UFO - 08 10 2014 r.

dzisiejszy urobek to 1140 zł na plus szału nie ma ale cieszy lubie takie skalpowanie !!!!!!!!!

nomad napisał:

maszynki Jeleniowej ciągną Edka, nie będzie zmiłuj lecim na północ !!!

zmieniłes zdanie widze

Zawołał Schulz Korwina do biura: ja mu pokażę jak działa cenzura.
Wezmę do siebie go na przesłuchanie i takie walnę mu piękne kazanie, że o wolności pieprzyć przestanie.
Siedli oboje naprzeciw na krzesłach, tłumacz przy stole cierpliwie czeka. Zdjął marynarkę, podwinął rękawy, podał ciasteczka i po kubku kawy...
- Proszę pozwolić, że panu odczytam jaki jest problem i jaka przyczyna, że pana skarcę, jak ojciec syna.
Otworzył notatnik, chrząknął dwa razy i wykład piękny czytać zaczyna: „Wy polskie świnie, wy raso podrzędna, wy...” - Oj przepraszam, tu mała pomyłka; to przemówienie mojego stryjka, co je wygłaszał przed wojną w Reichstagu, zanim go Ruskie zamknęli w gułagu. Ja panu powiem trochę inaczej. Po ludzku, po prostu, jak poseł posłowi. Nie mówi się „Murzyn”, mówi się „Czarni”, mówi się „Afro” lub „Kolorowi”. Murzyn to kiedyś był na plantacji, a teraz, odkąd już je w restauracji, to „Czarny”, albo „Afrykopolak”. Czy pan rozumie, co do pana mówię? -Nie, nie rozumiem, bardzo mi przykro... - Pan nie rozumie?! - Ja nie rozumiem. - No ale jak to? - No ale tak to. - No ale wszyscy... - Kto to są „wszyscy”? - No to ja nie wiem, jak pana przekonać. I zaczął ględzić o tolerancji, XX wieku i elegancji. Gadał godzinę, jak przekupa stara, a Korwin w tym czasie uciął se komara. Ględził bez przerwy i jak najęty, patrzy, a Korwin ma oczy zamknięte. - Hej, proszę pana, czy pan mnie słucha? Czy pan już wie, jak zwiemy Cz.....a? Korwin się ocknął, patrzy na niego, a tłumacz stoi, cierpliwie tłumaczy. - Dlaczego tak stoisz, drogi kolego? Usiądźże z nami, wypij jednego, a nie się gibasz, jak Kunta Kinte! Schulz nie wytrzymał, stanął na baczność, rękę wyciągnął w przedziwnym geście. - Raus i wynocha z mojego biura! Z panem nie można o tolerancji! Gestapo wezwę i SS-manów! Oni już szybko ci wytłumaczą, jak się odnosi do rasy panów!!! Korwin nie przejął się słowami Schulza. Starego komucha, komucha, który nie zdążył nawet zrobić matury. Jeszcze niedawno był zwykłym księgarzem, jak jego poprzednik, co był malarzem.”

thorgall napisał:

http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3223

a co prawdziemu liberalowi do tego czy brak z siostra chce sie dymac czy nie?
To wlasnie lewaki i komuchy skupiaja sie na tym czego innym zabraniac ,a ty jestes jedna z gorszych wersji komucha.
KATOKOMUCH

tęcza gotowa, teraz skalpowanie będzie proste hehe

Aż mi platforma muli, ma ktoś jeszcze pomysł jakie wskaźniki dodać?

Opcje ile masz lat? długo siedzisz w tym temacie ?

5-6 lat na forexie. Mam 28 lat.

Opcje napisał:

5-6 lat na forexie. Mam 28 lat.

taki okres wystarczy by juz miec ponad milion zł na rachunku invest i drugi milion na rachunku bankowym

kabel wygląda na long.

Generał napisał:

Opcje napisał:

5-6 lat na forexie. Mam 28 lat.

taki okres wystarczy by juz miec ponad milion zł na rachunku invest i drugi milion na rachunku  bankowym

Też tak kiedyś myślałem. Nigdy nie znalazłem strategii która by miała edge na tyle duże aby tak trzepać kase. A te systemy w necie to bzdura czy to darmowe czy płatne - szczególnie płatne.

