UFO - 06.01.2012

barany napisał:

W przyszłym tygodniu będzie panika na giełdach, uciekajcie z L

Jakieś szpulki się robią na dziennej sapinie, jeszcze kilka takich, to zjedzie potem bez korekt 5 pięter niżej.

Cytat :

It could be time for a new roadmap for trading euro-dollar as the former becomes the funding currency and its weakness could be boon for both euro zone and the rest of the world. "The US dollar is no longer a currency that only gains on risk aversion," notes UBS. "Positive euro correlation with risk can continue to fade." It adds a weak euro can become part of the solution for Europe, and even a boon for other nations. "It is also unlikely that major euro-zone trading partners will complain about controlled euro weakness given that the primary threat most of them see to their own economies is a euro-zone growth collapse."

REALISTA napisał:

cytat z Rybińskiego
"Dzisiaj w Polsce święto, ale rynki finansowe na świecie pracują w pocie czoła, przybliżając nas do nieuchronnego kryzysu. Rentowność (dla niefinansistów oprocentowanie) włoskich obligacji wzrosło do 7,15%, a run na banki występuje już nie tylko w Grecji ale również na Węgrzech. Media informują że bratanki od szklanki wypłacają forinty, zamieniają na waluty i wpłacają do austriackich banków, nie wiedzą, że Austria też zostanie wkrótce uderzona przez kryzys zadłużeniowo-bankowy, ale to dopiero za parę miesięcy."

dr gloomy doomy, czy obarot.

barany napisał:

W przyszłym tygodniu będzie panika na giełdach, uciekajcie z L

przeca, barańiu, powoli acz stanowczo głosi się juś w ostatnich dniach taki pogląd na forum uffoków. przysnułeś gdzieś ostatnio?

https://www.youtube.com/watch?v=TpnoNvKMjNg&feature=endscreen&NR=1



odpowiedz ufo na świeżuchną śmatę, która uPuje jak oszalała.

dr-ze gloomy doomy, sluchaj!

Dezerter napisał:

barany napisał:

W przyszłym tygodniu będzie panika na giełdach, uciekajcie z L

Jakieś szpulki się robią na dziennej sapinie, jeszcze kilka takich, to zjedzie potem bez korekt 5 pięter niżej.

a jaka tygodniowa byłaby piękna odcinka jakby w poniedziałek luczką odcieli byka

Jedno przyznam - Saigon naprawde jest ZAJEBISCIE oswietlony, tych neonow od zajebania doslownie jak w Hong Kongu, cale centrum ulica Le Lai zrobiona jak w Las Vegas... gdyby nie fakt ze o 23-ciej wszystko gasza w pizdu - partia komunistyczna prad oszczedza?

Na maxa wyjebane to jest - pare fotek fajnych mam moze jutro zapodam bo jus kimawke czas usqtecznic.

Bylem na sajgonskim disco, Lush Club gdzie sie bawia ci bogatsi localsi to ceny nawet ciut wyzsze jak u nas spoko klimacik fajniuchne pizdeczki wiekszosc co prawda ze swoimi przydupasami byla ale pare sie tam mizdrzylo do takiej jednej podbilem noby fajnie fajnie jus ja dotykam tu i owdzie a ona mi nagle ze chce 100 jankeskej smaty - no qrwa wybacz ale ja nie bede w Azji placil wiecej za jebanie jak w Europie. Z pizda sie na mozg zamienila czy jak? Zaproponowalem jej 800k vnd (~129pln) za godzinke to jus prawie sie zgodzila to ja zasrana "przyjaciolka" przekonala zeby nie i chuj w dupe nie zarobila wcale.

Nie jestem jakims pieprzonym desperatem ktory za dostep do pizdeczki zaplaci kazda cene - MA BYC TAK JAK MI PASUJE inaczej wypierdalac i calujta w dupe wojta i spierdalac na szczaw prostowac banany troche paszkwili tez bylo ale przynajmniej pierwszy raz w zyciu zaliczylem azjatycjie disco.

Wrocilem taxi z korporacji i w szoq bylem ze pojechal na taxometrze...zaplacilem 32k vnd (jakies 1.7smaty) za qrs, cos tam krzyczal tip! tip! to udalem gluchego. i da swidanja.

