Ezet, rozumiem, że z braku fajek przerzucasz się na inne nałogi, ale wiesz... rozumiesz... Muszę się nauczyć obsługiwania tego forum od strony technicznej.
Ezet Główny Troll UFO
Liczba postów : 12359 Registration date : 30/09/2007
Reuters) - A group of shareholders in Royal Bank of Scotland (RBS.L) is suing the lender and four former directors for losses they claim they incurred when the bank succumbed to a state bailout in 2008. The RBoS Shareholders Action Group has issued proceedings against RBS, Fred Goodwin, Tom McKillop, Johnny Cameron and Guy Whittaker, in the chancery division of Britain's High Court to recover billions of pounds lost on the value of their shares in the run up to the bank's 45 billion pound taxpayer rescue.
The final claim for compensation could be as much as 4 billion pounds ($6.05 billion), the shareholder group said.
The group, which comprises some 12,000 ordinary shareholders and 100 institutions, alleges that RBS misled investors about its financial health during a 12 billion pound share sale conducted six months before its October 2008 bailout.
It also says that the bank and its former employees omitted to include critical information in the prospectus.
"Today represents a giant step forward for the many thousands of ordinary people who lost money as the result of inexcusable actions taken by banks and their directors... Now, for the first time, some of these directors will have to answer for their actions in a British Court," a group spokesman said.
RBS and its law firm Herbert Smith declined to comment. None of the four directors could immediately be reached for comment.
The lawsuit is the second filed against the bank in as many weeks and spells fresh trouble for RBS as it counts the cost of regulatory raps for its role in Britain's biggest mis-selling scandal and a global benchmark rigging scam.
A smaller group of 21 investors filed a claim for compensation on March 28, citing similar allegations of misleading investors and publishing defective rights issue documentation.
Similar compensation claims filed in the investor-friendly U.S. courts system were thrown out by Judge Deborah Batts in 2011, reducing RBS's potential liability under U.S. law.
Despite finding evidence of bad decision-making and weak risk controls, the now-defunct Financial Services Authority also found no case for legal action against the bank or its directors in an extensive review of RBS in the run-up to its bailout.
Goodwin, dubbed "Fred the Shred" for his no-nonsense approach to cutting costs, was knighted in 2004 for services to banking in an era of "light touch" regulation and abundant credit that saw RBS evolve from a small Scottish lender to a global financial services giant.
He also played an instrumental role in RBS's acquisition of Dutch peer ABN AMRO but the assets it inherited plunged in value following the credit crunch, compounding problems in RBS's leveraged finance and commercial real estate lending business.
As bad debts surged, RBS announced a cash call to shore up its balance sheet. Shareholders stumped up the equity but the bank continued to bleed deposits, forcing the government to take an 83 percent stake just months later.
Goodwin left RBS with an annual pension of over 700,000 pounds before a public outcry forced him to slash it to an annual 342,500 pounds. He was also stripped of his knighthood in early 2012.
($1 = 0.6610 British pounds)
(Reporting by Sinead Cruise; Editing by Louise Heavens)
Angole się nie pierdziela, pociagaja do odpowiedzialności banksterow
janek
Liczba postów : 8015 Registration date : 24/06/2010
RE: Hodowla Gęsi Witam wszystkich bardzo serdecznie. Od niedawna mam gąski i uważam że jest to bardzo wdzięczny temat. Na pierwszy rzut poszło 600sztuk. Gąski ładnie odchowane i niedawno zabrane na ubój.Teraz planuje podwoić liczbę gąsek. Szukam równocześnie jakiegoś zagranicznego bezpośredniego odbiorcy najlepiej z Niemiec bo podobno nasze gęsi tam najczęściej się eksportuje. Chyba że możecie polecić jakiegoś dobrego uczciwego odbiorce z Polski. Równocześnie szukam piskląt do zakupu ponieważ hodowla będzie się rozwijała a chce mieć też jakiś wybór i kontakty co ułatwi funkcjonowanie tej hodowli. Pozdrawiam kontakt artex12@onet.pl lub 509-111-954
Mam do sprzedania pisklęta czystej rasy - gęś biała kołudzka w wieku 0-6 tygodni,cena za gąskę 20zł.Odbiór osobisty,woj.dolnośląskie,Gaworzyce.Tel.Informacja dostępna po zalogowaniu.
