że cię tak "przewieźli"?

ja nic, ale walcząc o prawdę ze skorumpowanymi notariuszami trzeba się najpierw przebić przez 10 prokuratorów i 5 sędziów też skorumpowanymi

Awa

dawno Cię nie było na forum

późno już ale również witam, pozdrawiam

....i też dobranoc

OpTiOn TrAdEr napisał:

Dezerter napisał:

OpTiOn TrAdEr napisał:

Mam przy okazji takie pytanie do ciebie dlaczemu niektóre szkoły prowadzą wydzielone odrębnie qrsy na kategorię B z automatyczną skrzynią biegów?
http://www.njscorpion.pl/szkolenie-1-2a.php
Czy to znaczy, że powstała odrębna kategoria i mając "zwykłe" B nie można prowadzić automaticów?

Pytanie wprawdzie nie do mnie, ale coś takiego jest, moja kobieta właśnie je zrobiła.
Tylko że to polega na tym, że mając "B" na automat możesz prowadzić tylko automat, a mając zwykłe "B" możesz prowadzić wszystko, tzn. manual i automat.

Aha, czyli to taka subkategoria dla upośledzonych.

Opcjo, przeczytaj dokładnie posty, zanim napiszesz, bo chyba nieświadomie obrażasz innych...
A odnośnie prawa jazdy, to w Ameryce np. prawie wszyscy jeżdżą na automacie. Ja mam automat i w życiu nie chciałbym już mieć manualnej skrzyni, chociaż na takiej kiedyś jeździłem. Manual to jak rower bez przerzutki. Też jedziesz, ale bardziej się męczysz.
Automat + tempomat i na autostradzie jak w bajce

aha

pisząc 10 i 5 dokładnie nie liczę bo jest tego ścierwa więcej...porażka

osły napisał:

a jak udowodniła ze nie było pożycia ?
a moze nie było ?!?!

Pożycie było, to nie ma tutaj nic do rzeczy

Michu, tak sobie właśnie o Tobie pomyślałem w kontekście sądu, chociaż Twojej sprawy nie znam za dobrze, kojarzę jedynie ostatnie posty.
Ty masz większe szanse wbrew pozorom, bo masz przynajmniej jakieś prawo, na które możesz się powoływać, a prawo kościelne jest tak niejednoznaczne, że nie masz z czym startować, chyba że zapłacisz więcej niż druga strona.
Ale mi to niepotrzebne.
Wolę być niezdolny i mieć czyste sumienie.