Ktoś wie jak przenieść wszystkie sms-y z htc TP 2 na compa? Ale tak by bezproblemowo dało się je odczytać na compie i ponownie na telefonie. Bo chcę zrobić restart fabryczny.
Przenosiłem ze swojego Galaxy SII to z palcem w dupie poszło a na Winmobile to nie wiem jak to zrobić
gumbas
Liczba postów : 5095 Age : 103 Registration date : 19/09/2008
jakie tam kompleksy - jesteś na 4 pancernych wychowany ....nie dla mnie przyjaźń polsko-niemiecka Niemców nienawidzę od dziecka.... jak śpiewa Maleńczuk pracowałem dla Francuzów, Niemców i Holendrów - pisałem to już ale powtórzę: szanujmy się bo jeżeli nie będziemy siebie szanować to inni też nie będą nas szanować
Dokładnie tak Delphia! Nie mamy czego się wstydzić! To, że przez pierdoloną komunę trafiliśmy do 3 świata sto lat za murzynami to po prostu tak wyszło. Teraz jest nasz czas i jeśli będziemy mieć farta i normalnych rządzących to PL będzie firmą XXI wieku.
Jako ciekawostka jeśli chodzi o obcokrajowców. Studiowałem dwa lata w stanach i nie mam żadnych złudzeń. Dla amerykanów Polak znaczy mniej niż pies. Te sqrwsyny nas zwyczajnie nie lubią. Śmiać mi się chce jak kolejne nasze rządy podskakują im jak piesek na tresurze. Pogonić ich w pizdu i wprowadzić wizy! Nasze miejsce jest w Europie i tyle. Z drugiej strony Rosja. Mieszkam tutaj rok i nie wstydzę się nigdy powiedzieć, że ja z Polszy. Rosjanie szanują Polaków i traktują nas jak równych, co może jest o tyle znaczące, że Rosjanie wszystkie były kraje sovieta traktują z góry poczynając od Ukrainców o Tadżykach nie wspominając, bo tych to już traktują gorzej niż my Rumunów.
3 swiat to się przed nami otwiera, jest tak cudownie tylko że nie czuć tego, dobra niech będzie że jestem smerf maruda
Ja też wolę Ruskich niż amerykanów, tylko po euro trochę nasze cwaniaki z warszawy narobili wstydu i pewnie niejeden polak w Rosji za to oberwie
"Nie wystarczą już katechezy przedmałżeńskie, spotkania w poradni rodzinnej ani też rozmowa z księżmi. Od początku roku przyszli małżonkowie muszą jeszcze wziąć udział w obowiązkowych dniach skupienia"
jakie tam kompleksy - jesteś na 4 pancernych wychowany ....nie dla mnie przyjaźń polsko-niemiecka Niemców nienawidzę od dziecka.... jak śpiewa Maleńczuk pracowałem dla Francuzów, Niemców i Holendrów - pisałem to już ale powtórzę: szanujmy się bo jeżeli nie będziemy siebie szanować to inni też nie będą nas szanować
Dokładnie tak Delphia! Nie mamy czego się wstydzić! To, że przez pierdoloną komunę trafiliśmy do 3 świata sto lat za murzynami to po prostu tak wyszło. Teraz jest nasz czas i jeśli będziemy mieć farta i normalnych rządzących to PL będzie firmą XXI wieku.
Jako ciekawostka jeśli chodzi o obcokrajowców. Studiowałem dwa lata w stanach i nie mam żadnych złudzeń. Dla amerykanów Polak znaczy mniej niż pies. Te sqrwsyny nas zwyczajnie nie lubią. Śmiać mi się chce jak kolejne nasze rządy podskakują im jak piesek na tresurze. Pogonić ich w pizdu i wprowadzić wizy! Nasze miejsce jest w Europie i tyle. Z drugiej strony Rosja. Mieszkam tutaj rok i nie wstydzę się nigdy powiedzieć, że ja z Polszy. Rosjanie szanują Polaków i traktują nas jak równych, co może jest o tyle znaczące, że Rosjanie wszystkie były kraje sovieta traktują z góry poczynając od Ukrainców o Tadżykach nie wspominając, bo tych to już traktują gorzej niż my Rumunów.