straż graniczna już nie kotroluje bezpieczenstwa kraju
http://stooq.com/n/?f=723036
Taki wymóg nakłada na zarządzającymi lotniskami nowelizacja Prawa lotniczego z 2011 r. Zgodnie z przepisami zarządzający lotniskami mieli obowiązek przejąć kontrolę bezpieczeństwa od Straży Granicznej do 18 marca 2013 roku. Kontrolę taką mogą wykonywać pracownicy Straży Ochrony Lotniska, albo wynajęta do tego zewnętrzna firma ochroniarska. Warszawskie lotnisko jako jedno z pierwszych przejęło tę kontrolę od Straży Granicznej. Teraz Straż Ochrony Lotniska zastąpią pracownicy z firmy Konsalnet.
a co jak w takiej firmie zatrudnią sie szmuglerzy narkotyków? ktoś myśli w tym kraju czy to celowa robota?
zapewne za kilka lat w naszym kraju firmy ochroniarskie beda przejmować uprawnienia chirurgów
_________________ Lepiej ze stopem stracić , niż bez stopa wpierdolić !!!!!!!!!
SILVER IDZIE NA 150$
thorgall TraderArtysta XXI
Liczba postów : 25093 Age : 52 Registration date : 08/07/2008
Mam do sprzedania pisklęta czystej rasy - gęś biała kołudzka w wieku 0-6 tygodni,cena za gąskę 20zł.Odbiór osobisty,woj.dolnośląskie,Gaworzyce.Tel.Informacja dostępna po zalogowaniu.
Mam do sprzedania pisklęta czystej rasy - gęś biała kołudzka w wieku 0-6 tygodni,cena za gąskę 20zł.Odbiór osobisty,woj.dolnośląskie,Gaworzyce.Tel.Informacja dostępna po zalogowaniu.
hodowla gąsek to jest przyszlość Polaków trzeba iść z duchem czasu !!!
i kury też:
Treść ogłoszenia
Sprzedam kury nioski 32 tygodnie (Messa), niosą duże, smaczne kolorowe jaja. Kury zadbane w doskonałej kondycji, chów ściółkowy. Obecnie stadko jest w szczycie nieśności - do sprzedaży mamy 300 kur.
jak hodować gęsi? Szybko się okazało, że część ochotniczek nie ma zielonego pojęcia o jakiejkolwiek hodowli. Pracowały w mieście. Na wieś przyszły „za mężem”. Kiedy straciły zatrudnienie, nawet nie przyszło im do głowy, że mogą zająć się chowem gęsi. Pani Zuzanna przekonała ich jednak, że dadzą radę, a ona pomoże. Na słowach się nie skończyło. Dzięki współpracy z miejscowym Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego zorganizowano specjalny kurs. Kobiety uczyły się, jak dbać o gęsi, czym je żywić, jak postępować, gdy zachorują. Wszystkie otrzymały też broszury informacyjne. Teraz można było sprowadzić pisklęta. Każda gospodyni otrzymała 10 jednodniowych gęsi rasy Kołudzkiej.
– Gospodynie nie mogły sprzedawać gęsi przez 4 pierwsze miesiące odchowu. Jeżeli któraś sobie nie radziła, mogła je przekazać sąsiadce – opowiada Zuzanna Kańtoch.
Odżyło życie Nawet sama pomysłodawczyni nie przewidywała wówczas, że dzięki gąskom do wsi powróci życie. Gospodynie nie miały już czasu, żeby użalać się nad swoim losem. Gęgające stadko wymagało bowiem codziennego doglądania. Panie odwiedzały się też wzajemnie, żeby wymienić doświadczenia, podpatrzeć, podpytać…
Okazało się, że te, które wcześniej pracowały w mieście i nie miały żadnego hodowlanego doświadczenia, tak zaangażowały się w nowe zajęcie, że często radzą sobie najlepiej, a ich ptaki są najbardziej zadbane.
– Byłam pod wrażeniem, jak bardzo sąsiadki się zmieniły. Na ich twarze wrócił uśmiech, stały się bardziej energiczne i pewne siebie. Zaczęły snuć plany na przyszłość – wspomina pani Zuzanna.
Razem możemy więcej Wzajemne odwiedziny i wspólne wykonywanie wielu prac stało się codziennością. Pierwszy poważny sprawdzian przeszły gospodynie po 11 miesiącach, kiedy ptaki trzeba było pierwszy raz podskubać. A te nie tylko przeraźliwie gęgały, ale potrafiły też dotkliwie uszczypnąć. Panie „u zbrojone” w wiedzę wyniesioną ze szkoleń i przy wzajemnym wsparciu – dały radę. Podskubywanie trzeba było jeszcze dwukrotnie powtórzyć – co 7 tygodni. Zebrane pierze przechowywano w specjalnych workach.
