UFO - 17.09.2007

3-4 tygodnie oczywiście... a nie msc.

Ania napisał:

teraz myślę ze będzie podobnie. muszą tylko zmajstrowac coś podobnego w sklali jak WTC... taka mentalność rządzących, niestety

popieram, brakuje impulsu zewnętrznego

spiskowa teoria dziejow nie pomaga w trzezwym analizowaniu rzeczywistosci.

Ania napisał:

Ale przyznasz mi rację, że jak kiepsko im zaczyna iść, to szukają wroga na zewnątrz, aby odwrócić uwagę od spraw krajowych. zawsze tak jest...
nie na darmo trąbią o Iranie. tak samo bylo z irakiem, też na 3-4 msc przed atakiem trąbili o tym, nikt nie wierzyl... a jak bylo, sam wiesz... teraz myślę ze będzie podobnie. muszą tylko zmajstrowac coś podobnego w sklali jak WTC... taka mentalność rządzących, niestety

nie mam nic przeciwko zrownaniu iranu z piachem...im mniej muzulmanow tym lepiej....

amerykanckie fiuty wstaja i to mocni juz tylko - 36 pkt

dax sie dzisiaj dobrze trzyma juz jest chyba na zielono.

findhorn, oj nieladnie, rasista z ciebie...
muzulmanie muślą podobnie, stąd sytuacja geopolityczna jest jak a jest... trochę tolerancji

make or break panie i panowie

wyrysowalem se kreski trendowe i juz w kazda strone przebijalo 3x, teraz w ktoras przebije czwarty, potem zapewne ruch powrotny i korba lub padaka, no more konsola

Ania napisał:

findhorn, oj nieladnie, rasista z ciebie...
muzulmanie muślą podobnie, stąd sytuacja geopolityczna jest jak a jest... trochę tolerancji

wiem nieladnie ale oni sa inni...pokaz mi chrzescjan wysadzajacych sie w powietrze...a do tego jeszcze pzresladowania chrzescjan w krajach islamskich...na nich sie polouje ich sie zabija....

findhorn:krucjaty, inkwizycjia... wystarczy? miliony istnień wyrżnięte...

Ania napisał:

findhorn:krucjaty, inkwizycjia... wystarczy? miliony istnień wyrżnięte...

ok stop bo to bez sensu, to oni zaczeli te wojne i to nie w 2001 ale w 93 wtedy byla pierwsza proba z WTT

findhorn, masz rację, możemy tak sie przerzucać faktami, a to nie temat forum :-)

re Findhorn
nie jest ważne kto zaczął... bardziej bym się skupił na tym jak nieporozumienie zakończyć... nazwijmy to dyplomatycznie... miejsca wystarczy dla wszystkich na globie... i nikt nie jest gorszy czy lepszy bo wierzy w Chrystusa Pana czy Allacha czy inne garbate krasnoludki... no...
mnie nie przeszkadza niczyje pochodzenie ani przekonania dopóki ten Ktoś nie powie, że go to wynosi ponad innych...

próbowałem cos napisac na Bankierze, katastrofa tamto forum, żenada, chodzi jakby tryby sie połamały. Minutę trzeba czekac na potwierdzenie wysłanej wiadomości.
Już tam wiecej nie wchodzę.
Tam nie ma kto pisać.
Ale sobie piozamaiatali podwórko, na własne zyczenie.

Trochę historii "O szwagrach znad Wisły"

Bartosz Stawiarski: Nieczyste zagrywki giełdowe
15.03.2007 09:47 czwartek

Warszawska sesja z dnia 14 marca 2007 na długo zapadnie inwestorom w pamięć. I to nie z powodu bardzo słabego otwarcia, zgodnego z fatalnym otoczeniem rynkowym, lecz z racji końcowego fixingu. WIG20 za sprawą wielomilionowej manipulacji zyskał skokowo ponad 60 punktów.

Poranek przebiegał pod znakiem złych nastrojów przeniesionych z USA i Azji, więc otwarcie wypadło ze stratą ponad 2 proc. Nagłośniony ostatnio przez wielu analityków "newralgiczny" poziom wsparcia w okolicach 3150 punktów na indeksie WIG20 zdołano obronić, oddalając się od niego na ponad 20 pkt.

Kilkugodzinna konsolidacja na tamtych poziomach trwała niemal do końca sesji. Indeksów nie poruszyły ani lepsze od oczekiwanych amerykańskie dane o dynamice cen importu i wielkości deficytu obrotów bieżących, ani zgodna z oczekiwaniami stopa inflacji w Polsce za luty (1,9 proc.). Klimat giełdowy w Warszawie zaczął się polepszać tuż przed 16, kiedy główny indeks nieznacznie pokonał barierę 3200 pkt.

