UFO - 18.09.2012

EX napisał:

Powitać Misiaczki po lunchu

Czas na popołudniową kawkę.

ja zbożówkę

EX napisał:

Powitać Misiaczki po lunchu

Czas na popołudniową kawkę.

podobno czosnek dosypał do kawy coś na przeczyszczenie

strażnik moralności napisał:

nomad napisał:

Generał napisał:

Akwila napisał:

Jeśli chodzi o filmik z UFO to pytanie czy nie jest to czasem grad meteorytów puszczony ood tyłu? Poza tym że wiem że UFO istnieje ale nie jest to to co większość myśli.

trudno wykluczyć istnienie pozaziemskiej cywilizacji

mogą istnieć i ziemskie byty niedostępne naszym kanałom percepcji, ja tam jestem na wszystko otwarty

jak to na wszystko otwarty przeciez to niebezpieczne, niemoralne no i musi być nie mądre na wszystko, jeżeli zakładasz istnienie róznych ziemski i bezcielesnych bytów to co z "otwartością" na byty które myślą tylko o tym żeby Cię n (w przenośni oczywiście)

Istnieje prawdopodobnie około 150 miliardów galaktyk w widzialnym Wszechświecie (choć niektóre badania mówią nawet o 500 miliardach galaktyk, zawierających łącznie około kwadryliona gwiazd). Galaktyka, wewnątrz której znajduje się Układ Słoneczny, to Droga Mleczna.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Galaktyka


jeżeli więc wszechświat jest tak gigantyczny to uważanie, że życie mogło powstać tylko na naszej ziemi (a na innych planetach już nie) świadczy o niezłym egocentyźmie

jeżeli założysz, że w każdej galaktyce narodziła się tylko jedna cywilizacja to już masz prawie 500 miliardów różnych cywilizacji ... jedne są bardziej zaawansowane inne pewnie mniej.

naprawdę wątpię abyśmy byli tacy jedyni i wyjątkowi.

nomad napisał:

Moje pierwsze pozwolenie na broń uzyskałem w wieku 18 lat po zdaniu egzaminu na myśliwego, co wymagało:
- przeczytania cienkiej książeczki vadmecum myśliwego,
- wyuczenia się jakiegoś niedużego kodeksu polowań,
- zdania egzaminu na strzelnicy.
Potem zdałem egzamin na selekcjonera i miałem dodatkowe pozwolenie na sztucer kaliber 7.62 donośność kuli 2 km w poziomie. Miałem Manlichera z lunetą i kule pełnopłaszczowe, co jak się wryły w ciało to robiły totalne spustoszenie w środku.

I wszystko na legalu, Potem Pierdolnąłem to zabijanie zwierząt o parapet.

Może w następnym wcieleniu będziesz jednym z takich zabitych zwierząt... nie kłóciło się to z twoją moralnością jogina?

Donpadre napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

Donpadre napisał:

snajper napisał:

Donpadre napisał:

w sumie dobrze jakby wprowadzili przepis ze każdy może trzymać w domu giwere a w czasie wojny hulaj dusza piekła nie ma, policja nie daje rady to co dopiero wojsko które jest raczej fikcyjne i liczebnie małe, kasy nie ma to tam najpierw zabiorą bo tusk prowadzi politykę przyjaźni w XXI wieku, a jak widać każdy się zbroi, pomimo szczytowania polityków jak się ściskają przed fleszami aparatów.

Donpadre można - w domu pełny legal, nosić też można ale już nie na pełnym.

Pisałem o tym wiele razy.

te prochowe pewnie, jakby nawet zezwolili to pewnie bym prędko nie kupił ale liczyłbym że reszta społeczeństwa kupi i zaleje bronią ten nasz kraj

u ruskich pewnie broni masa, niemcury też pochowali, u nas nie znam nikogo kto by miał flintę na strychu, no może jakąś kuszę, łuk, lotki

Warum?

nie mam kasy na taką pierdołę w czasie pokoju póki co jeszcze, niektórzy się jarają tym, na wojnie będę biegł za tym co ma pistolet i w bezsiku czekał aż go zastrzelą

A co to jest bezsik?

