UFO - 05 05 2016 r.

UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI
/kontrakty-futures, indeksy-indexes, opcje-options, akcje-shares/
REGULAMIN
1. Cykl dyskusyjny UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI jest dostępny w trybie odczytu dla wszystkich użytkowników, zarówno zarejestrowanych jak i gości.
Dostęp edycyjny posiadają użytkownicy zarejestrowani.
2. W założonym wątku piszemy od wczesnych godzin rannych do późnego wieczora /zgodnie z datą wątku/.
3. Na weekend będzie zakładany wątek z datą soboty/niedzieli.
4. Tematem przewodnim forum są instrumenty pochodne oraz akcje polskiego rynku kapitałowego, waluty (forex) a także inne tematy dotyczące rynków kapitałowych.
5. Zabrania się reklamowania: płatnych sygnałów, garnków, usług, religii, swoich preferencji i zdolności seksualnych, partii politycznych, idei niezgodnych z polskim prawem jak nazistowskie, czy rasistowskie.
6. Od godz. 18:00 do zamknięcia wątku oraz w weekendy dopuszcza się luźniejszą formę dyskusji.
7. Na forum obowiązuje cisza wyborcza zgodnie z polskim prawem tzn. cisza wyborcza rozpoczyna się o północy w dniu poprzedzającym dzień głosowania, a kończy się po zakończeniu głosowania (po zamknięciu lokali wyborczych).
8. Na forum obowiązuje zakaz wklejania obrazków obraźliwych, powodujących obrzydzenie lub erotycznych.
9. Miejscem dyskusji tematów nieprzystających do tematu głównego jest Hyde park.
10. Na forum obowiązuje pisanie pod jednym nickiem.
Wyjątkowo dopuszcza się pisanie pod drugim nickiem pod warunkiem ujawnienia przez użytkownika swojej tożsamości w podpisie (stopce).
W przypadku niedostosowania się do powyższej zasady moderator lub administrator może zablokować takie konto.
11. Nick (nazwa użytkownika) nie może zawierać słów obraźliwych lub wulgarnych - takie konta będą kasowane bez ostrzeżenia.
Osoby podszywające się pod innego użytkownika naśladując avatar (emblemat) i wprowadzający w błąd Nick mogą na wniosek osoby poszkodowanej lub wg uznania administratora otrzymać status "fake profile".
12. Przytaczając obcy komentarz staraj się podać źródło.
13. Na forum obowiązuje szeroko pojęta kultura wymiany poglądów i zakaz trollowania.
Zabrania się obrażania innego użytkownika choćby się nie znał, nie wiedział, nie umiał.
Ogranicz używanie wulgaryzmów do minimum (czujesz, że bez tego wypowiedź traci sens - wykropkuj choć jedną literę).
14. Użytkownik forum powinien po fazie notowań ciągłych, ale przed dogrywką (16.50-17.00) podać swoje nastawienie do rynku akcji polskich przez głosowanie w ankiecie danego dnia WOU - Wskaźnik Optymizmu Uniwersytetu.
15. Zabrania się wklejania linków zawierających treści chronione prawem autorskim.


SPRAWY REGULACYJNE
ZASADY INTERWENCJI MODERATORA/ADMINISTRATORA
1. Za nieprzestrzeganie regulaminu przez użytkownika moderator/administrator ma prawo:
- upomnieć: pisemnie żółtą lub czerwoną kartką,
- czasowo na okres od 1 do 7 dni zablokować użytkownika (ban),
- przy recydywie okres blokady konta może zostać wydłużony.
2. W przypadku wyjątkowo rażącego lub uporczywego łamania regulaminu konto użytkownika może:
- zostać zablokowane na okres bezterminowy
- zostać usunięte karnie
3. Moderator/administrator powinien usunąć treści wszelkiego rodzaju wymienione jako niedopuszczalne w regulaminie. W przypadku usunięcia tekstu moderator/administrator ma obowiązek wpisać odpowiednią adnotację.
4. Konto użytkownika, który przez 183 dni nie logował się może zostać usunięte.

Korzystanie z forum oznacza akceptacje regulaminu publikowanego w wątkach UFO oraz postanowień zawartych w komunikatach administracyjnych.


