UFO 03.04.2017r.

Indiana napisał:

Pan Nikt napisał:

Witam!
Systemowo z S na L po 2208. Nie pytam dlaczego - słucham systemu. Przeszedłem na system szybki - ostatnio najlepiej wypada w rankingach. Będzie mnie przerzucać częściej. Oby z dobrym skutkiem...

Eh, gratuluję dobrej decyzji o zmianie algorytmu na szybszy - coś te spadki za długo już trwają. W piątek to jakieś cuda, pewnie zarządzający chcieli sobie na prywatnym koncie Orlena dokupić. Biedni emeryci

Barany - to Ty nie S-kach? Przecież dopiero co na Grunwald szykowałeś sanki

Po prostu wygrała 3 wzrostowa.

Już pożenione bo pętla zamknięta.

Obrotka na eL po...... Tajemnica zawodowa.

Wszędzie czają się oszuści

A tam oszuści.

Nie czytacie dokładnie tekstu pisanego i rysunków.

Nasdaq - działo się bo flaga + klin
Wig20 wybił się 3 wzrostową.
Dax - złapaliśmy sam szczyt jako LH / narazie /

Nie załamujcie mnie.

Realista - jak tak patrzę na wykresy, to przyznaję że jestem skołowany. Teraz widzę, na jakich obrotach te wzrosty..
Zaś trzeba czekać aż grubasy się zdecydują co do kierunku.

https://ndie.pl/szwedzkie-feministki-zmuszone-opuszczenia-przedmiesc-islamskich-fundamentalistow/

Indiana napisał:

Realista - jak tak patrzę na wykresy, to przyznaję że jestem skołowany. Teraz widzę, na jakich obrotach te wzrosty..
Zaś trzeba czekać aż grubasy się zdecydują co do kierunku.

nasze śfagry mogą świrować na 45 minut przed zamknięciem i udawać najsilniejszy rynek na swiecie, ale na dłuższa metę  tak jak od 1700 widać było świeży kapitał tak teraz to są jakieś akty rozpaczy a na świecie póki co jest risk off
ja do tego pociągu nie wsiadam

dax melduje przebicie piątkowego minimum wzrostowej świecy, spadki

barany napisał:

REALISTA napisał:

zakupy only pkc, njuhaje na daxie, emigranci doważają się akcjami

Czy S-ki na CAC już zarabiają?

barany napisał:

REALISTA napisał:

u nas biedne szfagry kasy nie mają i podciagają na końcu gacie  technicy muszą widzieć obronę

A dlaczego wig20 ponad 2% w górę?

No właśnie właśnie.

Ale najwięksi koneserzy grają na kawie.

kaczor napisał:

delphia napisał:

kaczor napisał:

MoralnyNiepokój napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

kaczor napisał:

A delphia wracajac do twoich marnych wywodow o IRA to chyba zarty sobie stroisz.
Kwestie religijne sa ultrawazne, konflikt miedzy Irlandczykami a Brytyjczykami od wiekow dotyczyl wlasnie m.in. religii.
To ze ostatnio o tym ucichlo nie oznacza, ze konflikt brytyjsko-irlandzki nei dotyczyl tez kwestii religijnych.

Podobnie jedna z glowncyh przyczyn utraty Ukrainy przez I RP bylo promowanie unityzmu na ziemiach wschodnich wbrew woli mieszkancow.

Tak zwani "islamscy fundamentalisci" to tylko pionki w rekach waznych graczy politycznych dla ktorych religia to tylko pretekts do realizacji swoich celow.

Kilkanascie milionow muzulmanow w Europie a jeden czy dwoch sie wysadzi, to ma byc religijny zapal ?
To juz Czerwone Brygady lepiej napierdalaly

wojna toczona przez IRA miała podłoże narodowościowe związane z okupacją brytyjską. To jest najważniejszy powód. To ze zwolennicy powrotu Ulsteru do Irlandii są z reguły katolikami a unioniści protestantami ma znaczenie drugorzędne i w żaden sposób nie uprawnia do wyciągania wniosków o terroryzm o podłożu katolickim. Gdyby to Murzyni podbili Irlandię Północną to wg Twojej logiki członkowie IRA byliby terrorystami z powodów rasistowskich?

A te przykłady historyczne które podajesz nie dotyczą przecież terroryzmu. Owszem od wieków toczono wojny religijne ale co to ma wspólnego z terroryzmem? Idąc tropem Twojego rozumowania brakuje tylko II wojny światowej - tu ofiar było zdecydowanie najwięcej i większość stanowili katolicy i prawosławni.

co do ostatniego zdania to szkoda komentować - proponuję rozbieg i "baranka" w   może pomoże (a może nie). I ciesz się że ten "religijny zapał" nie spotkał Ciebie albo Twoich bliskich. Inni mieli mniej szczęścia.

To podsumowanie faktow.

Kwestia islamu jest po prostu rozgrywana przez cynicznych politykow ktorzy widza w tym szanse zeby utrzymac sie/zdobyc wladze.
Jak widac po Polsce idealnie to dziala.

Kiedys pokazywalem, ze dzietnosc w rodzinach muzulmanskich drastycznie spada po przybyciu do Europy i ze wszystkie te prognozy demograficzne sa chuja warte ale na chooy mam sie produkowac jak ty i tak MUSISZ wierzyc w pewne rzeczy i zadne argumenty tego nei zmienia.

A co do ofiar to pamietam jakie byly komentarze ze lewaki same sobie winne po akcji Brevika

Drastycznie? Z 30 na 8?

Ja też już kiedyś wklejałem, że w pewnej grupie wiekowej (nastolatki),  we Francji jest mniejszość białych.

A tu fragment opracowania z 2016 r.i infografika:
"This study focuses on Muslim fertility inEurope. Evidence from 25 countries suggeststhat the Muslim total fertility rate is on average47% higher than the national level. However, wefind a significant difference in the level offertility of native-born Muslims and immigrantMuslims. The native-born have a 19% higher total fertility rate, while immigrants have 62% higher fertility."

Z 30 na 8 to prawie 4 razy mniej, nei jest to "drastycznie mniej"?

Jesli juz wklejasz artykul to moze warto sie odniesc do tego ze dzietnosc nawet dwukrotnie mniejsza niz bardzo niska dzietnosc neiwiele zmieni w perpsektywie nastepnych kilkudziesieciu lat?

Mozna to dosc latwo policzyc jesli na przyklad 80 milionow Niemcow ma dzietnosc na poziomie powiedzmy dla przykladu 1% (z dupy liczba dla zobrazowania przykladu) czyli 800 tys rocznie to dla 4,5mln muzulamnow to bedzie 45tys rocznie powiekszone o 50% czyli jakies 60 tys.
na kazde 800 tys Niekmcow urodzonych z "nizszej dzietnosci" urodzi sie 45 tys muzulamnwo z "wyzszej dzietnosci"
Oczywiscie dochodzi jeszcze procent skladany etc ale k**wa gdanie o tym ze oni niedlugo beda wiekszoscia nie ma podstaw.

Swoja droga pieknei autor artykulu manipouluje liczbami zeby wywowalc okreslony efekt :DDD

A teraz dam ci zagadke na myslenie, uzywajac procentu skladanego policz za ile lat muzulmanie beda stanowic wiekszosc w Niemczech zakladajac ze utrzyma sie ta roznica dzietnosci (co nie jest mozliwe na dluzsza mete)

Twoje rozumienie procesów demograficznych jest na poziomie 10 latka. Jaki procent składany? Jeżeli w chwili obecnej w grupach wiekowych do 30 lat udział ludności muzułmańskiej dochodzi w niektórych krajach do 30% to za 30 lat większość będą stanowić muzułmanie bo starsza część populacji gdzie jest zdecydowana większość autochtonów po prostu wymrze a w młodszych odsetek muzułmananów jeszcze bardziej wzrośnie ze względu na większą dzietność.