Dave napisał:

strażnik moralności napisał:

nomad napisał:

Generał napisał:

Akwila napisał:

Jeśli chodzi o filmik z UFO to pytanie czy nie jest to czasem grad meteorytów puszczony ood tyłu? Poza tym że wiem że UFO istnieje ale nie jest to to co większość myśli.

trudno wykluczyć istnienie pozaziemskiej cywilizacji

mogą istnieć i ziemskie byty niedostępne naszym kanałom percepcji, ja tam jestem na wszystko otwarty

jak to na wszystko otwarty przeciez to niebezpieczne, niemoralne no i musi być nie mądre na wszystko, jeżeli zakładasz istnienie róznych ziemski i bezcielesnych bytów to co z "otwartością" na byty które myślą tylko o tym żeby Cię n (w przenośni oczywiście)

Istnieje prawdopodobnie około 150 miliardów galaktyk w widzialnym Wszechświecie (choć niektóre badania mówią nawet o 500 miliardach galaktyk, zawierających łącznie około kwadryliona gwiazd). Galaktyka, wewnątrz której znajduje się Układ Słoneczny, to Droga Mleczna.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Galaktyka


jeżeli więc wszechświat jest tak gigantyczny to uważanie, że życie mogło powstać tylko na naszej ziemi (a na innych planetach już nie) świadczy o niezłym egocentyźmie

jeżeli założysz, że w każdej galaktyce narodziła się tylko jedna cywilizacja to już masz prawie 500 miliardów różnych cywilizacji ... jedne są bardziej zaawansowane inne pewnie mniej.

naprawdę wątpię abyśmy byli tacy jedyni i wyjątkowi.

Pewnie tak ale szanse na komunikację wzajemną sa takie jak mrówki w mrowisq z orłem siedzącym w pizdu gdzieś na skale kilkaset metrów wyżej.

Wzór Franka Drake'a http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnanie_Drake%27a z SETI

Generał napisał:

EX napisał:

Powitać Misiaczki po lunchu

Czas na popołudniową kawkę.

podobno czosnek dosypał do kawy coś na przeczyszczenie

Kawa powoduje przyspieszenie perystaltyki jelit co powoduje wypróżnienie

MaRkEt TrAdEr napisał:

nomad napisał:

Moje pierwsze pozwolenie na broń uzyskałem w wieku 18 lat po zdaniu egzaminu na myśliwego, co wymagało:
- przeczytania cienkiej książeczki vadmecum myśliwego,
- wyuczenia się jakiegoś niedużego kodeksu polowań,
- zdania egzaminu na strzelnicy.
Potem zdałem egzamin na selekcjonera i miałem dodatkowe pozwolenie na sztucer kaliber 7.62 donośność kuli 2 km w poziomie. Miałem Manlichera z lunetą i kule pełnopłaszczowe, co jak się wryły w ciało to robiły totalne spustoszenie w środku.

I wszystko na legalu, Potem Pierdolnąłem to zabijanie zwierząt o parapet.

Może w następnym wcieleniu będziesz jednym z takich zabitych zwierząt... nie kłóciło się to z twoją moralnością jogina?

wtedy byłem kato-narodowcem, potem zmądrzałem i nauczyłem psa, by płoszył zwierzynę zamiast naganiać.

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

nomad napisał:

Moje pierwsze pozwolenie na broń uzyskałem w wieku 18 lat po zdaniu egzaminu na myśliwego, co wymagało:
- przeczytania cienkiej książeczki vadmecum myśliwego,
- wyuczenia się jakiegoś niedużego kodeksu polowań,
- zdania egzaminu na strzelnicy.
Potem zdałem egzamin na selekcjonera i miałem dodatkowe pozwolenie na sztucer kaliber 7.62 donośność kuli 2 km w poziomie. Miałem Manlichera z lunetą i kule pełnopłaszczowe, co jak się wryły w ciało to robiły totalne spustoszenie w środku.

