UFO 23 10 2017 r.

UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI
/kontrakty-futures, indeksy-indexes, opcje-options, akcje-shares/
REGULAMIN
1. Cykl dyskusyjny UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI jest dostępny w trybie odczytu dla wszystkich użytkowników, zarówno zarejestrowanych jak i gości.
Dostęp edycyjny posiadają użytkownicy zarejestrowani.
2. W założonym wątku piszemy od wczesnych godzin rannych do późnego wieczora /zgodnie z datą wątku/.
3. Na weekend będzie zakładany wątek z datą soboty/niedzieli.
4. Tematem przewodnim forum są instrumenty pochodne oraz akcje polskiego rynku kapitałowego, waluty (forex) a także inne tematy dotyczące rynków kapitałowych.
5. Zabrania się reklamowania: płatnych sygnałów, garnków, usług, religii, swoich preferencji i zdolności seksualnych, partii politycznych, idei niezgodnych z polskim prawem jak nazistowskie, czy rasistowskie.
6. Od godz. 18:00 do zamknięcia wątku oraz w weekendy dopuszcza się luźniejszą formę dyskusji.
7. Na forum obowiązuje cisza wyborcza zgodnie z polskim prawem tzn. cisza wyborcza rozpoczyna się o północy w dniu poprzedzającym dzień głosowania, a kończy się po zakończeniu głosowania (po zamknięciu lokali wyborczych).
8. Na forum obowiązuje zakaz wklejania obrazków obraźliwych, powodujących obrzydzenie lub erotycznych.
9. Miejscem dyskusji tematów nieprzystających do tematu głównego jest Hyde park.
10. Na forum obowiązuje pisanie pod jednym nickiem.
Wyjątkowo dopuszcza się pisanie pod drugim nickiem pod warunkiem ujawnienia przez użytkownika swojej tożsamości w podpisie (stopce).
W przypadku niedostosowania się do powyższej zasady moderator lub administrator może zablokować takie konto.
11. Nick (nazwa użytkownika) nie może zawierać słów obraźliwych lub wulgarnych - takie konta będą kasowane bez ostrzeżenia.
Osoby podszywające się pod innego użytkownika naśladując avatar (emblemat) i wprowadzający w błąd Nick mogą na wniosek osoby poszkodowanej lub wg uznania administratora otrzymać status "fake profile".
12. Przytaczając obcy komentarz staraj się podać źródło.
13. Na forum obowiązuje szeroko pojęta kultura wymiany poglądów i zakaz trollowania.
Zabrania się obrażania innego użytkownika choćby się nie znał, nie wiedział, nie umiał.
Ogranicz używanie wulgaryzmów do minimum (czujesz, że bez tego wypowiedź traci sens - wykropkuj choć jedną literę).
14. Użytkownik forum powinien po fazie notowań ciągłych, ale przed dogrywką (16.50-17.00) podać swoje nastawienie do rynku akcji polskich przez głosowanie w ankiecie danego dnia WOU - Wskaźnik Optymizmu Uniwersytetu.
15. Zabrania się wklejania linków zawierających treści chronione prawem autorskim.


SPRAWY REGULACYJNE
ZASADY INTERWENCJI MODERATORA/ADMINISTRATORA
1. Za nieprzestrzeganie regulaminu przez użytkownika moderator/administrator ma prawo:
- upomnieć: pisemnie żółtą lub czerwoną kartką,
- czasowo na okres od 1 do 7 dni zablokować użytkownika (ban),
- przy recydywie okres blokady konta może zostać wydłużony.
2. W przypadku wyjątkowo rażącego lub uporczywego łamania regulaminu konto użytkownika może:
- zostać zablokowane na okres bezterminowy
- zostać usunięte karnie
3. Moderator/administrator powinien usunąć treści wszelkiego rodzaju wymienione jako niedopuszczalne w regulaminie. W przypadku usunięcia tekstu moderator/administrator ma obowiązek wpisać odpowiednią adnotację.
4. Konto użytkownika, który przez 183 dni nie logował się może zostać usunięte.

Korzystanie z forum oznacza akceptacje regulaminu publikowanego w wątkach UFO oraz postanowień zawartych w komunikatach administracyjnych.


