UFO 09 - 10 09 2017 r. Weekend

dziadek napisał:

Sprzedam Opla!

odkupię hulajnogę (może być ta używana kęsa lub łysego coby mieli na spłatę miszatego). to chiba jakiś gang deskorolkowców.

dziadek napisał:

https://forexclub.pl/bitcoin-xtb-kryptowaluty/

bardziej aktualny wykres

kamikaze napisał:

jest artykuł, ale po angielsku, to nie podaję linka

badania wykazują że dla kobiet 80% mężczyzn jest poniżej poziomu minimalnych wymagań, jakie kobiety mają wobec facetów

dlatego lesbijstwo się będzie rozwijać, gdy część kobiet ma wolny wybór to wybierze kobietę, bo te spełniają minimum.

http://www.conowego.pl/aktualnosci/wiedzmin-3-wybrany-najlepsza-gra-wszechczasow-oto-pelna-lista-tytulow-23842/

barany napisał:

OpCjOnEr napisał:

barany napisał:

Dzisiaj siódmy dzień tygodnia, który Bóg nakazał święcić w Dekalogu, więc to róbcie jak chcecie Bożego błogosławieństwa.

A jeśli ktoś nie chce tego błogosławieństwa? Co to jakieś obowiązkowe jest?Każdy musi chcieć błogosławieństwo?
Poza tym wytłumacz mi dlaczemu to niedziela a nie sobota jest ustanowiona dniem świątecznym?
Poza tym dni tygodnia
wtorek - wtóry czyli drugi
czwartek - czwarty
piątek - piąty
To jak sobota ma być siódma? 

Jehowski kalendarz.

Jeśli nie masz błogosławieństwa, to masz przekleństwo, poczytaj sobie Pismo Święte.
Niedziela od początku świata była pierwszym dniem tygodnia, a sobota siódmym. Chrześcijanie w pierwszych wiekach po Chrystusie zaczęli tym manipulować, żeby oszukać ludzi wierzących w Pismo Święte i chcących przestrzegać Dekalogu. Chcieli odróżnić się od Żydów, którzy dostawali błogosławieństwo od Boga święcąc sobotę. Język polski powstawał bardzo późno, więc te określenia nie mają już nic wspólnego z prawdą.

a na terenach biegunowych, dzień oraz noc trwają po pół roku, i nie ma dni tygodnia. no lub jest wtedy chyba jeden dzień (roczny ).

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

kamikaze napisał:

jest artykuł, ale po angielsku, to nie podaję linka

badania wykazują że dla kobiet 80% mężczyzn jest poniżej poziomu minimalnych wymagań, jakie kobiety mają wobec facetów

dlatego lesbijstwo się będzie rozwijać, gdy część kobiet ma wolny wybór to wybierze kobietę, bo te spełniają minimum.

i dlatego islam się rozwija
trzyma baby na krótkim łańcuchu, 20% facetów bierze po kilka żon, niejako każąc reszcie samców ruszać na nowe terytoria szukać samic (np. do Europy)
islam jest dostosowany do prymitywnych instynktów i nastawiony na podbój
zanosi się - choć jeszcze za wcześnie by to przesądzać, że skosi zachodnią, wyemancypowaną, rządzoną przez lewaków  łacińską cywilizację, z łatwością tira rozjeżdżającego rowerzystę

kuźwa postraszyli burzą więc zdecydowałem się na krótką przejażdżkę rowerem i konsumpcję piwa , zamiast ruszyć na zaplanowany dłuższy wypad
tymczasem burzy nie ma, a gdybym zarydzykował to już byłbym z powrotem

Osły napisał:

MICHU napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

MICHU napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

Osły napisał:

MICHU napisał:

Drugi Prezent.  

Podtrzymuje kawa Docel 230$.
Ale musi przejść mityczne 146$.

Michu mozesz jeszcze wrzucić analize na zboza , sok jablkowy zageszczony , cukier i kukurydze

potem Michu idzie do biedronki z tą analizą i zdziwiony że mu się ceny nie zgadzają.

Kawę to ja już mam po 50$.

Czas pokaże ile jest warte 4.5k pkt x 12 x 12.

Tylko nie wiem czy za mało nie wziąłem bo przy depo 2mln można spokojnie zagrać 500 Lotów a więc 2k per pkt.

50 mln rocznie jak w mordę strzelił.

a ILE KAWY można kupić za 1 kontrakt na kawę?, na ilę kg kawy on opiewa?  

poruszasz się wyłącznie w sferze abstrakcji, i to na pół ślepo, a cyfry wyciągasz z dupy niczym magik królika (ewentualnie to królik magika wyciąga z dupy w końcu to świat soliptystyczny).

