19.12.2011 (IAR) - Rząd chce by emerytury i renty w przyszłym roku były waloryzowane kwotowo a nie procentowo jak dotychczas. Oznacza to, że ogólna pula środków przeznaczonych na waloryzację miałaby być podzielona po równo na wszystkich uprawnionych. To bardzo zły pomysł - uważają ekonomiści. Jak powiedziała IAR Agnieszka Chłoń Domińczak z SGH, emerytura jest świadczeniem, które zależy od naszych dochodów w trakcie aktywności zawodowej. Taka zasada została przyjęta w nowym systemie emerytalnym. Rządowa propozycja jest więc sprzeczna z wprowadzonymi przez reformę emerytalną rozwiązaniami.
Według Agnieszki Chłoń Domińczak rząd powinien podwyższyć najniższe świadczenia emerytów a waloryzację przeprowadzić według dotychczas obowiązującego stanu prawnego czyli procentowo.
Według dotychczasowych przepisów emerytury i renty rosły raz do roku o wskaźnik waloryzacji, który uzależniony był od poziomu średniorocznej inflacji oraz od realnego wzrostu płac.
coś mi się widzi że kombinacje Rostowskiego i Donka w sprawie emerytur wezmą w łeb. I tak dziwię się że im tak łatwo z OFE poszło (czyli nikt nie zaskarżył tego mimo zapowiedzi do TK).
Skoro przy TK jesteśmy przypomnę też że niedługo kończy się okres jaki TK wyznaczył na zmiany dotyczące składki zdrowotnej rolników (wyrok z października 2010).
Przypomniała mi się jeszcze jedna kwestia związana z OFE - decyzja Prezydenta w sprawie veta a właściwie odmowa pokazania decyzji FOR (to ekipa Balcerowicza). Zapadł już w tej sprawie wyrok niekorzystny dla pałacu ale prawnicy odwołali sie do NSA. Jeżeli także tam przegrają będą musieli owe opinie pokazać światu. I wtedy może się okazać że: - opinie były negatywne - nie było opinii - opinie był zgodne z tym na co powołał się Komorowski
ostatnia opcja jest jednak najmniej prawdopodobna bo po co pałac zadawałby sobie tyle trudu by odmawiać ich ujawnienia.
W przypadku dwóch pierwszych opcji mielibyśmy jawne złamanie prawa. Potencjalnie jest to prosta droga do impeachmentu ale nie chcę przesądzać bo nie jestem konstytucjonalistą
Ostatnio zmieniony przez delphia dnia Pon 19 Gru 2011, 16:16, w całości zmieniany 1 raz
nomad
Liczba postów : 21004 Location : Narewka Registration date : 20/01/2008
19.12.2011 (IAR) - Rząd chce by emerytury i renty w przyszłym roku były waloryzowane kwotowo a nie procentowo jak dotychczas. Oznacza to, że ogólna pula środków przeznaczonych na waloryzację miałaby być podzielona po równo na wszystkich uprawnionych. To bardzo zły pomysł - uważają ekonomiści. Jak powiedziała IAR Agnieszka Chłoń Domińczak z SGH, emerytura jest świadczeniem, które zależy od naszych dochodów w trakcie aktywności zawodowej. Taka zasada została przyjęta w nowym systemie emerytalnym. Rządowa propozycja jest więc sprzeczna z wprowadzonymi przez reformę emerytalną rozwiązaniami.
Według Agnieszki Chłoń Domińczak rząd powinien podwyższyć najniższe świadczenia emerytów a waloryzację przeprowadzić według dotychczas obowiązującego stanu prawnego czyli procentowo.
Według dotychczasowych przepisów emerytury i renty rosły raz do roku o wskaźnik waloryzacji, który uzależniony był od poziomu średniorocznej inflacji oraz od realnego wzrostu płac.
coś mi się widzi że kombinacje Rostowskiego i Donka w sprawie emerytur wezmą w łeb. I tak dziwię się że im tak łatwo z OFE poszło (czyli nikt nie zaskarżył tego mimo zapowiedzi do TK).
Skoro przy TK jesteśmy przypomnę też że niedługo kończy się okres jaki TK wyznaczył na zmiany dotyczące składki zdrowotnej rolników (wyrok z października 2010).
