odnosnie tego wykresu to ja nic nie rozumiem czy coś żle narysowałem dałem kreskę i moim zdaniem ten index powinien się tak zachowac a jak to się przełozy na sp500 to juz inna bajka hej
Tak jak narysowaliśmy te kreski tak SABINKA pójdzie do góry
Miner pisal , ze kluczowa piatkowa swieczka, nizej sprzedawac, wyzej kupowac, wazny moment przed nami
Niech idą nawet na 1500....juś beze mnie
no wlasnie byki nie są chciwymi świniami i jutro na open realizuja zyski i czekają do zakonczenia Spring Festival w Chinach
Małolat
Liczba postów : 12631 Age : 38 Location : Krosno Registration date : 29/08/2007
Na Węgrzech dzis było plus 3 proc wybili zęby szorciarzom pewnie szorcili pod fatalną godpodarkie
To jutro my, dzis patrzylismy jak to bracia robią
Spotyka się dwóch szorciarzy z UFO po wielu latach niewidzenia. -Co u Ciebie?Co porabiasz?-pyta jeden -Ja latam! - O,jesteś pilotem? -nie,za pracą latam!A ty? -Ja pływam! -jesteś kapitanem żeglugi? -nie,w długach pływam! HŁE HŁE HŁE
Jankes
Liczba postów : 177 Age : 48 Location : Warsaw Registration date : 07/06/2010
odnosnie tego wykresu to ja nic nie rozumiem czy coś żle narysowałem dałem kreskę i moim zdaniem ten index powinien się tak zachowac a jak to się przełozy na sp500 to juz inna bajka hej
Tak jak narysowaliśmy te kreski tak SABINKA pójdzie do góry
Miner pisal , ze kluczowa piatkowa swieczka, nizej sprzedawac, wyzej kupowac, wazny moment przed nami
Niech idą nawet na 1500....juś beze mnie
no wlasnie byki nie są chciwymi świniami i jutro na open realizuja zyski i czekają do zakonczenia Spring Festival w Chinach
obawiam się, że jednak będzie wpierdol dla shortów....w tym mnie.
Z innej beczki, ktoś wie może, czy jest jakiś termin głosowania w Brukseli embarga na Irańską ropę?
barany MISZCZ
Liczba postów : 19198 Location : Bóg YHWH Registration date : 07/09/2007
Był sobie facet bardzo brzydki, ale uczciwy. Żył bardzo bogobojnie, (jak barany) ale cierpiał z powodu brzydoty . Kiedy był już w średnim wieku, nagle wpadł na pomysł, żeby zrobić sobie operację plastyczną. Wszystko załatwił, poszedł do szpitala, operacja się odbyła. Efekt przeszedł jego oczekiwania - facet był bardzo szczęśliwy, wierzył że teraz zmieni się w końcu jego życie. Kiedy wychodził ze szpitala, nie zauważył ciężarówki, wpadł pod nią i zginął niestety. Poszedł (oczywiście) do nieba. Przy pierwszej okazji spotkał się z Panem Bogiem i mówi: - Panie Boże, dlaczego mi to zrobiłeś? Przecież całe życie postępowałem według Twoich przykazań a teraz kiedy moje życie mogło się odmienić, to Ty zrobiłeś mi takie świństwo! Dlaczego???
