UFO 19.05.2017r.

BP napisał:

mariner napisał:

Indiana napisał:

Wiem że mam w domu maszynkę do robienia kasy , tyle że ona sama lekko obawia się zajęcia pozycji. Więc nasz wspólna, zyskowna gra wygląda tak, że ja zajmuję się opracowywaniem systemów i interpretacją wyników, Indianka ma swojego czuja, więc jak wychodzi mi z systemów że jest tanio albo właśnie osiągamy jakiś ważny poziom, a Indianka chce brać, to ładujemy.
A ja olałem ostatnio po tygodniowym leniuchowaniu robienie analiz, a bez tego ciężko mi cokolwiek zająć (grać na pałę jak Michu to nie mam zamiaru, chyba lepiej nie grać wcale jak jechać na czuja, przynajmniej mojego). Od dzisiaj wieczorem trochę posiedzę i poanalizuję, to może w poniedziałek dowalimy L-ek.

Co prawda teraz to musztarda po obiedzie, ale wczoraj na fix (2300) mówi mi, że jak nie teraz brać L to kiedy? Chciała odnowić wszystkie zamknięte L-ki długoterminowe (z bonusem solidnych kilkudziesięciu punktów - to przecież kupa kasy), a ja głupi mówię no dobra weź sobie, ale na razie tylko 1 szt, bo mamy już parę lekko stratnych z 2337. A mogło być już kilka tysiaków kolejne do przodu, co więcej z niesamowitym komfortem psychicznym, bo inaczej się przejmujesz nową dużą pozycją, a inaczej starą która ma już 550 pkt do przodu  Niby efekt finansowy identyczny, ale psychicznie łatwiej grać jak masz świadomość że wygrywasz.
W sumie dalej mamy sporo punktów rezerwy do poziomu zamknięcia sporego stada starych L, kto wie może w poniedziałek się zdecydujemy?

zgadza się

Indianka ma swojego ......

Gdybyś chociaż wziął w cudzysłów ...
A tak to jedynie bezsensownie użyty wulgaryzm.
Opanuj język, proszę.
BP

Osły Thorgall i mam nadzieję że Indiana i paru innych są z mojej bajki
czytaj z mojego światopoglądu
i mam nadzieję że rozumieją to co piszę i dlaczego

Ty jesteś z innej bajki
bajki PO
i jesteś przewrażliwiony

banuj a nawet usuwaj konto
tak jak już jedno usunąłeś

nie pozdrawiam

mariner napisał:

wczoraj obejrzałem "wtylewizji " i " wtylewizji extra'
zajebisty program
było też o Monte Cassino
o braku Polski w paradzie w Londynie

o pierdolonym Roosvelcie
itp.

polecam kolejne wydania

a prawa autorskie do "czerwone maki na monte casino " ma jakis niemiecki land

i pierdolony rosvelt nadal ma u nas ulice swojego imienia
za to ze nas sprzedał stalinowi

ogladam/dalem to od dawna
strasznie w dupe wchodza rządzącym
i co mnie wczoraj zdziwilo to ze skrytykowali rzad
ale to zalezy kto jest w danym dniu

delphia napisał:

raz jeszcze S na DAX

jeśli to flaga to jedziemy na 12400

http://nt.interia.pl/technauka/news-superwulkan-campi-flegrei-kolo-neapolu-wykazuje-oznaki-zbliz,nId,2395099

http://wrealu24.pl/services/2349-uwaga-wlasnie-spelnia-sie-przepowiednia-ojca-klimuszko-przerazajaca-wizja-staje-sie-faktem

Indiana napisał:

Wiem że mam w domu maszynkę do robienia kasy , tyle że ona sama lekko obawia się zajęcia pozycji. Więc nasz wspólna, zyskowna gra wygląda tak, że ja zajmuję się opracowywaniem systemów i interpretacją wyników, Indianka ma swojego czuja, więc jak wychodzi mi z systemów że jest tanio albo właśnie osiągamy jakiś ważny poziom, a Indianka chce brać, to ładujemy.
A ja olałem ostatnio po tygodniowym leniuchowaniu robienie analiz, a bez tego ciężko mi cokolwiek zająć (grać na pałę jak Michu to nie mam zamiaru, chyba lepiej nie grać wcale jak jechać na czuja, przynajmniej mojego). Od dzisiaj wieczorem trochę posiedzę i poanalizuję, to może w poniedziałek dowalimy L-ek.