Opcje napisał:

Generał napisał:

Opcje napisał:

5-6 lat na forexie. Mam 28 lat.

taki okres wystarczy by juz miec ponad milion zł na rachunku invest i drugi milion na rachunku  bankowym

Też tak kiedyś myślałem. Nigdy nie znalazłem strategii która by miała edge na tyle duże aby tak trzepać kase. A te systemy w necie to bzdura czy to darmowe czy płatne - szczególnie płatne.

twoim problemem jest brak cierpliwości

Generał napisał:

Opcje napisał:

Generał napisał:

Opcje napisał:

5-6 lat na forexie. Mam 28 lat.

taki okres wystarczy by juz miec ponad milion zł na rachunku invest i drugi milion na rachunku  bankowym

Też tak kiedyś myślałem. Nigdy nie znalazłem strategii która by miała edge na tyle duże aby tak trzepać kase. A te systemy w necie to bzdura czy to darmowe czy płatne - szczególnie płatne.

twoim problemem jest brak cierpliwości

Po tylu latach też byś był niecierpliwy A tak prawdę mówiąc to trading nie jest łatwy, ja mam zarys gry w głowie a znalezienie optymalnej metody wchodzenia do dzisiaj nie znalazłem. Kiedyś jeden trader powiedział mi że nie ma żadnych sygnałów na rynku a wszystko to szum, on gra na statystyke. Dużo ma racji.

zaraz ta baba zacznie gadać i się wszystko zesra, nie ma co już grać, będę obserwował.

Opcje napisał:

kaczor napisał:

Opcje napisał:

kaczor napisał:

Opcje napisał:

Generał napisał:

Opcje napisał:

No ale jakoś trzeba się zabezpieczyć, jak stosuję przeciwstawną, stop loss mnie wkurwia ale potem się trochę miotam jak odrobić - czyli kiedy którą pozycję zamknąć

bo jeszcze jesteś leszczem
granie na przeciwstawnych  to gra o sumie zerowej a nawet ujemnej

przeciwstawna mozna sie bawić na scalping w stosunku do głównej pozycji

Różne cuda można z przeciwstawną zrobić - ale nie jest to rozwiązanie wszystkich problemów.

No proppnije sie na tej przeciwstawnej powiesic, bo granie na 1m i przeciwstawne to kwintesencja gry leszcza gieldowego.
Wszystko byle slaba psychika sie nie zetknela ze strata.

Nie czaisz o co chodzi. 70% można wyprowadzić na zero co nie znaczy że jest to łatwe. Ja to traktuje jako bonus - stop loss zamyka ci pozyje i koniec. Kiedyś uważałem że wskaźniki są niezbędne do gry, potem je wywaliłem i grałem na czysty wykres tak jak treaz, ale po dniu takim jak dzisiaj myślę że znów się zainteresować skalpem. Rynek to statystyka nie analizy. Ja mam ten problem że nie potrafię grać precyzyjnie a dzisiaj rynek był jaki był.

Myślę że właśnie branie mały strat i małych zysków jest lepsze. Będzie trzeba znów nawalić wskaźników i popróbować skalpować.

Stop loss niczym sie nie rozni od przeciwstawnych procz tego ze w przeciwstawnych ktos sie oszukuje ze nie ma straty .

Masz rację. Z technicznego punktu widzenia nie różni się niczym oprócz tego że trzeba jeszcze raz zapłacić spread. Ale przyznasz że daje możliwość zagrać w kierunku w którym byś nie grał a stop wywala z rynku i koniec. No dobra nie na co dyskutować bo masz rację ogólnie rzecz biorąc. Teraz muszę pomyśleć jak skutecznie skalpować, pewnie sobie na pierwszy ogień wrzucę tęczę z średnich.

a gowno prawda ze to to samo
kaczor pitoli to samo to jest na demo ale w realu kazda pozycja ma znaczenie
np grasz s - stawiasz stopa - chazar wiezie cie i wywala stopa =jestes wydymany na maxa

grasz s i zabezpieczasz sie L - juz cie chazar nie wywiezie bo na gorce zamkniesz l i zostaniesz z s bez straty
- masz lepsze S - zauwazylem ze jak tylko otworzysz przeciwstawne to koncza sie strzal zza węgla

to sie sprawdza jak grasz w dobra strone - problemy sa jak grasz pod prad
wtedy stop ucina straty a przeciwstawne tylko opóźniaja nieuchronną strate

osły reinkarnacja napisał:

grasz s i zabezpieczasz sie L - juz cie chazar nie wywiezie bo na gorce zamkniesz l i zostaniesz z s bez straty
- masz lepsze S

skoro wiesz dokładnie kiedy zamknąć eL, (na górce)... co Ci przeszkadza po prostu czekać i pobrać eS na tej górce ??

