UFO - 21.02.2008

Niestety, następne forum które dość szybko schodzi na psy. Miałem dzisiaj wolne od tradingu, więc zajrzałem z ciekawości. Nie komentuje, nie oceniam, wiem że każdy musi przejść swoją drogę. Czasami to nawet na niektórym wpisie się zatrzymuje i wzdycham: Och, to ja z 1998 roku, a to z 2003, a to 1993 rok. Dwóch rzeczy nie cierpię, polityki i wycieczek osobistych. A to już niestety ponad 50% wpisów. Dlatego na mnie chyba przyszła pora się zwijać. I to w dodatku w takich ciekawych czasach.
Na naszych oczach zmienia się charakter rynku. W książkach piszą, że rynki się zmieniają, ale na pewno nikt nie przewidział takiego tempa zmian. Wystarczy popatrzyć na wykresy FTSE od kilku dni czy wczorajszy DJ. Jeżeli do boju ruszył Plunge Protection Team, to jego odzdziały wyposażono w broń masowego rażenia. Nagle okazuje się że taki np.atak na WTC to był tylko brzęczący komar w porównaniu do ataku gniazda szerszeni. A My co? Otwieramy ten jeden (lub kilka) kontrakcik i rozpoczynamy swoją prywatną wojnę ze wszystkimi co są przeciw. Jeżeli mamy rajcę (dla niektórych jest to jedyna opcja) to się pławimy sukcesem i głosimy wszystkim jacy to jesteśmy mądrzy. W przeciwnym razie mamy pretensje do wszystkich, że "wiedzieli a nie powiedzieli".
Ja osobiście nie jestem pewien czy w nadchodzącej wojnie gigantów My-drobnica, mamy jakieś szanse na łupy. Bo jeżeli w użyciu będzie napalm, to co My będziemy zbierać.
Pozdrawiam i sukcesów życzę !

No to pewnie, jak to u nas ostatnio zwykle bywa, szfagry po całodniowej konsoli zafundują nam cudofix - pewnie znowu na jakieś 50 punktów. Tylko w którą stronę?

re BOGATY: No i zwalka rozpoczeta. A ja bez S. 10 punktow zabraklo.

a ostrzegałem ja kumpel.

ewakuacja i spokoj. uwaga na poziom uaktywniajacy zlecenia.

day-tr napisał:

Niestety, następne forum które dość szybko schodzi na psy. Miałem dzisiaj wolne od tradingu, więc zajrzałem z ciekawości. Nie komentuje, nie oceniam, wiem że każdy musi przejść swoją drogę. Czasami to nawet na niektórym wpisie się zatrzymuje i wzdycham: Och, to ja z 1998 roku, a to z 2003, a to 1993 rok. Dwóch rzeczy nie cierpię, polityki i wycieczek osobistych. A to już niestety ponad 50% wpisów. Dlatego na mnie chyba przyszła pora się zwijać. I to w dodatku w takich ciekawych czasach.
Na naszych oczach zmienia się charakter rynku. W książkach piszą, że rynki się zmieniają, ale na pewno nikt nie przewidział takiego tempa zmian. Wystarczy popatrzyć na wykresy FTSE od kilku dni czy wczorajszy DJ. Jeżeli do boju ruszył Plunge Protection Team, to jego odzdziały wyposażono w broń masowego rażenia. Nagle okazuje się że taki np.atak na WTC to był tylko brzęczący komar w porównaniu do ataku gniazda szerszeni. A My co? Otwieramy ten jeden (lub kilka) kontrakcik i rozpoczynamy swoją prywatną wojnę ze wszystkimi co są przeciw. Jeżeli mamy rajcę (dla niektórych jest to jedyna opcja) to się pławimy sukcesem i głosimy wszystkim jacy to jesteśmy mądrzy. W przeciwnym razie mamy pretensje do wszystkich, że "wiedzieli a nie powiedzieli".
Ja osobiście nie jestem pewien czy w nadchodzącej wojnie gigantów My-drobnica, mamy jakieś szanse na łupy. Bo jeżeli w użyciu będzie napalm, to co My będziemy zbierać.
Pozdrawiam i sukcesów życzę !