Co prawda teraz to musztarda po obiedzie, ale wczoraj na fix (2300) mówi mi, że jak nie teraz brać L to kiedy? Chciała odnowić wszystkie zamknięte L-ki długoterminowe (z bonusem solidnych kilkudziesięciu punktów - to przecież kupa kasy), a ja głupi mówię no dobra weź sobie, ale na razie tylko 1 szt, bo mamy już parę lekko stratnych z 2337. A mogło być już kilka tysiaków kolejne do przodu, co więcej z niesamowitym komfortem psychicznym, bo inaczej się przejmujesz nową dużą pozycją, a inaczej starą która ma już 550 pkt do przodu  Niby efekt finansowy identyczny, ale psychicznie łatwiej grać jak masz świadomość że wygrywasz.
W sumie dalej mamy sporo punktów rezerwy do poziomu zamknięcia sporego stada starych L, kto wie może w poniedziałek się zdecydujemy?

nie ma gorszej rzeczy niż gdy dwoje w rodzinie ma ten sam szkodliwy nałóg
i tak jak alkoholizm ,hazard tez jest b. szkodliwy i niszczący rodzine

biedne wasze dzieci .....

Osły napisał:

mariner napisał:

wczoraj obejrzałem "wtylewizji " i " wtylewizji extra'
zajebisty program
było też o Monte Cassino
o braku Polski w paradzie w Londynie

o pierdolonym Roosvelcie
itp.

polecam kolejne wydania

a prawa autorskie do "czerwone maki na monte casino " ma jakis niemiecki land

i pierdolony rosvelt nadal ma u nas ulice swojego imienia
za to ze nas sprzedał  stalinowi    

ogladam/dalem to od dawna
strasznie w dupe wchodza rządzącym
i co mnie wczoraj zdziwilo to ze skrytykowali rzad
ale to zalezy kto jest w danym dniu

cieszę się
jak napisałem z Tobą i jeszcze paroma pogadam- jak nie zostanę usunięty
POwskie liberalno-lewackie cipy mnie nie interesują

zibi napisał:

Osły jak tam jabłka
będzie za co grać

jablka som ale innyh nima
- 1 ha czeresni -zero    za calos nawet na depo na 1 konia nie starczy

pochodzę z rodziny bez tradycji IIRP czy AK
czyli chłopskiej- ale dziadek po wojnie nie zgodził się na kołchoz czy tam spółdzielnię
był niby panem na swej ziemi w PRL
przez okres szkoły podstawowej średniej a nawet wyższej byłem okłamywany przez swych nauczycieli
wbijano mi do łba że socjalizm jest jedyną drogą
rodzina milczała nawet jak coś wiedziała
a rówieśnicy też nie mówili wszystkiego co im w domu mówiono


tak jest teraz
wmawia się jebanym lemingom że taka UE jest wybawieniem

ponieważ mam złe doświadczenia to podchodzę do UE jak pies do jeża
i widzę patologie

kto nie widzi ten jest jebanym lemingiem jakim ja byłem

no nic historia osądzi
a wy lemingi płaćcie na fortuny Tusków Thunów Piterów itp.

tyle

zibi napisał:

delphia napisał:

raz jeszcze S na DAX

jeśli to flaga to jedziemy na 12400

ja gram na to że zarówno na DAX jak i SP500 mamy falę 2 a zatem powinna być ostra jazda w dół

dodam że będąc nastolatkiem na początku lat 80tych
gość zapytał się mnie co to jest KOR??