To Ty razem z kolesiami od 7 lat rżniesz biedaka i ślinisz się na jakieś miliardy za psi grosz.

masz racje Michu
Pingwin tutaj czasami "rżnie głupa "  

no chiba lepiej rżnąc głupa niż być rżniętym głupem, czy inszym osłem.

OpCjOnEr napisał:

barany napisał:

OpCjOnEr napisał:

Z tymi religiami jest tak namotane, że do usranego końca świata będą spory co kiedy kto i gdzie.
Powinni zrobić spotkanie wszystkich najważniejszych guru religijnych coś w stylu religijnego G-20 niech debatują i ustalą w końcu jednolitą i spójną wersję a nie 350 Matek Boskich, 20 religii różnych a w każdej po 138 odłamów i wersji 
Na dobrą sprawę gdyby taki ateista jak ja chciał zacząć wierzyć to nie wiadomo właściwie w co bo tyle tego jest jak polisolokat i funduszy w bankach 

Każda religia rzekomo opisuje prawdę niezbitą więc jak do wuja wafla mogą być setki wersji prawdy?

Franciszek właśnie próbuje takie coś zrobić, ale to będzie dzieło szatana, bo Bóg jest jeden i jest to Jahwe.

Powiedz to muzułmanom

Oczytani muzułmanie akurat to wiedzą, bo Allah to tylko taka ich nazwa.

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

barany napisał:

OpCjOnEr napisał:

barany napisał:

Dzisiaj siódmy dzień tygodnia, który Bóg nakazał święcić w Dekalogu, więc to róbcie jak chcecie Bożego błogosławieństwa.

A jeśli ktoś nie chce tego błogosławieństwa? Co to jakieś obowiązkowe jest?Każdy musi chcieć błogosławieństwo?
Poza tym wytłumacz mi dlaczemu to niedziela a nie sobota jest ustanowiona dniem świątecznym?
Poza tym dni tygodnia
wtorek - wtóry czyli drugi
czwartek - czwarty
piątek - piąty
To jak sobota ma być siódma? 

Jehowski kalendarz.

Jeśli nie masz błogosławieństwa, to masz przekleństwo, poczytaj sobie Pismo Święte.
Niedziela od początku świata była pierwszym dniem tygodnia, a sobota siódmym. Chrześcijanie w pierwszych wiekach po Chrystusie zaczęli tym manipulować, żeby oszukać ludzi wierzących w Pismo Święte i chcących przestrzegać Dekalogu. Chcieli odróżnić się od Żydów, którzy dostawali błogosławieństwo od Boga święcąc sobotę. Język polski powstawał bardzo późno, więc te określenia nie mają już nic wspólnego z prawdą.

a na terenach biegunowych, dzień oraz noc trwają po pół roku, i nie ma dni tygodnia. no lub jest wtedy chyba jeden dzień (roczny   ).  

A kogo to obchodzi, co tam jest?

kamikaze napisał:

OpCjOnEr napisał:

Wyobraź sobie taką utopię: egalitaryzm kosmopolityczno-ateistyczno-pacyfistyczny czyli świat bez krajów (granic), bez religii i bez broni (wojsk, armii). Ciekawe jakby to wyglądało?
Wszyscy by z nudów gandzię jarali 

świat bez granic pewnie mógłby istnieć, jakby ludzi na ziemi był miliard, a nie 7 miliardów
zobaczysz czym dla Europy się skończy "świat bez granic"  

w przeludnionym świecie walki o zasoby musi być kontrola, inaczej ludzie - zwani też ludzkimi małpami - rozwalą i zniszczą wszystko to, co będzie tylko trochę lepsze od powszechnego syfu

poza tym twory takie jak państwa konkurują ze sobą, a to jest dobre dla rozwoju

nie wiem czy świat bez granic jest możliwy, obawiam się że w praktyce dla wielu byłby raczej piekłem niż rajem
to raczej mrzonki w rodzaju powszechnej szczęśliwości którą miał ludziom zapewnić komunizm

nie ma granic na świecie (dokładniej to świat jest granicą ), wszędzie się można przedostać gdy się wie jak, i zapłaci się odpowiednią cenę,
są za to natomiast strefy wpływów, gdzie każdy dyktator (i ustrój/reżim) hoduje, tresuje i znaczy swoje bydło.

barany napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

barany napisał:

OpCjOnEr napisał:

barany napisał:

Dzisiaj siódmy dzień tygodnia, który Bóg nakazał święcić w Dekalogu, więc to róbcie jak chcecie Bożego błogosławieństwa.

A jeśli ktoś nie chce tego błogosławieństwa? Co to jakieś obowiązkowe jest?Każdy musi chcieć błogosławieństwo?
Poza tym wytłumacz mi dlaczemu to niedziela a nie sobota jest ustanowiona dniem świątecznym?
Poza tym dni tygodnia
wtorek - wtóry czyli drugi
czwartek - czwarty
piątek - piąty
To jak sobota ma być siódma? 