Problemy rejestracyjne prosimy zgłaszać w zakładce FAQ & PUPA temat
Zapytaj Admina
Opis podstawowych problemów rejestracyjnych i funkcji forum znajduje się pod linkiem
https://ufoforum.forumotion.com/faq-pupa-f5/forum

instrukcja wklejania obrazków:
https://ufoforum.forumotion.com/t2926-instrukcja-wklejania-na-forum-obrazkow#697989



Za linię merytoryczną odpowiadają moderatorzy
Dave, dziadek, inwestor, Sir Nick, BP

Administrator do spraw technicznych: SzFagier

karmimy pajacyka
www.pajacyk.pl

co tam z Hitlerem i którą ścieżką to mało istotne
zabrane zostały wszystkie emocje jako pożywka dla świadomości

Oczywiście że mamy wolną wolę. Niby czemu nie?
Skoro przyszłość jest tylko zbiorem prawdopodobieństw to od nas zależy, którą czekoladkę z pudełka wybierzemy.

OpCjOnEr napisał:

Oczywiście że mamy wolną wolę. Niby czemu nie?
Skoro przyszłość jest tylko zbiorem prawdopodobieństw to od nas zależy, którą czekoladkę z pudełka wybierzemy.

bo wola jako chcenie musi być pozbawiona konieczności

Trzeba bardziej bazować na fucktach niż wymyślać cuda wianki.
Jesteśmy niewątpliwie zwierzętami. Ssakami (wyższymi kręgowcami). Mamy ewolucyjnie najbardziej rozwinięte mózgi spośród pozostałych zwierząt i zdominowaliśmy całą planetę w układzie słonecznym Drogi Mlecznej ale nuewiele poza tym.
Ludzkie małpy jak to Guru lubi określać. Wciąż posiadamy prymitywne instynkty i jesteśmy śmiertelni jak wszystko inne na tej planecie. To nieco wyższe pofałdowanie kory mózgowej umożliwiło nam myślenie abstrakcyjne, które najpierw zaowocowało wytwarzaniem i udoskonalaniem narzędzi aż po budowę cywilizacji i próby ogarnięcia tego skąd i jak się wszystko wzięło.
Abstrakcyjne myślenie stworzyło też religię jako formę racjonalizacji tego czego mózg nie potrafi wyjaśnić bo nienawidzimy pustki - lepsza odpowiedź z dupy niż żadna i tyle.

Tu nie ma co filozować tylko węgorza trzeba strzelić do narządu powonienia.

zatem wracamy do zródła czyli do wysypania sie czekoladek w sposób losowy

Guru giełdy napisał:

zatem wracamy do zródła czyli do wysypania sie czekoladek w sposób losowy

Wcale nie. Wybieramy sobie czekoladkę świadomie wedle własnego uznania/kaprysu chyba że celowo chcemy zdać się na chybił-trafił i to też będzie wolna wola.

Religia zaczyna się tam gdzie kończy się nauka - jest to święta prawda.
Nauka wyjaśnia co jak po co i dlaczego na podstawie obserwacji, obliczeń i fucktów a religia nie wyjaśnia tylko racjonalizuje; stwarza pozory wyjaśniania na bazie z góry wymyślonej nieweryfikowalnej i niepodważalnej ideologii.

W średniowieczu i dawniej ludzie bali się nawet piorunów - myśleli że to Zeus się wqrwił i grzmi Byle co zaraz przesądy i modlitwy były. Im większy postęp nauki tym dalej przesuwa się granica, od której wkracza do gry religia. Czyli teoretycznie gdyby nauka poznała odpowiedzi na wszystkie pytania to religie przestałyby istnieć bo kto by wierzył w te pierdoły o gadających wężach i cudach na kiju?

