UFO 09 - 10 12 2017 r. Weekend

kamikaze napisał:

gostek z Nowej Zelandii sprzedał mieszkanie i zainwestował część kasy ($60 tys) w kopalnię bitcoin'ów

In just three months the man has funded his $30,000 wedding and honeymoon, as well as a trip to Fiji.

"If you were to take $100,000 and put it into a term deposit you'd get back, what, 5 per cent over five years, 10 years? I mine more than that overnight," he said.

wiesz Kamikaze jak to działa, na 100 5-ciu się uda 95 zbankrutuje

REALISTA napisał:

Aligator napisał:

REALISTA napisał:

Aligator napisał:

REALISTA napisał:

Aligator napisał:

REALISTA napisał:

dziś idę do Kościoła a po mszy do Lidla

uprawiałeś seks poza małżeński?

tak, a Ty ?

Tylko po katolicku.

na wznak pod kołdrą i nie dla przyjemności ?

Prokreacyjny pozamałżeński jest lepszy pozamałżeńskiego dla przyjemności?

ja tam nie wiem, nie znam się ani na giełdach ani na ruchaniu, dla mnie najważniejsze, ze mam u HIOBA wydzierżawiony kawałek bunkra i worek kaszy,  ale był tu taki jeden co to mówił, że trzeba dużo ruchać i wtedy się na giełdach zarabia...nie wiem co z nim i nie wiem , czy robił to dla przyjemności, prokreacji czy dla kasy.

Węgorze się skończyły, dealera złapali to na głodzie jest. Pozamykał daxa, przećpał pieniądze, Anette go rzuciła i da swidania
Przecież to jest gościu, który sobie lekką ręką szasta dużymi kwotami bezmyślnie.

Ale mieliśmy prawie kwartalny cykl szkoleń "Zarabiaj z węgorzem"

"Każdy alkoholik przestaje pić, ale nie każdemu się to udaje za życia"

Aligator napisał:

REALISTA napisał:

Aligator napisał:

REALISTA napisał:

Aligator napisał:

REALISTA napisał:

dziś idę do Kościoła a po mszy do Lidla

uprawiałeś seks poza małżeński?

tak, a Ty ?

Tylko po katolicku.

na wznak pod kołdrą i nie dla przyjemności ?

Prokreacyjny pozamałżeński jest lepszy pozamałżeńskiego dla przyjemności?

To jest takie pieprzenie. Przecież rzadko kiedy w założeniu jest prokreacyjny - zawsze jest dla przyjemności a że czasem bywa prokreacyjny to się okazuje przypadkowo post fucktum i jest to raczej niechciany sqtek uboczny bardzo często.

OpCjOnEr napisał:

REALISTA napisał:

Aligator napisał:

REALISTA napisał:

Aligator napisał:

REALISTA napisał:

Aligator napisał:

uprawiałeś seks poza małżeński?

tak, a Ty ?

Tylko po katolicku.

na wznak pod kołdrą i nie dla przyjemności ?

Prokreacyjny pozamałżeński jest lepszy pozamałżeńskiego dla przyjemności?

ja tam nie wiem, nie znam się ani na giełdach ani na ruchaniu, dla mnie najważniejsze, ze mam u HIOBA wydzierżawiony kawałek bunkra i worek kaszy,  ale był tu taki jeden co to mówił, że trzeba dużo ruchać i wtedy się na giełdach zarabia...nie wiem co z nim i nie wiem , czy robił to dla przyjemności, prokreacji czy dla kasy.

Węgorze się skończyły, dealera złapali to na głodzie jest. Pozamykał daxa, przećpał pieniądze, Anette go rzuciła i da swidania
Przecież to jest gościu, który sobie lekką ręką szasta dużymi kwotami bezmyślnie.