Jehowski kalendarz.

Jeśli nie masz błogosławieństwa, to masz przekleństwo, poczytaj sobie Pismo Święte.
Niedziela od początku świata była pierwszym dniem tygodnia, a sobota siódmym. Chrześcijanie w pierwszych wiekach po Chrystusie zaczęli tym manipulować, żeby oszukać ludzi wierzących w Pismo Święte i chcących przestrzegać Dekalogu. Chcieli odróżnić się od Żydów, którzy dostawali błogosławieństwo od Boga święcąc sobotę. Język polski powstawał bardzo późno, więc te określenia nie mają już nic wspólnego z prawdą.

a na terenach biegunowych, dzień oraz noc trwają po pół roku, i nie ma dni tygodnia. no lub jest wtedy chyba jeden dzień (roczny   ).  

A kogo to obchodzi, co tam jest?

miejsce jest wtórne, chodzi o CZAS. i to jest meritum tej kwestii.
a tak wogóle jeśli już to dla boga/absolutu wszystko jest święte. gdyby dla człowieka było również takie to każdy dzień by uznał za święty a nie tyko jeden. to byłoby poszerzenie sfery sacrum oraz refleksji. i tak się dzieje (teoretycznie) np w zakonach.
bo w tradycyjnej religii chodziło że przez 6 dni człowiek grzeszy/i pracuje a w siódmy dzień przebywa tylko z bogiem/i odpoczywa.

Afganistan i spanie z kałachem niemalże w ręku

kamikaze napisał:

http://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Sint-Maarten.-Dramatyczna-relacja-Polakow-uwiezionych-na-wyspie

http://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Sint-Maarten.-Polacy-bez-jedzenia-oczekuja-na-pomoc

nie mogli odlecieć bo samoloty zabierały głównie amerykanów. polacy to drugi/trzeci sort. )

betonowe_buty napisał:

OpCjOnEr napisał:

Osły napisał:

betonowe_buty napisał:

Dzihad - islam https://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%BCihad
Katolicyzm - Krucjaty - wyprawy krzyzowe https://pl.wikipedia.org/wiki/Krucjata
wypierdalac z forum z tymi religiami. Kazda mordowala ludzi i ich oglupiała. tak naprawde to byla i jest polityka podpieta pod religie.

no tak ale jeszcze napisz co proponujesz w zamian ???

bo jak uczy historia czlowiek zawsze w cos musial wierzyc a jak przestawal to  sie degenerowal   i upadaly całe cywilizacje

czlowiek musi miec bat nad glowa bo dobrowolnie  nie zrobi nic dobrego , bo do tego potrzeba wysilku
a ludzie sa leniwi ze nawet rozmnażać im sie z czasem odechciewa w dobrobycie i w braku wyzszych wartosci

tak samo zreszta jest ze zwierzetami - lew jak najedzony to lezy i leniuchuje
i   dopiero zmuszony glodem podejmuje jakis wysilek

W zamian poszukiwanie prawdy ale opartej o wiedzę naukową a nie o zabobony.
Co ma wspólnego religia do działania? Jeśli ktoś głodny to będzie działał aby się najeść i co tu ma religia do rzeczy? Jeszcze nie stwierdzono przypadq aby komuś udało się wymodlić jedzenie 

z tego dazenia do doskonalosci stworzono np komunizm (wydmuszka Stalin), narodowy socjalizm (wydmuszka Hitler) i oczywiscie religie.

Najniebezpieczniejsze dla rzeczywistości są utopie heroiczne implikujące utopie zakonu i polityki, ponieważ to one charakteryzują się „paradoksami polityki”: terrorem stosowanym z miłości do ludzi i nienawiści do przemocy, wojnami prowadzonymi w imię świata bez wojen, kłamstwami mającymi utorować drogę do „Królestwa Prawdy”. Aliści to właśnie one wpłynęły najbardziej na kształt współczesnego świata, choć utopie ładu wiecznego przynależne religiom wraz z utopiami czasu i miejsca miały też na niego wpływ.

komunizm opierał się raczej na idei równości (społecznej/umysłowej)/i wspólnoty niż na idei doskonałości, w każdym razie znacznie mniej w przeciwieństwie do innych idei oświeceniowych.
eh i w praktyce to częściej szło w stronę zrówniania do minimów.
komunizm sowiecki to czyste dążenie do przewalcowania płynnej masy i wykucia elity mas która będzie dążyć do udupiania i gnębienia każdego kto się wychyli z ludzkiego piekła.
a hitleryzm to zwyczajnie wersja żydowskiej idea rasy panów.
natomiast są to faktycznie utopie heroiczne.