Pan Bóg na to: Słuchaj stary, ja ci powiem prawdę. Ja cię normalnie nie poznałem! >
fastenter
Liczba postów : 1724 Registration date : 14/11/2007
> Byl sobie Pan, którego od jakiegoś czasu strasznie bolała głowa. Na > początku wytrzymywał, jechał na tabletkach, ale po jakimś czasie juz nie > mógł. > Poszedł do lekarza. Ten go zbadał, obejrzał i mówi: > - No cóż, wiem jak pana wyleczyć, ale będzie to wymagało usunięcia > jader. Ma pan bardzo rzadki przypadek naciskania jąder na podstawę > kręgosłupa. Nacisk powoduje ból głowy. Jednym sposobem przyniesienia panu > ulgi jest usuniecie jader. Co pan na to? > Pan zbladł i myśli. Jak to będzie bez jąder no i w ogóle... Jednak doszedł > do wniosku, że z takim bólem głowy to nie da rady żyć i postanowił "iść > pod nóź". > Mija kilka dni po zabiegu, głowa już nie boli. Jednak czuł, że > bezpowrotnie stracił coś ważnego... > Postanowił sobie to, przynajmniej tymczasowo, zrekompensować nowym > ciuchem. > Wchodzi do sklepu i mówi: > - Chcę nowy garnitur! > Sprzedawca zmierzył go wzrokiem i mówi: > - Rozmiar 44? > - Tak, skąd pan wiedział? > - To moja praca... > Pan przymierzył, pasuje idealnie! > - Może do tego nowa koszula? > - Niech będzie. > - Rozmiar 37? > - Tak, skąd pan wiedział? > - To moja praca... > Gościu założył koszule, leży jak ulał. > - To może jeszcze nowe buty? > - A niech będą nowe buty. > - Rozmiar 8,5? > - Tak, skąd pan wiedział? > - To moja praca... > Pan przymierza buty, są idealnie dopasowane. > - No to może nowe slipki? > Chwila wahania... > - Jasne, przecież przydadzą mi się nowe slipki. > - Rozmiar 36? > - Ostatnio nosiłem 34... > - Nie mógł pan nosić 34. Powodowałyby ucisk jąder na podstawę > kręgosłupa i miałby pan cholerny ból głowy..!
AgroTrader MOD
Liczba postów : 48239 Age : 104 Location : The Silver Fox Club Registration date : 29/10/2011
największą kpiną czocha w tych wzrostach w usa jest to, że robią to nie "przemysłówką" ale bankami, czyli kupują własne akcje i robia "hossę " GS miał na poziomie operacyjnym kiepski wynik, co nie przeszkadza mu rosnąc +7,5% , albo jutro mocno czerwnoe fjuty w usa , albo im juz całkiem sie mózgi zlasowały
druk zostaje usankcjonowany. bedzie się odbywał wszędy, a więc wsio od początku. długi/obciązenia wymazane. można znowu na tym samym zarabiać przez następną dekadę, aż pod kolejną aferę z subprime, chińczyk i japończyk BEREK. stąd bańki korbią. DEEEEJA VUUUUUUU......... rzekł był pewnego razu chińczyk.
moryc to ma łeb. lepiej, wielu go po prostu NI MA.
barura
Liczba postów : 8236 Registration date : 22/10/2009
największą kpiną czocha w tych wzrostach w usa jest to, że robią to nie "przemysłówką" ale bankami, czyli kupują własne akcje i robia "hossę " GS miał na poziomie operacyjnym kiepski wynik, co nie przeszkadza mu rosnąc +7,5% , albo jutro mocno czerwnoe fjuty w usa , albo im juz całkiem sie mózgi zlasowały
druk zostaje usankcjonowany. bedzie się odbywał wszędy, a więc wsio od początku. długi/obciązenia wymazane. można znowu na tym samym zarabiać przez następną dekadę, aż pod kolejną aferę z subprime, chińczyk i japończyk BEREK. stąd bańki korbią. DEEEEJA VUUUUUUU......... rzekł był pewnego razu chińczyk.
moryc to ma łeb. lepiej, wielu go po prostu NI MA.
acha, usraśi agencje rejtingowe, housy infestycyjny i wszelkie pochodne, a je tego od groma to "przemysłówka". znacznie lepsza rentowność, kupa przerobu. a w ogóle bajer.
przemak
Liczba postów : 8399 Age : 61 Location : Poznań Registration date : 07/09/2007
Jeśli przy klimacie cięć rejtingowych edek rośnie, to jakie pojawią się informacje, żeby potem pobyć się Euro?
watchful waiting. zawsze ze wzrokiem utkwionym na łapska czosnka + reakcje ryyyyyynku na jego ruchy.
jak zawsze spokoj to wzrost, czekamy na spietrzenie/kumulacje bad njus i zjazd. kiedy/gdzie nobody knows. na razie mamy spokój. czosnek przesadził. ryyyyynek to pojął. czosnek myśli dalej, a ryyyyynek rośnie.
barura
Liczba postów : 8236 Registration date : 22/10/2009
tu się dwa dni temu tusiowi, mojemu anyway faworytowi, dostalo za drożyznę na paliwach.
