Snajper, otwieraj przeciwstawne na drugim rachuku, jak pojdzie nizej to siedz cicho, jak do gory to reklamacja
Otworzyłem już drugi ale też się nie da. A tego numeru nie rozumiem Jak zablokuję to suma się chyba nie zmieni Tylko demo mi chodzi.
Numeru zeby na drugim rachunku otworzyc L? No jezeli pojdzie w dol, to bedziesz mial, co chcesz, czyli zamkniecie pozycji na otwarciu notowac. Ale jezeli pojdzie do gory, to bedziesz mial zarobione elki i uznana reklamacje na eskach
malec
Liczba postów : 2077 Registration date : 14/12/2007
tak se czytam gorąca dyskusja. ogólnie jednak ja stoję po stronie kaczora. chociaż zdaję sobie sprawe, iz kazdy patrzy na calosc wg swojego otoczenia i to co wokol niego przenosi na ogół spoleczenstwa. ja np. moge powiedziec, ze kazdy z moich znajomych jest zadowolony, nikt nie narzeka i ogolnie kazdy ma robote i daje sobie rade - choc na caly kraj tego pewnie nie uogolnie, z kolei przyklad malca tez jest wyosobniony i przeniesiony na ogół - czy ma samych znajomych ktorym zle?
moze raczej kwestia charakteru i podejscia do zycia? - niektorzy lubia narzekac i szukac minusow
nie narzekam ale wkurwia mnie , ,,z emusz epracować po kilkanaście godzin dziennie, ale nie to jest najwazniejsze martwi mnie to co by było jakbym zastukał do bram . maja nazycie na 3 lata a co dalej a zdrówko nie to
malec
Liczba postów : 2077 Registration date : 14/12/2007
Malec, sorry, ale manipulujesz. Zona zarabia 1300, i napisales "i ja, powiedzmy, tez 1300". I do tego dolozyles SWOJE samochody, SWOJE telefony i SWOJ kredyt - a przeciez gdybyscie zarabiali 2600 to by nikt wam kredytu nie dal i o dwoch samochodach nawet byscie nie pomysleli.
manipuluje/ znam takich ludzi. pozdrawiam krajana
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
tak se czytam gorąca dyskusja. ogólnie jednak ja stoję po stronie kaczora. chociaż zdaję sobie sprawe, iz kazdy patrzy na calosc wg swojego otoczenia i to co wokol niego przenosi na ogół spoleczenstwa. ja np. moge powiedziec, ze kazdy z moich znajomych jest zadowolony, nikt nie narzeka i ogolnie kazdy ma robote i daje sobie rade - choc na caly kraj tego pewnie nie uogolnie, z kolei przyklad malca tez jest wyosobniony i przeniesiony na ogół - czy ma samych znajomych ktorym zle?
moze raczej kwestia charakteru i podejscia do zycia? - niektorzy lubia narzekac i szukac minusow
nie narzekam ale wkurwia mnie , ,,z emusz epracować po kilkanaście godzin dziennie, ale nie to jest najwazniejsze martwi mnie to co by było jakbym zastukał do bram . maja nazycie na 3 lata a co dalej a zdrówko nie to
coz istnieje taki wynalazek jak polsia na zycie,za jakas marna skladke mozesz sie nawet na banke ubezpieczyc. To TWOJA odpowiedzialnosc, a nie liczenie ze pozniej panstwo bedzie jakas rente glodowa wyplacac
AgroTrader MOD
Liczba postów : 48026 Age : 104 Location : The Silver Fox Club Registration date : 29/10/2011
echhhhh, sorry za słownictwo ale.... Pierdolicie Hipolicie...też jestem na S ale w cuda nie wierze... obstawiam 2-3 dniową cofkę (zamykam S) i dalej na północ...