Ty za to nie myslisz w ogole

Jakie to ma znaczenie ile jest procent w danej grupie wiekowej jesli calkowita liczba jest bardzo mala.
Te procenty sa dla ciezko myslacych takich jak ty ktorzy sami nie mysla, bo na bezwzglednych liczbach widac ze nadal rodzi sie duzo wiecej Niemcow niz Arabow.
Odesetek bedzie rosl ale bardzo powoli a nie k**wa w 30 lat.
Wiec mozliwe ze za 200 lat Niemcow bedzie 50 milionow z czego 10 milionow to beda muzulmanie, ale to nie brzmi tak dobrze jak to ze dzietnosc sporo wyzsza bo inaczej leszcze takie jak ty by nie luknely

niestety kaczor schodzisz na psy - za dużo ciosów w głowę  

no nic wyłożę Ci w formie prostego zadania

w grupie wiekowej 15-30 odsetek muzułmanów stanowi obecnie 30%
w grupie wiekowej 60+ odsetek muzułmanów stanowi obecnie 1%

jaki będzie odsetek muzułmanów w grupie 45-60 za 30 lat?
jaki będzie odsetek muzułmanów w grupie 90+ za 30 lat?

otóż odpowiedź jest prosta - w pierwszej grupie odsetek będzie taki sam- po prostu Ci ludzie będą starsi ale ich liczba w porównaniu do liczby na dzień dzisiejszy zmieni się niewiele.
jaki będzie odsetek w drugiej grupie? prawdopodobnie wciąż też taki sam ale liczba osób w tej grupie spadnie o 90%.

To oznacza że struktura populacji się zmieni i populacja spadnie ze względu na niski współczynnik dzietności autochtonów. Ale Ty pytałeś nie o liczbę tylko o to kiedy osiągną większość w danej populacji. I będzie właśnie tak: populacja jako całość się zmniejszy a populacja muzułmanów wzrośnie w liczbach bezwzględnych i wzrosną bardzo szybko jej udziały w całości populacji. I tak w ciągu 30,50 czy 70 lat osiągną większość (zależy w jakim kraju).

Twój problem polega na tym że dałeś przykład z dupy zakładając sobie 1%. Na dodatek mnożysz jak leszcz założona liczbę przez udział w populacji ogółem. Ty się zastanawiasz zanim klepniesz dziobem w klawiaturę? Kto się rozmnaża? Głównie ludzie młodzi - odsetek rodzących po 40 jest nadal mały. A Ty wliczasz w swoim debilnym przykładzie wszystkich: kobiety (w tym babcie), mężczyzn i dzieci. Muzułmanek po 40 jest mało w całej populacji a dużo w jej młodszej części która ma zdolności rozrodcze. I tu jest pies pogrzebany: w tej części populacji która się realnie rozmnaża ilość rodzących się dzieci nie odzwierciedla struktury populacji tzn ilość dzieci muzułmańskich jest kilkukrotnie wyższa niż wynikałoby to z ich udziału w populacji.

Druga sprawa zafiksowałeś się na przykładzie Niemiec. Wprawdzie Niemcy są krajem gdzie mieszka najwięcej muzułmanów w UE ale ich odsetek we Francji jest znacznie wyższy. Ale ok zostańmy przy Twoich ukochanych Niemczech. Dodaj do tego liczbę imigrantów z ostatnich 2 lat czyli ok 1,2 mln. Na równy rachunek jest to 6 mln z 82 mln ogółem czyli około 7,3%. Skoro już przy imigrantach jesteśmy to będzie to decydujący czynnik wpływający na przyspieszenie procesu wzrostu udziału mniejszości muzułmańskiej. Teraz nastąpiło to skokowo ale w następnych latach immigranci nadal będą napływać w liczbach rzędu 100.000-200.000 rocznie (głównie Bliski Wschód, Afryka Północna). W większości młodzi w wieku rozrodczym. Czyli w ciągu 30 lat będzie to 3-6 mln dodatkowych osób które się rozmnożą w Niemczech a mało kto z tej grupy umrze. To jest 1,5 do 3 mln rodzin, każda 3 dzieci czyli od 4,5 do 9 mln dzieci. A te dzieci też pewnie zaczną rodzić wcześniej niż rodowite Niemki. I to nie są wcale przesadzone założenia bo dotyczą pierwszego pokolenia a dopiero w kolejnych dzietność spada choć nadal jest wyższa niż autochtonów. Podsumujmy: 7,5 do 15 mln nowych niemieckich obywateli w ciągu 30 lat z samej tylko immigracji. Dodajmy do tego bardzo ostrożnie szacowany wzrost obecnej populacji z 6 mln do 12 mln (w latach 1990-2000 muzułmanie mniej więcej podwajali populację w wielu krajach - patrz badanie Pew Reasearch na końcu posta wiec założenie że podwoją w ciągu lat 30 jest ostrożne). Czyli za 30 lat populacja muzułmanów w Niemczech będzie się wahała od 16,5 do 27 mln ludzi co przy spadającej populacji (przyjmijmy że tylko do 70 mln) będzie stanowić od 24 do 38% całej populacji. Tak więc za 50-70 lat mają szansę osiągnąć większość. Biorąc pod uwagę gdzie zamieszkuje ludność muzułmańska (głównie duże miasta) to lokalnie dojdzie do tego znacznie wcześniej i burmistrz muzułmanin będzie raczej standardem niż wyjątkiem w perspektywie 30 lat.

A propos przewidywań co do wielkości populacji muzułmańskich sytuacja jest dokładnie odwrotna od tego co piszesz - one raczej zaniżają liczby
http://www.pewforum.org/2011/01/27/table-muslim-population-by-country/

w wielu krajach np: w Niemczech, Hiszpanii czy Szwecji już teraz czyli po zaledwie 6 latach osiągnięto poziomy prognozowane na rok 2030 (po części dzięki immigracji)

tak w ogóle to już teraz immigranci ogółem (w tym dużą część stanowią Polacy) stanowią obecnie ponad 10% populacji Niemiec. Dla porównania w Holandii jest to niemal 25%.

delphia napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

kaczor napisał:

MoralnyNiepokój napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

wojna toczona przez IRA miała podłoże narodowościowe związane z okupacją brytyjską. To jest najważniejszy powód. To ze zwolennicy powrotu Ulsteru do Irlandii są z reguły katolikami a unioniści protestantami ma znaczenie drugorzędne i w żaden sposób nie uprawnia do wyciągania wniosków o terroryzm o podłożu katolickim. Gdyby to Murzyni podbili Irlandię Północną to wg Twojej logiki członkowie IRA byliby terrorystami z powodów rasistowskich?

A te przykłady historyczne które podajesz nie dotyczą przecież terroryzmu. Owszem od wieków toczono wojny religijne ale co to ma wspólnego z terroryzmem? Idąc tropem Twojego rozumowania brakuje tylko II wojny światowej - tu ofiar było zdecydowanie najwięcej i większość stanowili katolicy i prawosławni.

co do ostatniego zdania to szkoda komentować - proponuję rozbieg i "baranka" w   może pomoże (a może nie). I ciesz się że ten "religijny zapał" nie spotkał Ciebie albo Twoich bliskich. Inni mieli mniej szczęścia.

To podsumowanie faktow.