Gdy czegoś nie można (na razie albo i nigdy) wytłumaczyć to wtedy "tłumaczy" się to bogiem.
Ktoś przeżyje wypadek samochodowy - bóg tak chciał
Innym razem nie przeżyje - bóg tak chciał
Urodzi się upośledzony - bóg tak chciał
Urodzi się zdrowy - bóg tak chciał
Itd
Itd

Do koncepcji boga można podpiąć dosłownie wszystko i jest to ani do potwierdzenia ani zaprzeczenia. Takie wyjaśnienie pozorne, iluzja wyjaśnienia, którą nazywam racjonalizacją i to tylko po to aby załatać myślową pustkę z braq jakiegokolwiek wyjaśnienia. Skoro nie wiemy dlaczego to przyjmijmy, że za tym stoi bliżej niezidentyfikowany Bóg. Tak jest po prostu ludziom łatwiej, lżej co nie znaczy że ma to coś wspólnego z prawdą.
Podobnie jak mało kto akceptuje wizję zżerających jego truchło larw post mortem... Piękniejsze dla psychiki są aniołki z harfami wśród chmur.

Bóg to taki wypełniacz, myślowy substytut niewiedzy niczym skrobia modyfikowana w produkcie spożywczym. Zawartość wypełniona ale nie tym czym w rzeczywistości by się chciało lecz lepsze to niż pusty słoik.

Tydzień temu gdy zbakany patrzyłem w gwiazdy to nie widziałem tam boga. Widziałem pustkę i czułem zimno rozszerzających się galaktyk... Ta pustka nie była jakaś straszna, przygnębiająca czy coś; była naturalna. Była ciekawa.
Gdybym wmówił sobie istnienie boga to czułbym, że się sam oszukiwałbym.



Trzecia od Słońca w Drodze Mlecznej.
I tyle.
I kawałek energii jakim jestem do czasu aż zniknę zmieniając się w inny rodzaj materii. I kawałek metalowej zagiętej rurki z resztkami wysuszonego kwiatostanu jednej z roślin.
Marność nad marnościami i ze wszystek marność.



Ludzkość nie jest wyjątkowa, w skali wszechświata jesteśmy pyłem. A stawianie siebie w pozycji przywódczej czyli antropocentryzm to głupi prymitywny egoizm.

Nie ma boga, jest pustka, materia i energia. Ale to nie jest nic złego - cieszmy się że możemy to podziwiać.

Losowość istnieje nawet w najmniejszej skali materii. Nie jest fizycznie możliwe poznanie wszystkich parametrów układu dlatego zawsze losowość będzie.

Co ciekawe jest ona czymś więcej niż można się spodziewać. Biorąc przykład ruletki europejskiej (1 zielone) załóżmy że jesteśmy w stanie obliczyć każdy kolejny numer jaki pada w tysiącu zagrań bo mamy wystarczająco informacji. Trafiamy bezbłędnie 1000/1000 ale co się okazuje? Ilość czerwonych, zielonego czyli 0 i czarnych jest bardzo zbliżona do wartości oczekiwanych wynikających z prawdopodobieństwa!
Czyli powiedzmy 27 zielonych, 502 czerwone i 471 czarnych.
Po 10k zagrań rozkład jest jeszcze bliższy proporcjom 1/37, 18/37, 18/37.
Zmierzam do tego, że pomimo iż pięknie wyliczamy każdy rezultat to ich rozkład i tak po wielu próbach jest LOSOWY!!!
Konkluzja z tego taka, że losowość jest czymś głębszym i ogólniejszym niż każde z pojedynczych zagrań i jest czymś immanentnym gdyż nawet posiadanie pełnych informacji mogących wyliczyć każdy wynik, tej losowości nie eliminuje.
Albo rzut idealną symetryczną minetą: wiemy kiedy reszka kiedy orzeł ale i tak rozkład tysięcy rzutów ładnie zgadza się z prawem wielkich liczb i teorią prawdopodobieństwa.

To do Indiany głównie napisałem.

P. S. Chyba że ruletka oszukana przez żyda to wtedy tak nie wyjdzie.

Ale korba!

