UFO 07 06 2016 r.

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

Osły napisał:

i ta polska pielegniarka ktora teraz robi tyle  co 3 pielegniarki  na zachodzie a takze zapitala  za salową
zarabia 2,5 tys zl
a myj sam swoja  dupe jak zachorujesz jesli to jest wlasciwe

Podczas gdy na etacie w szpitalu Maria i Jolka – obie z ponad 25-letnim stażem pracy, z dyplomem licencjata pielęgniarstwa i licznymi kursami na obsługę np. EKG (każdy płatny z własnej kieszeni) – zarabiają 2450 zł na miesiąc, kontraktowe mogą podwoić tę sumę. – Ale kosztem totalnego wyczerpania

https://www.wprost.pl/tygodnik/10009136/Ile-zarabia-pielegniarka.html

nie powinny w ogóle brać nadgodzin, bo inaczej dyrekcja ani nie zatrudni nowych pielęgniarek, ani pensji im nie podniesie. chyba są chciwe albo durne.

mój kolega pracuje w magazynie w niemczech, polki to tam latają jak durne szybciutko i biegusiem, a turek zatrudniony to sobie łazi powoli i flegmatycznie. i nikt mu nic nie powie. i premie dostaje częściej niż te durne.

Jak sam tam nie pojedziesz to mogą ci opowiadać
Kobiety mają lzejsze rzeczy do pakowania i norme ustalona na ilość
Faceci przewaznie paczki cięzsze i z tym juz nie pofruwasz a Turek nie dostaje premii tylko dodatek za druga zmiane lub nocki bo Niemiec pracuje tylko na pierwsza zmiane.
Pracy dla kobiet jest mniej wiec raczej drugich zmian nie maja.

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

Osły napisał:

i ta polska pielegniarka ktora teraz robi tyle  co 3 pielegniarki  na zachodzie a takze zapitala  za salową
zarabia 2,5 tys zl
a myj sam swoja  dupe jak zachorujesz jesli to jest wlasciwe

Podczas gdy na etacie w szpitalu Maria i Jolka – obie z ponad 25-letnim stażem pracy, z dyplomem licencjata pielęgniarstwa i licznymi kursami na obsługę np. EKG (każdy płatny z własnej kieszeni) – zarabiają 2450 zł na miesiąc, kontraktowe mogą podwoić tę sumę. – Ale kosztem totalnego wyczerpania

https://www.wprost.pl/tygodnik/10009136/Ile-zarabia-pielegniarka.html

nie powinny w ogóle brać nadgodzin, bo inaczej dyrekcja ani nie zatrudni nowych pielęgniarek, ani pensji im nie podniesie. chyba są chciwe albo durne.

mój kolega pracuje w magazynie w niemczech, polki to tam latają jak durne szybciutko i biegusiem, a turek zatrudniony to sobie łazi powoli i flegmatycznie. i nikt mu nic nie powie. i premie dostaje częściej niż te durne.

Ale to oczywiste, pieniądz odzwierciedla wolny czas, a nie czas pracy.

Jak ktoś ma dużo pieniędzy, to ma dużo wolnego czasu.
Jak ktoś ma dużo wolnego czasu, to ma dużo pieniędzy.
To jest równoważne.

Im bardziej się słucha innych tym mniej się zarabia.

ból i cierpienie napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

Osły napisał:

i ta polska pielegniarka ktora teraz robi tyle  co 3 pielegniarki  na zachodzie a takze zapitala  za salową
zarabia 2,5 tys zl
a myj sam swoja  dupe jak zachorujesz jesli to jest wlasciwe

Podczas gdy na etacie w szpitalu Maria i Jolka – obie z ponad 25-letnim stażem pracy, z dyplomem licencjata pielęgniarstwa i licznymi kursami na obsługę np. EKG (każdy płatny z własnej kieszeni) – zarabiają 2450 zł na miesiąc, kontraktowe mogą podwoić tę sumę. – Ale kosztem totalnego wyczerpania

https://www.wprost.pl/tygodnik/10009136/Ile-zarabia-pielegniarka.html

nie powinny w ogóle brać nadgodzin, bo inaczej dyrekcja ani nie zatrudni nowych pielęgniarek, ani pensji im nie podniesie. chyba są chciwe albo durne.

mój kolega pracuje w magazynie w niemczech, polki to tam latają jak durne szybciutko i biegusiem, a turek zatrudniony to sobie łazi powoli i flegmatycznie. i nikt mu nic nie powie. i premie dostaje częściej niż te durne.

