UFO - 31.08-01.09.2013r. Weekend

Szwecja

http://demotywatory.pl/4196128/Polityczna-poprawnosc

Hiszpania

http://www.obrazki.jeja.pl/54902,wara-od-naszych-psow.html

 

mariner napisał:

Szwecja

http://demotywatory.pl/4196128/Polityczna-poprawnosc

Hiszpania

http://www.obrazki.jeja.pl/54902,wara-od-naszych-psow.html

 

Z tym się akurat zgadzam, tylko że przeczycie sami sobie.





No ale rebus musi być brany jako koniunkcja oraz bez niewłaściwego podzbioru. Wtedy tak.

Inaczej wymowa będzie: "Polityczna poprawność ma pod górę z zarabianiem, więc tym bardziej nie warto krygować się jak panienki, zwłaszcza jeśli
Neuron doskonale wie, że jest człowiekiem wykonując krecią robotę i służy niedźwiedzią przysługę czyniąc."

Paczcie co znalazłem. 





Kiedyś składanie długopisów a teraz taka domowa robota.  

MICHU napisał:

OpCjOnEr napisał:

Czy jest na sali doktor?     

Opcjo

Ty masz różny horyzont, wiem że grasz ze spojrzeniem średnim ale też jak świeczka się nie podoba reagujesz w kilka sekund.

No co jest takiego złego i śmiesznego w tym, żeby sobie wyklikać dniówkę 11% od niemałej sumy.

Kostką nie rzucałem, decyzje były na podstawie własnego systemu.

Podpowiem Ci tylko, że aby takie coś uzyskać musisz znać notacje ruchu.

Czy od siebie czy do siebie. 

Ty nadal nie jarzysz z czego ja się śmieję.   To w ogóle nie o to chodzi co napisałeś.

mariner napisał:

Szwecja

http://demotywatory.pl/4196128/Polityczna-poprawnosc

Hiszpania

http://www.obrazki.jeja.pl/54902,wara-od-naszych-psow.html

 

A to muzułmanie psów nie hodują w domach?   Jakaś nowość dla mnie.

Ogólnie to islam jest spoko w krajach islamskich od zawsze - tam ma to nawet swój ciekawy specyficzny klimat. Syria, Jordan(ia), Oman, Malezja itp. Każdy wie, że leci do kraju muzułmańskiego i to się tam odbiera jako taką dość ciekawą egzotykę, pasująca jak najbardziej do rzeczywistości. Ale w Europie jakoś tak chujowato to wygląda i pasują te meczety jak gówno do krawata ogólnie.
Europa od zawsze była lądem białego człowieka z symboliką raczej chrześcijańską lub całkowicie świecką a nie muzułmańską. Teraz się to wszystko zmienia i trzeba się przystosowąć do nowej rzeczywistości jak tu kiedyś HIOB zdaje się zauważył czy Piotrek691, że leci do Paryża a tam Afryka

Najgorsze jest to, że imigranci muzułmańscy nie asymilują się z Europejczykami, nie przejmują tutejszej qltury tylko tworzą swoje zamknięte getta. To nie jest dobra tendencja bo prędzej czy później to doprowadzi do jakiegoś rozłamu i rewolucji.

Co innego w Yuesey gdzie imigranci ciemnosqrzy i azjatyccy generalnie na tyle przez pokolenia się zasymilowali, ze aktualnie żyje juś coraz więcej ludzi będącej mieszankami ras choć oczywiście nadal są też getta murzyńskie itp ale geny się wymieszały dość znacznie przez ostatnie 100 lat.

Natomiast muzułmanie w Europie to tak niebardzo... zakładają rodziny głównie w swoim gronie i qlturze. Faceci stukają czasem białe kobiety, które chętnie na Arabów lecą ale odwrotnie już ni chuja. Muzułmanek po pierwsze nie widać a po drugie niechby non-muslim spróbował to by mu bractwo maczetą chuja albo od razu łeb obcięło
Z kolei w Yuesey to chyba nie ma większego problemu by białas stuknął czarną czy metyskę jakąś lub odwrotnie.