I wszystko na legalu, Potem Pierdolnąłem to zabijanie zwierząt o parapet.

Może w następnym wcieleniu będziesz jednym z takich zabitych zwierząt... nie kłóciło się to z twoją moralnością jogina?

wtedy byłem kato-narodowcem

Ooo matko! Czyli coś jak olaf biegałeś z transparentami "jebać pedałów, Polska dla Polaqw" itp?

Dave napisał:

Istnieje prawdopodobnie około 150 miliardów galaktyk w widzialnym Wszechświecie (choć niektóre badania mówią nawet o 500 miliardach galaktyk, zawierających łącznie około kwadryliona gwiazd). Galaktyka, wewnątrz której znajduje się Układ Słoneczny, to Droga Mleczna.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Galaktyka


jeżeli więc wszechświat jest tak gigantyczny to uważanie, że życie mogło powstać tylko na naszej ziemi (a na innych planetach już nie) świadczy o niezłym egocentyźmie

jeżeli założysz, że w każdej galaktyce narodziła się tylko jedna cywilizacja to już masz prawie 500 miliardów różnych cywilizacji ... jedne są bardziej zaawansowane inne pewnie mniej.

naprawdę wątpię abyśmy byli tacy jedyni i wyjątkowi.

Enrico Fermi jakiś czas temu zwracał uwagę na ten paradoks:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Fermiego

nomad napisał:

Generał napisał:

EX napisał:

Powitać Misiaczki po lunchu

Czas na popołudniową kawkę.

podobno czosnek dosypał do kawy coś na przeczyszczenie

Kawa powoduje przyspieszenie perystaltyki jelit co powoduje wypróżnienie

To dziwne Codziennie rano pijam kawkę ale srać idę zawsze przed (śniadaniem i kawą) a nie po

MaRkEt TrAdEr napisał:

Ooo matko! Czyli coś jak olaf biegałeś z transparentami "jebać pedałów, Polska dla Polaqw" itp?

no nie było problemu pedałów, było 'Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie' i farba drukarska zamiast tonera.

MaRkEt TrAdEr napisał:

To dziwne Codziennie rano pijam kawkę ale srać idę zawsze przed (śniadaniem i kawą) a nie po

No bo czym masz srać, jak już wysrany jesteś

Generał napisał:

EX napisał:

Powitać Misiaczki po lunchu

Czas na popołudniową kawkę.

podobno czosnek dosypał do kawy coś na przeczyszczenie

5 UFO stronek o 15:00 Punkt zwrotny robimy zaciąg

nephros napisał:

Dave napisał:

Istnieje prawdopodobnie około 150 miliardów galaktyk w widzialnym Wszechświecie (choć niektóre badania mówią nawet o 500 miliardach galaktyk, zawierających łącznie około kwadryliona gwiazd). Galaktyka, wewnątrz której znajduje się Układ Słoneczny, to Droga Mleczna.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Galaktyka


jeżeli więc wszechświat jest tak gigantyczny to uważanie, że życie mogło powstać tylko na naszej ziemi (a na innych planetach już nie) świadczy o niezłym egocentyźmie

jeżeli założysz, że w każdej galaktyce narodziła się tylko jedna cywilizacja to już masz prawie 500 miliardów różnych cywilizacji ... jedne są bardziej zaawansowane inne pewnie mniej.

naprawdę wątpię abyśmy byli tacy jedyni i wyjątkowi.

Enrico Fermi jakiś czas temu zwracał uwagę na ten paradoks:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Fermiego

koleś z 19 wieku też by nie uwierzył, że ludzie mogą gadać ze sobą będąc na różnych kontynentach ..... i to bez kabla
nie znał telefonu komórkowego.

nephros napisał:

Dave napisał:

Istnieje prawdopodobnie około 150 miliardów galaktyk w widzialnym Wszechświecie (choć niektóre badania mówią nawet o 500 miliardach galaktyk, zawierających łącznie około kwadryliona gwiazd). Galaktyka, wewnątrz której znajduje się Układ Słoneczny, to Droga Mleczna.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Galaktyka


jeżeli więc wszechświat jest tak gigantyczny to uważanie, że życie mogło powstać tylko na naszej ziemi (a na innych planetach już nie) świadczy o niezłym egocentyźmie

jeżeli założysz, że w każdej galaktyce narodziła się tylko jedna cywilizacja to już masz prawie 500 miliardów różnych cywilizacji ... jedne są bardziej zaawansowane inne pewnie mniej.

naprawdę wątpię abyśmy byli tacy jedyni i wyjątkowi.

