UFO - 28 04 2016 r.

thorgall napisał:

mariner napisał:

walka z ociepleniem nabiera rozpędu

http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/dania-chce-opodatkowac-czerwone-mieso,639659.html

nie wiem k**wa co napisać  bo i ciężko

jak można z białego europejczyka zrobić takiego bydlaka bezmyślnego

gorzej

W Rosji na czerwonei meiso malo kogo stac, wiec lepiej to rozwiazane.

MICHU napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

MICHU napisał:

Niczym Tony Halik.
Z kamera wsrod zwierzat.

wiesz flora i fauna tutaj specyficzna ... i przeciekawa.  

ale żeby, bez nieporozumień ... ja na ciebie michu nie poluję, jestem tylko neutralnym obserwatorem, w procesie samoaktualizacji.

A propo polowania...
Dzisiaj chodzila za mna jakas laska i strasznie Mi za cos dziekowala...
Nie powiem, z checia bym ja...w reke pocalowal

laska, czy babka z laską, czy babka laską dziękowała.

MICHU napisał:

Brutus napisał:

bog.dan napisał:

thorgall napisał:

 chyba nie nazywasz tego zarobkiem?
sprawdź czy żyd lepszych procentów na lokacie nie daje
to już lepiej do roboty iść
tu się zarabia 30-100% dziennie!!!

o.. k..wa... ale plama !!  to teraz Michu ma bekę z leszcza... fuck..

Michu dlatego chyba nie oddaje Ci kasy bo gołym okiem widać że Ci niepotrzebne.
(a jak Ci potrzebne to se pożycz bo Michowi jak były potrzebne to se pożyczył )

A Brutusowi w glowie tylko Bociany.

Michu, zapraszam do Sulejówka, coś tam podobno odkopali, trudno, musisz to wziąć na klatę, nie ma. ..........................doskonałych 

Nie dziwie sie ze nie ma komu robic jak urzednic,rolnicy,spawacze i kopacze rowow (thorgal) wola na forum siedziec

http://www.rp.pl/Rynek-pracy/304289919-RZECZoBIZNESIE-Wojciech-Warski-W-Polsce-brakuje-pracownikow.html#ap-2

kaczor napisał:

Nie dziwie sie ze nie ma komu robic jak urzednic,rolnicy,spawacze i kopacze rowow (thorgal) wola na forum siedziec

http://www.rp.pl/Rynek-pracy/304289919-RZECZoBIZNESIE-Wojciech-Warski-W-Polsce-brakuje-pracownikow.html#ap-2

pudło
jestem muzykiem, podróżnikiem i finansistą

thorgall napisał:

kaczor napisał:

Nie dziwie sie ze nie ma komu robic jak urzednic,rolnicy,spawacze i kopacze rowow (thorgal) wola na forum siedziec

http://www.rp.pl/Rynek-pracy/304289919-RZECZoBIZNESIE-Wojciech-Warski-W-Polsce-brakuje-pracownikow.html#ap-2

pudło
jestem muzykiem, podróżnikiem i finansistą

Munhausen z Olsztyna

Kaczor, to dobrze że nasza praca jest coraz wyżej wyceniana, mi tam pasuje że za spokojną pracę przez kilka godzin dziennie bez napinki można zarobić na wygodne życie i jeszcze sporo odłożyć. Im mniej pracowników, tym lepiej dla prawdziwych specjalistów, stawki już szybują w kosmos. Nie będę się chwalił ile dziś zarobiłem (na budowie), ale było dobrze a idzie coraz lepiej

Tak sobie siedzę i myślę.............a tak naprawdę to tylko siedzę!

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

MICHU napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

MICHU napisał:

Niczym Tony Halik.
Z kamera wsrod zwierzat.

wiesz flora i fauna tutaj specyficzna ... i przeciekawa.  

ale żeby, bez nieporozumień ... ja na ciebie michu nie poluję, jestem tylko neutralnym obserwatorem, w procesie samoaktualizacji.

A propo polowania...
Dzisiaj chodzila za mna jakas laska i strasznie Mi za cos dziekowala...
Nie powiem, z checia bym ja...w reke pocalowal

laska, czy babka z laską, czy babka laską dziękowała.

No powiem tak po mesku,
Fajna kobitka,
Tak sie na siebie spojrzelismy i sie zmieszala,
To lubie w kobitkach.

