UFO - 25.11.2011

przemak napisał:

Opcjo - wlasnie o to chodzi, zeby zarobek byl tak wielki, zeby pokryl te 20 strat pod rzad i jeszcze dal troche na gorke. Wymaga to silnych nerwow albo raczej ich braku ale komputer sie nie denerwuje, wiec ja chetnie bym to w backtescie zobaczyl - ale nie tak, ze "przeciez tu bym nie wszedl, bo..." albo "a tu bym nie wszedl, i wyszedl wczesniej"
Jak bedzei backtest z zyskiem rocznym i DD to zobaczymy, ile takiemu systemowi brakuje do bankiera

No wlasnie... Moze ktos z forum potrafi zrobic backtest, dzwignia 1:500, full lewar, start np zawsze o godz 8 rano i jazda na maksa az do MC ?

Slum-Dog napisał:

przemak napisał:

Slum-Dog napisał:

No chyba ze zarobisz juz w pierwszy dzien Znacznie zmieniloby to postac rzeczy.

O zaspaniu tradera nie ma tu mowy. Jesli rano zalozysz pozim wejscia to tylko nakladasz siatke zlecen na X zlecen co iles pipsow i koniec trajderki na ten dzien.
Zaczynasz kazdego dnia od 5000zł, w uproszczeniu MC 30% = strata 3500zł. A to oznacza ze 20 dniowym miesiacu ryzykujesz 70 000zł a to z kolei oznacza ze aby wyjsc na swoje musisz spiramidowac sie w jeden dzien na poziomie swieczki dziennej ok 150/170 pipsow - dosc realne.
Do tego warto dodac druga istotna rzecz - czyli piramidowanie na full depo do ruchu 50 pipsow daje ci przy MC dzien bez zarobku ale i bez straty. To tez juz jest przewaga

Wlasnie o tym pisze. Jak raz w miesiacu zarobisz to masz te 20-30% miesiecznie z kapitalu. Ale jak nie zarobisz, to masz w plecy 70 tysiecy (no dobra, 70% dd). Jak szacujesz prawdopodobienstwo zarobionego miesiaca? Jezeli nawet optymistycznie zalozymy, ze w kazdym miesiacu bedzie ta swieczka, to mamy system o zysku 200-300% przy dd... no wlasnie, jakim? Juz 70% to jest kosmos, jak zmniejszymy to do polowy, to i zysk spadnie do 100-150% - to juz zadna rewelacja jak na system, a jeszcze jezeli jedna zarobiona bedzie 1 marce a kolejna w kwietniu, ale pod koniec, to dd wynosi juz 140 tysiecy... Ja w to nie wejde raczej

No z tym 20% to byl przyklad.

Dla mnie ta metoda wyglada dosc obiecujaco i jesli okaze sie ze statystycznie raz w miesiacu jest sytuacja na te 20% to warto badac dalej. Takich sytuacji moze byc znacznie wiecej a ta "głowna" moze dojsc przeciez do srodkow ww depozycie nawet 1mln (230 pipsow ruchu)
Kolejne pytania ile statystyczni dni da mozliwosc wyjscia na "zero", ile z niewielkim zyskiem itd. Czy oplaca sie powiekszac pozycje do nieskonczonosci czy moze tylko do jakiegos poziomu. Jest duzo niewiadomych ale na moje oko wartych zbadania. Wazne aby badac w realu bo wtedy inne kwestie wyjda na jaw ktorych pewnie teraz nie bierze sie pod uwage.
Ale chyba przyznasz ze jesli znajda sie przynajmniej dwa dni dajace te 20% od calosci ryzykowanej kwoty i bedzie to w miare powtarzalne to gra jest warta swieczki?

