wypociny guru UFO EX'a

-jak to robisz, ze ZAWSZE masz indeksy ktore danego dnia sa na PLUSIE nigdy na minusie ?
-Panie Generale, jak pan to robi, ze zawsze ma pan indeksy zarabiajace, a nigdy nie ma tracacych na danej sesji?






do powrotu cen srebra pod max potrzeba 54% od min.

-po dłuższej nieobecności EX'a (spadki):
"Musiałem coś zrobić z nadpłynnością i bolała mnie przez chwilę opalenizna bo piknie paliło "

-gdy sp500 spada tworzac nowe minima, a WIG20 stoi w miejscu:
"inwestor napisał: Wszędzie po bożemu
Tylko u nas kasynowy kurwidołek"
"-EX: Nasi to najlepsi Traderzy na świecie to co się dziwisz"

Hej!
Dobrze, że prowadzisz taką kronikę. Niech inni czytają.

Spytaj się jeszcze naszego GURU co zrobił z edkiem branym w lutym bo wypisywał kiedyś całą listę pozycji jakie zajmował w końcówce lutego. Później zjeba z 1.49 na 1.4 i po malusieńkim odbiciu

Cytat :

*depo puchnie*

A teraz grajdoł mu się koreluje tylko sam nie wie z czym.

Konkurencja o prymat na UFO miedzy EX a mistrzem Barany.







EX napisał:
Witam Misiaczki nie mogłem nie skomentować dziś sapiny, nasdaq'a, dj'a Pozdrawiam.
Człowieku siedzę sobie od tygodnia na plaży w kurorcie popijam zimne drinki i korzystam wszelakich z uroków życia.
A pełne reko było na priv przed wyjazdem dla ludzi z pojęciem w temacie a nie Trolli forumowych. Także wybacz ale do Twojego poziomu w dyskusji nie zamierzam się zniżać. A tym czasem walcz z ryneczkiem bo to ci pozostało . Pozdro.

Po drugie primo nigdy nie łączę EM z DM, łot eureka i Twój duży błąd bo trzeba wiedzieć gdzie można w danej chwili zarabiać.

- oczywiscie pamietamy reko z 4 maja: "wszedzie rozdaja emerytalne Lki na silver, edek, gold, GPW ...."
(szkoda, ze EX nie komentuje juz WIGu20 - tajemnicza korelacja z czyms tam) - pan guru komentuje zawsze to (i posiada w portfelu) co rośnie. Depo puchnie!

"emerytalne L z maja 2011" (po krachu na srebrze DD 852 tys. na 1 locie)

EX ma ciagle dobry humor, bo prawdopodobnie przepierd..la kase dana w zarzadzanie (TFI, OFE itp). Gorzej jak wzial od osoby fizycznej (bez licencji "słynne betonowe buciki").




jesli kasa jest od tlumu, rodziny to pol biedy. takie sprawy wychodza po latach:

2009-05-26 05:10 (zm. 29 kwietnia 2000)

Sekuła został zamordowany?

Dziennik pisze, że wicepremier ostatniego PRL-owskiego rządu, Ireneusz Sekuła prawdopodobnie został zamordowany przez pruszkowską mafię.

Gazeta powołuje się na więzienny gryps płatnego zabójcy, Ryszarda Boguckiego i na zeznania świadków. Wynika z nich, że Sekuła zginął, bo miał długi.
Dziennik przytacza fragmenty zeznania świadka koronnego, według którego 23 marca 2000 roku bandyci mieli wtargnąć do domu Sekuły przy ulicy Brackiej i śmiertelnie ranić go strzałami z rewolweru.

Oficjalnej wersji o samobójstwie przeczy też zeznanie przyjaciela Sekuły - Bronisława Klimaszewskiego - który twierdzi, że krótko przed śmiercią polityk wręczył mu kartkę o treści: Pomóż zdobyć 50 tysięcy dolarów. Jeśli nie oddam to mnie zastrzelą.Dziennik przypomina również, że wdowa po Sekule zrzekła się spadku po mężu i poprosiła o policyjną ochronę.