Problemy rejestracyjne prosimy zgłaszać w zakładce FAQ & PUPA temat
Zapytaj Admina
Opis podstawowych problemów rejestracyjnych i funkcji forum znajduje się pod linkiem
https://ufoforum.forumotion.com/faq-pupa-f5/forum

instrukcja wklejania obrazków:
https://ufoforum.forumotion.com/t2926-instrukcja-wklejania-na-forum-obrazkow#697989



Za linię merytoryczną odpowiadają moderatorzy
Dave, dziadek, inwestor,

Administrator do spraw technicznych: chudy mis

karmimy pajacyka
www.pajacyk.pl

Rozwiazanie rebusu:

"Break dance".

Przelamanie.

Chyba Lodów.

Nasdaq się pieprzy przy 4300 jak proboszcz z ministrantem. Ciężko to idzie w dół.

Niby trend spadkowy ale ALE...  powinien gruchnąć z pyty do 4250 co najmniej a tu takiego wała.

U nas jak zwykle się obsrali po pachy i nie zdziwi mnie gdy teraz kilka dni to się będzie pałować  

W poniedziałek zaciąg był, korba borba 19naście qpowanie sratatata... w pewnym momencie   odpuściły to się lekko cofnęło i tak zostało a wczoraj urwanie sraczki

No chyba że poprawka się zapowiada na dziś.

Z tym graniem (anty)/trendowym to jest tak, że na każdym gównie występują naprzemienne fazy rynq i co jakiś czas zyskowna jest gra antytrendowa a co jakiś czas trendowa i ni cholery nie wiadomo kiedy która faza się zaczyna i kończy; przypomina to trochę zmienną losową. Dlatego ja uważam, iż najważniejsza w całym tym burdelu jest dyscyplina w zarządzaniu kapitałem i rydzykiem - na jakie sygnały się gra to jest kwestia drugorzędna bo wiadomo że część się uda część się nie uda a chodzi o to by suma z udanych (których ilość może być mniejsza od nieudanych) przewyższyła sumę z nieudanych a bez sensownego zarządzania kapitałem jest to nie do osiągnięcia.

Lepiej jest grać jednak trendowo bo przynajmniej ogranicza się straty stosując sensowne MM a gdy się trafi trend można próbować go piramidować. Wqrwiające jest to czesanie małe ale częste co zasiewa u leszcza wątpliwości czy aby na pewno warto trzymać się tej metody? A tu nagle jeb trend piramidka geometryczna progresywna wchodzi i guitarra   tylko KONSEKWENCJA... KONSEKWENCJA i jeszcze raz KONSEKWENCJA! Nie odpuszczać, wykosi 5 razy - wejdź szósty! Bo zazwyczaj najczęściej wtedy gdy leszcz jest zmęczony i wqrwiony, zrezygnowany że ma dosyć - właśnie wtedy idą najpiękniejsze i najczystsze ruchy. Bez tej żelaznej konsekwencji nigdy sie ich nie złapie.


Gra antytrendowa wydaje się być też zyskowna ale do czasu, tu jest zbieranie mało ale często i nawet dość regularnie ale gdy przychodzi znienacka wpierdol to jest od razu gruby.

http://www.grapheine.com/bombaytv/agency-en-e6d60f2e616790edd0d5efa73dc8fc62.html

Dowolna "strategia" z dupy czasem będzie dawać wyniki dodatnie. Np. coś takiego: na zamknięcie godzinówki na DAXie otwieramy pozycję zgodną z kolorem świecy i od razu ustawiamy tp na 10pkt (przy doji bierzemy kolor świecy poprzedniej lub odpuszczamy) Tylko tyle. Taki upośledzony scalping. MICHU by to ładnie obliczył: 14 świeczek na dobę *10pkt to 140pkt na dobę
To wchodzi w >90% przypadqw! Perpetuum żydzile

Czasem nie wejdzie a wtedy wpierdol konkretny lub jedziemy z koxem i stąpamy po cienkiej linii uśredniania martyngałowego żeby wyjśc na 0 co już staje się hazardem bo wtedy nawet pojedyncze punkty mogą decydować o być albo nie być całego leszcza.

Uśrednianie strat jest dokładną odwrotnością piramidowania zysqw. Z natury pierwsze najczęściej się udaje a drugie najczęściej nie... z tym że gdy pierwsze się kiedyś nie uda to leszcz przerabiany jest na pastę rybną a gdy drugie sie raz na ruski rok uda to leszcz może stać się rekinem.

Usrednianie zachęca, nęci bo prawie zawsze się udaje patrząc na te wykresy (praktycznie każdy ruch jest cofnięty, skontrowany itd) ale problem polega na tym "prawie". 

