UFO - 27 11 2015 r.

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

Nie wiem co blondyna z papieroskiem ma do Mnie / o ulice Brezniewa juz nIe pyta Lem/
Ale nie Bede sie klocil.  

Robie dalej swoje I tyle.

PS. Stala na mrozie I czatowala Coby pieparoska sobie przypalic.

Kobieto a na zdrowie Ci, truj sie.  

to byla tajna agentka
potrzebna byla chwila
żeby pobrać pliki z ukrytego nadajnika w twoich butach
miszyn komplit
enter

zblizaja się swieta i multum choinek. to będzie straszne, bo będą kojarzyly się z systemami lampkowymi.

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

Nie wiem co blondyna z papieroskiem ma do Mnie / o ulice Brezniewa juz nIe pyta Lem/
Ale nie Bede sie klocil.  

Robie dalej swoje I tyle.

PS. Stala na mrozie I czatowala Coby pieparoska sobie przypalic.

Kobieto a na zdrowie Ci, truj sie.  

to byla tajna agentka
potrzebna byla chwila
żeby pobrać pliki z ukrytego nadajnika w twoich butach
miszyn komplit
enter

To Ty nic nie wiesz ?
W mafijno - hejterskim zargonie przypalanie pieparoska znaczy "krecic gale".
Tylko ze blondyna nic nie wie ze mam slabosc do Latynosow.
Musicie do hejtowania jakiegos Latynosa zatrudnic.
Place to wymagam.

MICHU napisał:

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

Nie wiem co blondyna z papieroskiem ma do Mnie / o ulice Brezniewa juz nIe pyta Lem/
Ale nie Bede sie klocil.  

Robie dalej swoje I tyle.

PS. Stala na mrozie I czatowala Coby pieparoska sobie przypalic.

Kobieto a na zdrowie Ci, truj sie.  

to byla tajna agentka
potrzebna byla chwila
żeby pobrać pliki z ukrytego nadajnika w twoich butach
miszyn komplit
enter

To Ty nic nie wiesz ?
W mafijno - hejterskim zargonie przypalanie pieparoska znaczy "krecic gale".
Tylko ze blondyna nic nie wie ze mam slabosc do Latynosow.
Musicie do hejtowania jakiegos Latynosa zatrudnic.  
Place to wymagam.

a co to znaczy "krecic gale"?

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

Nie wiem co blondyna z papieroskiem ma do Mnie / o ulice Brezniewa juz nIe pyta Lem/
Ale nie Bede sie klocil.  

Robie dalej swoje I tyle.

PS. Stala na mrozie I czatowala Coby pieparoska sobie przypalic.

Kobieto a na zdrowie Ci, truj sie.  

to byla tajna agentka
potrzebna byla chwila
żeby pobrać pliki z ukrytego nadajnika w twoich butach
miszyn komplit
enter

To Ty nic nie wiesz ?
W mafijno - hejterskim zargonie przypalanie pieparoska znaczy "krecic gale".
Tylko ze blondyna nic nie wie ze mam slabosc do Latynosow.
Musicie do hejtowania jakiegos Latynosa zatrudnic.  
Place to wymagam.

a co to znaczy "krecic gale"?

"szukac stacji radiowych", "krecic potencjometrem"

MICHU napisał:

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

Nie wiem co blondyna z papieroskiem ma do Mnie / o ulice Brezniewa juz nIe pyta Lem/
Ale nie Bede sie klocil.  

Robie dalej swoje I tyle.

PS. Stala na mrozie I czatowala Coby pieparoska sobie przypalic.

Kobieto a na zdrowie Ci, truj sie.  

to byla tajna agentka
potrzebna byla chwila
żeby pobrać pliki z ukrytego nadajnika w twoich butach
miszyn komplit
enter

To Ty nic nie wiesz ?
W mafijno - hejterskim zargonie przypalanie pieparoska znaczy "krecic gale".
Tylko ze blondyna nic nie wie ze mam slabosc do Latynosow.
Musicie do hejtowania jakiegos Latynosa zatrudnic.  
Place to wymagam.

a co to znaczy "krecic gale"?