Ale mieliśmy prawie kwartalny cykl szkoleń "Zarabiaj z węgorzem"

jakie duże kwoty się pytam

REALISTA napisał:

"Każdy alkoholik przestaje pić, ale nie każdemu się to udaje za życia"

Podobnie jak każdy samolot, który kiedykolwiek wystartował, znalazł się z powrotem na Ziemi... tylko nie zawsze użył w tym celu podwozia 

zibi napisał:

OpCjOnEr napisał:

REALISTA napisał:

Aligator napisał:

REALISTA napisał:

Aligator napisał:

REALISTA napisał:

tak, a Ty ?

Tylko po katolicku.

na wznak pod kołdrą i nie dla przyjemności ?

Prokreacyjny pozamałżeński jest lepszy pozamałżeńskiego dla przyjemności?

ja tam nie wiem, nie znam się ani na giełdach ani na ruchaniu, dla mnie najważniejsze, ze mam u HIOBA wydzierżawiony kawałek bunkra i worek kaszy,  ale był tu taki jeden co to mówił, że trzeba dużo ruchać i wtedy się na giełdach zarabia...nie wiem co z nim i nie wiem , czy robił to dla przyjemności, prokreacji czy dla kasy.

Węgorze się skończyły, dealera złapali to na głodzie jest. Pozamykał daxa, przećpał pieniądze, Anette go rzuciła i da swidania
Przecież to jest gościu, który sobie lekką ręką szasta dużymi kwotami bezmyślnie.

Ale mieliśmy prawie kwartalny cykl szkoleń "Zarabiaj z węgorzem"

jakie duże kwoty się pytam

A to ja nie wiem dokładnie ale z tego co pisał można się było zorientować, że kilkadziesiąt tysięcy pln na minusie to dlań było jak splunął... jak dla ciebie 5zł.
No nie każdego stać na takie beztroskie przepierdalanie kasy. Popracował kilka lat w Szkocji jako murzyn od spawania i sodówka odjebała zaczął strugać wielkiego rekina.
Ten mefedron czy co on tam ćpał po kilka węgorzy dziennie to też min 2k na narkotyki wydawał miesięcznie.
Poza tym juś dawno temu się przyznał, że milion pln przejebał na giełdzie

Wielki przechuj, Rekin Finansjery... miesiąc walił centralnie pod prąd SS na dax uśredniając jak zwykły leszcz a później brandzlował się z tym dwa miesiące mając krótką szansę wyjścia na zero.

I to robi ktoś kto ma niby naście lat doświadczenia na rynkach    do tego widzi fale elektromagnetyczne spoza spektrum widzialnego, jest eugeniuszem matematycznym z chęcią zmiany świata na lepsze, trzasnął dzieciaka pannie i unika alimentów - zaiste przykład do naśladowania.

Prawdziwy Polak, prawak i patriota

Problem z rzetelnym kwotowaniem bitcoina z racji sporych różnic między giełdami przy pikach zmienności:

http://www.zerohedge.com/news/2017-12-08/bitcoins-growing-price-gap-between-exchanges-creates-potential-headaches-futures-tra

   to idzie arbi robić tylko trza mieć konta na wielu giełdach aktywne i szybko to ogarniać

OpCjOnEr napisał:

Wielki przechuj, Rekin Finansjery... miesiąc walił centralnie pod prąd SS na dax uśredniając jak zwykły leszcz a później brandzlował się z tym dwa miesiące mając krótką szansę wyjścia na zero.

I to robi ktoś kto ma niby naście lat doświadczenia na rynkach    do tego widzi fale elektromagnetyczne spoza spektrum widzialnego, jest eugeniuszem matematycznym z chęcią zmiany świata na lepsze, trzasnął dzieciaka pannie i unika alimentów - zaiste przykład do naśladowania.

Prawdziwy Polak, prawak i patriota

i katolik bo w Jezusa wierzy

OpCjOnEr napisał:

Problem z rzetelnym kwotowaniem bitcoina z racji sporych różnic między giełdami przy pikach zmienności:

http://www.zerohedge.com/news/2017-12-08/bitcoins-growing-price-gap-between-exchanges-creates-potential-headaches-futures-tra

   to idzie arbi robić tylko trza mieć konta na wielu giełdach aktywne i szybko to ogarniać

gdybyś miał zarobic to sie strony zawieszą

Ile giełd tyle notowań. Sqtek decentralizacji. Niby forex też jest zdecentralizowany ale różni się tym, że duże banki inwestycyjne dokonują ponad 90% transakcji trzymając praktycznie to za mordę.
Bitcoin jest bezżydowy. Jew-free market.

