Tak się zastanawiam dlaczego POlski dorobkiewicz nie potrafi w POlandii mając od kilku dekad tanią polską silę roboczą (chińsko-ukraińskie stawki) stworzyć biznesu na skalę europejską A może w Polsce dokonują się już zmiany i niektórzy zostali na peronie bo :
a) nie każdy nadaje się do prowadzenia biznesu, zmiana jak dokonuje się polskiej gospodarce "kapitalistyczno-rynkowej" eliminuje już skuteczność POlskiego dorobkiewicza z lat osiemdziesiątych/dziewięćdziesiątych, która ograniczała się do dania w łapę komu trzeba by dostać lukratywne państwowe kontrakty i doić dojną krowę, b) jest chodzącym sierotą, niepotrafiącym myśleć i planować strategicznie, nie inwestuje w siebie (MBA, języki, kontakty biznesowe skali europejskiej/globalnej itd) nie tworzy kultury organizacyjnej, nie dba o swojego pracownika, oszczędza na szkoleniach, eksploatuje go do granic prawnych bądź często łamie prawo pracownika tłumacząc "jak ci się nie podoba itp"., liczy tylko tu i teraz, jedzie na granicy prawa wykorzystując luki w dziurawych jak ser przepisach na jeden sezon, nie potrafi reagować na zmiany, nie wdraża innowacji we własnych produktach/usługach, nie słucha rynku ect, itp.
thorgall TraderArtysta XXI
Liczba postów : 25093 Age : 52 Registration date : 08/07/2008
Tak się zastanawiam dlaczego POlski dorobkiewicz nie potrafi w POlandii mając od kilku dekad tanią polską silę roboczą (chińsko-ukraińskie stawki) stworzyć biznesu na skalę europejską A może w Polsce dokonują się już zmiany i niektórzy zostali na peronie bo :
a) nie każdy nadaje się do prowadzenia biznesu, zmiana jak dokonuje się polskiej gospodarce "kapitalistyczno-rynkowej" eliminuje już skuteczność POlskiego dorobkiewicza z lat osiemdziesiątych/dziewięćdziesiątych, która ograniczała się do dania w łapę komu trzeba by dostać lukratywne państwowe kontrakty i doić dojną krowę, b) jest chodzącym sierotą, niepotrafiącym myśleć i planować strategicznie, nie inwestuje w siebie (MBA, języki, kontakty biznesowe skali europejskiej/globalnej itd) nie tworzy kultury organizacyjnej, nie dba o swojego pracownika, oszczędza na szkoleniach, eksploatuje go do granic prawnych bądź często łamie prawo pracownika tłumacząc "jak ci się nie podoba itp"., liczy tylko tu i teraz, jedzie na granicy prawa wykorzystując luki w dziurawych jak ser przepisach na jeden sezon, nie potrafi reagować na zmiany, nie wdraża innowacji we własnych produktach/usługach, nie słucha rynku ect, itp.
tu nie ma sie co zastanawiać zobacz na którym miejscu jesteśmy w świecie w ranku "wolność gospodarcza", podatki, prawo pracy i masz odpowiedź
thorgall TraderArtysta XXI
Liczba postów : 25093 Age : 52 Registration date : 08/07/2008
W Polsce o dostępie do biznesu nie decydują umiejętności, wiedza, wyjształcenie,pracowitość a przynależność do kasty Mówie o grubym biznesie vide Kluska
barany MISZCZ
Liczba postów : 19198 Location : Bóg YHWH Registration date : 07/09/2007
W Polsce o dostępie do biznesu nie decydują umiejętności, wiedza, wyjształcenie,pracowitość a przynależność do kasty Mówie o grubym biznesie vide Kluska
Chyba miałeś na myśli Kulczyk Solorz Walter Kluskę te kasty chyba wykończyły
A poza tym do biznesu nie trzeba wykształcenia i wiedzy Od tego są wykształciuchy tzw. uczeni Najlepszymi biznesmenami są największe głąby, które mają dar rządzenia innymi Nie mam pojęcia skąd oni to mają w sobie
Ostatnio zmieniony przez Ezet dnia Pon 08 Paź 2012, 19:26, w całości zmieniany 3 razy
thorgall TraderArtysta XXI
Liczba postów : 25093 Age : 52 Registration date : 08/07/2008
W Polsce o dostępie do biznesu nie decydują umiejętności, wiedza, wyjształcenie,pracowitość a przynależność do kasty Mówie o grubym biznesie vide Kluska
Chyba miałeś na myśli Kulczyk Solorz Walter Kluskę te kasty chyba wykończyły
\no właśnie o tym mówie nie należał do sitwy, łapów nie chciał płacić to go wykończyli
MICHU
Liczba postów : 39723 Registration date : 25/10/2010
W Polsce o dostępie do biznesu nie decydują umiejętności, wiedza, wyjształcenie,pracowitość a przynależność do kasty Mówie o grubym biznesie vide Kluska
Chyba miałeś na myśli Kulczyk Solorz Walter Kluskę te kasty chyba wykończyły
no właśnie
z komputerów na owce musiał przejść
ale fakt faktem że opierdolił Optimusa na samej górce a leszcze łyknęły jak pelikan
Ezet Główny Troll UFO
Liczba postów : 12359 Registration date : 30/09/2007
