UFO 11-13.11.2016r. - Święto Niepodległości, Weekend

13 listopada Wladyslaw St. Reymont zostal ogloszony laureatem Nagrody Nobla za powiesc "Chlopi".
Tez mam zamiar sportretowac Osla i Marinera i wyhaczyc jakas nagrode (za Jagne bedzie robil Diablo Krt)

Frater napisał:

13 listopada Wladyslaw St. Reymont zostal ogloszony laureatem Nagrody Nobla za powiesc "Chlopi".
Tez mam zamiar sportretowac Osla i Marinera i wyhaczyc jakas nagrode (za Jagne bedzie robil Diablo Krt)

teraz za zwyklych chłopow nic nie dostaniesz , musza by gejami
i dlatego my sie nie nadajemy - szukaj dalej
a Jagna musi byc przynajmniej po jednej aborcji (nie wiem czy wazektomia sie liczy ?)

ile staranności dokladano kiedys do strojów
a teraz debilom wmowili ze podarte portki to jest to
i to jest majstersztyk wmowic ludzkim malpom ze w czyms
czego jeszcze niedawno sie wstydzono i nawet najgorsze gacie łatano
teraz wyglądają ładnie
mysle ze majtki na głowie tez by sie "przyjęły "

http://www.polskatradycja.pl/folklor/stroje-ludowe.html

Osły napisał:

Frater napisał:

13 listopada Wladyslaw St. Reymont zostal ogloszony laureatem Nagrody Nobla za powiesc "Chlopi".
Tez mam zamiar sportretowac Osla i Marinera i wyhaczyc jakas nagrode (za Jagne bedzie robil Diablo Krt)

teraz za zwyklych chłopow nic nie dostaniesz , musza by gejami
i dlatego my sie nie nadajemy - szukaj dalej
a Jagna musi byc przynajmniej po jednej aborcji (nie wiem czy wazektomia sie liczy ?)

Dlatego akcje wspolczesnych "Chlopow" sytuuje na naszym forum - geyow ci u nas dostatek
Poza tym Mariner swietny bedzie w roli Jagustynki (bo tez placzliwy) a Michu jako Koziol/Kozlowa (bo tez cyganowaty i zlodziejowaty). Klopot z Kaczorem, mysle Go obsadzic jako Mlynarza (bo M. wszystkich yebal) noo albo sam Boryna bo Kaczorowi sie nalezy glowna rola
Dziadek bedzie za Proboszcza a Indiana za Organiste............reszte czekam na propo............

Ja oczywiscie wystapie jako mlody ksiadz Jasio co to na koniec wyruchal Jagne ( ) i poszedl do Czestochowy z pielgrzymka zamiast do NFZ zeby sie zbadac

kaczor napisał:

HIOB napisał:

Janko Traderroo napisał:

Do minus ilu można na zimnym strychu wylewki robić?
Bo mi jeszcze ekipa nie przyszła i martwię się czy w listopadzie dadzą radę, a cement już zakupiony

Musisz dodac plastyfikator do betonu i -5 powinno wytrzymać.
-8 to chyba max

Jak sra kasa to mozna,ale jaki sens?beda jeszcze cieplejsze dni to zaleje

Cement nie wytrzyma do wiosny...

Od srania jest opcjo

a propos Opcja
od rana jeszcze nie byl na forum , pewnie znowu wysrac sie nie moze

i czy  te problemy nie nalezy łączyć z ostatnia wizyta  w Warszawie
i pewnie nie on ale Jego tam wydymali i mu zwieracze uszkodzili

kto to zrobil tego nie wiem  
ale ja bym czarnuchów tam nie wpuszczal

ps
i jako ze na UFO zawsze moszna liczyc
to podrzucam pomocne linki

http://wylecz.to/pl/choroby/uklad-pokarmowy/problemy-z-wyproznianiem-przyczyny-i-sposoby-na-klopoty-z-wyproznieniem.html#popupClose
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-pokarmowy/problemy-z-wyproznianiem-sposoby-na-zaparcia_36387.html

w tym wypadku te linki mogą  byc szczególnie przydatne
http://zapytaj.onet.pl/Category/021,001/2,15879236,Mam_takie_niewygodne_pytanieCzy_po_seksie_analnym_moge_miec_problemy_z_wyproznianiem
_i_moga_wystepowac_czeste_wzdecia_bo_mam_takie_objawy_i_boje_sie_ze_od_tego.html
http://www.samosia.pl/pokaz/321073/uprawialam_ostatnio_seks_analny_i_mam_problemy_z_wyproznieniem_czy_to_normalne

Żydki tymczasem delikatnie podkarbiają, chyba nie wskoczy z rana dokładka KGHM-u, ale nic, ustawiłem zlecenie ważne dwa dni, może do wtorku cosik się skorekci.