Enrico Fermi jakiś czas temu zwracał uwagę na ten paradoks:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Fermiego

Ten paradox nie do końca musi nim być - może po prostu założenia są złe. Dlaczego każda potencjalnie inna cywilizacja miałaby przechodzić podobną ścieżkę rozwoju co my czyli wynaleźć radio, elektryczność, odkryć fizykę kwantową itp? To wcale nie jest powiedziane.
My rozróżniamy dualność między życiem opartym na związkach węgla (czyli istotami które odżywiają się, rozmnażają i wydalają) a materią nieożywioną a przecież może istnieć całe spektrum bytów pomiędzy np. inteligentne materiały, że się przysłowiowym "fizjologom w dupach nie śniło"

Jak w moim przykładzie powyżej. Istnieje mrówka, dla niej światem jest mrowisko i ewentualnie jakiś obszar dookoła i nawet gdyby była to niezwykle rozwinięta jak na mrówcze pojmowanie skali osobniczka, to ona nie jest w stanie sobie wyobrazić, pojąć ani opisać co to np. znaczy "300m wyżej". A tam sobie żyje orzeł, który ma w żopie tą mrówkę i nawet nie ma potrzeby odkrywania jej istnienia i komunikacji z nią bo jego świat jest rozłączny jakby... jedyny możliwy kontakt to gdy po prostu ten orzeł nasra na mrowisko - wtedy mrówki będą miały niewytłumaczalne zjawisko, założą sektę i te mądrzejsze będą zabierać energię od tych głupszych tak jak w ludzkiej społeczności guru od wiernych.

Ktoś tu kiedyś wklejał obrazek jak się mrówki modlą do jednej przygniecionej laczem.

Dave napisał:

koleś z 19 wieku też by nie uwierzył, że ludzie mogą gadać ze sobą będąc na różnych kontynentach ..... i to bez kabla
nie znał telefonu komórkowego.

lepiej żeby były te cywilizacje pozaziemskie, bo jak ziemia skończy żywot, to gdzie będą się te biedne istoty odradzać ?

Dave napisał:

Istnieje prawdopodobnie około 150 miliardów galaktyk w widzialnym Wszechświecie (choć niektóre badania mówią nawet o 500 miliardach galaktyk, zawierających łącznie około kwadryliona gwiazd). Galaktyka, wewnątrz której znajduje się Układ Słoneczny, to Droga Mleczna.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Galaktyka

jeżeli więc wszechświat jest tak gigantyczny to uważanie, że życie mogło powstać tylko na naszej ziemi (a na innych planetach już nie) świadczy o niezłym egocentyźmie

jeżeli założysz, że w każdej galaktyce narodziła się tylko jedna cywilizacja to już masz prawie 500 miliardów różnych cywilizacji ... jedne są bardziej zaawansowane inne pewnie mniej.

naprawdę wątpię abyśmy byli tacy jedyni i wyjątkowi.

takie jest i moje zdanie
jeżeli odrzucimy koncepcje religijne stworzenia człowieka to wniosek jest tylko jeden: istnieją pozaziemskie formy życia, niektóre miliardy lat starsze i nieprawdopodobnie zaawansowane

kamikaze napisał:

takie jest i moje zdanie
jeżeli odrzucimy koncepcje religijne stworzenia człowieka to wniosek jest tylko jeden: istnieją pozaziemskie formy życia, niektóre miliardy lat starsze i nieprawdopodobnie zaawansowane