Indiana napisał:

Kaczor, to dobrze że nasza praca jest coraz wyżej wyceniana, mi tam pasuje że za spokojną pracę przez kilka godzin dziennie bez napinki można zarobić na wygodne życie i jeszcze sporo odłożyć. Im mniej pracowników, tym lepiej dla prawdziwych specjalistów, stawki już szybują w kosmos. Nie będę się chwalił ile dziś zarobiłem (na budowie), ale było dobrze a idzie coraz lepiej

Ja sie z tym zgadzam, jak mowilem rynek sam sie wyreguluje nie trzeba do tego politykow.

Brutus napisał:

MICHU napisał:

Brutus napisał:

bog.dan napisał:

thorgall napisał:

 chyba nie nazywasz tego zarobkiem?
sprawdź czy żyd lepszych procentów na lokacie nie daje
to już lepiej do roboty iść
tu się zarabia 30-100% dziennie!!!

o.. k..wa... ale plama !!  to teraz Michu ma bekę z leszcza... fuck..

Michu dlatego chyba nie oddaje Ci kasy bo gołym okiem widać że Ci niepotrzebne.
(a jak Ci potrzebne to se pożycz bo Michowi jak były potrzebne to se pożyczył )

A Brutusowi w glowie tylko Bociany.

Michu, zapraszam do Sulejówka, coś tam podobno odkopali, trudno, musisz to wziąć na klatę, nie ma. ..........................doskonałych 

Ale ja Ci przeciez w parade nie wchodze.
Na rower dopiero zbieram. / alu rama i szprycha /

kaczor napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

kaczor napisał:

No coz ja jestem na tyle skromny ze sie ograniczam do tego swiata ty sie za to uwazasz za speca od wieloswiatow i innych wymiarow Laughing Laughing Laughing
   Tobie to powini podawac dawki kilka razy wieksze niz michowi ale sie na razie uchowales bo jestes malo szkodliwie spoleczny

podejrzewam że dowolne dawki, nic by nie pomogły, bo to nie kwestia mózgu, układu hormonalnego i subświadomości.

no wiesz kaczor ty jesteś zwolennikiem teorii statycznych i chyba jeszcze przedkwantowego materialistycznego paradygmatu, ja wolę systemy pluralistyczne.
nauka ruszyła poważniej do przodu 150 lat temu
poznane jest 5 % rzeczywistosci,
i 10% zdolności mózgu,
ale mimo tego uważasz że wiedząc mniej niż o 5% naturze rzeczywistości i nie wiedząc kompletnie nic o 95% pozostałych puzlach, możesz bezbłędnie orzec o całej naturze tej puzzlowej układanki.
i nawet nie orientujesz się że jesteś nie tylko ignorantem ale i tryglodytą.  


kiedyś czarownik mówił: uuu ziemia jest płaska, leży na grzbietach 3 słoni, które stoją na wielkim żółwiu, który pływa w oceanie, a tryglodyci powtarzali, łubu dubu niech żyje na prezes klubu.
niewiele się to różni od:
ziemia jest płaszczyzną zwiniętą w kulę, leży na 3 wymiarach, które stoją na oddziaływaniu grawitacyjnym, które pływa w oceanie materii. (to oczywiście żarcik   )

a tak serio kaczorek, tym jesteś tylko teoretykiem, a ja praktykiem, i podróżnikiem.

Te 10% zdolnosci mozgu to popularna bzdura, o tym wlasnei mowie.
O ezoterycznych bzdurach, ktorym nadaje sie status paranauki a tak naprawde zeruje sie na ludzkiej niewiedzy.
Czlowiek wykorzystuje prawie 100% mozliwosci mozgu,ale co tam pingwin w trakcie podrozy nadwietlnej w 7 wymiarze w wagoniku z Diablem wyczul ze jednak jest inaczej

Ja bym nie lekceważył wagonika w siódmym wymiarze, zwłaszcza jesli sie nim nigdy nie podróżowało.
Duza cześć nauki została właśnie tak odkryta.

dex napisał:

kaczor napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

kaczor napisał:

No coz ja jestem na tyle skromny ze sie ograniczam do tego swiata ty sie za to uwazasz za speca od wieloswiatow i innych wymiarow Laughing Laughing Laughing
   Tobie to powini podawac dawki kilka razy wieksze niz michowi ale sie na razie uchowales bo jestes malo szkodliwie spoleczny

podejrzewam że dowolne dawki, nic by nie pomogły, bo to nie kwestia mózgu, układu hormonalnego i subświadomości.