Masaz vietnamski za to jest niezly - kombinacja tajskiego i olejkowego naprawde super mega relax za 120k vnd

spotkalem tez czworke naszych backpackerow jak browary obalali w knajpie przy Bui Vien.

Ide lulu no na rano wyqpilem wycieczke caly dzien lodka po Mekongu - niedrogo jakies 65zeta zusammen.

ciekawe czy kabel zachowa sie podobnie i odbije do góry w przyszłym tygodniu,
przetestowanie dna wielce prawdopodobne,
potem możliwe up, analogia do wczesniejszego okresu może być duza i może warto będzie pod to zagrać?
oczywiście trzeba spokojnie poczekać, ale młot jest

nie po to czocho pchał sapine, żeby tera na koniec tygodnia ją zwalić; dla misia to lepiej, bo rośnie prawdopodobienstwo korekty w usa w przyszłym tygodniu; na razie cinkciarze grają scenariusz UE jest be i bankrutuje bo nie chce psuć ..tfuuu!!! chciałem powiedziec kreować pieniądza, a usrael jest cacy i kwitnie dzięki światłej i genialnej polityce nieocenionego szalom bernanke; jednak dużymi krokami zbliża się moment ustanawiania przez kneset..tfu!!! kongres, limitu ( oczywiście podniesienia) zadłużenia, albowiem obecny limit uległ jus wyczerpaniu; może to spowodowac chwilowe osłabienie smaty i na edziu wyjebanie świeżych misiów

WypasNaLajcie napisał:

Jedno przyznam - Saigon naprawde jest ZAJEBISCIE oswietlony, tych neonow od zajebania doslownie jak w Hong Kongu, cale centrum ulica Le Lai zrobiona jak w Las Vegas... gdyby nie fakt ze o 23-ciej wszystko gasza w pizdu - partia komunistyczna prad oszczedza?

Na maxa wyjebane to jest - pare fotek fajnych mam moze jutro zapodam bo jus kimawke czas usqtecznic.

Bylem na sajgonskim disco, Lush Club gdzie sie bawia ci bogatsi localsi to ceny nawet ciut wyzsze jak u nas spoko klimacik fajniuchne pizdeczki wiekszosc co prawda ze swoimi przydupasami byla ale pare sie tam mizdrzylo do takiej jednej podbilem noby fajnie fajnie jus ja dotykam tu i owdzie a ona mi nagle ze chce 100 jankeskej smaty - no qrwa wybacz ale ja nie bede w Azji placil wiecej za jebanie jak w Europie. Z pizda sie na mozg zamienila czy jak? Zaproponowalem jej 800k vnd (~129pln) za godzinke to jus prawie sie zgodzila to ja zasrana "przyjaciolka" przekonala zeby nie i chuj w dupe nie zarobila wcale.

Nie jestem jakims pieprzonym desperatem ktory za dostep do pizdeczki zaplaci kazda cene - MA BYC TAK JAK MI PASUJE inaczej wypierdalac i calujta w dupe wojta troche paszkwili tez bylo ale przynajmniej pierwszy raz w zyciu zaliczylem azjatycjie disco.

Wrocilem taxi z korporacji i w szoq bylem ze pojechal na taxometrze...zaplacilem 32k vnd (jakies 1.7smaty) za qrs, cos tam krzyczal tip! tip! to udalem gluchego. i da swidanja.


Masaz vietnamski za to jest niezly - kombinacja tajskiego i olejkowego naprawde super mega relax za 120k vnd

spotkalem tez czworke naszych backpackerow jak browary obalali w knajpie przy Bui Vien.

Ide lulu no na rano wyqpilem wycieczke caly dzien lodka po Mekongu - niedrogo jakies 65zeta zusammen.

pasjonujące doniesienia, łopcjo. ale fotosów jakby mniej. a przeca, wis, my tu dzieci giepewuni, wyobraźnie nie nastarcza.

aaaa, łopcjo, nie oddawaj śmaty z rąk. śmata to tera goldzik. nie uwiezys ale tak czochal zarządził lata ub. i tak sie stalo.

zibi napisał:

Dezerter napisał:

barany napisał:

W przyszłym tygodniu będzie panika na giełdach, uciekajcie z L

Jakieś szpulki się robią na dziennej sapinie, jeszcze kilka takich, to zjedzie potem bez korekt 5 pięter niżej.