Największy błąd państw europejskich, że pozwoliły na utrzymywanie imigrantów na zasiłkach   Jeśli chcą tu mieszkać to do roboty zapierdalać arbeit macht frei podatki płacić i wtedy to ma zupełnie inny wymiar a nie na krzywy ryj się osiedlać i płodzić jak stonka.

To tak ogólnie.


Czy jest jakiś większy arabski wkład w europejskie PKB niż budy z kebabem?  Z tego chyba nie ma zbyt dużego wpływu do budżetów... a po zasiłek łapę każdy wyciąga i bachory jeszcze.

Bo generalnie wygląda to tak, że muzułmanie korzystają na krzywy ryj z dobrobytu wypracowanego przez Europę od czasu II Wojny ale z drugiej strony sami gówno w ten dobrobyt wnoszą tylko biorą a chuja dają.
Co najwyżej podatek od działalności z DONER KEBABu ale to wg mnie za mało. Niech firmy zakładają, coś budują (oprócz meczetów dla siebie).

Durnowata i bezmyślna polityka państw europejskich do tego doprowadziła i teraz tylko czekać jak za np. 8 lat wprowadzą dla każdego podatek na utrzymanie i konserwację meczetów

Opcjo

Jak tam wczorajszy obiad? Pytałem żony, to mówiła, że ziemniaki jakieś 45 min przy 170 st. zanim się upiredolą.

Zygmunt de Bill napisał:

Opcjo

Jak tam wczorajszy obiad? Pytałem żony, to mówiła, że ziemniaki jakieś 45 min przy 170 st. zanim się upiredolą.

Tzn o kartofle pytasz ?

KRT się chyba obraził  

wczoraj został tak skołowany że potwierdził że 80+80+30=100  

thorgall napisał:

KRT się chyba obraził  

wczoraj został tak skołowany że potwierdził że 80+80+30=100   

To że niby 40 + 40 + 30 sumuje się do 100 to ja też nie przykumałem.

Ale Bonin to nie Uniwerek Jagielloński. 

Yes, Yes, Yes  



naprawdę zespół wymiata.

   

thorgall napisał:

KRT się chyba obraził  

wczoraj został tak skołowany że potwierdził że 80+80+30=100   

ja mysle ze on wczoraj był raczej zamroczony/zamulony
i dzisiaj odchorowuje

o której otwierają warzywniak, zgłodniałem.

Aligator napisał:

o której otwierają warzywniak, zgłodniałem.

głodny kasy ?

tam juz żyd i baran przelewy szykuje

OpCjOnEr napisał:

No qrwa i za mnie żyd się bierze? http://finanse.wp.pl/kat,1033803,title,OC-dla-rowerzystow-bedzie-obowiazkiem,wid,15944630,wiadomosc.html?ticaid=1113b0

 

pomysl tylko ile nowych miejsc pracy powstanie:D 

"Czas honoru" - nowy sezon od niedzieli w TVP.

Premiera pierwszego odcinka szóstego sezonu w niedzielę o 21.10 w telewizyjnej Dwójce

Argos napisał:

Aligator napisał:

o której otwierają warzywniak, zgłodniałem.

głodny kasy ?

tam juz żyd i baran   przelewy szykuje

Zupka chinska z dollara?

Argos napisał:

"Czas honoru" - nowy sezon od niedzieli w TVP.

Premiera pierwszego odcinka szóstego sezonu w niedzielę o 21.10 w telewizyjnej Dwójce

bardzo lubię ten najlepszy z polskich seriali

Michał Kiełbasiński wygrał Bieg Siedmiu Szczytów, czyli górski ultramaraton na dystansie 235 km. Biegł non stop 35 godzin i 31 minut. Wyprzedził 130 zawodników z Polski, Czech, Węgier, Niemiec i Hiszpanii




Cały tekst: http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,125594,14520430,Niezwykly_biegacz__Biegl_non_stop_przez_35_godzin.html#BoxSlotII3img#ixzz2dfPnHX8N

Zygmunt de Bill napisał:

Opcjo

Jak tam wczorajszy obiad? Pytałem żony, to mówiła, że ziemniaki jakieś 45 min przy 170 st. zanim się upiredolą.