"szukac stacji radiowych", "krecic potencjometrem"

czyli jak chcesz zmienic stacje radiową
to mówisz że musisz przypalić papieroska
hmmm

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

Nie wiem co blondyna z papieroskiem ma do Mnie / o ulice Brezniewa juz nIe pyta Lem/
Ale nie Bede sie klocil.  

Robie dalej swoje I tyle.

PS. Stala na mrozie I czatowala Coby pieparoska sobie przypalic.

Kobieto a na zdrowie Ci, truj sie.  

to byla tajna agentka
potrzebna byla chwila
żeby pobrać pliki z ukrytego nadajnika w twoich butach
miszyn komplit
enter

To Ty nic nie wiesz ?
W mafijno - hejterskim zargonie przypalanie pieparoska znaczy "krecic gale".
Tylko ze blondyna nic nie wie ze mam slabosc do Latynosow.
Musicie do hejtowania jakiegos Latynosa zatrudnic.  
Place to wymagam.

a co to znaczy "krecic gale"?

"szukac stacji radiowych", "krecic potencjometrem"

czyli jak chcesz zmienic stacje radiową
to mówisz że musisz przypalić papieroska
hmmm

Wytlumaczylem Ci Tak doslownie co znaczy krecic gale.

MICHU napisał:

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

Nie wiem co blondyna z papieroskiem ma do Mnie / o ulice Brezniewa juz nIe pyta Lem/
Ale nie Bede sie klocil.  

Robie dalej swoje I tyle.

PS. Stala na mrozie I czatowala Coby pieparoska sobie przypalic.

Kobieto a na zdrowie Ci, truj sie.  

to byla tajna agentka
potrzebna byla chwila
żeby pobrać pliki z ukrytego nadajnika w twoich butach
miszyn komplit
enter

To Ty nic nie wiesz ?
W mafijno - hejterskim zargonie przypalanie pieparoska znaczy "krecic gale".
Tylko ze blondyna nic nie wie ze mam slabosc do Latynosow.
Musicie do hejtowania jakiegos Latynosa zatrudnic.  
Place to wymagam.

...
Michu! Poczekamy aż Ci się znowu Kaszubi będą podobać bo jest tu na forum nastojaszczyj Kaszeba to co mamy Latynosów szukać

MICHU napisał:

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

Nie wiem co blondyna z papieroskiem ma do Mnie / o ulice Brezniewa juz nIe pyta Lem/
Ale nie Bede sie klocil.  

Robie dalej swoje I tyle.

PS. Stala na mrozie I czatowala Coby pieparoska sobie przypalic.

Kobieto a na zdrowie Ci, truj sie.  

to byla tajna agentka
potrzebna byla chwila
żeby pobrać pliki z ukrytego nadajnika w twoich butach
miszyn komplit
enter

To Ty nic nie wiesz ?
W mafijno - hejterskim zargonie przypalanie pieparoska znaczy "krecic gale".
Tylko ze blondyna nic nie wie ze mam slabosc do Latynosow.
Musicie do hejtowania jakiegos Latynosa zatrudnic.  
Place to wymagam.

a co to znaczy "krecic gale"?

"szukac stacji radiowych", "krecic potencjometrem"

czyli jak chcesz zmienic stacje radiową
to mówisz że musisz przypalić papieroska
hmmm

Wytlumaczylem Ci Tak doslownie co znaczy krecic gale.

tak Miszka
wszystko jasne
krecic gale

dziadek napisał:

MICHU napisał:

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

Nie wiem co blondyna z papieroskiem ma do Mnie / o ulice Brezniewa juz nIe pyta Lem/
Ale nie Bede sie klocil.  

Robie dalej swoje I tyle.

PS. Stala na mrozie I czatowala Coby pieparoska sobie przypalic.

Kobieto a na zdrowie Ci, truj sie.  

to byla tajna agentka
potrzebna byla chwila
żeby pobrać pliki z ukrytego nadajnika w twoich butach
miszyn komplit
enter

To Ty nic nie wiesz ?
W mafijno - hejterskim zargonie przypalanie pieparoska znaczy "krecic gale".
Tylko ze blondyna nic nie wie ze mam slabosc do Latynosow.
Musicie do hejtowania jakiegos Latynosa zatrudnic.  
Place to wymagam.