Wszechświat, ufo, cywilizacje

głupota ludzka nie zna granic
wiem to z doświadczenia
a tu przykład głupoty ludzkiej

http://www.tvn24.pl/skoczyla-spadochron-sie-nie-otworzyl-byla-w-ciazy,277478,s.html

kamikaze napisał:

Dave napisał:

Istnieje prawdopodobnie około 150 miliardów galaktyk w widzialnym Wszechświecie (choć niektóre badania mówią nawet o 500 miliardach galaktyk, zawierających łącznie około kwadryliona gwiazd). Galaktyka, wewnątrz której znajduje się Układ Słoneczny, to Droga Mleczna.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Galaktyka

jeżeli więc wszechświat jest tak gigantyczny to uważanie, że życie mogło powstać tylko na naszej ziemi (a na innych planetach już nie) świadczy o niezłym egocentyźmie

jeżeli założysz, że w każdej galaktyce narodziła się tylko jedna cywilizacja to już masz prawie 500 miliardów różnych cywilizacji ... jedne są bardziej zaawansowane inne pewnie mniej.

naprawdę wątpię abyśmy byli tacy jedyni i wyjątkowi.

takie jest i moje zdanie
jeżeli odrzucimy koncepcje religijne stworzenia człowieka to wniosek jest tylko jeden: istnieją pozaziemskie formy życia, niektóre miliardy lat starsze i nieprawdopodobnie zaawansowane

Zastanawiam się, co może kryć się pod pojęciem 'nieprawdopodobnie zaawansowane"

kamikaze napisał:

Dave napisał:

Istnieje prawdopodobnie około 150 miliardów galaktyk w widzialnym Wszechświecie (choć niektóre badania mówią nawet o 500 miliardach galaktyk, zawierających łącznie około kwadryliona gwiazd). Galaktyka, wewnątrz której znajduje się Układ Słoneczny, to Droga Mleczna.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Galaktyka

jeżeli więc wszechświat jest tak gigantyczny to uważanie, że życie mogło powstać tylko na naszej ziemi (a na innych planetach już nie) świadczy o niezłym egocentyźmie

jeżeli założysz, że w każdej galaktyce narodziła się tylko jedna cywilizacja to już masz prawie 500 miliardów różnych cywilizacji ... jedne są bardziej zaawansowane inne pewnie mniej.

naprawdę wątpię abyśmy byli tacy jedyni i wyjątkowi.

takie jest i moje zdanie
jeżeli odrzucimy koncepcje religijne stworzenia człowieka to wniosek jest tylko jeden: istnieją pozaziemskie formy życia, niektóre miliardy lat starsze i nieprawdopodobnie zaawansowane

wielu ludzi myśli o tym samy tylko inaczej to nazywają
Wszechświat - kto go stworzył ?
wielu powie, że Bóg (więc można zadać pytanie kto stworzył Boga?) wtedy odpowiedzą, że Bóg zawsze istniał, jest wszechobecny i nieskończony
Wszechświat też mógł zawsze istnieć i nie nikt nie zna jego granic (w ogóle czy ma jakieś granice ? a jeśli tak to co jest poza nimi?)
i pewnie wszyscy myślimy o tym samym - tylko jedni nazywają to Bogiem a inni po prostu Wszechświatem

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

To dziwne Codziennie rano pijam kawkę ale srać idę zawsze przed (śniadaniem i kawą) a nie po

No bo czym masz srać, jak już wysrany jesteś

No dopiero co zjedzonym śniadankiem np.

Generał napisał:

kamikaze napisał:

Dave napisał:

Istnieje prawdopodobnie około 150 miliardów galaktyk w widzialnym Wszechświecie (choć niektóre badania mówią nawet o 500 miliardach galaktyk, zawierających łącznie około kwadryliona gwiazd). Galaktyka, wewnątrz której znajduje się Układ Słoneczny, to Droga Mleczna.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Galaktyka

jeżeli więc wszechświat jest tak gigantyczny to uważanie, że życie mogło powstać tylko na naszej ziemi (a na innych planetach już nie) świadczy o niezłym egocentyźmie

jeżeli założysz, że w każdej galaktyce narodziła się tylko jedna cywilizacja to już masz prawie 500 miliardów różnych cywilizacji ... jedne są bardziej zaawansowane inne pewnie mniej.