musze troche podkręcić atmosfere i pokrzepić misia
ale w spadki wierze i nawet postawiłem na to pieniądze
zaraz zobaczymy czy futy w usa troche odpuszcza czy nowy tydzien bedzie w "starym stylu "
_________________ Rynek potrafi być irracjonalny dłużej, niż racjonalny inwestor pozostanie wypłacalny. J.M. Keynes
dead_eye
Liczba postów : 5365 Age : 45 Location : Z.G. Registration date : 13/02/2008
tak se czytam gorąca dyskusja. ogólnie jednak ja stoję po stronie kaczora. chociaż zdaję sobie sprawe, iz kazdy patrzy na calosc wg swojego otoczenia i to co wokol niego przenosi na ogół spoleczenstwa. ja np. moge powiedziec, ze kazdy z moich znajomych jest zadowolony, nikt nie narzeka i ogolnie kazdy ma robote i daje sobie rade - choc na caly kraj tego pewnie nie uogolnie, z kolei przyklad malca tez jest wyosobniony i przeniesiony na ogół - czy ma samych znajomych ktorym zle?
moze raczej kwestia charakteru i podejscia do zycia? - niektorzy lubia narzekac i szukac minusow
nie narzekam ale wkurwia mnie , ,,z emusz epracować po kilkanaście godzin dziennie, ale nie to jest najwazniejsze martwi mnie to co by było jakbym zastukał do bram . maja nazycie na 3 lata a co dalej a zdrówko nie to
no kurka, ale tak jest wszędzie - myslisz ze 'na lepszym' zachodzie jest inaczej? schodzi zywiciel rodziny to wszedzie bywa podobnie..jak nie ma milionów, to w takim przypadku zawsze może być ciężko - co więcej, można zejść, żona ma dobrą pracę, a nagle ją zwolnią i mamy to samo; niestety tego się nie przeskoczy
przemak
Liczba postów : 8399 Age : 61 Location : Poznań Registration date : 07/09/2007
Ja wyznaje zasade ze Panstwo powinno zapewnic "dach nad glowa" i wyzywienie a cala reszta to bonusy i to we wlasnym zakresie.
Niestety problem w tym ze z reguly CI co pracuja musza sie zrzucac na tych co nie pracuja,albo pracuja ale na czarno.
Tzn nie mialem na mysli zeby dac ot tak. Umozliwic ludziom uzyskanie dachu nad glowa a wyzywienie oczywiscie jesli kogos nie stac to dostaje przydzial na glowe w rodzinie . Ostatnio mam czesto wlaczony TV RTL - i sa takie programy niby z zycia wziete i zauwazylem juz w kilku odcinkach ze Ci ludzie gdzies chodza i laduja im tam jedzenie za friko. Nie wiem na jakiej zasadzie to dziala ale wydaje sie sensowne - dac ludziom jedzenie a nie kase ktora przepija
snajper
Liczba postów : 4162 Registration date : 19/06/2011
Snajper, otwieraj przeciwstawne na drugim rachuku, jak pojdzie nizej to siedz cicho, jak do gory to reklamacja
Otworzyłem już drugi ale też się nie da. A tego numeru nie rozumiem Jak zablokuję to suma się chyba nie zmieni Tylko demo mi chodzi.
Numeru zeby na drugim rachunku otworzyc L? No jezeli pojdzie w dol, to bedziesz mial, co chcesz, czyli zamkniecie pozycji na otwarciu notowac. Ale jezeli pojdzie do gory, to bedziesz mial zarobione elki i uznana reklamacje na eskach
Qrcze racja, ale matoł ze mnie
dead_eye
Liczba postów : 5365 Age : 45 Location : Z.G. Registration date : 13/02/2008
Malec, sorry, ale manipulujesz. Zona zarabia 1300, i napisales "i ja, powiedzmy, tez 1300". I do tego dolozyles SWOJE samochody, SWOJE telefony i SWOJ kredyt - a przeciez gdybyscie zarabiali 2600 to by nikt wam kredytu nie dal i o dwoch samochodach nawet byscie nie pomysleli.
