UFO 13 12 2016 r.

HIOB napisał:

REALISTA napisał:

zaraz wejde w strefę zysków, czy Eskimosowi sie coś nie popierdoliło  ?

Sfera zysków = sfera odrabiania strat z ostatnich 10lat

u mnie na odwrót, sporą część zarobionej na gpw kasy (5lat do k.2011) wytraciłem przez 5 lat na częstszych lub okazjonalnych wygłupach na forexie (pomijając część którą wcześniej wydałem).

sfere zysków przekształciłem w sferę rozrywki/wygłupów/robienia z siebie głupka.
dobrze że to tylko durne hobby.

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

HIOB napisał:

REALISTA napisał:

zaraz wejde w strefę zysków, czy Eskimosowi sie coś nie popierdoliło  ?

Sfera zysków = sfera odrabiania strat z ostatnich 10lat

u mnie na odwrót, sporą część zarobionej na gpw kasy (5lat do k.2011) wytraciłem przez 5 lat na częstszych lub okazjonalnych wygłupach na forexie (pomijając część którą wcześniej wydałem).

sfere zysków przekształciłem w sferę rozrywki/wygłupów/robienia z siebie głupka.    
dobrze że to tylko durne hobby.

Ooo, to masz szczęście, że nie przeżyłeś tego co ja.

6 lat katowania przez popierdoleńców to hobby to nie jest.

MICHU napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

HIOB napisał:

REALISTA napisał:

zaraz wejde w strefę zysków, czy Eskimosowi sie coś nie popierdoliło  ?

Sfera zysków = sfera odrabiania strat z ostatnich 10lat

u mnie na odwrót, sporą część zarobionej na gpw kasy (5lat do k.2011) wytraciłem przez 5 lat na częstszych lub okazjonalnych wygłupach na forexie (pomijając część którą wcześniej wydałem).

sfere zysków przekształciłem w sferę rozrywki/wygłupów/robienia z siebie głupka.    
dobrze że to tylko durne hobby.

Ooo,  to masz szczęście,  że nie przeżyłeś tego co ja.

6 lat katowania przez popierdoleńców to hobby to nie jest.  

no współczuję
ale jako hobby u mnie też nielekko - niestety co rusz pojawiają mi się w głowie nowe, świetne i wspaniałe pomysły tracenia na forexie, które co gorsza próbuję wprowadzić w życie (dobrze że na poziom mikrolotów zszedłem).

narka

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

REALISTA napisał:

podobnoż kapitalizacja giełd amerykańskich to ok 45%? giełd swiatowych, i w przybliżeniu póki co większa od długu (oczywiście i tak wszystko wirtualne). tylko jakie to ma znaczenie.

Ruskie takie wielkie a nie dali się pejsowi zadłużyć?

miliony będą do zarobienia

MICHU napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

HIOB napisał:

REALISTA napisał:

zaraz wejde w strefę zysków, czy Eskimosowi sie coś nie popierdoliło  ?

Sfera zysków = sfera odrabiania strat z ostatnich 10lat

u mnie na odwrót, sporą część zarobionej na gpw kasy (5lat do k.2011) wytraciłem przez 5 lat na częstszych lub okazjonalnych wygłupach na forexie (pomijając część którą wcześniej wydałem).

sfere zysków przekształciłem w sferę rozrywki/wygłupów/robienia z siebie głupka.    
dobrze że to tylko durne hobby.

Ooo,  to masz szczęście,  że nie przeżyłeś tego co ja.

6 lat katowania przez popierdoleńców to hobby to nie jest.  

Tylko Pietrek wypłacił ci odszkodowanie za krzywdy
a inni udają Greka

HIOB napisał:

MICHU napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

HIOB napisał:

REALISTA napisał:

zaraz wejde w strefę zysków, czy Eskimosowi sie coś nie popierdoliło  ?

Sfera zysków = sfera odrabiania strat z ostatnich 10lat

u mnie na odwrót, sporą część zarobionej na gpw kasy (5lat do k.2011) wytraciłem przez 5 lat na częstszych lub okazjonalnych wygłupach na forexie (pomijając część którą wcześniej wydałem).

sfere zysków przekształciłem w sferę rozrywki/wygłupów/robienia z siebie głupka.    
dobrze że to tylko durne hobby.

Ooo,  to masz szczęście,  że nie przeżyłeś tego co ja.

6 lat katowania przez popierdoleńców to hobby to nie jest.  

Tylko Pietrek wypłacił ci odszkodowanie za krzywdy
a inni udają Greka

O Pietrka się nie martw.
Jest tak samo jak inni mocno na plusie.
A mogło być jeszcze lepiej tylko murzyn na czas z wioski.

MICHU napisał:

HIOB napisał:

MICHU napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

HIOB napisał:

REALISTA napisał:

zaraz wejde w strefę zysków, czy Eskimosowi sie coś nie popierdoliło  ?

Sfera zysków = sfera odrabiania strat z ostatnich 10lat

u mnie na odwrót, sporą część zarobionej na gpw kasy (5lat do k.2011) wytraciłem przez 5 lat na częstszych lub okazjonalnych wygłupach na forexie (pomijając część którą wcześniej wydałem).

sfere zysków przekształciłem w sferę rozrywki/wygłupów/robienia z siebie głupka.    
dobrze że to tylko durne hobby.

Ooo,  to masz szczęście,  że nie przeżyłeś tego co ja.

6 lat katowania przez popierdoleńców to hobby to nie jest.  

Tylko Pietrek wypłacił ci odszkodowanie za krzywdy
a inni udają Greka

O Pietrka się nie martw.
Jest tak samo jak inni mocno na plusie.
A mogło być jeszcze lepiej tylko murzyn na czas z wioski.  

Stoi na peronie w poznaniu