UFO - 06.10.2007

KSIĘGA HIOBArozdzial 41

Czy go ujarzmisz?
[41]
1 Zawiedzie twoja nadzieja,
bo już sam jego widok przeraża.
2 Kto się ośmieli go zbudzić?
Któż mu wystąpi naprzeciw?
3 Kto się odważy go dotknąć bezkarnie? -
Nikt zgoła pod całym niebem.

dla równowagi coś byczego
KSIEGA HIOBA
Niezwyciężony
rozdział 41 wiersz 17-21

17 Gdy wstaje, mocni drżą ze strachu
i przerażeni tracą przytomność.
18 Bo cięcie mieczem bez skutku,
jak dzida, strzała czy oszczep.
19 Dla niego żelazo - to plewy,
brąz - niby drzewo zbutwiałe.
20 Nie płoszy go strzała z łuku,
kamień z procy jest źdźbłem dla niego.
21 Dla niego źdźbłem maczuga,
śmieje się z dzidy lecącej.

Indiana napisał:

Witam!
Od tygodnia nic nie gram, tylko się uczę. Kupiłem Amibrokera Pro, jeszcze tylko muszę zapłacić
Dziś zacząłem ćwiczenia z analizą systemów na danych historycznych. Pierwsza z brzegu najprostsza formuła, jaka przyszła mi do głowy, oparta na braniu eL gdy ceny przetną 45-dniową EMA, +stop na 50 pkt, stopprofit 200 pkt, dała w ciągu ostatniego roku 600% zarobku
Edit:
Coś to za optymistycznie mi wyszło, za duża liczba kontraktów szła, liczę ręcznie i są różnice, no cóż, nie odziedziczyłem talentu do języków, coś jest źle ustawione w opcjach. Ale i tak szczena opada....

he he, a ja właśnie instaluję Metactock-a, tyle że te 600 stron instrukcji sugeruje dosyć długą naukę, brrr nigdy ale to nigdy nie czytałem żadnego manuala do programów, czy sprzętu, ale tego spróbuje

dobry moment i właściwa chwila wrócić do dobrej tradycji weekendowego smarowania o rynku... no to siup porcja makulaturki na wasze drukarki





no to szczytujemy!!!! ale my czy tylko nasze szwagry kochanieńkie...
no ja mam szczerze mówiąc wątpliwości /tak tak ponaganiam sobie bo biedny Miś został na S/... po pierwsze primo jesteśmy wciąź ponad linią wyprowadzoną przez wierzchołki poprzednich szczytów wspierającą cały ten burdel w okolicy 3720... ale po drugie primo, czy też jak Kto woli po prostu secundo mamy problem z wygramoleniem się ponad ponad 3830 co gdyby jednak wykluło się w cenach zamknięcia dało by jednoznaczny sygnał up up up... póki co co wyjdziemy wyżej to jakiś gamoń wali młoteczkiem po łbie i świeczki mają knotki lub są wręcz z domieszką węgla czyli czarne...

RSI się chłodzi MACD zupełnie zdechł i nie daje znaku życia... moje ulubione średnie dały wczoraj K na świecach nie widać nic qńkretnego, żadnej fomacji, żadnej podpowiedzi...



no to skoro nie widać jeszcze nic co ma określić trend średnoterminowy to może coś w krótkim terminie ... no też niestety niewiele chwilowo betonwe dno mamy w okolicy 3705 a marmurowe na 3680... wydawać by się mogło, że wybicie z flaguni będzie sygnałem kupna ale kupa ... mocy i paliwka starczyło raptem na 40 pkt iii jak publika widziała szły konie a akcyjki nie... no ja się nie dziwię... kto kupi super bańki z c/z na 23 co pokazałem na 2 stronie... szwagry troszkę zaczynają sznować kasiorkę i dają się powyżywać arbi... i chyba jedyną metodą w tej chwili jest aktywny DT... jako Miś na korbę nie położę złocisza wolę stać z boku...