manipuluje/ znam takich ludzi. pozdrawiam krajana
no dobra, ja też znam - ale nie mają wtedy 2 aut, jezdzą MZK i moją telefon na kartę
Diablo
Liczba postów : 31487 Age : 46 Location : Polak Ateista Registration date : 30/08/2007
może nie połowe ale dalem na caritas w 2011 . 10 kilo może za mało ale mam 3 dzieci. pozdro
to tak jakbys te pieniądze wrzucił do szamba, bo trafic do adresata trafią owszem, moze 10% tej sumy
ja nieraz mam fajną sytuacje w sklepie, dziewczyna wciaga do mnie puszke i mówi że zbiera na dzieci, to ja wyciągam ręke i mówie zbieram na babcie dasz?? ona mi odpowiada że nie, no to ja mówie to dlaczego chcesz brać ode mnie?? wkońcu tez zbieram na zbożny cel
Jones
Liczba postów : 13205 Age : 53 Registration date : 15/03/2008
Malec, sorry, ale manipulujesz. Zona zarabia 1300, i napisales "i ja, powiedzmy, tez 1300". I do tego dolozyles SWOJE samochody, SWOJE telefony i SWOJ kredyt - a przeciez gdybyscie zarabiali 2600 to by nikt wam kredytu nie dal i o dwoch samochodach nawet byscie nie pomysleli.
manipuluje/ znam takich ludzi. pozdrawiam krajana
Moze znasz, ale ich wydatki, czyli to, co podales, sie nie bilansuja z dochodami, wiec cos jest nie tak, ktos im pomaga albo pracuja dodatkowoalbo cos. Pozdrawiam rowniez
dead_eye
Liczba postów : 5365 Age : 45 Location : Z.G. Registration date : 13/02/2008
może nie połowe ale dalem na caritas w 2011 . 10 kilo może za mało ale mam 3 dzieci. pozdro
to tak jakbys te pieniądze wrzucił do szamba, bo trafic do adresata trafią owszem, moze 10% tej sumy
wyznaje tą samą zasadę, jak wpłacam to na konkretną osobę i jej konto. chyba lepiej wybrać konkretnego dzieciaka i zasponsorować mu operacje za 10 kilo niż do wora fundacji - no ale nie krytykuje, za pomoc brawo dla malca, opisuje tylko moje podejscie
Ostatnio zmieniony przez dead_eye dnia Nie 22 Sty 2012, 22:14, w całości zmieniany 1 raz
janek
Liczba postów : 8015 Registration date : 24/06/2010
Ja wyznaje zasade ze Panstwo powinno zapewnic "dach nad glowa" i wyzywienie a cala reszta to bonusy i to we wlasnym zakresie.
Niestety problem w tym ze z reguly CI co pracuja musza sie zrzucac na tych co nie pracuja,albo pracuja ale na czarno.