Morszczuk wyszedł bardzo fajny, NATOmiast pyry kompletna kicha - musiałem je wyjąć i dogotować w wodzie około 10min. I dopiero wtedy całość była fajna.

Po prostu białko się qrwi dużo szybciej.

Trzeba chyba było wlać trochę wody na dno i ujebać najpierw pyry a dopiero w końcówce dołożyć leszcza.

Aligator napisał:

Argos napisał:

Aligator napisał:

o której otwierają warzywniak, zgłodniałem.

głodny kasy ?

tam juz żyd i baran   przelewy szykuje

Zupka chinska z dollara?

z dolara ?

ostatnio kupiłem gulaszową za 0.99 zł.

pisało na 1 litr wody, na oko chyba 2 litry mi się wlało

troszkę wodnista była ale jaka pychotka

Polecam firmy Mikado kupiona w Lidlu, ta kurczakowa też pyszna

thorgall napisał:

KRT się chyba obraził  

wczoraj został tak skołowany że potwierdził że 80+80+30=100   

A to to żart juś był z tym prawdopodobieństwem czy na serio bo juś nie qmam?

Argos napisał:

Michał Kiełbasiński wygrał Bieg Siedmiu Szczytów, czyli górski ultramaraton na dystansie 235 km. Biegł non stop 35 godzin i 31 minut. Wyprzedził 130 zawodników z Polski, Czech, Węgier, Niemiec i Hiszpanii




Cały tekst: http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,125594,14520430,Niezwykly_biegacz__Biegl_non_stop_przez_35_godzin.html#BoxSlotII3img#ixzz2dfPnHX8N

Ja sobie tego nie wyobrażam jak to jest w ogóle możliwe    Jakiś motorek w dupie zainstalowany?

To w trakcie maratonu, który ma "tylko" 42.4km niektórzy mdleją z wyczerpania a tu 235km?? Jakiś nadczłowiek chyba. Że mu stawy nie wysiadły? A gdzie srał i szczał? Do pampersa?


Taki dystans to nawet na rower jest bardzo długi.

Poza tym w trakcie tych 35h musiała być min 1 noc to jak on po ciemq po górach biegał, że się nie potknął o coś? Przecież to jakaś ściema jest totalna.

MICHU napisał:

Aligator napisał:

Argos napisał:

Aligator napisał:

o której otwierają warzywniak, zgłodniałem.

głodny kasy ?

tam juz żyd i baran   przelewy szykuje

Zupka chinska z dollara?

z dolara ?

ostatnio kupiłem gulaszową za 0.99 zł.

pisało na 1 litr wody, na oko chyba 2 litry mi się wlało

troszkę wodnista była ale jaka pychotka

Polecam firmy Mikado kupiona w Lidlu, ta kurczakowa też pyszna

zupka?
po co sie tak bawić
lepiej w Szeratonie zamówić

Koniarz napisał:

MICHU napisał:

Aligator napisał:

Argos napisał:

Aligator napisał:

o której otwierają warzywniak, zgłodniałem.

głodny kasy ?

tam juz żyd i baran   przelewy szykuje

Zupka chinska z dollara?

z dolara ?

ostatnio kupiłem gulaszową za 0.99 zł.

pisało na 1 litr wody, na oko chyba 2 litry mi się wlało

troszkę wodnista była ale jaka pychotka

Polecam firmy Mikado kupiona w Lidlu, ta kurczakowa też pyszna

zupka?
po co sie tak bawić
lepiej w Szeratonie zamówić

jak będę wywijał 50 tką to z jadłodajni na telefon taksówka przywiezie obiadek

znajoma prowadzi to będzie wiedziała że podwójny kotlet i surówka mają być.

Mówię Ci jak obracasz 50 - tkę momentalnie na wszystko Cię stać.