3 swiat to się przed nami otwiera, jest tak cudownie tylko że nie czuć tego, dobra niech będzie że jestem smerf maruda
Ja też wolę Ruskich niż amerykanów, tylko po euro trochę nasze cwaniaki z warszawy narobili wstydu i pewnie niejeden polak w Rosji za to oberwie
A atomówkę to amerykanie powinni na siebie walnąć
relacje z ruskami trzeba rozdzielić na dwa poziomy - państwowy i prywatny
na poziomie państwowym zawsze byliśmy przez ruskich
natomiast na szczeblu kontaktów prywatnych - międzyludzkich - są to ludzie kulturowo nam bliscy dużo bardziej niż Niemcy czy reszta Europy
dobrze wyjaśnił mi to kolega który pracował i w Niemczech i Rosji - w Rosji pili razem coś się posprzeczali to dali sobie po razie i dalej pili. A z Niemcami zimna wojna.
Problemem jest ów pierwszy poziom - w sumie to ruski naród się od swoich władz wycierpiał nie mniej niż my.
A co do zajść w Warszawie to przypomnij sobie kontekst - zorganizowany przemarsz przez Warszawę jako polityczna manifestacja w rocznicę przed meczem z Polską. Musiało się tak skończyć. Przed meczem z Czechami marszu nie było i ŻADNYCH bijatyk (a przecież POlicja nie chroniła wtedy rosyjskich kibiców).
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
"Nie wystarczą już katechezy przedmałżeńskie, spotkania w poradni rodzinnej ani też rozmowa z księżmi. Od początku roku przyszli małżonkowie muszą jeszcze wziąć udział w obowiązkowych dniach skupienia"
[quote="Dezerter"][size=18]"Nie wystarczą już katechezy przedmałżeńskie, spotkania w poradni rodzinnej ani też rozmowa z księżmi. Od początku roku przyszli małżonkowie muszą jeszcze wziąć udział w obowiązkowych [b]dniach skupienia[/b]"[/size]
jakie tam kompleksy - jesteś na 4 pancernych wychowany ....nie dla mnie przyjaźń polsko-niemiecka Niemców nienawidzę od dziecka.... jak śpiewa Maleńczuk pracowałem dla Francuzów, Niemców i Holendrów - pisałem to już ale powtórzę: szanujmy się bo jeżeli nie będziemy siebie szanować to inni też nie będą nas szanować
Dokładnie tak Delphia! Nie mamy czego się wstydzić! To, że przez pierdoloną komunę trafiliśmy do 3 świata sto lat za murzynami to po prostu tak wyszło. Teraz jest nasz czas i jeśli będziemy mieć farta i normalnych rządzących to PL będzie firmą XXI wieku.
Jako ciekawostka jeśli chodzi o obcokrajowców. Studiowałem dwa lata w stanach i nie mam żadnych złudzeń. Dla amerykanów Polak znaczy mniej niż pies. Te sqrwsyny nas zwyczajnie nie lubią. Śmiać mi się chce jak kolejne nasze rządy podskakują im jak piesek na tresurze. Pogonić ich w pizdu i wprowadzić wizy! Nasze miejsce jest w Europie i tyle. Z drugiej strony Rosja. Mieszkam tutaj rok i nie wstydzę się nigdy powiedzieć, że ja z Polszy. Rosjanie szanują Polaków i traktują nas jak równych, co może jest o tyle znaczące, że Rosjanie wszystkie były kraje sovieta traktują z góry poczynając od Ukrainców o Tadżykach nie wspominając, bo tych to już traktują gorzej niż my Rumunów.
