UFO 27.12.2017r.

Nasdaczek cedzi te punkciczki w dół na wagę złota
Gdy leszcz ma to spadnie 2pkt i sie brandzluje jak Olaf na widok węgorza a gdy leszcz nie miał to 80-100pkt potrafili bez problemu zajebać w dół.
Musze zamknac S bo inaczej nie spadnie - co za paranoja

zibi napisał:

REALISTA napisał:

http://next.gazeta.pl/next/7,151243,22829127,dla-apple-swieta-wcale-nie-byly-takie-wesole-firma-ma-dwa-powazne.html#MTstream

dan.abnormal

A kiedyś ludzie sie tak nie podniecali telefonami, jak sie tera podniecajom...
Kiedyś liczyły siem cycki.

Jesteś niepostępowy. Nadal licza się cycki ale w telefonie (Instagram).

Bitcoiny na razie

bicie rekordów zostało przełożone na później.

Ale szczęśliwi posiadacze po cenach 16k+ zaczna niedługo mieć ciepło pod gaćmi.

OpCjOnEr napisał:

....
Musze zamknac S bo inaczej nie spadnie - co za paranoja

Poczekaj. Ja otworzę grubszą pozycję krótką, na DJ np. dla niepoznaki. Ty zamkniesz swoje eski, ja przytulę i zyskiem się podzielimy. Co Ty na to żeby szwagra osqbać?

Dziwnie ostatnio się zarabia, teraz nie mamy koników, akcje robią jakieś dziwne figury, czeszą stopy, ale na spokojnie zaczynam próbować nowej techniki i na razie wychodzi, że działa.

Tyle że jak zwykle często efekty widać po fakcie, jak np. dzisiaj na PZU, doszli w punkt do zniesienia równiutko 61% ostatniej fali wzrostowej rozpoczętej jeszcze w 10.2016, co ciekawe ilość świeczek pomiędzy dwoma dołkami (obecnym i tym z 31.03.2017) ma się dokładnie jak 1,60:1. Czyli jednym słowem wychodzi punkt zwrotny na PZU, szkoda że wcześniej na to nie wpadłem, kupiłbym sobie 2zł/sztuce taniej, a że mam tego w ch..j więc to robi sporą różnicę. Gorzej jak polecą dalej w dół, bez sensu sprzedawać spółkę która daje sporą dywidendę, a która prędzej czy później wróci i odda z nawiązką ewentualna stratę.

Niestety, dopadł mnie efekt leszcza: jak rosło, to miałem po 100, 200, 500 akcji różnych spółek, ale ponieważ jak to w hossie ciągle zarabiałem, kasa rosła, dochodziła kasa z koni, to na koniec hossy mam w kółeczkach akcyjnych około 3x więcej kasy, niż jak zaczynałem. Na dodatek większość z aktualnych kółeczek jest na minusie, najgorzej Tauron. Pozostaje liczyć na spóźniony efekt Mikołaja i kolejny rajd powyżej 2600.
Nawet głupich akcji nie ma czasu teraz analizować, a co dopiero kontraktów
Na pewno jest to w miarę łatwe i przyszłościowe zajęcie, ale w sytuacji gdy nie ma czasu na analizę i grę, trudno będzie utrzymać w 2018r. biznes giełdowy na plusie, nie wspominając o powtórzeniu tegorocznego wyniku.

Olaf, fajnie że wróciłeś, myślałem już że przesadziłeś z koką  

Wychodzi że miałem rację z Próchnikiem wywalając parcha, dobierasz dalej? Kolejne 50% spadło....

koledzy trejderzy!
idzie nowy rok
i trzeba zwrócić szczególną uwagę
bo żyd bedzie chciał nas wyruchać w dupe

Kurcze, Zygmunt, ciekawiło mnie kiedy Michu na to wpadnie  

Dużo się jeszcze chłopak musi nauczyć, ale nie ciągnę tematu bo Dziadek pewnie zaraz wstanie po odespaniu wesela

dziadek się ożenił?
to już po forum

jak babę wredną wziął to już kaplica
nie pozwoli moderować

może nie być jak osła spolegliwa kobita

Zygmunt de Bill napisał:

OpCjOnEr napisał:

....
Musze zamknac S bo inaczej nie spadnie - co za paranoja

Poczekaj. Ja otworzę grubszą pozycję krótką, na DJ np. dla niepoznaki. Ty zamkniesz swoje eski, ja przytulę i zyskiem się podzielimy. Co Ty na to żeby szwagra osqbać?

w sumie niegłupie

thorgall napisał:

dziadek się ożenił?
to już po forum

jak babę wredną wziął to już kaplica
nie pozwoli moderować

może nie być jak osła spolegliwa kobita

Na wnuczki był weselu.

Zygmunt de Bill napisał:

thorgall napisał:

dziadek się ożenił?
to już po forum

jak babę wredną wziął to już kaplica
nie pozwoli moderować

może nie być jak osła spolegliwa kobita

Na wnuczki był weselu.

córki