a jaka tygodniowa byłaby piękna odcinka jakby w poniedziałek luczką odcieli byka

jestem msiem z S, ale na duże spadki u nas chyba bym nie liczył chyba , ze pójdzie jakas soczysta falka spadkowa na daxie i sapinie, to u nas...no nie wiem czy moge to napisać, pociągnie w doł...no wicie. rozumicie...hmm...jakby to powiedzieć...no KGHM spadnie ! ( Boże ! żeby tylko EXio tego nie przeczytał ! )

WypasNaLajcie napisał:

Bylem na sajgonskim disco, Lush Club gdzie sie bawia ci bogatsi localsi to ceny nawet ciut wyzsze jak u nas spoko klimacik fajniuchne pizdeczki wiekszosc co prawda ze swoimi przydupasami byla ale pare sie tam mizdrzylo do takiej jednej podbilem noby fajnie fajnie jus ja dotykam tu i owdzie a ona mi nagle ze chce 100 jankeskej smaty - no qrwa wybacz ale ja nie bede w Azji placil wiecej za jebanie jak w Europie. Z pizda sie na mozg zamienila czy jak? Zaproponowalem jej 800k vnd (~129pln) za godzinke to jus prawie sie zgodzila to ja zasrana "przyjaciolka" przekonala zeby nie i chuj w dupe nie zarobila wcale.

Nie jestem jakims pieprzonym desperatem ktory za dostep do pizdeczki zaplaci kazda cene - MA BYC TAK JAK MI PASUJE inaczej wypierdalac i calujta w dupe wojta i spierdalac na szczaw prostowac banany troche paszkwili tez bylo ale przynajmniej pierwszy raz w zyciu zaliczylem azjatycjie disco.

re Opcjo
jestes na wakacjach w fajnych okolicach, tzw "ciepłe kraje " ... czy brales pod uwage w ogole mozliwosc "darmowego" sexu?
czy zawsze musisz placic?

WypasNaLajcie napisał:

Jedno przyznam - Saigon naprawde jest ZAJEBISCIE oswietlony, tych neonow od zajebania doslownie jak w Hong Kongu, cale centrum ulica Le Lai zrobiona jak w Las Vegas... gdyby nie fakt ze o 23-ciej wszystko gasza w pizdu - partia komunistyczna prad oszczedza?

Na maxa wyjebane to jest - pare fotek fajnych mam moze jutro zapodam bo jus kimawke czas usqtecznic.

Bylem na sajgonskim disco, Lush Club gdzie sie bawia ci bogatsi localsi to ceny nawet ciut wyzsze jak u nas spoko klimacik fajniuchne pizdeczki wiekszosc co prawda ze swoimi przydupasami byla ale pare sie tam mizdrzylo do takiej jednej podbilem noby fajnie fajnie jus ja dotykam tu i owdzie a ona mi nagle ze chce 100 jankeskej smaty - no qrwa wybacz ale ja nie bede w Azji placil wiecej za jebanie jak w Europie. Z pizda sie na mozg zamienila czy jak? Zaproponowalem jej 800k vnd (~129pln) za godzinke to jus prawie sie zgodzila to ja zasrana "przyjaciolka" przekonala zeby nie i chuj w dupe nie zarobila wcale.

Nie jestem jakims pieprzonym desperatem ktory za dostep do pizdeczki zaplaci kazda cene - MA BYC TAK JAK MI PASUJE inaczej wypierdalac i calujta w dupe wojta i spierdalac na szczaw prostowac banany troche paszkwili tez bylo ale przynajmniej pierwszy raz w zyciu zaliczylem azjatycjie disco.

Wrocilem taxi z korporacji i w szoq bylem ze pojechal na taxometrze...zaplacilem 32k vnd (jakies 1.7smaty) za qrs, cos tam krzyczal tip! tip! to udalem gluchego. i da swidanja.

Masaz vietnamski za to jest niezly - kombinacja tajskiego i olejkowego naprawde super mega relax za 120k vnd

spotkalem tez czworke naszych backpackerow jak browary obalali w knajpie przy Bui Vien.