skoro pobrałes S i zabezpieczyłes sie L.. to de facto jesteś bez pozycji.. z tym że zaplaciłes 2 x spread.. gdzie tu k..wa logika ?

osły reinkarnacja napisał:

Opcje napisał:

kaczor napisał:

Opcje napisał:

kaczor napisał:

Opcje napisał:

Generał napisał:

bo jeszcze jesteś leszczem
granie na przeciwstawnych  to gra o sumie zerowej a nawet ujemnej

przeciwstawna mozna sie bawić na scalping w stosunku do głównej pozycji

Różne cuda można z przeciwstawną zrobić - ale nie jest to rozwiązanie wszystkich problemów.

No proppnije sie na tej przeciwstawnej powiesic, bo granie na 1m i przeciwstawne to kwintesencja gry leszcza gieldowego.
Wszystko byle slaba psychika sie nie zetknela ze strata.

Nie czaisz o co chodzi. 70% można wyprowadzić na zero co nie znaczy że jest to łatwe. Ja to traktuje jako bonus - stop loss zamyka ci pozyje i koniec. Kiedyś uważałem że wskaźniki są niezbędne do gry, potem je wywaliłem i grałem na czysty wykres tak jak treaz, ale po dniu takim jak dzisiaj myślę że znów się zainteresować skalpem. Rynek to statystyka nie analizy. Ja mam ten problem że nie potrafię grać precyzyjnie a dzisiaj rynek był jaki był.

Myślę że właśnie branie mały strat i małych zysków jest lepsze. Będzie trzeba znów nawalić wskaźników i popróbować skalpować.

Stop loss niczym sie nie rozni od przeciwstawnych procz tego ze w przeciwstawnych ktos sie oszukuje ze nie ma straty .

Masz rację. Z technicznego punktu widzenia nie różni się niczym oprócz tego że trzeba jeszcze raz zapłacić spread. Ale przyznasz że daje możliwość zagrać w kierunku w którym byś nie grał a stop wywala z rynku i koniec. No dobra nie na co dyskutować bo masz rację ogólnie rzecz biorąc. Teraz muszę pomyśleć jak skutecznie skalpować, pewnie sobie na pierwszy ogień wrzucę tęczę z średnich.

a gowno prawda ze to to samo
kaczor pitoli to samo to jest na demo ale w realu kazda pozycja ma znaczenie
np grasz s - stawiasz stopa - chazar wiezie cie i wywala stopa =jestes wydymany na maxa

grasz s i zabezpieczasz sie L - juz cie chazar nie wywiezie bo na gorce zamkniesz l i zostaniesz z s bez straty
- masz lepsze S - zauwazylem ze jak tylko otworzysz przeciwstawne to koncza sie strzal zza węgla

to sie sprawdza jak grasz w dobra strone  - problemy sa jak grasz pod prad
wtedy stop ucina straty a przeciwstawne tylko opóźniaja nieuchronną strate

No ja tak właśnie korzystałem z przeciwstawnych, grasz z trendem a każde podbicie do góry to okazja do lepszego Sell, gorzej jak odpalą drugie zlecenie i się pałują w tym przedziale między sell a buy - wtedy trzeba kombinować.

osły reinkarnacja napisał:

Opcje napisał:

kaczor napisał:

Opcje napisał:

kaczor napisał:

Opcje napisał:

Generał napisał:

bo jeszcze jesteś leszczem
granie na przeciwstawnych  to gra o sumie zerowej a nawet ujemnej

przeciwstawna mozna sie bawić na scalping w stosunku do głównej pozycji

Różne cuda można z przeciwstawną zrobić - ale nie jest to rozwiązanie wszystkich problemów.

No proppnije sie na tej przeciwstawnej powiesic, bo granie na 1m i przeciwstawne to kwintesencja gry leszcza gieldowego.
Wszystko byle slaba psychika sie nie zetknela ze strata.

Nie czaisz o co chodzi. 70% można wyprowadzić na zero co nie znaczy że jest to łatwe. Ja to traktuje jako bonus - stop loss zamyka ci pozyje i koniec. Kiedyś uważałem że wskaźniki są niezbędne do gry, potem je wywaliłem i grałem na czysty wykres tak jak treaz, ale po dniu takim jak dzisiaj myślę że znów się zainteresować skalpem. Rynek to statystyka nie analizy. Ja mam ten problem że nie potrafię grać precyzyjnie a dzisiaj rynek był jaki był.