kamikaze napisał:

https://medianarodowe.com/szwecji-wyniku-ulicznych-strzelanin-ginie-najwiecej-ludzi-europie/

Anty-imigrancka partia Szwedzcy Demokraci, która w szwedzkim Riksdagu dysponuje 12 % miejsc już w styczniu b.r. domagała się za pośrednictwem Magnusa Olssona, by do Malmö skierowano regularne oddziały wojska. Żołnierze to – jego zdaniem – jedyna możliwość, by przywrócić ład i porządek w mieście opanowanym przez brutalnych bandytów ze środowisk imigranckich, którzy zamienili miasto w jedną, wielką strefę no-go.

Rozmawiając z dziennikiem „Expressen” Olsson powiedział, że obywatele mają dość strzelanin, ataków przy pomocy granatów i morderstw. Dokuczliwe nie tylko w tym mieście są ciągłe podpalenia samochodów. Doskwiera też brak policjantów w całej Szwecji, ale to dodatkowy argument, by skorzystać z zasobów sił zbrojnych.



Czekamy na stan wyjątkowy w lewackim raju, jak we Francji  

dramatyzujesz, zrobi się kurs języka polskiego i przyjmiemy milion czy dwa uchodźców białych szwedów i szwedek ze szecjarabii. bedzie dobrze.

OpCjOnEr napisał:

Indiana napisał:

barany napisał:

OpCjOnEr napisał:

barany napisał:

Dzisiaj siódmy dzień tygodnia, który Bóg nakazał święcić w Dekalogu, więc to róbcie jak chcecie Bożego błogosławieństwa.

A jeśli ktoś nie chce tego błogosławieństwa? Co to jakieś obowiązkowe jest?Każdy musi chcieć błogosławieństwo?
Poza tym wytłumacz mi dlaczemu to niedziela a nie sobota jest ustanowiona dniem świątecznym?
Poza tym dni tygodnia
wtorek - wtóry czyli drugi
czwartek - czwarty
piątek - piąty
To jak sobota ma być siódma? 

Jehowski kalendarz.

Jeśli nie masz błogosławieństwa, to masz przekleństwo, poczytaj sobie Pismo Święte.
Niedziela od początku świata była pierwszym dniem tygodnia, a sobota siódmym. Chrześcijanie w pierwszych wiekach po Chrystusie zaczęli tym manipulować, żeby oszukać ludzi wierzących w Pismo Święte i chcących przestrzegać Dekalogu. Chcieli odróżnić się od Żydów, którzy dostawali błogosławieństwo od Boga święcąc sobotę. Język polski powstawał bardzo późno, więc te określenia nie mają już nic wspólnego z prawdą.

Oczywiste że kto nie ma błogosławieństwa to ma przekleństwo.
Ale co za różnica który dzień tygodnia święcimy? Niedzielę święcimy dlatego, że Jezus zmartwychwstał w niedzielę; gdyby to zrobił w środę, święcilibyśmy środę i tyle. Więc z pretensjami o zmianę dnia idź do Pana Jezusa, a nie do pierwszych chrześcijan, którzy żyli prawdziwą miłością, a my w ani 1% im do pięt nie dorastamy.
 Ważne co kto robi, protestanci którzy odeszli od Kościoła również mogą być zbawieni, jeśli tylko dobrze żyją i miłują innych ludzi, podobnie zresztą jak buddyści czy inne religie, przy czym na pewno jest im sporo trudniej. A już najmniejsze znaczenie ma kto kiedy sobie na mszę idzie, często jak gdzieś wyjeżdżamy idziemy w sobotę na wieczorną mszę (nazywa się nawet niedzielną mszą bo czytania z niedzieli) i co, niby sobotnie błogosławieństwo jest lepsze od niedzielnego czy środowego, no weź mnie nie rozśmieszaj Kompletnie nie o to chodzi, tylko jak kochasz Pana Boga. Faryzeusze czcili Boga w taki właśnie sposób, czyli doszukiwali się najbzdurniejszych szczegółów w Piśmie i ich przestrzegali co do literki, a że miłości w sercach nie mieli to piekło jest nimi wypełnione. Nic nie da przestrzeganie Prawa, jeśli miłości nie masz w sercu. Prostytutkom i złodziejom lżej będzie w dniu sądu, niż takim gorliwym wyznawcom przepisów.

No pieprzycie z baranem obaj że się tak wyrażę od rzeczy jak nawiedzeni. 
Skoro od stuleci w religii rzymskokatolickiej ustanowiona jest właśnie NIEDZIELA jako dzień święty i tym samym dzień ustawowo wolny od pracy a nie jakaś sobota czy środa to chyba ma to jakieś podstawy?
Dlaczego PiS wymyśla zakaz handlu w niedzielę a nie w sobotę?

