UFO - 05.02.2008

kaczor napisał:

krt napisał:

kaczor napisał:

a obroty cos nie tego dzisiaj

Przy spadkach obroty nie są aż tak wazne, to popyt pokpił sprawę i niema co biadolic, S cały czas dominująca pozycją

prawdopodobnie masz racje, przewidywalem ze korekta wyniesie nas wyzej ale czas zweryfikowac podejscie.Najgorsze ze nei zdazylem wyjsc z papierow,ale dzisiaj juz nie ma sensu bo emocje biora gore

Teraz to panika , co ciekawe własnie pozbywałem sie S a musi byc taki ruch że całe 3minuty i 28 sekund czekałem i dobrze bo dodatkowe 10 pkt weszło,

Na dane z USA praktycznie nie zareagował rynek walutowy. Po publikacji wzrosła zmienność na głównych europejskich parach, ale nie ma trwałych zmian na rynku. I tak kurs EUR/USD, który przed danymi testował poziom 1,4670 dolara, szybko wzrósł do 1,4697, żeby następnie cofnąć się do 1,4652 dolara. Pół godziny po publikacji ISM-usługi para ta testowała poziom 1,4669 dolara.

Brak silnej wyprzedaży dolara w relacji do europejskich waluta, w reakcji na publikację recesyjnych danych z USA pokazuje, że na forexie zmienił się sentyment do „zielonego”. Obecnie bardziej liczy się wiara w przyszłą poprawę kondycji amerykańskiej gospodarki, będącej następstwem agresywnych obniżek stóp procentowych przez Fed, niż dramatycznie słabe dane jakie na rynek napływają obecnie.


źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.

Akwila napisał:

Do wieszczycieli hossy. Jak zaczęło odbijać po spadkach to jakoś nie zgadzali się na formację V czyli zgadzali się na to co teraz. Zaczęła się piątka a moja drabinka całkiem ładnie powiększa mi zyski. Po ostatnich wtopach gram znacznie bardziej ostrożnie choć prognozując spadki mógłbym od razu wejść większą pozycją. W piątce oczywiście będzie trójka ale 2664 zobaczymy na pewno a jeśli liczyć 1=3 to i 2500 jest możliwe. Wg mnie skończymy jednak trochę wyżej i zamknięcie serii już będzie w fali wzrostowej (która może być dosyć gwałtowna)

na tym forum nikt nei wieszczyl hossy procz wazki, wiekszosc obstawiaal rozne poziomy korekt wiec nei wiem w sumei do kogo piszesz, pozdrawiam

Zejdzie dzisiaj poniżej 50, czy nie zejdzie? Oto jest pytanie...

re Praktyk
No tak, zapomniałem, że w ten sposób potwierdzasz ruch.

re Chudy Miś
Właściwie to ta systematyka i "na oko" - to kilkuletni okres prób i doświadczeń.
Uważam się za "inwestora pozycyjnego" i często śpię z pozycją :-).
Chociaż mam też portfel 30 i 60 min dla DT.
Uważam, że ważniejsze od okien czasowych są cykle. Wspomagam się niezłym programem do tego celu. Autor zdziwił się, żę używam tak długich cykli i pytał jak sobie radzę z poważnymi obsu nięciami, bo takie się zdażają - metodą konsekwencji ujemnych wychyleń + portflelami DT.
A na poważnie - jeżeli cykle mogą dać w okresie 4-5 miesiecy 3-4tys pkt przy skuteczności powyżej 87% - to jak nie traktować ich poważnie.
Pozdrawiam.

SzFagier napisał:

najbardziej to będzie beczał Chińczyk.. jak po świętach będzie musiał oddać papier 20% niżej... uhhhhh zrobi się krachowo..

CHudy Miś do mnie napisał "shang haj - aj aj - bez jaj bez jaj !"

być na haju w szag-haju

RM napisał:

Uważam, że ważniejsze od okien czasowych są cykle.

Fourier? falki ?

Krzak: Zrobimy wszystko co możemy by zakup Y. przez M. doszedł był szybko sfinalizowany
Ben: no cóż, tniemy...
ISM: nasze dane miały być o 16:00! te wcześniejsze to jakiś przekręt!
etc..

o masakra!
powodzenia!

Re kaczor.

Sorki za uogólnianie, ale fakt faktem jest że nikt nie obstawiał kształtu V. Teraz przed zamknięciem sesji pytanie czy jutro będzie odreagowanie czy luka w dół? Ale myślę że to zobaczymy dopiero ok. 22. Ja obstawiam dalej kontynuację

kaczor napisał:

na tym forum nikt nei wieszczyl hossy procz wazki, wiekszosc obstawiaal rozne poziomy korekt wiec nei wiem w sumei do kogo piszesz, pozdrawiam

Slownik -> wieszczyc.

Hossa, bessa, normalne cykle.