jeszcze tylko kodzik

opory 3780 / 3810w/ 3830w / 3850w/ rekord
wsparcia 3755 / 3740 / 3705 / 3680w

BAJKA NA DOBRANOC
no Szwagier napracowales sie troche
to bajka na dobranoc sie nalezy

dzis dla odmiany bajka filmik
zeby bylo male urozmaicenie:

http://pl.youtube.com/watch?v=52rdSpvommc&mode=related&search=

dręczy mnie jeszcze jedno pytanie "czy to jest miłość, cz..."
Kto nie dostrzegł to podpowiem na dziennych zaczyna rysować się co uczyniłem szeroki kanał spadkowy... wielu głosiło wieloktornie BESSĘ ostatnia werscja miała brzmienie, iż szczyt hossy mielismy w lipcu więc kto wie kto wie...
przeczytałem swoje wypocinki i nie zauważyłem dziennego indeksu ... czas naprawić zapominalstwo

andre napisał:

TO nie chodzi TOMEKXL czy popularne kazdy gra pod to co widzi a jak bedzie jest jeszcze miejsce na 3% wig20 i musi byc 100pkt do dolu a czy bedzie to 3% nie wiem te 100pkt wezme a czy zarobia te wieksze co juz otwieram licze ze tak dawno nie zwiekszalem do 200bo tyle bedzie w poniedzialek

Jasne, każdy gra swoje i za swoje pieniądze. Ja gram z trendem (z małymi wyjątkami) i dla mnie ten ruch ma zasięg koło 4000, po drodze nie wykluczam także ruchów w dół (nawet 100 pkt) - stawiam stopy. Dla mnie bardziej prawdopodobny jest atak byków niż misiów.

Pozdrowienia

tomekxl

Bardzo mnie to cieszy, bo jako bardzo świeżo upieczony "gość od Fibo" przy dojściu na 3843-3853 będziemy mieli prześliczną, wzorcową formację spadkową ABCD składającą się z trzech idealnych podformacji. Oczywiście zanegowanie jej (czyli kolejne 30 pkt wtopy dla mnie ) daje up, up, up. Co prawda nie mam czasu na dokładne liczenie, gdzie leży największe zgrupowanie zniesień Fibo (nie opanuję wszystkiego na raz), ale patrząc na to, jak szwagry oglądają się jeden na drugiego, czy jest ktoś głupszy, kto weźmie akcje "w promocji" za 3900, poziom 3850 całkiem fajnym oporem się robi
Edit: oporem oczywiście

Witam!
Analizowałem sobie ostatnie dni na naszej giełduni i chciałbym się podzielić swoimi refleksjami!
Jestem misiem dlatego będę pisał przez pryzmat tego zwierzaka niekoniecznie obiektywnie!!!
Otóż, jak było widać na ostatnich sesjach był problem z popytem. Rodzi się więc pytanie dlaczego, byki będąc tak blisko szczytów nie chcą, a może nie mogą zaatakować mocniej! Przecież wszystko dookoła sprzyja!
Czy "nasze" fundusze nie mają kasy, czy czekają na tańsze akcje? Odpowiedź jest raczej prosta: kasa jest, tylko rodzi się następne pytanie, kto kupi wyżej? Czasy solidarności między funduszami się skończyły! One teraz ze sobą prawdopodobnie nie tylko konkurują ale walczą!!!
No tak ale gdzie się podziała ukochana spekuła zagraniczna, która lubi wpadać, zainkasować i wyrzygać resztki! No właśnie, gdzie? Wg mnie, ta spekuła była widoczna kilka ładnych sesji przed i po obniżce o 0,5% przez Benka! Obłowiła się, że ho ho!!! Wyrolowała wtedy prawdopodobnie arbitraż, który wbrew pozorom też siedzi na akcjach!
Stąd ta ostatnia niechęć arbitrażystów do wchodzenia na tych poziomach w akcje nawet przy bazie 50!!! Pytanie co musi zaistnieć żeby indeksy, głównie WIG20 ruszył ostro do góry? Ja myślę, że musi odrodzić się "solidarność" funduszy!
Ok.! A teraz co się dzieje na fiutach? Wg mnie większość ruchów robią i otwierają pozycje animatorzy! Jak wiemy większość systemów dał sygnał na L (łącznie z Rejczaka)!!! No to widzi mi się, że większość leszcza grającego na fiutach jest na L! Żeby było weselej to ten leszcz jest płochliwy i w momencie jakiegoś zysku realizuje go, w myśl zasady ugryź i spie.dalaj!
Sporo leszcza również tego większego czeka na tłuste S i jeżeli fiuty dochodzą do określonego poziomu wchodzą! Część budując na przyszłość swój portfel a część... no poprostu ugryźć i spier...! Wystarczy!
Podsumowanie.
Jeżeli znajdzie się "siła" biorąca ryzyko szybkiego zwrotu na rynku amerykańskim i nie tylko, to wtedy ostra rura z konsekwencjami, albo boczniak i czekamy na to, co i tak MUSI się stać!