Za duzo tych "moze". Moze tak, moze nie, ale jezeli zamisat jednego dnia w miesiacu robisz juz dwa, to sie zaczyna chciejstwo
No i praktyka pokaze, co to warte. Ja z backestu w tym roku powinienem miec tyle:



czyli zysk 2700 pipsow przy dd 370, a mam... lepiej nie pytac, nawet nie 1/3 - za to dd udalo mi sie powiekszyc

PLN-a leją strasznie, ciekawe, co na to rostek i belka
Po "zielonej wyspie" został tylko pył.

Ja uważam, że za 80% sukcesu odpowiada odpowiednie zarządzanie kapitałem a za 20% metoda grania (jakaś tam jaką się ma) bo bez jasnego określenia reguł na ile sobie mogę pozwolić to każda metoda prędzej czy później chuj na dupę.

przemak napisał:

Opcjo - wlasnie o to chodzi, zeby zarobek byl tak wielki, zeby pokryl te 20 strat pod rzad i jeszcze dal troche na gorke. Wymaga to silnych nerwow albo raczej ich braku ale komputer sie nie denerwuje, wiec ja chetnie bym to w backtescie zobaczyl - ale nie tak, ze "przeciez tu bym nie wszedl, bo..." albo "a tu bym nie wszedl, i wyszedl wczesniej"
Jak bedzei backtest z zyskiem rocznym i DD to zobaczymy, ile takiemu systemowi brakuje do bankiera

To jeśli 1 piramidka na 100 ma pokryć straty (lub na zero) z poprzednich 99 nieudanych to z taką statystyką nie lepiej w lotto zagrać?
Wg mnie tu chodzi o to by w miarę możliwości większość transakcji była zyskowna a nie liczyć na jeden ZŁOTY STRZAŁ. To bardziej jakiś hazard przypomina i się nie dziwię, że psychicznie jest to trudne do wytrzymania bo to jest po prostu skazane na porażkę.
Jestem za utrzymywaniem jak najmniejszego drow downu kosztem nawet pewnego ograniczenia potencjalnego zarobq.
Nawet gdybyś złapał piękny deal 10 figur w tydzień ciurkiem to też nie wiesz jak byś na tym wyszedł bo nie wiesz do którego momentu brałbyś kolejne pozycje a kiedy powiedział DOŚĆ. Każdy przypadek jest inny.

Kuwa ale debil ze mnie!
Przeciez moge sobie demo odpalic i sprawdzic jak wyjdzie

Slum-Dog napisał:

przemak napisał:

Opcjo - wlasnie o to chodzi, zeby zarobek byl tak wielki, zeby pokryl te 20 strat pod rzad i jeszcze dal troche na gorke. Wymaga to silnych nerwow albo raczej ich braku ale komputer sie nie denerwuje, wiec ja chetnie bym to w backtescie zobaczyl - ale nie tak, ze "przeciez tu bym nie wszedl, bo..." albo "a tu bym nie wszedl, i wyszedl wczesniej"
Jak bedzei backtest z zyskiem rocznym i DD to zobaczymy, ile takiemu systemowi brakuje do bankiera

No wlasnie... Moze ktos z forum potrafi zrobic backtest, dzwignia 1:500, full lewar, start np zawsze o godz 8 rano i jazda na maksa az do MC ?

To nie powinno byc trudne, tylko trzeba zmienic MC na SL, bo chyba tak sie nie da testowac, to znaczy sie da, ale tylko do pierwszej buby, a potem od nowa no i nie wiem, czy w testach mozna dobierac z zarobionych otwartych pozycji. Ustalmy, jak to ma wygladac, a wredniaha jakby co mam nadzieje pomoze - moze cos z tego wyjdzie.
Jak rozumiem, zaczynamy na czysto, po przekroczeniu jakiegos poziomu w dol czy w gore zaczynamy otwierac pozycje z drobinka? Czy jakies bardziej zaawansowane metody wejscia?