e-petrol.pl - Biznes 18 Sty 2012, 18:00
Przynajmniej o pięć groszy wzrosły ceny wszystkich paliw tradycyjnych na polskim rynku. To konsekwencja zwyżek cen hurtowych, a także zmian na rynkach międzynarodowych związanych z „presją irańską” i sytuacją złotego. Zmiana – co gorsza – nie zamierza się jeszcze kończyć…
Obecnie za litr benzyny bezołowiowej 95 średnio płacimy 5,59 zł/l, co daje nam zwyżkę o 5 groszy. W ten sam sposób zachowała się jej odmiana 98-oktanowa, która kosztuje obecnie 5,84 zł/l. Olej napędowy notował jeszcze większy skok – z 5,67 zł/l przed tygodniem do 5,79 zł/l w dniu dzisiejszym.
Niezmienna od początku roku pozostaje cena autogazu – 2,85 zł/l, co niewątpliwie może wzmagać zainteresowanie kierowców tym rodzajem paliwa. W przypadku diesla problem może jeszcze być gdzieniegdzie wiązany z „nadrabianiem” spóźnionej zmiany akcyzowej, jednak w największym stopniu problem kojarzyć należy jednak z sytuacją globalną.
plus
cena za śmatę, maksyma vs. wszystkie waluty.
także lądowanie w smoleńsku i drozyznę tusiowi przypisać nie można. jak najbardziej jednak to i owo morycowi.
barura
Liczba postów : 8236 Registration date : 22/10/2009
Bank Światowy ostrzega: czas przygotować się na wstrząsy
Strefę euro czeka recesja, a kraje rozwijające się mogą ucierpieć na światowym spowolnieniu gospodarczym bardziej niż podczas kryzysu finansowego w 2008 r. - przewiduje Bank Światowy w swoim raporcie.
"Świat bardzo się zmienił przez ostatnich sześć miesięcy, czeka nas trudny rok" - powiedział autor raportu Andrew Burns.
w ostatnich szesciu miesiącach? co się wyrabia, o tym pisała barura od 26 miesięcy. i nie świat się zmienił, tylko ktoś go zmienił.
i nie byli to cykliści, mówią że intelektualiści.
barura
Liczba postów : 8236 Registration date : 22/10/2009
Bez prawa do uczestnictwa w euroszczytach Polska nie podpisze umowy fiskalnej - mówi premier
Donald Tusk zmienia zdanie w sprawie traktatu fiskalnego. Miesiąc po ogłoszeniu sukcesu Polski na unijnym szczycie, na którym decydowano o powstaniu traktatu fiskalnego, po raz pierwszy dał do zrozumienia, że możemy nie przystąpić do tego projektu, jeśli nie będziemy mogli uczestniczyć w szczytach strefy euro.
- Zobaczymy czy uzyskamy status, który umożliwi Polsce uczestniczenie w tych obradach - mówił szef rządu podczas wczorajszej konferencji prasowej. - Rozmowy trwają. Od ich rozstrzygnięcia będzie zależało, czy Polska przystąpi do paktu fiskalnego czy nie.
to moze wkrótce wykorzystać czochu. tylko na to czeka. na różnicę zdań, targi, pertraktacje, koncesje.
Slum-Dog
Liczba postów : 1423 Location : Noitacol Registration date : 30/05/2011
Bez prawa do uczestnictwa w euroszczytach Polska nie podpisze umowy fiskalnej - mówi premier
Donald Tusk zmienia zdanie w sprawie traktatu fiskalnego. Miesiąc po ogłoszeniu sukcesu Polski na unijnym szczycie, na którym decydowano o powstaniu traktatu fiskalnego, po raz pierwszy dał do zrozumienia, że możemy nie przystąpić do tego projektu, jeśli nie będziemy mogli uczestniczyć w szczytach strefy euro.
- Zobaczymy czy uzyskamy status, który umożliwi Polsce uczestniczenie w tych obradach - mówił szef rządu podczas wczorajszej konferencji prasowej. - Rozmowy trwają. Od ich rozstrzygnięcia będzie zależało, czy Polska przystąpi do paktu fiskalnego czy nie.
to moze wkrótce wykorzystać czochu. tylko na to czeka. na różnicę zdań, targi, pertraktacje, koncesje.