kalendarz wynikow firm w usiakowie nast tydzien :
http://biz.yahoo.com/research/earncal/20071009.html

Indiana
piszesz o futach ,nie indeksie ?

SzFagier napisał:

dręczy mnie jeszcze jedno pytanie "czy to jest miłość, cz..."
Kto nie dostrzegł to podpowiem na dziennych zaczyna rysować się co uczyniłem szeroki kanał spadkowy... wielu głosiło wieloktornie BESSĘ ostatnia werscja miała brzmienie, iż szczyt hossy mielismy w lipcu więc kto wie kto wie...
przeczytałem swoje wypocinki i nie zauważyłem dziennego indeksu ... czas naprawić zapominalstwo

Moim zdaniem patrzec nalezy na WIG, ktory jest indeksem szerokiego rynku i cizeko nim manipulowac. WIG20 to zabawka w rekach szwagrow, arbi i zagranicznej spekuly.

Czolem all

Stany mocno zakorbily wczoraj choc pewnie rasowe misie znajda argumenty ze jednak koncowka na SP500 i DJIA byla realizacja zyskow Zreszta co ciekawe podobna analogia wystapila u nas w piatek na koncowce sesji gdzie oddano ponad 30 pkt.

Co do poniedzialku pewnie open up chociaz nie sadze ze bedzie jakas rewelacyjnie duza luka. Japonia ma wolne wiec reakcja wtorkowa bedzie juz obciazona notowaniami Stanow z poniedzialku

Mimo wszystko rynek jest byczy i liczy na mocne wzrosty z rekordami na indeksach. Poza WIG20 pozostale indeksy wygladaja jednak slabo porownujac do euforii na swiatowych rynkach. Europa ewidentnie przespala wzrosty w Stanach choc byc moze widzi cos czego euforycznie reagujace Stany nie chca dostrzec

Ad. Loko
Do futów to liczyłem, choć na indeksie powinno być w miarę podobnie, choć pewnie ciut niżej (baza tak w miarę cały czas dodatnia).
Dziś już idę na film, dobranoc wszystkim!

Witam
Kierunek będzie wyznaczony w tym tygodniu. Wyznaczy go spadek LOP. OD 26 września wzrósł o ponad 13k, skoro misie nie odpuściły, a nawet stadnie otwierały nowe duże pozycje - to są pewne swojego. Spore obroty były w ubiegłym tygodniu podciągane umówionymi transakcjami, ale na wyższych poziomach, dla wig20 ponad 3740 nie ma chętnych na kupno papierów, jedynie kontrakty rwą do góry rozciągając bazę, ale zwykle w końcówce są spadki - szwagry nie lubią dopłacać do depo. Reasumując ktoś kogoś będzie tratował - spadek LOP. Wzrosty od poniedziałku nie są takie pewne - zwłaszcza na zamknięciu, ustalanie niższych kursów zamknięcia sesji trzeba uznać jako przewagę misiów. Oceniając byczą zdobycz od dwu tygodni - to jest on mizerna (strata) zatem nieuzasadnione jest przyznanie zwycięstwa bykom w tej konsoli. Nie bez znaczenia jest fakt wyjątkowej i perfidnej pomocy BB i manipulacji danymi. Być może mają coś jeszcze w zanadrzu, bo jeśli nie to korekta przyjdzie szybciej niż się spodziewamy. Dodam, że na półgodzinnych słupkach jankeskich indeksów padły sygnały sprzedaży.