Jak sam tam nie pojedziesz to mogą ci opowiadać
Kobiety mają lzejsze rzeczy do pakowania i norme ustalona na ilość
Faceci przewaznie paczki cięzsze i z tym juz nie pofruwasz a Turek nie dostaje premii tylko dodatek za druga zmiane lub nocki bo Niemiec pracuje tylko na pierwsza zmiane.
Pracy dla kobiet jest mniej wiec raczej drugich zmian nie maja.

co racja to racja, ale nie pojadę na to zadupie w bawarii, bo nie mogę tyle dźwigać (co turek).

dex napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

Osły napisał:

i ta polska pielegniarka ktora teraz robi tyle  co 3 pielegniarki  na zachodzie a takze zapitala  za salową
zarabia 2,5 tys zl
a myj sam swoja  dupe jak zachorujesz jesli to jest wlasciwe

Podczas gdy na etacie w szpitalu Maria i Jolka – obie z ponad 25-letnim stażem pracy, z dyplomem licencjata pielęgniarstwa i licznymi kursami na obsługę np. EKG (każdy płatny z własnej kieszeni) – zarabiają 2450 zł na miesiąc, kontraktowe mogą podwoić tę sumę. – Ale kosztem totalnego wyczerpania

https://www.wprost.pl/tygodnik/10009136/Ile-zarabia-pielegniarka.html

nie powinny w ogóle brać nadgodzin, bo inaczej dyrekcja ani nie zatrudni nowych pielęgniarek, ani pensji im nie podniesie. chyba są chciwe albo durne.

mój kolega pracuje w magazynie w niemczech, polki to tam latają jak durne szybciutko i biegusiem, a turek zatrudniony to sobie łazi powoli i flegmatycznie. i nikt mu nic nie powie. i premie dostaje częściej niż te durne.

Ale to oczywiste, pieniądz odzwierciedla wolny czas, a nie czas pracy.

Jak ktoś ma dużo pieniędzy, to ma dużo wolnego czasu.
Jak ktoś ma dużo wolnego czasu, to ma dużo pieniędzy.
To jest równoważne.

Im bardziej się słucha innych tym mniej się zarabia.

Najwięcej czasu mają kloszardzi
a bogacze nigdy nie maja czasu i tyraja do śmierci

ból i cierpienie napisał:

dex napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

Osły napisał:

i ta polska pielegniarka ktora teraz robi tyle  co 3 pielegniarki  na zachodzie a takze zapitala  za salową
zarabia 2,5 tys zl
a myj sam swoja  dupe jak zachorujesz jesli to jest wlasciwe

Podczas gdy na etacie w szpitalu Maria i Jolka – obie z ponad 25-letnim stażem pracy, z dyplomem licencjata pielęgniarstwa i licznymi kursami na obsługę np. EKG (każdy płatny z własnej kieszeni) – zarabiają 2450 zł na miesiąc, kontraktowe mogą podwoić tę sumę. – Ale kosztem totalnego wyczerpania

https://www.wprost.pl/tygodnik/10009136/Ile-zarabia-pielegniarka.html

nie powinny w ogóle brać nadgodzin, bo inaczej dyrekcja ani nie zatrudni nowych pielęgniarek, ani pensji im nie podniesie. chyba są chciwe albo durne.

mój kolega pracuje w magazynie w niemczech, polki to tam latają jak durne szybciutko i biegusiem, a turek zatrudniony to sobie łazi powoli i flegmatycznie. i nikt mu nic nie powie. i premie dostaje częściej niż te durne.

Ale to oczywiste, pieniądz odzwierciedla wolny czas, a nie czas pracy.

Jak ktoś ma dużo pieniędzy, to ma dużo wolnego czasu.
Jak ktoś ma dużo wolnego czasu, to ma dużo pieniędzy.
To jest równoważne.

Im bardziej się słucha innych tym mniej się zarabia.

Najwięcej czasu mają kloszardzi
a bogacze nigdy nie maja czasu i tyraja do śmierci

bo zarobieni są. po uszy.

