UFO - 18 01 2015 r.

Diablo napisał:

OpCjOnEr napisał:

Słuchajcie, jeśli o PLN chodzi to patrząc na długo termin (interwały weekly, monthly) naprawdę może być horror Rzecz w tym że mogą wyqrwić takie ceny walut jakich od dawien dawna po prostu nie widziano.

Mówiłem że już kilka lat temu powinniśmy na rzęsach stanąć żeby przyjąc to pieprzone € tak jak Słowacja i skończyłby się cyrk z ryzykiem qrsowym i żydowską karuzelą na PLN. Byłaby stabilizacja jak na Słowacji - rating AA. Teraz szanse są już bliskie zera bo zaczynamy lecieć na równi pochyłej. Nie spełnialiśmy kryteriów ERM-2 to teraz tym bardziej ich nie spełnimy.
Kraje mające € nie muszą się martwić czy nagle z dupy ich waluta nie straci np 10% na wartości (albo więcej) a u nas taki rodzaj ryzyka (niespodziewanej nagłej dewaluacji) zaczyna rosnąć do realnie możliwego prawdopodobieństwa co wrzuca nas w koszyk krajów typu Ukraina, Białoruś, Rumunia itp. A miała być qrwa druga Irlandia


Wygląda to tragicznie. Raczej nie ma szans aby złotóweńka nasza osrana się specjalnie umocniła w najbliższych miesiącach a osłabiać się dalej może jeszcze dużo. Dalsza deprecjacja z obecnych poziomów, które na średnią z paru ostatnich lat są już poziomami sufitowymi, oznaczać będzie po prostu totalne załamanie gospodarcze.
A drukować PLN nie będziemy bo nie jesteśmy Szwajcarią   więc wesoło nie jest. [chyba że będziemy drukować to będziemy drugim Zimbabwe i wrócą ceny w tysiącach, milionach...]


Chcieliśta PiSuar - to wam naszczał.

$/pln rozkorelował się z edkiem bo ten drugi stoi jak widły w gnoju już drugi tydzień.

moim zdaniem tragedii nie będzie, po pierwsze widać że faszysci  nieźle pilnują eur/pln.

Ja mam nadzieję, że nie będzie ale jaj sobie uciąć nie dam. Po prostu śmierdzi to coraz bardziej, wręcz cuchnie. Nie wiadomo gdzie ta bessa się zatrzyma na GPW, czy Grunwald styknie czy jeszcze niżej będzie (bo dołek z 2009 jest coś około 1100 czy 1200) a przecież na dłuższą metę zawsze jest ujemna korelacja PLN z rynkiem akcji no to jakby są dwa oblicza jednego trendu.
Przy czym $/pln jest od wielu lat ujemnie skorelowany z €/$ i ta korelacja niebawem powróci ale póki co działa silniejszy czynnik osłabiania pln do całego basketu.

Aż w szoq byłem gdy w piątek zobaczyłem ten zajob na dolcu a jednocześnie zaciąg na edq.

http://www.wprost.pl/ar/529695/Rubel-rekordowo-slaby-Niskie-ceny-ropy-uderzaja-w-rosyjska-gospodarke/

Dave napisał:

Diablo napisał:

OpCjOnEr napisał:

Słuchajcie, jeśli o PLN chodzi to patrząc na długo termin (interwały weekly, monthly) naprawdę może być horror Rzecz w tym że mogą wyqrwić takie ceny walut jakich od dawien dawna po prostu nie widziano.

Mówiłem że już kilka lat temu powinniśmy na rzęsach stanąć żeby przyjąc to pieprzone € tak jak Słowacja i skończyłby się cyrk z ryzykiem qrsowym i żydowską karuzelą na PLN. Byłaby stabilizacja jak na Słowacji - rating AA. Teraz szanse są już bliskie zera bo zaczynamy lecieć na równi pochyłej. Nie spełnialiśmy kryteriów ERM-2 to teraz tym bardziej ich nie spełnimy.
Kraje mające € nie muszą się martwić czy nagle z dupy ich waluta nie straci np 10% na wartości (albo więcej) a u nas taki rodzaj ryzyka (niespodziewanej nagłej dewaluacji) zaczyna rosnąć do realnie możliwego prawdopodobieństwa co wrzuca nas w koszyk krajów typu Ukraina, Białoruś, Rumunia itp. A miała być qrwa druga Irlandia


Wygląda to tragicznie. Raczej nie ma szans aby złotóweńka nasza osrana się specjalnie umocniła w najbliższych miesiącach a osłabiać się dalej może jeszcze dużo. Dalsza deprecjacja z obecnych poziomów, które na średnią z paru ostatnich lat są już poziomami sufitowymi, oznaczać będzie po prostu totalne załamanie gospodarcze.
A drukować PLN nie będziemy bo nie jesteśmy Szwajcarią   więc wesoło nie jest. [chyba że będziemy drukować to będziemy drugim Zimbabwe i wrócą ceny w tysiącach, milionach...]