Tyle ze co im da samo "uczestniczenie". Tak niby wczesniej gadal Donald ze chcieliby uczestniczyc ale bez prawa glosu.
Wychodzi na to ze Donald to spekulant - chce byc w posiadaniu waznych info nim dowie sie rynek
barura
Liczba postów : 8236 Registration date : 22/10/2009
14 biurowców oddano do użytku w Warszawie w ubiegłym roku. Budynki powiększyły stołeczną podaż o 120 tys. mkw.
W ubiegłym roku nieznacznie spadł wskaźnik pustostanów, do poziomu 6,7 proc. W całym 2011 r. wynajęto w stolicy 573 tys. mkw. nowoczesnych biur, z czego 226 tys. mkw. w centrum Warszawy, a 347 tys. mkw. - w pozostałych dzielnicach.
Według danych Warsaw Research Forum (WRF), powierzchnia wynajęta w ubiegłym roku okazała się o 4 proc. większa niż w 2010 r. - Oznacza to, iż w minionym roku odnotowano najwyższy poziom najmu nowoczesnej powierzchni biurowej w historii warszawskiego rynku biurowego - zauważają przedstawiciele WRF.
kryzys. czosnek, przestań jus sypać po oczach.
barura
Liczba postów : 8236 Registration date : 22/10/2009
Bez prawa do uczestnictwa w euroszczytach Polska nie podpisze umowy fiskalnej - mówi premier
Donald Tusk zmienia zdanie w sprawie traktatu fiskalnego. Miesiąc po ogłoszeniu sukcesu Polski na unijnym szczycie, na którym decydowano o powstaniu traktatu fiskalnego, po raz pierwszy dał do zrozumienia, że możemy nie przystąpić do tego projektu, jeśli nie będziemy mogli uczestniczyć w szczytach strefy euro.
- Zobaczymy czy uzyskamy status, który umożliwi Polsce uczestniczenie w tych obradach - mówił szef rządu podczas wczorajszej konferencji prasowej. - Rozmowy trwają. Od ich rozstrzygnięcia będzie zależało, czy Polska przystąpi do paktu fiskalnego czy nie.
to moze wkrótce wykorzystać czochu. tylko na to czeka. na różnicę zdań, targi, pertraktacje, koncesje.
Tyle ze co im da samo "uczestniczenie". Tak niby wczesniej gadal Donald ze chcieliby uczestniczyc ale bez prawa glosu.
Wychodzi na to ze Donald to spekulant - chce byc w posiadaniu waznych info nim dowie sie rynek
tusio czy rosio? wot wapros.
barura
Liczba postów : 8236 Registration date : 22/10/2009
Jeśli lokal sprzedaje się za 50 proc. ceny ofertowej, to oznacza, że właściciel dwukrotnie ją przeszacował
Jarosław Jędrzyński z portalu RynekPierwotny.com:
- Mieszkanie od dewelopera czy lokal z drugiej ręki? To pierwszy dylemat, z jakim muszą się zmierzyć poszukujący nieruchomości. Najważniejszym czynnikiem zawsze jest cena.
Ostatnio media obiegł elektryzujący news o rekordowych obniżkach cen nieruchomości z drugiej ręki, które często przekraczają nawet 50 procent (!). Oczyma wyobraźni widzimy coraz większą liczbę przerażonych właścicieli mieszkań, domów czy działek, którzy w akcie desperacji pozbywają się nieruchomości za pół darmo.
Czyżby rynek nieruchomości znalazł się w przededniu paniki? Na razie nie grozi nam nieruchomościowy popłoch, a sam kryzys jak dotąd ma zaskakująco łagodny przebieg. Jednak oczekiwania kupujących i sprzedających coraz bardziej się rozmijają. W rezultacie przy rosnącej podaży i stałym popycie mamy topniejącą liczbę transakcji.
Znamienna pod tym względem wydaje się sytuacja w aglomeracji warszawskiej. Oferty nieruchomości zawyżone cenowo w stosunku do wartości rynkowej nie o kilka czy kilkanaście, ale nawet o 20 i więcej procent, są prawdziwą plagą portali ogłoszeniowych.