...
Michu! Poczekamy aż Ci się znowu Kaszubi będą podobać bo jest tu na forum nastojaszczyj Kaszeba to co mamy Latynosów szukać

Pomyliles watki troche.
To nie byla kwestia lubi/nie lubi.
To byla kwestia czy dajesz zyc.
Nie dajesz to wiadomo co.
Bo wiesz no troche mnie to wykancza a 6 zabranych/zmarnowanych lat bardzo szkoda.

dziadek napisał:

"Aż o 0,5 punktu procentowego może dodatkowo wzrosnąć polska gospodarka w 2016 roku, jeżeli PiS wprowadzi w życie swoją sztandarową propozycję wypłat 500 złotych na dziecko - taką prognozę postawili ekonomiści banku Credit Agricole. Ale finanse państwa mogą też odczuć negatywne skutki projektu."

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/500-zlotych-na-dziecko-pomoze-gospodarce-tak,59,0,1965883.html

Z mojego męczenia na temat naturalnej stopy procentowej też wynika, że podobna kwota na dziecko jest optymalna - mi wychodziło dokładnie 620 zł/c.
Problem polega na tym, że to wyrównanie nie ma sensu jeśli nie jest finansowane z podatku LVT i ujemnego oprocentowania depozytów.
Takiego obciążenia dla budżetu nie można rozłożyć za pomocą kilkunastu różnych podatków, gdyż są zbyt kosztowne w zbieraniu i większość zje biurokracja.

dex napisał:

dziadek napisał:

"Aż o 0,5 punktu procentowego może dodatkowo wzrosnąć polska gospodarka w 2016 roku, jeżeli PiS wprowadzi w życie swoją sztandarową propozycję wypłat 500 złotych na dziecko - taką prognozę postawili ekonomiści banku Credit Agricole. Ale finanse państwa mogą też odczuć negatywne skutki projektu."

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/500-zlotych-na-dziecko-pomoze-gospodarce-tak,59,0,1965883.html

Z mojego męczenia na temat naturalnej stopy procentowej też wynika, że podobna kwota na dziecko jest optymalna - mi wychodziło dokładnie 620 zł/c.
Problem polega na tym, że to wyrównanie nie ma sensu jeśli nie jest finansowane z podatku LVT i ujemnego oprocentowania depozytów.
Takiego obciążenia dla budżetu nie można rozłożyć za pomocą kilkunastu różnych podatków, gdyż są zbyt kosztowne w zbieraniu i większość zje biurokracja.

a co sądzisz aby odsetki od kredytu/zadłużenia/ były pokrywane drukiem pieniądza?
od biliona długu jest to jakoś 50mld rocznie i te 50mld drukujemy

Mleczarz napisał:

dex napisał:

dziadek napisał:

"Aż o 0,5 punktu procentowego może dodatkowo wzrosnąć polska gospodarka w 2016 roku, jeżeli PiS wprowadzi w życie swoją sztandarową propozycję wypłat 500 złotych na dziecko - taką prognozę postawili ekonomiści banku Credit Agricole. Ale finanse państwa mogą też odczuć negatywne skutki projektu."

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/500-zlotych-na-dziecko-pomoze-gospodarce-tak,59,0,1965883.html

Z mojego męczenia na temat naturalnej stopy procentowej też wynika, że podobna kwota na dziecko jest optymalna - mi wychodziło dokładnie 620 zł/c.
Problem polega na tym, że to wyrównanie nie ma sensu jeśli nie jest finansowane z podatku LVT i ujemnego oprocentowania depozytów.
Takiego obciążenia dla budżetu nie można rozłożyć za pomocą kilkunastu różnych podatków, gdyż są zbyt kosztowne w zbieraniu i większość zje biurokracja.

a co sądzisz aby odsetki od kredytu/zadłużenia/ były pokrywane drukiem pieniądza?
od biliona długu jest to jakoś 50mld rocznie i te 50mld drukujemy

To juz stalo sie bardzo dawno, jakies 30 okrazen temu.
Stad tak olbrzymie zadluzenie.
Zabrac wszystko, obciazyc a jeszcze sobie podwajac to nie ze mna takie cuda.
Dlatego Tak bardzo intryguja Mnie Latynosi.

A te 4 wyrwane zeby u Pani Zajac to pojac nie moge po tych milionach ktore otrzymaliscie.
Tak sie zachowuja tylko bydlaki.