Slum-Dog napisał:

Kuwa ale debil ze mnie!
Przeciez moge sobie demo odpalic i sprawdzic jak wyjdzie

Slum-Dog napisał:

Kuwa ale debil ze mnie!
Przeciez moge sobie demo odpalic i sprawdzic jak wyjdzie

Z demo wiesz co jest najfajniesze? Że można zapomnieć, że się w ogóle jakąs pozycję ma a nawet zapomnieć na jakiej platformie to demo bo to przecież tylko demo...

Tak miałem parę razy - po miesiącu otworzyłem rach demo i okazało się że tam depo wyzerowane jedną pozycją było. Na demo mi nie zależy to na chuj grać?

inwestor napisał:

przemak napisał:

A grajdol ktos za morde trzyma - a jak pusci?

Spustowy jest w USrAmowie to trza poczekać

To go budzic!

Demo ma wade, bo jest jak backtest - zawsze zarabia, dd nie szarpie watroby i nie ma ochoty zamykania ani stratnych ani zarobionych. To samo dotyczy gry za trzy stowki. Moja sygnaturka ma jednak sile

Te mikroruchy ostatnio to się mieszczą w mojej kategorii pojmowania pojęcia "nic się nie dzieje".

Jeśli ruszy z kopyta jakiś średnioterminowy trend to zwykła metoda podążania za trendem da najlepszy rezultat i nie ma co kombinować a póki jest kiszonka to można sobie wymyślać metody dające efekty... do czasu konkretnego wybicia bo wtedy się zmienią realia rynkowe.

QŃ trader napisał:

Slum-Dog napisał:

Kuwa ale debil ze mnie!
Przeciez moge sobie demo odpalic i sprawdzic jak wyjdzie

Z demo wiesz co jest najfajniesze? Że można zapomnieć, że się w ogóle jakąs pozycję ma a nawet zapomnieć na jakiej platformie to demo bo to przecież tylko demo...

Tak miałem parę razy - po miesiącu otworzyłem rach demo i okazało się że tam depo wyzerowane jedną pozycją było. Na demo mi nie zależy to na chuj grać?

Eeee spoko - ja jak otworze to raczej nie zapomne. Chociaz rozumiem ludzi ktorzy zapominaja bo zyja w skrajnym stresie: miałczący kot przez cały dzień, babcia gestapo pod drzwiami z policja, podwyzka cen na roxie, nie ten motor co trzeba na egzaminie (niby tez dwa kola ale jednak cos nie tak)

przemak napisał:

Demo ma wade, bo jest jak backtest - zawsze zarabia, dd nie szarpie watroby i nie ma ochoty zamykania ani stratnych ani zarobionych. To samo dotyczy gry za trzy stowki. Moja sygnaturka ma jednak sile

Ale w tym wypadku nie ma takich typowych niewiadomych - otwierasz pozycje tylko w okreslony sposob i wpisujesz zlecenia oczekujacy co staly poziom i czekasz na MC. Wiec ryzyko "kombinowania" odpada

przemak napisał:

To nie powinno byc trudne, tylko...

To znaczy teraz mysle i nie wiem jak to zrobic - na razie przynajmniej
Ale ja w tym programowaniu w mt4 to leszcz jestem. Zreszta chyba dlatego robie w mt4 a nie w amibrokerze - bo w ami za duzo zaczynalem umiec i zaczynalem kombinowac, a to do niczego dobrego nie prowadzi

przemak napisał:

Demo ma wade, bo jest jak backtest - zawsze zarabia, dd nie szarpie watroby i nie ma ochoty zamykania ani stratnych ani zarobionych. To samo dotyczy gry za trzy stowki. Moja sygnaturka ma jednak sile

Bo tym się różni real od dema, że qmulacja pozornie nieistotnych lub nieprzewidzianych czynniqw daje w końsekwencji zgoła inne rezultaty.

Coś jak atraktor Lorenza

przemak napisał:

inwestor napisał:

przemak napisał:

A grajdol ktos za morde trzyma - a jak pusci?

Spustowy jest w USrAmowie to trza poczekać

To go budzic!