To też ciekawe:

http://www.zerohedge.com/news/2017-12-09/bitcoin-just-brilliant-wealth-redistribution-scheme


Dolar stał się o 92% tańszy w odniesieniu do bitcoina.

Osły napisał:

OpCjOnEr napisał:

Problem z rzetelnym kwotowaniem bitcoina z racji sporych różnic między giełdami przy pikach zmienności:

http://www.zerohedge.com/news/2017-12-08/bitcoins-growing-price-gap-between-exchanges-creates-potential-headaches-futures-tra

   to idzie arbi robić tylko trza mieć konta na wielu giełdach aktywne i szybko to ogarniać

gdybyś miał zarobic to sie strony zawieszą

Nie sądzę. To nie jest jeszcze w takim stopniu ogarnięte jak zwykłe rynki.

REALISTA napisał:

kamikaze napisał:

gostek z Nowej Zelandii sprzedał mieszkanie i zainwestował część kasy ($60 tys) w kopalnię bitcoin'ów

In just three months the man has funded his $30,000 wedding and honeymoon, as well as a trip to Fiji.

"If you were to take $100,000 and put it into a term deposit you'd get back, what, 5 per cent over five years, 10 years? I mine more than that overnight," he said.

wiesz Kamikaze jak to działa, na 100 5-ciu się uda 95 zbankrutuje

mądry to on nie jest, skoro reklamuje kopanie i robi sam sobie konkurencję

lol

Ale patrzcie jak się czasy zmieniają.
Żyd napompował balony, które nie pękaja niczym durex... Pierdyliony $$$, €€€ i jenów nadrukowane przy najniższym w histerii świata oprocentowaniu i ceny akcji wyjebane rakietą poza orbitę.
Do tego postępujące rozwarstwienie społeczne spotęgowane redystrybucją bogactwa 98/2 albo może nawet 99/1 [za czasów Pareto było to 80/20].
Na rynkach masa leszczy wytrzepanych, ogólny spadek obrotów ze strony leszcza bo większość generują fundy i banki. Do tego od dłuższego czasu powszechne oczekiwanie na krach, na który trudniej się doczekać niż na deszcz na pustyni. No i totalny marazm na "zwykłym" forexie w ostatnich paru miesiącach bo w zasadzie główne waluty nie wykazują żadnych poważniejszych trendów średnioterminowych tylko bujanka w cymbergeja na godzinówkach.
I tak się to kisi hgw czy i kiedy i na co się zmieni. Żyd się cieszy bo trzyma w ryzach za mordę cały świat a tu nagle ... ooops niczym niespodziewana qpa pojawił się Bitcoin.

Zdecentralizowany, bez kontroli, zdobywający zaufanie coraz większej ilości leszcza i handlowany 24/7 czyli również w dni szabasu.  

No i żyd ma trochę problem, delikatnie pisząc zagwozdkę.   Przecież nie zdelegalizują internetu na całym świecie.
BTC stał się realną i bardzo poważną alternatywą dla redystrybucji mamony poza żydowską kontrolą.


Ciekawe co z tego wyniknie.

• albo szał na kryptowaluty skończy się tak jak i się zaczął i będzie to kolejny przykład tulipomanii, po której do łask znów wróci pieniądz IN FED WE TRUST
  
• albo bitcoiny utrzymają długoterminowe zaufanie jako pieniądz i wtedy żyd ze swoimi papierkami toaletowymi będzie musiał COŚ wymyślić aby ratować dupsko... ciekawe co.
  

Poza tym na crypto markecie jest też coś takiego jak IOTA:

http://www.iota.org/

Wydaje się być dużo lepsza od bitcoina z racji zerowych kosztów obsługi nawet mikrotransakcji.

https://www.coingecko.com/en/price_charts/iota/usd

Jeśli ogólnie kryptorynek utrzyma zainteresowanie w długim terminie to sądze, że IOTA powinna wypierać bitcoiny z racji właśnie tych kosztów.