Jesienią gospodynie przyrządziły potrawy z gęsi własnego chowu. Te, które miały możliwość zamrażania mięsa, zrobiły zapasy na zimę. W wielu domach po raz pierwszy nie brakowało mięsa, a na święta jedną z głównych potraw była faszerowana gęś.
Na tym jednak sprawa się nie zakończyła. Teraz trzeba było zagospodarować skrzętnie zbierane pierze. Dla wszystkich pań było oczywiste, że będą je darły wspólnie. Zbierały się wieczorami w kolejnych domach. Drąc pióra, rozmawiały o codziennych problemach, snuły plany na przyszłość. Przy okazji przypominały sobie stare przyśpiewki, przy których raźniej się pracowało. Nawet po zakończonej pracy chętnie gawędziły dalej przy herbacie i domowym cieście.
Puchowa kołderka Zuzanna Kańtoch, widząc, jak bardzo jej sąsiadki zmieniły się dzięki tej akcji, uznała, że nie można jej nagle zakończyć i powrócić do beznadziei. Szukając różnych rozwiązań, trafiła na konkurs „Nasz sposób na biedę”, organizowany przez Fundację Wspomagania Wsi, Program Małych Dotacji i Bank Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych. Wspólnie z sąsiadkami opracowały i wysłały projekt „Puchowa kołderka”. Pomysł się spodobał. Sołectwo otrzymało 7440 zł, za które zakupiono 600 kolejnych gęsich piskląt. Panie opracowały również własny biznesplan.
– Obliczyłyśmy wówczas, że w skupie za mięso z jednej gęsi możemy dostać 50 zł, a z pierza podskubanego z 3 gąsek można uszyć puchową kołdrę, która w sklepie kosztuje 200 zł. W ubiegłym roku bez problemu uzyskiwałyśmy 12,50 zł za kilogram mięsa i mogłybyśmy sprzedać znacznie więcej niż miałyśmy. Podobnie jest z pierzem, które drzemy ręcznie i dzięki temu nie dorównuje mu żadna masowa produkcja.Zarażeni pomysłami O Grabowej zaczęło być głośno w okolicy. Dzisiaj gąski może otrzymać praktycznie każdy chętny mieszkaniec gminy. Część piskląt rozprowadzana jest poprzez Ośrodek Pomocy Społecznej.
– Uznaliśmy, że to bardzo dobra forma wspierania najuboższych rodzin – opowiada Waldemar Klimczyk, kierownik ośrodka. – My przekazujemy pisklęta osobom, które są uprawnione do korzystania z pomocy społecznej i wykorzystujemy na to środki celowe. Mamy nadzieję, że taka forma wsparcia nie tylko poprawi ich byt, ale też zmusi do aktywności. Ci ludzie często siedzą w domu przed telewizorem i nie wiedzą, co ze sobą zrobić. A zwierzętami trzeba się zająć.
Ze środków opieki rozdanych zostanie ponad 1000 piskląt dla 60 rodzin. W tym roku obok gęsi będą to także kaczki, kaczo-gęsi i kury. Przyszli hodowcy dostaną również specjalistyczne pasze, które muszą dostawać pisklęta w pierwszych tygodniach życia.
– Burmistrz obiecał, że jeżeli znajdą się osoby, które nie biorą zasiłku z gminy, ale będą chciały hodować gęsi, to postara się pomóc z własnych środków – dodaje Zuzanna Kańtoch. – Zbieram w tej chwili zgłoszenia z całej gminy.
„Wyskubki”, na których spotykają się gospodynie Grabowej, stały się tak popularne, że uczestniczą w nich nawet panie, które nie hodują gęsi. Niektóre z nich, zachwycone atmosferą spotkań, zdecydowały się na chów gęsi, choć bieda ich do tego nie zmusza.
„Puchowa kołderka” stała się nie tylko sposobem na biedę, ale też pomysłem na życie. Jedna z pań, która zaczynała od chowu gęsi, dzisiaj prowadzi gospodarstwo agroturystyczne. Przerzuciła się jednak na psy i wyspecjalizowała w dogoterapii.
Aktywność mieszkańców gminy skłoniła również Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne do współpracy z radą gminy i powołania Centrum Integracji Społecznej. W ramach Centrum utworzono 3 brygady (budowlaną, porządkową i krawiecką), w których bezrobotni przez 24 miesiące będą pracowali, zdobywając nowe kwalifikacje. Ci, którzy rzetelnie przejdą szkolenie, mają szansę na stałe zatrudnienie.