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

ból i cierpienie napisał:

dex napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

Osły napisał:

i ta polska pielegniarka ktora teraz robi tyle  co 3 pielegniarki  na zachodzie a takze zapitala  za salową
zarabia 2,5 tys zl
a myj sam swoja  dupe jak zachorujesz jesli to jest wlasciwe

Podczas gdy na etacie w szpitalu Maria i Jolka – obie z ponad 25-letnim stażem pracy, z dyplomem licencjata pielęgniarstwa i licznymi kursami na obsługę np. EKG (każdy płatny z własnej kieszeni) – zarabiają 2450 zł na miesiąc, kontraktowe mogą podwoić tę sumę. – Ale kosztem totalnego wyczerpania

https://www.wprost.pl/tygodnik/10009136/Ile-zarabia-pielegniarka.html

nie powinny w ogóle brać nadgodzin, bo inaczej dyrekcja ani nie zatrudni nowych pielęgniarek, ani pensji im nie podniesie. chyba są chciwe albo durne.

mój kolega pracuje w magazynie w niemczech, polki to tam latają jak durne szybciutko i biegusiem, a turek zatrudniony to sobie łazi powoli i flegmatycznie. i nikt mu nic nie powie. i premie dostaje częściej niż te durne.

Ale to oczywiste, pieniądz odzwierciedla wolny czas, a nie czas pracy.

Jak ktoś ma dużo pieniędzy, to ma dużo wolnego czasu.
Jak ktoś ma dużo wolnego czasu, to ma dużo pieniędzy.
To jest równoważne.

Im bardziej się słucha innych tym mniej się zarabia.

Najwięcej czasu mają kloszardzi
a bogacze nigdy nie maja czasu i tyraja do śmierci

bo zarobieni są. po uszy.

Na reko Sorosza sie oblowili

ból i cierpienie napisał:

dex napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

Osły napisał:

i ta polska pielegniarka ktora teraz robi tyle  co 3 pielegniarki  na zachodzie a takze zapitala  za salową
zarabia 2,5 tys zl
a myj sam swoja  dupe jak zachorujesz jesli to jest wlasciwe

Podczas gdy na etacie w szpitalu Maria i Jolka – obie z ponad 25-letnim stażem pracy, z dyplomem licencjata pielęgniarstwa i licznymi kursami na obsługę np. EKG (każdy płatny z własnej kieszeni) – zarabiają 2450 zł na miesiąc, kontraktowe mogą podwoić tę sumę. – Ale kosztem totalnego wyczerpania

https://www.wprost.pl/tygodnik/10009136/Ile-zarabia-pielegniarka.html

nie powinny w ogóle brać nadgodzin, bo inaczej dyrekcja ani nie zatrudni nowych pielęgniarek, ani pensji im nie podniesie. chyba są chciwe albo durne.

mój kolega pracuje w magazynie w niemczech, polki to tam latają jak durne szybciutko i biegusiem, a turek zatrudniony to sobie łazi powoli i flegmatycznie. i nikt mu nic nie powie. i premie dostaje częściej niż te durne.

Ale to oczywiste, pieniądz odzwierciedla wolny czas, a nie czas pracy.

Jak ktoś ma dużo pieniędzy, to ma dużo wolnego czasu.
Jak ktoś ma dużo wolnego czasu, to ma dużo pieniędzy.
To jest równoważne.

Im bardziej się słucha innych tym mniej się zarabia.

Najwięcej czasu mają kloszardzi
a bogacze nigdy nie maja czasu i tyraja do śmierci

Mylisz się.
Kloszardzi wogóle nie ma wolnego czasu, cały czas zbierają na wódkę, żeby w wolnym czasie być nieprzytomnym.
Bogacze mają znowu w ciul wolnego czasu, i cały czas robią to co lubią, czyli zarabiają więcej pieniędzy.

zibi napisał:

Sir Nick



zibi napisał:wszystkie pielęgniarki z CZD powinno się zwolnić wpiździec natychmiast
Też jestem za tym! Widziałem w telewizji, że teraz to wystarczy połknąć jedną tabletkę i zaraz przestaje oko mrygać, noga się uspokaja, a jedyne efekty uboczne to chudnięcie...
Czy Ci lekarze nie oglądają telewizji? Przecież nawet małpę można wyszkolić na serialu DR House jak rozmawiać z pacjentami!