Ide lulu no na rano wyqpilem wycieczke caly dzien lodka po Mekongu - niedrogo jakies 65zeta zusammen.

poczekaj na fixing, może kupisz taniej

Damian napisał:

WypasNaLajcie napisał:

Bylem na sajgonskim disco, Lush Club gdzie sie bawia ci bogatsi localsi to ceny nawet ciut wyzsze jak u nas spoko klimacik fajniuchne pizdeczki wiekszosc co prawda ze swoimi przydupasami byla ale pare sie tam mizdrzylo do takiej jednej podbilem noby fajnie fajnie jus ja dotykam tu i owdzie a ona mi nagle ze chce 100 jankeskej smaty - no qrwa wybacz ale ja nie bede w Azji placil wiecej za jebanie jak w Europie. Z pizda sie na mozg zamienila czy jak? Zaproponowalem jej 800k vnd (~129pln) za godzinke to jus prawie sie zgodzila to ja zasrana "przyjaciolka" przekonala zeby nie i chuj w dupe nie zarobila wcale.

Nie jestem jakims pieprzonym desperatem ktory za dostep do pizdeczki zaplaci kazda cene - MA BYC TAK JAK MI PASUJE inaczej wypierdalac i calujta w dupe wojta i spierdalac na szczaw prostowac banany troche paszkwili tez bylo ale przynajmniej pierwszy raz w zyciu zaliczylem azjatycjie disco.

re Opcjo
jestes na wakacjach w fajnych okolicach, tzw "ciepłe kraje " ... czy brales pod uwage w ogole mozliwosc "darmowego" sexu?
czy zawsze musisz placic?

no właśnie ??!!!

w tv jacyś francuzi i niemcy śmieją się z polaków że nie płacą abonamentu , niech się gonią leszcze, sam płemier ze 3 lata temu mówił żeby niepłacić

zibi napisał:

w tv jacyś francuzi i niemcy śmieją się z polaków że nie płacą abonamentu , niech się gonią leszcze, sam płemier ze 3 lata temu mówił żeby niepłacić

frajerzy

REALISTA napisał:

Damian napisał:

WypasNaLajcie napisał:

Bylem na sajgonskim disco, Lush Club gdzie sie bawia ci bogatsi localsi to ceny nawet ciut wyzsze jak u nas spoko klimacik fajniuchne pizdeczki wiekszosc co prawda ze swoimi przydupasami byla ale pare sie tam mizdrzylo do takiej jednej podbilem noby fajnie fajnie jus ja dotykam tu i owdzie a ona mi nagle ze chce 100 jankeskej smaty - no qrwa wybacz ale ja nie bede w Azji placil wiecej za jebanie jak w Europie. Z pizda sie na mozg zamienila czy jak? Zaproponowalem jej 800k vnd (~129pln) za godzinke to jus prawie sie zgodzila to ja zasrana "przyjaciolka" przekonala zeby nie i chuj w dupe nie zarobila wcale.

Nie jestem jakims pieprzonym desperatem ktory za dostep do pizdeczki zaplaci kazda cene - MA BYC TAK JAK MI PASUJE inaczej wypierdalac i calujta w dupe wojta i spierdalac na szczaw prostowac banany troche paszkwili tez bylo ale przynajmniej pierwszy raz w zyciu zaliczylem azjatycjie disco.

re Opcjo
jestes na wakacjach w fajnych okolicach, tzw "ciepłe kraje " ... czy brales pod uwage w ogole mozliwosc "darmowego" sexu?
czy zawsze musisz placic?

no właśnie ??!!!

Tzn to jest kwestia logistyki - aktualnie przebywam nie dluzej jak 3 dni w jednym miescie a to trza pobyc troche dluzej zaznajomic sie wiedziec co jak gdzie kiedy i w ogole a przy tym profilu wycieczkowania sie jaki wybralem to awykonalne.
Najlepiej apartamenta se najac na miesiac i wtedy mozna dzialac bo jest inna logistyka umawiac sie z dnia na dzien a tu ledwo sie przyjechalo jus sie wyjezdza.... wiesz o co kaman. Chce sie jak najszybciej jak najwiecej i w ogole a pierwszy dzien pobytu schodzi na dolot przelot wylot przejazd zabookowanie sie i poznanie z grubsza planu danego miasta.
Ale dlatego tak robie zeby obskoczyc pare krajow szukajac fajnego miejsca na dluzej.