3 swiat to się przed nami otwiera, jest tak cudownie tylko że nie czuć tego, dobra niech będzie że jestem smerf maruda
Ja też wolę Ruskich niż amerykanów, tylko po euro trochę nasze cwaniaki z warszawy narobili wstydu i pewnie niejeden polak w Rosji za to oberwie
A atomówkę to amerykanie powinni na siebie walnąć
relacje z ruskami trzeba rozdzielić na dwa poziomy - państwowy i prywatny
na poziomie państwowym zawsze byliśmy przez ruskich
natomiast na szczeblu kontaktów prywatnych - międzyludzkich - są to ludzie kulturowo nam bliscy dużo bardziej niż Niemcy czy reszta Europy
dobrze wyjaśnił mi to kolega który pracował i w Niemczech i Rosji - w Rosji pili razem coś się posprzeczali to dali sobie po razie i dalej pili. A z Niemcami zimna wojna.
Problemem jest ów pierwszy poziom - w sumie to ruski naród się od swoich władz wycierpiał nie mniej niż my.
A co do zajść w Warszawie to przypomnij sobie kontekst - zorganizowany przemarsz przez Warszawę jako polityczna manifestacja w rocznicę przed meczem z Polską. Musiało się tak skończyć. Przed meczem z Czechami marszu nie było i ŻADNYCH bijatyk (a przecież POlicja nie chroniła wtedy rosyjskich kibiców).
no tak zgadzam się, Rosjanie to taka słowiańska swołocz podobna do nas, a tez nie można uogólniać i mówić o amerykanach tak źle, w końcu to duży kraj i w każdym stanie pewnie deczko inne wartości
MICHU
Liczba postów : 38817 Registration date : 25/10/2010
"Nie wystarczą już katechezy przedmałżeńskie, spotkania w poradni rodzinnej ani też rozmowa z księżmi. Od początku roku przyszli małżonkowie muszą jeszcze wziąć udział w obowiązkowych dniach skupienia"
jakie tam kompleksy - jesteś na 4 pancernych wychowany ....nie dla mnie przyjaźń polsko-niemiecka Niemców nienawidzę od dziecka.... jak śpiewa Maleńczuk pracowałem dla Francuzów, Niemców i Holendrów - pisałem to już ale powtórzę: szanujmy się bo jeżeli nie będziemy siebie szanować to inni też nie będą nas szanować
Dokładnie tak Delphia! Nie mamy czego się wstydzić! To, że przez pierdoloną komunę trafiliśmy do 3 świata sto lat za murzynami to po prostu tak wyszło. Teraz jest nasz czas i jeśli będziemy mieć farta i normalnych rządzących to PL będzie firmą XXI wieku.
Jako ciekawostka jeśli chodzi o obcokrajowców. Studiowałem dwa lata w stanach i nie mam żadnych złudzeń. Dla amerykanów Polak znaczy mniej niż pies. Te sqrwsyny nas zwyczajnie nie lubią. Śmiać mi się chce jak kolejne nasze rządy podskakują im jak piesek na tresurze. Pogonić ich w pizdu i wprowadzić wizy! Nasze miejsce jest w Europie i tyle. Z drugiej strony Rosja. Mieszkam tutaj rok i nie wstydzę się nigdy powiedzieć, że ja z Polszy. Rosjanie szanują Polaków i traktują nas jak równych, co może jest o tyle znaczące, że Rosjanie wszystkie były kraje sovieta traktują z góry poczynając od Ukrainców o Tadżykach nie wspominając, bo tych to już traktują gorzej niż my Rumunów.
3 swiat to się przed nami otwiera, jest tak cudownie tylko że nie czuć tego, dobra niech będzie że jestem smerf maruda
Ja też wolę Ruskich niż amerykanów, tylko po euro trochę nasze cwaniaki z warszawy narobili wstydu i pewnie niejeden polak w Rosji za to oberwie
A atomówkę to amerykanie powinni na siebie walnąć
relacje z ruskami trzeba rozdzielić na dwa poziomy - państwowy i prywatny
na poziomie państwowym zawsze byliśmy przez ruskich
natomiast na szczeblu kontaktów prywatnych - międzyludzkich - są to ludzie kulturowo nam bliscy dużo bardziej niż Niemcy czy reszta Europy
dobrze wyjaśnił mi to kolega który pracował i w Niemczech i Rosji - w Rosji pili razem coś się posprzeczali to dali sobie po razie i dalej pili. A z Niemcami zimna wojna.