Tzn nie mialem na mysli zeby dac ot tak. Umozliwic ludziom uzyskanie dachu nad glowa a wyzywienie oczywiscie jesli kogos nie stac to dostaje przydzial na glowe w rodzinie . Ostatnio mam czesto wlaczony TV RTL - i sa takie programy niby z zycia wziete i zauwazylem juz w kilku odcinkach ze Ci ludzie gdzies chodza i laduja im tam jedzenie za friko. Nie wiem na jakiej zasadzie to dziala ale wydaje sie sensowne - dac ludziom jedzenie a nie kase ktora przepija
Niestety to mzoe dzialac w taki sposob ze Ci co pija nie beda wydawac kasy na zarcie ale najedza sie za darmo i wiecej wypija. To co powiem jest w Polce bardzo niepopularne ale bieda to nie jest zjawisko ekonomiczne ale psychologiczne. Z reguly jesli dzieci gloduja to nei wynika to ze statusu majatkowego rodziny ale z faktu ze rodzice sa uzaleznieni i przepierdalaja wiekszosc kasy na alkohol i pety.A ze antykoncepcji nei stosuaj to sie mnoza jak kroliki. Jedyne przypadki biedy ktore wynikaj az przyczyn innych niz psychologiczne to dla mnie wyniki choroby,wypadkow,zniedoleznienia w starosci i teym sie powinno panstwo zajac. Ale jesli ktos jest zdrowy i wybiera picie to niech zdycha z glodu,jelsi nie moze wykarmic dzieci i woli pci to powinno sie odebrac prawa rodzicielskie i jzu nawet lepiej zeby pedaly mogly adoptowac i nakarmic nzi zeby dzieci mialy dalej glodowac
Diablo
Liczba postów : 31487 Age : 46 Location : Polak Ateista Registration date : 30/08/2007
tak se czytam gorąca dyskusja. ogólnie jednak ja stoję po stronie kaczora. chociaż zdaję sobie sprawe, iz kazdy patrzy na calosc wg swojego otoczenia i to co wokol niego przenosi na ogół spoleczenstwa. ja np. moge powiedziec, ze kazdy z moich znajomych jest zadowolony, nikt nie narzeka i ogolnie kazdy ma robote i daje sobie rade - choc na caly kraj tego pewnie nie uogolnie, z kolei przyklad malca tez jest wyosobniony i przeniesiony na ogół - czy ma samych znajomych ktorym zle?
moze raczej kwestia charakteru i podejscia do zycia? - niektorzy lubia narzekac i szukac minusow
nie narzekam ale wkurwia mnie , ,,z emusz epracować po kilkanaście godzin dziennie, ale nie to jest najwazniejsze martwi mnie to co by było jakbym zastukał do bram . maja nazycie na 3 lata a co dalej a zdrówko nie to
coz istnieje taki wynalazek jak polsia na zycie,za jakas marna skladke mozesz sie nawet na banke ubezpieczyc. To TWOJA odpowiedzialnosc, a nie liczenie ze pozniej panstwo bedzie jakas rente glodowa wyplacac
jest cos takiego jak ubezpieczyciel zwleka z wypłata odszkodowania tak jak u mnie, sąsiad mnie zalewał powstał grzyb, wyznająłem inspektora budowlanego ktory wskazał winnego i przyczyne i co i chuj pieniedzy dalej niema , bo ubezpieczyciel pierdoli że własciciel mieszkania sie nie przyznaje, oczywiscie zawsze moge pojsc do prawnika ale to tylko dowodzi że ubezpieczyciel to dobry złodziej i polisa jest tak skonstruowana zeby to ubezpieczycielowi sie oplacalo a nie ubezpieczonemu przeciez to nie jest instytucja charytatywna, Autocasco tez niby mialo mnie chronic i chuj z tego wyszło, eee wkurwiam sie niepotrzebnie
przemak
Liczba postów : 8399 Age : 61 Location : Poznań Registration date : 07/09/2007
Ja wyznaje zasade ze Panstwo powinno zapewnic "dach nad glowa" i wyzywienie a cala reszta to bonusy i to we wlasnym zakresie.
Niestety problem w tym ze z reguly CI co pracuja musza sie zrzucac na tych co nie pracuja,albo pracuja ale na czarno.