Kwestia islamu jest po prostu rozgrywana przez cynicznych politykow ktorzy widza w tym szanse zeby utrzymac sie/zdobyc wladze.
Jak widac po Polsce idealnie to dziala.

Kiedys pokazywalem, ze dzietnosc w rodzinach muzulmanskich drastycznie spada po przybyciu do Europy i ze wszystkie te prognozy demograficzne sa chuja warte ale na chooy mam sie produkowac jak ty i tak MUSISZ wierzyc w pewne rzeczy i zadne argumenty tego nei zmienia.

A co do ofiar to pamietam jakie byly komentarze ze lewaki same sobie winne po akcji Brevika

Drastycznie? Z 30 na 8?

Ja też już kiedyś wklejałem, że w pewnej grupie wiekowej (nastolatki),  we Francji jest mniejszość białych.

A tu fragment opracowania z 2016 r.i infografika:
"This study focuses on Muslim fertility inEurope. Evidence from 25 countries suggeststhat the Muslim total fertility rate is on average47% higher than the national level. However, wefind a significant difference in the level offertility of native-born Muslims and immigrantMuslims. The native-born have a 19% higher total fertility rate, while immigrants have 62% higher fertility."

Z 30 na 8 to prawie 4 razy mniej, nei jest to "drastycznie mniej"?

Jesli juz wklejasz artykul to moze warto sie odniesc do tego ze dzietnosc nawet dwukrotnie mniejsza niz bardzo niska dzietnosc neiwiele zmieni w perpsektywie nastepnych kilkudziesieciu lat?

Mozna to dosc latwo policzyc jesli na przyklad 80 milionow Niemcow ma dzietnosc na poziomie powiedzmy dla przykladu 1% (z dupy liczba dla zobrazowania przykladu) czyli 800 tys rocznie to dla 4,5mln muzulamnow to bedzie 45tys rocznie powiekszone o 50% czyli jakies 60 tys.
na kazde 800 tys Niekmcow urodzonych z "nizszej dzietnosci" urodzi sie 45 tys muzulamnwo z "wyzszej dzietnosci"
Oczywiscie dochodzi jeszcze procent skladany etc ale k**wa gdanie o tym ze oni niedlugo beda wiekszoscia nie ma podstaw.

Swoja droga pieknei autor artykulu manipouluje liczbami zeby wywowalc okreslony efekt :DDD

A teraz dam ci zagadke na myslenie, uzywajac procentu skladanego policz za ile lat muzulmanie beda stanowic wiekszosc w Niemczech zakladajac ze utrzyma sie ta roznica dzietnosci (co nie jest mozliwe na dluzsza mete)

Twoje rozumienie procesów demograficznych jest na poziomie 10 latka. Jaki procent składany? Jeżeli w chwili obecnej w grupach wiekowych do 30 lat udział ludności muzułmańskiej dochodzi w niektórych krajach do 30% to za 30 lat większość będą stanowić muzułmanie bo starsza część populacji gdzie jest zdecydowana większość autochtonów po prostu wymrze a w młodszych odsetek muzułmananów jeszcze bardziej wzrośnie ze względu na większą dzietność.

Ty za to nie myslisz w ogole

Jakie to ma znaczenie ile jest procent w danej grupie wiekowej jesli calkowita liczba jest bardzo mala.
Te procenty sa dla ciezko myslacych takich jak ty ktorzy sami nie mysla, bo na bezwzglednych liczbach widac ze nadal rodzi sie duzo wiecej Niemcow niz Arabow.
Odesetek bedzie rosl ale bardzo powoli a nie k**wa w 30 lat.
Wiec mozliwe ze za 200 lat Niemcow bedzie 50 milionow z czego 10 milionow to beda muzulmanie, ale to nie brzmi tak dobrze jak to ze dzietnosc sporo wyzsza bo inaczej leszcze takie jak ty by nie luknely

niestety kaczor schodzisz na psy - za dużo ciosów w głowę  

no nic wyłożę Ci w formie prostego zadania

w grupie wiekowej 15-30 odsetek muzułmanów stanowi obecnie 30%
w grupie wiekowej 60+ odsetek muzułmanów stanowi obecnie 1%

jaki będzie odsetek muzułmanów w grupie 45-60 za 30 lat?
jaki będzie odsetek muzułmanów w grupie 90+ za 30 lat?

otóż odpowiedź jest prosta - w pierwszej grupie odsetek będzie taki sam- po prostu Ci ludzie będą starsi ale ich liczba w porównaniu do liczby na dzień dzisiejszy zmieni się niewiele.
jaki będzie odsetek w drugiej grupie? prawdopodobnie wciąż też taki sam ale liczba osób w tej grupie spadnie o 90%.

To oznacza że struktura populacji się zmieni i populacja spadnie ze względu na niski współczynnik dzietności autochtonów. Ale Ty pytałeś nie o liczbę tylko o to kiedy osiągną większość w danej populacji. I będzie właśnie tak: populacja jako całość się zmniejszy a populacja muzułmanów wzrośnie w liczbach bezwzględnych i wzrosną bardzo szybko jej udziały w całości populacji. I tak w ciągu 30,50 czy 70 lat osiągną większość (zależy w jakim kraju).

Twój problem polega na tym że dałeś przykład z dupy zakładając sobie 1%. Na dodatek mnożysz jak leszcz założona liczbę przez udział w populacji ogółem. Ty się zastanawiasz zanim klepniesz dziobem w klawiaturę? Kto się rozmnaża? Głównie ludzie młodzi - odsetek rodzących po 40 jest nadal mały. A Ty wliczasz w swoim debilnym przykładzie wszystkich: kobiety (w tym babcie), mężczyzn i dzieci. Muzułmanek po 40 jest mało w całej populacji a dużo w jej młodszej części która ma zdolności rozrodcze. I tu jest pies pogrzebany: w tej części populacji która się realnie rozmnaża ilość rodzących się dzieci nie odzwierciedla struktury populacji tzn ilość dzieci muzułmańskich jest kilkukrotnie wyższa niż wynikałoby to z ich udziału w populacji.

Druga sprawa zafiksowałeś się na przykładzie Niemiec. Wprawdzie Niemcy są krajem gdzie mieszka najwięcej muzułmanów w UE ale ich odsetek we Francji jest znacznie wyższy. Ale ok zostańmy przy Twoich ukochanych Niemczech. Dodaj do tego liczbę imigrantów z ostatnich 2 lat czyli ok 1,2 mln. Na równy rachunek jest to 6 mln z 82 mln ogółem czyli około 7,3%. Skoro już przy imigrantach jesteśmy to będzie to decydujący czynnik wpływający na przyspieszenie procesu wzrostu udziału mniejszości muzułmańskiej. Teraz nastąpiło to skokowo ale w następnych latach immigranci nadal będą napływać w liczbach rzędu 100.000-200.000 rocznie (głównie Bliski Wschód, Afryka Północna). W większości młodzi w wieku rozrodczym. Czyli w ciągu 30 lat będzie to 3-6 mln dodatkowych osób które się rozmnożą w Niemczech a mało kto z tej grupy umrze. To jest 1,5 do 3 mln rodzin, każda 3 dzieci czyli od 4,5 do 9 mln dzieci. A te dzieci też pewnie zaczną rodzić wcześniej niż rodowite Niemki. I to nie są wcale przesadzone założenia bo dotyczą pierwszego pokolenia a dopiero w kolejnych dzietność spada choć nadal jest wyższa niż autochtonów. Podsumujmy: 7,5 do 15 mln nowych niemieckich obywateli w ciągu 30 lat z samej tylko immigracji. Dodajmy do tego bardzo ostrożnie szacowany wzrost obecnej populacji z 6 mln do 12 mln (w latach 1990-2000 muzułmanie mniej więcej podwajali populację w wielu krajach - patrz badanie Pew Reasearch na końcu posta wiec założenie że podwoją w ciągu lat 30 jest ostrożne). Czyli za 30 lat populacja muzułmanów w Niemczech będzie się wahała od 16,5 do 27 mln ludzi co przy spadającej populacji (przyjmijmy że tylko do 70 mln) będzie stanowić od 24 do 38% całej populacji. Tak więc za 50-70 lat mają szansę osiągnąć większość. Biorąc pod uwagę gdzie zamieszkuje ludność muzułmańska (głównie duże miasta) to lokalnie dojdzie do tego znacznie wcześniej i burmistrz muzułmanin będzie raczej standardem niż wyjątkiem w perspektywie 30 lat.