Masz racje ...A czas dla inwestycji jest bardzo trudny.....Tylko gra dzienna pozwoli przetrwać ten huragan. I patrz przez palce na kwiczacych utracjuszy.

Jak przez najbliższe 10min będzie wyciąganie w góę to lepiej spierdalajcie z L.
ale wróżka nie jestem

Też byłem ustawiony na 165 po dodatkowe S, ale i z tym, co mam da się żyć. (to taka prowokacja była - chodźcie po nie panowie z PPT!)

Już się naspadało.... piecy zwały hahaha!

Praktyk pisał że adx jest niziutko i nie ma gdzie spadac, godzinowy ile osób wierzy że nowy trend to wzrostowy, po wzroście od dołka prawie 500 pkt ,chociaż obecne sygnały to kupno,które szybko mogą zostac zanegowane i czekam na ten sygnał

day-tr napisał:

Na naszych oczach zmienia się charakter rynku. W książkach piszą, że rynki się zmieniają, ale na pewno nikt nie przewidział takiego tempa zmian. Wystarczy popatrzyć na wykresy FTSE od kilku dni czy wczorajszy DJ.

Kolega byl na jakims szkoleniu w stolycy i podobne rzeczy uslyszal - znaczy o zmienianiu sie rynkow. W skrocie - przyszly do nas zagraniczne szwagry z ichnimi komputerami i do zmiennosci po 100pkt w te i wewte trzeba sie bedzie przyzwyczaic...

chcę uspokoić misie, s-ki będą o wiele bardziej tłuste, ten spadek to podpucha (patrz na obrót)

day-tr napisał:

Niestety, następne forum które dość szybko schodzi na psy. Miałem dzisiaj wolne od tradingu, więc zajrzałem z ciekawości.

day-tr,

szanujac Twoje zdanie, acz nie zdadzam sie z Twoja wypowiedzia
jako admin staram sie czytac wszyskie posty i nie uwazam aby na forum rozgrywal sie jakis wielki dramat - dzis faktycznie pojawilo sie sporo postow off-topic i tak juz poszlo

na UFO jak w naszym biznesie futowym - niezdyscyplinowanie forumowiczow, ktorzy maja wydzielone zakladki w HP ('polityka','dyskusje off-topic z Bogatym') jak i administracji i mamy efekt
wydaje sie jednak, ze dawno takiej dyskusji off-topic nie bylo i nie przesadzalbym z reakcja

jezeli chodzi o wyjscie z forum bo jest niski poziom jak mantre powtarzam: rownajmy w gore. uwazasz, ze poziom spada? zareaguj czynnie, podnies go swoja wypowiedzia, najlepiej taka, ktora wywola dalsza merytoryczna dyskusje. nie czekajmy 'az inni podniosa'

pozdr

waldeku napisał:

Praktyk pisał że adx jest niziutko i nie ma gdzie spadac, godzinowy ile osób wierzy że nowy trend to wzrostowy, po wzroście od dołka prawie 500 pkt ,chociaż obecne sygnały to kupno,które szybko mogą zostac zanegowane i czekam na ten sygnał

adx nadal spada, zwracam uwagę na obrót

krt napisał:

waldeku napisał:

jak na parkiecie niepewność to zaczynają sie emocje, nie obrażajmy sie nawzajem ,swoje poglądy powinniśmy uszanować, przyszłość pokaże kto miał rację, a merytoryczne prognozy mile widziane
Rynek wydaje się byc mocny ale zachowanie lop mnie niepokoi , chyba zabezpieczają ,ja poza rynkiem

Jezeli odnosisz wrażenie że cie obraziłem to sory , ale niemiałem takiego zamiaru

Nie, nie obraziłes,bez emocji bo to wróg na tym forum,ja pisałem do wszystkich miejmy dla siebie szacunek, nawet jak sie światopoglądowo nie zgadzamy, za to cenię twoje i RMIRa merytoryczne posty, są dobre

Potrojny szczycik kresla. Juz raczej nie bedzie testowania 3160. Dax juz nie pomoze - na dzis mu starczy.