no wiesz kaczor ty jesteś zwolennikiem teorii statycznych i chyba jeszcze przedkwantowego materialistycznego paradygmatu, ja wolę systemy pluralistyczne.
nauka ruszyła poważniej do przodu 150 lat temu
poznane jest 5 % rzeczywistosci,
i 10% zdolności mózgu,
ale mimo tego uważasz że wiedząc mniej niż o 5% naturze rzeczywistości i nie wiedząc kompletnie nic o 95% pozostałych puzlach, możesz bezbłędnie orzec o całej naturze tej puzzlowej układanki.
i nawet nie orientujesz się że jesteś nie tylko ignorantem ale i tryglodytą.  


kiedyś czarownik mówił: uuu ziemia jest płaska, leży na grzbietach 3 słoni, które stoją na wielkim żółwiu, który pływa w oceanie, a tryglodyci powtarzali, łubu dubu niech żyje na prezes klubu.
niewiele się to różni od:
ziemia jest płaszczyzną zwiniętą w kulę, leży na 3 wymiarach, które stoją na oddziaływaniu grawitacyjnym, które pływa w oceanie materii. (to oczywiście żarcik   )

a tak serio kaczorek, tym jesteś tylko teoretykiem, a ja praktykiem, i podróżnikiem.

Te 10% zdolnosci mozgu to popularna bzdura, o tym wlasnei mowie.
O ezoterycznych bzdurach, ktorym nadaje sie status paranauki a tak naprawde zeruje sie na ludzkiej niewiedzy.
Czlowiek wykorzystuje prawie 100% mozliwosci mozgu,ale co tam pingwin w trakcie podrozy nadwietlnej w 7 wymiarze w wagoniku z Diablem wyczul ze jednak jest inaczej

Ja bym nie lekceważył wagonika w siódmym wymiarze, zwłaszcza jesli sie nim nigdy nie podróżowało.
Duza cześć nauki została właśnie tak odkryta.

Dlatego cpun po DMT jest lepszy od pseudoszamana po DMT, cpun wie ze to dla fazy a pseudoszaman wymysla rozne racjonalizacje.

kaczor napisał:

dex napisał:

kaczor napisał:

Te 10% zdolnosci mozgu to popularna bzdura, o tym wlasnei mowie.
O ezoterycznych bzdurach, ktorym nadaje sie status paranauki a tak naprawde zeruje sie na ludzkiej niewiedzy.
Czlowiek wykorzystuje prawie 100% mozliwosci mozgu,ale co tam pingwin w trakcie podrozy nadwietlnej w 7 wymiarze w wagoniku z Diablem wyczul ze jednak jest inaczej

Ja bym nie lekceważył wagonika w siódmym wymiarze, zwłaszcza jesli sie nim nigdy nie podróżowało.
Duza cześć nauki została właśnie tak odkryta.

Dlatego cpun po DMT jest lepszy od pseudoszamana po DMT, cpun wie ze to dla fazy a pseudoszaman wymysla rozne racjonalizacje.

Czy ja wiem... Moim zdaniem, że szamani, mesjasze i inni schizofrenicy mieli ważną funkcje w społeczeństwie choć w ostatnich czasach ich rola jest bardzo zmarginalizowana. Od czasów Rzymu jesteśmy bardziej skupieni na wymiarze czasu, 3 wymiarach przestrzeni (razem 4), a nie 7 niebie i 11 wymiarach z teorii strun. Znowu te liczby lucasa???

kaczor napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

kaczor napisał:

No coz ja jestem na tyle skromny ze sie ograniczam do tego swiata ty sie za to uwazasz za speca od wieloswiatow i innych wymiarow Laughing Laughing Laughing
   Tobie to powini podawac dawki kilka razy wieksze niz michowi ale sie na razie uchowales bo jestes malo szkodliwie spoleczny

podejrzewam że dowolne dawki, nic by nie pomogły, bo to nie kwestia mózgu, układu hormonalnego i subświadomości.

no wiesz kaczor ty jesteś zwolennikiem teorii statycznych i chyba jeszcze przedkwantowego materialistycznego paradygmatu, ja wolę systemy pluralistyczne.
nauka ruszyła poważniej do przodu 150 lat temu
poznane jest 5 % rzeczywistosci,
i 10% zdolności mózgu,
ale mimo tego uważasz że wiedząc mniej niż o 5% naturze rzeczywistości i nie wiedząc kompletnie nic o 95% pozostałych puzlach, możesz bezbłędnie orzec o całej naturze tej puzzlowej układanki.
i nawet nie orientujesz się że jesteś nie tylko ignorantem ale i tryglodytą.  