Dodam, że opadająca co raz niżej ADX na dziennym wig20 ostrzega o sporym i gwałtownym ruchu.

Niewiem ale ja niewidze az tak pozytywnego zamknięcia w stanach po za Nadaqiem to wzrost nie przekroczył procenta w cenie zamknięcia, więc prosty wniosek: to nie jest silny wzrost po danych ale wzrost chyba po cześci ściany strachu po cześci wiary w Fed noi i wreszcie wrodzonego optymizmu Jankesów. Pytanie jezeli jest tak pięknie to czemu nasi sie tak czają przeciez na ostatnich wykresach i komentarzach zauważyłem ze fundy siedzą na kasie. Wszystkie te szczeguły można z interpretowac na jeden sposób, konsolidacja na całego a więc szczyt 3800, down 3500 i tak do usranej śmierci bedziemy sie męczyc w boczniaku, bo nawet jak bedzie odbicie to znając życie będzie na kijowych obrotach i większość z interpretuje to jako fałszywkę. A przeciez Copperek nieprzeszkadza ropka tez nie, Zycia mówi że tak dobrze to jeszcze nigdy nie było, nic tylko patrzeć w niebo

wszyscy piszą drogo, wysoko - wniosek: będzie wyżej i drożej
niewiara najlepszym paliwem do wzrostów
amen

preeminent napisał:

trejder napisał:

pracuje nad wykresem i sygnalami opartymi na krotkoterminowych trendach. dzis opracowalem cos takiego. wykres ma wylapywac trendy i ich zmiane. sluza do tego dwie pary band. jedna zielono zolta i bardziej trendowa para niebieska. niepotrzebna jest srednia, bo to czy trend jest wzrostowy, spadkowy czy tez stabilizacja to powinno byc widac po kierunku w krotym podazaja bandy. te parametry juz dawno temu ustalilem i widze, ze bandy praktycznie w calosci wylapaly znizke "subprime" (te niebieskie). czesto sie zdarza, ze bandy wylapauja maksima (szczyty lub dolki czyli ala Rejczak). czy sadzicie, ze to uzyteczne narzedzia do krotkoterminowego handlowania i czy widzicie zastosowanie tych wskaznikow ? sadze, ze do pelnej, prawidlowej interpretacji to trzebaby posluzyc sie jeszcze jakims wskaznikiem pomocniczym np MACD.

Oto wykres:

http://imajr.com/Original.aspx?Id=trend.bmp_329276

dzieki za uwagi.

a jaka probe wziales? od poczatku futow?

te wskazniki to sa wartosci srednie. to tak jakbym liczyl ATR ale troche inne (nie ma optymalizacji). kiedys cos liczylem biorac pod uwage odchylenie standardowe ale nie dopatrzylem sie, zebym tutaj to zastosowal. na poniedzialek zakres jest dla cen z piatku (powinno byc punktem odniesienia dla otwarcia w poniedzialek). jak sie otworzy ponad gorny zakres (3791, 3813) to od poczatku oznacza silny popyt. a po faktycznym otwarciu bede znal zakres dla sesji. dolny zakres po piatkowym zamknieciu to 3724. jeszcze musze dojsc do tego kiedy warto lapac maksima a kiedy nastepuje wybicie. ale to tajemnica rynku.

wykres:

http://imajr.com/Original.aspx?Id=srednie.bmp_329611

jak nie wiadomo o co chodzi to na pewno chodzi o piniondze i nie ma sensu Panowie i Panie szukac dziury w całym, a najmniej czytac wypocin wszelakiej maści anali. Trzeba stosowac RSI i MACD ze dwie srednie SMA, piwo malinowe dla adeptów wyzszego stopnia i już.

na gazecie.pl jest fajny artykuł o japońskich kurach domowych, co inwestowały w waluty na forex. Uważam, ze jak juz takie kwiatki zaczynaja wychodzic, to tylko patrzec, jak to wszystko runie osiagając realne poziomy wartości

UUUUUUUUU , Cisza ?