Dziadek!

Daj Michowi żyć! Przestań kręcić gałę!

Mleczarz napisał:

dex napisał:

dziadek napisał:

"Aż o 0,5 punktu procentowego może dodatkowo wzrosnąć polska gospodarka w 2016 roku, jeżeli PiS wprowadzi w życie swoją sztandarową propozycję wypłat 500 złotych na dziecko - taką prognozę postawili ekonomiści banku Credit Agricole. Ale finanse państwa mogą też odczuć negatywne skutki projektu."

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/500-zlotych-na-dziecko-pomoze-gospodarce-tak,59,0,1965883.html

Z mojego męczenia na temat naturalnej stopy procentowej też wynika, że podobna kwota na dziecko jest optymalna - mi wychodziło dokładnie 620 zł/mc na każdego człowieka nieposiadającego ziemi i pieniędzy.
Problem polega na tym, że to wyrównanie nie ma sensu jeśli nie jest finansowane z podatku LVT i ujemnego oprocentowania depozytów.
Takiego obciążenia dla budżetu nie można rozłożyć za pomocą kilkunastu różnych podatków, gdyż są zbyt kosztowne w zbieraniu i większość zje biurokracja.

a co sądzisz aby odsetki od kredytu/zadłużenia/ były pokrywane drukiem pieniądza?
od biliona długu jest to jakoś 50mld rocznie i te 50mld drukujemy

To jest podatek inflacyjny stosowany obecnie. Niby to samo co ujemne oprocentowanie pieniądza, ma jednak w porównaniu do niego szereg wad:
- dystrybucja dodrukowanego pieniądza poprzez deficyt budżetowy powoduje, że budżetówka jest konieczna nawet wtedy gdy nie ma co robić
- trzeba zwiększać dług publiczny i bazę monetarną w nieskończoność
- uprzywilejowuje pracodawcę względem pracownika (renegocjacje umowy w celu rewaloryzacji wypłaty)
- trudność oszacowania oczekiwań inflacyjnych powoduje że polityka monetarna jest zawsze spóźniona (stąd cykl koniunkturalny)
- potrzebne są pasywne stabilizatory (jak podatek dochodowy) by zniwelować błędy w polityce monetarnej
- można uciec od inflacji w inne aktywa (np. akcje stąd m.in. skok na OFE)
- itd. itp.

Zygmunt de Bill napisał:

Dziadek!

Daj Michowi żyć! Przestań kręcić gałę!

...
Liczę na Jego zmęczenie i że wreszcie podpisze ugodę!

http://www.rmf24.pl/nauka/news-silna-marihuana-zmienia-mozg-efekt-rowni-pochylej,nId,1929253#

Zapomnieli napisać najważniejszego: palacze marihuany przestają odwiedzać Roxę

dex napisał:

Mleczarz napisał:

dex napisał:

dziadek napisał:

"Aż o 0,5 punktu procentowego może dodatkowo wzrosnąć polska gospodarka w 2016 roku, jeżeli PiS wprowadzi w życie swoją sztandarową propozycję wypłat 500 złotych na dziecko - taką prognozę postawili ekonomiści banku Credit Agricole. Ale finanse państwa mogą też odczuć negatywne skutki projektu."

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/500-zlotych-na-dziecko-pomoze-gospodarce-tak,59,0,1965883.html

Z mojego męczenia na temat naturalnej stopy procentowej też wynika, że podobna kwota na dziecko jest optymalna - mi wychodziło dokładnie 620 zł/mc na każdego człowieka nieposiadającego ziemi i pieniędzy.
Problem polega na tym, że to wyrównanie nie ma sensu jeśli nie jest finansowane z podatku LVT i ujemnego oprocentowania depozytów.
Takiego obciążenia dla budżetu nie można rozłożyć za pomocą kilkunastu różnych podatków, gdyż są zbyt kosztowne w zbieraniu i większość zje biurokracja.

a co sądzisz aby odsetki od kredytu/zadłużenia/ były pokrywane drukiem pieniądza?
od biliona długu jest to jakoś 50mld rocznie i te 50mld drukujemy