kiedyś czarownik mówił: uuu ziemia jest płaska, leży na grzbietach 3 słoni, które stoją na wielkim żółwiu, który pływa w oceanie, a tryglodyci powtarzali, łubu dubu niech żyje na prezes klubu.
niewiele się to różni od:
ziemia jest płaszczyzną zwiniętą w kulę, leży na 3 wymiarach, które stoją na oddziaływaniu grawitacyjnym, które pływa w oceanie materii. (to oczywiście żarcik   )

a tak serio kaczorek, tym jesteś tylko teoretykiem, a ja praktykiem, i podróżnikiem.

Te 10% zdolnosci mozgu to popularna bzdura, o tym wlasnei mowie.
O ezoterycznych bzdurach, ktorym nadaje sie status paranauki a tak naprawde zeruje sie na ludzkiej niewiedzy.
Czlowiek wykorzystuje prawie 100% mozliwosci mozgu,ale co tam pingwin w trakcie podrozy nadwietlnej w 7 wymiarze w wagoniku z Diablem wyczul ze jednak jest inaczej

to mniej istotne czy 10%, najistotniejsze jest to czy mózg jest przygotowany do rozpakowania pliku pod szumną ezoterycznie nazwą 'wyzwolenie' (niezależnie jak błędne wyobrażenie to niesie), i to jest główną funkcja gdy świadomość jest przygotowana. pozostałe to tradycyjne funkcje fizyczne plus zbieranie i przetwarzanie danych.

natomiast gdy nie jest się zamkniętym w ograniczonym w paradygmacie religijnym, to ci pojęcia religijne w niczym nie przeszkadzają, mają swoje odnośniki i odpowiedniki w rzeczywistości, natomiast nie ma potrzeby używać takich przestarzałych filtrów i schematów.
ty masz zastarzały i schematycznie ograniczony umysł więc jesteś przywiązany do ich używania.  

a że ezoteryka to nie nauka to wiadomo, skąd ci ten durny pomysł do łba przyszedł że może być. zresztą mam w dupie i ezoterykę i religię i naukę. 

stoisz w opozycji do ezoteryków w imię racjonalności, i w ramach i wobec własnych wyobrażeń. i z tym walczysz lub kłócisz się.
jest to ciekawe albo nudne, ale póki co ma małe odniesienia do rzeczywistości, nie doświadczasz jej bo jesteś jeszcze za słaby mentalnie i zbyt nieświadomy.

kaczorek nie wygłupiaj że się dzielisz wszystko na:
racjonalność kontra nieracjonalność?

wprawdzie jest ta sfera quasilogiczna(racjonalna) i logiczna,

ale jest również przedlogiczna, pozalogiczna i hiperlogiczna,
no weź rozszesz trochi swoje postrzeganie, bo jakbym do tryglodyty gadał.

masz potencjał a wolisz własne ego, schemat, i przywiązanie do tradycji, prawie jak konserwatysta.

narka. dbrejnocy.

A robić nie ma komu

ból i cierpienie napisał:

A robić nie ma komu

ważne aby nie leżeć chujem do góry

ból i cierpienie napisał:

A robić nie ma komu

czy wyginasz się na trzepaku?

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

kaczorek nie wygłupiaj że się dzielisz wszystko na:
racjonalność kontra nieracjonalność?

wprawdzie jest ta sfera quasilogiczna(racjonalna) i logiczna,

ale jest również przedlogiczna, pozalogiczna i hiperlogiczna,
no weź rozszesz trochi swoje postrzeganie, bo jakbym do tryglodyty gadał.

masz potencjał a wolisz własne ego, schemat, i przywiązanie do tradycji, prawie jak konserwatysta.

narka. dbrejnocy.

jeszcze o sferze analnej zapomniales.
W sumie od Freuda sie zaczely te wszystkei irracjonalne dziwactwa a najzabawniejsze ze jeszcze sie uwazasz za elitarnego znawce metafizycznych objawien.
Jak jakas wrozka

ból i cierpienie napisał:

A robić nie ma komu

ściemniasz, udowodnij jak jesteś kozak

kaczor napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

kaczorek nie wygłupiaj że się dzielisz wszystko na:
racjonalność kontra nieracjonalność?

