UFO 27 09 2017 r.

U jankesa znów panika, że akcji zabraknie na koniec

Indiana napisał:

Qrka, o 6 rano jak się tylko obudziłem ustawiłem zlecenie kupna FW po 2430, i chwilę przed fixem weszła 1 szt, po dobrej chwili piknęła druga i tyle
Reszty zlecenia nie dali, co kurna o 24 trzeba klepać żeby być pierwszy w kolejce czy co  Qrna, jak po akcje Banku Śląskiego normalnie
Ale może z rana dadzą jeszcze lepsze L-ki, leszcz co brał L po 2530 już spanikowany więc mogą go łatwo do wywałki PKCem skłonić.

ja mam 20 L z fixa pod koniec kwartału !!!!

myśliwyl napisał:

Indiana napisał:

Qrka, o 6 rano jak się tylko obudziłem ustawiłem zlecenie kupna FW po 2430, i chwilę przed fixem weszła 1 szt, po dobrej chwili piknęła druga i tyle
Reszty zlecenia nie dali, co kurna o 24 trzeba klepać żeby być pierwszy w kolejce czy co  Qrna, jak po akcje Banku Śląskiego normalnie
Ale może z rana dadzą jeszcze lepsze L-ki, leszcz co brał L po 2530 już spanikowany więc mogą go łatwo do wywałki PKCem skłonić.

ja mam 20 L z fixa pod koniec kwartału !!!!

A podobno z futami nigdy na noc nie zostajesz.

myśliwyl napisał:

Indiana napisał:

Qrka, o 6 rano jak się tylko obudziłem ustawiłem zlecenie kupna FW po 2430, i chwilę przed fixem weszła 1 szt, po dobrej chwili piknęła druga i tyle
Reszty zlecenia nie dali, co kurna o 24 trzeba klepać żeby być pierwszy w kolejce czy co  Qrna, jak po akcje Banku Śląskiego normalnie
Ale może z rana dadzą jeszcze lepsze L-ki, leszcz co brał L po 2530 już spanikowany więc mogą go łatwo do wywałki PKCem skłonić.

ja mam 20 L z fixa pod koniec kwartału !!!!

niech jada bo się czaję na S na sapinie natomiast czy to będzie miało znaczenie na nasz grajdoł to już bym tego taki pewny nie był jest ewakuacja z EM; no i PLN

Francja i Niemcy to pierdoły Europy
ale kibicuję Lewandowskiemu

REALISTA napisał:

myśliwyl napisał:

Indiana napisał:

Qrka, o 6 rano jak się tylko obudziłem ustawiłem zlecenie kupna FW po 2430, i chwilę przed fixem weszła 1 szt, po dobrej chwili piknęła druga i tyle
Reszty zlecenia nie dali, co kurna o 24 trzeba klepać żeby być pierwszy w kolejce czy co  Qrna, jak po akcje Banku Śląskiego normalnie
Ale może z rana dadzą jeszcze lepsze L-ki, leszcz co brał L po 2530 już spanikowany więc mogą go łatwo do wywałki PKCem skłonić.

ja mam 20 L z fixa pod koniec kwartału !!!!

niech jada bo się czaję na S na sapinie  natomiast czy to będzie miało znaczenie na nasz grajdoł to już bym tego taki pewny nie był  jest ewakuacja z EM; no i PLN

też mam wątpliwości ale zaryzykowałem !!!!!

REALISTA napisał:

myśliwyl napisał:

Indiana napisał:

Qrka, o 6 rano jak się tylko obudziłem ustawiłem zlecenie kupna FW po 2430, i chwilę przed fixem weszła 1 szt, po dobrej chwili piknęła druga i tyle
Reszty zlecenia nie dali, co kurna o 24 trzeba klepać żeby być pierwszy w kolejce czy co  Qrna, jak po akcje Banku Śląskiego normalnie
Ale może z rana dadzą jeszcze lepsze L-ki, leszcz co brał L po 2530 już spanikowany więc mogą go łatwo do wywałki PKCem skłonić.

ja mam 20 L z fixa pod koniec kwartału !!!!

niech jada bo się czaję na S na sapinie  natomiast czy to będzie miało znaczenie na nasz grajdoł to już bym tego taki pewny nie był  jest ewakuacja z EM; no i PLN

Realista - i o to właśnie chodzi, jak już widać wyraźnie że kapitał ewakuuje się z rynku, indeksy lecą na ryj bez nadziei na odbicie - to jest właśnie czas na kupowanie
Na pewno nie jak wybijamy dwuletnie maksimum, każdy widzi 3000 i never ending hossę

Gratulacje Myśliwy, ja pożydziłem 3 pkt i teraz z malutkim stadkiem (mam jeszcze po 60 brane) chyba przegapiłem fajny moment. Szczerze mówiąc myślałem że do tych 2380 może zlecieć, więc nie rydzykowałem zbytnio żeby potem kilkudziesięciu koła straty nie kisić. Ja to biorę na dwa-trzy tygodnie minimum, nie jak Ty na kilka godzin lub od fixa do następnego fixa, więc muszę ostrożniej budować pozycję.