To jest podatek inflacyjny stosowany obecnie. Niby to samo co ujemne oprocentowanie pieniądza, ma jednak w porównaniu do niego szereg wad:
- trzeba zwiększać bazę monetarną w nieskończoność
- dystrybucja dodrukowanego pieniądza poprzez aparat urzędniczy powoduje, że urzędnicy są konieczni nawet gdy nie mają co robić
- uprzywilejowuje pracodawcę względem podatnika (renegocjacje umowy w celu rewaloryzacji wypłaty)
- trudność oszacowania oczekiwań inflacyjnych powoduje że polityka monetarna jest zawsze spóźniona (stąd cykl koniunkturalny)
- potrzebne są pasywne stabilizatory (jak podatek dochodowy) by zniwelować błędy w polityce monetarnej
- można uciec od niego w inne aktywa (stąd m.in. skok na OFE)
- itd. itp.

niezupelnie
baze monetarną w nieskonczoność zwiększa żyd udzielając pożyczek
ale uwaga:
my nie musimy tej bazy pokrywać w nieskonczoność pracą wypłacaną w postaci odsetek
czyli pracą pobieraną w postaci podatków
żyd kreuje pieniądz a my odsetki i tylko odsetki
taki zapis w konstytucji da wielki znak uwaga! im więcej wykreujecie tym my więcej wydrukujemy.
większość odsetek wraca za granicę
waluta nie ma możliwości być sztucznie zaniżana jak to bywało i moze nawet teraz tak jest.
eksport sie bardziej oplaca i jest większa korzyść bo staramy sie nie importować ilości drogiej pracy w gotowym towarze ale surowce

dziadek napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

Dziadek!

Daj Michowi żyć! Przestań kręcić gałę!

...
Liczę na Jego zmęczenie i że wreszcie podpisze ugodę!

A ja sie boje tego co po "ugodzie".
Bo jak sie juz szklaneczka przechyli I bedzie zaklepane to zawsze moge uslyszec "nie placimy frajerowi"
/ bo juz nIe musimy/.
Dlatego chcialem zebyscie polubili Zoche.
A wyszlo jak wyszlo.

http://forex-nawigator.biz/forum/traderzy-ktorzy-zarobili-realne-pieniadze-polacy-t26374.html

Noob:
Nie kojarzę osób, które wygrały ten konkurs, ale wiem, że np. niejaki pan Glinicki, który tam raz czy dwa był w dziesiątce ze stopą zwrotu 50% robił z tego materiał PR do szkoleń FX, które sprzedawał. 10 tys. to minimalna inwestycja, jeżeli ma w jakikolwiek sposób legitymować magiczne szkolenia, które ktoś sprzedaje po bardzo podobnej kwocie od osoby (on chyba potrafił nawet więcej doić z klientów).

To i tak nie ma znaczenia - robienie milionowego wywiadu z milionową osobą, która kiedyś coś zdziałała na małym rachunku, nie niesie żadnej wartości dodanej, wręcz przeciwnie, szkodzi. W wywiadzie pojawiają się te same truizmy co zawsze: że psychologia, że cośtam innego, a ludziom zostaje wrażenie, że w sumie to całkiem łatwe.

Wywiady tego typu można robić z ludźmi, którzy zarządzają prawdziwymi pieniędzmi - nie mówię tu o dziesiątkach tysięcy złotych, tylko dziesiątkach milionów dolarów. Zresztą indywidualni kozacy też się zdarzają - gdy pracowałem w jednym z DM, najlepszy zawodnik, lekarz z kilkuletnim doświadczeniem przez trzy lata z rzędu osiągał stopy +50% (nie pamiętam dokładnie ile on tam trzymał), zarabiając łącznie około 5 milionów. Tyle że takie osoby wcale nie lubią się z tym pucować, większość tych, które lubią i tak nie ma nic do powiedzenia, za to często jakiś interes okołoFXowy.

MICHU napisał:

dziadek napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

Dziadek!

Daj Michowi żyć! Przestań kręcić gałę!

...
Liczę na Jego zmęczenie i że wreszcie podpisze ugodę!

A ja sie boje tego co po "ugodzie".
Bo jak sie juz szklaneczka przechyli I bedzie zaklepane to zawsze moge uslyszec "nie placimy frajerowi"
/ bo juz nIe musimy/.
Dlatego chcialem zebyscie polubili Zoche.
A wyszlo jak wyszlo.