Chcieliśta PiSuar - to wam naszczał.

$/pln rozkorelował się z edkiem bo ten drugi stoi jak widły w gnoju już drugi tydzień.

moim zdaniem tragedii nie będzie, po pierwsze widać że faszysci  nieźle pilnują eur/pln.

wcale nie jestem tego taki pewien.
zobacz pary ze złotym na tygodniówkach.
paskudnie to wygląda


inna sprawa, że to nie zależy od nas tylko polityki  ..... pewnie jak się szydło dogada z unią to się zrobi gicio a jak nie ... to zrobią ze złotówki batyskaf  

Toteż o tym piszę.


- jeśliby ten wzrost z 2008. uznać za pierwszą
falę czegoś większego to aż strach się bać... a (z wyjątkiem ostatniego) denka są coraz wyżej, kto wie czy to do 4.9 nie dojdzie i tam na dłużej się nie upałuje np?

Ale funt wygląda już kiepsko:

  bo się kabel sra


Może nie będzie tragedii, może interwencję zrobi enbep ale smród jest.

Dave napisał:

Diablo napisał:

OpCjOnEr napisał:

Słuchajcie, jeśli o PLN chodzi to patrząc na długo termin (interwały weekly, monthly) naprawdę może być horror Rzecz w tym że mogą wyqrwić takie ceny walut jakich od dawien dawna po prostu nie widziano.

Mówiłem że już kilka lat temu powinniśmy na rzęsach stanąć żeby przyjąc to pieprzone € tak jak Słowacja i skończyłby się cyrk z ryzykiem qrsowym i żydowską karuzelą na PLN. Byłaby stabilizacja jak na Słowacji - rating AA. Teraz szanse są już bliskie zera bo zaczynamy lecieć na równi pochyłej. Nie spełnialiśmy kryteriów ERM-2 to teraz tym bardziej ich nie spełnimy.
Kraje mające € nie muszą się martwić czy nagle z dupy ich waluta nie straci np 10% na wartości (albo więcej) a u nas taki rodzaj ryzyka (niespodziewanej nagłej dewaluacji) zaczyna rosnąć do realnie możliwego prawdopodobieństwa co wrzuca nas w koszyk krajów typu Ukraina, Białoruś, Rumunia itp. A miała być qrwa druga Irlandia


Wygląda to tragicznie. Raczej nie ma szans aby złotóweńka nasza osrana się specjalnie umocniła w najbliższych miesiącach a osłabiać się dalej może jeszcze dużo. Dalsza deprecjacja z obecnych poziomów, które na średnią z paru ostatnich lat są już poziomami sufitowymi, oznaczać będzie po prostu totalne załamanie gospodarcze.
A drukować PLN nie będziemy bo nie jesteśmy Szwajcarią   więc wesoło nie jest. [chyba że będziemy drukować to będziemy drugim Zimbabwe i wrócą ceny w tysiącach, milionach...]


Chcieliśta PiSuar - to wam naszczał.

$/pln rozkorelował się z edkiem bo ten drugi stoi jak widły w gnoju już drugi tydzień.

moim zdaniem tragedii nie będzie, po pierwsze widać że faszysci  nieźle pilnują eur/pln.

wcale nie jestem tego taki pewien.
zobacz pary ze złotym na tygodniówkach.
paskudnie to wygląda


inna sprawa, że to nie zależy od nas tylko polityki  ..... pewnie jak się szydło dogada z unią to się zrobi gicio a jak nie ... to zrobią ze złotówki batyskaf  

musieli tupnąć nogą żeby PIS usadzić, jak już nawet Duda pojechał spotkac sie z Tuskiem, to widać że ich kozaczenie się kończy.

dziadek napisał:

no proszę Rosjanie robią cięcia
jak ropa zwyżkuje to będą mogli jeszcze bardziej obniżyć podatki

widzę prosperity

kaczor liberał powinien pochwalić Putina za cięcia

Jedni są osrani bo kredycik frankowy trzeba spłacać jeszcze 37 lat a tu w jeden dzień franio potrafi walnąć z 2 procenciki... inni się cieszą bo zarabiają zagranicą albo wysyłają tam swoje towary. Ogólnie duże zmiany pln to spore niepotrzebne ryzyko dla wielu. Gdyby było w Polsce ojro to by był święty spoqj z tym tematem.