Np. wczoraj DAX świeczka z godz 16-17 ta pojebana szpilka do 9921... kto miał rano longa i dobrał później niżej to wyszedł z tego... kto spiramidował to go wywaliło na BE.

Piramidowanie zniechęca bo sie prawie nigdy nie udaje właśnie przez te jebane kontry, cofki, chwilokorekty które są zbawieniem dla uśredniaczy a zmorą dla piramidujących... ale tu cała nadzieja jest w tym "prawie".

Oto słowo pańskie...

tyle Ewangelii na dziś, ide w kimę

I jeszcze jedno: o kosztach transakcyjnych.

Na czym tak naprawdę najwięcej zarabia ŻYD??? Na kosztach transakcyjnych!

Wbrew pozorom wcale nie jest tak łatwo wjebać konto forexowe przy minimalnej ilości transakcji (że cała wtopa ma pójść w rynek) - trzebaby mieć sporego pH.
Zazwyczaj wpierdala się stopniowo robiąc coraz to kolejne i częste transakcje i wtedy kapitał tak po cichu topnieje jak krew z palca.

Overtrading to jest to co zabija większość leszczy. Dlatego chyba tak latają te wykresy że co chwila w inną stronę żeby leszcze jak najwięcej handlowały. W ten sposób pejs wykańcza na dość małych ruchach bo ciągłe pomyłki odwrotki zwroty cofki to wszystko kosztuje spread/prowizje do qpy summa summarum to się zbiera.  Np na Helmutni koszt jest 2pkt na pozycję, załóżmy że leszcz zrobi 20 trade`ów danego dnia to jakby nie patrzeć ma 40pkt w plecy na samym koszcie transakcyjnym i w tych 20 trade`ach musi przynajmniej tyle zyskać aby wyjść na zero.  

Czasem nawet lepiej wychodzi przetrzymać złą pozycję niż napierdolić masę transakcji na takiej szarpance.

Kiedyś gdy intensywniej grywałem na midwigu to przy dynamiczniejszych sesjach robiłem takie podsumowanie czasem i załóżmy ilość transakcji około 30szt (prawie 300pln prowizji dla żyda!) a wynik powiedzmy 60-70% tego co bym miał trzymając cierpliwie z nogami na stole jedną prostą pozycję z rana lub wczoraj przy koszcie 10pln dla żyda....   Tu jest sedno tematu. Syzyfowa robota - narobić się i mieć mniej niż gdyby nic nie robił.

W overtrading można się wkręcić jak w ruletkę w kasynie że nawet nie wiadomo kiedy leszcz dał sie ponieść.

Taki częsty trading ma sens tylko przy maniu dużej statystycznej przewagi nad pejsem czyli scalping ale to musi być przechujski algorytm jakiś.  HFT w Jankesowie napieprza bo oni mają trafność 100%. Leszcz mający 70% na wejściach daytradingowych to już jest kozak.

Reasumując wydaje mi się, że nie istnieje żadna metoda dająca możliwość zarabiania na każdej fazie rynq co by nie było gdyż te fazy są ze sobą po prostu sprzeczne.

Ale istnieje metoda pozwalająca się utrzymać w każdej fazie rynq przynajmniej na powierzchni a przy sprzyjającej nam - zyskać. Jest to po prostu mądre zarządzanie kapitałem. Od money management wszystko zależy co leszcz zobaczy na depo a rynek zrobi raz tak raz srak raz chujak i NATO nie ma mocnych. Piróg nawet o tym mówił.

I nawet najlepszy trend za wiele nie da leszczowi, który nie potrafi sensownie zarządzać kapitałem. O to się cały pic w zasadzie rozbija a nie o to na jaką świeczkę czy formację zagramy  - to jest w sumie mało ważne.

I jeszcze jedno: zastanawia mnie czy ci geniusze demowicze z tych różnych konqrsów, którzy mają tysiące % stopy zwrotu za miesiąc i powygrywali samochody... czy oni potrafią coś podobnego osiągnąć na realu od choćby 500zł kwoty startowej??  

Np. z 500zł na dziecko zrobić 20k w miesiąc jak MICHU...Teoretycznie się da ale trzeby by mieć trafność tak zajebiście wysoką jakby niemalże widział świeczki do przodu.

Ciekawe.

podobno miał być krach, ale ktoś go zajumał. Dziś HIOB zarabia u nas na L.