W Polsce o dostępie do biznesu nie decydują umiejętności, wiedza, wyjształcenie,pracowitość a przynależność do kasty Mówie o grubym biznesie vide Kluska
Chyba miałeś na myśli Kulczyk Solorz Walter Kluskę te kasty chyba wykończyły
no właśnie
z komputerów na owce musiał przejść
ale fakt faktem że opierdolił Optimusa na samej górce a leszcze łyknęły jak pelikan
Zajebiste posunięcie z jego strony
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Tak się zastanawiam dlaczego POlski dorobkiewicz nie potrafi w POlandii mając od kilku dekad tanią polską silę roboczą (chińsko-ukraińskie stawki) stworzyć biznesu na skalę europejską A może w Polsce dokonują się już zmiany i niektórzy zostali na peronie bo :
a) nie każdy nadaje się do prowadzenia biznesu, zmiana jak dokonuje się polskiej gospodarce "kapitalistyczno-rynkowej" eliminuje już skuteczność POlskiego dorobkiewicza z lat osiemdziesiątych/dziewięćdziesiątych, która ograniczała się do dania w łapę komu trzeba by dostać lukratywne państwowe kontrakty i doić dojną krowę, b) jest chodzącym sierotą, niepotrafiącym myśleć i planować strategicznie, nie inwestuje w siebie (MBA, języki, kontakty biznesowe skali europejskiej/globalnej itd) nie tworzy kultury organizacyjnej, nie dba o swojego pracownika, oszczędza na szkoleniach, eksploatuje go do granic prawnych bądź często łamie prawo pracownika tłumacząc "jak ci się nie podoba itp"., liczy tylko tu i teraz, jedzie na granicy prawa wykorzystując luki w dziurawych jak ser przepisach na jeden sezon, nie potrafi reagować na zmiany, nie wdraża innowacji we własnych produktach/usługach, nie słucha rynku ect, itp.
tu nie ma sie co zastanawiać zobacz na którym miejscu jesteśmy w świecie w ranku "wolność gospodarcza", podatki, prawo pracy i masz odpowiedź
http://www.heritage.org/index/ranking
Singapore Antypody
Tam się pięknie żyje i pięknie żyje
My na 64. pozycji za Trynidadem Tobago, Rumunią i Bułgarią.
U nas obowiązuje jedna zasada: UPIERDOLIĆ PRZEDSIĘBIORCĘ jak nie vatem to pitem, jak nie pitem to sritem a to kontrolą za niewydany paragon na 1zł a to bank z dupy ratki nie wypłaci kredytu bo mu się odwidzi w trakcie inwestycji gdy robota rozpierdolona w pełni i grube tysiące już wydane, których cofnąć nie można... a to odroczą na wieczne nigdy termin zapłaty za autostrady... itd. itd.
Więc o czym my tu qrwa mówimy? To w Armenii (no 39) jest dużo większa wolność niż u nas
Ezet Główny Troll UFO
Liczba postów : 12359 Registration date : 30/09/2007
Wystarczy obejrzeć czasem taki program w tv jak "Państwo w państwie" albo "Sprawa dla reportera" - wniosek jest tylko jeden.
Dopóki qrwy urzędnicze nie będą w pełni odpowiadać własną dupą i majątkiem za własne błędy, celową opieszałość lub wszelkie działania na niekorzyść petenta w każdej instytucji publicznej, dopóty będzie takie szambo jakie jest.
Tusek namnożył tych biurokratów jeszcze więcej niż było, w wielu instytucjach sa skandaliczne wręcz zaniedbania, błędy (ludzie niekompetentni), celowa lub nie opieszałość w sprawach gdzie czas się liczy, przekraczanie terminów itp. i to bez absolutnie żadnej odpowiedzialności. ABSOLUTNIE ŻADNEJ. A zdaje się, że to Tusek głosił w swoich nośnych hasłach kiedyś wprowadzenie odpowiedzialności urzędasów za złe decyzje...
URZĘDAS NIE ODPOWIADA ZA NIC - biurokrata może wręcz celowo zwykłego leszcza zniszczyć i nie stanie mu się nic, dalej weźmie swoją pensyjkę jakby nigdy nic. To jest najgorsze sqrwysyństwo w tzw. "państwie prawa" z którego wyłączona jest biurokracja.
W niektórych resortach i urzędach to by się Hitler przydał przegazować trochę towarzystwo.
Dlatego w Polsce to sobie można warzywniak otworzyć na rogu ulicy bo jak coś większego to tak jakby brać 100 lotów - od razu leszcz na widelcu.
Leszcz się spóźni 1 dobę z podatkiem - już upomnienie i odsetki... urząd się spóźni miesiąc... a chuj tam nic się nie stało... i tak to u nas wygląda.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Gdyby urzędas wiedział, że jeśli wyda decyzję na szkodę petenta i ta strata tej osoby będzie potrącona z jego własnej kieszeni, to by się sqrwysyn 30 razy zastanowił zanim by coś podpisał... a tak to w dupie mają.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Opcjo spieprzaj z kangura Upss Zagalopowałem się Próbuję nauczyć księdza pacierza
No dupoświeczka jest, chyba rzeczywiście... te 3 godzinówki zusammen do qpy wyglądają ciulowo.