Problemem jest ów pierwszy poziom - w sumie to ruski naród się od swoich władz wycierpiał nie mniej niż my.
A co do zajść w Warszawie to przypomnij sobie kontekst - zorganizowany przemarsz przez Warszawę jako polityczna manifestacja w rocznicę przed meczem z Polską. Musiało się tak skończyć. Przed meczem z Czechami marszu nie było i ŻADNYCH bijatyk (a przecież POlicja nie chroniła wtedy rosyjskich kibiców).
no tak zgadzam się, Rosjanie to taka słowiańska swołocz podobna do nas, a tez nie można uogólniać i mówić o amerykanach tak źle, w końcu to duży kraj i w każdym stanie pewnie deczko inne wartości
też jestem zdziwiony wiem ze Polacy w stanach z reguły uzyskiwali od Amerykanów życzliwość i pomoc lepiej niż inni
"Nie wystarczą już katechezy przedmałżeńskie, spotkania w poradni rodzinnej ani też rozmowa z księżmi. Od początku roku przyszli małżonkowie muszą jeszcze wziąć udział w obowiązkowych dniach skupienia"
"Nie wystarczą już katechezy przedmałżeńskie, spotkania w poradni rodzinnej ani też rozmowa z księżmi. Od początku roku przyszli małżonkowie muszą jeszcze wziąć udział w obowiązkowych dniach skupienia"
Przecież ten pomysł to kolejny debilizm sam w sobie, nawet nie skojarzyłem tego tak jak Wy. :geek: Ludzie chcą być ze sobą, a tu ciągle kłody pod nogi.[/quote]
Chcieć to móc, nie muszą korzystać, ale jeżeli chcą z 'debilizmu' , to muszą się z 'debilizmu' konceptami zgodzić. Taka koncepcja, hemo, dwutlenek ...... .
MICHU
Liczba postów : 38817 Registration date : 25/10/2010
"Nie wystarczą już katechezy przedmałżeńskie, spotkania w poradni rodzinnej ani też rozmowa z księżmi. Od początku roku przyszli małżonkowie muszą jeszcze wziąć udział w obowiązkowych dniach skupienia"
... nikt też nie ma takiego prawa do oceny Twojego byłego małżeństwa i relacji
jedno jest pewne Do tanga trzeba dwojga.
W przypadku poczucia braku spełnienia pozostają wymówki i tak mogło być.
Michu, skumaj to, co piszę. Jak chcesz pogadać o moim małżeństwie, które jest przeszłością i czasem tylko coś napiszę ku przestrodze, to ja mogę pogadać, ale kiedy wklejam link, to jedno nie ma z drugim nic wspólnego. Nie mam kompleksów czy coś, kościół krytykuję za jego hipokryzję i głupie pomysły, a nie dlatego, że moja była jest wierząca, co ma piernik do wiatraka. ;p
Łoooooooo rety, ten też był u proboszcza na dniu skupienia.
pandorka
Liczba postów : 633 Registration date : 16/09/2011
[quote="PINGWIN (Z MADAGASKARU)"][quote="pandorka"] A te 300 to ma być w jednej 'transzy' czy w ramach dnia, bo kwota nagrody nieadekwatna do wysiłku. [/quote]
w ramach 10 transz/transakcji może być nawet (tj powiedzmy m. 25-75 pipsa)[/quote]
To, powiedzmy, że ta nagroda to zbytek łaski, albo wyzwanie. A ja nigdy w 'szranki' nie stawałem. No, chyba, że może, za razy tyle.
Garrett
Liczba postów : 928 Location : Łódź Registration date : 07/10/2009