Indiana napisał:

Żydki tymczasem delikatnie podkarbiają, chyba nie wskoczy z rana dokładka KGHM-u, ale nic, ustawiłem zlecenie ważne dwa dni, może do wtorku cosik się skorekci.

Wychodzi, ze większość siedzi na szorcie i żyd nie ma wyjścia.

Indiana napisał:

Żydki tymczasem delikatnie podkarbiają, chyba nie wskoczy z rana dokładka KGHM-u, ale nic, ustawiłem zlecenie ważne dwa dni, może do wtorku cosik się skorekci.

Bedzie okazja
http://wyborcza.biz/biznes/1,147762,20951819,fundusze-w-strachu-przed-fiskusem-analiza-samcika.html?disableRedirects=true#BoxBizLink

HIOB napisał:

Indiana napisał:

Żydki tymczasem delikatnie podkarbiają, chyba nie wskoczy z rana dokładka KGHM-u, ale nic, ustawiłem zlecenie ważne dwa dni, może do wtorku cosik się skorekci.

Wychodzi, ze większość siedzi na szorcie i żyd nie ma wyjścia.

już na nikogo nie można liczyć
ciągle wiatr w oczy i próby wydymania
ale dam radę

Indiana napisał:

Żydki tymczasem delikatnie podkarbiają, chyba nie wskoczy z rana dokładka KGHM-u, ale nic, ustawiłem zlecenie ważne dwa dni, może do wtorku cosik się skorekci.

żegnajcie Alpy i jachty

http://www.bankier.pl/wiadomosc/jednolity-podatek-kto-zyska-a-kto-straci-7480374.html

Małolat napisał:

Indiana napisał:

Żydki tymczasem delikatnie podkarbiają, chyba nie wskoczy z rana dokładka KGHM-u, ale nic, ustawiłem zlecenie ważne dwa dni, może do wtorku cosik się skorekci.

Bedzie okazja
http://wyborcza.biz/biznes/1,147762,20951819,fundusze-w-strachu-przed-fiskusem-analiza-samcika.html?disableRedirects=true#BoxBizLink

NO pieknie ustawa dotyczaca 260 miliardow zlotych ma byc przyjeta "w ekspresowym tempie" i zaczac obowiazywac jzu od stycznia.
Byle jak,szybko i na odpierdol to jest dewiza tego rzadu.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/walka-o-glosy-elektorow-jak-pozbawic-trumpa-prezydentury,691594.html

to nie jest wcale wykluczony scenariusz. Demokraci mogliby upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Po pierwsze ustrzelić Trumpa. Po drugie rozbić  Republikanów. Wprawdzie sama partia Republikańska nie jest zachwycona wyborem Trumpa ale zapewne gdyby doszło do takiej sytuacji to rozpadłaby się. Taki prezydent byłby zależny od koalicji Demokratów i jednego ze skrzydeł Republikanów (tego przeciwnego Trumpowi). W praktyce powstałaby nowa formacja całkowicie dominująca polityczną scenę. ARP czyli American Ruling Party.

Konsekwencje dla USA byłyby opłakane - właściwie możnaby mówić o upadku amerykańskiej demokracji bo od tej pory każdy wynik byłby możliwy niezależnie od wyników głosowania. Oczywiście trudno wybrazić sobie by część wyborców Trumpa zaakceptowała taki rozwój sytuacji. A oni w przeciwieństwie do prostestujących teraz przeciw Trumpowi nie byliby tak grzeczni.

delphia napisał:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/walka-o-glosy-elektorow-jak-pozbawic-trumpa-prezydentury,691594.html

to nie jest wcale wykluczony scenariusz. Demokraci mogliby upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Po pierwsze ustrzelić Trumpa. Po drugie rozbić  Republikanów. Wprawdzie sama partia Republikańska nie jest zachwycona wyborem Trumpa ale zapewne gdyby doszło do takiej sytuacji to rozpadłaby się. Taki prezydent byłby zależny od koalicji Demokratów i jednego ze skrzydeł Republikanów (tego przeciwnego Trumpowi). W praktyce powstałaby nowa formacja całkowicie dominująca polityczną scenę. ARP czyli American Ruling Party.

Konsekwencje dla USA byłyby opłakane - właściwie możnaby mówić o upadku amerykańskiej demokracji bo od tej pory każdy wynik byłby możliwy niezależnie od wyników głosowania. Oczywiście trudno wybrazić sobie by część wyborców Trumpa zaakceptowała taki rozwój sytuacji. A oni w przeciwieństwie do prostestujących teraz przeciw Trumpowi nie byliby tak grzeczni.