Z tego zrozumiałem tyle, że niedziele wszystkie czcicie bo Jezus zmartwychwstał ale dlaczego czcić soboty?   Co Jezus zrobił w sobotę? 

chyba nie Jezus zmartwychwstał
tylko Pan Bog siodmego dnia odpoczywal -czyli odpoczal po stworzeniu swiata
a Baran twierdzi ze zaczynal od opieprznaia sie -swietowania = niedzieli
a później nadganiał zaleglosci tworzac swiat i dlatego tak go spierdolil ?

barany napisał:

Indiana napisał:

barany napisał:

OpCjOnEr napisał:

barany napisał:

Dzisiaj siódmy dzień tygodnia, który Bóg nakazał święcić w Dekalogu, więc to róbcie jak chcecie Bożego błogosławieństwa.

A jeśli ktoś nie chce tego błogosławieństwa? Co to jakieś obowiązkowe jest?Każdy musi chcieć błogosławieństwo?
Poza tym wytłumacz mi dlaczemu to niedziela a nie sobota jest ustanowiona dniem świątecznym?
Poza tym dni tygodnia
wtorek - wtóry czyli drugi
czwartek - czwarty
piątek - piąty
To jak sobota ma być siódma? 

Jehowski kalendarz.

Jeśli nie masz błogosławieństwa, to masz przekleństwo, poczytaj sobie Pismo Święte.
Niedziela od początku świata była pierwszym dniem tygodnia, a sobota siódmym. Chrześcijanie w pierwszych wiekach po Chrystusie zaczęli tym manipulować, żeby oszukać ludzi wierzących w Pismo Święte i chcących przestrzegać Dekalogu. Chcieli odróżnić się od Żydów, którzy dostawali błogosławieństwo od Boga święcąc sobotę. Język polski powstawał bardzo późno, więc te określenia nie mają już nic wspólnego z prawdą.

Oczywiste że kto nie ma błogosławieństwa to ma przekleństwo.
Ale co za różnica który dzień tygodnia święcimy? Niedzielę święcimy dlatego, że Jezus zmartwychwstał w niedzielę; gdyby to zrobił w środę, święcilibyśmy środę i tyle. Więc z pretensjami o zmianę dnia idź do Pana Jezusa, a nie do pierwszych chrześcijan, którzy żyli prawdziwą miłością, a my w ani 1% im do pięt nie dorastamy.
 Ważne co kto robi, protestanci którzy odeszli od Kościoła również mogą być zbawieni, jeśli tylko dobrze żyją i miłują innych ludzi, podobnie zresztą jak buddyści czy inne religie, przy czym na pewno jest im sporo trudniej. A już najmniejsze znaczenie ma kto kiedy sobie na mszę idzie, często jak gdzieś wyjeżdżamy idziemy w sobotę na wieczorną mszę (nazywa się nawet niedzielną mszą bo czytania z niedzieli) i co, niby sobotnie błogosławieństwo jest lepsze od niedzielnego czy środowego, no weź mnie nie rozśmieszaj Kompletnie nie o to chodzi, tylko jak kochasz Pana Boga. Faryzeusze czcili Boga w taki właśnie sposób, czyli doszukiwali się najbzdurniejszych szczegółów w Piśmie i ich przestrzegali co do literki, a że miłości w sercach nie mieli to piekło jest nimi wypełnione. Nic nie da przestrzeganie Prawa, jeśli miłości nie masz w sercu. Prostytutkom i złodziejom lżej będzie w dniu sądu, niż takim gorliwym wyznawcom przepisów.

Nie masz racji. Jeśli Bóg mówi czcijcie sobotę a Ty czcisz sobie inny dzień tygodnia, bo tak się podoba, to jak szanujesz Boga? Czym się różnisz od ateistów czy lewaków? Oni też się miłują i mają miłość w sercu. To jest brednia taka sama jak Franciszek opowiada, że można wierzyć sobie Allaha, Buddę albo innego bożka i to nie ma znaczenia, bo Bóg jest jeden.
Jezus prawdopodobnie zmartwychwstał w sobotę wieczorem.

widze ze dla Was pewnik jest jeden - ze Jezus zmartwychwstał ( i poszedł z butami do nieba )  
spieracie sie tylko o dzien w ktorym to uczynil

a najwazniejsze ze Jego ojciec ktory skinieniem palca tworzy/niszczy /zmienia  swiat
dla przekonania swoich ludzi musial poświecić syna

w Szwecji za same takie mysli  pozbawiony bylby praw rodzicielskich
jako wyrodny ojciec

kamikaze napisał:

Policja w Miami zgarnia bezdomnych, a wobec tych co się opierają stosuje Baker Act, pozwalający taką osobę - podejrzewaną o działanie na własną szkodę - skierować na 72 godziny do szpitala psychiatrycznego w celu przeprowadzenia przymusowych badań psychatrycznych

na podstawie tego prezepisy na calym swiecie
powinni zamknac zbadac wszystkich "inwestujacych " na rynkach finansowych

Osły napisał:

kamikaze napisał:

Policja w Miami zgarnia bezdomnych, a wobec tych co się opierają stosuje Baker Act, pozwalający taką osobę - podejrzewaną o działanie na własną szkodę - skierować na 72 godziny do szpitala psychiatrycznego w celu przeprowadzenia przymusowych badań psychatrycznych

na podstawie tego przepisu na całym świecie
powinni zamknąć, zbadać, wszystkich "inwestujących" na rynkach finansowych

kamikaze napisał:

https://medianarodowe.com/szwecji-wyniku-ulicznych-strzelanin-ginie-najwiecej-ludzi-europie/

Anty-imigrancka partia Szwedzcy Demokraci, która w szwedzkim Riksdagu dysponuje 12 % miejsc już w styczniu b.r. domagała się za pośrednictwem Magnusa Olssona, by do Malmö skierowano regularne oddziały wojska. Żołnierze to – jego zdaniem – jedyna możliwość, by przywrócić ład i porządek w mieście opanowanym przez brutalnych bandytów ze środowisk imigranckich, którzy zamienili miasto w jedną, wielką strefę no-go.

Rozmawiając z dziennikiem „Expressen” Olsson powiedział, że obywatele mają dość strzelanin, ataków przy pomocy granatów i morderstw. Dokuczliwe nie tylko w tym mieście są ciągłe podpalenia samochodów. Doskwiera też brak policjantów w całej Szwecji, ale to dodatkowy argument, by skorzystać z zasobów sił zbrojnych.



Czekamy na stan wyjątkowy w lewackim raju, jak we Francji  

a ja własnie  taki komunikat dostałem wchodzac a raczej  chcac wejsc na te strone prawdy - prawej prawdziwej prawdy



a tak w ogole to  mam corke w Szwecji i niedawno byla w kraju i nie wypowioadala sie źle
o warunkach jakie tam panuja
a wiec Szwecją  najbardziej martwia sie wlasnie prawaki i szczegolnie w  Polsce

co za  troska o lewacka Szwecję

dla scislosci , nie popieram lewackiej Szwecji z ich rzadami
ale ta "troska " prawakow o Szwecje  przypomina mi "troske " Brukseli o Polske i nasze reformy

OpCjOnEr napisał:

Z tymi religiami jest tak namotane, że do usranego końca świata będą spory co kiedy kto i gdzie.
Powinni zrobić spotkanie wszystkich najważniejszych guru religijnych coś w stylu religijnego G-20 niech debatują i ustalą w końcu jednolitą i spójną wersję a nie 350 Matek Boskich, 20 religii różnych a w każdej po 138 odłamów i wersji 
Na dobrą sprawę gdyby taki ateista jak ja chciał zacząć wierzyć to nie wiadomo właściwie w co bo tyle tego jest jak polisolokat i funduszy w bankach 

Każda religia rzekomo opisuje prawdę niezbitą więc jak do wuja wafla mogą być setki wersji prawdy?

opcio, uzgodnienie 1 WERSJI PRAWDY RELIGIJNEJ czyli DOGMATYCZNEJ spowodowałoby TOTALITARYZM, a wszyscy którzy w czymkolwiek by odstępowali od dogmatu (co przy zróżnicowaniu kulturowym świata nastąpiłoby niechybnie) podpadaliby pod HERETYZM i jako HERETYCY byliby okrutnie tępieni.
to już lepszym wyjściem byłaby całkowite rozdrobnienie na 1.000.000 małych różnych religijek każdy ze swoim bogiem i matką boską, a brak dużych monopolistycznych religii.

wtedy nawet dla ciebie by się coś znalazło, np Matka Boska Zielna i :  
http://zdrowie.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/522752,samozwancze-zakonnice-z-kalifornii-uprawiaja-i-pala-marihuane-mimo-zakazow-produkuja-tez-wlasne-leki.html
http://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/samozwancze-zakonnice-z-kalifornii-uprawiaja-i-pala-marihuane/8dcgxj7
"W Merced w Kalifornii dwie samozwańcze zakonnice znane jako Siostry z Doliny (Sisters of the Valley), mimo zakazu handlu marihuaną w ich mieście, zdecydowały nie zaprzestawać własnej produkcji z konopi. Wytwarzają maści, nalewki i oleje.