Na razie jest pierdolec - nikt tym się nie przejmuje ale przy ustabilizowaniu się cen zacznie to mieć znaczenie.

bitcoin




https://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/zdjela-z-glowy-beret-zaczela-wycierac-z-tramwaju-krew-wokol-walaly-sie-trupy,129,2305

Jeżeli politycy nie wykończą bitcoina pod pretekstem - częściowo prawdziwym - że służy on kryminalistom i terrorystom, to cena bitcoina będzie rosła w "nieskończoność" i jeden bitcoin może być warty nawet milion dolarów.

Bitcoin to jest to niesamowita rzecz i może będziemy kiedyś wspominać i opowiadać jak to było w czasach gdy bitcoin raczkował  

Kopanie bitcoinów to bardzo ryzykowne przedsięwzięcie, nie polecam nikomu.

a jaki jest lewar na bitcoinie? *4 *10 max ? na forexie jest *100. ktos lubi hazard to sie pobawi tu i tu. na btc gorzej bo to chodzi +/-20% 24h przez 7 dni. statystyka jest taka, ze 80% wpierdoli na bitcoinie, a 5/10% zarobi.

betonowe_buty napisał:

a jaki jest lewar na bitcoinie? *4 *10 max ? na forexie jest *100. ktos lubi hazard to sie pobawi tu i tu. na btc gorzej bo to chodzi +/-20% 24h przez 7 dni. statystyka jest taka, ze 80% wpierdoli na bitcoinie, a 5/10% zarobi.

Zależy czy mówimy o giełdzie wymiany jak Bitfinex, BitGay itp czy o brokerach oferujących cfd_btc.
Przy giełdach wymiany lewaru brak a jeśli chodzi o brokerów to min lewar 20% przy małych ilościach (do 3szt btc), później 40% a przy większych żądają 100%.

betonowe_buty napisał:

a jaki jest lewar na bitcoinie? *4 *10 max ? na forexie jest *100. ktos lubi hazard to sie pobawi tu i tu. na btc gorzej bo to chodzi +/-20% 24h przez 7 dni. statystyka jest taka, ze 80% wpierdoli na bitcoinie, a 5/10% zarobi.

głupoty piszesz
na bitcoinie póki co niemal 100% graczy zarabia, bo jest jedna obowiązująca strategia: kupić i trzymać aż będzie zysk

OpCjOnEr napisał:

Ale patrzcie jak się czasy zmieniają.
Żyd napompował balony, które nie pękaja niczym durex... Pierdyliony $$$, €€€ i jenów nadrukowane przy najniższym w histerii świata oprocentowaniu i ceny akcji wyjebane rakietą poza orbitę.
Do tego postępujące rozwarstwienie społeczne spotęgowane redystrybucją bogactwa 98/2 albo może nawet 99/1 [za czasów Pareto było to 80/20].
Na rynkach masa leszczy wytrzepanych, ogólny spadek obrotów ze strony leszcza bo większość generują fundy i banki. Do tego od dłuższego czasu powszechne oczekiwanie na krach, na który trudniej się doczekać niż na deszcz na pustyni. No i totalny marazm na "zwykłym" forexie w ostatnich paru miesiącach bo w zasadzie główne waluty nie wykazują żadnych poważniejszych trendów średnioterminowych tylko bujanka w cymbergeja na godzinówkach.
I tak się to kisi hgw czy i kiedy i na co się zmieni. Żyd się cieszy bo trzyma w ryzach za mordę cały świat a tu nagle ... ooops niczym niespodziewana qpa pojawił się Bitcoin.

Zdecentralizowany, bez kontroli, zdobywający zaufanie coraz większej ilości leszcza i handlowany 24/7 czyli również w dni szabasu.  