– O tym, że coraz więcej naszych bezrobotnych rzeczywiście chce coś zmienić w swoim życiu, najlepiej świadczy fakt, że otrzymaliśmy ponad 40 zgłoszeń, choć przyjąć mogliśmy tylko 15 osób – opowiada Ilona Pelon, sekretarz gminy.
Panie z brygady krawieckiej szyły ostatnio flagi państwowe dla gminy, ale w planach jest również nauka szycia puchowych kołder.
barany MISZCZ
Liczba postów : 19198 Location : Bóg YHWH Registration date : 07/09/2007
Kabel zrobił ładny układ dzienny, jutro powinien się ruszyć jeszcze bardziej, kierunku nie jestem w stanie przewidzieć niestety, ale samo ustawienie się dziś na es, a jutro odwrotka jeśli przebije dzisiejszy maks powinny wystarczyć.
janek
Liczba postów : 8015 Registration date : 24/06/2010
W wyniku długotrwałych prac hodowlanych stwierdzono, że najlepsze efekty w tuczu owsianym uzyskuje mieszaniec W31 gęsi Białych KołudzkichĆ. Gęsi W31 charakteryzuje doskonałe przystosowanie do rodzimych warunków środowiska, żywienia i stąd możliwość uzyskania bardzo dobrej jakości produktu finalnego. Należy zaznaczyć, że gęsi, które pozostają nadal jako najmniej udomowione ptaki gospodarskie, doskonale bytują w naturalnych warunkach środowiska. Takie warunki dla gęsi stwarza rolnictwo ekologiczne.
W wyniku długotrwałych prac hodowlanych stwierdzono, że najlepsze efekty w tuczu owsianym uzyskuje mieszaniec W31 gęsi Białych KołudzkichĆ. Gęsi W31 charakteryzuje doskonałe przystosowanie do rodzimych warunków środowiska, żywienia i stąd możliwość uzyskania bardzo dobrej jakości produktu finalnego. Należy zaznaczyć, że gęsi, które pozostają nadal jako najmniej udomowione ptaki gospodarskie, doskonale bytują w naturalnych warunkach środowiska. Takie warunki dla gęsi stwarza rolnictwo ekologiczne.
A dopłaty unijne też na to dają ?
Generał
Liczba postów : 9866 Registration date : 28/04/2011
W wyniku długotrwałych prac hodowlanych stwierdzono, że najlepsze efekty w tuczu owsianym uzyskuje mieszaniec W31 gęsi Białych KołudzkichĆ. Gęsi W31 charakteryzuje doskonałe przystosowanie do rodzimych warunków środowiska, żywienia i stąd możliwość uzyskania bardzo dobrej jakości produktu finalnego. Należy zaznaczyć, że gęsi, które pozostają nadal jako najmniej udomowione ptaki gospodarskie, doskonale bytują w naturalnych warunkach środowiska. Takie warunki dla gęsi stwarza rolnictwo ekologiczne.
A dopłaty unijne też na to dają ?
taa po 50 tyś zł do hektara
Prezes
Liczba postów : 16403 Age : 46 Location : The Bronx, New York, U.S. Registration date : 01/09/2007
W wyniku długotrwałych prac hodowlanych stwierdzono, że najlepsze efekty w tuczu owsianym uzyskuje mieszaniec W31 gęsi Białych KołudzkichĆ. Gęsi W31 charakteryzuje doskonałe przystosowanie do rodzimych warunków środowiska, żywienia i stąd możliwość uzyskania bardzo dobrej jakości produktu finalnego. Należy zaznaczyć, że gęsi, które pozostają nadal jako najmniej udomowione ptaki gospodarskie, doskonale bytują w naturalnych warunkach środowiska. Takie warunki dla gęsi stwarza rolnictwo ekologiczne.
Ostatnio zmieniony przez Prezes dnia Sro 03 Kwi 2013, 20:31, w całości zmieniany 1 raz
janek
Liczba postów : 8015 Registration date : 24/06/2010
Święty Marcin z Tours (316-397) żył we Francji. Po śmierci biskupa Tours został wybrany na to stanowisko, jednak według legendy nie chciał go przyjąć. Wówczas uciekł do klasztornej szopy, w której chowano gęsi. Ptactwo jednak podniosło alarm, wydając tym samym Marcina. Dlatego też co roku w dniu 11 listopada tradycyjnie m.in. we Francji, w Niemczech, Austrii oraz w Szwecji jada się gęsinę.
