UFO - 14.12.2011

nomad napisał:

przemak napisał:

nomad napisał:

przemak napisał:

Jakby sie kto pytal, to mam na grajdole L PKS z wczoraj, wiec jutro dostane taki wpierdol, ze do weekendu nie usiade

czemu ?

ja uważam, że to b. dobra pozycja na jutro

Jakos nie wierze, ale dobra, podam na priv nr konta, to w razie co przelejesz roznice, dobra?

spoko księgowy mówi, że zawsze tak można zaksięgować żeby zysk wykazać

pytanie czy audytor i US klepną, hehe

nomad napisał:

przemak napisał:

nomad napisał:

przemak napisał:

Jakby sie kto pytal, to mam na grajdole L PKS z wczoraj, wiec jutro dostane taki wpierdol, ze do weekendu nie usiade

czemu ?

ja uważam, że to b. dobra pozycja na jutro

Jakos nie wierze, ale dobra, podam na priv nr konta, to w razie co przelejesz roznice, dobra?

spoko księgowy mówi, że zawsze tak można zaksięgować żeby zysk wykazać

Dobra, ale on bedzie ksiegowal u mnie czy u ciebie?

przemak napisał:

nomad napisał:

przemak napisał:

nomad napisał:

przemak napisał:

Jakby sie kto pytal, to mam na grajdole L PKS z wczoraj, wiec jutro dostane taki wpierdol, ze do weekendu nie usiade

czemu ?

ja uważam, że to b. dobra pozycja na jutro

Jakos nie wierze, ale dobra, podam na priv nr konta, to w razie co przelejesz roznice, dobra?

spoko księgowy mówi, że zawsze tak można zaksięgować żeby zysk wykazać

Dobra, ale on bedzie ksiegowal u mnie czy u ciebie?

u mnie i u baraniego już księguje, mówi, że może i u ciebie

przemak napisał:

Dutkoprzytulacz napisał:

przemak napisał:

Zapomnialem - jedyna metoda na szwagra jest granie na pale, bo oni kazdy system (nawet ten co go teraz wymyslam) maja rozrysowany i przypiety na tablicy korkowej nad kompem. Specjalny algorytm oblicza sume tych wszystkich systemow z odpowiednimi wagami w zaleznosci od depo konkretnego leszcza i tak rysuje swieczki, zeby kazdego wydymac.
A jak ktos gra po pijaku to w ogole wygrywa, bo szwagry maja alkomaty i w robocie nie moga chlac.

Bzdura, niemożliwością fizyczną jest wydymać wszystkich. To tak jakbyś śledził dwa samochody gdzie jeden skręcił w prawo a drugi w lewo i pojechał za nimi
Jeśli dymasz jedną stronę to NIESTETY ale druga MUSI W TYM CZASIE ZAROBIĆ. Pic polega na tym gdzie jest więcej... sumarycznie się liczy by suma kasy wtopionej była większa od zarobionej przez leszczy tak jak jednoręki bandyta w kasynie nigdy nie zabiera 100% tego co się do niego wrzuca a jakieś 33% - reszta wraca do graczy i to jest normalne.
Nie ma możliwości by wszyscy w tym samym czasie tracili.

Biestety nie masz racji. Odwrotnosc tracacego systemu tez traci. Da sie to zrobic, zalezy od interwalu i szybkosci reakcji. Do tego spread, bad ticki, rekwotowanie, zaniki sygnalu i masz komplet.

Ty nie masz racji. Ja mówię o sytuacji jak na grajdole - jeden bierze longa i jest gotowy wytrzymać np. 20pkt obsrywki (ale ty jako szwagier o tym nie wiesz bo on stopa nie dał) a inny bierze shorta i liczy na klop 100pkt a zesra się z pozycją po wzroście o 30pkt (ale ty też o tym nie wiesz) i co zrobisz by ich OBU wydymać? Jeśli podciągniesz rynek o 27pkt to ten pierwszy sobie może juś zrealizować zysk a ten drugi założy pampersa... później zwalisz to obaj zarobią... można odwrotnie obaj stracą ale to takie chybił-trafił, w praktyce leszczy są tysiące i każdy ma inne oczekiwania i inny próg wytrzymałości więc nie ma możliwości wydymać WSZYSTKICH a jedynie statystyczną większość a mniejszość niestety zawsze zarobi.