Indiana napisał:

REALISTA napisał:

myśliwyl napisał:

Indiana napisał:

Qrka, o 6 rano jak się tylko obudziłem ustawiłem zlecenie kupna FW po 2430, i chwilę przed fixem weszła 1 szt, po dobrej chwili piknęła druga i tyle
Reszty zlecenia nie dali, co kurna o 24 trzeba klepać żeby być pierwszy w kolejce czy co  Qrna, jak po akcje Banku Śląskiego normalnie
Ale może z rana dadzą jeszcze lepsze L-ki, leszcz co brał L po 2530 już spanikowany więc mogą go łatwo do wywałki PKCem skłonić.

ja mam 20 L z fixa pod koniec kwartału !!!!

niech jada bo się czaję na S na sapinie  natomiast czy to będzie miało znaczenie na nasz grajdoł to już bym tego taki pewny nie był  jest ewakuacja z EM; no i PLN

Realista - i o to właśnie chodzi, jak już widać wyraźnie że kapitał ewakuuje się z rynku, indeksy lecą na ryj bez nadziei na odbicie - to jest właśnie czas na kupowanie
Na pewno nie jak wybijamy dwuletnie maksimum, każdy widzi 3000 i never ending hossę

Gratulacje Myśliwy, ja pożydziłem 3 pkt i teraz z malutkim stadkiem (mam jeszcze po 60 brane) chyba przegapiłem fajny moment. Szczerze mówiąc myślałem że do tych 2380 może zlecieć, więc nie rydzykowałem zbytnio żeby potem kilkudziesięciu koła straty nie kisić. Ja to biorę na dwa-trzy tygodnie minimum, nie jak Ty na kilka godzin lub od fixa do następnego fixa, więc muszę ostrożniej budować pozycję.

właśnie dlatego jutro będzie najlepszy dzień na wywalanie akcji przez zagranicę...bo TFI będą chciały podnosić rynek pod dobre wyniki, natomiast tylko się w najlepszym przypadku zwiększy obrót przy lekkim spadku... w gorszym przypadku jutro się poprostu spierdoli

Indiana napisał:

REALISTA napisał:

myśliwyl napisał:

Indiana napisał:

Qrka, o 6 rano jak się tylko obudziłem ustawiłem zlecenie kupna FW po 2430, i chwilę przed fixem weszła 1 szt, po dobrej chwili piknęła druga i tyle
Reszty zlecenia nie dali, co kurna o 24 trzeba klepać żeby być pierwszy w kolejce czy co  Qrna, jak po akcje Banku Śląskiego normalnie
Ale może z rana dadzą jeszcze lepsze L-ki, leszcz co brał L po 2530 już spanikowany więc mogą go łatwo do wywałki PKCem skłonić.

ja mam 20 L z fixa pod koniec kwartału !!!!

niech jada bo się czaję na S na sapinie  natomiast czy to będzie miało znaczenie na nasz grajdoł to już bym tego taki pewny nie był  jest ewakuacja z EM; no i PLN

Realista - i o to właśnie chodzi, jak już widać wyraźnie że kapitał ewakuuje się z rynku, indeksy lecą na ryj bez nadziei na odbicie - to jest właśnie czas na kupowanie
...

Po warunkiem, że to nie jest właśnie koniec hossy w USA.  A jest wiele argumentów za tym, że tak właśnie jest. Może napiszę coś o tym więcej w weekend.
Czy uważasz, że jak w USA zaczną się spadki, to u nas indeksy będą rosły? Niby kto maiłby sponsorować te wzrosty skoro zagranica pierwsza da nogę z GPW, a OFE są w stanie likwidacji?

sprzedam 4 kozy
/ przeceniłem swoje siły /

dax idzie na niu haja
potem może spadnie

Guru giełdy napisał:

sprzedam 4 kozy
/ przeceniłem swoje siły /

Opcjoner coś wczoraj o kozie pisał

Guru giełdy napisał:

sprzedam 4 kozy
/ przeceniłem swoje siły /

ile Ci zostanie ???

thorgall napisał:

dax idzie na niu haja
potem może spadnie

widziałeś gdzieś Kracha ???

mariner napisał:

thorgall napisał:

dax idzie na niu haja
potem może spadnie

widziałeś gdzieś Kracha ???

dopiero w październiku

mariner napisał:

Guru giełdy napisał:

sprzedam 4 kozy
/ przeceniłem swoje siły /

ile Ci zostanie ???