Moim zdaniem w ogole waloryzacja procentowa zalezna od inflacji to bzdura i dziwie sie ze tego ne iwidzisz.Waloryzacja powinna byc uzaleznioan od sytuacji budzetu. Czy parcownik w firmie ma gwarancje wzrostu placy o inflacje niezaleznie od kondycji firmy?
Tak w ogole sie zastawnaijac to cala ta waloryzacja jest nierynkowa i nie jest zadnym prawem,jak ktos sobie odlozy sam an emeryture to mu nikt nie podwyzszy tej kwoty jaka sam sobie wyplaca,ale jesli ktos cale zycie sie opierdalal i dostal budzetowa to ma gwarantowana waloryzacje.
nomad
Liczba postów : 21004 Location : Narewka Registration date : 20/01/2008
19.12.2011 (IAR) - Rząd chce by emerytury i renty w przyszłym roku były waloryzowane kwotowo a nie procentowo jak dotychczas. Oznacza to, że ogólna pula środków przeznaczonych na waloryzację miałaby być podzielona po równo na wszystkich uprawnionych. To bardzo zły pomysł - uważają ekonomiści. Jak powiedziała IAR Agnieszka Chłoń Domińczak z SGH, emerytura jest świadczeniem, które zależy od naszych dochodów w trakcie aktywności zawodowej. Taka zasada została przyjęta w nowym systemie emerytalnym. Rządowa propozycja jest więc sprzeczna z wprowadzonymi przez reformę emerytalną rozwiązaniami.
Według Agnieszki Chłoń Domińczak rząd powinien podwyższyć najniższe świadczenia emerytów a waloryzację przeprowadzić według dotychczas obowiązującego stanu prawnego czyli procentowo.
Według dotychczasowych przepisów emerytury i renty rosły raz do roku o wskaźnik waloryzacji, który uzależniony był od poziomu średniorocznej inflacji oraz od realnego wzrostu płac.
coś mi się widzi że kombinacje Rostowskiego i Donka w sprawie emerytur wezmą w łeb. I tak dziwię się że im tak łatwo z OFE poszło (czyli nikt nie zaskarżył tego mimo zapowiedzi do TK).
Skoro przy TK jesteśmy przypomnę też że niedługo kończy się okres jaki TK wyznaczył na zmiany dotyczące składki zdrowotnej rolników (wyrok z października 2010).
Moim zdaniem w ogole waloryzacja procentowa zalezna od inflacji to bzdura i dziwie sie ze tego ne iwidzisz.Waloryzacja powinna byc uzaleznioan od sytuacji budzetu. Czy parcownik w firmie ma gwarancje wzrostu placy o inflacje niezaleznie od kondycji firmy?
Tak w ogole sie zastawnaijac to cala ta waloryzacja jest nierynkowa i nie jest zadnym prawem,jak ktos sobie odlozy sam an emeryture to mu nikt nie podwyzszy tej kwoty jaka sam sobie wyplaca,ale jesli ktos cale zycie sie opierdalal i dostal budzetowa to ma gwarantowana waloryzacje.
generalnie system emerytalny oparty o następstwo pokoleń jest do bani ale jest i tego musimy się trzymać. Natomiast idea rewaloryzacji jest słuszna - gwarantuje określoną siłę nabywczą (wynikającą z tego ile zarabialiśmy). Dodatkowo zabezpiecza przed sytuacją w której Rząd celowo doprowadza do wyższej inflacji aby w ten sposób "ulżyć" sobie w wydatkach więc systemowo jest to ok. Waloryzacja uzależniona od sytuacji budżetu? Czyli że jak jest słabo to tniemy emerytom i jest ok? A jak jest ok to dodatkowo podnosimy? Powinny być emerytury kapitałowe i tyle. Albo min gwarantowana przez Państwo a reszta Twój wysiłek by sobie odłożyć (musi to oznaczać ustalenie ryczałtowej składki emerytalnej!!!)
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
19.12.2011 (IAR) - Rząd chce by emerytury i renty w przyszłym roku były waloryzowane kwotowo a nie procentowo jak dotychczas. Oznacza to, że ogólna pula środków przeznaczonych na waloryzację miałaby być podzielona po równo na wszystkich uprawnionych. To bardzo zły pomysł - uważają ekonomiści. Jak powiedziała IAR Agnieszka Chłoń Domińczak z SGH, emerytura jest świadczeniem, które zależy od naszych dochodów w trakcie aktywności zawodowej. Taka zasada została przyjęta w nowym systemie emerytalnym. Rządowa propozycja jest więc sprzeczna z wprowadzonymi przez reformę emerytalną rozwiązaniami.