A propos przewidywań co do wielkości populacji muzułmańskich sytuacja jest dokładnie odwrotna od tego co piszesz - one raczej zaniżają liczby
http://www.pewforum.org/2011/01/27/table-muslim-population-by-country/

w wielu krajach np: w Niemczech, Hiszpanii czy Szwecji już teraz czyli po zaledwie 6 latach osiągnięto poziomy prognozowane na rok 2030 (po części dzięki immigracji)

tak w ogóle to już teraz immigranci ogółem (w tym dużą część stanowią Polacy) stanowią obecnie ponad 10% populacji Niemiec. Dla porównania w Holandii jest to niemal 25%.

A krócej to.....
150 murzynów + 50 murzynów to się będzie równać 200 murzynów!!!

kumulacja złodziejstwa w jednym miejscu i organizacji

http://www.tvn24.pl/z-kod-mialy-ginac-pieniadze-z-kwest-publicznych,729083,s.html

delphia napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

kaczor napisał:

MoralnyNiepokój napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

wojna toczona przez IRA miała podłoże narodowościowe związane z okupacją brytyjską. To jest najważniejszy powód. To ze zwolennicy powrotu Ulsteru do Irlandii są z reguły katolikami a unioniści protestantami ma znaczenie drugorzędne i w żaden sposób nie uprawnia do wyciągania wniosków o terroryzm o podłożu katolickim. Gdyby to Murzyni podbili Irlandię Północną to wg Twojej logiki członkowie IRA byliby terrorystami z powodów rasistowskich?

A te przykłady historyczne które podajesz nie dotyczą przecież terroryzmu. Owszem od wieków toczono wojny religijne ale co to ma wspólnego z terroryzmem? Idąc tropem Twojego rozumowania brakuje tylko II wojny światowej - tu ofiar było zdecydowanie najwięcej i większość stanowili katolicy i prawosławni.

co do ostatniego zdania to szkoda komentować - proponuję rozbieg i "baranka" w   może pomoże (a może nie). I ciesz się że ten "religijny zapał" nie spotkał Ciebie albo Twoich bliskich. Inni mieli mniej szczęścia.

To podsumowanie faktow.

Kwestia islamu jest po prostu rozgrywana przez cynicznych politykow ktorzy widza w tym szanse zeby utrzymac sie/zdobyc wladze.
Jak widac po Polsce idealnie to dziala.

Kiedys pokazywalem, ze dzietnosc w rodzinach muzulmanskich drastycznie spada po przybyciu do Europy i ze wszystkie te prognozy demograficzne sa chuja warte ale na chooy mam sie produkowac jak ty i tak MUSISZ wierzyc w pewne rzeczy i zadne argumenty tego nei zmienia.

A co do ofiar to pamietam jakie byly komentarze ze lewaki same sobie winne po akcji Brevika

Drastycznie? Z 30 na 8?

Ja też już kiedyś wklejałem, że w pewnej grupie wiekowej (nastolatki),  we Francji jest mniejszość białych.

A tu fragment opracowania z 2016 r.i infografika:
"This study focuses on Muslim fertility inEurope. Evidence from 25 countries suggeststhat the Muslim total fertility rate is on average47% higher than the national level. However, wefind a significant difference in the level offertility of native-born Muslims and immigrantMuslims. The native-born have a 19% higher total fertility rate, while immigrants have 62% higher fertility."

Z 30 na 8 to prawie 4 razy mniej, nei jest to "drastycznie mniej"?

Jesli juz wklejasz artykul to moze warto sie odniesc do tego ze dzietnosc nawet dwukrotnie mniejsza niz bardzo niska dzietnosc neiwiele zmieni w perpsektywie nastepnych kilkudziesieciu lat?

Mozna to dosc latwo policzyc jesli na przyklad 80 milionow Niemcow ma dzietnosc na poziomie powiedzmy dla przykladu 1% (z dupy liczba dla zobrazowania przykladu) czyli 800 tys rocznie to dla 4,5mln muzulamnow to bedzie 45tys rocznie powiekszone o 50% czyli jakies 60 tys.
na kazde 800 tys Niekmcow urodzonych z "nizszej dzietnosci" urodzi sie 45 tys muzulamnwo z "wyzszej dzietnosci"
Oczywiscie dochodzi jeszcze procent skladany etc ale k**wa gdanie o tym ze oni niedlugo beda wiekszoscia nie ma podstaw.

Swoja droga pieknei autor artykulu manipouluje liczbami zeby wywowalc okreslony efekt :DDD

A teraz dam ci zagadke na myslenie, uzywajac procentu skladanego policz za ile lat muzulmanie beda stanowic wiekszosc w Niemczech zakladajac ze utrzyma sie ta roznica dzietnosci (co nie jest mozliwe na dluzsza mete)

Twoje rozumienie procesów demograficznych jest na poziomie 10 latka. Jaki procent składany? Jeżeli w chwili obecnej w grupach wiekowych do 30 lat udział ludności muzułmańskiej dochodzi w niektórych krajach do 30% to za 30 lat większość będą stanowić muzułmanie bo starsza część populacji gdzie jest zdecydowana większość autochtonów po prostu wymrze a w młodszych odsetek muzułmananów jeszcze bardziej wzrośnie ze względu na większą dzietność.

Ty za to nie myslisz w ogole

Jakie to ma znaczenie ile jest procent w danej grupie wiekowej jesli calkowita liczba jest bardzo mala.
Te procenty sa dla ciezko myslacych takich jak ty ktorzy sami nie mysla, bo na bezwzglednych liczbach widac ze nadal rodzi sie duzo wiecej Niemcow niz Arabow.
Odesetek bedzie rosl ale bardzo powoli a nie k**wa w 30 lat.
Wiec mozliwe ze za 200 lat Niemcow bedzie 50 milionow z czego 10 milionow to beda muzulmanie, ale to nie brzmi tak dobrze jak to ze dzietnosc sporo wyzsza bo inaczej leszcze takie jak ty by nie luknely

niestety kaczor schodzisz na psy - za dużo ciosów w głowę  

no nic wyłożę Ci w formie prostego zadania

w grupie wiekowej 15-30 odsetek muzułmanów stanowi obecnie 30%
w grupie wiekowej 60+ odsetek muzułmanów stanowi obecnie 1%

jaki będzie odsetek muzułmanów w grupie 45-60 za 30 lat?
jaki będzie odsetek muzułmanów w grupie 90+ za 30 lat?

otóż odpowiedź jest prosta - w pierwszej grupie odsetek będzie taki sam- po prostu Ci ludzie będą starsi ale ich liczba w porównaniu do liczby na dzień dzisiejszy zmieni się niewiele.
jaki będzie odsetek w drugiej grupie? prawdopodobnie wciąż też taki sam ale liczba osób w tej grupie spadnie o 90%.