W poniedzialek lece na Filipiny do ciudad Angeles i Manili. I tu tez logistyka... mialem wieksza ochote do Kambodzy ale poniewaz lot powrotny do domciu mam z Hong Kongu i musze sie tam znalezc 13-tego a z Phnom Penh nie ma zadnegk sensownego polaczenia do HK natomiast z Manili i Angeles sa i to dosc tanie (obslugiwane przez Cebu Pacific) to to zdecydowalo o dalszej rrasie podrozy.
kpw?

zibi napisał:

w tv jacyś francuzi i niemcy śmieją się z polaków że nie płacą abonamentu , niech się gonią leszcze, sam płemier ze 3 lata temu mówił żeby niepłacić

w tamtym tygodniu były artykuły w necie - niechybny znak że niedługo usłyszymy jakąś pasjonującą propozycję dotyczącą nowego podatku związanego z TV

WypasNaLajcie napisał:

REALISTA napisał:

Damian napisał:

WypasNaLajcie napisał:

Bylem na sajgonskim disco, Lush Club gdzie sie bawia ci bogatsi localsi to ceny nawet ciut wyzsze jak u nas spoko klimacik fajniuchne pizdeczki wiekszosc co prawda ze swoimi przydupasami byla ale pare sie tam mizdrzylo do takiej jednej podbilem noby fajnie fajnie jus ja dotykam tu i owdzie a ona mi nagle ze chce 100 jankeskej smaty - no qrwa wybacz ale ja nie bede w Azji placil wiecej za jebanie jak w Europie. Z pizda sie na mozg zamienila czy jak? Zaproponowalem jej 800k vnd (~129pln) za godzinke to jus prawie sie zgodzila to ja zasrana "przyjaciolka" przekonala zeby nie i chuj w dupe nie zarobila wcale.

Nie jestem jakims pieprzonym desperatem ktory za dostep do pizdeczki zaplaci kazda cene - MA BYC TAK JAK MI PASUJE inaczej wypierdalac i calujta w dupe wojta i spierdalac na szczaw prostowac banany troche paszkwili tez bylo ale przynajmniej pierwszy raz w zyciu zaliczylem azjatycjie disco.

re Opcjo
jestes na wakacjach w fajnych okolicach, tzw "ciepłe kraje " ... czy brales pod uwage w ogole mozliwosc "darmowego" sexu?
czy zawsze musisz placic?

no właśnie ??!!!

Tzn to jest kwestia logistyki - aktualnie przebywam nie dluzej jak 3 dni w jednym miescie a to trza pobyc troche dluzej zaznajomic sie wiedziec co jak gdzie kiedy i w ogole a przy tym profilu wycieczkowania sie jaki wybralem to awykonalne.
Najlepiej apartamenta se najac na miesiac i wtedy mozna dzialac bo jest inna logistyka umawiac sie z dnia na dzien a tu ledwo sie przyjechalo jus sie wyjezdza.... wiesz o co kaman. Chce sie jak najszybciej jak najwiecej i w ogole a pierwszy dzien pobytu schodzi na dolot przelot wylot przejazd zabookowanie sie i poznanie z grubsza planu danego miasta.
Ale dlatego tak robie zeby obskoczyc pare krajow szukajac fajnego miejsca na dluzej.

W poniedzialek lece na Filipiny do ciudad Angeles i Manili. I tu tez logistyka... mialem wieksza ochote do Kambodzy ale poniewaz lot powrotny do domciu mam z Hong Kongu i musze sie tam znalezc 13-tego a z Phnom Penh nie ma zadnegk sensownego polaczenia do HK natomiast z Manili i Angeles sa i to dosc tanie (obslugiwane przez Cebu Pacific) to to zdecydowalo o dalszej rrasie podrozy.
kpw?

powinienes jakiegos bloga podrozniczego pisac podczas takiego tripu

Diosdao (ciudad Angeles) 80km na polnoc od Manili:

www.angelesbars.com/

ponad 70 clubow na qpie jeden przy drugim w chuj dziwek i ceny srednio o 30% nizsze jak w TH - no zyc nie umierac

Tu w Vietnamie to raczej posucha...jest ale drogo albo niefajnie... wszystko przez ta jebana komune hotelarze sie boja wpuszczac panienek w obawie przed policja ktora tutaj moze doslownie wszystko i bez powodu.

ile ten zyd bedzie jeszcze czarował byka w usa
Trudno mu sie przyznać do porażki ??