Czas na dobrą zmianę!
Wprowadzić ponownie nakazy pracy i zakaz wyjazdu za granicę. To niedopuszczalne, że tyle pasożytów chce żerować na zdrowej tkance społeczeństwa.



drogi serniku


ty wychodzisz założenia że sa ludzie których nie da się zastąpić

przecież to bzdura
ja nie neguję tego ze te pielęgniarki to byle kto zastąpi , ale nie należy siać zamętu że się cała słuzba zdrowia zawali  po ich wyjebaniu z roboty

w stanach taki gośc jak Regan jak mu kontrolerzy lotów zastrajkowali w ciągu jednego dnia wyjebał wszystkich na zbity pysk i problemy ze strajkami się skończyły ok. 30 tyś ludzi
chyba mi nie powiesz że nie ryzykował życiem pasażerów , ryzykował , ale wyjście się znalazło tylko trzeba było poszukać

a tu młyn już trzeci tydzień
była komisja co redukcję porobiła ,że za duża obsada, a tu się okazuje że dwie do kawy to nie to samo co cztery albo pięć

Drogi Zibi,

ja wiem, że każdego się da zastąpić. Ba - jestem pewien, że szpital bez dyrektora spokojnie miesiąc będzie funkcjonował normalnie i niewielu zauważy jego brak. Problem się pojawi gdy braknie właśnie pielęgniarki przez dzień, czy dwa, a salowej jeszcze szybciej!
Może to nie pielęgniarki trzeba wywalić, ale zarządzających szpitalem??

W związku z tym, że współpracuję trochę z firmami medycznymi to widzę inne problemy. Głównie złe zarządzanie szpitalami. Przykład - pewien szpital ma 800 łóżek, a pracuje tam 1200 osób. Sale są 4-6 osobowe i na 2 pokoje przypada 1 pielęgniarka.
To ja się pytam skoro białego personelu jest tak mało to kto tam jest zatrudniony... i po co?

Widziałem ten protest w CZD i wypowiada się w imieniu szpitala RZECZNIK PRASOWY SZPITALA. To ja się pytam po co jest taki etat?
To dyrektor nie potrafi się wypowiedzieć (jest za głupi, czy wstydzi się tego co robi?)
Bo to, że źle zarządza jest wiadome skoro szpital jest zadłużony na 300mln!

Znałem takiego dyrektora co to z wykształcenia jest Dyrektor i nic innego nie potrafi robić. Jak doprowadza do upadku jeden szpital to przenosi się do innego i znowu to samo.

Teraz pielęgniarki są też po studiach jak lekarze. Nie robią tylko iniekcji i nie podają tabletek. Niektóre mają certyfikaty do obsługi specjalistycznych urządzeń (bo tylko takie mogą je obsługiwać), ale to nie znaczy że będą zarabiać więcej niż inne. Dyrektor szpitala często wychodzi z założenia, że wyśle na szkolenie kolejną bo to przecież inne konto szkolenia niż pensja i nie przeniesie środków.

Jak pielęgniarka za bardzo będzie podskakiwać to dostanie "wilczy bilet" i nikt nawet w innym szpitalu jej nie zatrudni. Bo lekarze działają jak "mafia" - ręka rękę myje.

Swoją drogą jeśli lekarz za jeden dyżur dostaje tyle co pielęgniarka (też po studiach medycznych) przez miesiąc to coś jest nie tak.
Odpowiedzialność za zdrowie ludzi ma takie samo.

Problemem jest to, że to jest szpital państwowy - jeśli byłby to szpital prywatny to właściciel firmy odpowiadałby za to swoim majątkiem i nie doprowadzał do takich rzeczy.