Pojadę koleżko w Twoim stylu

Wypociny sfrustrowanego człowieka zniszczonego przez giełdę zwanego XXX, TrejderATR, Baranini sp zoo i cholera wie ile jeszcze używa tutaj nicków przed dniem załamania rynków i krachu na indeksach zachęcał i rekomendował eL na WIG20 i S&P i EUR/$, eS na Goldzie

Poniżej umiejętności jegomościa










To się popisałeś człeku

W słowniku kazdego gracza powinno znalezc sie okreslenie "FENOMEN EX-a", ktory polega na tym, ze gracz ten nigdy nie traci (depo zawsze puchnie - gra na 40 instrumentach). Pomimo, ze ten gracz nigdy nie wydal rekomendacji "sprzedaj" dla akcji to przy spadku 5%, 10%, 20%, 30%, 50, 75% itd. zawsze bedzie mial kapital, zeby usredniac cene zakupu. Prawdopodobnie w pierwszej fazie pokrywa z dywidendy KGH, pozniej hedża, a na koncu z renty babci (nie pracuje tylko pisze na UFO o eLkach).

Chyba, ze jest znudzonym pracownikiem jakiegos funduszu (zasilanie kasa od tzw. ULICY) albo DEMO graczem.



„Kiedy coś wiesz – stój przy tym, a kiedy czegoś nie wiesz – przyznaj, że nie wiesz. Oto jest wiedza”

Konfucjusz

Dedykuję polskim kuglarzom-inkwizytorom…

KUGLARZE I UFO

"Kuglarze to ludzie,którzy potrafią pokazać coś,czego nie ma.Zawsze istnieli i istnieć będą.Dawniej było im z pewnością łatwiej-wykorzystywali ludzką nieświadomość lub łatwowierność.
Lecz dziś,w dobie współczesnej nauki-w danej epoce nauka jest zawsze współczesna-znamy się na tych sztuczkach.
Jesteśmy wszakże oświeconym,trzeźwo myślącym pokoleniem.
Czy tak nie jest ?
Ale w naszych czasach spotyka się kuglarzy,którzy nawet nie wiedzą,że nimi są.Nie stoją wprawdzie wieczorem przed publicznością,aby wyczarować z kapelusza króliki,nie przecinają piłą dziewic i nie połykają ognia ani węży.
Są to ludzie czcigodni,porządni,mają poprawne maniery i jedną wspólną cechę:uchodzą za osoby nader szacowne.
Nikt nie podejrzewałby ich o żadne sztuczki,lecz oni czarują siebie i innych udawaną pewnością siebie.

Zachowują się tak,jakby posiedli całą wiedzę,jakby wszystkie zagadki były już rozwiązane i jakby rozum zapanował nad wszelkimi czarodziejskimi sztuczkami.Ci ludzie opierają się na inteligencji człowieka,zdobyczach nauk przyrodniczych i oczywiście na wyjaśnieniu,że każdy problem można wytłumaczyć”naturalną przyczyną”. Nie mogą istnieć zagadki,a tym bardziej zagadki niewyjaśnione !
Wszystko bowiem da się zmierzyć,zważyć i zbadać,i na tym koniec !
A gdyby pojawiło się coś nie wyjaśnionego,to współcześni kuglarze dysponują gotowymi wyjaśnieniami.Na przykład niezidentyfikowane obiekty latające są czasami zjawiskami nie dającymi się wytłumaczyć.
Przynajmniej nie potrafią tego zrobić ci,którzy ich doświadczają...."