day-tr napisał:

Niestety, następne forum które dość szybko schodzi na psy. Miałem dzisiaj wolne od tradingu, więc zajrzałem z ciekawości. Nie komentuje, nie oceniam, wiem że każdy musi przejść swoją drogę. Czasami to nawet na niektórym wpisie się zatrzymuje i wzdycham: Och, to ja z 1998 roku, a to z 2003, a to 1993 rok. Dwóch rzeczy nie cierpię, polityki i wycieczek osobistych. A to już niestety ponad 50% wpisów. Dlatego na mnie chyba przyszła pora się zwijać. I to w dodatku w takich ciekawych czasach.
Na naszych oczach zmienia się charakter rynku. W książkach piszą, że rynki się zmieniają, ale na pewno nikt nie przewidział takiego tempa zmian. Wystarczy popatrzyć na wykresy FTSE od kilku dni czy wczorajszy DJ. Jeżeli do boju ruszył Plunge Protection Team, to jego odzdziały wyposażono w broń masowego rażenia. Nagle okazuje się że taki np.atak na WTC to był tylko brzęczący komar w porównaniu do ataku gniazda szerszeni. A My co? Otwieramy ten jeden (lub kilka) kontrakcik i rozpoczynamy swoją prywatną wojnę ze wszystkimi co są przeciw. Jeżeli mamy rajcę (dla niektórych jest to jedyna opcja) to się pławimy sukcesem i głosimy wszystkim jacy to jesteśmy mądrzy. W przeciwnym razie mamy pretensje do wszystkich, że "wiedzieli a nie powiedzieli".
Ja osobiście nie jestem pewien czy w nadchodzącej wojnie gigantów My-drobnica, mamy jakieś szanse na łupy. Bo jeżeli w użyciu będzie napalm, to co My będziemy zbierać.
Pozdrawiam i sukcesów życzę !

Jakiej znowu wojnie gigantów? Powieściopisarzem jesteś jak H.G.Wells? To on coś pisał "Ludzie jak bogowie" itp. Za bardzo konfabulujesz. Po prosti jest pałowanie i trzeba nie dać się wyleszczyć - to wsio. A czy nasz rynek się aż tak zmienił? To samo jest cały czas.

po tej godzinie na 30min jest wstępny syg s

chudy mis napisał:

day-tr napisał:

Niestety, następne forum które dość szybko schodzi na psy. Miałem dzisiaj wolne od tradingu, więc zajrzałem z ciekawości.

day-tr,

szanujac Twoje zdanie, acz nie zdadzam sie z Twoja wypowiedzia
jako admin staram sie czytac wszyskie posty i nie uwazam aby na forum rozgrywal sie jakis wielki dramat - dzis faktycznie pojawilo sie sporo postow off-topic i tak juz poszlo

na UFO jak w naszym biznesie futowym - niezdyscyplinowanie forumowiczow, ktorzy maja wydzielone zakladki w HP ('polityka','dyskusje off-topic z Bogatym') jak i administracji i mamy efekt
wydaje sie jednak, ze dawno takiej dyskusji off-topic nie bylo i nie przesadzalbym z reakcja

jezeli chodzi o wyjscie z forum bo jest niski poziom jak mantre powtarzam: rownajmy w gore. uwazasz, ze poziom spada? zareaguj czynnie, podnies go swoja wypowiedzia, najlepiej taka, ktora wywola dalsza merytoryczna dyskusje. nie czekajmy 'az inni podniosa'

pozdr

Tiaaa... to jest coś jak podczas "mającej zaraz być" korby: wszyscy czekają aż "inni qpią" a sami się boją.

day-tr napisał:

Niestety, następne forum które dość szybko schodzi na psy. Miałem dzisiaj wolne od tradingu, więc zajrzałem z ciekawości. Nie komentuje, nie oceniam, wiem że każdy musi przejść swoją drogę. Czasami to nawet na niektórym wpisie się zatrzymuje i wzdycham: Och, to ja z 1998 roku, a to z 2003, a to 1993 rok. Dwóch rzeczy nie cierpię, polityki i wycieczek osobistych. A to już niestety ponad 50% wpisów. Dlatego na mnie chyba przyszła pora się zwijać. I to w dodatku w takich ciekawych czasach.
Na naszych oczach zmienia się charakter rynku. W książkach piszą, że rynki się zmieniają, ale na pewno nikt nie przewidział takiego tempa zmian. Wystarczy popatrzyć na wykresy FTSE od kilku dni czy wczorajszy DJ. Jeżeli do boju ruszył Plunge Protection Team, to jego odzdziały wyposażono w broń masowego rażenia. Nagle okazuje się że taki np.atak na WTC to był tylko brzęczący komar w porównaniu do ataku gniazda szerszeni. A My co? Otwieramy ten jeden (lub kilka) kontrakcik i rozpoczynamy swoją prywatną wojnę ze wszystkimi co są przeciw. Jeżeli mamy rajcę (dla niektórych jest to jedyna opcja) to się pławimy sukcesem i głosimy wszystkim jacy to jesteśmy mądrzy. W przeciwnym razie mamy pretensje do wszystkich, że "wiedzieli a nie powiedzieli".
Ja osobiście nie jestem pewien czy w nadchodzącej wojnie gigantów My-drobnica, mamy jakieś szanse na łupy. Bo jeżeli w użyciu będzie napalm, to co My będziemy zbierać.
Pozdrawiam i sukcesów życzę !

jezeli chodzi o poczatek, to tez sie zgadzam, pocieszam sie myslą, ze to nie ja zaczołem,
jezeli chodzi o napalm, to po to jest to forum, zeby sie drobnica zebrała do kupy i przeciwstawiła szfagrom, jak na razie patrząc na wou to ten efekt jest osiągniety, poniewaz coraz więcej osób zajmuje poprawne pozycje,
a że ktos sobie oswiadczy, jaki to z niego jest trajder, to tylko świadczy o tym, ze mu sie udało, pytanie czy nastepnego dnia tez mu sie powiedzie,
jak nie to oprócz straty na depo dochodzi wstyd. Pozatym dzieki forum mozna sie o czyms dowiedziec, ktos Ci podpowie, wytłumaczy
Niedawno sam pisalem o tym ze to forum schodzi na psy a szczytna idea sięga bruku. Ponarzekałem troche, pomyslałem i zaczołem dzialac. Po mnie coraz więcej osób zzaczeło wklejac wykresy, pojawiły sie komentarze do tych wykresów, wpadłem na pare pomysłów i powstał mój cudowny system, na ktorym nie tylko ja kosze kapuche.

Więc zamiast pisac krytyczne posty, bo jedengo dnia totalnie odbiegliśmy od tematu /ze wstydu nad jakościa tej dysputy pokasowałem swoje wypowiedzi, może inni tez by to porobili?/ moze sam bys wniósł małe co nieco na forum i zapodal rpare ciekawych pomysłow.
Nie sztuka jest skrytykowac prace innych i trzasnąc drzwiami
Poprosimy o wykresik

praktyk napisał:

waldeku napisał:

Praktyk pisał że adx jest niziutko i nie ma gdzie spadac, godzinowy ile osób wierzy że nowy trend to wzrostowy, po wzroście od dołka prawie 500 pkt ,chociaż obecne sygnały to kupno,które szybko mogą zostac zanegowane i czekam na ten sygnał

adx nadal spada, zwracam uwagę na obrót

A ja na dywergencje na MACD

i daksik kopnął byka w dupe

co to jest "Plunge Protection Team "

Jaki rynek się zmienia? Przecież w każdej książce o giełdzie stoi na początku napisane, że bessa charekteryzuje się dużą zmiennoscią

Dobrze widzę, czy tworzy się formacja wodospadu?

Na 30 min i godzinowym objęcia bessy jakby kto nie zauważył.

Zaraz lawina ?

dax korekci a my stoimy,dzis krecenie na calego.

infinan.com napisał:

co to jest "Plunge Protection Team "

plunge to chyba zwala jesli dobrze pamietam

PPT to grupa podtrzymajaca hosse finansowana przez FED