Tzn nie mialem na mysli zeby dac ot tak. Umozliwic ludziom uzyskanie dachu nad glowa a wyzywienie oczywiscie jesli kogos nie stac to dostaje przydzial na glowe w rodzinie . Ostatnio mam czesto wlaczony TV RTL - i sa takie programy niby z zycia wziete i zauwazylem juz w kilku odcinkach ze Ci ludzie gdzies chodza i laduja im tam jedzenie za friko. Nie wiem na jakiej zasadzie to dziala ale wydaje sie sensowne - dac ludziom jedzenie a nie kase ktora przepija
Niestety to mzoe dzialac w taki sposob ze Ci co pija nie beda wydawac kasy na zarcie ale najedza sie za darmo i wiecej wypija. To co powiem jest w Polce bardzo niepopularne ale bieda to nie jest zjawisko ekonomiczne ale psychologiczne. Z reguly jesli dzieci gloduja to nei wynika to ze statusu majatkowego rodziny ale z faktu ze rodzice sa uzaleznieni i przepierdalaja wiekszosc kasy na alkohol i pety.A ze antykoncepcji nei stosuaj to sie mnoza jak kroliki. Jedyne przypadki biedy ktore wynikaj az przyczyn innych niz psychologiczne to dla mnie wyniki choroby,wypadkow,zniedoleznienia w starosci i teym sie powinno panstwo zajac. Ale jesli ktos jest zdrowy i wybiera picie to niech zdycha z glodu,jelsi nie moze wykarmic dzieci i woli pci to powinno sie odebrac prawa rodzicielskie i jzu nawet lepiej zeby pedaly mogly adoptowac i nakarmic nzi zeby dzieci mialy dalej glodowac
przydala by sie sterylizacja patologii jeszcze
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
tak se czytam gorąca dyskusja. ogólnie jednak ja stoję po stronie kaczora. chociaż zdaję sobie sprawe, iz kazdy patrzy na calosc wg swojego otoczenia i to co wokol niego przenosi na ogół spoleczenstwa. ja np. moge powiedziec, ze kazdy z moich znajomych jest zadowolony, nikt nie narzeka i ogolnie kazdy ma robote i daje sobie rade - choc na caly kraj tego pewnie nie uogolnie, z kolei przyklad malca tez jest wyosobniony i przeniesiony na ogół - czy ma samych znajomych ktorym zle?
moze raczej kwestia charakteru i podejscia do zycia? - niektorzy lubia narzekac i szukac minusow
nie narzekam ale wkurwia mnie , ,,z emusz epracować po kilkanaście godzin dziennie, ale nie to jest najwazniejsze martwi mnie to co by było jakbym zastukał do bram . maja nazycie na 3 lata a co dalej a zdrówko nie to
coz istnieje taki wynalazek jak polsia na zycie,za jakas marna skladke mozesz sie nawet na banke ubezpieczyc. To TWOJA odpowiedzialnosc, a nie liczenie ze pozniej panstwo bedzie jakas rente glodowa wyplacac
jest cos takiego jak ubezpieczyciel zwleka z wypłata odszkodowania tak jak u mnie, sąsiad mnie zalewał powstał grzyb, wyznająłem inspektora budowlanego ktory wskazał winnego i przyczyne i co i chuj pieniedzy dalej niema , bo ubezpieczyciel pierdoli że własciciel mieszkania sie nie przyznaje, oczywiscie zawsze moge pojsc do prawnika ale to tylko dowodzi że ubezpieczyciel to dobry złodziej i polisa jest tak skonstruowana zeby to ubezpieczycielowi sie oplacalo a nie ubezpieczonemu przeciez to nie jest instytucja charytatywna, Autocasco tez niby mialo mnie chronic i chuj z tego wyszło, eee wkurwiam sie niepotrzebnie
w zyciowkach jest inaczej nieco nie spotkalem sie jeszcze zeby nei wyplacili,chyba ze ktos zatail powazna chorobe,popelnil samobojstwo albo go zamordowano (zeby wziac kase z polisy). Tak wyplacaja bez szemrania
karnak
Liczba postów : 13012 Registration date : 29/08/2007
tak se czytam gorąca dyskusja. ogólnie jednak ja stoję po stronie kaczora. chociaż zdaję sobie sprawe, iz kazdy patrzy na calosc wg swojego otoczenia i to co wokol niego przenosi na ogół spoleczenstwa. ja np. moge powiedziec, ze kazdy z moich znajomych jest zadowolony, nikt nie narzeka i ogolnie kazdy ma robote i daje sobie rade - choc na caly kraj tego pewnie nie uogolnie, z kolei przyklad malca tez jest wyosobniony i przeniesiony na ogół - czy ma samych znajomych ktorym zle?