Wiedz że coś się dzieje

The S&P500 Index continues to hit new highs as the uptrend in this market rolls on. Last week, price surged higher on Friday following a nice pin bar signal on Thursday, which we discussed in our members’ area that day. This week, traders not already long can watch for pull backs in price for buying opportunities. We remain aggressively bullish this week whilst price is above the lows of last Thursday’s pin bar at 2540.00 and we will continue to look to buy on a 1 hour, 4 hour or daily chart price action signal on any weakness.




http://www.learntotradethemarket.com/forex-trading-commentary/trade-ideas-technical-chart-analysis-by-nial-fuller-october-23rd-to-27th-2017

OpCjOnEr napisał:

Guru giełdy napisał:

zatem wracamy do zródła czyli do wysypania sie czekoladek w sposób losowy

Wcale nie. Wybieramy sobie czekoladkę świadomie wedle własnego uznania/kaprysu chyba że celowo chcemy zdać się na chybił-trafił i to też będzie wolna wola.

no z tym dołączaniem świadomości to moze być różnie
mnie sie wydaje, ze im wyższa świadomośc tym większa skłonność do porzucenia wyboru czyli nie wybrania żadnej czekoladki, dlatego losowosć moze byc uznana przez Boga jako idealna.
Dyskusje na świecie cały czas trwają i tez jest wiele.
Ciekawe jest tez badanie johna- dylana haynesa z 2008 roku.

Spodziewałem sie elegantszego podjazdu do rajdu św
a skoro jest jak jest
to 20grudzień moze być ostatnim zgrabnym rozliczeniem serii
potem moze być róznie w tym sensie, ze plaski szczyt moze trwac nawet 3 lata
Ale jak powiada Oscar Carboni, im dluzej trwa płaski szczyt tym gorzej dla byka.

Guru giełdy napisał:

OpCjOnEr napisał:

Guru giełdy napisał:

zatem wracamy do zródła czyli do wysypania sie czekoladek w sposób losowy

Wcale nie. Wybieramy sobie czekoladkę świadomie wedle własnego uznania/kaprysu chyba że celowo chcemy zdać się na chybił-trafił i to też będzie wolna wola.

no z tym dołączaniem świadomości to moze być różnie
mnie sie wydaje, ze im wyższa świadomośc tym większa skłonność do porzucenia wyboru czyli nie wybrania żadnej czekoladki, dlatego losowosć moze byc uznana przez Boga jako idealna.
Dyskusje na świecie cały czas trwają i tez jest wiele.
Ciekawe jest tez badanie johna- dylana haynesa z 2008 roku.

Wiesz że ma to sens?  Im leszcz posiada więcej informacji o czymś tym trudniej zdecydować się na wybór. Sam się czasem łapię na oglądaniu produktów, czytaniu etykiet, porównywaniu i analizowaniu co wcale nie przekłada się na łatwiejszy wybór; nadmiar informacji wybór mi utrudnia do tego stopnia, że w konsekwencji po głębszej analizie decyduję się na jakiś mało istotny szczegół typu kolor czcionki na opakowaniu po to by zakończyć temat gdyż to tkwienie w wybieraniu zaczyna frustrować i w pewnym momencie mózg idzie na skróty. Osoba o niższej świadomości omija te poprzednie kroki i od razu idzie na skróty.
Np wybrać w Castoramie płytki do łazienki z 350 rodzajów ty wiesz jaki to jest problem dla mózgu? Z 5 rodzajów byłoby dużo łatwiej.

Guru: albo w takim większym bajzlu gdzie jest dużo dziwek i sporo atrakcyjnych i weź się zdecyduj to czasem idzie zajoba dostać przeleciałbyś np 7 na 12 i losuj

OpCjOnEr napisał:

Trzeba bardziej bazować na fucktach niż wymyślać cuda wianki.
Jesteśmy niewątpliwie zwierzętami. Ssakami (wyższymi kręgowcami). Mamy ewolucyjnie najbardziej rozwinięte mózgi spośród pozostałych zwierząt i zdominowaliśmy całą planetę w układzie słonecznym Drogi Mlecznej ale nuewiele poza tym.
Ludzkie małpy jak to Guru lubi określać. Wciąż posiadamy prymitywne instynkty i jesteśmy śmiertelni jak wszystko inne na tej planecie. To nieco wyższe pofałdowanie kory mózgowej umożliwiło nam myślenie abstrakcyjne, które najpierw zaowocowało wytwarzaniem i udoskonalaniem narzędzi aż po budowę cywilizacji i próby ogarnięcia tego skąd i jak się wszystko wzięło.
Abstrakcyjne myślenie stworzyło też religię jako formę racjonalizacji tego czego mózg nie potrafi wyjaśnić bo nienawidzimy pustki - lepsza odpowiedź z dupy niż żadna i tyle.