Słowacja ma € i ma wyjebane   a my sie musimy pałować ze speqlacyjną walutką, którą żydek jednym pyknięciem kręci jak mu się podoba a przy obsrywającej się gospodarce zacznie niedługo naśladować rubla.


Pamiętam w lipcu 2008 $ w kantorze qpno 1.99pln wisiało na tabeli w Zakopcu

przeskok cywilizacyjny....... z wielbłąda zsiada się łatwiej

https://web.facebook.com/Narodowcy.RP/videos/926031130827249/

jak myślisz Opcjoner, wypadł mu telefon?

OpCjOnEr napisał:

dziadek napisał:

http://www.learntotradethemarket.com/forex-trading-commentary/weekly-forex-commentary-trade-ideas-january-18th-to-22nd-2016

4 świeczki wcześniej przed tą spadkową też był sygnał na dół - należało tam wziąć ale 2 później zamknąć na tej białej szpulce

To jest wlasnie przyklad gadania po fakcie.

Trzeba bylo Tak a tak, tu kupic a tu sprzedac.
Ale wez zagraj "od lewej strony wykresu ".

Nie ma co - jest kicha na maxa.

Kicha ma to do siebie, że nie kończy sie nigdy wtedy gdy my sobie tego życzymy a raczej ma tendecję do przeistaczania się w jeszcze większą kichę.

Na GPW nie było jeszcze totalnej paniki w stylu dwa dni po -5% albo jeden z -8%   a to nie jest wykluczone. W tego typu trendach to kwestia czasu.

Im niżej tym szybciej spada, mimo że obecnie 1% to już tylko około 17pkt to nie było problemu spaść dziś 63pkt  

Kto przeżył bessę z 2007/2008 to pamięta jak to wygląda w praktyce. I zawsze powtarza się schemat ten sam, różnią się tylko szczegóły.


I pamiętajcie: jeśli w pewnym momencie będzie wam się wydawać, że to już koniec zjeby, to to na pewno nie będzie jeszcze koniec.

Poza tym Jankes będzie dalej się srał to naszej wiguńce raczej to nie pomoże

MICHU napisał:

OpCjOnEr napisał:

dziadek napisał:

http://www.learntotradethemarket.com/forex-trading-commentary/weekly-forex-commentary-trade-ideas-january-18th-to-22nd-2016

4 świeczki wcześniej przed tą spadkową też był sygnał na dół - należało tam wziąć ale 2 później zamknąć na tej białej szpulce

To jest wlasnie przyklad gadania po fakcie.

Trzeba bylo Tak a tak, tu kupic a tu sprzedac.
Ale wez zagraj "od lewej strony wykresu ".

Ja ładuję pozycję gdy widzę takie świeczki ale tego aqrat nie grałem bo nie sposób przecież każdej świeczki na wszystkim ogarnąć.

Barany podbiera longi - nie ma co, z geniuszami się nie dysqtuje

OpCjOnEr napisał:

Nie ma co - jest kicha na maxa.

Kicha ma to do siebie, że nie kończy sie nigdy wtedy gdy my sobie tego życzymy a raczej ma tendecję do przeistaczania się w jeszcze większą kichę.

Na GPW nie było jeszcze totalnej paniki w stylu dwa dni po -5% albo jeden z -8%   a to nie jest wykluczone. W tego typu trendach to kwestia czasu.

Im niżej tym szybciej spada, mimo że obecnie 1% to już tylko około 17pkt to nie było problemu spaść dziś 63pkt  

Kto przeżył bessę z 2007/2008 to pamięta jak to wygląda w praktyce. I zawsze powtarza się schemat ten sam, różnią się tylko szczegóły.


I pamiętajcie: jeśli w pewnym momencie będzie wam się wydawać, że to już koniec zjeby, to to na pewno nie będzie jeszcze koniec.

Poza tym Jankes będzie dalej się srał to naszej wiguńce raczej to nie pomoże

Leszcz chce kupowac to Barany przekrecil sie na eski.

Jak leszcz byl jeszcze na eS to miszcz naganial na eL.

Ktorys z nich gra przeciwko trendowi bo sie ciagle rozmijaja.

