- kaczor napisał:
- Sztukmistrz z Lublina napisał:
- kaczor napisał:
- Sztukmistrz z Lublina napisał:
- ...........................................................................
kaczor,
cos Ci sie pomieszalo z 1570 pewnie miales na mysli 2570, literowka albo celowa manipulacja
ja gram systemem gdzie mam srednio 1 transakcje dziennie wiec wyciaganie 5 pazdziernika czegos co powiedzialem 29 wrzesnia nie ma sensu
...
E nie,po prostu sie kolezensko drocze;)Tak to byla literowka,przepraszam
spoko, nie ma sprawy.
moje motto:
PRZEWAGA SYSTEMU MA NATURE STATYSTYCZNA
oznacza to ze wynik kazdego pojedynczego zlecenia jest nieprzewidywalny
a pozytywny wynik pojawi sie dopiero w calej serii zlecen
dlatego zeby sie pojawil
potrzebna jest dyscyplina w cierplinym, systematycznym i starannym wykonywaniu wszystkich pojedynczych sygnalow systemu.
szcvzerze mowiac spytalem bo ciekawi mnie czy masz wlasnie te dyscypline.Granie systemem jest trudne keidy zaczyna przynosci strate i co wiecej kaze zajmowac pozycje wbrew panujacym nastrojom.NA forum jest jakas pojebana szortoza od dawna i moze byc ciezko wziac L kiedy juz niby "ma spadac";)Wiem bo sam to przerabialem,zabilem sobie wyniki z jednego systemu w 2009 roku bo ciagle probowalem mu "pomagac"
to jest tak..
na 100 osob 80 nie jest wstanie stworzyc sobie zadnej przewagi prawdziwej - usystematyzowanej metody dajacej dodatnia wartosc oczekiwana.
Nie wazne czy wyliczona w kajecie, excleu czy matasie, amicu..
te 20 osob ktore rozumieja zagadnienie przewagi, stworzyly metode o skalkulowanej przewadze
( wiadomo czesc bedzie lepsza czesc gorsza, ale to nie decyduje o finalnym wyniku w realu)
na te 20 osob np polowa nie stasuje zadnego MM
czyli graja nie na pale ale wielkos pozycji ustalaja emocjonalnie
te osoby zbankrutuja z powodu braku MM
pozostale 10 osob na 100 ktore zapewnily sobie przewage w postaci metody/systemu oraz maja zdefiniowane MM
maja szanse na ponadprzecietne zyski ale
z tych 10 osob 80% nie ma dyscypliny w realizacji swojej skalkulowanej przewagi
pomagaja systemowi, koncentruja sie na biezacej transakcji i na sile staraja sie uczynic ja zyskowna
mysle ze wynika to z braku zrozumienia tego o czym napisalem wyzej w motto.
"rezultat pojedynczej transakcji jest nieprzewidywalny,
systemowa transakcja stratna jest czescia docelowego zysku.
Przewaga sytemu ma nature statystyczna i tak jak nigdy nie objawia sie w pojedynczej transakcji, tak nieuchronnie objawi sie w wystarczajaco dlugie serii transakcji ( min 30 opt 100). Dlatego "system na racje nawet kiedy sie myli" i nalezy z cieppliwoscia i dokladnoscia wykonywac kolejne transakcje systemu.
czyli ze 100 osob finalnie zarobi 2 osoby
nie koniecznie musza byc to autorzy 2 najlepszych systemow.
moze to byc np autor przecietnego systemu a o nadzwyczajnej zdolnosci w dokladnosci wykonywania sygnalow i trzymaniu sie zalozen MM.
mamy zatem takie obszary
A umiejetnosc stworzenai skalkulowanej przewagi
B zdefiniowane scisle MM ( moze byc to najprostrze typu 1 szt na 10K pln az do zlozonych MM z reinwestycja zyskow i redukcja ilosci jako obrona przed bankructwem)
C umiejetnosc precyzyjnego dokladnego wykonywanie sygnalow metody w ilosciach jakie wskazuje MM
osobiscie w skali 1 do 6 oceniam siebie
A 5
B 4 ( rok temu 2 )
C 3 ( z uwagi na zmiennosc tej umiejetnosci )
z uwagi ze finalnie kluczowe jest C czyli dokladne wykonanie sygnalow
zapadla decyzja zeby zalozyc firme ktora bedzie takim zewnetrznym dealingroomem
do ktorej bedzie mozna zlecic wykonywania transakcji sytemowym
Nikt nie jest uniwersalny
nie mozna byc super tworca metod jednoczesnie czlowiekiem robotem do wykonywania zlecen
w zasadzie jest naturalna sprzecznosc w tych 2 rolach
w pierwszej trzeba miec wiele pomyslow
a jak wiemy "pomyslowosc" w pomaganiu systemowi zabija jego efektywnosc.