UFO - 10 02 2016 r.

Indiana napisał:

To co miesiąc mają matoły zmiany serii???? Chyba ich poje...ło, nie muszę oczywiście zgadywać że różnica na seriach jest zawsze w plecy
Czyli pier..lę forex, GPW rządzi

Sprawa sie rypla
"Oczy w podloge".

Na czym Wy qwa gracie
Przecież na takich warunkach, to nie idzie regularnie zarabiać, a już o utrzymaniu się z tego to nie ma mowy...
To już szybciej można zarobić w pokera, przy założeniu że nie gra się z szulerami - w sumie gra w pokera z szulerami to mniej więcej równe szanse jak tutaj gracie ze szfagrami na ich warunkach i zasadach....
Nic dziwnego, że ta takich warunkach 95% graczy wpierdala kasę....
Pier.olę, nawet już nie myślę o wchodzeniu w forex, zupełnie nie na mój styl grania. Rozumiem jeszcze, jak ktoś wchodzi na kilka minut / godzin, to idzie jakoś ominąć połowę pułapek, ale to też kwestia czasu aż przewiozą na kilka dobrych %, tak jak np. japoniec wczoraj i dziś.

Na GPW-uni, mimo iż to taki mały i płytki rynek, to jak wdupczyłem się z wysoko branymi elkami, to zrolowałem je sobie praktycznie za darmo na odległą serię, nic mnie to nie kosztowało (a nawet zarobiłem spory%, bo dalekie serie są niżej wyceniane o dywidendy), leży sobie za darmo i czeka na lepsze czasy. Żadnych swapów ani innych rolowań nie ma, umówmy się że u nas bez problemu idzie się przerolować na następną serię po tej samej cenie. Na foreksie już byłbym bankrutem, a tutaj grając systemami resztą depozytu wyszedłem na plus na całości, a gdzie tam jeszcze do 2500

http://www.tvn24.pl/pomorze,42/szczecin-udomowiona-wiewiorka,617804.html

Indiana napisał:

Na czym Wy qwa gracie
Przecież na takich warunkach, to nie idzie regularnie zarabiać, a już o utrzymaniu się z tego to nie ma mowy...
To już szybciej można zarobić w pokera, przy założeniu że nie gra się z szulerami - w sumie gra w pokera z szulerami to mniej więcej równe szanse jak tutaj gracie ze szfagrami na ich warunkach i zasadach....
Nic dziwnego, że ta takich warunkach 95% graczy wpierdala kasę....
Pier.olę, nawet już nie myślę o wchodzeniu w forex, zupełnie nie na mój styl grania. Rozumiem jeszcze, jak ktoś wchodzi na kilka minut / godzin, to idzie jakoś ominąć połowę pułapek, ale to też kwestia czasu aż przewiozą na kilka dobrych %, tak jak np. japoniec wczoraj i dziś.

Na GPW-uni, mimo iż to taki mały i płytki rynek, to jak wdupczyłem się z wysoko branymi elkami, to zrolowałem je sobie praktycznie za darmo na odległą serię, nic mnie to nie kosztowało (a nawet zarobiłem spory%, bo dalekie serie są niżej wyceniane o dywidendy), leży sobie za darmo i czeka na lepsze czasy. Żadnych swapów ani innych rolowań nie ma, umówmy się że u nas bez problemu idzie się przerolować na następną serię po tej samej cenie. Na foreksie już byłbym bankrutem, a tutaj grając systemami resztą depozytu wyszedłem na plus na całości, a gdzie tam jeszcze do 2500

indiana demo nie kosztuje, ani nie boli- nie budź ludzi ze snu
jedyna możliwosc zarobku jaka jest "możliwa" to spekulacja akcjami i to jak ktoś ma szczęście, wszystko co na lewarze to już sukces jak jestes na zero . a forex to już lepiej kase na wóde i dziwki w kasynie wydać jak słysze podniety o jenotach edkach ropkach itp to odrazu mam lepszy humor co Ci ludzie mają w głowie 😂
lewy kolejna bramka

Tak sobie patrzę na ten oil na bossafx, i qfa już bym miał L po 27.30, z profitem na dolca w górę, pewnie zaraz cienia puszczą :-)
Kusi, kurka kusi, w sumie takich pozycji z dupy za 100zł na mikrolotach to można pootwierać w pierniki, niech połowa zarobi to będzie gicio, a nawet jak nie to przynajmniej ciekawy sposób na zabawę :-)
I dlatego za wuja nawet demo nie otworzę, bo nawet demo nie mam a samo patrzenie na te wykresy już mnie wciąga, dopiero bym tam kasy wdupił

Na tej samej zasadzie nie miałem nigdy motoru, bo wiem o tym dobrze że do max. tygodnia bym się zabił - jak widzę przyspieszający ścigacz to coś mi się dzieje, wiem dobrze że ciągnąłbym do oporu i jeszcze, jeszcze, jeszcze.... nie no idę spać

Małolat napisał:

Indiana napisał:

Na czym Wy qwa gracie
Przecież na takich warunkach, to nie idzie regularnie zarabiać, a już o utrzymaniu się z tego to nie ma mowy...
To już szybciej można zarobić w pokera, przy założeniu że nie gra się z szulerami - w sumie gra w pokera z szulerami to mniej więcej równe szanse jak tutaj gracie ze szfagrami na ich warunkach i zasadach....
Nic dziwnego, że ta takich warunkach 95% graczy wpierdala kasę....
Pier.olę, nawet już nie myślę o wchodzeniu w forex, zupełnie nie na mój styl grania. Rozumiem jeszcze, jak ktoś wchodzi na kilka minut / godzin, to idzie jakoś ominąć połowę pułapek, ale to też kwestia czasu aż przewiozą na kilka dobrych %, tak jak np. japoniec wczoraj i dziś.

Na GPW-uni, mimo iż to taki mały i płytki rynek, to jak wdupczyłem się z wysoko branymi elkami, to zrolowałem je sobie praktycznie za darmo na odległą serię, nic mnie to nie kosztowało (a nawet zarobiłem spory%, bo dalekie serie są niżej wyceniane o dywidendy), leży sobie za darmo i czeka na lepsze czasy. Żadnych swapów ani innych rolowań nie ma, umówmy się że u nas bez problemu idzie się przerolować na następną serię po tej samej cenie. Na foreksie już byłbym bankrutem, a tutaj grając systemami resztą depozytu wyszedłem na plus na całości, a gdzie tam jeszcze do 2500

indiana demo nie kosztuje, ani nie boli- nie budź ludzi ze snu
jedyna możliwosc zarobku jaka jest "możliwa" to spekulacja akcjami i to jak ktoś ma szczęście, wszystko co na lewarze to już sukces jak jestes na zero . a forex to już lepiej kase na wóde i dziwki w kasynie wydać jak słysze podniety o jenotach edkach ropkach itp to odrazu mam lepszy humor co Ci ludzie mają w głowie 😂
lewy kolejna bramka

Małolat dobrze mówi! Dać mu wódki i karnet na dziwki. Czekać cierpliwie na hossę głupców, zakupić pod korek i potem legendy pisać. A teraz to lepiej z dala się trzymać. Fantazje o ropie po 40 dolców, gdy ta sunie ostro na 20, lepiej na erotyczne zamienić. Wilk z Wall Street wskazówką.

Indiana napisał:

Na czym Wy qwa gracie
Przecież na takich warunkach, to nie idzie regularnie zarabiać, a już o utrzymaniu się z tego to nie ma mowy...
To już szybciej można zarobić w pokera, przy założeniu że nie gra się z szulerami - w sumie gra w pokera z szulerami to mniej więcej równe szanse jak tutaj gracie ze szfagrami na ich warunkach i zasadach....
Nic dziwnego, że ta takich warunkach 95% graczy wpierdala kasę....
Pier.olę, nawet już nie myślę o wchodzeniu w forex, zupełnie nie na mój styl grania. Rozumiem jeszcze, jak ktoś wchodzi na kilka minut / godzin, to idzie jakoś ominąć połowę pułapek, ale to też kwestia czasu aż przewiozą na kilka dobrych %, tak jak np. japoniec wczoraj i dziś.

Na GPW-uni, mimo iż to taki mały i płytki rynek, to jak wdupczyłem się z wysoko branymi elkami, to zrolowałem je sobie praktycznie za darmo na odległą serię, nic mnie to nie kosztowało (a nawet zarobiłem spory%, bo dalekie serie są niżej wyceniane o dywidendy), leży sobie za darmo i czeka na lepsze czasy. Żadnych swapów ani innych rolowań nie ma, umówmy się że u nas bez problemu idzie się przerolować na następną serię po tej samej cenie. Na foreksie już byłbym bankrutem, a tutaj grając systemami resztą depozytu wyszedłem na plus na całości, a gdzie tam jeszcze do 2500

Ja Indiana inaczej zarabiam pieniadze / w przygotowaniu kolejne + 200%/
Ale dziwie sie temu co piszesz o forex.
Jestes juz tyle lat na gieldzie I przeciez to jest zupelnie to samo co forex.
Zagraj sobie lewarem 1:10 /mikroloty/ I ryzyko bedziesz mial tak samo niskie przeciez.
A zasady gry sa przeciez takie same.

Indiana napisał:

Tak sobie patrzę na ten oil na bossafx, i qfa już bym miał L po 27.30, z profitem na dolca w górę, pewnie zaraz cienia puszczą :-)
Kusi, kurka kusi, w sumie takich pozycji z dupy za 100zł na mikrolotach to można pootwierać w pierniki, niech połowa zarobi to będzie gicio, a nawet jak nie to przynajmniej ciekawy sposób na zabawę :-)
I dlatego za wuja nawet demo nie otworzę, bo nawet demo nie mam a samo patrzenie na te wykresy już mnie wciąga, dopiero bym tam kasy wdupił