- Miasto Merced wprowadziło zakaz handlu marihuaną, jednak nie sądzę, by to nas dotyczyło. Nasze leki to wyroby medyczne, nie są to substancje psychoaktywne. Wprawdzie są to konopie, jednak my popieramy legalizację całej rośliny - mówi siostra Darcy.

Siostry Kate i Darcy opracowały własną formułę zawierającą kannabidiol, który w odróżnieniu do tetrahydtrokanabinolu nie jest psychoaktywny. - Ten lek może łagodzić różne bóle - stawów, mięśni i kości. Wsmarowuje się go, ale ponieważ jest to produkt organiczny, nadaje się do spożycia. Ci, którzy go używali, powiedzieli nam, że zapobiega migrenie, leczy bóle zębów, uszu. To dzięki zawartości kannabidiolu - mówi siostra Kate.

Produkty sióstr sprzedawane są na całym świecie. Tygodniowy dochód wynosi 10 tys. dolarów. Za jedno opakowanie trzeba zapłacić od 10 do 95 dolarów. "



ps a co do prawdy: jak mrówka, co ledwo dwa plus dwa dodaje, ma skumać złożoność matematyki fizyki/metafizyki wszechświatów/i wymiarów itp.  

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

dramatyzujesz, zrobi się kurs języka polskiego i przyjmiemy milion czy dwa uchodźców białych szwedów i szwedek ze szecjarabii. bedzie dobrze.

prawda
ciężko będzie sobie poradzić z milionem błękitnookich Szwedek, ale damy radę

kamikaze napisał:

http://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Sint-Maarten.-Dramatyczna-relacja-Polakow-uwiezionych-na-wyspie

http://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Sint-Maarten.-Polacy-bez-jedzenia-oczekuja-na-pomoc

chyba przedwczoraj - w Marinerowej tv - pokazywali odlot  samolotu z polskimi turystami na karaiby
to bylo juz po pierwszych doniesieniach o zniszczeniu 90 % kilku wysp po przejsciu Irmy

gosc opowiadał ze nie ma sie czego bać pewnie znizki dostali i nie chcieli rezygnowac zeby kasy nie stracic

to teraz maja dodatkowe atreakcje za atrakcyjna cene

barany napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

barany napisał:

OpCjOnEr napisał:

barany napisał:

Dzisiaj siódmy dzień tygodnia, który Bóg nakazał święcić w Dekalogu, więc to róbcie jak chcecie Bożego błogosławieństwa.

A jeśli ktoś nie chce tego błogosławieństwa? Co to jakieś obowiązkowe jest?Każdy musi chcieć błogosławieństwo?
Poza tym wytłumacz mi dlaczemu to niedziela a nie sobota jest ustanowiona dniem świątecznym?
Poza tym dni tygodnia
wtorek - wtóry czyli drugi
czwartek - czwarty
piątek - piąty
To jak sobota ma być siódma? 

Jehowski kalendarz.

Jeśli nie masz błogosławieństwa, to masz przekleństwo, poczytaj sobie Pismo Święte.
Niedziela od początku świata była pierwszym dniem tygodnia, a sobota siódmym. Chrześcijanie w pierwszych wiekach po Chrystusie zaczęli tym manipulować, żeby oszukać ludzi wierzących w Pismo Święte i chcących przestrzegać Dekalogu. Chcieli odróżnić się od Żydów, którzy dostawali błogosławieństwo od Boga święcąc sobotę. Język polski powstawał bardzo późno, więc te określenia nie mają już nic wspólnego z prawdą.

a na terenach biegunowych, dzień oraz noc trwają po pół roku, i nie ma dni tygodnia. no lub jest wtedy chyba jeden dzień (roczny   ).  

A kogo to obchodzi, co tam jest?

masz racje - najwazniejsze co jest w Toruniu ? !!

https://www.ibles.pl/web/ol/-/jacek-hilszczanski
Jacek HILSZCZAŃSKI
Instytut Badawczy Leśnictwa w Sękocinie Starym

Absolwent Wydziału Leśnego Akademii Rolniczej w Krakowie. Profesor nadzwyczajny w Zakładzie Ochrony Lasu IBL. Doświadczenie zawodowe zdobywał w kraju oraz na stażach zagranicznych dotyczących metod ochrony lasu, biologii i ekologii owadów w Anglii, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych oraz w trakcie stypendium post-doktorskiego w Katedrze Ekologii Zwierząt Wydziału Leśnego Szwedzkiego Uniwersytetu Rolniczego w Umeĺ. Autor publikacji przede wszystkim z zakresu ochrony lasu przed tzw. szkodnikami wtórnymi oraz ekologii owadów saproksylicznych.


sluchalem w radio 24- link ponizej , ten gosc wie o czym mowi - o czym swiadczy powyzszy link