Tu nie ma co filozować tylko węgorza trzeba strzelić do narządu powonienia.

Religia zaczyna się tam gdzie kończy się nauka - jest to święta prawda.
Nauka wyjaśnia co jak po co i dlaczego na podstawie obserwacji, obliczeń i fucktów a religia nie wyjaśnia tylko racjonalizuje; stwarza pozory wyjaśniania na bazie z góry wymyślonej nieweryfikowalnej i niepodważalnej ideologii.

W średniowieczu i dawniej ludzie bali się nawet piorunów - myśleli że to Zeus się wqrwił i grzmi    Byle co zaraz przesądy i modlitwy były.  Im większy postęp nauki tym dalej przesuwa się granica, od której wkracza do gry religia. Czyli teoretycznie gdyby nauka poznała odpowiedzi na wszystkie pytania to religie przestałyby istnieć bo kto by wierzył w te pierdoły o gadających wężach i cudach na kiju?

Gdy czegoś nie można (na razie albo i nigdy) wytłumaczyć to wtedy "tłumaczy" się to bogiem.
Ktoś przeżyje wypadek samochodowy - bóg tak chciał
Innym razem nie przeżyje - bóg tak chciał
Urodzi się upośledzony - bóg tak chciał
Urodzi się zdrowy - bóg tak chciał
Itd
Itd

Do koncepcji boga można podpiąć dosłownie wszystko i jest to ani do potwierdzenia ani zaprzeczenia. Takie wyjaśnienie pozorne, iluzja wyjaśnienia, którą nazywam racjonalizacją i to tylko po to aby załatać myślową pustkę z braq jakiegokolwiek wyjaśnienia. Skoro nie wiemy dlaczego to przyjmijmy, że za tym stoi bliżej niezidentyfikowany Bóg. Tak jest po prostu ludziom łatwiej, lżej co nie znaczy że ma to coś wspólnego z prawdą.
Podobnie jak mało kto akceptuje wizję zżerających jego truchło larw post mortem... Piękniejsze dla psychiki są aniołki z harfami wśród chmur.

Bóg to taki wypełniacz, myślowy substytut niewiedzy niczym skrobia modyfikowana w produkcie spożywczym. Zawartość wypełniona ale nie tym czym w rzeczywistości by się chciało lecz lepsze to niż pusty słoik

Tydzień temu gdy zbakany patrzyłem w gwiazdy to nie widziałem tam boga. Widziałem pustkę i czułem zimno rozszerzających się galaktyk... Ta pustka nie była jakaś straszna, przygnębiająca czy coś; była naturalna. Była ciekawa.
Gdybym wmówił sobie istnienie boga to czułbym, że się sam oszukiwałbym.



Trzecia od Słońca w Drodze Mlecznej.
I tyle.
I kawałek energii jakim jestem do czasu aż zniknę zmieniając się w inny rodzaj materii. I kawałek metalowej zagiętej rurki z resztkami wysuszonego kwiatostanu jednej z roślin.
Marność nad marnościami i ze wszystek marność.



Ludzkość nie jest wyjątkowa, w skali wszechświata jesteśmy pyłem. A stawianie siebie w pozycji przywódczej czyli antropocentryzm to głupi prymitywny egoizm.

Nie ma boga, jest pustka, materia i energia. Ale to nie jest nic złego - cieszmy się że możemy to podziwiać.

jesteś największym filozofem na UFO

zebrałem wszystkie dzieła Opcjonera do kupy

z ktorymi sie w 100% zgadzam (no moze w 99 )
tak powinni uczyc dzieci w szkole bo to jest obiektywne -rozumne podejscie do tych  spraw

Opcjo ma troche łatwiej kierowac sie tylko rozumem w swoich przemyśleniach
bo ma lekko "zakłócone  relacje " uczuciowo-spoleczne
ale to tylko pozytywnie wplywa na jego poglady bo " czysci je z nieptrzebnego szumu emocjonalnego "

 Opcjoner - jesteś moim guru

(ale tylko w tych sprawach )

Funt po 150 jenów

dzis na demo nie robie transakcji, bo metoda mi nie pozwala. czekam co pokaze dzis rynek na Oil.wti.