...
Do mnie pisałeś w poprzedniej ugodzie żebym polubił Basie (K)

dziadek napisał:

http://www.rmf24.pl/nauka/news-silna-marihuana-zmienia-mozg-efekt-rowni-pochylej,nId,1929253#

Zapomnieli napisać najważniejszego: palacze marihuany przestają odwiedzać Roxę

mnie zastanawia dlaczego palacze marihuany często nie lubia koki i odwrotnie;
może to przez ta psychoze

obrona sędziów TK była na zlecenie finansjery, która ma polskie obligacje
TK może przyklepać np. 200mld druku i będzie jak za Jelcyna
bankierzy aż z kapci wyskoczyli
tego sie boją

Mleczarz napisał:

dex napisał:

Mleczarz napisał:

dex napisał:

dziadek napisał:

"Aż o 0,5 punktu procentowego może dodatkowo wzrosnąć polska gospodarka w 2016 roku, jeżeli PiS wprowadzi w życie swoją sztandarową propozycję wypłat 500 złotych na dziecko - taką prognozę postawili ekonomiści banku Credit Agricole. Ale finanse państwa mogą też odczuć negatywne skutki projektu."

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/500-zlotych-na-dziecko-pomoze-gospodarce-tak,59,0,1965883.html

Z mojego męczenia na temat naturalnej stopy procentowej też wynika, że podobna kwota na dziecko jest optymalna - mi wychodziło dokładnie 620 zł/mc na każdego człowieka nieposiadającego ziemi i pieniędzy.
Problem polega na tym, że to wyrównanie nie ma sensu jeśli nie jest finansowane z podatku LVT i ujemnego oprocentowania depozytów.
Takiego obciążenia dla budżetu nie można rozłożyć za pomocą kilkunastu różnych podatków, gdyż są zbyt kosztowne w zbieraniu i większość zje biurokracja.

a co sądzisz aby odsetki od kredytu/zadłużenia/ były pokrywane drukiem pieniądza?
od biliona długu jest to jakoś 50mld rocznie i te 50mld drukujemy

To jest podatek inflacyjny stosowany obecnie. Niby to samo co ujemne oprocentowanie pieniądza, ma jednak w porównaniu do niego szereg wad:
- trzeba zwiększać bazę monetarną w nieskończoność
- dystrybucja dodrukowanego pieniądza poprzez aparat urzędniczy powoduje, że urzędnicy są konieczni nawet gdy nie mają co robić
- uprzywilejowuje pracodawcę względem pracownika (renegocjacje umowy w celu rewaloryzacji wypłaty)
- trudność oszacowania oczekiwań inflacyjnych powoduje że polityka monetarna jest zawsze spóźniona (stąd cykl koniunkturalny)
- potrzebne są pasywne stabilizatory (jak podatek dochodowy) by zniwelować błędy w polityce monetarnej
- można uciec od niego w inne aktywa (stąd m.in. skok na OFE)
- itd. itp.

niezupelnie
baze monetarną w nieskonczoność zwiększa żyd udzielając pożyczek
ale uwaga:
my nie musimy tej bazy pokrywać w nieskonczoność pracą wypłacaną w postaci odsetek
czyli pracą pobieraną w postaci podatków
żyd kreuje pieniądz a my odsetki i tylko odsetki
taki zapis w konstytucji da wielki znak uwaga! im więcej wykreujecie tym my więcej wydrukujemy.
większość odsetek wraca za granicę
waluta nie ma możliwości być sztucznie zaniżana jak to bywało i moze nawet teraz tak jest.
eksport sie bardziej oplaca i jest większa korzyść bo staramy sie nie importować ilości drogiej pracy w gotowym towarze ale surowce

Tak, trudno to streścić w formie jednego postu na UFO.
Generalnie ograniczeniami natury jest czaso-przestrzeń - czyli pieniądz i ziemia.
Warto przeczytać:
http://www.rossakiewicz.pl/demokracja/df17_silvio_gesell.html
http://www.magiel.waw.pl/2013/11/aktualnosci/polityka-i-gospodarka/podatek-dobry-na-wszystko/

dex napisał:

Mleczarz napisał:

dex napisał:

Mleczarz napisał:

dex napisał:

dziadek napisał:

"Aż o 0,5 punktu procentowego może dodatkowo wzrosnąć polska gospodarka w 2016 roku, jeżeli PiS wprowadzi w życie swoją sztandarową propozycję wypłat 500 złotych na dziecko - taką prognozę postawili ekonomiści banku Credit Agricole. Ale finanse państwa mogą też odczuć negatywne skutki projektu."