Ale i tak nie wiadomo który przycisk załączy
buy czy sell

A jednak BUY

Slum-Dog napisał:

QŃ trader napisał:

Slum-Dog napisał:

Kuwa ale debil ze mnie!
Przeciez moge sobie demo odpalic i sprawdzic jak wyjdzie

Z demo wiesz co jest najfajniesze? Że można zapomnieć, że się w ogóle jakąs pozycję ma a nawet zapomnieć na jakiej platformie to demo bo to przecież tylko demo...

Tak miałem parę razy - po miesiącu otworzyłem rach demo i okazało się że tam depo wyzerowane jedną pozycją było. Na demo mi nie zależy to na chuj grać?

Eeee spoko - ja jak otworze to raczej nie zapomne. Chociaz rozumiem ludzi ktorzy zapominaja bo zyja w skrajnym stresie: miałczący kot przez cały dzień, babcia gestapo pod drzwiami z policja, podwyzka cen na roxie, nie ten motor co trzeba na egzaminie (niby tez dwa kola ale jednak cos nie tak)

Na USD/PLN chyba podwójny szczyt intra
SABINKA poradziła sobie z 1154
Koperek zara będzie na zielono
KORBA

Slum-Dog napisał:

QŃ trader napisał:

Slum-Dog napisał:

Kuwa ale debil ze mnie!
Przeciez moge sobie demo odpalic i sprawdzic jak wyjdzie

Z demo wiesz co jest najfajniesze? Że można zapomnieć, że się w ogóle jakąs pozycję ma a nawet zapomnieć na jakiej platformie to demo bo to przecież tylko demo...

Tak miałem parę razy - po miesiącu otworzyłem rach demo i okazało się że tam depo wyzerowane jedną pozycją było. Na demo mi nie zależy to na chuj grać?

Eeee spoko - ja jak otworze to raczej nie zapomne. Chociaz rozumiem ludzi ktorzy zapominaja bo zyja w skrajnym stresie: miałczący kot przez cały dzień, babcia gestapo pod drzwiami z policja, podwyzka cen na roxie, nie ten motor co trzeba na egzaminie (niby tez dwa kola ale jednak cos nie tak)

Przestań pierdolić.... po prostu gdy mam 3 rach real, na których pracuję, to nie mam czasu na jakieś durne demo albo zwyczajnie mi się nie chce już.
Jak ktoś ma tylko demo i nic więcej to co innego.

A co do skrajnego stresu to ja mam wręcz przeciwnie - bardzo rzadko się denerwuję tak na serio.

Londek juś na zielony a my

inwestor napisał:

A jednak BUY

Zaraz, niech jeszcze pospi biedaczyna, bo cos mu sie myli

QŃ trader napisał:

Slum-Dog napisał:

QŃ trader napisał:

Slum-Dog napisał:

Kuwa ale debil ze mnie!
Przeciez moge sobie demo odpalic i sprawdzic jak wyjdzie

Z demo wiesz co jest najfajniesze? Że można zapomnieć, że się w ogóle jakąs pozycję ma a nawet zapomnieć na jakiej platformie to demo bo to przecież tylko demo...

Tak miałem parę razy - po miesiącu otworzyłem rach demo i okazało się że tam depo wyzerowane jedną pozycją było. Na demo mi nie zależy to na chuj grać?

Eeee spoko - ja jak otworze to raczej nie zapomne. Chociaz rozumiem ludzi ktorzy zapominaja bo zyja w skrajnym stresie: miałczący kot przez cały dzień, babcia gestapo pod drzwiami z policja, podwyzka cen na roxie, nie ten motor co trzeba na egzaminie (niby tez dwa kola ale jednak cos nie tak)

Przestań pierdolić.... po prostu gdy mam 3 rach real, na których pracuję, to nie mam czasu na jakieś durne demo albo zwyczajnie mi się nie chce już.
Jak ktoś ma tylko demo i nic więcej to co innego.