Będzie się obsrywać dalej i to z odwrotkami w górę które wielu zmylą i pozbawią depo. Ale w końcu się ustabilizuje na gównianym obrocie i będzie budować bazę pod nowy trend. Prognozowanie poziomów nie ma sensu ale nie mogę się powstrzymać od pytania, jak myślicie czy ruda małpa zaliczy 20 zyla?

Janus

Jak rosnie to kupuj a jak spada to sprzedawaj.
Podobno tyle juz wystarczy.

MICHU napisał:

Janus

Jak rosnie to kupuj a jak spada to sprzedawaj.
Podobno tyle juz wystarczy.

Tak robiłem i dzisiaj mieszkam pod mostem.

Nie bedzie zadnego ptrzewalutowania bo to by oznaczalo upadek co najmniej 3 duzych bankow i kryzys calej gospodarki porownywalny do greckiego (Ale bez wsparcia ze strefy euro)
Jarek ze spolka wiedza ze za cos takiego poszli by wisiec wiec beda przeciagac a jak dadza 500PLN na dziecko to przewalutowanie pojdzie w niepamiec.
Chociaz biorac pod uwage ze PiS popieraja tacy debile jak general to moze oni tam sa tez na takim poziomie intelektualnym i mysla ze bank jak sklep zamknie sie i nei bedzie klopotu

P.S. Podobno wlasciciele monopolowych juz daja na kreske stalym "klientom" pod 500PLN na kilkoro dzieci

kaczor napisał:

Nie bedzie zadnego ptrzewalutowania bo to by oznaczalo upadek co najmniej 3 duzych bankow i kryzys calej gospodarki porownywalny do greckiego (Ale bez wsparcia ze strefy euro)
Jarek ze spolka wiedza ze za cos takiego poszli by wisiec wiec beda przeciagac a jak dadza 500PLN na dziecko to przewalutowanie pojdzie w niepamiec.
Chociaz biorac pod uwage ze PiS popieraja tacy debile jak general to moze oni tam sa tez na takim poziomie intelektualnym i mysla ze bank jak sklep zamknie sie i nei bedzie klopotu

P.S. Podobno wlasciciele monopolowych juz daja na kreske stalym "klientom" pod 500PLN na kilkoro dzieci

general chociaż ma rachunek bankowy (chyba).

Janus napisał:

kaczor napisał:

Nie bedzie zadnego ptrzewalutowania bo to by oznaczalo upadek co najmniej 3 duzych bankow i kryzys calej gospodarki porownywalny do greckiego (Ale bez wsparcia ze strefy euro)
Jarek ze spolka wiedza ze za cos takiego poszli by wisiec wiec beda przeciagac a jak dadza 500PLN na dziecko to przewalutowanie pojdzie w niepamiec.
Chociaz biorac pod uwage ze PiS popieraja tacy debile jak general to moze oni tam sa tez na takim poziomie intelektualnym i mysla ze bank jak sklep zamknie sie i nei bedzie klopotu

P.S. Podobno wlasciciele monopolowych juz daja na kreske stalym "klientom" pod 500PLN na kilkoro dzieci

general chociaż ma rachunek bankowy (chyba).

general ma rachunek u komornika do zaplacenia , dosc srogi za alimenty za kilka lat

kaczor napisał:

Janus napisał:

kaczor napisał:

Nie bedzie zadnego ptrzewalutowania bo to by oznaczalo upadek co najmniej 3 duzych bankow i kryzys calej gospodarki porownywalny do greckiego (Ale bez wsparcia ze strefy euro)
Jarek ze spolka wiedza ze za cos takiego poszli by wisiec wiec beda przeciagac a jak dadza 500PLN na dziecko to przewalutowanie pojdzie w niepamiec.
Chociaz biorac pod uwage ze PiS popieraja tacy debile jak general to moze oni tam sa tez na takim poziomie intelektualnym i mysla ze bank jak sklep zamknie sie i nei bedzie klopotu

P.S. Podobno wlasciciele monopolowych juz daja na kreske stalym "klientom" pod 500PLN na kilkoro dzieci

general chociaż ma rachunek bankowy (chyba).

general ma rachunek u komornika do zaplacenia , dosc srogi za alimenty za kilka lat

Generał nie dlatego nie płaci alimentów że ten rachunek o którym pisze Janus to demo. Generał nie płaci bo takie ma zasady, gdyby miał inne to by płacił. Trzeba to uszanować, tak mało teraz ludzi z zasadami

Spokojnie spokojnie.

Nikt tu do niczego nie namawia.

Swoje co mialem przezyc juz przezylem.

Taki mi bal urzadziliscie.