OpCjOnEr napisał:

Reasumując wydaje mi się, że nie istnieje żadna metoda dająca możliwość zarabiania na każdej fazie rynq co by nie było gdyż te fazy są ze sobą po prostu sprzeczne.

Ale istnieje metoda pozwalająca się utrzymać w każdej fazie rynq przynajmniej na powierzchni a przy sprzyjającej nam - zyskać. Jest to po prostu mądre zarządzanie kapitałem. Od money management wszystko zależy co leszcz zobaczy na depo a rynek zrobi raz tak raz srak raz chujak i NATO nie ma mocnych. Piróg nawet o tym mówił.

I nawet najlepszy trend za wiele nie da leszczowi, który nie potrafi sensownie zarządzać kapitałem. O to się cały pic w zasadzie rozbija a nie o to na jaką świeczkę czy formację zagramy  - to jest w sumie mało ważne.

podsumowując Twoje sugestie i wywody: każdy chce być Żydem , każdy chce zarobić a robić..........

co prawda wyroku TK nie opublikowali, ale za to opublikowali wywiad z Michem
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Peter-L-Brandt-tajemnice-sukcesu-gieldowego-inwestora-7378435.html

Zygmunt de Bill napisał:

http://www.grapheine.com/bombaytv/agency-en-e6d60f2e616790edd0d5efa73dc8fc62.html

urok i prostota

Zygmunt de Bill napisał:

http://www.grapheine.com/bombaytv/agency-en-e6d60f2e616790edd0d5efa73dc8fc62.html

i szparagów dam Ci popróbować

OpCjOnEr napisał:

Dowolna "strategia" z dupy czasem będzie dawać wyniki dodatnie. Np. coś takiego: na zamknięcie godzinówki na DAXie otwieramy pozycję zgodną z kolorem świecy i od razu ustawiamy tp na 10pkt (przy doji bierzemy kolor świecy poprzedniej lub odpuszczamy) Tylko tyle. Taki upośledzony scalping. MICHU by to ładnie obliczył: 14 świeczek na dobę *10pkt to 140pkt na dobę
To wchodzi w >90% przypadqw! Perpetuum żydzile

Czasem nie wejdzie a wtedy wpierdol konkretny lub jedziemy z koxem i stąpamy po cienkiej linii uśredniania martyngałowego żeby wyjśc na 0 co już staje się hazardem bo wtedy nawet pojedyncze punkty mogą decydować o być albo nie być całego leszcza.

dowolna strategie z dupy mozna zpowrotem wsadzic skad wziąłeś
tak samo jak wszystkie cudowne systemy
i co to daja takie gdybania ze gdybym nie zamknal to bym zarobil ?????
gdybys nie zamknął to by cie najprawdopodobniej wyjebali na stopie i nic bys nie zarobil

zyd nie ma w swoich systemach opcji "strata"
tak jak w "big szorcie " do konca bedzie sztucznie trzymał "rynek" jeśliby mial na  spadku stracić
i tak az do prawdziwego krachu ale wtedy ten wygrany to  bedzie sie cieszyl jesli zarobi cokolwiek
bo wszystko padnie i nie będzie żadnych wypłat
spadki moga byc tylko kontrolowane -żyd na nich ma zarobić

OpCjOnEr napisał:

I jeszcze jedno: zastanawia mnie czy ci geniusze demowicze z tych różnych konqrsów, którzy mają tysiące % stopy zwrotu za miesiąc i powygrywali samochody... czy oni potrafią coś podobnego osiągnąć na realu od choćby 500zł kwoty startowej??  

Np. z 500zł na dziecko zrobić 20k w miesiąc jak MICHU...Teoretycznie się da ale trzeby by mieć trafność tak zajebiście wysoką jakby niemalże widział świeczki do przodu.

Ciekawe.

może i może ale jeden na setki tysiecy ,tak jak w konkursie
i tylko w ograniczonym czasie - jesli odejdzie od stołu
bo w końcu każdy tak grając wpierdoli - co widać w konkursach

REALISTA napisał:

co prawda wyroku TK nie opublikowali, ale za to opublikowali wywiad z Michem
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Peter-L-Brandt-tajemnice-sukcesu-gieldowego-inwestora-7378435.html

Żyd domokrążca
Powciska kity, zgarnie wyplate, zwiedzi miasto przy okazji, zje obiad
i słuch o nim zaginie
Za jakiś czas pojawi sie inny magik
Potem znowu inny
Itd

Rano dziś Pani z warzywniaka mówiła mi, że Policja ściga jakiegoś gościa za szparagi, wiecie coś o tym ?