To oznacza że struktura populacji się zmieni i populacja spadnie ze względu na niski współczynnik dzietności autochtonów. Ale Ty pytałeś nie o liczbę tylko o to kiedy osiągną większość w danej populacji. I będzie właśnie tak: populacja jako całość się zmniejszy a populacja muzułmanów wzrośnie w liczbach bezwzględnych i wzrosną bardzo szybko jej udziały w całości populacji. I tak w ciągu 30,50 czy 70 lat osiągną większość (zależy w jakim kraju).

Twój problem polega na tym że dałeś przykład z dupy zakładając sobie 1%. Na dodatek mnożysz jak leszcz założona liczbę przez udział w populacji ogółem. Ty się zastanawiasz zanim klepniesz dziobem w klawiaturę? Kto się rozmnaża? Głównie ludzie młodzi - odsetek rodzących po 40 jest nadal mały. A Ty wliczasz w swoim debilnym przykładzie wszystkich: kobiety (w tym babcie), mężczyzn i dzieci. Muzułmanek po 40 jest mało w całej populacji a dużo w jej młodszej części która ma zdolności rozrodcze. I tu jest pies pogrzebany: w tej części populacji która się realnie rozmnaża ilość rodzących się dzieci nie odzwierciedla struktury populacji tzn ilość dzieci muzułmańskich jest kilkukrotnie wyższa niż wynikałoby to z ich udziału w populacji.

Druga sprawa zafiksowałeś się na przykładzie Niemiec. Wprawdzie Niemcy są krajem gdzie mieszka najwięcej muzułmanów w UE ale ich odsetek we Francji jest znacznie wyższy. Ale ok zostańmy przy Twoich ukochanych Niemczech. Dodaj do tego liczbę imigrantów z ostatnich 2 lat czyli ok 1,2 mln. Na równy rachunek jest to 6 mln z 82 mln ogółem czyli około 7,3%. Skoro już przy imigrantach jesteśmy to będzie to decydujący czynnik wpływający na przyspieszenie procesu wzrostu udziału mniejszości muzułmańskiej. Teraz nastąpiło to skokowo ale w następnych latach immigranci nadal będą napływać w liczbach rzędu 100.000-200.000 rocznie (głównie Bliski Wschód, Afryka Północna). W większości młodzi w wieku rozrodczym. Czyli w ciągu 30 lat będzie to 3-6 mln dodatkowych osób które się rozmnożą w Niemczech a mało kto z tej grupy umrze. To jest 1,5 do 3 mln rodzin, każda 3 dzieci czyli od 4,5 do 9 mln dzieci. A te dzieci też pewnie zaczną rodzić wcześniej niż rodowite Niemki. I to nie są wcale przesadzone założenia bo dotyczą pierwszego pokolenia a dopiero w kolejnych dzietność spada choć nadal jest wyższa niż autochtonów. Podsumujmy: 7,5 do 15 mln nowych niemieckich obywateli w ciągu 30 lat z samej tylko immigracji. Dodajmy do tego bardzo ostrożnie szacowany wzrost obecnej populacji z 6 mln do 12 mln (w latach 1990-2000 muzułmanie mniej więcej podwajali populację w wielu krajach - patrz badanie Pew Reasearch na końcu posta wiec założenie że podwoją w ciągu lat 30 jest ostrożne). Czyli za 30 lat populacja muzułmanów w Niemczech będzie się wahała od 16,5 do 27 mln ludzi co przy spadającej populacji (przyjmijmy że tylko do 70 mln) będzie stanowić od 24 do 38% całej populacji. Tak więc za 50-70 lat mają szansę osiągnąć większość. Biorąc pod uwagę gdzie zamieszkuje ludność muzułmańska (głównie duże miasta) to lokalnie dojdzie do tego znacznie wcześniej i burmistrz muzułmanin będzie raczej standardem niż wyjątkiem w perspektywie 30 lat.

A propos przewidywań co do wielkości populacji muzułmańskich sytuacja jest dokładnie odwrotna od tego co piszesz - one raczej zaniżają liczby
http://www.pewforum.org/2011/01/27/table-muslim-population-by-country/

w wielu krajach np: w Niemczech, Hiszpanii czy Szwecji już teraz czyli po zaledwie 6 latach osiągnięto poziomy prognozowane na rok 2030 (po części dzięki immigracji)

tak w ogóle to już teraz immigranci ogółem (w tym dużą część stanowią Polacy) stanowią obecnie ponad 10% populacji Niemiec. Dla porównania w Holandii jest to niemal 25%.

Za ok 100 lat (4 pokolenia) islamskie Niemcy napadną katolicką Polskę i zacznie się III światowa.

Janko Traderroo napisał:

delphia napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

kaczor napisał:

MoralnyNiepokój napisał:

kaczor napisał:

To podsumowanie faktow.

Kwestia islamu jest po prostu rozgrywana przez cynicznych politykow ktorzy widza w tym szanse zeby utrzymac sie/zdobyc wladze.
Jak widac po Polsce idealnie to dziala.

Kiedys pokazywalem, ze dzietnosc w rodzinach muzulmanskich drastycznie spada po przybyciu do Europy i ze wszystkie te prognozy demograficzne sa chuja warte ale na chooy mam sie produkowac jak ty i tak MUSISZ wierzyc w pewne rzeczy i zadne argumenty tego nei zmienia.

A co do ofiar to pamietam jakie byly komentarze ze lewaki same sobie winne po akcji Brevika

Drastycznie? Z 30 na 8?

Ja też już kiedyś wklejałem, że w pewnej grupie wiekowej (nastolatki),  we Francji jest mniejszość białych.

A tu fragment opracowania z 2016 r.i infografika:
"This study focuses on Muslim fertility inEurope. Evidence from 25 countries suggeststhat the Muslim total fertility rate is on average47% higher than the national level. However, wefind a significant difference in the level offertility of native-born Muslims and immigrantMuslims. The native-born have a 19% higher total fertility rate, while immigrants have 62% higher fertility."

Z 30 na 8 to prawie 4 razy mniej, nei jest to "drastycznie mniej"?

Jesli juz wklejasz artykul to moze warto sie odniesc do tego ze dzietnosc nawet dwukrotnie mniejsza niz bardzo niska dzietnosc neiwiele zmieni w perpsektywie nastepnych kilkudziesieciu lat?

Mozna to dosc latwo policzyc jesli na przyklad 80 milionow Niemcow ma dzietnosc na poziomie powiedzmy dla przykladu 1% (z dupy liczba dla zobrazowania przykladu) czyli 800 tys rocznie to dla 4,5mln muzulamnow to bedzie 45tys rocznie powiekszone o 50% czyli jakies 60 tys.
na kazde 800 tys Niekmcow urodzonych z "nizszej dzietnosci" urodzi sie 45 tys muzulamnwo z "wyzszej dzietnosci"
Oczywiscie dochodzi jeszcze procent skladany etc ale k**wa gdanie o tym ze oni niedlugo beda wiekszoscia nie ma podstaw.

Swoja droga pieknei autor artykulu manipouluje liczbami zeby wywowalc okreslony efekt :DDD

A teraz dam ci zagadke na myslenie, uzywajac procentu skladanego policz za ile lat muzulmanie beda stanowic wiekszosc w Niemczech zakladajac ze utrzyma sie ta roznica dzietnosci (co nie jest mozliwe na dluzsza mete)

Twoje rozumienie procesów demograficznych jest na poziomie 10 latka. Jaki procent składany? Jeżeli w chwili obecnej w grupach wiekowych do 30 lat udział ludności muzułmańskiej dochodzi w niektórych krajach do 30% to za 30 lat większość będą stanowić muzułmanie bo starsza część populacji gdzie jest zdecydowana większość autochtonów po prostu wymrze a w młodszych odsetek muzułmananów jeszcze bardziej wzrośnie ze względu na większą dzietność.