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/500-zlotych-na-dziecko-pomoze-gospodarce-tak,59,0,1965883.html

Z mojego męczenia na temat naturalnej stopy procentowej też wynika, że podobna kwota na dziecko jest optymalna - mi wychodziło dokładnie 620 zł/mc na każdego człowieka nieposiadającego ziemi i pieniędzy.
Problem polega na tym, że to wyrównanie nie ma sensu jeśli nie jest finansowane z podatku LVT i ujemnego oprocentowania depozytów.
Takiego obciążenia dla budżetu nie można rozłożyć za pomocą kilkunastu różnych podatków, gdyż są zbyt kosztowne w zbieraniu i większość zje biurokracja.

a co sądzisz aby odsetki od kredytu/zadłużenia/ były pokrywane drukiem pieniądza?
od biliona długu jest to jakoś 50mld rocznie i te 50mld drukujemy

To jest podatek inflacyjny stosowany obecnie. Niby to samo co ujemne oprocentowanie pieniądza, ma jednak w porównaniu do niego szereg wad:
- trzeba zwiększać bazę monetarną w nieskończoność
- dystrybucja dodrukowanego pieniądza poprzez aparat urzędniczy powoduje, że urzędnicy są konieczni nawet gdy nie mają co robić
- uprzywilejowuje pracodawcę względem podatnika (renegocjacje umowy w celu rewaloryzacji wypłaty)
- trudność oszacowania oczekiwań inflacyjnych powoduje że polityka monetarna jest zawsze spóźniona (stąd cykl koniunkturalny)
- potrzebne są pasywne stabilizatory (jak podatek dochodowy) by zniwelować błędy w polityce monetarnej
- można uciec od niego w inne aktywa (stąd m.in. skok na OFE)
- itd. itp.

niezupelnie
baze monetarną w nieskonczoność zwiększa żyd udzielając pożyczek
ale uwaga:
my nie musimy tej bazy pokrywać w nieskonczoność pracą wypłacaną w postaci odsetek
czyli pracą pobieraną w postaci podatków
żyd kreuje pieniądz a my odsetki i tylko odsetki
taki zapis w konstytucji da wielki znak uwaga! im więcej wykreujecie tym my więcej wydrukujemy.
większość odsetek wraca za granicę
waluta nie ma możliwości być sztucznie zaniżana jak to bywało i moze nawet teraz tak jest.
eksport sie bardziej oplaca i jest większa korzyść bo staramy sie nie importować ilości drogiej pracy w gotowym towarze ale surowce

Tak, trudno to streścić w formie jednego postu na UFO.
Generalnie ograniczeniami natury jest czaso-przestrzeń - czyli pieniądz i ziemia.
Warto przeczytać:
http://www.rossakiewicz.pl/demokracja/df17_silvio_gesell.html
http://www.magiel.waw.pl/2013/11/aktualnosci/polityka-i-gospodarka/podatek-dobry-na-wszystko/

ziobroczę, owszem

dziadek napisał:

MICHU napisał:

dziadek napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

Dziadek!

Daj Michowi żyć! Przestań kręcić gałę!

...
Liczę na Jego zmęczenie i że wreszcie podpisze ugodę!

A ja sie boje tego co po "ugodzie".
Bo jak sie juz szklaneczka przechyli I bedzie zaklepane to zawsze moge uslyszec "nie placimy frajerowi"
/ bo juz nIe musimy/.
Dlatego chcialem zebyscie polubili Zoche.
A wyszlo jak wyszlo.