Trzy problemy z kontem 88888:

1) Pierwszym bylo to, jak zamknac pozycje powstala w wyniku blednych transakcji. Normalnie zamyka sie je nastepnego dnia rano. Powstala w ten sposob strata, zazwyczaj niewielka zostaje wpisana do rachunku zyskow i strat, i w ten sposob otrzymuje zysk koncowy. Ale blad George'a byl zbyt wielki, by mozna bylo po prostu sprzedac kupione przez niego kontrakty i przyjac strate na siebie. Musialem je wiec ukryc, chociaz wiedzialem, ze potem trudno bedzie sie z tego wyplatac - chyba, ze rynek poszedlby znacznie do gory.
2) Drugi problem byl znacznie trudniejszy: moglem trzymac kontrakty na koncie 88888 tylko do konca miesiaca, kiedy wewnetrzna ksiegowosc Barings podsumowywala wszystkie aktywa oraz pasywa i uzgadniala je w celu ustalenia aktywow netto. Wiedzialem, ze operacji tej dokonuje sie tylko na koniec miesiaca. Gdyby w tym momencie odkryto prawdziwe saldo konta 88888 - ktore stanowilo czesc systemu - a nastepnie znaleziono otwarta pozycje w 100 kontraktach, pojawilyby sie natychmiast pytania o to, skad one sie tam wziely....
3) Jednak najpowazniejszy byl trzeci problem. Kazdego dnia SIMEX wystosowuje wezwanie do uzupelnienia depozytu zabezpieczajacego. W szczegolnie skomplikowanych sytuacjach SIMEX domaga sie uzupelnienia rachunku depozytowego nie tylko o pieniadze, ktore sie faktycznie stracilo tego dnia, ale takze o pieniadze, ktore mozna stracic nastepnego dnia w normalnych warunkach rynkowych. Kontrakty na koncie 88888 pojawiaja sie na monitorach SIMEX jako wlasnosc klientow Barings, dlatego pracownicy nadzoru gieldy beda sie domagac malego procentu naleznosci, ktorego wysokosc zalezec bedzie od zmiennosci rynku. Poniewaz na koncie 88888 nie bylo gotowki, nie mialem jak placic. Gdy Kim Wong zrobila pierwszy blad, wybrnalem z sytuacji oplacajac depozyt przy pomocy nawyzek depozytow zlozonych przez klientow, a nastepnie zamykajac pozycje i ksiegujac strate. Ten system dzialal przez caly rok 1992. Mialem dodatkowa swobode manewru mogac odejmowac strate od dochodu, jakim byla moja prowizja. Wprawdzie w dalszym ciagu moglem czesciowo pokrywac deficyt zrodel, ale blad George'a oraz moje wlasne pomylki w biezacych pozycjach byly po prostu zbyt duze, by radzic sobie z nimi za pomoca nadwyzek gotowki z rachunkow klientow".

Nick Leeson

LADIES AND GENTELMEN I HAVE PLEASURE TO ANNOUNCE THE WINNER OF THE FIGHT.

THE WINNER IS

MOJA UWAGE ZWROCILA PIERWSZA, ODWAZNA REKLAMACJA:







druga:




teraz guru wkleja demo printscreeny. chce sie dowartosciowac. konto 88888 nadal nie ujawnione.

Jesli chcecie grac na demo i wklejac ladne trejdy to:
-zaloguj sie,
-kliknij "plik",
-"otworz rachunek".

I juz mozemy dzialac. Zajmujemy kilka pozycji i pozniej zamykamy i zostawiamy te transakcje, ktore sa najblizej maksow lub minimow. Zaleznie jak nam pasuje.
Mozemy tez otworzyc kilka takich rachunkow i sie chwalic jak lapiemy maksy i minima metoda EXa

How account 88888 sank Britain's oldest bank

Nick Leeson, in his brilliant but short career, missed out on a chance to start anew in 1993

Friday, 16 February 1996

Nick Leeson had his biggest chance in July 1993. He could have started afresh, and no one that mattered would have been any the wiser. The market finally did what he had been praying for, and as it soared he was pulled out of the mire of lies and losses that he had been hiding for a year from his bosses at Baring.

A pounds 6m loss, hidden in the secret 88888 error acount, and fed by the illicit use of excess client money and funds drawn from London under false pretences, suddenly surged into profit.

The following are extracts from Rogue Trader, by Nick Leeson (Little Brown, pounds 16.99).