PR24 -polskie radio 24 - ciekawa obiektywna stacja
szkoda ze nie moge (nie ma ?)calej audycji w necie - bo to nizej to tylko skrot
wiecej o tym co mowil w innym linku nizej , na dole

http://www.polskieradio.pl/130/5925/Artykul/1848330,Wycinka-drzew-w-Puszczy-Bialowieskiej-Nie-mozemy-stawiac-tylko-na-ochrone-bierna

Żeby utrzymać wiele tysięcy gatunków, nie można stawiać tylko na ochronę bierną – zaznaczył. Prof. Hilszczański przekonywał, że ochrona bierna jest dobra pod warunkiem, że prowadzi się ją na bardzo dużych obszarach, których w Polsce nie ma. – Utrzymanie pełnej bioróżnorodności leśnej wymaga ochrony czynnej. Mamy 20 parę tysięcy hektarów lasu, który chronimy biernie. W rezerwacie ścisłym te gatunki, o które dopomina się KE, tracą warunki rozwoju – tłumaczył.  mowil ze ochrona bierna moze byc praktykowana w lesie o 2-3 mln ha powiezchni lasu  i tam kornik zniszczy kilka tysiecy ha i sie "sam zlikwiduje" - a w puszczy białowieskiej to byloby moze i cala  puszcza , niestety
i dlatego tutaj trzeba stosowac ochrone czynna
na koniec profesor zapytal - czy wobec propagowania przez łunie i ekologow ochrone bierna powinno sie gasic pożary puszczy ?? czy samo sie zapalilo to trzeba czekac az samo zgasnie ?  

tutaj troche wiecej o tym o czym dzisiaj mowil profesor w pr24

http://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aktualnosci/ograniczenie-ciec-w-puszczy-to-strzal-w-stope-1

Osły napisał:

kamikaze napisał:

http://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Sint-Maarten.-Dramatyczna-relacja-Polakow-uwiezionych-na-wyspie

http://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Sint-Maarten.-Polacy-bez-jedzenia-oczekuja-na-pomoc

chyba przedwczoraj - w Marinerowej tv - pokazywali odlot  samolotu z polskimi turystami na karaiby
to bylo juz po pierwszych doniesieniach o zniszczeniu 90 %  kilku wysp po przejsciu Irmy

gosc opowiadał ze nie ma sie czego bać    pewnie znizki dostali i nie chcieli rezygnowac zeby kasy nie stracic

to teraz maja dodatkowe atreakcje za atrakcyjna cene

w jakiej tv ????????
Ty mi tu Osioł nie fikaj

dziadek napisał:

Dobra, zmiana!

a cała ta kampania na bilbordach niemieckiej firmy

znowu nasze publiczne pieniądze Niemcom dają

czy na jenota mozna juś brać L ? interesuja mnie tylko merytoryczne odpowiedzi

barany napisał:

OpCjOnEr napisał:

barany napisał:

OpCjOnEr napisał:

barany napisał:

Dzisiaj siódmy dzień tygodnia, który Bóg nakazał święcić w Dekalogu, więc to róbcie jak chcecie Bożego błogosławieństwa.

A jeśli ktoś nie chce tego błogosławieństwa? Co to jakieś obowiązkowe jest?Każdy musi chcieć błogosławieństwo?
Poza tym wytłumacz mi dlaczemu to niedziela a nie sobota jest ustanowiona dniem świątecznym?
Poza tym dni tygodnia
wtorek - wtóry czyli drugi
czwartek - czwarty
piątek - piąty
To jak sobota ma być siódma? 

Jehowski kalendarz.

Jeśli nie masz błogosławieństwa, to masz przekleństwo, poczytaj sobie Pismo Święte.
Niedziela od początku świata była pierwszym dniem tygodnia, a sobota siódmym. Chrześcijanie w pierwszych wiekach po Chrystusie zaczęli tym manipulować, żeby oszukać ludzi wierzących w Pismo Święte i chcących przestrzegać Dekalogu. Chcieli odróżnić się od Żydów, którzy dostawali błogosławieństwo od Boga święcąc sobotę. Język polski powstawał bardzo późno, więc te określenia nie mają już nic wspólnego z prawdą.

Ty się zastanowiłeś nad sensem tego zdania? To przecież właśnie nie kto inny jak chrześcijanie wierzą w Pismo Święte i przestrzegają dekalogu   
Żydzi mają Torę i Talmud a to są całkowicie inne xięgi. 

Sam mieszasz chrześcijaństwo z judaizmem i manipulujesz.

Chrześcijanie wierzą w Nowy Testament, Żydzi w Stary Testament, a ja wierzę w całą Biblię. Dekalog był podany w Starym Testamencie.

a barany wierzą w 100 $ na ropie