...
Do mnie pisałeś w poprzedniej ugodzie żebym polubił Basie (K)

To trzeba bylo polubic a nie kazac mi harowac I szlajac sie po Trybunalach.

betonowe_buty napisał:

dziadek napisał:

http://www.rmf24.pl/nauka/news-silna-marihuana-zmienia-mozg-efekt-rowni-pochylej,nId,1929253#

Zapomnieli napisać najważniejszego: palacze marihuany przestają odwiedzać Roxę

mnie zastanawia dlaczego palacze marihuany często nie lubia koki i odwrotnie;
może to przez ta psychoze

...
Coś jest na rzeczy. Znam pewnego bieszczadnika razem od lat bywamy w tych samych chatkach i widzę jak bardzo się zmienil. Stał sie monotematyczny: wypić dobre piwko zapalić dobre.........
Wypisz-wymaluj................. noo, w każdym razie na forum miałby z kim pogadać!

betonowe_buty napisał:

dziadek napisał:

http://www.rmf24.pl/nauka/news-silna-marihuana-zmienia-mozg-efekt-rowni-pochylej,nId,1929253#

Zapomnieli napisać najważniejszego: palacze marihuany przestają odwiedzać Roxę

mnie zastanawia dlaczego palacze marihuany często nie lubia koki i odwrotnie;
może to przez ta psychoze

Opcjoner to warzywo

MICHU napisał:

dziadek napisał:

MICHU napisał:

dziadek napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

Dziadek!

Daj Michowi żyć! Przestań kręcić gałę!

...
Liczę na Jego zmęczenie i że wreszcie podpisze ugodę!

A ja sie boje tego co po "ugodzie".
Bo jak sie juz szklaneczka przechyli I bedzie zaklepane to zawsze moge uslyszec "nie placimy frajerowi"
/ bo juz nIe musimy/.
Dlatego chcialem zebyscie polubili Zoche.
A wyszlo jak wyszlo.

...
Do mnie pisałeś w poprzedniej ugodzie żebym polubił Basie (K)

To trzeba bylo polubic a nie kazac mi harowac I szlajac sie po Trybunalach.

Miszaty
dychacz leżal na stole
pytałem, nie chcialeś
koledzy sie zlozyli a potem trzeba bylo to odesłać
wiec nie narzekaj

Mleczarz napisał:

MICHU napisał:

dziadek napisał:

MICHU napisał:

dziadek napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

Dziadek!

Daj Michowi żyć! Przestań kręcić gałę!

...
Liczę na Jego zmęczenie i że wreszcie podpisze ugodę!

A ja sie boje tego co po "ugodzie".
Bo jak sie juz szklaneczka przechyli I bedzie zaklepane to zawsze moge uslyszec "nie placimy frajerowi"
/ bo juz nIe musimy/.
Dlatego chcialem zebyscie polubili Zoche.
A wyszlo jak wyszlo.

...
Do mnie pisałeś w poprzedniej ugodzie żebym polubił Basie (K)

To trzeba bylo polubic a nie kazac mi harowac I szlajac sie po Trybunalach.

Miszaty
dychacz leżal na stole
pytałem, nie chcialeś
koledzy sie zlozyli a potem trzeba bylo to odesłać
wiec nie narzekaj

Legalizacja kontrabandy lezala na stole.
Nie chcieliscie ROK temu polubic Zochy
To teraz nie narzekaj.
Pisze poprawke do Strasburga.
Piotem do Hagi o zapierdaczenie kasy ze Strasburga.

https://www.inwestujinteligentnie.pl/krzysztof-pirog#show-form

Zacząłem od inwestycji w siebie, każdy zaoszczędzony grosz wrzucałem na rachunek maklerski, zdobywałem doświadczenie. Aby utrzymać niezależność, mimo ukończonych studiów wyrobiłem licencję taksówkarza, ale ostatecznie z niej nie skorzystałem - wreszcie moje inwestycje naprawdę wystrzeliły.

Dlatego, że proste rozwiązania nie istnieją - nie można oddać komuś środków w zarządzanie i zarabiać 20% rocznie bez ryzyka, a już na pewno nie 200%, czy 500%. Ale inwestując samodzielnie i świadomie akceptując wysokie ryzyko jest to możliwe.

Inwestując, kilkukrotnie wspinałem się wysoko, by potem stracić wszystkie zarobione pieniądze. Jednak dla agresywnych strategii inwestycyjnych, a od takich zaczynałem, kluczowe znaczenie miał wysoki potencjał zysków.