naprawdę wątpię abyśmy byli tacy jedyni i wyjątkowi.

takie jest i moje zdanie
jeżeli odrzucimy koncepcje religijne stworzenia człowieka to wniosek jest tylko jeden: istnieją pozaziemskie formy życia, niektóre miliardy lat starsze i nieprawdopodobnie zaawansowane

wielu ludzi myśli o tym samy tylko inaczej to nazywają
Wszechświat - kto go stworzył ?
wielu powie, że Bóg (więc można zadać pytanie kto stworzył Boga?) wtedy odpowiedzą, że Bóg zawsze istniał, jest wszechobecny i nieskończony
Wszechświat też mógł zawsze istnieć i nie nikt nie zna jego granic (w ogóle czy ma jakieś granice ? a jeśli tak to co jest poza nimi?)
i pewnie wszyscy myślimy o tym samym - tylko jedni nazywają to Bogiem a inni po prostu Wszechświatem

Przyjmuje się, że Wszechświat zajmuje całą istniejącą (czaso)przestrzeń i pojęcie "poza" oraz "przed" odnoszące się do Wszechświata, po prostu nie mają w ogóle sensu a więc się tego nie definiuje gdyż jakiekolwiek odniesienia do przestrzeni i czasu kończą (czy rozpoczynają) swoje odniesienie w momencie Big Bangu i juś bo to tak jakby spytać "jak wyglądałem/am zanim rodzicie mnie spłodzili?" analogicznie "co było przed Big Bangiem"
Pojęcie "przed" odnosi się do czasu, którego strzałka zaczyna się w punkcie początkowym.

MaRkEt TrAdEr napisał:

Generał napisał:

kamikaze napisał:

Dave napisał:

Istnieje prawdopodobnie około 150 miliardów galaktyk w widzialnym Wszechświecie (choć niektóre badania mówią nawet o 500 miliardach galaktyk, zawierających łącznie około kwadryliona gwiazd). Galaktyka, wewnątrz której znajduje się Układ Słoneczny, to Droga Mleczna.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Galaktyka

jeżeli więc wszechświat jest tak gigantyczny to uważanie, że życie mogło powstać tylko na naszej ziemi (a na innych planetach już nie) świadczy o niezłym egocentyźmie

jeżeli założysz, że w każdej galaktyce narodziła się tylko jedna cywilizacja to już masz prawie 500 miliardów różnych cywilizacji ... jedne są bardziej zaawansowane inne pewnie mniej.

naprawdę wątpię abyśmy byli tacy jedyni i wyjątkowi.

takie jest i moje zdanie
jeżeli odrzucimy koncepcje religijne stworzenia człowieka to wniosek jest tylko jeden: istnieją pozaziemskie formy życia, niektóre miliardy lat starsze i nieprawdopodobnie zaawansowane

wielu ludzi myśli o tym samy tylko inaczej to nazywają
Wszechświat - kto go stworzył ?
wielu powie, że Bóg (więc można zadać pytanie kto stworzył Boga?) wtedy odpowiedzą, że Bóg zawsze istniał, jest wszechobecny i nieskończony
Wszechświat też mógł zawsze istnieć i nie nikt nie zna jego granic (w ogóle czy ma jakieś granice ? a jeśli tak to co jest poza nimi?)
i pewnie wszyscy myślimy o tym samym - tylko jedni nazywają to Bogiem a inni po prostu Wszechświatem

Przyjmuje się, że Wszechświat zajmuje całą istniejącą (czaso)przestrzeń i pojęcie "poza" oraz "przed" odnoszące się do Wszechświata, po prostu nie mają w ogóle sensu a więc się tego nie definiuje gdyż jakiekolwiek odniesienia do przestrzeni i czasu kończą (czy rozpoczynają) swoje odniesienie w momencie Big Bangu i juś bo to tak jakby spytać "jak wyglądałem/am zanim rodzicie mnie spłodzili?" analogicznie "co było przed Big Bangiem"
Pojęcie "przed" odnosi się do czasu, którego strzałka zaczyna się w punkcie początkowym.