We Francji zwyczaj ten połączony jest z degustacją młodych win. W niemieckiej Kolonii tradycyjnie 11 listopada przyrządza się gęś św. Marcina nadziewaną jabłkami, rodzynkami i kasztanami. W szwedzkim rejonie Skania, gdzie św. Marcin jest patronem gastronomów, już w wigilię dnia tego patrona w restauracjach serwuje się tradycyjną świętomarcińską gęś dla całych rodzin i grup przyjaciół. Na Węgrzech, gdzie urodził św. Marcin, święto patrona obchodzone jest już 8 i 9 listopada. Tradycyjnie podaje się tam liczne potrawy z gęsi, m.in. faszerowaną gęsią szyję z młodym winem.
Na korzyść spożywania gęsiny w listopadzie przemawia również to, że to właśnie w listopadzie gąski mają najlepsze mięso. Przyjęło się, że 11 listopada kończy się tucz gęsi, trwający od późnej wiosny. Hodowcy karmią jeszcze ptactwo zielonką, ale zaczynają również podkarmiać owsem.
Generał
Liczba postów : 9866 Registration date : 28/04/2011
Święty Marcin z Tours (316-397) żył we Francji. Po śmierci biskupa Tours został wybrany na to stanowisko, jednak według legendy nie chciał go przyjąć. Wówczas uciekł do klasztornej szopy, w której chowano gęsi. Ptactwo jednak podniosło alarm, wydając tym samym Marcina. Dlatego też co roku w dniu 11 listopada tradycyjnie m.in. we Francji, w Niemczech, Austrii oraz w Szwecji jada się gęsinę.
We Francji zwyczaj ten połączony jest z degustacją młodych win. W niemieckiej Kolonii tradycyjnie 11 listopada przyrządza się gęś św. Marcina nadziewaną jabłkami, rodzynkami i kasztanami. W szwedzkim rejonie Skania, gdzie św. Marcin jest patronem gastronomów, już w wigilię dnia tego patrona w restauracjach serwuje się tradycyjną świętomarcińską gęś dla całych rodzin i grup przyjaciół. Na Węgrzech, gdzie urodził św. Marcin, święto patrona obchodzone jest już 8 i 9 listopada. Tradycyjnie podaje się tam liczne potrawy z gęsi, m.in. faszerowaną gęsią szyję z młodym winem.
Na korzyść spożywania gęsiny w listopadzie przemawia również to, że to właśnie w listopadzie gąski mają najlepsze mięso. Przyjęło się, że 11 listopada kończy się tucz gęsi, trwający od późnej wiosny. Hodowcy karmią jeszcze ptactwo zielonką, ale zaczynają również podkarmiać owsem.
mogłeś mieć na imię marcin a tak masz jakieś żydoskie imie hiob
Generał
Liczba postów : 9866 Registration date : 28/04/2011
Święty Marcin z Tours (316-397) żył we Francji. Po śmierci biskupa Tours został wybrany na to stanowisko, jednak według legendy nie chciał go przyjąć. Wówczas uciekł do klasztornej szopy, w której chowano gęsi. Ptactwo jednak podniosło alarm, wydając tym samym Marcina. Dlatego też co roku w dniu 11 listopada tradycyjnie m.in. we Francji, w Niemczech, Austrii oraz w Szwecji jada się gęsinę.
We Francji zwyczaj ten połączony jest z degustacją młodych win. W niemieckiej Kolonii tradycyjnie 11 listopada przyrządza się gęś św. Marcina nadziewaną jabłkami, rodzynkami i kasztanami. W szwedzkim rejonie Skania, gdzie św. Marcin jest patronem gastronomów, już w wigilię dnia tego patrona w restauracjach serwuje się tradycyjną świętomarcińską gęś dla całych rodzin i grup przyjaciół. Na Węgrzech, gdzie urodził św. Marcin, święto patrona obchodzone jest już 8 i 9 listopada. Tradycyjnie podaje się tam liczne potrawy z gęsi, m.in. faszerowaną gęsią szyję z młodym winem.
Na korzyść spożywania gęsiny w listopadzie przemawia również to, że to właśnie w listopadzie gąski mają najlepsze mięso. Przyjęło się, że 11 listopada kończy się tucz gęsi, trwający od późnej wiosny. Hodowcy karmią jeszcze ptactwo zielonką, ale zaczynają również podkarmiać owsem.
mogłeś mieć na imię marcin a tak masz jakieś żydoskie imie hiob
oj to muszem sie przechrzcić
zawód związany z pasaniem gąsek: gęsiarek gęsiarka