moze raczej kwestia charakteru i podejscia do zycia? - niektorzy lubia narzekac i szukac minusow
nie narzekam ale wkurwia mnie , ,,z emusz epracować po kilkanaście godzin dziennie, ale nie to jest najwazniejsze martwi mnie to co by było jakbym zastukał do bram . maja nazycie na 3 lata a co dalej a zdrówko nie to
coz istnieje taki wynalazek jak polsia na zycie,za jakas marna skladke mozesz sie nawet na banke ubezpieczyc. To TWOJA odpowiedzialnosc, a nie liczenie ze pozniej panstwo bedzie jakas rente glodowa wyplacac
jest cos takiego jak ubezpieczyciel zwleka z wypłata odszkodowania tak jak u mnie, sąsiad mnie zalewał powstał grzyb, wyznająłem inspektora budowlanego ktory wskazał winnego i przyczyne i co i chuj pieniedzy dalej niema , bo ubezpieczyciel pierdoli że własciciel mieszkania sie nie przyznaje, oczywiscie zawsze moge pojsc do prawnika ale to tylko dowodzi że ubezpieczyciel to dobry złodziej i polisa jest tak skonstruowana zeby to ubezpieczycielowi sie oplacalo a nie ubezpieczonemu przeciez to nie jest instytucja charytatywna, Autocasco tez niby mialo mnie chronic i chuj z tego wyszło, eee wkurwiam sie niepotrzebnie
Witaminka C oj kiedy nadejdzie ten Boski dzień osobiscie będe aplikowal
Diablo
Liczba postów : 31487 Age : 46 Location : Polak Ateista Registration date : 30/08/2007
tak se czytam gorąca dyskusja. ogólnie jednak ja stoję po stronie kaczora. chociaż zdaję sobie sprawe, iz kazdy patrzy na calosc wg swojego otoczenia i to co wokol niego przenosi na ogół spoleczenstwa. ja np. moge powiedziec, ze kazdy z moich znajomych jest zadowolony, nikt nie narzeka i ogolnie kazdy ma robote i daje sobie rade - choc na caly kraj tego pewnie nie uogolnie, z kolei przyklad malca tez jest wyosobniony i przeniesiony na ogół - czy ma samych znajomych ktorym zle?
moze raczej kwestia charakteru i podejscia do zycia? - niektorzy lubia narzekac i szukac minusow
nie narzekam ale wkurwia mnie , ,,z emusz epracować po kilkanaście godzin dziennie, ale nie to jest najwazniejsze martwi mnie to co by było jakbym zastukał do bram . maja nazycie na 3 lata a co dalej a zdrówko nie to
coz istnieje taki wynalazek jak polsia na zycie,za jakas marna skladke mozesz sie nawet na banke ubezpieczyc. To TWOJA odpowiedzialnosc, a nie liczenie ze pozniej panstwo bedzie jakas rente glodowa wyplacac
jest cos takiego jak ubezpieczyciel zwleka z wypłata odszkodowania tak jak u mnie, sąsiad mnie zalewał powstał grzyb, wyznająłem inspektora budowlanego ktory wskazał winnego i przyczyne i co i chuj pieniedzy dalej niema , bo ubezpieczyciel pierdoli że własciciel mieszkania sie nie przyznaje, oczywiscie zawsze moge pojsc do prawnika ale to tylko dowodzi że ubezpieczyciel to dobry złodziej i polisa jest tak skonstruowana zeby to ubezpieczycielowi sie oplacalo a nie ubezpieczonemu przeciez to nie jest instytucja charytatywna, Autocasco tez niby mialo mnie chronic i chuj z tego wyszło, eee wkurwiam sie niepotrzebnie
w zyciowkach jest inaczej nieco nie spotkalem sie jeszcze zeby nei wyplacili,chyba ze ktos zatail powazna chorobe,popelnil samobojstwo albo go zamordowano (zeby wziac kase z polisy). Tak wyplacaja bez szemrania