No i żyd ma trochę problem, delikatnie pisząc zagwozdkę.   Przecież nie zdelegalizują internetu na całym świecie.
BTC stał się realną i bardzo poważną alternatywą dla redystrybucji mamony poza żydowską kontrolą.


Ciekawe co z tego wyniknie.

• albo szał na kryptowaluty skończy się tak jak i się zaczął i będzie to kolejny przykład tulipomanii, po której do łask znów wróci pieniądz IN FED WE TRUST
  
• albo bitcoiny utrzymają długoterminowe zaufanie jako pieniądz i wtedy żyd ze swoimi papierkami toaletowymi będzie musiał COŚ wymyślić aby ratować dupsko... ciekawe co.
  

bitcoin up indeksy down

brak zmienności to wg fahocuff oznaka końca danego trendu....problem w tym, że teraz rynki są ręcznie sterowane przez bańki centralne jednym słowem, kiedyś była walka popytu z podażą, zmienność, trendy były naturalne a teraz są tak naturalne jak silikonowe cycki

OpCjOnEr napisał:

betonowe_buty napisał:

a jaki jest lewar na bitcoinie? *4 *10 max ? na forexie jest *100. ktos lubi hazard to sie pobawi tu i tu. na btc gorzej bo to chodzi +/-20% 24h przez 7 dni. statystyka jest taka, ze 80% wpierdoli na bitcoinie, a 5/10% zarobi.

Zależy czy mówimy o giełdzie wymiany jak Bitfinex, BitGay itp czy o brokerach oferujących cfd_btc.
Przy giełdach wymiany lewaru brak a jeśli chodzi o brokerów to min lewar 20% przy małych ilościach (do 3szt btc), później 40% a przy większych żądają 100%.

to ludzie beda sie lewarowac z zewnatrz biorac kredyty na btc. to samo bylo na poczatku GPW. kazdy myslal, ze to bedzie tylko roslo. pamietam jak koles mowil w 1993, ze WIG bedzie mial 100.000 niedlugo. kazdy liczyl sie, ze spadnie a jak zaczely sie spadki to polecialo 10% 10% 10% bez zadnych transakcji.

kamikaze napisał:

betonowe_buty napisał:

a jaki jest lewar na bitcoinie? *4 *10 max ? na forexie jest *100. ktos lubi hazard to sie pobawi tu i tu. na btc gorzej bo to chodzi +/-20% 24h przez 7 dni. statystyka jest taka, ze 80% wpierdoli na bitcoinie, a 5/10% zarobi.

głupoty piszesz
na bitcoinie póki co niemal 100% graczy zarabia, bo jest jedna obowiązująca strategia: kupić i trzymać aż będzie zysk

śmieszny jesteś.... bez komentarza. to sobie kup btc.

kamikaze napisał:

Jeżeli politycy nie wykończą bitcoina pod pretekstem - częściowo prawdziwym - że służy on kryminalistom i terrorystom, to cena bitcoina będzie rosła w "nieskończoność" i jeden bitcoin może być warty nawet milion dolarów.

Bitcoin to jest to niesamowita rzecz i może będziemy kiedyś wspominać i opowiadać jak to było w czasach gdy bitcoin raczkował  

Kopanie bitcoinów to bardzo ryzykowne przedsięwzięcie, nie polecam nikomu.

Teoretyczny wykres ilości bitcoinów w obrocie:




a tu praktyczny:

https://blockchain.info/charts/total-bitcoins?timespan=all

czyli braqje nieco ponad 4 miliony do pełnej puli. Z tym że te ostatnie 4 miliony to AŻ 4 miliony bo trudność obliczeniowa rośnie na tyle, że wydobywanie przestaje być opłacalne.

betonowe_buty napisał:

OpCjOnEr napisał:

betonowe_buty napisał:

a jaki jest lewar na bitcoinie? *4 *10 max ? na forexie jest *100. ktos lubi hazard to sie pobawi tu i tu. na btc gorzej bo to chodzi +/-20% 24h przez 7 dni. statystyka jest taka, ze 80% wpierdoli na bitcoinie, a 5/10% zarobi.