Ty za to nie myslisz w ogole

Jakie to ma znaczenie ile jest procent w danej grupie wiekowej jesli calkowita liczba jest bardzo mala.
Te procenty sa dla ciezko myslacych takich jak ty ktorzy sami nie mysla, bo na bezwzglednych liczbach widac ze nadal rodzi sie duzo wiecej Niemcow niz Arabow.
Odesetek bedzie rosl ale bardzo powoli a nie k**wa w 30 lat.
Wiec mozliwe ze za 200 lat Niemcow bedzie 50 milionow z czego 10 milionow to beda muzulmanie, ale to nie brzmi tak dobrze jak to ze dzietnosc sporo wyzsza bo inaczej leszcze takie jak ty by nie luknely

niestety kaczor schodzisz na psy - za dużo ciosów w głowę  

no nic wyłożę Ci w formie prostego zadania

w grupie wiekowej 15-30 odsetek muzułmanów stanowi obecnie 30%
w grupie wiekowej 60+ odsetek muzułmanów stanowi obecnie 1%

jaki będzie odsetek muzułmanów w grupie 45-60 za 30 lat?
jaki będzie odsetek muzułmanów w grupie 90+ za 30 lat?

otóż odpowiedź jest prosta - w pierwszej grupie odsetek będzie taki sam- po prostu Ci ludzie będą starsi ale ich liczba w porównaniu do liczby na dzień dzisiejszy zmieni się niewiele.
jaki będzie odsetek w drugiej grupie? prawdopodobnie wciąż też taki sam ale liczba osób w tej grupie spadnie o 90%.

To oznacza że struktura populacji się zmieni i populacja spadnie ze względu na niski współczynnik dzietności autochtonów. Ale Ty pytałeś nie o liczbę tylko o to kiedy osiągną większość w danej populacji. I będzie właśnie tak: populacja jako całość się zmniejszy a populacja muzułmanów wzrośnie w liczbach bezwzględnych i wzrosną bardzo szybko jej udziały w całości populacji. I tak w ciągu 30,50 czy 70 lat osiągną większość (zależy w jakim kraju).

Twój problem polega na tym że dałeś przykład z dupy zakładając sobie 1%. Na dodatek mnożysz jak leszcz założona liczbę przez udział w populacji ogółem. Ty się zastanawiasz zanim klepniesz dziobem w klawiaturę? Kto się rozmnaża? Głównie ludzie młodzi - odsetek rodzących po 40 jest nadal mały. A Ty wliczasz w swoim debilnym przykładzie wszystkich: kobiety (w tym babcie), mężczyzn i dzieci. Muzułmanek po 40 jest mało w całej populacji a dużo w jej młodszej części która ma zdolności rozrodcze. I tu jest pies pogrzebany: w tej części populacji która się realnie rozmnaża ilość rodzących się dzieci nie odzwierciedla struktury populacji tzn ilość dzieci muzułmańskich jest kilkukrotnie wyższa niż wynikałoby to z ich udziału w populacji.

Druga sprawa zafiksowałeś się na przykładzie Niemiec. Wprawdzie Niemcy są krajem gdzie mieszka najwięcej muzułmanów w UE ale ich odsetek we Francji jest znacznie wyższy. Ale ok zostańmy przy Twoich ukochanych Niemczech. Dodaj do tego liczbę imigrantów z ostatnich 2 lat czyli ok 1,2 mln. Na równy rachunek jest to 6 mln z 82 mln ogółem czyli około 7,3%. Skoro już przy imigrantach jesteśmy to będzie to decydujący czynnik wpływający na przyspieszenie procesu wzrostu udziału mniejszości muzułmańskiej. Teraz nastąpiło to skokowo ale w następnych latach immigranci nadal będą napływać w liczbach rzędu 100.000-200.000 rocznie (głównie Bliski Wschód, Afryka Północna). W większości młodzi w wieku rozrodczym. Czyli w ciągu 30 lat będzie to 3-6 mln dodatkowych osób które się rozmnożą w Niemczech a mało kto z tej grupy umrze. To jest 1,5 do 3 mln rodzin, każda 3 dzieci czyli od 4,5 do 9 mln dzieci. A te dzieci też pewnie zaczną rodzić wcześniej niż rodowite Niemki. I to nie są wcale przesadzone założenia bo dotyczą pierwszego pokolenia a dopiero w kolejnych dzietność spada choć nadal jest wyższa niż autochtonów. Podsumujmy: 7,5 do 15 mln nowych niemieckich obywateli w ciągu 30 lat z samej tylko immigracji. Dodajmy do tego bardzo ostrożnie szacowany wzrost obecnej populacji z 6 mln do 12 mln (w latach 1990-2000 muzułmanie mniej więcej podwajali populację w wielu krajach - patrz badanie Pew Reasearch na końcu posta wiec założenie że podwoją w ciągu lat 30 jest ostrożne). Czyli za 30 lat populacja muzułmanów w Niemczech będzie się wahała od 16,5 do 27 mln ludzi co przy spadającej populacji (przyjmijmy że tylko do 70 mln) będzie stanowić od 24 do 38% całej populacji. Tak więc za 50-70 lat mają szansę osiągnąć większość. Biorąc pod uwagę gdzie zamieszkuje ludność muzułmańska (głównie duże miasta) to lokalnie dojdzie do tego znacznie wcześniej i burmistrz muzułmanin będzie raczej standardem niż wyjątkiem w perspektywie 30 lat.

A propos przewidywań co do wielkości populacji muzułmańskich sytuacja jest dokładnie odwrotna od tego co piszesz - one raczej zaniżają liczby
http://www.pewforum.org/2011/01/27/table-muslim-population-by-country/

w wielu krajach np: w Niemczech, Hiszpanii czy Szwecji już teraz czyli po zaledwie 6 latach osiągnięto poziomy prognozowane na rok 2030 (po części dzięki immigracji)

tak w ogóle to już teraz immigranci ogółem (w tym dużą część stanowią Polacy) stanowią obecnie ponad 10% populacji Niemiec. Dla porównania w Holandii jest to niemal 25%.

Za ok 100 lat (4 pokolenia) islamskie Niemcy napadną katolicką Polskę i zacznie się III światowa.

To i tak nie ma różnicy jeśli doopy za darmo dawać.

dobry tu był przykład Somalijczyków przygarniętych przez Finlandie
z grupy lekko ponad 100 osobowej w 20 lat ta społeczność ma już dziś 13 tyś ludzi

z racji tego że jest to fakt autentyczny to policz teraz kaczor ile ich będzie za 80 lat

mogę Ci ułatwić jeszcze zadanie i policz to dla wersji pesymistycznej dla tej społeczności i po każdych 20 latach pomniejsz o 50%

zibi napisał:

dobry tu był przykład Somalijczyków przygarniętych przez Finlandie
z grupy lekko ponad 100 osobowej w 20 lat ta społeczność ma już dziś 13 tyś ludzi

z racji tego że jest to fakt autentyczny to policz teraz kaczor ile ich będzie za 80 lat

mogę Ci ułatwić jeszcze zadanie i policz to dla wersji pesymistycznej dla tej społeczności i po każdych 20 latach pomniejsz o 50%

Bułgarzy, Tatarzy, Turcy, Ormianie, Rumuni czy Szkoci.