Szansa na to jest jak 1 do miliona albo jeszze mniejsza ze wzgledu na ilsoc elektorow jaka by trzeba przekonac.Kilku mzoe tak ale kilkudziesieciu?
Swoja droga taka ciekawostka gdyby amerykanski system byl Polsce to wygralby Komorowski a gdyby polski w USa to wygralaby Clinton

http://www.pudelek.pl/artykul/100578/john_cleese_o_bylych_zonach_cieszylbym_sie_gdyby_umarly_na_przyklad_przygniecione_przez_drzewo/

kaczor napisał:

delphia napisał:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/walka-o-glosy-elektorow-jak-pozbawic-trumpa-prezydentury,691594.html

to nie jest wcale wykluczony scenariusz. Demokraci mogliby upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Po pierwsze ustrzelić Trumpa. Po drugie rozbić  Republikanów. Wprawdzie sama partia Republikańska nie jest zachwycona wyborem Trumpa ale zapewne gdyby doszło do takiej sytuacji to rozpadłaby się. Taki prezydent byłby zależny od koalicji Demokratów i jednego ze skrzydeł Republikanów (tego przeciwnego Trumpowi). W praktyce powstałaby nowa formacja całkowicie dominująca polityczną scenę. ARP czyli American Ruling Party.

Konsekwencje dla USA byłyby opłakane - właściwie możnaby mówić o upadku amerykańskiej demokracji bo od tej pory każdy wynik byłby możliwy niezależnie od wyników głosowania. Oczywiście trudno wybrazić sobie by część wyborców Trumpa zaakceptowała taki rozwój sytuacji. A oni w przeciwieństwie do prostestujących teraz przeciw Trumpowi nie byliby tak grzeczni.

Szansa na to jest jak 1 do miliona albo jeszze mniejsza ze wzgledu na ilsoc elektorow jaka by trzeba przekonac.Kilku mzoe tak ale kilkudziesieciu?
Swoja droga taka ciekawostka gdyby amerykanski system byl  Polsce to wygralby Komorowski a gdyby polski w USa to wygralaby Clinton

21 to wcale nie tak dużo. W przypadku normalnych wyborów możnaby wzruszyć ramionami bo byłoby pewne że taki wynik daje gwarancję i nawet pojedyńcze wyłamania nie wpłyną na wynik. Ale to nie były normalne wybory. Weź pod uwagę że światowemu lewactwu zadano śmiertelny cios bo za chwilę możemy mieć podobną sytuację w Europie. Gra jest więc o wielką stawkę. Myślę że linia ataku pójdzie po "ruskim agencie". Kwestiami bezpieczeństwa narodowego da się wytłumaczyć wszystko. Także to że głosuje się inaczej niż wyborcy chcieli.

delphia napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/walka-o-glosy-elektorow-jak-pozbawic-trumpa-prezydentury,691594.html

to nie jest wcale wykluczony scenariusz. Demokraci mogliby upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Po pierwsze ustrzelić Trumpa. Po drugie rozbić  Republikanów. Wprawdzie sama partia Republikańska nie jest zachwycona wyborem Trumpa ale zapewne gdyby doszło do takiej sytuacji to rozpadłaby się. Taki prezydent byłby zależny od koalicji Demokratów i jednego ze skrzydeł Republikanów (tego przeciwnego Trumpowi). W praktyce powstałaby nowa formacja całkowicie dominująca polityczną scenę. ARP czyli American Ruling Party.

Konsekwencje dla USA byłyby opłakane - właściwie możnaby mówić o upadku amerykańskiej demokracji bo od tej pory każdy wynik byłby możliwy niezależnie od wyników głosowania. Oczywiście trudno wybrazić sobie by część wyborców Trumpa zaakceptowała taki rozwój sytuacji. A oni w przeciwieństwie do prostestujących teraz przeciw Trumpowi nie byliby tak grzeczni.