Według Agnieszki Chłoń Domińczak rząd powinien podwyższyć najniższe świadczenia emerytów a waloryzację przeprowadzić według dotychczas obowiązującego stanu prawnego czyli procentowo.
Według dotychczasowych przepisów emerytury i renty rosły raz do roku o wskaźnik waloryzacji, który uzależniony był od poziomu średniorocznej inflacji oraz od realnego wzrostu płac.
coś mi się widzi że kombinacje Rostowskiego i Donka w sprawie emerytur wezmą w łeb. I tak dziwię się że im tak łatwo z OFE poszło (czyli nikt nie zaskarżył tego mimo zapowiedzi do TK).
Skoro przy TK jesteśmy przypomnę też że niedługo kończy się okres jaki TK wyznaczył na zmiany dotyczące składki zdrowotnej rolników (wyrok z października 2010).
Moim zdaniem w ogole waloryzacja procentowa zalezna od inflacji to bzdura i dziwie sie ze tego ne iwidzisz.Waloryzacja powinna byc uzaleznioan od sytuacji budzetu. Czy parcownik w firmie ma gwarancje wzrostu placy o inflacje niezaleznie od kondycji firmy?
Tak w ogole sie zastawnaijac to cala ta waloryzacja jest nierynkowa i nie jest zadnym prawem,jak ktos sobie odlozy sam an emeryture to mu nikt nie podwyzszy tej kwoty jaka sam sobie wyplaca,ale jesli ktos cale zycie sie opierdalal i dostal budzetowa to ma gwarantowana waloryzacje.
generalnie system emerytalny oparty o następstwo pokoleń jest do bani ale jest i tego musimy się trzymać. Natomiast idea rewaloryzacji jest słuszna - gwarantuje określoną siłę nabywczą (wynikającą z tego ile zarabialiśmy). Dodatkowo zabezpiecza przed sytuacją w której Rząd celowo doprowadza do wyższej inflacji aby w ten sposób "ulżyć" sobie w wydatkach więc systemowo jest to ok. Waloryzacja uzależniona od sytuacji budżetu? Czyli że jak jest słabo to tniemy emerytom i jest ok? A jak jest ok to dodatkowo podnosimy? Powinny być emerytury kapitałowe i tyle. Albo min gwarantowana przez Państwo a reszta Twój wysiłek by sobie odłożyć (musi to oznaczać ustalenie ryczałtowej składki emerytalnej!!!)
Waloryzacja o stope inflacji nie jest ani prawem konstytucyjnym ani nei ma sensu ekonomicznego.Powtarzam dlaczego budzet ma akurat palcic jednej grupie? Jak bedzie recesja i trzeba bedzie ciac wydatki o 20% ale inflacja bedzie 4 to znaczy ze emerytom i tak sie dolozy kiedy inym sie odbierze?To jest dopiero niekonstytucyjne
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 07/05/2009
19.12.2011 (IAR) - Rząd chce by emerytury i renty w przyszłym roku były waloryzowane kwotowo a nie procentowo jak dotychczas. Oznacza to, że ogólna pula środków przeznaczonych na waloryzację miałaby być podzielona po równo na wszystkich uprawnionych. To bardzo zły pomysł - uważają ekonomiści. Jak powiedziała IAR Agnieszka Chłoń Domińczak z SGH, emerytura jest świadczeniem, które zależy od naszych dochodów w trakcie aktywności zawodowej. Taka zasada została przyjęta w nowym systemie emerytalnym. Rządowa propozycja jest więc sprzeczna z wprowadzonymi przez reformę emerytalną rozwiązaniami.
Według Agnieszki Chłoń Domińczak rząd powinien podwyższyć najniższe świadczenia emerytów a waloryzację przeprowadzić według dotychczas obowiązującego stanu prawnego czyli procentowo.
Według dotychczasowych przepisów emerytury i renty rosły raz do roku o wskaźnik waloryzacji, który uzależniony był od poziomu średniorocznej inflacji oraz od realnego wzrostu płac.
coś mi się widzi że kombinacje Rostowskiego i Donka w sprawie emerytur wezmą w łeb. I tak dziwię się że im tak łatwo z OFE poszło (czyli nikt nie zaskarżył tego mimo zapowiedzi do TK).