Wszyscy jesteśmy Jednym Światem!!!

REALISTA napisał:

tyle lat się ukrywał ,aż wreszcie wychodzi z cienia

REALISTA napisał:

za komuny to by jeden milicjant wystarczył
i golas by lezał spętany w bagazniku

JPMorgan: Buy The Dip

The market is likely to remain resilient and supported by the Trump and Fed “puts” as well as the continued improvement in the fundamental backdrop both domestically and abroad.

Downside risks of higher rates and stronger USD contained for now.

No, ratują Usiakowo. Jak tak patrzę na wykres to widzę, że wczoraj znowu mieli "new haja", sukinkoty, fajnie tam mają bysie, przynajmniej raz w tygodniu "new haj" wszechczasów
Ja tam po udanej sesji u nas (a co z tego że na małych obrotach, grunt że siana dopisali ) strzelam sobie miodzik z Apisu, niech ich ratują to jutro znowu wypiję

A my tu kurna ledwo wyściubiamy się na z bidą 50% zniesienia ostatniej hossy na 4000, i tak topornie rośniemy jakby normalnie to u nas 2 mln muzułmanów o średnim IQ 65 u nas zamieszkało i trzebaby ich zasiłkami wspomagać przez następne 50 lat

Eurostat: Średnia stopa bezrobocia w Unii – 8%. W Polsce – 5,3%

Indiana napisał:

No, ratują Usiakowo. Jak tak patrzę na wykres to widzę, że wczoraj znowu mieli "new haja", sukinkoty, fajnie tam mają bysie, przynajmniej raz w tygodniu "new haj" wszechczasów
Ja tam po udanej sesji u nas (a co z tego że na małych obrotach, grunt że siana dopisali ) strzelam sobie miodzik z Apisu, niech ich ratują to jutro znowu wypiję

A my tu kurna ledwo wyściubiamy się na z bidą 50% zniesienia ostatniej hossy na 4000, i tak topornie rośniemy jakby normalnie to u nas 2 mln muzułmanów o średnim IQ 65 u nas zamieszkało i trzebaby ich zasiłkami wspomagać przez następne 50 lat

I chooy Ci w doopę.

zibi napisał:

REALISTA napisał:

tyle lat się ukrywał ,aż wreszcie wychodzi z cienia

et zwyczajnie, reinkarnacja.

BP napisał:

MICHU napisał:

Indiana napisał:

No, ratują Usiakowo. Jak tak patrzę na wykres to widzę, że wczoraj znowu mieli "new haja", sukinkoty, fajnie tam mają bysie, przynajmniej raz w tygodniu "new haj" wszechczasów
Ja tam po udanej sesji u nas (a co z tego że na małych obrotach, grunt że siana dopisali ) strzelam sobie miodzik z Apisu, niech ich ratują to jutro znowu wypiję

A my tu kurna ledwo wyściubiamy się na z bidą 50% zniesienia ostatniej hossy na 4000, i tak topornie rośniemy jakby normalnie to u nas 2 mln muzułmanów o średnim IQ 65 u nas zamieszkało i trzebaby ich zasiłkami wspomagać przez następne 50 lat

I chooy Ci w doopę.  

Chyba się zapomniałeś.

BP

kolega za dużo zarobił (zer) więc bryka.

delphia napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

kaczor napisał:

MoralnyNiepokój napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

wojna toczona przez IRA miała podłoże narodowościowe związane z okupacją brytyjską. To jest najważniejszy powód. To ze zwolennicy powrotu Ulsteru do Irlandii są z reguły katolikami a unioniści protestantami ma znaczenie drugorzędne i w żaden sposób nie uprawnia do wyciągania wniosków o terroryzm o podłożu katolickim. Gdyby to Murzyni podbili Irlandię Północną to wg Twojej logiki członkowie IRA byliby terrorystami z powodów rasistowskich?

A te przykłady historyczne które podajesz nie dotyczą przecież terroryzmu. Owszem od wieków toczono wojny religijne ale co to ma wspólnego z terroryzmem? Idąc tropem Twojego rozumowania brakuje tylko II wojny światowej - tu ofiar było zdecydowanie najwięcej i większość stanowili katolicy i prawosławni.

co do ostatniego zdania to szkoda komentować - proponuję rozbieg i "baranka" w   może pomoże (a może nie). I ciesz się że ten "religijny zapał" nie spotkał Ciebie albo Twoich bliskich. Inni mieli mniej szczęścia.

To podsumowanie faktow.

Kwestia islamu jest po prostu rozgrywana przez cynicznych politykow ktorzy widza w tym szanse zeby utrzymac sie/zdobyc wladze.
Jak widac po Polsce idealnie to dziala.

Kiedys pokazywalem, ze dzietnosc w rodzinach muzulmanskich drastycznie spada po przybyciu do Europy i ze wszystkie te prognozy demograficzne sa chuja warte ale na chooy mam sie produkowac jak ty i tak MUSISZ wierzyc w pewne rzeczy i zadne argumenty tego nei zmienia.

A co do ofiar to pamietam jakie byly komentarze ze lewaki same sobie winne po akcji Brevika

Drastycznie? Z 30 na 8?

Ja też już kiedyś wklejałem, że w pewnej grupie wiekowej (nastolatki),  we Francji jest mniejszość białych.

A tu fragment opracowania z 2016 r.i infografika:
"This study focuses on Muslim fertility inEurope. Evidence from 25 countries suggeststhat the Muslim total fertility rate is on average47% higher than the national level. However, wefind a significant difference in the level offertility of native-born Muslims and immigrantMuslims. The native-born have a 19% higher total fertility rate, while immigrants have 62% higher fertility."

Z 30 na 8 to prawie 4 razy mniej, nei jest to "drastycznie mniej"?

Jesli juz wklejasz artykul to moze warto sie odniesc do tego ze dzietnosc nawet dwukrotnie mniejsza niz bardzo niska dzietnosc neiwiele zmieni w perpsektywie nastepnych kilkudziesieciu lat?

Mozna to dosc latwo policzyc jesli na przyklad 80 milionow Niemcow ma dzietnosc na poziomie powiedzmy dla przykladu 1% (z dupy liczba dla zobrazowania przykladu) czyli 800 tys rocznie to dla 4,5mln muzulamnow to bedzie 45tys rocznie powiekszone o 50% czyli jakies 60 tys.
na kazde 800 tys Niekmcow urodzonych z "nizszej dzietnosci" urodzi sie 45 tys muzulamnwo z "wyzszej dzietnosci"
Oczywiscie dochodzi jeszcze procent skladany etc ale k**wa gdanie o tym ze oni niedlugo beda wiekszoscia nie ma podstaw.

Swoja droga pieknei autor artykulu manipouluje liczbami zeby wywowalc okreslony efekt :DDD

A teraz dam ci zagadke na myslenie, uzywajac procentu skladanego policz za ile lat muzulmanie beda stanowic wiekszosc w Niemczech zakladajac ze utrzyma sie ta roznica dzietnosci (co nie jest mozliwe na dluzsza mete)

Twoje rozumienie procesów demograficznych jest na poziomie 10 latka. Jaki procent składany? Jeżeli w chwili obecnej w grupach wiekowych do 30 lat udział ludności muzułmańskiej dochodzi w niektórych krajach do 30% to za 30 lat większość będą stanowić muzułmanie bo starsza część populacji gdzie jest zdecydowana większość autochtonów po prostu wymrze a w młodszych odsetek muzułmananów jeszcze bardziej wzrośnie ze względu na większą dzietność.