Myślę że właśnie branie mały strat i małych zysków jest lepsze. Będzie trzeba znów nawalić wskaźników i popróbować skalpować.

Stop loss niczym sie nie rozni od przeciwstawnych procz tego ze w przeciwstawnych ktos sie oszukuje ze nie ma straty .

Masz rację. Z technicznego punktu widzenia nie różni się niczym oprócz tego że trzeba jeszcze raz zapłacić spread. Ale przyznasz że daje możliwość zagrać w kierunku w którym byś nie grał a stop wywala z rynku i koniec. No dobra nie na co dyskutować bo masz rację ogólnie rzecz biorąc. Teraz muszę pomyśleć jak skutecznie skalpować, pewnie sobie na pierwszy ogień wrzucę tęczę z średnich.

a gowno prawda ze to to samo
kaczor pitoli to samo to jest na demo ale w realu kazda pozycja ma znaczenie
np grasz s - stawiasz stopa - chazar wiezie cie i wywala stopa =jestes wydymany na maxa

grasz s i zabezpieczasz sie L - juz cie chazar nie wywiezie bo na gorce zamkniesz l i zostaniesz z s bez straty
- masz lepsze S - zauwazylem ze jak tylko otworzysz przeciwstawne to koncza sie strzal zza węgla

to sie sprawdza jak grasz w dobra strone  - problemy sa jak grasz pod prad
wtedy stop ucina straty a przeciwstawne tylko opóźniaja nieuchronną strate

I chuj widze osly myslenie leszcza u ciebie kwitnie

Przy czym ja odrabiałem na przeciwstawnych. U mnie jeszcze przeciwstawne powodują że zaczynam myśleć jak odrobić i nie porzucam straty.

Mało tego, jest strategia na opcjach, kupujesz i sprzedajesz jednocześnie i nie ważne gdzie rynek pójdzie - zarobisz.

Opcje napisał:

Mało tego, jest strategia na opcjach, kupujesz i sprzedajesz jednocześnie i nie ważne gdzie rynek pójdzie - zarobisz.

opcje to zupelnie inny instrument nie ma to nci wspolnego z przeciwstawnymi.
wycena opcji zalez tez od zmiennosci stad rozne strategie opcyjne.

Przeciwstawne sa dla slabych ludzi ktorzy nie umieja godzic sie ze strata.
Kto stosuje przeciwstawne jest przegrywajacym graczem patrz osly,michu etc

bog.dan napisał:

osły reinkarnacja napisał:

grasz s i zabezpieczasz sie L - juz cie chazar nie wywiezie bo na gorce zamkniesz l i zostaniesz z s bez straty
- masz lepsze S  

skoro wiesz dokładnie kiedy zamknąć eL, (na górce)... co Ci przeszkadza po prostu czekać i pobrać eS na tej górce ??

skoro pobrałes S i zabezpieczyłes sie L.. to de facto jesteś bez pozycji.. z tym że zaplaciłes 2 x spread.. gdzie tu k..wa logika ?

no to wejdx w s na samej gorce - niemozliwe bo gorki i dolki sa ruchome - wg potrzeb chazara
jak wejdziesz to Cie przewaznie zyd wiezie i gorka staje sie wyzsza
a przed ruchem we wlasciwa strone pojawiaja sie strzały zza wegła -bezkarne
jak masz nawet jedna przeciwstawna to juz takie strzaly beda ukarane
i przewaznie konczy sie strzelanie - straszenie
a jesli mimo przeciwstawnych to idzie w przeciwna - to trzeba szybko spierdalac bo wlasnie grasz pod prad

za pomoca przeciwstawnych wyczuwasz przeciwnika - czy tylko straszy czy naprawde chce cie przewieźć
i mozesz dodatkowo zarabiac na zabkach

ale kuźwa marnuje tylko czas na konkurs
a i tak nie ma szans na dobra pozycje

pograłbym w realu to by jakas dniowka byla a tak to wuj z tego

edek z tego szarpania wykurwi na dól
mam nadzieje

@ Osly.. a skąd Ty wiesz ze zamykasz eL wlasnie na górce ? A co jesli zamkniesz.. zostajesz z eS a to dalej zapierdala w góre ?