Bad tick to jest sytuacja, która generalnie podlega reklamacji więc to się w ogóle nie liczy. Requoty sa nie wszędzie a nawet jeśli to powoduje to jedynie poślizg cenowy a nie wywalenie z pozycji. Chyba że ktoś gra na 5 pipsów ale to pojeby jakieś, zakładam że normalny człowiek gra przynajmniej na 1 figurę a wtedy tego typu opóźnienia, poślizgi stanowią niewielki ułamek tego co jest do zarobienia bo jeśli zamiast 100pips masz zarobić 93 przez requote to naprawdę nie jest to aż tak ogromna różnica

nomad napisał:

u mnie i u baraniego już księguje, mówi, że może i u ciebie

Taki ksiegowy to skarb! A pensje to bierze z tego zysku co zaksiegowal oczywiscie?

dead_eye napisał:

nomad napisał:

przemak napisał:

nomad napisał:

przemak napisał:

Jakby sie kto pytal, to mam na grajdole L PKS z wczoraj, wiec jutro dostane taki wpierdol, ze do weekendu nie usiade

czemu ?

ja uważam, że to b. dobra pozycja na jutro

Jakos nie wierze, ale dobra, podam na priv nr konta, to w razie co przelejesz roznice, dobra?

spoko księgowy mówi, że zawsze tak można zaksięgować żeby zysk wykazać

pytanie czy audytor i US klepną, hehe

jak mówiła moja znajoma gł. księgowa, to audytor bierze opłatę , jak mu się coś nie podoba można zawsze wziąć innego

jakby ktoś nie chciał mordować karpia przed świętami, to tu jest przepis jak go z powrotem wpuścić do stawu https://www.facebook.com/groups/251763978213432/265702830152880/?ref=notif&notif_t=group_activity

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=228594737212689&set=a.164015040337326.43089.161343370604493&type=1&theater

przemak: reasumująć

PRAWDĄ JEST ŻE WIĘKSZOŚĆ WTAPIA
NIEPRAWDĄ JEST ŻE WSZYSCY (w rozumieniu 100.0%) WTAPIAJĄ

i chyba z tym się musisz zgodzić

Ktoś niestety zawsze będzie na plusie, nie ma chuja we wsi żeby każdy jeden co do joty miał wjebę. Aż takich możliwości czosnek nie ma.

Cała zabawa toczy się o bycie w tej chlubnej mniejszości i tyle.

Dutkoprzytulacz napisał:

Chyba że ktoś gra na 5 pipsów ale to pojeby jakieś

Ostatnio busia pokazywal, ze czasami tak trzeba...

http://kotlet.pl/

przemak napisał:

Dutkoprzytulacz napisał:

Chyba że ktoś gra na 5 pipsów ale to pojeby jakieś

Ostatnio busia pokazywal, ze czasami tak trzeba...

No nie żartuj.... już była kiedyś tu zawodniczka edkowa na 5pkt i ją wymiotło i raczej chyba nie od nadmiaru Reddsów

1 figura to jest wg mnie rozsądny poziom oczekiwanego zysq aby w ogóle był sens wchodzić w pozycję, czasem jasne że sie ucieka wcześniej ale to zależy co rynek pokaże natomiast wchodzenie w coś co w założeniu ma dać tylko kilka pipsów to jak łapanie szumu zamiast sygnału... dla mnie to hazard na takich mikrointerwałach.

Ale każdy orze jak może - być może są tacy, którzy zarabiają w ten sposób. HFT-owcy jacyś.

Każdy ma inną perspektywę dlatego ja nie patrzę na świeczki krótsze jak 1h w ogóle.

Dezerter napisał:

przemak napisał:

Dezerter napisał:

Zrobiłem tzw. papertrading, taki backtest systemu Phillipa Nela, ale udoskonalonego przeze mnie.
Brałem wszystkie sygnały MACD, czego on nie poleca, z tego powodu zawierałem transakcje... przeciwne do sygnału MACD.
Wszystko odwrotnie, tzn. SL tam gdzie miał być TP, a TP tam gdzie SL.
Brałem pod uwagę tylko GBPUSD, ponieważ tylko ta para ma specyficzny sposób poruszania się i tzw. cofki.
Za miesiąc wyszło ponad 500 pipsów na plusie.