Szansa na to jest jak 1 do miliona albo jeszze mniejsza ze wzgledu na ilsoc elektorow jaka by trzeba przekonac.Kilku mzoe tak ale kilkudziesieciu?
Swoja droga taka ciekawostka gdyby amerykanski system byl  Polsce to wygralby Komorowski a gdyby polski w USa to wygralaby Clinton

21 to wcale nie tak dużo. W przypadku normalnych wyborów możnaby wzruszyć ramionami bo byłoby pewne że taki wynik daje gwarancję i nawet pojedyńcze wyłamania nie wpłyną na wynik. Ale to nie były normalne wybory. Weź pod uwagę że światowemu lewactwu zadano śmiertelny cios bo za chwilę możemy mieć podobną sytuację w Europie. Gra jest więc o wielką stawkę. Myślę że linia ataku pójdzie po "ruskim agencie". Kwestiami bezpieczeństwa narodowego da się wytłumaczyć wszystko. Także to że głosuje się inaczej niż wyborcy chcieli.

w USa byly jzu spory duzo powazniejsze i nigdy do czegos takiego nei doszlo.
Nie mowiac juz o tym, ze sama Clinton raczej by na to nie poszla.

delphia napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/walka-o-glosy-elektorow-jak-pozbawic-trumpa-prezydentury,691594.html

to nie jest wcale wykluczony scenariusz. Demokraci mogliby upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Po pierwsze ustrzelić Trumpa. Po drugie rozbić  Republikanów. Wprawdzie sama partia Republikańska nie jest zachwycona wyborem Trumpa ale zapewne gdyby doszło do takiej sytuacji to rozpadłaby się. Taki prezydent byłby zależny od koalicji Demokratów i jednego ze skrzydeł Republikanów (tego przeciwnego Trumpowi). W praktyce powstałaby nowa formacja całkowicie dominująca polityczną scenę. ARP czyli American Ruling Party.

Konsekwencje dla USA byłyby opłakane - właściwie możnaby mówić o upadku amerykańskiej demokracji bo od tej pory każdy wynik byłby możliwy niezależnie od wyników głosowania. Oczywiście trudno wybrazić sobie by część wyborców Trumpa zaakceptowała taki rozwój sytuacji. A oni w przeciwieństwie do prostestujących teraz przeciw Trumpowi nie byliby tak grzeczni.

Szansa na to jest jak 1 do miliona albo jeszze mniejsza ze wzgledu na ilsoc elektorow jaka by trzeba przekonac.Kilku mzoe tak ale kilkudziesieciu?
Swoja droga taka ciekawostka gdyby amerykanski system byl  Polsce to wygralby Komorowski a gdyby polski w USa to wygralaby Clinton

21 to wcale nie tak dużo. W przypadku normalnych wyborów możnaby wzruszyć ramionami bo byłoby pewne że taki wynik daje gwarancję i nawet pojedyńcze wyłamania nie wpłyną na wynik. Ale to nie były normalne wybory. Weź pod uwagę że światowemu lewactwu zadano śmiertelny cios bo za chwilę możemy mieć podobną sytuację w Europie. Gra jest więc o wielką stawkę. Myślę że linia ataku pójdzie po "ruskim agencie". Kwestiami bezpieczeństwa narodowego da się wytłumaczyć wszystko. Także to że głosuje się inaczej niż wyborcy chcieli.

gdyby ta się wydarzyło to wojna secesyjna pewna!!!

kaczor napisał:

delphia napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/walka-o-glosy-elektorow-jak-pozbawic-trumpa-prezydentury,691594.html

to nie jest wcale wykluczony scenariusz. Demokraci mogliby upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Po pierwsze ustrzelić Trumpa. Po drugie rozbić  Republikanów. Wprawdzie sama partia Republikańska nie jest zachwycona wyborem Trumpa ale zapewne gdyby doszło do takiej sytuacji to rozpadłaby się. Taki prezydent byłby zależny od koalicji Demokratów i jednego ze skrzydeł Republikanów (tego przeciwnego Trumpowi). W praktyce powstałaby nowa formacja całkowicie dominująca polityczną scenę. ARP czyli American Ruling Party.

Konsekwencje dla USA byłyby opłakane - właściwie możnaby mówić o upadku amerykańskiej demokracji bo od tej pory każdy wynik byłby możliwy niezależnie od wyników głosowania. Oczywiście trudno wybrazić sobie by część wyborców Trumpa zaakceptowała taki rozwój sytuacji. A oni w przeciwieństwie do prostestujących teraz przeciw Trumpowi nie byliby tak grzeczni.

Szansa na to jest jak 1 do miliona albo jeszze mniejsza ze wzgledu na ilsoc elektorow jaka by trzeba przekonac.Kilku mzoe tak ale kilkudziesieciu?
Swoja droga taka ciekawostka gdyby amerykanski system byl  Polsce to wygralby Komorowski a gdyby polski w USa to wygralaby Clinton

21 to wcale nie tak dużo. W przypadku normalnych wyborów możnaby wzruszyć ramionami bo byłoby pewne że taki wynik daje gwarancję i nawet pojedyńcze wyłamania nie wpłyną na wynik. Ale to nie były normalne wybory. Weź pod uwagę że światowemu lewactwu zadano śmiertelny cios bo za chwilę możemy mieć podobną sytuację w Europie. Gra jest więc o wielką stawkę. Myślę że linia ataku pójdzie po "ruskim agencie". Kwestiami bezpieczeństwa narodowego da się wytłumaczyć wszystko. Także to że głosuje się inaczej niż wyborcy chcieli.

w USa byly jzu spory duzo powazniejsze i nigdy do czegos takiego nei doszlo.
Nie mowiac juz o tym, ze sama Clinton raczej by na to nie poszla.