no cóż
jak totalna pi*da odpowiedziałem że to Klub Oficerów Rezerwy

taka jest prawda o nauczycielach i systemie edukacji
tyle w temacie

mariner napisał:

pochodzę z rodziny bez tradycji IIRP czy AK
czyli chłopskiej- ale dziadek po wojnie nie zgodził się na kołchoz czy tam spółdzielnię
był niby panem na swej ziemi w PRL
przez okres szkoły podstawowej średniej a nawet wyższej byłem okłamywany przez swych nauczycieli
wbijano mi do łba że socjalizm jest jedyną drogą
rodzina milczała nawet jak coś wiedziała
a rówieśnicy też nie mówili wszystkiego co im w domu mówiono


tak jest teraz
wmawia się jebanym lemingom że taka UE jest wybawieniem

ponieważ mam złe doświadczenia to podchodzę do UE jak pies do jeża
i widzę patologie

kto nie widzi ten jest jebanym lemingiem jakim ja byłem

no nic historia osądzi
a wy lemingi płaćcie na fortuny Tusków Thunów Piterów itp.

tyle

kwestie ogólnie unnii nie są złe i historia dowiodła że większość ich jednak odnosiła sukcesy , bo w kupie siła

problemem obecnie jest to że w tej unni coś co jest psem staje się kotem i na odwrót
wolny rynek coraz bardziej jest regulowany itp
to są  zagrożenia

a rządzący to niedouczeni idioci którzy nie potrafią analizować sytuacji aby to co jest było coraz silniejsze i mocniejsze aby chronić obywateli bo każdy który tu mieszka powinien być szanowany jak "KTOŚ "

Elizjum chyba oglądałeś

mariner napisał:

pochodzę z rodziny bez tradycji IIRP czy AK
czyli chłopskiej- ale dziadek po wojnie nie zgodził się na kołchoz czy tam spółdzielnię
był niby panem na swej ziemi w PRL
przez okres szkoły podstawowej średniej a nawet wyższej byłem okłamywany przez swych nauczycieli
wbijano mi do łba że socjalizm jest jedyną drogą
rodzina milczała nawet jak coś wiedziała
a rówieśnicy też nie mówili wszystkiego co im w domu mówiono


tak jest teraz
wmawia się jebanym lemingom że taka UE jest wybawieniem

ponieważ mam złe doświadczenia to podchodzę do UE jak pies do jeża
i widzę patologie

kto nie widzi ten jest jebanym lemingiem jakim ja byłem

no nic historia osądzi
a wy lemingi płaćcie na fortuny Tusków Thunów Piterów itp.

tyle

klepiesz ozorem po cholewkach
bo robić ci sie nie chce

zibi napisał:

mariner napisał:

pochodzę z rodziny bez tradycji IIRP czy AK
czyli chłopskiej- ale dziadek po wojnie nie zgodził się na kołchoz czy tam spółdzielnię
był niby panem na swej ziemi w PRL
przez okres szkoły podstawowej średniej a nawet wyższej byłem okłamywany przez swych nauczycieli
wbijano mi do łba że socjalizm jest jedyną drogą
rodzina milczała nawet jak coś wiedziała
a rówieśnicy też nie mówili wszystkiego co im w domu mówiono


tak jest teraz
wmawia się jebanym lemingom że taka UE jest wybawieniem

ponieważ mam złe doświadczenia to podchodzę do UE jak pies do jeża
i widzę patologie

kto nie widzi ten jest jebanym lemingiem jakim ja byłem

no nic historia osądzi
a wy lemingi płaćcie na fortuny Tusków Thunów Piterów itp.

tyle

kwestie ogólnie unnii nie są złe i historia dowiodła że większość ich jednak odnosiła sukcesy , bo w kupie siła

problemem obecnie jest to że w tej unni coś co jest psem staje się kotem i na odwrót
wolny rynek coraz bardziej jest regulowany itp
to są  zagrożenia

a rządzący to niedouczeni idioci którzy nie potrafią analizować sytuacji aby to co jest było coraz silniejsze i mocniejsze aby chronić obywateli bo każdy który tu mieszka powinien być szanowany jak "KTOŚ "