no ok jak tak piszesz to wierze na słowo, ale ubezpieczenia komunikacyjne i majątku to ściema jak cholera, jedynie kogo moge pochwalic to ubezpieczenie majątkowe PZU zapłaciło mi wczasie powodzi bez szemrania, reszta firm kombinowało jak mogło, a teraz męcze sie z Alianzem, gówniana firma
przemak
Liczba postów : 8399 Age : 61 Location : Poznań Registration date : 07/09/2007
tak se czytam gorąca dyskusja. ogólnie jednak ja stoję po stronie kaczora. chociaż zdaję sobie sprawe, iz kazdy patrzy na calosc wg swojego otoczenia i to co wokol niego przenosi na ogół spoleczenstwa. ja np. moge powiedziec, ze kazdy z moich znajomych jest zadowolony, nikt nie narzeka i ogolnie kazdy ma robote i daje sobie rade - choc na caly kraj tego pewnie nie uogolnie, z kolei przyklad malca tez jest wyosobniony i przeniesiony na ogół - czy ma samych znajomych ktorym zle?
moze raczej kwestia charakteru i podejscia do zycia? - niektorzy lubia narzekac i szukac minusow
nie narzekam ale wkurwia mnie , ,,z emusz epracować po kilkanaście godzin dziennie, ale nie to jest najwazniejsze martwi mnie to co by było jakbym zastukał do bram . maja nazycie na 3 lata a co dalej a zdrówko nie to
coz istnieje taki wynalazek jak polsia na zycie,za jakas marna skladke mozesz sie nawet na banke ubezpieczyc. To TWOJA odpowiedzialnosc, a nie liczenie ze pozniej panstwo bedzie jakas rente glodowa wyplacac
jest cos takiego jak ubezpieczyciel zwleka z wypłata odszkodowania tak jak u mnie, sąsiad mnie zalewał powstał grzyb, wyznająłem inspektora budowlanego ktory wskazał winnego i przyczyne i co i chuj pieniedzy dalej niema , bo ubezpieczyciel pierdoli że własciciel mieszkania sie nie przyznaje, oczywiscie zawsze moge pojsc do prawnika ale to tylko dowodzi że ubezpieczyciel to dobry złodziej i polisa jest tak skonstruowana zeby to ubezpieczycielowi sie oplacalo a nie ubezpieczonemu przeciez to nie jest instytucja charytatywna, Autocasco tez niby mialo mnie chronic i chuj z tego wyszło, eee wkurwiam sie niepotrzebnie
w zyciowkach jest inaczej nieco nie spotkalem sie jeszcze zeby nei wyplacili,chyba ze ktos zatail powazna chorobe,popelnil samobojstwo albo go zamordowano (zeby wziac kase z polisy). Tak wyplacaja bez szemrania
no ok jak tak piszesz to wierze na słowo, ale ubezpieczenia komunikacyjne i majątku to ściema jak cholera, jedynie kogo moge pochwalic to ubezpieczenie majątkowe PZU zapłaciło mi wczasie powodzi bez szemrania, reszta firm kombinowało jak mogło, a teraz męcze sie z Alianzem, gówniana firma
to wynika z definicji zdarzenia ubezpoieczeniowego, przy AC czy majatkowych mozna dyskutowac czy to zdarzenei losowe czy nie i sciemniac (przy AC szkdoa calkowita i inne myki etc) ale przy zyciowce zakladasz sie z uebzpieczycielem o to ze umrzesz. Smierci nie da sie zasymulowac;) Chociaz byl jeden koles co sie dogadal z lekarzem i sfalszowal wlasny akt zgonu. Nie docenil towarzystwa ubezpieczeniwoego bo to wykryli i on,zoan i lekarz poszli do paki. Ale ogolnie jest zgon, trzeba wyplacic
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007