wielu naukowców twierdzi że może istnieć nieskonczenie wielka liczba wszechświatów w innych większych tworach i tak w kółko w nieskończonośc

Generał napisał:

kamikaze napisał:

Dave napisał:

Istnieje prawdopodobnie około 150 miliardów galaktyk w widzialnym Wszechświecie (choć niektóre badania mówią nawet o 500 miliardach galaktyk, zawierających łącznie około kwadryliona gwiazd). Galaktyka, wewnątrz której znajduje się Układ Słoneczny, to Droga Mleczna.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Galaktyka

jeżeli więc wszechświat jest tak gigantyczny to uważanie, że życie mogło powstać tylko na naszej ziemi (a na innych planetach już nie) świadczy o niezłym egocentyźmie

jeżeli założysz, że w każdej galaktyce narodziła się tylko jedna cywilizacja to już masz prawie 500 miliardów różnych cywilizacji ... jedne są bardziej zaawansowane inne pewnie mniej.

naprawdę wątpię abyśmy byli tacy jedyni i wyjątkowi.

takie jest i moje zdanie
jeżeli odrzucimy koncepcje religijne stworzenia człowieka to wniosek jest tylko jeden: istnieją pozaziemskie formy życia, niektóre miliardy lat starsze i nieprawdopodobnie zaawansowane

wielu ludzi myśli o tym samy tylko inaczej to nazywają
Wszechświat - kto go stworzył ?
wielu powie, że Bóg (więc można zadać pytanie kto stworzył Boga?) wtedy odpowiedzą, że Bóg zawsze istniał, jest wszechobecny i nieskończony
Wszechświat też mógł zawsze istnieć i nie nikt nie zna jego granic (w ogóle czy ma jakieś granice ? a jeśli tak to co jest poza nimi?)
i pewnie wszyscy myślimy o tym samym - tylko jedni nazywają to Bogiem a inni po prostu Wszechświatem

.... albo nieprawdopodobnie zaawansowaną cywilizacją.
bo może to nie bóg nas stworzył, tylko jakiś kosmita się nudził na urlopie i podłubał w genach jakiejś małpy na galaktycznym zadupiu zwanym ziemią

Ale w żadne reinkarnacje i inne pierdy to ja nie uwierzę...

Czytałem dawno temu Bhagavadgitę, Ramajanę i niektóre Wedy hindi, ładne to to jest literacko - nie powiem, ale żeby traktować to jako prawdę niepodważalną to co najmniej lekka przesada.

Dokładnie tak samo można wierzyć w mitologię Cthulhu, ś.p. HPL-a z Providence

ROBALE nas czekają, zeżrą i wpierdolą bezczelnie gdy umrzemy Żadna bozia nie pomozia.

ale qrwy z tym apple czaruja
pierdolone zydy oszusty
jebla by w to jakas pigula i by sie sprawa rozwiazala sama

pokonali straszny opor na 700

MaRkEt TrAdEr napisał:

Ale w żadne reinkarnacje i inne pierdy to ja nie uwierzę...

Czytałem dawno temu Bhagavadgitę, Ramajanę i niektóre Wedy hindi, ładne to to jest literacko - nie powiem, ale żeby traktować to jako prawdę niepodważalną to co najmniej lekka przesada.

Dokładnie tak samo można wierzyć w mitologię Cthulhu, ś.p. HPL-a z Providence

ROBALE nas czekają, zeżrą i wpierdolą bezczelnie gdy umrzemy Żadna bozia nie pomozia.

A co się stanie z twoim umysłem ?

Ja to w nic nie wierzę, ale to reinkarnacja to lepsza teoria niż każda inna.

Argos napisał:

ale qrwy z tym apple czaruja
pierdolone zydy oszusty
jebla by w to jakas pigula i by sie sprawa rozwiazala sama

pokonali straszny opor na 700

Forrest chyba nawet nie wie o co chodzi