Ja tez takie cos robilem, tylko w "dobra" strone, sl=tp=50 i wychodzilo mi mniej wiecej na zero z lekkim plusem, wiec chyba nie do konca zrozumialem te sygnaly

A, no i jaki okres testowales?

Na razie tylko miesiąc, ale dosyć dokładnie. Wyszedłem z założenia, że skoro normalne sygnały są uznaniowe, trzeba je filtrować liniami wsparcia/oporu, średnimi, itp., do tego kiedyś wtapiałem biorąc wszystkie sygnały we właściwą stronę, to należy zrobić coś zupełnie przeciwnego.
System byłby dobry dla Dave`a, bo to klasyczny stop-czeser.
W trendzie nieco oddaje, ale nie ma ideałów, konsola to dla niego raj, a strachu nie ma, bo SL jasno określony.
Pobawię się jeszcze z backtestami, ale to wszystko ręcznie, więc chyba Cię nie zainteresuje aż tak.
Twój SL wg dawnych wytycznych P.Nela, kiedyś dla niego max. był 48 pipsów, ale rynki się zmieniają i obecnie widzę, że potrafi przywalić 100 pipsów SL i zgarnąć zysk w podobnej wysokości.

reczne backtesty trzeba uwazac na bledy w testowaniu polegajace na przyklad na tym ze robimy na swieczkach 4h i nei wiemy czy na tej samej siweczce nei poszedl stop bo najpierw bylo zawarcie transakcji a pozniej ruch do minimum/maksimum swieczki
Sa tez bledy wynikajace z tego ze "chce sie" osiagnac jakis wynik testu i podswiadomei sie filtruje albo pomija pewne sygnaly.
Najlepiej zeby druga oosba to przejrzala i zweryfikowala

Ta figura wynika z min profit/risk ratio, które musi być 3:1 lub wyższe. Jeśli ustawimy stopa na 30pip to przewidywany profit musi wynieść co najmniej figurę a stop 30 pejsów to wcale nie jest tak dużo...to dość bliski stop jest nawet, bliższego nie ma sensu w ogóle ustawiać dlatego tak to wychodzi.

Dutkoprzytulacz napisał:

Ta figura wynika z min profit/risk ratio, które musi być 3:1 lub wyższe. Jeśli ustawimy stopa na 30pip to przewidywany profit musi wynieść co najmniej figurę a stop 30 pejsów to wcale nie jest tak dużo...to dość bliski stop jest nawet, bliższego nie ma sensu w ogóle ustawiać dlatego tak to wychodzi.

No nie wiem, wcale tak nie musi byc. Obecnie gram np. tp=12 sl=60 i nawet calkiem calkiem. Wszystko zalezy od innych czynnikow, a najwiecej od pampersa. Nienawidze siedziec jak idiota przy kompie i zalowac, ze nie zamknalem pozycji piec minut wczesniej, zeby zamknac i zaraz zalowac, ze nie zostawilem. Najlepiej, jak sam w nocy sobie trejduje automat, zero stresu a rano tylko sprawdzam saldo

kaczor napisał:

Dezerter napisał:

przemak napisał:

Dezerter napisał:

Zrobiłem tzw. papertrading, taki backtest systemu Phillipa Nela, ale udoskonalonego przeze mnie.
Brałem wszystkie sygnały MACD, czego on nie poleca, z tego powodu zawierałem transakcje... przeciwne do sygnału MACD.
Wszystko odwrotnie, tzn. SL tam gdzie miał być TP, a TP tam gdzie SL.
Brałem pod uwagę tylko GBPUSD, ponieważ tylko ta para ma specyficzny sposób poruszania się i tzw. cofki.
Za miesiąc wyszło ponad 500 pipsów na plusie.

Ja tez takie cos robilem, tylko w "dobra" strone, sl=tp=50 i wychodzilo mi mniej wiecej na zero z lekkim plusem, wiec chyba nie do konca zrozumialem te sygnaly

A, no i jaki okres testowales?