Stąd też wiadomość, że jakaś nieruchomość została sprzedana za 50 proc. ceny ofertowej, bynajmniej nie oznacza, że właściciel sprzedał ją o połowę taniej od rzeczywistej wartości, ale raczej na pewno, że cenę ofertową przeszacował dwukrotnie, czyli dokładnie o 100 procent.
Dotyczy to zwłaszcza nieruchomości luksusowych, głównie efektownych domów w cenach liczonych w milionach złotych. Z kolei po drugiej stronie rynku, w popularnym segmencie najtańszych niewielkich kawalerek, czy lokali dwupokojowych, których rzeczywista wartość oscyluje w przedziale 180-250 tys. złotych, normą staje się ustalanie ceny ofertowej zawyżonej o ok. 20 proc.
Tego typu praktyki nie wynikają z nieuczciwości, ale raczej z dążenia do uniknięcia deprecjacji osobistego majątku. Stąd powszechna na spadkowym rynku tendencja do wystawiania nieruchomości na sprzedaż po cenach dawno nieaktualnych. Rynek jednak utrzymuje płynność dzięki ofertom osób, których determinacja z różnych, najczęściej życiowych względów, prowadzi do szybkiego zawarcia transakcji.
Czy taki stan rzeczy oznacza, że poszukiwanie używanego mieszkania traci sens? Absolutnie nie. Dużym plusem rynku wtórnego jest bogaty wybór nieruchomościowych propozycji w dowolnych lokalizacjach, cenach czy segmentach, w związku z czym przy odpowiedniej wiedzy i zaangażowaniu znalezienie odpowiedniej oferty zazwyczaj jest kwestią czasu.
tu tyż postępuje delewaryzacja.
wszyscy paczą na benia, żeby nie popuszczał i drukowal, drukował i drukował. bez tego czarna doopaśna.
delphia U F O A N A L I T Y K
Liczba postów : 15716 Age : 51 Location : Warszawa Registration date : 29/01/2008
Bez prawa do uczestnictwa w euroszczytach Polska nie podpisze umowy fiskalnej - mówi premier
Donald Tusk zmienia zdanie w sprawie traktatu fiskalnego. Miesiąc po ogłoszeniu sukcesu Polski na unijnym szczycie, na którym decydowano o powstaniu traktatu fiskalnego, po raz pierwszy dał do zrozumienia, że możemy nie przystąpić do tego projektu, jeśli nie będziemy mogli uczestniczyć w szczytach strefy euro.
- Zobaczymy czy uzyskamy status, który umożliwi Polsce uczestniczenie w tych obradach - mówił szef rządu podczas wczorajszej konferencji prasowej. - Rozmowy trwają. Od ich rozstrzygnięcia będzie zależało, czy Polska przystąpi do paktu fiskalnego czy nie.
to moze wkrótce wykorzystać czochu. tylko na to czeka. na różnicę zdań, targi, pertraktacje, koncesje.
nic się nie bój - Tusio nadstawi jak to ma w zwyczaju i nas jak zwykle . Ale za to możemy liczyć że napiszą o nas jakiś pochlebny artykuł w FT i pochwalą za europejską postawę a może nawet POklepią Donalda przyjaźnie po ramieniu. Tak ja kiedyś Belkę przy okazji negocjacji perspektywy budżetowej na lata 2007-2013 kiedy w imieniu Polski zrezygnował z bodajże 300 mln EUR
Slum-Dog
Liczba postów : 1423 Location : Noitacol Registration date : 30/05/2011
Stąd też wiadomość, że jakaś nieruchomość została sprzedana za 50 proc. ceny ofertowej, bynajmniej nie oznacza, że właściciel sprzedał ją o połowę taniej od rzeczywistej wartości, ale raczej na pewno, że cenę ofertową przeszacował dwukrotnie, czyli dokładnie o 100 procent.
tu tyż postępuje delewaryzacja.
wszyscy paczą na benia, żeby nie popuszczał i drukowal, drukował i drukował. bez tego czarna doopaśna.
To ta nowa ekonomia - wmowia wlascicelowi, ze przeszacowal cene dwukrotnie, a on patrzy na swoj kredyt we frankach pozostaly do splaty. To tak jak poranny glos makreli w sluchawce telefonu mowiacy o wymaganej doplacie do depozytu a jednooczesnie uspokajajacy ze wszystko odbylo sie na malych obrotach