Opcjo , musisz mi jeszcze cos wyjasnic
co to jest myslenie i co sie z nim dzieje po smierci ?

myśl jest energia i co sie z nią dzieje dalej
ktos tym zarządza , gdzieś ulatuje , łączy sie z innymi , powraca , odradza sie w nowym ciele ?
czy tam też "rządzi " tylko chaos

jak Ty to widzisz ?

Bo Olaf , Barany i Indiana maja prosta odpowiedź
to dusza ktora po śmierci idzie do nieba /piekła

Osły napisał:

Opcjo , musisz mi jeszcze cos wyjasnic
co to jest myslenie i co sie z nim dzieje po smierci ?

myśl jest energia i co sie z nią dzieje  dalej
ktos tym zarządza , gdzieś ulatuje , łączy sie z innymi , powraca , odradza sie w nowym ciele ?
czy tam też  "rządzi " tylko chaos

jak Ty to widzisz ?  

Bo Olaf , Barany i Indiana maja prosta odpowiedź
to dusza ktora po śmierci idzie do nieba /piekła  

i cały weekend rozkminania wpizdu

http://nt.interia.pl/raporty/raport-medycyna-przyszlosci/medycyna/news-zycie-po-zyciu-faktycznie-istnieje-przez-trzy-minuty,nId,2454533

http://niewygodne.info.pl/artykul8/04072-Kosztowne-zobowiazanie-Tuska-wobec-MFW.htm

ze studni bez dna do najszybciej rozwijającej się linii lotniczej w Europie

http://niewygodne.info.pl/artykul8/03976-Jak-Tusk-chcial-w-2013-r-LOT-prywatyzowac.htm

i można krzyczeć mohery , mohery

2mln Pekao w półtorej godziny ... Wiedz że coś się dzieje...😂

zibi napisał:

Osły napisał:

Opcjo , musisz mi jeszcze cos wyjasnic
co to jest myslenie i co sie z nim dzieje po smierci ?

myśl jest energia i co sie z nią dzieje  dalej
ktos tym zarządza , gdzieś ulatuje , łączy sie z innymi , powraca , odradza sie w nowym ciele ?
czy tam też  "rządzi " tylko chaos

jak Ty to widzisz ?  

Bo Olaf , Barany i Indiana maja prosta odpowiedź
to dusza ktora po śmierci idzie do nieba /piekła  

i cały weekend rozkminania wpizdu

http://nt.interia.pl/raporty/raport-medycyna-przyszlosci/medycyna/news-zycie-po-zyciu-faktycznie-istnieje-przez-trzy-minuty,nId,2454533

czyli z tego rozkminiania tyle pożytku co z gry na giełdzie
dobrze ze koszty mniejsze

Osły napisał:

zibi napisał:

Osły napisał:

Opcjo , musisz mi jeszcze cos wyjasnic
co to jest myslenie i co sie z nim dzieje po smierci ?

myśl jest energia i co sie z nią dzieje  dalej
ktos tym zarządza , gdzieś ulatuje , łączy sie z innymi , powraca , odradza sie w nowym ciele ?
czy tam też  "rządzi " tylko chaos

jak Ty to widzisz ?  

Bo Olaf , Barany i Indiana maja prosta odpowiedź
to dusza ktora po śmierci idzie do nieba /piekła  

i cały weekend rozkminania wpizdu

http://nt.interia.pl/raporty/raport-medycyna-przyszlosci/medycyna/news-zycie-po-zyciu-faktycznie-istnieje-przez-trzy-minuty,nId,2454533

czyli z tego rozkminiania tyle pożytku co z gry na giełdzie
dobrze ze koszty mniejsze

to tak jak byś AT próbował zrozumieć

Małolat napisał:

2mln Pekao w półtorej godziny ... Wiedz że coś się dzieje...😂

nie czytales wszedl do nas JP Morgan

Mateuszek swoje juz zdazył sprzedac