Na tej samej zasadzie nie miałem nigdy motoru, bo wiem o tym dobrze że do max. tygodnia bym się zabił - jak widzę przyspieszający ścigacz to coś mi się dzieje, wiem dobrze że ciągnąłbym do oporu i jeszcze, jeszcze, jeszcze.... nie no idę spać

Indiana, kupuj siłę, sprzedawaj słabość. Po co bić się z koniem, czy to FW20 czy na OIL, czy na PLNx. Gołym okiem widać, że spadki idą gładko, a wzrosty szarpane są i krótkotrwałe. No to jaki mamy trend? Nawet jeśli się na chwilę zatrzymają (lajk nasza Szkapa), to tylko by znów wymłócić frajera liczącego na odwrócenie trendu. Dżizas, ile to forum ma lat? Poza kilkoma juzerami, czyli Opcjem, Diablo, kaczorem, Panem Nikt czy dexem, to ciężko tu lajv graczy odszukać, chyba że dokładających do biznesu. Ech, za dużo Micha czytam...

mariner napisał:

http://www.tvn24.pl/pomorze,42/szczecin-udomowiona-wiewiorka,617804.html

O, EL Szpinako !!!

Juz sie Tak nie oblizuj.

Prezes napisał:

Indiana napisał:

Tak sobie patrzę na ten oil na bossafx, i qfa już bym miał L po 27.30, z profitem na dolca w górę, pewnie zaraz cienia puszczą :-)
Kusi, kurka kusi, w sumie takich pozycji z dupy za 100zł na mikrolotach to można pootwierać w pierniki, niech połowa zarobi to będzie gicio, a nawet jak nie to przynajmniej ciekawy sposób na zabawę :-)
I dlatego za wuja nawet demo nie otworzę, bo nawet demo nie mam a samo patrzenie na te wykresy już mnie wciąga, dopiero bym tam kasy wdupił

Na tej samej zasadzie nie miałem nigdy motoru, bo wiem o tym dobrze że do max. tygodnia bym się zabił - jak widzę przyspieszający ścigacz to coś mi się dzieje, wiem dobrze że ciągnąłbym do oporu i jeszcze, jeszcze, jeszcze.... nie no idę spać

Indiana, kupuj siłę, sprzedawaj słabość. Po co bić się z koniem, czy to FW20 czy na OIL, czy na PLNx. Gołym okiem widać, że spadki idą gładko, a wzrosty szarpane są i krótkotrwałe. No to jaki mamy trend? Nawet jeśli się na chwilę zatrzymają (lajk nasza Szkapa), to tylko by znów wymłócić frajera liczącego na odwrócenie trendu. Dżizas, ile to forum ma lat? Poza kilkoma juzerami, czyli Opcjem, Diablo, kaczorem, Panem Nikt czy dexem, to ciężko tu lajv graczy odszukać, chyba że dokładających do biznesu. Ech, za dużo Micha czytam...

Ale w końcu napisałeś coś po ludzku

Kurodawa przemawia a usd/jen 113

Ciekawe czy Ksiaze Ciemnosci usrednia.

Indiana - pytanie o ropę to tak naprawdę nie do jakiego poziomu spadnie tylko jak długo będzie na nich pozostawać.
Wg mnie nie potrwa to długo - wydobycie ropy już spada a nowe projekty zastopowane. Procesy inwestycyjne i uruchomienie wydobycia nie trwa w tej branży kilka tygodni tylko miesiące i lata. A obecnie zarówno w USA, Rosji czy Arabi Saudyjskiej wydobycie na rekordowych poziomach. Dodaj do tego możliwe szoki podażowe (np w wyniku napięcia na Bliskim Wschodzie). A propos - gdyby tam do czegoś doszło z udziałem krajów Zatoki i Iranu to instalacje i transport ropy byłyby pierwszymi ofiarami. Nie wyobrażam sobie jakie byłyby wówczas wzrosty - w każdym razie kolejna akcja podobna do zdjęcia ochrony z pary CHF/EUR przez SNB.

Oczywiście przy normalnych warunkach jest też druga strona medalu - nagromadzone przez półtora roku nadprodukcji zapasy ropy. Dodaj do tego ewentualne spowolnienie gospodarcze na świecie i spadek popytu (na razie cały czas rośnie).

Po 20, no pewnie tyle nie będzie więc po 25 dolców to naprawdę możnaby zarydzykować ze 100k, ale jeśli nie da się tej ropy tak po prostu kupić ze dwa loty i potrzymać przez rok, to jak to mówią na wsi ch.j im w d.pę i kamieni kupę

to i mamy nowe dołki na ropce


[img][/img]

Indiana napisał:

Po 20, no pewnie tyle nie będzie więc po 25 dolców to naprawdę możnaby zarydzykować ze 100k, ale jeśli nie da się tej ropy tak po prostu kupić ze dwa loty i potrzymać przez rok, to jak to mówią na wsi ch.j im w d.pę i kamieni kupę

Taki byl plan przeciez.
Byl.

Antek juz wie co na ropce.

duży ruch to może być na edku o ile pokonamy ostatnie szczyty. W takim przypadku mielibyśmy za sobą korektę typu irregular failure a po niej z reguły występują fale wydłużone....