OpCjOnEr napisał:

Argos napisał:

Michał Kiełbasiński wygrał Bieg Siedmiu Szczytów, czyli górski ultramaraton na dystansie 235 km. Biegł non stop 35 godzin i 31 minut. Wyprzedził 130 zawodników z Polski, Czech, Węgier, Niemiec i Hiszpanii




Cały tekst: http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,125594,14520430,Niezwykly_biegacz__Biegl_non_stop_przez_35_godzin.html#BoxSlotII3img#ixzz2dfPnHX8N

Ja sobie tego nie wyobrażam jak to jest w ogóle możliwe    Jakiś motorek w dupie zainstalowany?

To w trakcie maratonu, który ma "tylko" 42.4km niektórzy mdleją z wyczerpania a tu 235km?? Jakiś nadczłowiek chyba. Że mu stawy nie wysiadły? A gdzie srał i szczał? Do pampersa?


Taki dystans to nawet na rower jest bardzo długi.

Poza tym w trakcie tych 35h musiała być min 1 noc to jak on po ciemq po górach biegał, że się nie potknął o coś? Przecież to jakaś ściema jest totalna.

jak noc
na pewno zaczęli raniutko
albo zaraz jak się noc kończyła

thorgall napisał:

jak noc
na pewno zaczęli raniutko  

no thorgall

tam podganiaj trochę to swoje konto bo do 100k razem musimy dobiec

Początek historycznego odwrotu Amerykanów" - tak nazywają syryjskie prorządowe media wypowiedź Baracka Obamy, który wczoraj ogłosił, że decyzję o ewentualnym ataku na reżim Baszara al-Asada pozostawia Kongresowi. Także politycy w Syrii uważają, że w obliczu utraty sojuszników prezydent USA dał sobie szansę na zrobienie kroku do tyłu.


Barack Obama ogłosił wczoraj, że jest gotowy na wydanie rozkazu o interwencji w Syrii. Postanowił jednak, jak donoszą źródła w Białym Domu w "ostatniej chwili" - zapytać o zdanie Kongres. A na razie kongresmani są na wakacjach. Decyzję o ewentualnym ataku na Syrię podejmą dopiero po 9 września.




takisobiestatystyk

To, że Ameryka utraciła sojuszników, jest (przynajmniej na chwilę obecną) stwierdzeniem nieco na wyrost. Ale to, że nawet najwierniejsi (Wielka Brytania) czy najgłupsi (Polska) jej sojusznicy przestają w sposób bezkrytyczny popierać amerykańskie awantury - to jest - że zacytuję klasyka - "oczywista oczywistość".

Bardzo sobie Amerykanie na to całą serią bezmyślnych i nieprzemyślanych posunięć w ostatnich latach zapracowali.

thorgall napisał:

OpCjOnEr napisał:

Argos napisał:

Michał Kiełbasiński wygrał Bieg Siedmiu Szczytów, czyli górski ultramaraton na dystansie 235 km. Biegł non stop 35 godzin i 31 minut. Wyprzedził 130 zawodników z Polski, Czech, Węgier, Niemiec i Hiszpanii




Cały tekst: http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,125594,14520430,Niezwykly_biegacz__Biegl_non_stop_przez_35_godzin.html#BoxSlotII3img#ixzz2dfPnHX8N

Ja sobie tego nie wyobrażam jak to jest w ogóle możliwe    Jakiś motorek w dupie zainstalowany?

To w trakcie maratonu, który ma "tylko" 42.4km niektórzy mdleją z wyczerpania a tu 235km?? Jakiś nadczłowiek chyba. Że mu stawy nie wysiadły? A gdzie srał i szczał? Do pampersa?


Taki dystans to nawet na rower jest bardzo długi.

Poza tym w trakcie tych 35h musiała być min 1 noc to jak on po ciemq po górach biegał, że się nie potknął o coś? Przecież to jakaś ściema jest totalna.

jak noc
na pewno zaczęli raniutko
albo zaraz jak się noc kończyła

Nie ma możliwości. 35h to jest prawie półtora doby. Musiała być cała pełna noc w tym czasie niezależnie od której zaczęli.