6

żyd coś kombinuje

Guru giełdy napisał:

mariner napisał:

Guru giełdy napisał:

sprzedam 4 kozy
/ przeceniłem swoje siły /

ile Ci zostanie ???

6

rezerwacje w bunkrze ktoś odwołał ???

forex napisał:

Indiana napisał:

REALISTA napisał:

myśliwyl napisał:

Indiana napisał:

Qrka, o 6 rano jak się tylko obudziłem ustawiłem zlecenie kupna FW po 2430, i chwilę przed fixem weszła 1 szt, po dobrej chwili piknęła druga i tyle
Reszty zlecenia nie dali, co kurna o 24 trzeba klepać żeby być pierwszy w kolejce czy co  Qrna, jak po akcje Banku Śląskiego normalnie
Ale może z rana dadzą jeszcze lepsze L-ki, leszcz co brał L po 2530 już spanikowany więc mogą go łatwo do wywałki PKCem skłonić.

ja mam 20 L z fixa pod koniec kwartału !!!!

niech jada bo się czaję na S na sapinie  natomiast czy to będzie miało znaczenie na nasz grajdoł to już bym tego taki pewny nie był  jest ewakuacja z EM; no i PLN

Realista - i o to właśnie chodzi, jak już widać wyraźnie że kapitał ewakuuje się z rynku, indeksy lecą na ryj bez nadziei na odbicie - to jest właśnie czas na kupowanie
...

Po warunkiem, że to nie jest właśnie koniec hossy w USA.  A jest wiele argumentów za tym, że tak właśnie jest. Może napiszę coś o tym więcej w weekend.
Czy uważasz, że jak w USA zaczną się spadki, to u nas indeksy będą rosły? Niby kto maiłby sponsorować te wzrosty skoro zagranica pierwsza da nogę z GPW, a OFE są w stanie likwidacji?

Forex - nie gram na pałę, jeśli hossa w USA trwała 8 czy 9 lat (licząc 250 dni sesyjnych w roku to powyżej 2000dni), to jaka jest szansa że skończy się akurat jutro? Drogo już tam mieli 4 lata temu, co nie przeszkadzało im zrobić kolejne 100% up. Ile miśków puściło depo z dymem, bo za każdym razem wiedzieli na 99% że to już nadchodzi TEN krach, to strach pomyśleć.
Oczywiście że są przesłanki do spadku: podnoszą stopy % więc co bardziej zarobieni (a trudno być spłukanym po 8 latach hossy ) i inteligentni inwestorzy coraz większą część zysku spieniężają i ładują gdzie indziej, ale szansa że krach nastąpi jutro to stawiam jak 1:200, bo rzeczywiście wszystkie wskaźniki przedkrachowe wyją że to już

Poza tym zauważ, że ja wiem gdzie jesteśmy i ryzykuję stosunkowo niewielką część kapitału, około 3 razy mniej niż zarobiłem na L na ostatniej jeździe z 2350 na 2500, mam poustawiane stopy i koń po koniu po prostu mi automatycznie wyleci jakbym się pomylił. Mam nadzieję na ostatni rajd przed krachem aby zdecydowanie zmniejszyć ilość posiadanych akcji, chciałbym dobić do 50% zwrotu od stycznia, bardzo niewiele mi brakuje więc robię tak, jak zawsze żeby jeszcze te kilka % dobić.
Przy czym jak na świecie zaczną jechać z koksem (raz w tygodniu oglądam sobie usiackie wykresy z początku poprzedniego krachu, by pamiętać co czeka zbyt śmiałe byczki), to wiadomo że ładuję S-ki przeciwstawne do posiadanych akcji i z rok nie robię nic.

Olaf napisał:

żyd coś kombinuje

wykombinuje
ze zostaniesz goły w dziurawych skarpetach

Indiana napisał:

forex napisał:

Indiana napisał:

REALISTA napisał:

myśliwyl napisał:

Indiana napisał:

Qrka, o 6 rano jak się tylko obudziłem ustawiłem zlecenie kupna FW po 2430, i chwilę przed fixem weszła 1 szt, po dobrej chwili piknęła druga i tyle
Reszty zlecenia nie dali, co kurna o 24 trzeba klepać żeby być pierwszy w kolejce czy co  Qrna, jak po akcje Banku Śląskiego normalnie
Ale może z rana dadzą jeszcze lepsze L-ki, leszcz co brał L po 2530 już spanikowany więc mogą go łatwo do wywałki PKCem skłonić.

ja mam 20 L z fixa pod koniec kwartału !!!!

niech jada bo się czaję na S na sapinie  natomiast czy to będzie miało znaczenie na nasz grajdoł to już bym tego taki pewny nie był  jest ewakuacja z EM; no i PLN

Realista - i o to właśnie chodzi, jak już widać wyraźnie że kapitał ewakuuje się z rynku, indeksy lecą na ryj bez nadziei na odbicie - to jest właśnie czas na kupowanie
...