Elizjum chyba oglądałeś

z Elizjum to chyba se jaja robisz
to ja tu na forum o tym filmie pisałem
no nic
trudno

dzisiaj dałem wywiad z Warufakisem czy jak mu tam
wydaje mi się że gość dobrze gada
no ale diabeł tkwi w szczegółach

kiedyś pisałem= EWG Schengen przez kilka pokoleń
potem dalej

za kilka mld lat Słońce pożre Ziemię
tak czy siak jedna Ziemia ale nie w ten sposób jak teraz

ból i cierpienie napisał:

mariner napisał:

pochodzę z rodziny bez tradycji IIRP czy AK
czyli chłopskiej- ale dziadek po wojnie nie zgodził się na kołchoz czy tam spółdzielnię
był niby panem na swej ziemi w PRL
przez okres szkoły podstawowej średniej a nawet wyższej byłem okłamywany przez swych nauczycieli
wbijano mi do łba że socjalizm jest jedyną drogą
rodzina milczała nawet jak coś wiedziała
a rówieśnicy też nie mówili wszystkiego co im w domu mówiono


tak jest teraz
wmawia się jebanym lemingom że taka UE jest wybawieniem

ponieważ mam złe doświadczenia to podchodzę do UE jak pies do jeża
i widzę patologie

kto nie widzi ten jest jebanym lemingiem jakim ja byłem

no nic historia osądzi
a wy lemingi płaćcie na fortuny Tusków Thunów Piterów itp.

tyle

klepiesz ozorem po cholewkach
bo robić ci sie nie chce

podaj adres
to ci ozor wyklepię

mariner napisał:

ból i cierpienie napisał:

mariner napisał:

pochodzę z rodziny bez tradycji IIRP czy AK
czyli chłopskiej- ale dziadek po wojnie nie zgodził się na kołchoz czy tam spółdzielnię
był niby panem na swej ziemi w PRL
przez okres szkoły podstawowej średniej a nawet wyższej byłem okłamywany przez swych nauczycieli
wbijano mi do łba że socjalizm jest jedyną drogą
rodzina milczała nawet jak coś wiedziała
a rówieśnicy też nie mówili wszystkiego co im w domu mówiono


tak jest teraz
wmawia się jebanym lemingom że taka UE jest wybawieniem

ponieważ mam złe doświadczenia to podchodzę do UE jak pies do jeża
i widzę patologie

kto nie widzi ten jest jebanym lemingiem jakim ja byłem

no nic historia osądzi
a wy lemingi płaćcie na fortuny Tusków Thunów Piterów itp.

tyle

klepiesz ozorem po cholewkach
bo robić ci sie nie chce

podaj adres
to ci ozor wyklepię

Big Tuna
Texas

ból i cierpienie napisał:

mariner napisał:

ból i cierpienie napisał:

mariner napisał:

pochodzę z rodziny bez tradycji IIRP czy AK
czyli chłopskiej- ale dziadek po wojnie nie zgodził się na kołchoz czy tam spółdzielnię
był niby panem na swej ziemi w PRL
przez okres szkoły podstawowej średniej a nawet wyższej byłem okłamywany przez swych nauczycieli
wbijano mi do łba że socjalizm jest jedyną drogą
rodzina milczała nawet jak coś wiedziała
a rówieśnicy też nie mówili wszystkiego co im w domu mówiono


tak jest teraz
wmawia się jebanym lemingom że taka UE jest wybawieniem

ponieważ mam złe doświadczenia to podchodzę do UE jak pies do jeża
i widzę patologie

kto nie widzi ten jest jebanym lemingiem jakim ja byłem

no nic historia osądzi
a wy lemingi płaćcie na fortuny Tusków Thunów Piterów itp.