Gra na przeciwstawne sprowadza się do jednego: do wyłapania extremów..
i wiesz co? To jest podstawowy problem wszystkich strategii i milionów trejderów na rynku .

kaczor napisał:

I chuj widze osly myslenie leszcza u ciebie kwitnie

a chuj jak gral tak gral byle wygral
wiem ze u Ciebie mam malo pkt za styl gry
ale lepiej chaotycznie wygrac niz stylowo wpierdolić

ja sie nie znam na technice i dlatego jestem trudnym przeciwnikiem bo moge wejsc w pozycje
w kazdym momencie -nawet najgłubszym z pktu widzenia fachowca
i własnie z głupoty bierze sie sila i skutecznosc
kaczor poniał ?

Opcje napisał:

Mało tego, jest strategia na opcjach, kupujesz i sprzedajesz jednocześnie i nie ważne gdzie rynek pójdzie - zarobisz.

czyli masz grala ..
tak ja pisał Kaczor.. wycena opcji zalezy od sytuacji na rynku.. gdyby to było takie proste, to wystarczy kupić opcję binarną typy range .. i jak cena bedzie in / lub out (w zaleznosci jak obstawiasz).. tulisz kasiorę az miło..

kaczor napisał:

Opcje napisał:

Mało tego, jest strategia na opcjach, kupujesz i sprzedajesz jednocześnie i nie ważne gdzie rynek pójdzie - zarobisz.

opcje to zupelnie inny instrument nie ma to nci wspolnego z przeciwstawnymi.
wycena opcji zalez tez od zmiennosci stad rozne strategie opcyjne.

Przeciwstawne sa dla slabych ludzi ktorzy nie umieja godzic sie ze strata.
Kto stosuje przeciwstawne jest przegrywajacym graczem patrz osly,michu etc

No ja mam inne zdanie na temat przeciwstawnych no ale nie ważne - każdy ma swoje zdanie.

Oczywiście że najlepiej jest zająć pozycję i od razu niech idzie w naszym kierunku - nie wiem czy są gracze którzy tak potrafią. Z tego co widziałem u tych którzy zarabiają to wcale precyzyjnie nie grają. Mi od lat się marzyła precyzja czy też technika że wchodzi i idzie w twoim kierunku itd. - nigdy mi się to nie udało, w sensie znaleźć taki sposób. Owszem bywało że zajęta pozycja i idzie ale przeważnie jest innaczej.

osły reinkarnacja napisał:

kaczor napisał:

I chuj widze osly myslenie leszcza u ciebie kwitnie

a chuj jak gral tak gral byle wygral  
wiem ze u Ciebie mam malo pkt za styl gry
ale lepiej chaotycznie wygrac niz stylowo wpierdolić

ja sie nie znam na technice i dlatego jestem trudnym przeciwnikiem bo moge wejsc w pozycje
w kazdym momencie -nawet najgłubszym z pktu widzenia fachowca
i własnie z głupoty bierze sie sila i skutecznosc
kaczor poniał  ?

wystawiles sie teraz kaczorowi do odstrzalu!

ja próbowałem tez z przeciwstawnymi.. z tym że stosowałem je podczas jakis newsów.. np ogłoszenie stóp procentowych itp..

otwierałem przeciwstawne, ustawiem na obu TP=100 pkt.. i SL=200 .. oczekiwałem ze rynek bujnie w obie strony: zlapie TP (szczyt marzen w obie strony) a potem wyjde ze stratnej ponizej -100.. parę razy sie udawało.. az do czasu zjebalo sie prawie 300 bez przystanku..
na szczescie byl SL.. bilans tego mojego 'cwaniactwa": -100 pkt

.

bog.dan napisał:

Opcje napisał:

Mało tego, jest strategia na opcjach, kupujesz i sprzedajesz jednocześnie i nie ważne gdzie rynek pójdzie - zarobisz.

czyli masz grala ..
tak ja pisał Kaczor.. wycena opcji zalezy od sytuacji na rynku.. gdyby to było takie proste, to wystarczy kupić opcję binarną typy range .. i jak cena bedzie in / lub out (w zaleznosci jak obstawiasz).. tulisz kasiorę az miło..

hehe no o to chodzi. Wszystko jest wymyślone tak aby nie było łatwo Fajne są też opcje w których zakładasz się czy dotknie czy nie określony poziom.