Po warunkiem, że to nie jest właśnie koniec hossy w USA.  A jest wiele argumentów za tym, że tak właśnie jest. Może napiszę coś o tym więcej w weekend.
Czy uważasz, że jak w USA zaczną się spadki, to u nas indeksy będą rosły? Niby kto maiłby sponsorować te wzrosty skoro zagranica pierwsza da nogę z GPW, a OFE są w stanie likwidacji?

Forex - nie gram na pałę, jeśli hossa w USA trwała 8 czy 9 lat (licząc 250 dni sesyjnych w roku to powyżej 2000dni), to jaka jest szansa że skończy się akurat jutro? Drogo już tam mieli 4 lata temu, co nie przeszkadzało im zrobić kolejne 100% up. Ile miśków puściło depo z dymem, bo za każdym razem wiedzieli na 99% że to już nadchodzi TEN krach, to strach pomyśleć.
Oczywiście że są przesłanki do spadku: podnoszą stopy % więc co bardziej zarobieni (a trudno być spłukanym po 8 latach hossy ) i inteligentni inwestorzy coraz większą część zysku spieniężają i ładują gdzie indziej, ale szansa że krach nastąpi jutro to stawiam jak 1:200, bo rzeczywiście wszystkie wskaźniki przedkrachowe wyją że to już

Poza tym zauważ, że ja wiem gdzie jesteśmy i ryzykuję stosunkowo niewielką część kapitału, około 3 razy mniej niż zarobiłem na L na ostatniej jeździe z 2350 na 2500, mam poustawiane stopy i koń po koniu po prostu mi automatycznie wyleci jakbym się pomylił. Mam nadzieję na ostatni rajd przed krachem aby zdecydowanie zmniejszyć ilość posiadanych akcji, chciałbym dobić do 50% zwrotu od stycznia, bardzo niewiele mi brakuje więc robię tak, jak zawsze żeby jeszcze te kilka % dobić.
Przy czym jak na świecie zaczną jechać z koksem (raz w tygodniu oglądam sobie usiackie wykresy z początku poprzedniego krachu, by pamiętać co czeka zbyt śmiałe byczki), to wiadomo że ładuję S-ki przeciwstawne do posiadanych akcji i z rok nie robię nic.

dobry plan to podstawa
Egon z Gangu Olsena też miał zawsze dobry plan a i tak go żyd wydymał
wystarczy sukcesywnie pomału i do przodu tak by żyd nie miał czasu na zawracanie dupy...on goni tych co chcą za dużo jak Michu

thorgall napisał:

Olaf napisał:

żyd coś kombinuje

wykombinuje
ze zostaniesz goły w dziurawych skarpetach

mierzysz swoją miarą?

chyba się bessa zaczęła

thorgall napisał:

Olaf napisał:

żyd coś kombinuje

wykombinuje
ze zostaniesz goły w dziurawych skarpetach

toż to rozrzutność
dziurawe skarpetki też można wykorzystać

mariner napisał:

Francja i Niemcy to pierdoły Europy
ale kibicuję Lewandowskiemu

Arab ma kasę to i ma zawodników

czy PSG to francuski klub ???

Forex - słaby ze mnie Eliotowiec, ale na kilka sposobów wychodzą mi poziomy rzędu 23400 na DJ, a to jeszcze ho ho ho trochu jest. Ilość pkt-ów jaka została do tego poziomu wystarczy na ostateczne wydupczenie dowolnie bogatego misia

Jeszcze gorzej dla misia, jak się weźmie okres czasu do analizy, z dokładnością do 1 tygodnia wychodzi, że bessa to się skończyła w USA w sierpniu 2015r, więc obecna hossa nie trwa 8 lat, ale dopiero 2, wiec tu też wychodzi że misie to jak zwykle przez 90% czasu mają przeje....ne

Oczywiście to tylko kilka argumentów za dalszym trwaniem rynku byka; osobiście wydaje mi się (jak zresztą wszystkim na forum, tyle że 95% straciła na tym "wydaje mi się" masę kasy) że to zaraz się zawali, jednak grosza na to nie postawię, bo jak wcześniej napisałem - nie chcę dzielić losu milionów misi - bankrutów. 

Rośnie - to L i ch.j, parafrazując Olafa. Jak poleci - to S i wiadomo co

czyli jutro do popołudnia wzrosty
a później nie wiadomo- koniec kwartału

No i skończyło się rumakowanie
Mój konkursowy demo portfelik: S - indeksy, L - surowce, ma dziś w plecy ponad 4 koła. Ale zobaczymy co będzie dalej