Skoro przy TK jesteśmy przypomnę też że niedługo kończy się okres jaki TK wyznaczył na zmiany dotyczące składki zdrowotnej rolników (wyrok z października 2010).
Moim zdaniem w ogole waloryzacja procentowa zalezna od inflacji to bzdura i dziwie sie ze tego ne iwidzisz.Waloryzacja powinna byc uzaleznioan od sytuacji budzetu. Czy parcownik w firmie ma gwarancje wzrostu placy o inflacje niezaleznie od kondycji firmy?
Tak w ogole sie zastawnaijac to cala ta waloryzacja jest nierynkowa i nie jest zadnym prawem,jak ktos sobie odlozy sam an emeryture to mu nikt nie podwyzszy tej kwoty jaka sam sobie wyplaca,ale jesli ktos cale zycie sie opierdalal i dostal budzetowa to ma gwarantowana waloryzacje.
generalnie system emerytalny oparty o następstwo pokoleń jest do bani ale jest i tego musimy się trzymać. Natomiast idea rewaloryzacji jest słuszna - gwarantuje określoną siłę nabywczą (wynikającą z tego ile zarabialiśmy). Dodatkowo zabezpiecza przed sytuacją w której Rząd celowo doprowadza do wyższej inflacji aby w ten sposób "ulżyć" sobie w wydatkach więc systemowo jest to ok. Waloryzacja uzależniona od sytuacji budżetu? Czyli że jak jest słabo to tniemy emerytom i jest ok? A jak jest ok to dodatkowo podnosimy? Powinny być emerytury kapitałowe i tyle. Albo min gwarantowana przez Państwo a reszta Twój wysiłek by sobie odłożyć (musi to oznaczać ustalenie ryczałtowej składki emerytalnej!!!)
Waloryzacja o stope inflacji nie jest ani prawem konstytucyjnym ani nei ma sensu ekonomicznego.Powtarzam dlaczego budzet ma akurat palcic jednej grupie? Jak bedzie recesja i trzeba bedzie ciac wydatki o 20% ale inflacja bedzie 4 to znaczy ze emerytom i tak sie dolozy kiedy inym sie odbierze?To jest dopiero niekonstytucyjne
jakiej jednej grupie? Przecież emerytami są przedstawiciele wszystkich grup społecznych a każdy z ans nim będzie o ile dożyje. Nie zapominaj że emeryt teoretycznie swoją składkę już wypracował i oddał Państwu tyle że w obecnym systemie zamiast akumulacji została ona wydana. Jest bardzo dużo świadczeń rewaloryzowanych właśnie o wskaźnik inflacji.
A wybrano inflacje a nie wskaźnik wzrostu płac bo jest korzystniejsza dla budżetu (w długim okresie płace rosną szybciej niż inflacja). Moim zdaniem jest sensowna - po prostu waloryzuje siłę nabywczą z momentu przejścia na emeryturę.
nomad
Liczba postów : 21004 Location : Narewka Registration date : 20/01/2008
Donek wymienia preziów w spółkach, pewnie nie godzili się na obnizki
nie znam sytuacji w spolkach, mysle jednak, ze zaden z szanujacych sie prezesow nie bedzie chcial ciagnac smrodu za soba, jaki zostanie po wspolpracy z resortem finansow i skarbu panstwa
inwestor
Liczba postów : 27849 Location : Uć Registration date : 30/08/2007
Ponieważ czyn kolegi fishemade groził mu wizytą w pewnym państwowym budynku z powództwa cywilnego to letko złagołdziłem jego wypowiedź dla jego dobra.
Zespół modów życzy wszystkim miłej traderki i wzrostu depo
Jesteś modem z mianowania, nie z wyboru forumowiczów, uszanuj to! Mod to nie cenzor zawodowy, to jest po częsci tytuł honorowy, jakby lekkie wyróżnienie... Cięcie, wycinanie, banowanie to jest ostateczność. Oczywiście przyłączam się do życzeń przez Ciebie wypisanych, ale wypowiadanie się za cały zespół modów bez wcześniejszego uzgodnienia - jest też lekką przesadą... Zastanów się nad całokształtem swojej pracy jako mod, może...
inwestor
Liczba postów : 27849 Location : Uć Registration date : 30/08/2007