WOU - po sesji 10.01.2008

hej UFOLudki
pokażcie mi co macie

Dawno nie pisałem---odpoczywałem----po ostatnim młóceniu

nieśmiało L, raz kozie śmierć, albo tera albo nigdy

WOU S
bez DT dzis

s

eL wziete nisko po 3270, więc zostaje

WOU=L po 311

zero,
mam w nosie benka.
jak będę chciał hazardu to se w totka zagram

WOU - S

WOU = S, w dalszym ciagu brak sygnalu do przekrecenia na L.

WOU-L

WOU=L 3278

S

woU=1eL sam nie wiem jak to się stało musiałem się pierdyknać w zleceniach i zamiast 15 otworzyłem 16 ,jakoś przeżyję ale DT

L ,znowu nas dużo

WOU=0

System L

Woo=0 Jutro wchodze na L

WOU = 0

ja pierdole znów wszyscy eLe, do chooja pana nigdy to nie urośnie

eLki

zero

el, qwa, trochę stare, system na es....

mój system zapomniał chyba o L, więc ja biedny sługa systemu cóż mam uczynić jak trwać na S.

L systemowe, na fix (wczesniej od 10.30 tylko S i zamykane z potężną stratą L). Już bez emocji. A grając na czuja, już miałbym margin call, drugie w tym tygodniu. A tak BTW, odbiją wreszcie?

WOU el - widzę że kamikadze przybywa
jutro będzie taniej?

nienawidze tych eLi

..eL z musu.... część zamknięta ze stratą....w przegrywaniu szmalu jestem upary jak Osioł...albo Teściowa.

...PiS...

...byłem w drodze 6h....co te Usiaki tak zapieprzają - czyżby Benek obiecał każdemu w Usiakowie po 1 000 000$???????

WOU = L (zmasakrowane)

WOU=0 Zmienność taka, że jaja urywa.

W takich sytuacjach najlepiej bez pozycji.

netto L