Clinton tu nie ma nic do gadania tym bardziej że to nie ona zostałaby nowym prezydentem tylko najprawdopodobniej ktoś z Republikanów

coś mnie tknęło i sprawdziłem że Trump zdobył 306 głosów czyli w artykule jest błąd bo nie 21 a 37 elektorów musiałoby się wyłamać. Czyli 2 spore stany. Faktycznie będzie ciężko ale warto śledzić rozwój sytuacji.

kaczor napisał:

Małolat napisał:

Indiana napisał:

Żydki tymczasem delikatnie podkarbiają, chyba nie wskoczy z rana dokładka KGHM-u, ale nic, ustawiłem zlecenie ważne dwa dni, może do wtorku cosik się skorekci.

Bedzie okazja
http://wyborcza.biz/biznes/1,147762,20951819,fundusze-w-strachu-przed-fiskusem-analiza-samcika.html?disableRedirects=true#BoxBizLink

NO pieknie ustawa dotyczaca 260 miliardow zlotych ma byc przyjeta "w ekspresowym tempie" i zaczac obowiazywac jzu od stycznia.
Byle jak,szybko i na odpierdol to jest dewiza tego rzadu.

,,uderzyła hiobowa wieść''
Hehe dobre!

HIOB napisał:

kaczor napisał:

Małolat napisał:

Indiana napisał:

Żydki tymczasem delikatnie podkarbiają, chyba nie wskoczy z rana dokładka KGHM-u, ale nic, ustawiłem zlecenie ważne dwa dni, może do wtorku cosik się skorekci.

Bedzie okazja
http://wyborcza.biz/biznes/1,147762,20951819,fundusze-w-strachu-przed-fiskusem-analiza-samcika.html?disableRedirects=true#BoxBizLink

NO pieknie ustawa dotyczaca 260 miliardow zlotych ma byc przyjeta "w ekspresowym tempie" i zaczac obowiazywac jzu od stycznia.
Byle jak,szybko i na odpierdol to jest dewiza tego rzadu.

,,uderzyła hiobowa wieść''
Hehe dobre!

Nawet ślepej kurze trafi się ziarno.

miałem napisać jak widzę sytuację na rynku USA. Patrząc na wykres widać że hossa nie skończyła się w sierpniu ani nie kreślimy fali trzeciej w impulsie spadkowym. Wg mnie kreślimy jakąś formę klina kończącego.



A to oznacza iż nowe szczyty przed nami (na DiDżeju już są).

Gdyby to co oznaczam jak falę 4 okazało się jednak jakąś podfalą fali 3 to korba byłaby dużo większa i może wystrzelić miśki w kosmos

niedoszły ksiądz , taki talent agenturze Watykańskiej czmychnoł

opcjonra do tej pory nie ma

http://telewizjarepublika.pl/wielki-sukces-irackiej-armii-wyparla-dzihadystow-z-mosulu,40585.html

good, deratyzacja idzie jak trzeba

są tam jednak naciski przeciw Morawieckiemu
https://tygodnik.dorzeczy.pl/14429/Jednolity-podatek-nie-jest-przesadzony.html

Włochy zaoferowały azyl Robertowi de Niro po zwycięstwie Trumpa.
Kabaret.

delphia napisał:

miałem napisać jak widzę sytuację na rynku USA. Patrząc na wykres widać że hossa nie skończyła się w sierpniu ani nie kreślimy fali trzeciej w impulsie spadkowym. Wg mnie kreślimy jakąś formę klina kończącego.



A to oznacza iż nowe szczyty przed nami (na DiDżeju już są).

Gdyby to co oznaczam jak falę 4 okazało się jednak jakąś podfalą fali 3 to korba byłaby dużo większa i może wystrzelić miśki w kosmos

To jest możliwe
ale
jedno jest pewne
byki stracą na wzrostach
a misie stracą na spadkach

thorgall napisał:

Włochy zaoferowały azyl Robertowi de Niro po zwycięstwie Trumpa.  
Kabaret.

Wpisz w google trzy słowa: de niro zamieszany

Koleś ma sie czego obawiać od dobrej zmiany