Biorąc pod uwagę słabość edka z kablem to można uznać, iż zaciągi na Antypodach mają charakter korekcyjny a od jutra dalsza padaka przed nami.
Edek właśnie przełamuje linię oporu, a ten spadek to tylko dolny knot świeczki tygodniowej. Do końca października może zrobić 600 pkt. up, no chyba że się rzeczywiście zwali, ale mi na to nie wygląda. Kangur odbija od wsparcia, które ma nie zadziałać. Kabel będzie miał trochę trudniej, bo on ma podwójny szczyt na tygodniowym, ale odnoszę wrażenie, że tylko się rozpędza do wybicia. Niuhajjer na wszystkim i hossa do końca świata.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Nie ma sensu się pałować na sapinie bo 0.5pkt spreadu przy takich gównianych ruchach to jest dużo.. w przeciwieństwie do 1 pejsa na kangurq, którego sie nawet nie czuje
W ogóle jakoś odstawiłem ostatnio te indexy bo takie rozjebane to wszystko, że szok. Sapina rozjebana, DAX rozpierdolony, wigunia spałowana.... Walutki lepiej chodzą, są bardziej grywalne.
Ezet Główny Troll UFO
Liczba postów : 12359 Registration date : 30/09/2007
Opcjo spieprzaj z kangura Upss Zagalopowałem się Próbuję nauczyć księdza pacierza
No dupoświeczka jest, chyba rzeczywiście... te 3 godzinówki zusammen do qpy wyglądają ciulowo.
Biorąc pod uwagę słabość edka z kablem to można uznać, iż zaciągi na Antypodach mają charakter korekcyjny a od jutra dalsza padaka przed nami.
Edek właśnie przełamuje linię oporu, a ten spadek to tylko dolny knot świeczki tygodniowej. Do końca października może zrobić 600 pkt. up, no chyba że się rzeczywiście zwali, ale mi na to nie wygląda. Kangur odbija od wsparcia, które ma nie zadziałać. Kabel będzie miał trochę trudniej, bo on ma podwójny szczyt na tygodniowym, ale odnoszę wrażenie, że tylko się rozpędza do wybicia. Niuhajjer na wszystkim i hossa do końca świata.
O tym mówimy
filip
Liczba postów : 3719 Registration date : 05/09/2008
Opcjo spieprzaj z kangura Upss Zagalopowałem się Próbuję nauczyć księdza pacierza
No dupoświeczka jest, chyba rzeczywiście... te 3 godzinówki zusammen do qpy wyglądają ciulowo.
Biorąc pod uwagę słabość edka z kablem to można uznać, iż zaciągi na Antypodach mają charakter korekcyjny a od jutra dalsza padaka przed nami.
Edek właśnie przełamuje linię oporu, a ten spadek to tylko dolny knot świeczki tygodniowej. Do końca października może zrobić 600 pkt. up, no chyba że się rzeczywiście zwali, ale mi na to nie wygląda. Kangur odbija od wsparcia, które ma nie zadziałać. Kabel będzie miał trochę trudniej, bo on ma podwójny szczyt na tygodniowym, ale odnoszę wrażenie, że tylko się rozpędza do wybicia. Niuhajjer na wszystkim i hossa do końca świata.
O tym mówimy
coś tu miga mamy awarie na ufo ze so się a fo go pr r r t
y
yy k
b k m or h
Ezet Główny Troll UFO
Liczba postów : 12359 Registration date : 30/09/2007
Opcjo spieprzaj z kangura Upss Zagalopowałem się Próbuję nauczyć księdza pacierza
No dupoświeczka jest, chyba rzeczywiście... te 3 godzinówki zusammen do qpy wyglądają ciulowo.
Biorąc pod uwagę słabość edka z kablem to można uznać, iż zaciągi na Antypodach mają charakter korekcyjny a od jutra dalsza padaka przed nami.
Edek właśnie przełamuje linię oporu, a ten spadek to tylko dolny knot świeczki tygodniowej. Do końca października może zrobić 600 pkt. up, no chyba że się rzeczywiście zwali, ale mi na to nie wygląda. Kangur odbija od wsparcia, które ma nie zadziałać. Kabel będzie miał trochę trudniej, bo on ma podwójny szczyt na tygodniowym, ale odnoszę wrażenie, że tylko się rozpędza do wybicia. Niuhajjer na wszystkim i hossa do końca świata.
O tym mówimy
coś tu miga mamy awarie na ufo ze so się a fo go pr r r t
y
yy k
b k m or h
Tego wcielenia HIOBA to nie pamiętam Pijany byłem przy narodzinach Przy poczęciu pewnie też
Ostatnio zmieniony przez Ezet dnia Pon 08 Paź 2012, 20:49, w całości zmieniany 1 raz
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007