tyle

klepiesz ozorem po cholewkach
bo robić ci sie nie chce

podaj adres
to ci ozor wyklepię

Big Tuna
Texas

Texas to chyba a Ameryce Północnej ????
nie jestem pewien ale chyba nie mam na bilet wte i nazad
wal do Polski- Pomorskie
spotkamy się na Bolek AirPort

mariner napisał:

ból i cierpienie napisał:

mariner napisał:

ból i cierpienie napisał:

mariner napisał:

pochodzę z rodziny bez tradycji IIRP czy AK
czyli chłopskiej- ale dziadek po wojnie nie zgodził się na kołchoz czy tam spółdzielnię
był niby panem na swej ziemi w PRL
przez okres szkoły podstawowej średniej a nawet wyższej byłem okłamywany przez swych nauczycieli
wbijano mi do łba że socjalizm jest jedyną drogą
rodzina milczała nawet jak coś wiedziała
a rówieśnicy też nie mówili wszystkiego co im w domu mówiono


tak jest teraz
wmawia się jebanym lemingom że taka UE jest wybawieniem

ponieważ mam złe doświadczenia to podchodzę do UE jak pies do jeża
i widzę patologie

kto nie widzi ten jest jebanym lemingiem jakim ja byłem

no nic historia osądzi
a wy lemingi płaćcie na fortuny Tusków Thunów Piterów itp.

tyle

klepiesz ozorem po cholewkach
bo robić ci sie nie chce

podaj adres
to ci ozor wyklepię

Big Tuna
Texas

Texas to chyba a Ameryce Północnej ????
nie jestem pewien ale chyba nie mam na bilet wte i nazad
wal do Polski- Pomorskie
spotkamy się na Bolek AirPort

imprezka w Big Tuna

ból i cierpienie napisał:

mariner napisał:

ból i cierpienie napisał:

mariner napisał:

ból i cierpienie napisał:

mariner napisał:

pochodzę z rodziny bez tradycji IIRP czy AK
czyli chłopskiej- ale dziadek po wojnie nie zgodził się na kołchoz czy tam spółdzielnię
był niby panem na swej ziemi w PRL
przez okres szkoły podstawowej średniej a nawet wyższej byłem okłamywany przez swych nauczycieli
wbijano mi do łba że socjalizm jest jedyną drogą
rodzina milczała nawet jak coś wiedziała
a rówieśnicy też nie mówili wszystkiego co im w domu mówiono


tak jest teraz
wmawia się jebanym lemingom że taka UE jest wybawieniem

ponieważ mam złe doświadczenia to podchodzę do UE jak pies do jeża
i widzę patologie

kto nie widzi ten jest jebanym lemingiem jakim ja byłem

no nic historia osądzi
a wy lemingi płaćcie na fortuny Tusków Thunów Piterów itp.

tyle

klepiesz ozorem po cholewkach
bo robić ci sie nie chce

podaj adres
to ci ozor wyklepię

Big Tuna
Texas

Texas to chyba a Ameryce Północnej ????
nie jestem pewien ale chyba nie mam na bilet wte i nazad
wal do Polski- Pomorskie
spotkamy się na Bolek AirPort

imprezka w Big Tuna

stara wiara powoli odchodzi
Dafoe Pluton......
zostają pizdowate celebryty czerwone dywany uśmieszki
ludzie zero co myślą że granie pizd upoważnia ich do wydawania opinii nt świata
zwykłe małpy

Indiana napisał:

Wiem że mam w domu maszynkę do robienia kasy , tyle że ona sama lekko obawia się zajęcia pozycji. Więc nasz wspólna, zyskowna gra wygląda tak, że ja zajmuję się opracowywaniem systemów i interpretacją wyników, Indianka ma swojego czuja, więc jak wychodzi mi z systemów że jest tanio albo właśnie osiągamy jakiś ważny poziom, a Indianka chce brać, to ładujemy.
A ja olałem ostatnio po tygodniowym leniuchowaniu robienie analiz, a bez tego ciężko mi cokolwiek zająć (grać na pałę jak Michu to nie mam zamiaru, chyba lepiej nie grać wcale jak jechać na czuja, przynajmniej mojego). Od dzisiaj wieczorem trochę posiedzę i poanalizuję, to może w poniedziałek dowalimy L-ek.