Ja sam mam mieszane odczucia bo opieram się też bardziej na plotkach niż na prawdziwych danych... ale oderwanie niektórych od rzeczywistości widzę. Mam znajomą - rzecznika NFZ - dziwi się jak to ludzie narzekają na służbę zdrowia. Ona dzwoni, przedstawia się i ZAWSZE ma miejsce do specjalisty...

dex napisał:

ból i cierpienie napisał:

dex napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

Osły napisał:

i ta polska pielegniarka ktora teraz robi tyle  co 3 pielegniarki  na zachodzie a takze zapitala  za salową
zarabia 2,5 tys zl
a myj sam swoja  dupe jak zachorujesz jesli to jest wlasciwe

Podczas gdy na etacie w szpitalu Maria i Jolka – obie z ponad 25-letnim stażem pracy, z dyplomem licencjata pielęgniarstwa i licznymi kursami na obsługę np. EKG (każdy płatny z własnej kieszeni) – zarabiają 2450 zł na miesiąc, kontraktowe mogą podwoić tę sumę. – Ale kosztem totalnego wyczerpania

https://www.wprost.pl/tygodnik/10009136/Ile-zarabia-pielegniarka.html

nie powinny w ogóle brać nadgodzin, bo inaczej dyrekcja ani nie zatrudni nowych pielęgniarek, ani pensji im nie podniesie. chyba są chciwe albo durne.

mój kolega pracuje w magazynie w niemczech, polki to tam latają jak durne szybciutko i biegusiem, a turek zatrudniony to sobie łazi powoli i flegmatycznie. i nikt mu nic nie powie. i premie dostaje częściej niż te durne.

Ale to oczywiste, pieniądz odzwierciedla wolny czas, a nie czas pracy.

Jak ktoś ma dużo pieniędzy, to ma dużo wolnego czasu.
Jak ktoś ma dużo wolnego czasu, to ma dużo pieniędzy.
To jest równoważne.

Im bardziej się słucha innych tym mniej się zarabia.

Najwięcej czasu mają kloszardzi
a bogacze nigdy nie maja czasu i tyraja do śmierci

Mylisz się.
Kloszardzi wogóle nie ma wolnego czasu, cały czas zbierają na wódkę, żeby w wolnym czasie być nieprzytomnym.
Bogacze mają znowu w ciul wolnego czasu, i cały czas robią to co lubią, czyli zarabiają więcej pieniędzy.

Yhy
Mialeś kiedyś poł miliona w reklamówce na stole?

ból i cierpienie napisał:

dex napisał:

ból i cierpienie napisał:

dex napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

Osły napisał:

i ta polska pielegniarka ktora teraz robi tyle  co 3 pielegniarki  na zachodzie a takze zapitala  za salową
zarabia 2,5 tys zl
a myj sam swoja  dupe jak zachorujesz jesli to jest wlasciwe

Podczas gdy na etacie w szpitalu Maria i Jolka – obie z ponad 25-letnim stażem pracy, z dyplomem licencjata pielęgniarstwa i licznymi kursami na obsługę np. EKG (każdy płatny z własnej kieszeni) – zarabiają 2450 zł na miesiąc, kontraktowe mogą podwoić tę sumę. – Ale kosztem totalnego wyczerpania

https://www.wprost.pl/tygodnik/10009136/Ile-zarabia-pielegniarka.html

nie powinny w ogóle brać nadgodzin, bo inaczej dyrekcja ani nie zatrudni nowych pielęgniarek, ani pensji im nie podniesie. chyba są chciwe albo durne.

mój kolega pracuje w magazynie w niemczech, polki to tam latają jak durne szybciutko i biegusiem, a turek zatrudniony to sobie łazi powoli i flegmatycznie. i nikt mu nic nie powie. i premie dostaje częściej niż te durne.

Ale to oczywiste, pieniądz odzwierciedla wolny czas, a nie czas pracy.

Jak ktoś ma dużo pieniędzy, to ma dużo wolnego czasu.
Jak ktoś ma dużo wolnego czasu, to ma dużo pieniędzy.
To jest równoważne.

Im bardziej się słucha innych tym mniej się zarabia.

Najwięcej czasu mają kloszardzi
a bogacze nigdy nie maja czasu i tyraja do śmierci

Mylisz się.
Kloszardzi wogóle nie ma wolnego czasu, cały czas zbierają na wódkę, żeby w wolnym czasie być nieprzytomnym.
Bogacze mają znowu w ciul wolnego czasu, i cały czas robią to co lubią, czyli zarabiają więcej pieniędzy.

Yhy
Mialeś kiedyś poł miliona w reklamówce na stole?

Nie, po co mi pół miliona w reklamówce i dlaczego pytasz?