Zależy czy mówimy o giełdzie wymiany jak Bitfinex, BitGay itp czy o brokerach oferujących cfd_btc.
Przy giełdach wymiany lewaru brak a jeśli chodzi o brokerów to min lewar 20% przy małych ilościach (do 3szt btc), później 40% a przy większych żądają 100%.

to ludzie beda sie lewarowac z zewnatrz biorac kredyty na btc. to samo bylo na poczatku GPW. kazdy myslal, ze to bedzie tylko roslo. pamietam jak koles mowil w 1993, ze WIG bedzie mial 100.000 niedlugo. kazdy liczyl sie, ze spadnie a jak zaczely sie spadki to polecialo 10% 10% 10% bez zadnych transakcji.

Tylko że to nie do końca jest to samo. Bitcoin jest bezprecedensowym przypadkiem aktywu, który może w teorii każdy Jaś Kowalski sam tworzyć. Akcje mają emitenta i jest ich z góry narzucona określona ilość. Nikt nie miał możliwości "wydobywania" dodatkowych akcji w domu.
Dlatego ciężko to porównać do znanych baniek speqlacyjnych właśnie z uwagi na brak precedensu.

kamikaze napisał:

Kopanie bitcoinów to bardzo ryzykowne przedsięwzięcie, nie polecam nikomu.

kopanie sie nie oplaca ale polecasz kupno kryptogówna. otoz droga do bogactwa nie polega na kupnie gowna tylko na zbudowaniu skutecznego systemu gry. na lewarze 1:10 ruche ceny o 1% to zmiana na kapitale o 10%, gdy zwykle cena idzie o min. 2/3%. to zmiana kapitalu o 20/30% w jednej transakcji. odliczajac straty 1:1 czyli 10% na SL to i tak duzo do przodu. tylko do tego trzeba miec głowę na karku
tak. nie bylo mnie na ufo, bo caly czas dopracowywalem system. zbudowalem systemowego potwora

to taki ideał...
nawet majac system gry z trafnoscia 80% WL=1/3 trzeba liczyc sie max DD ponad 30% i 4 stratnych.
atu jakis qrwa pisduz bedzie mi wmawial, ze kupi sobie cos, np kryptogowno i bedzie rentierem

Odwrócić ten wykres ilości na górze o -90 stopni a następnie odbiciem lustrzanym mniej więcej wygląda jak wykres ceny.
Na logikę jeśli krzywa zmierza asymptotycznie do pewnej granicy (czyli nigdy jej nie osiągnie) to każda kolejna jednostka jest coraz cenniejsza więc w teorii wykres ceny może dążyć do nieskończoności.
Juś są prognozy na milion usd za bitcoina wydaje się to absurdalne ale w teorii jest możliwe.

Ja myślę, że się to zesra wtedy gdy koszty wydobycia kolejnych jednostek będą tak wysokie, że przestanie mieć to sens. Bo to jest oczywiste dojście do tego etapu tylko nie wiadomo przy jakiej ilości i cenie/$ to nastąpi.

betonowe_buty napisał:

kamikaze napisał:

Kopanie bitcoinów to bardzo ryzykowne przedsięwzięcie, nie polecam nikomu.

kopanie sie nie oplaca ale polecasz kupno kryptogówna. otoz droga do bogactwa nie polega na kupnie gowna tylko na zbudowaniu skutecznego systemu gry. na lewarze 1:10 ruche ceny o 1% to zmiana na kapitale o 10%, gdy zwykle cena idzie o min. 2/3%. to zmiana kapitalu o 20/30% w jednej transakcji. odliczajac straty 1:1 czyli 10% na SL to i tak duzo do przodu. tylko do tego trzeba miec głowę na karku
tak. nie bylo mnie na ufo, bo caly czas dopracowywalem system. zbudowalem systemowego potwora

to taki ideał...

Kto trafił btc to jakby wygrał na loterii... wystarczy że to zmaterialiuje i wcale nie musi umieć grać - ustawiony do końca życia.

Kopanie teraz juś się nie opłaca ale przez kilka ładnych lat się opłacało.