3655,00 14-09-2007
3632,00 17-09-2007
3673,00 18-09-2007
3815,00 19-09-2007
3800,00 20-09-2007
3808,00 63,50 21-09-2007
3727,00 54,78 24-09-2007
3700,00 59,94 25-09-2007
3703,00 60,75 26-09-2007
3683,00 65,58 27-09-2007
3634,00 65,27 28-09-2007
3661,00 63,99 01-10-2007
3760,00 65,43 02-10-2007
3721,00 57,09 03-10-2007
3721,00 55,75 04-10-2007
3767,00 61,31 05-10-2007
SzFagier
Od 14 do 19.10.2007 mamy inne dane cen zamknięcia FW20M7
I inne w związku z tym RSI
Jeżeli jestem w błędzie to wyjaśnij mi czemu przyjełeś inne ceny zamknięcia dla FW20M7
Pozycja środkowa to RSI
16.09.2007 BYŁ DNIEM WOLNY

ANDRE!!!
Daj se spokój. Jak jeszcze byłem na Bankierze to jak zarabiałem na krotkich to cicho, jak byłem na stratnej pozycji to zaraz szczekały kundelki które próbowały mnie podliczać ( np. obserwator). zawsze jest tak , że "bij mistrza". Nie wiedziałeś tego? Jak sie rynek spie....oli 500 punktów to pieski przestana ci obsikiwać nogawkę
P.S. też nie lubie takich co to innych pilnują i rozliczają a sami nie podają co mają i piszą tylko wtedy jak im to pasuje i poprawia samopoczucie

Re visitor
Wydaje mi się, że jest to bardzo prawdopodobne co pisałeś o andre.
Gdy rośnie to awaria, a po fixie się ładnie opisze. Fakt facet ma łeb, ale nie lubi się przyznać, że jest smiertelnikiem i też się myli.

REALISTA napisał:

m17 napisał:

nie podchodzę do tergo optymistycznie ale przyglądam się innym i widzę że są powyżej sczytów z lipca taka brazylia np. już 10% a perspektywy rozwoju naszej gospodarki oceniam raczej pozytywnie więc biorąc pod uwagę że od 1/2 roku wig20 jest nie doszacowany do innych rozwijających się okolo 20% to myślę ze to jest tylko kwestia czasu, zwracam od jakiegoś czasu uwagę na aktywność zagranicy a to są poważni klijenci i nie wchodzą na 5% zysku a spadać zacznie jak większość będzie widziała niebo bo na razie to raczej widzą falę c,

ja tez tak kombinowałem jak ty i dlatego zadałem pytanie koledze analitykowi dlaczego my jesteśmy pod szczytami a turasy czy szczególnie brazylia wyżej? otóż na rynki wschodzące poszło kilka miliardów $ szczególnie do brazyli i turcji. A teraz achtung, achtung!!! do Polski trafiło z tego 7 milionów!!! po co mają u nas kupować banki przy C/WK5 skoro tam maja o połowę taniej?!tam przebijają szczyty bo zagranica wchodzi u nas nie za bardzo. Widać, że poza szfagrami inni uważają że NASZE DROGIE POLSKIE AKCYJKI nie są takie tanie. Ja zresztą to rozumiem, i jeżeli szfagry nie zaczną na prawdę kupować to o biciu rekordów zapomnijcie. A widac że nie ma chętnych to sponsorowania przebijania szczytów i zostania z syfem na poziomie 3900

SzFagier!
pisałem o tym wcześniej tzn. że niemusim iść na scyt boć nasze akcyjki są drozse i nikt dutków nie chce wykładać z zagranicy skoro na innych wschodzących jest dużo taniej. nie uważam się za fachowca od AT ale na Twoich kreskach widzę że w piątek wyznaczyliśmy w czasie seji szczyt. no ale może widzę to co chcę widzieć

Bankrut napisał:

wszyscy piszą drogo, wysoko - wniosek: będzie wyżej i drożej
niewiara najlepszym paliwem do wzrostów
amen

cos w tym jest ale powiem tak:
zaakceptowalbym C/Z nawet 50 ale pod warunkiem ze Chinczycy beda mogli swobodnie podrozowac po calym swiecie.
Jesli do tego dojdzie to nawet sie zalewaruje na 3 lata.