Działo się tak mimo, że giełdy zachodnie wcale nie paliły się do odreagowania.

Prawdziwe fajerwerki przyniosło jednak samo zamknięcie. Indeks WIG20 z poziomu 3210 pkt notowanego tuż przed 16.10 wyciągnięto na... 3277,56. Oznaczało to zwyżkę o 0,86 proc. pośród rynków zagranicznych zniżkujących wówczas o 1-2 proc. Dzienny obrót podsumowano na niemal 1,5 mld zł (w tym ponad 400 mln na samym BPH). Fakt, że dokonano wielkiej manipulacji nie powinien budzić niczyjej wątpliwości. Wystarczy przeanalizować zachowanie kilku "ciężkich" spółek, najmocniej wpływających na główny indeks.

Oto krótki raport z tej nieczystej, pseudorynkowej działalności jednego lub kilku dużych podmiotów: KGHM wyciągnięto na końcowym fixingu z 87 zł na 90 zł nakładem 9 mln zł; PKN Orlen "cudownie" skoczył o 1,02 zł do 44,8 zł przy użyciu ponad 12 mln; PKO 96 groszy na 15-milionowym wspomaganiu; TPSA podskoczyła o 2,5 proc. z pomocą 20 mln; TVN wystrzelił z 25,25 na 26,4 zł wskutek "kontrolowanych" zakupów na 14 mln zł. Były także podobne zagrywki niewielkim kapitałem na BZWBK i Lotos.

Łatwo policzyć, że we wczorajszy dalece wątpliwy prawnie proceder zaangażowano ponad 70 mln zł. A więc dużo więcej, niż kwota 17,5 mln dolarów, na jaką opiewała "afera Rywina". Należy mieć nadzieję, że wydarzenie to będzie obiektem postępowania karnego, gdyż nie ma ono nic wspólnego ani z wolnym rynkiem, ani ze standardem rynku aspirującego do finansowej stolicy regionu środkowoeuropejskiego. Podobne jakościowo, ale w mniejszej skali końcowe "ustawienie" indeksu miało wczoraj miejsce również na giełdzie węgierskiej. Na takie sterowanie dawno nie powinno być przyzwolenia, a w USA grożą za to wielomilionowe kary i konsekwencje personalne.

S po 3609

NA bankierze jest tylu swirow, ze czasem tam zagladam zeby sobie humor poprawic.Zastnawiam sie dlaczego dorosli ludzie wchodza na internetowe forum i pisza posty typu "PKC WYWALAJCIE STANY KRWAWIA"

Dzisaj koniec szkoda czasu.
spadam.

SzFagier napisał:

re Findhorn
nie jest ważne kto zaczął... bardziej bym się skupił na tym jak nieporozumienie zakończyć... nazwijmy to dyplomatycznie... miejsca wystarczy dla wszystkich na globie... i nikt nie jest gorszy czy lepszy bo wierzy w Chrystusa Pana czy Allacha czy inne garbate krasnoludki... no...
mnie nie przeszkadza niczyje pochodzenie ani przekonania dopóki ten Ktoś nie powie, że go to wynosi ponad innych...

to jest wlasnie grecka tragedia z islamem bo na tym swiecie nie ma miejsca dla takiego islamu i dla swiata zachodniego...te rzeczy sie wykluczaja...ciemno to widze, dlatego nie mam problemu z iranem

a ja mam L , ale siedzę z ręką na enterze :-)

justa1812 napisał:

S po 3609

ja po 6309 oddalem z 6315, (wiec moze to moje:D) nie mam ochoty zalapac sie na jakis zaciag

OK, ja wyzerowany.. i bez pozycji az do srody

Ania napisał:

a ja mam L , ale siedzę z ręką na enterze :-)

mną się nie sugeruj, gram wirtualnie i dopiero sie uczę,
jak na razie działam jako antywskaźnik

Przedstawienie czas zacząć

po ile Z?

no to mi dobrze kozo napisał,
że jak mam zamiar brać S, to powinnam brać L, hahaha
no cóż

findhorn napisał:

po ile Z?

już po 3641

4tuner napisał:

findhorn napisał:

po ile Z?

już po 3641

bedzie wiecej niz 650

zrealizowany zysk na L

i znowu Polska jako zielona kraina ? to sie q..wa staje nudne;)..