WypasNaLajcie napisał:

Diosdao (ciudad Angeles) 80km na polnoc od Manili:

www.angelesbars.com/

ponad 70 clubow na qpie jeden przy drugim w chuj dziwek i ceny srednio o 30% nizsze jak w TH - no zyc nie umierac

Tu w Vietnamie to raczej posucha...jest ale drogo albo niefajnie... wszystko przez ta jebana komune hotelarze sie boja wpuszczac panienek w obawie przed policja ktora tutaj moze doslownie wszystko i bez powodu.

opcjo Twoje relacje robią sie monotonne
piwo - dziwka ,piwo 2 dziwki , 2 piwa 1 dziwka

czekam az napiszesz co nowego w stylu
wino - ladyboy
urlop sie konczy idź na całość ,idź na całość

Arg-os napisał:

WypasNaLajcie napisał:

Diosdao (ciudad Angeles) 80km na polnoc od Manili:

www.angelesbars.com/

ponad 70 clubow na qpie jeden przy drugim w chuj dziwek i ceny srednio o 30% nizsze jak w TH - no zyc nie umierac

Tu w Vietnamie to raczej posucha...jest ale drogo albo niefajnie... wszystko przez ta jebana komune hotelarze sie boja wpuszczac panienek w obawie przed policja ktora tutaj moze doslownie wszystko i bez powodu.

opcjo Twoje relacje robią sie monotonne
piwo - dziwka ,piwo 2 dziwki , 2 piwa 1 dziwka

czekam az napiszesz co nowego w stylu
wino - ladyboy
urlop sie konczy idź na całość ,idź na całość

jak przywiezie kolegę z wycieczki to kot nie będzie zadowolony

ale panika w usramowie,z tego strachu to na 1300 moga pogonic,anale obstawiaja 1400 w cnbc

zibi napisał:

Arg-os napisał:

WypasNaLajcie napisał:

Diosdao (ciudad Angeles) 80km na polnoc od Manili:

www.angelesbars.com/

ponad 70 clubow na qpie jeden przy drugim w chuj dziwek i ceny srednio o 30% nizsze jak w TH - no zyc nie umierac

Tu w Vietnamie to raczej posucha...jest ale drogo albo niefajnie... wszystko przez ta jebana komune hotelarze sie boja wpuszczac panienek w obawie przed policja ktora tutaj moze doslownie wszystko i bez powodu.

opcjo Twoje relacje robią sie monotonne
piwo - dziwka ,piwo 2 dziwki , 2 piwa 1 dziwka

czekam az napiszesz co nowego w stylu
wino - ladyboy
urlop sie konczy idź na całość ,idź na całość

jak przywiezie kolegę z wycieczki to kot nie będzie zadowolony

aaaa tam ,niech sobie będzie

jebać kota

pit39 napisał:

ale panika w usramowie,z tego strachu to na 1300 moga pogonic,anale obstawiaja 1400 w cnbc

paniki nie ma i dobrze dla miska
bo po panice by było odbicie
a tak to będą powoli spadać a my z nimi

ps
i liczy sie wrażenie z ostatnich minut

pit39 napisał:

ale panika w usramowie,z tego strachu to na 1300 moga pogonic,anale obstawiaja 1400 w cnbc

anale mają wpisane do kajetu, że 90% ofert które sprzedaje ich pracodawca musi rosnąć żeby mieli po co i za co istnieć w tej branży

Arg-os napisał:

pit39 napisał:

ale panika w usramowie,z tego strachu to na 1300 moga pogonic,anale obstawiaja 1400 w cnbc

paniki nie ma i dobrze dla miska
bo po panice by było odbicie
a tak to będą powoli spadać a my z nimi

ps
i liczy sie wrażenie z ostatnich minut

germaniec chce dotrzymac kroku jankesowi ale powietrze chyba z niego juz zeszlo.przecenili sie mocno tak jak my i mysleli odrabiac a tu zonk.pewnie wtopili na wegrzech troche kasy i sraja w galoty.obstawilem es i licze na zjebke konkretna