Wzrosty beda na ziliard procent tylko nie wiadomo kiedy. Za 10 lat beda wsponiac jak W20 byl 4 cyfrowy.

Z dlugookresowego punktu widzenia lepiej obstawiac wzrosty niz spadki.

Co nie zmienia faktu, ze 80% polskich inwestorow to tchorze.

Re Ważka

Nie mów że tchórze. Normalna korekta a raczej koniec korekty. To kwestia techniczna.

Ważka, ciekawe czy masz tak duży portfel aby uzupełniać depo jeżeli mówisz o długoterminowej grze na kontraktach?

czasem lepiej byc madrym tchorzem, niz glupim bohaterem

no tak Ważka będzie co wspominać przy trzycyfrowym W20...

Witam, ostatnio się nie udzielam na forum bo i nie ma sie czym chwalić ale nie zwytrzymałem....... Ważka pierdolisz jakbyś już co najmniej 3 flachy w śledzika jebnął. Nara

Chudy Miś.

Blisko :-)

Ważka napisał:

kaczor napisał:

na tym forum nikt nei wieszczyl hossy procz wazki, wiekszosc obstawiaal rozne poziomy korekt wiec nei wiem w sumei do kogo piszesz, pozdrawiam

Slownik -> wieszczyc.

Hossa, bessa, normalne cykle.

Wzrosty beda na ziliard procent tylko nie wiadomo kiedy. Za 10 lat beda wsponiac jak W20 byl 4 cyfrowy.

Z dlugookresowego punktu widzenia lepiej obstawiac wzrosty niz spadki.

Co nie zmienia faktu, ze 80% polskich inwestorow to tchorze.

wnajwiekszym hipermegacyklu entropia w koncu wygra wiec nei masz racji:)

Ostrzegałem, że kontrakty na wazelinę idą górę

WOU=0

Spadam.

biedny bylem, jestem i bede...
L od 3044 :popampersie:

Moja prognoza bez zmian. Spadki.
Pozdr

Ktoś napisał:

Ważka, ciekawe czy masz tak duży portfel aby uzupełniać depo jeżeli mówisz o długoterminowej grze na kontraktach?

Dzieki za doposowanie sie do mojego przykladu inwestora.
Uczmy sie czytac ze zrozumieniem...

Przyklad: Nasdaq lata 70' poziom 100 pkt. I co jakbys wtedy obstawil spadki? Przez prawie 40 lat indeks jest wyzej i ani razu nizej. Dziwne....

Szfagier -> To myslisz ze zrobia splita 1:100?

Biedny na pewno nie jestes biedniejszy niz ja tyle długów ma mało kto wiec nie martw sie, za ostatnie i to nie moje pieniadze wzialem S po 3020 i przeczekałem wyjazd na 130 wiec Ty może też dasz rade zycze najlepszego , nara

Biedny napisał:

biedny bylem, jestem i bede...
L od 3044 :popampersie:

stopów nieuzywasz?? straty wtym fachu są nieuniknione , nikt z nas nie jest alfa i omegą, ale ciąc straty trzeba to jest podstawa, przynajmniej ja tak uważam

nie ma co sie spierac, no trza grac

RM napisał:

Chudy Miś.

Blisko :-)

bazy biortogonalne ?

Ważka napisał:

Ktoś napisał:

Ważka, ciekawe czy masz tak duży portfel aby uzupełniać depo jeżeli mówisz o długoterminowej grze na kontraktach?

Dzieki za doposowanie sie do mojego przykladu inwestora.
Uczmy sie czytac ze zrozumieniem...

Przyklad: Nasdaq lata 70' poziom 100 pkt. I co jakbys wtedy obstawil spadki? Przez prawie 40 lat indeks jest wyzej i ani razu nizej. Dziwne....

Szfagier -> To myslisz ze zrobia splita 1:100?

Takie rozumowanie jest dobre jak sie inwestuje w akcje , instrumenty pochodne to chyba sam stwierdzisz że to coś innego
pozdro

usiaki :popampersie:

Ważka, jeżeli wstrzelisz się w "dołek" jesteś moim mistrzem!

P.S. Świadome wstrzelenie się w dołek zdarza się bardzo, a to bardzo rzadko, trzeba grać w dwie strony - to wtedy zaczyna mieć sens!

krt napisał:

Takie rozumowanie jest dobre jak sie inwestuje w akcje , instrumenty pochodne to chyba sam stwierdzisz że to coś innego
pozdro

Oczywisce, dlatego napisalem w dlugookresowym terminie, chodzi mi o to ze w przeciagu kilkudziesieci lat, tak czy siak, czy by byla wojna, recesja, dupa maryna i tak wszystko rosnie.

Dla mnie na kontrakty i tak sa najlepsze bardzo szybkie systemu, ktore potrafia zmienic pozycje nawet kilka razy na dzien.

do roboty trzeba iść ... zakładać WOU