Na razie tylko miesiąc, ale dosyć dokładnie. Wyszedłem z założenia, że skoro normalne sygnały są uznaniowe, trzeba je filtrować liniami wsparcia/oporu, średnimi, itp., do tego kiedyś wtapiałem biorąc wszystkie sygnały we właściwą stronę, to należy zrobić coś zupełnie przeciwnego.
System byłby dobry dla Dave`a, bo to klasyczny stop-czeser.
W trendzie nieco oddaje, ale nie ma ideałów, konsola to dla niego raj, a strachu nie ma, bo SL jasno określony.
Pobawię się jeszcze z backtestami, ale to wszystko ręcznie, więc chyba Cię nie zainteresuje aż tak.
Twój SL wg dawnych wytycznych P.Nela, kiedyś dla niego max. był 48 pipsów, ale rynki się zmieniają i obecnie widzę, że potrafi przywalić 100 pipsów SL i zgarnąć zysk w podobnej wysokości.

reczne backtesty trzeba uwazac na bledy w testowaniu polegajace na przyklad na tym ze robimy na swieczkach 4h i nei wiemy czy na tej samej siweczce nei poszedl stop bo najpierw bylo zawarcie transakcji a pozniej ruch do minimum/maksimum swieczki
Sa tez bledy wynikajace z tego ze "chce sie" osiagnac jakis wynik testu i podswiadomei sie filtruje albo pomija pewne sygnaly.
Najlepiej zeby druga oosba to przejrzala i zweryfikowala

A no właśnie - słuszna uwaga. Kształt świeczki nie mówi o sposobie i kolejności jej rysowania! Większość świeczek mozna wyrysować na kilka sposobów (kolejności ruchów) np doji może mieć zrobiony najpierw cień dolny a później górny albo odwrotnie a nawet któryś może być powtórzony - tych informacji nie ma zapisanych w świeczce.

przemak napisał:

Dutkoprzytulacz napisał:

Ta figura wynika z min profit/risk ratio, które musi być 3:1 lub wyższe. Jeśli ustawimy stopa na 30pip to przewidywany profit musi wynieść co najmniej figurę a stop 30 pejsów to wcale nie jest tak dużo...to dość bliski stop jest nawet, bliższego nie ma sensu w ogóle ustawiać dlatego tak to wychodzi.

No nie wiem, wcale tak nie musi byc. Obecnie gram np. tp=12 sl=60 i nawet calkiem calkiem. Wszystko zalezy od innych czynnikow, a najwiecej od pampersa. Nienawidze siedziec jak idiota przy kompie i zalowac, ze nie zamknalem pozycji piec minut wczesniej, zeby zamknac i zaraz zalowac, ze nie zostawilem. Najlepiej, jak sam w nocy sobie trejduje automat, zero stresu a rano tylko sprawdzam saldo

dobre

Dutkoprzytulacz napisał:

kaczor napisał:

reczne backtesty trzeba uwazac na bledy w testowaniu polegajace na przyklad na tym ze robimy na swieczkach 4h i nei wiemy czy na tej samej siweczce nei poszedl stop bo najpierw bylo zawarcie transakcji a pozniej ruch do minimum/maksimum swieczki
Sa tez bledy wynikajace z tego ze "chce sie" osiagnac jakis wynik testu i podswiadomei sie filtruje albo pomija pewne sygnaly.
Najlepiej zeby druga oosba to przejrzala i zweryfikowala

A no właśnie - słuszna uwaga. Kształt świeczki nie mówi o sposobie i kolejności jej rysowania! Większość świeczek mozna wyrysować na kilka sposobów (kolejności ruchów) np doji może mieć zrobiony najpierw cień dolny a później górny albo odwrotnie a nawet któryś może być powtórzony - tych informacji nie ma zapisanych w świeczce.

Oczywiscie. Reczne testy sa kiepskie, czlowiek nie zna swieczki i modyfikuje zlecenia "bo tak". MT4 umie lepiej

kaczor napisał:

reczne backtesty trzeba uwazac na bledy w testowaniu polegajace na przyklad na tym ze robimy na swieczkach 4h i nei wiemy czy na tej samej siweczce nei poszedl stop bo najpierw bylo zawarcie transakcji a pozniej ruch do minimum/maksimum swieczki
Sa tez bledy wynikajace z tego ze "chce sie" osiagnac jakis wynik testu i podswiadomei sie filtruje albo pomija pewne sygnaly.
Najlepiej zeby druga oosba to przejrzala i zweryfikowala

Trzeba robic "jeden sygnal na swieczce".

Teraz nie wiem czy zamykać juś tą sapinkę czy czekać do rańca... -5szt tego więc szału ni ma ale 90 duljarów na ulicy nie leży.

1170 level mi się widzi next week ale nie wiem czy to nie marzenia juś.

pajechali w nowy sajt