'I was so happy that night that I didn't think I'd ever go through that kind of tension again. I'd pulled back a large position simply by holding my nerve ... but first thing on Monday morning I found that I had to use the 88888 account again.

I was in a bizarre situation, in that I had one foot on the dealing floor ... but I was also in charge of the girls in the back office, who would carry out any of my requests. I could see the whole picture, and it was so easy. I was probably the only person in the world to be able to operate on both sides of the balance sheet. It became an addiction.

As well as the astonishing behaviour of the London staff, who transferred this money to Singapore without questioning what it was for, my concealment was helped because I was supposed to report to four different people. My direct supervisor was Simon Jones in Singapore, but he wasn't interested in the futures and options side of the business ... I'd go up and see him in the afternoon, but we mainly talked about football.

Another notional boss was Mike Killian, head of Global Equity Futures and Options Sales (based in Tokyo) ... Although he wanted the profit that was attributed to me, I was having less and less to do with him.

Then, lastly, I had two more bosses in London - Mary Walz, and her boss Ron Baker, in the Financial Products Group. In due course Baker began to be excited by the size of the profits I was reporting, and he took direct responsbility for me ... My reporting lines were as hazy and inbred as the Baring family tree itself. Apart from these four bosses, I also asked Brenda Granger in Settlements for the daily transfers of cash. It was a bizarre structure, and one which allowed me to run my own show without anyone interfering.

"1993 was a good year for investment banking,"' Peter Baring announced as he released Barings' results in February 1994. Barings made profits before tax of pounds 200m and deducted pounds 100m for staff bonuses, which gave a net pre-tax profit of pounds 100m. I had concealed a loss of pounds 23m in Account 88888. My official profits were not declared separately ... and I didn't have an exact idea how much they credited me with, but it was over pounds 10m. In the context of the Group's profitability my hidden losses were large, but I simply sold more options, asked for more funding from London and rolled the entire position forward.
I was beginning to grow rather numb at the size of the rising losses. At first I had been terrified of the pounds 60,000 losses I made, but as they rose, I had to accommodate increasingly large figures. Some days I made pounds 5m profit simply because the size of the position led me to large swings; other days I lost pounds 5m, and I was back towards pounds 20m, then pounds 30m, soon in 1994 up to pounds 50m. At the beginning of 1994 Ron Baker became my immediate boss, and the pressure rose on the profit and loss account. We were all driven to make profits, profits and more profits.

The phone rang beside me. I picked it up in a daze and peered at the luminous hands of the alarm clock: 2 am. "Nick, it's Ron .. .look, the point is this - the old farts want you to begin to unwind the position a little. They're worried about the levels of funding needed to keep it going. The second thing is we need another pounds 2m profit before the end of the month to secure our bonuses ... You've got to do it Nick. There's no room for failure. Do you understand what I'm saying?

Given the millions, millions of pounds I was beginning to ask for, Barings were having liquidity problems. It is illegal for any bank to transfer more than 25 per cent of its share capital out of the country without notifying the Bank of England ... Barings' directors had a number of meetings with the Bank of England, in which they discussed permission to transfer more than 25 per cent of Barings' share capital overseas, principally to my operation in Simex and to Japan. This permission was talked around and around but was never given. However, throughout 1993 and 1994 Barings' exposure to the Simex and Japanese markets exceeded pounds 117m, 25 per cent of its share capital, in every reporting quarter except the one between April and June 1994, when it came in just below.

(On 6 September 1994, George Maclean, head of banking at Barings, telephoned Christopher Thompson, senior manager at the Bank of England in charge of supervising merchant banks like Barings, to ask where it stood on exposure to Japanese exchanges).