A co do skrajnego stresu to ja mam wręcz przeciwnie - bardzo rzadko się denerwuję tak na serio.

Problem w tym ze to ty pierdolisz...

Ja mam 6 rachunkow i co to ma do rzeczy. Moze jakbys zwolnil jedna reke a nie trzymal ja w wiadomym miejscu i ogladal laski na roksie to dal bys rade obsluzyc jeszcze demo

Ja do każdej pozycji w realu się jakoś przywiązuję. Mam świadomość jej zajęcia, mam świadomość ryzyka z nią związanego i mam pewne co do niej oczekiwania i nie potrafię tego olać bo mi na tym zależy bo po to to robię, żeby zależało.

A na demo to nawet jak z tysiaka zrobiłbym milion to i tak mi to chuj bo ani grosza z tego dla mnie - zero jakiegokolwiek angażu psychologicznego. Naotwierałem kilka dem na różnych platformach i pozapominałem o tym w ogóle bo po prostu nie potrafię się oszukać, że ta pozycja jest naprawdę skoro wiem, że nie jest.
Na demo potrafię na pałę naotwierać jak małpa byle co i mi to totalny chuj zwisa po prostu jaki będzie tego wynik.

Helmut zieleń jak na wiosnę a my

inwestor napisał:

Helmut zieleń jak na wiosnę a my

Grawitacji nie oszukasz... Praw fizyki pan nie zmienisz i nie badz pan rura

Slum-Dog napisał:

QŃ trader napisał:

Slum-Dog napisał:

QŃ trader napisał:

Slum-Dog napisał:

Kuwa ale debil ze mnie!
Przeciez moge sobie demo odpalic i sprawdzic jak wyjdzie

Z demo wiesz co jest najfajniesze? Że można zapomnieć, że się w ogóle jakąs pozycję ma a nawet zapomnieć na jakiej platformie to demo bo to przecież tylko demo...

Tak miałem parę razy - po miesiącu otworzyłem rach demo i okazało się że tam depo wyzerowane jedną pozycją było. Na demo mi nie zależy to na chuj grać?

Eeee spoko - ja jak otworze to raczej nie zapomne. Chociaz rozumiem ludzi ktorzy zapominaja bo zyja w skrajnym stresie: miałczący kot przez cały dzień, babcia gestapo pod drzwiami z policja, podwyzka cen na roxie, nie ten motor co trzeba na egzaminie (niby tez dwa kola ale jednak cos nie tak)

Przestań pierdolić.... po prostu gdy mam 3 rach real, na których pracuję, to nie mam czasu na jakieś durne demo albo zwyczajnie mi się nie chce już.
Jak ktoś ma tylko demo i nic więcej to co innego.

A co do skrajnego stresu to ja mam wręcz przeciwnie - bardzo rzadko się denerwuję tak na serio.

Problem w tym ze to ty pierdolisz...

Ja mam 6 rachunkow i co to ma do rzeczy. Moze jakbys zwolnil jedna reke a nie trzymal ja w wiadomym miejscu i ogladal laski na roksie to dal bys rade obsluzyc jeszcze demo

To po chuj ci to demo jak masz 6 rach?

Rozumiem, że z dema też sobie wypłacasz?

Zawracanie dupy.

Witam!
Dalej nie mam sygnału na L, w związku z tym - trzymam S.
A tu - czeka nas dziś Największa Korba Nowoczesnej Europy!!!
A serio - na SP500 dziś pojawi sie już cyfra "7" DeMarka w świeżym trendzie spadkowym. Dla kontraktów na SP500 jest to już "8", ponieważ wczoraj były one notowane. W związku z tym sesja nr 9, kończąca świeży trend, może wypaść w najbliższy poniedziałek dla kontraktów i we wtorek dla indeksu. Potem zwykle nastepuje mała korekta. W tym sensie metoda DeMarka daje podstawy do małego rajdu św. Mikołaja.
Pozdrawiam

Pół Europy juś na zielono a my