Co prawda teraz to musztarda po obiedzie, ale wczoraj na fix (2300) mówi mi, że jak nie teraz brać L to kiedy? Chciała odnowić wszystkie zamknięte L-ki długoterminowe (z bonusem solidnych kilkudziesięciu punktów - to przecież kupa kasy), a ja głupi mówię no dobra weź sobie, ale na razie tylko 1 szt, bo mamy już parę lekko stratnych z 2337. A mogło być już kilka tysiaków kolejne do przodu, co więcej z niesamowitym komfortem psychicznym, bo inaczej się przejmujesz nową dużą pozycją, a inaczej starą która ma już 550 pkt do przodu  Niby efekt finansowy identyczny, ale psychicznie łatwiej grać jak masz świadomość że wygrywasz.
W sumie dalej mamy sporo punktów rezerwy do poziomu zamknięcia sporego stada starych L, kto wie może w poniedziałek się zdecydujemy?

Brawo Indiana! Niby nie uśredniasz stratnych, a tu taka niespodzianka. Aż dziw, że nie pobrałeś po 70, przecież długo tam stali. Ja brałem eS, ale też już oddałem. Teraz tylko eL i już skarbów z ręki nie wypuszczam. Chyba teraz profesura UFO z Panem Nikt i dexem na czele się mocno skupi na ucieczce z niewłaściwej pozycji.

GO bulls!!!

Prezes napisał:

Indiana napisał:

Wiem że mam w domu maszynkę do robienia kasy , tyle że ona sama lekko obawia się zajęcia pozycji. Więc nasz wspólna, zyskowna gra wygląda tak, że ja zajmuję się opracowywaniem systemów i interpretacją wyników, Indianka ma swojego czuja, więc jak wychodzi mi z systemów że jest tanio albo właśnie osiągamy jakiś ważny poziom, a Indianka chce brać, to ładujemy.
A ja olałem ostatnio po tygodniowym leniuchowaniu robienie analiz, a bez tego ciężko mi cokolwiek zająć (grać na pałę jak Michu to nie mam zamiaru, chyba lepiej nie grać wcale jak jechać na czuja, przynajmniej mojego). Od dzisiaj wieczorem trochę posiedzę i poanalizuję, to może w poniedziałek dowalimy L-ek.

Co prawda teraz to musztarda po obiedzie, ale wczoraj na fix (2300) mówi mi, że jak nie teraz brać L to kiedy? Chciała odnowić wszystkie zamknięte L-ki długoterminowe (z bonusem solidnych kilkudziesięciu punktów - to przecież kupa kasy), a ja głupi mówię no dobra weź sobie, ale na razie tylko 1 szt, bo mamy już parę lekko stratnych z 2337. A mogło być już kilka tysiaków kolejne do przodu, co więcej z niesamowitym komfortem psychicznym, bo inaczej się przejmujesz nową dużą pozycją, a inaczej starą która ma już 550 pkt do przodu  Niby efekt finansowy identyczny, ale psychicznie łatwiej grać jak masz świadomość że wygrywasz.
W sumie dalej mamy sporo punktów rezerwy do poziomu zamknięcia sporego stada starych L, kto wie może w poniedziałek się zdecydujemy?

Brawo Indiana! Niby nie uśredniasz stratnych, a tu taka niespodzianka. Aż dziw, że nie pobrałeś po 70, przecież długo tam stali. Ja brałem eS, ale też już oddałem. Teraz tylko eL i już skarbów z ręki nie wypuszczam. Chyba teraz profesura UFO z Panem Nikt i dexem na czele się mocno skupi na ucieczce z niewłaściwej pozycji.

GO bulls!!!

masturbacja do poniedziałku?????????????????????

czy teraz Polacy bijąc się o niepodległość byliby nazwani terrorystami??????
co z Kurdami ??
co z Palestyńczykami??
itp

ja tam gupi jestem i gówno rozumiem
niedouczony jestem