Jankes dostał nocnego wzwodu i korba od rana.

REALISTA napisał:

Rano dziś Pani z warzywniaka mówiła mi, że Policja ściga jakiegoś gościa za szparagi, wiecie coś o tym ?

a w Lidlu widzialem zdjecie goscia (z szerokim nosem )
z podpisem "tego klienta nie obsługujemy "  ????

o co chodzi ?

OpCjOnEr napisał:

Jankes dostał nocnego wzwodu i korba od rana.

leszcz na S a ich systemy nie maja opcji "strata "
tak bedzie do konca swiata (gazu)

Osły napisał:

REALISTA napisał:

Rano dziś Pani z warzywniaka mówiła mi, że Policja ściga jakiegoś gościa za szparagi, wiecie coś o tym ?

a w Lidlu widzialem zdjecie goscia (z szerokim nosem )
z podpisem "tego klienta nie obsługujemy "  ????

o co chodzi ?

https://www.godealla.pl/blog/okazje-za-2-zl-w-lidlu-ponad-100-przecenionych-produktow/

http://www.grapheine.com/bombaytv/index.php?module=see&lang=uk&code=91cde739d025878bdfed208b13719f5d

He he

Z cyklu...Przemak to przewidzial.

Tylko, ze to nielogiczne.

Najpierw leszcz zostaje wciagniety do gry i bierze eL PKCem

A na górce towar od leszcza odbiera szwagier ?

Tylko po co szwagrowi eL brane na górce.

Osły napisał:

OpCjOnEr napisał:

Jankes dostał nocnego wzwodu i korba od rana.

leszcz na S a ich systemy nie maja opcji "strata "
tak bedzie do konca swiata (gazu)

Może i nie ma ale jako leszcz możesz zostać w grupie niewydymywalnych - niech inni zasilają żyda.

Hossa

OpCjOnEr napisał:

Z tym graniem (anty)/trendowym to jest tak, że na każdym gównie występują naprzemienne fazy rynq i co jakiś czas zyskowna jest gra antytrendowa a co jakiś czas trendowa i ni cholery nie wiadomo kiedy która faza się zaczyna i kończy; przypomina to trochę zmienną losową. Dlatego ja uważam, iż najważniejsza w całym tym burdelu jest dyscyplina w zarządzaniu kapitałem i rydzykiem - na jakie sygnały się gra to jest kwestia drugorzędna bo wiadomo że część się uda część się nie uda a chodzi o to by suma z udanych (których ilość może być mniejsza od nieudanych) przewyższyła sumę z nieudanych a bez sensownego zarządzania kapitałem jest to nie do osiągnięcia.

Lepiej jest grać jednak trendowo bo przynajmniej ogranicza się straty stosując sensowne MM a gdy się trafi trend można próbować go piramidować. Wqrwiające jest to czesanie małe ale częste co zasiewa u leszcza wątpliwości czy aby na pewno warto trzymać się tej metody? A tu nagle jeb trend piramidka geometryczna progresywna wchodzi i guitarra   tylko KONSEKWENCJA... KONSEKWENCJA i jeszcze raz KONSEKWENCJA! Nie odpuszczać, wykosi 5 razy - wejdź szósty! Bo zazwyczaj najczęściej wtedy gdy leszcz jest zmęczony i wqrwiony, zrezygnowany że ma dosyć - właśnie wtedy idą najpiękniejsze i najczystsze ruchy. Bez tej żelaznej konsekwencji nigdy sie ich nie złapie.


Gra antytrendowa wydaje się być też zyskowna ale do czasu, tu jest zbieranie mało ale często i nawet dość regularnie ale gdy przychodzi znienacka wpierdol to jest od razu gruby.

Wytllumacze Ci Opcjo.
Gra trendowa - ustalona notacja i grasz ftekami.
Gra antytrendowa - notacja przeciwsobna i grasz stekami.

Notacja przeciwsobna - grasz stekami i ftekami.

Przelacznikiem do gry trendowej/antytrendowej jest moment przejscia miedzy ustalona notacja a notacja przeciwsobna.

Zarabianie jest proste.

ropę to chyba ruski kapitał pompuje; w weekend czytałem, ze opec wydobywa na pełnej kurwie a zapasy sa mega ( zresztą wczoraj dane z usa to pokazały ).