Witam!
Popatrzyłem trochę na bloomerga i dalej jestem głupi. Mój żelazny pakiet S trzymany od 3500 zamieniłem na malutkie L i czekam, aż podciągną trochę wyżej by powrócić do S.
Tyle tylko, że o ile możliwe są wzrosty nawet do 4000, to równie dobrze może w każdej chwili walnąć w dół.
Akcje są przewartościowane, ale tak było już wcześniej i nie przeszkadzało to w biciu kolejnych rekordów. Moje osobiste zdanie jest takie, że będzie gorzej, ale ulica chyba tego nie czuje. W TV pójdą znowu reklamy taniutkich akcji i możemy zobaczyć kilkuprocentowe wzrosty, a rekordy będą pękać jak mydlane bańki. Do tej pory przeszkadzały nam Stany, ale skoro u nich maksy... Wciąż płynie kasa z unii, wciąż mamy wysoki wzrost gospodarczy i wciąż jesteśmy (choć już mniej) krajem atrakcyjnym do inwestowania. Pis już był więc nie straszny, a gdy wygra PO...
Stany się wcześniej czy później zwalą, ale czort wie kiedy. To bardzo silna i żywotna gospodarka. A jeżeli złe dane nie przyjdą skumulowane, tylko będą spływać w małych dawkach, to i do świąt mogą dociągnąć bijąc kolejne rekordy. Wielką zagadką są Chiny. wielu przewiduje tam olbrzymi krach (zwłaszcza po olimpiadzie w przyszłym roku). Jeżeli jednak załamania nie będzie, to bogacące się Chiny mogą stać się lokomotywą wzrostu światowych indeksów. W końcu świat tam nie tylko produkuje i kupuje, ale też sprzedaje.
Jednym słowem czort wie co będzie. Strategia siedzenia na S przyniosła mi spore straty, więc teraz wracam do bardziej aktywnej gry. Gdy odrobię wtopę, albo gdy podciągną do 3900-3950 to odnawiam baton S.
Obawiam się tylko, by w tzw. międzyczasie nie walnęło i abym nie został z L w ręku na jakiejś dużej luce. To by było podwójnie przykre dla takiego miśka jak ja.

Laik napisał:

Czolem all

Stany mocno zakorbily wczoraj choc pewnie rasowe misie znajda argumenty ze jednak koncowka na SP500 i DJIA byla realizacja zyskow Zreszta co ciekawe podobna analogia wystapila u nas w piatek na koncowce sesji gdzie oddano ponad 30 pkt.

Co do poniedzialku pewnie open up chociaz nie sadze ze bedzie jakas rewelacyjnie duza luka. Japonia ma wolne wiec reakcja wtorkowa bedzie juz obciazona notowaniami Stanow z poniedzialku

Mimo wszystko rynek jest byczy i liczy na mocne wzrosty z rekordami na indeksach. Poza WIG20 pozostale indeksy wygladaja jednak slabo porownujac do euforii na swiatowych rynkach. Europa ewidentnie przespala wzrosty w Stanach choc byc moze widzi cos czego euforycznie reagujace Stany nie chca dostrzec

Nie jestem bezkrytycznym misiem i uważam że więcej atutów mają w tej chwili byki. Jednak te atuty mogą byc tak na prawdę tylko blotkami

Moze byc jeszcze tak ze Chiny zrownowazyly gospodarczo Usa ale jeszcze nie mamy takiej swiadomosci
W Chinach to potrzeba 3 mln mieszkan ale tygodniowo

HIOB napisał:

Moze byc jeszcze tak ze Chiny zrownowazyly gospodarczo Usa ale jeszcze nie mamy takiej swiadomosci
W Chinach to potrzeba 3 mln mieszkan ale tygodniowo

Facet, nie przeginaj. Od tych buziek aż oczy bolą.

kamikaze napisał:

HIOB napisał:

Moze byc jeszcze tak ze Chiny zrownowazyly gospodarczo Usa ale jeszcze nie mamy takiej swiadomosci
W Chinach to potrzeba 3 mln mieszkan ale tygodniowo

Facet, nie przeginaj. Od tych buziek aż oczy bolą.

LEPIEJ OCZY NIZ DEPO