Christopher Thompson told Maclean that the matter was "buried reasonably deep in his in-tray". According to Maclean, he then went on to say that he was "happy with Barings having reported the situation and that we should continue to exceed 25 per cent of our capital base from time to time". This granting of the Bank of England's nod and wink of approval was never documented. At the end of 1993, I hadn't had a problem. I'd been able to sell and bring in a premium which exactly equalled the realised loss, bringing the account to zero. The value of the options was under- water to 4bn, but that could be rolled over and carried forward .... Now, at the end of 1994, the figures had multiplied tenfold ... I couldn't sell enough options to match the realised loss. I was 7.78bn short. I'd paid 7.78bn losses over to Simex, by way of variation margin payments which I'd received from London, but which had no corresponding entry on the balance sheet. There was a 7.78bn hole.

With my scissors, stick of paper glue and fax machine, I had created pounds 50m. Coopers & Lybrand, world-class auditors, had agreed the figures. Barings, a world-class merchant bank, was holed by pounds 50m. I had no idea what Barings' profits were going to be for the year (1994) just ended, but they couldn't top pounds 200m. People were talking about a pounds 100m bonus pool, and Peter Baring was in line for about a pounds 1m bonus as a retiring present ... And I, sitting at a formica desk on the 14th floor of a tower block in Singapore, had cut and pasted in fifty million quid.

On Sunday 26 February 1995, Barings collapsed under pounds 900m of losses. In March, Britain's oldest merchant bank was sold to ING, the Dutch bancassurer, for pounds 1; 23 former Barings executives resigned or were fired. Leeson is serving a six-and-a-half year sentence in Singapore prison.

The Independent Business


Depo puchnie


Panie Juś-Bis
moje pytanie brzmi:
"ile ludzi wjebałeś na L przed krachem i po nim ?"



unikajcie "szarlatanów".

rączki w górę kto zaufał i ma jeszcze kasę





manipulacja, a perswazja

zachecam do wpisow osoby, ktore dzieki prognozom EXa zarobily
zwlaszcza na:
-sreberku,
-EurUsd,
-indeksach,
-franku
-KGHM (zakład o dwa palce w dupę)

bo wpisy osob, ktore zbankrutowaly lub otarly sie o bankructwo juz mielismy.

-masz racje, to nie Ty musisz "nosic rury" tylko Twoi klienci i grajacy pod Twoje prognozy (prawdopodobnie maja teraz odciety dostep do internetu-albo nie zyja).

http://www.bankfotek.pl/view/1063572

http://stooq.pl/q/?s=kgh&c=1y&t=l&a=lg&b=0
http://stooq.pl/q/?s=si.f
http://stooq.pl/q/?s=wig20
http://stooq.pl/q/?s=eurusd&c=1y&t=l&a=lg&b=0
http://stooq.pl/q/?s=chfpln&d=20111216

i tzw "szmata" wg guru nic nie warta:
http://stooq.pl/q/?s=usd_i

Daredevil Trejder napisał:

MOJA UWAGE ZWROCILA PIERWSZA, ODWAZNA REKLAMACJA:







druga:




teraz guru wkleja demo printscreeny. chce sie dowartosciowac. konto 88888 nadal nie ujawnione.

Jesli chcecie grac na demo i wklejac ladne trejdy to:
-zaloguj sie,
-kliknij "plik",
-"otworz rachunek".

I juz mozemy dzialac. Zajmujemy kilka pozycji i pozniej zamykamy i zostawiamy te transakcje, ktore sa najblizej maksow lub minimow. Zaleznie jak nam pasuje.
Mozemy tez otworzyc kilka takich rachunkow i sie chwalic jak lapiemy maksy i minima metoda EXa

gdzieś kiedyś było , że z raz podawał pozycję live na wig 20 to się okazało , że mega zarobas i trendowiec po pięć pkt wyrywa szwagrowi , a jaki szpan chciał rzucić na franku , to go na niektórych pozycjach po 6000 pipsów przewieźli

EX nawet w trudnej sytuacji stosuje sie do motta "always look on the bright side of life" "zawsze patrz na jasna (różową) strone zycia (i śmierci)"



jesli nie jest skutecznym inwestorem/spekulantem to na pewno szczęśliwym człowiekiem i swym optymizmem zaraża całe UFOFORUM.

"Nothing will come from nothing. You can't bet and lose anymore".




troche po polsku.