wprawdzie jest ta sfera quasilogiczna(racjonalna) i logiczna,

ale jest również przedlogiczna, pozalogiczna i hiperlogiczna,
no weź rozszesz trochi swoje postrzeganie, bo jakbym do tryglodyty gadał.

masz potencjał a wolisz własne ego, schemat, i przywiązanie do tradycji, prawie jak konserwatysta.

narka. dbrejnocy.

jeszcze o sferze analnej zapomniales.
W sumie od Freuda sie zaczely te wszystkei irracjonalne dziwactwa a najzabawniejsze ze jeszcze sie uwazasz za elitarnego znawce metafizycznych objawien.
Jak jakas wrozka

myślisz że jak powiesz pare mądrych słówek to odrazu jesteś mądry?

Do treningu ''włanczamy'' .-.

delphia napisał:

OpCjOnEr napisał:

Na yenie 117.4 ->109.3 zrobione w okamgnieniu po prostu nietransakcyjnym przeskokiem cenowym   2.1f

Ciekawe po ile weszły sl gdy ktoś miał sobie longa, poszedł spać i dał sl np. 111.2   bo podejrzewam że w czarnej dupie się wykonały.

To nawet ciężko oszacować risk/reward początkowy bo co z tego że się "akceptuje" stratę np. 30pips skoro się i tak zamknie na -230? Bo nagle ten "superpłynny rynek" w tej najważniejszej chwili jest nietransakcyjny jak spółeczka z NC.

Płynność forexu to jest iluzja optyczna. Niby jest a w najważniejszych momentach nie ma w ogóle.

To na giełdach akcji nie ma takich jaj, żeby w trakcie notowań nagle zabrakło ofert w arqszu przez najbliższe 5%....

dokładnie to samo miałem wczoraj na AUD/NZD w mBanku luka na prawie 100 pipsów o 23

właśnie wystopowali mnie z S na CHF/PLN - tyle że kurs spada a spread skacze do 1500

Gówno prawda, że każdy ma mięśnie brzucha i wystarczy je odkryć z tłuszczu. Jakoś żydzi w Auschwitz nie chodzili z sześciopakami na wierzchu tylko raczej z żebrami. 

Aligator napisał:

ból i cierpienie napisał:

A robić nie ma komu

ściemniasz, udowodnij jak jesteś kozak

Pochyl sie skarbie
mydełko w narożniku leży

kaczor napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

kaczorek nie wygłupiaj że się dzielisz wszystko na:
racjonalność kontra nieracjonalność?

wprawdzie jest ta sfera quasilogiczna(racjonalna) i logiczna,

ale jest również przedlogiczna, pozalogiczna i hiperlogiczna,
no weź rozszesz trochi swoje postrzeganie, bo jakbym do tryglodyty gadał.

masz potencjał a wolisz własne ego, schemat, i przywiązanie do tradycji, prawie jak konserwatysta.

narka. dbrejnocy.

jeszcze o sferze analnej zapomniales.
W sumie od Freuda sie zaczely te wszystkei irracjonalne dziwactwa a najzabawniejsze ze jeszcze sie uwazasz za elitarnego znawce metafizycznych objawien.
Jak jakas wrozka

"nauka" o wyzwoleniu, istnieje odkąd pojawiła się pierwsza oddzielona istota, na ziemi od setki tysięcy lat, pod różnymi nazwami, oraz przed nazwami.

nie uważam się się za elitarnego znawcę ani mnie to obchodzi, to twoje wyobrażenie biorące się z potrzeby wywyższania lub poniżania, oraz potrzeby określania czy czujesz się dobrze czy źle wobec punktu odniesienia.
tak czy siak twój punkt odniesienia jest z gruntu fałszywy i nietrafiony bo odnosi się do twoich własnych wyobrażeń i pojęć. jest poważnie zapośredniczony.

ból i cierpienie napisał:

Aligator napisał:

ból i cierpienie napisał:

A robić nie ma komu

ściemniasz, udowodnij jak jesteś kozak

Pochyl sie skarbie
mydełko w narożniku leży

Życzę wytrwałości............................................... dla Twojego kręgosłupa

Aligator napisał:

ból i cierpienie napisał:

Aligator napisał:

ból i cierpienie napisał:

A robić nie ma komu

ściemniasz, udowodnij jak jesteś kozak

Pochyl sie skarbie
mydełko w narożniku leży

Życzę wytrwałości............................................... dla Twojego kręgosłupa

policz kalorii i jedz co chcesz