Ty za to nie myslisz w ogole

Jakie to ma znaczenie ile jest procent w danej grupie wiekowej jesli calkowita liczba jest bardzo mala.
Te procenty sa dla ciezko myslacych takich jak ty ktorzy sami nie mysla, bo na bezwzglednych liczbach widac ze nadal rodzi sie duzo wiecej Niemcow niz Arabow.
Odesetek bedzie rosl ale bardzo powoli a nie k**wa w 30 lat.
Wiec mozliwe ze za 200 lat Niemcow bedzie 50 milionow z czego 10 milionow to beda muzulmanie, ale to nie brzmi tak dobrze jak to ze dzietnosc sporo wyzsza bo inaczej leszcze takie jak ty by nie luknely

niestety kaczor schodzisz na psy - za dużo ciosów w głowę  

no nic wyłożę Ci w formie prostego zadania

w grupie wiekowej 15-30 odsetek muzułmanów stanowi obecnie 30%
w grupie wiekowej 60+ odsetek muzułmanów stanowi obecnie 1%

jaki będzie odsetek muzułmanów w grupie 45-60 za 30 lat?
jaki będzie odsetek muzułmanów w grupie 90+ za 30 lat?

otóż odpowiedź jest prosta - w pierwszej grupie odsetek będzie taki sam- po prostu Ci ludzie będą starsi ale ich liczba w porównaniu do liczby na dzień dzisiejszy zmieni się niewiele.
jaki będzie odsetek w drugiej grupie? prawdopodobnie wciąż też taki sam ale liczba osób w tej grupie spadnie o 90%.

To oznacza że struktura populacji się zmieni i populacja spadnie ze względu na niski współczynnik dzietności autochtonów. Ale Ty pytałeś nie o liczbę tylko o to kiedy osiągną większość w danej populacji. I będzie właśnie tak: populacja jako całość się zmniejszy a populacja muzułmanów wzrośnie w liczbach bezwzględnych i wzrosną bardzo szybko jej udziały w całości populacji. I tak w ciągu 30,50 czy 70 lat osiągną większość (zależy w jakim kraju).

Twój problem polega na tym że dałeś przykład z dupy zakładając sobie 1%. Na dodatek mnożysz jak leszcz założona liczbę przez udział w populacji ogółem. Ty się zastanawiasz zanim klepniesz dziobem w klawiaturę? Kto się rozmnaża? Głównie ludzie młodzi - odsetek rodzących po 40 jest nadal mały. A Ty wliczasz w swoim debilnym przykładzie wszystkich: kobiety (w tym babcie), mężczyzn i dzieci. Muzułmanek po 40 jest mało w całej populacji a dużo w jej młodszej części która ma zdolności rozrodcze. I tu jest pies pogrzebany: w tej części populacji która się realnie rozmnaża ilość rodzących się dzieci nie odzwierciedla struktury populacji tzn ilość dzieci muzułmańskich jest kilkukrotnie wyższa niż wynikałoby to z ich udziału w populacji.

Druga sprawa zafiksowałeś się na przykładzie Niemiec. Wprawdzie Niemcy są krajem gdzie mieszka najwięcej muzułmanów w UE ale ich odsetek we Francji jest znacznie wyższy. Ale ok zostańmy przy Twoich ukochanych Niemczech. Dodaj do tego liczbę imigrantów z ostatnich 2 lat czyli ok 1,2 mln. Na równy rachunek jest to 6 mln z 82 mln ogółem czyli około 7,3%. Skoro już przy imigrantach jesteśmy to będzie to decydujący czynnik wpływający na przyspieszenie procesu wzrostu udziału mniejszości muzułmańskiej. Teraz nastąpiło to skokowo ale w następnych latach immigranci nadal będą napływać w liczbach rzędu 100.000-200.000 rocznie (głównie Bliski Wschód, Afryka Północna). W większości młodzi w wieku rozrodczym. Czyli w ciągu 30 lat będzie to 3-6 mln dodatkowych osób które się rozmnożą w Niemczech a mało kto z tej grupy umrze. To jest 1,5 do 3 mln rodzin, każda 3 dzieci czyli od 4,5 do 9 mln dzieci. A te dzieci też pewnie zaczną rodzić wcześniej niż rodowite Niemki. I to nie są wcale przesadzone założenia bo dotyczą pierwszego pokolenia a dopiero w kolejnych dzietność spada choć nadal jest wyższa niż autochtonów. Podsumujmy: 7,5 do 15 mln nowych niemieckich obywateli w ciągu 30 lat z samej tylko immigracji. Dodajmy do tego bardzo ostrożnie szacowany wzrost obecnej populacji z 6 mln do 12 mln (w latach 1990-2000 muzułmanie mniej więcej podwajali populację w wielu krajach - patrz badanie Pew Reasearch na końcu posta wiec założenie że podwoją w ciągu lat 30 jest ostrożne). Czyli za 30 lat populacja muzułmanów w Niemczech będzie się wahała od 16,5 do 27 mln ludzi co przy spadającej populacji (przyjmijmy że tylko do 70 mln) będzie stanowić od 24 do 38% całej populacji. Tak więc za 50-70 lat mają szansę osiągnąć większość. Biorąc pod uwagę gdzie zamieszkuje ludność muzułmańska (głównie duże miasta) to lokalnie dojdzie do tego znacznie wcześniej i burmistrz muzułmanin będzie raczej standardem niż wyjątkiem w perspektywie 30 lat.

A propos przewidywań co do wielkości populacji muzułmańskich sytuacja jest dokładnie odwrotna od tego co piszesz - one raczej zaniżają liczby
http://www.pewforum.org/2011/01/27/table-muslim-population-by-country/

w wielu krajach np: w Niemczech, Hiszpanii czy Szwecji już teraz czyli po zaledwie 6 latach osiągnięto poziomy prognozowane na rok 2030 (po części dzięki immigracji)

tak w ogóle to już teraz immigranci ogółem (w tym dużą część stanowią Polacy) stanowią obecnie ponad 10% populacji Niemiec. Dla porównania w Holandii jest to niemal 25%.

Miales proste zadanie policzyc kiedy to sie stanie a piszesz bekotliwy elaborat ze slabymi obelgami oparty na po prostu z dupy wzietych zalozeniach
Oczywiscie z racji tego ze z samej dzietnosci nie wyjdzie nic co ci pasuje bierzesz sobie z dupy PRZYSZLA emigracje jak jakis k**wa prorok biblijny i zakladasz PRZYSZLA dzietnosc tych emigrantow (wyzsza niz obecnie), dodatkowo zakladasz oczywiscie ze inne parametry takei jak od keidy sie rodzi dzieci tez osiagna jakas zalozona przez ciebei wartosc.

TY jestes jak mylogi, on tez zawsze dopasowal parametry tak zeby mu system chodzil

Napisalem, ze 1% jest dla samego przykladu, ale jak widac konserwatywny pusty leb nie rozumie czym jest abstrakcyjny przyklad

Ale doceniam ze chcoiaz CI sie chcialo i mam nadzieje ze nigdy nie bedziesz naukowcem bo wszystkei twoje badania bylyby chuja warte z taka tendencja do przyjmowanai arbitralnych i z gory dopasowanych do tezy zalozen i parametrow.

To ja sobie zkladam ze skoro przez 4 lata pojawilo sie 1,5 miliona Ukraincow to za lat 20 tych Ukraincow bedzie 7,5 miliona dodatkowo czyli lacznie 9milionow i wowczas wybory w POlsce bedzie wygrywala Ukrainska Partia Mniejszosci.

Wot jakie zalozenei taki wynik tak jak u Ciebie