UFO 02 - 03 07 2016 r. Weekend

3 bialych Francuzow przyjeli do reprezentacji afrykanskiej

qrde nie wiedzialem, ze w Afryce sie Marsylianke spiewa

trzymam kciuki za xxxxxxSON-ów

Aryjczyk strzelil! To sie powinno liczyc jako 1.5:0

mariner napisał:

trzymam kciuki za xxxxxxSON-ów

Tak podejrzewałem że Ty trzymasz z mniejszością

Napisałem 666 postów to chyba należy mi się ranga? Sir Nick napisał 440 i został moderatorem
Jest tu ktoś dobry w pisaniu wniosków?

frater napisał:

Napisałem 666 postów to chyba należy mi się ranga? Sir Nick napisał 440 i został moderatorem
Jest tu ktoś dobry w pisaniu wniosków?

ja juz swoja range oddałem Thorgallowii
Tobie ew. moze oddac range Kapitan

kamikaze napisał:

Wielu graczy i ekonomistów od lat wieszczyło katastrofę, zamiast tego były kolejne rekordy na giełdzie. Tym niemniej pewne niekorzystne rzeczy w różnych ważnych gospodarkach - rzeczy, które były źródłem kasandrycznych przepowiedni - nie są wymysłem, a rzeczywistością. Wiele danych publikowanych przez USA i Chiny jest zafałszowanych (np. amerykańska inflacja, dane z rynku pracy, czy rynku nieruchomości) i nie pokazuje prawdziwego obrazu sytuacji. Moim zdaniem zbliżamy się do momentu gdy prognozy różnych czarnowidzów zaczną się pomału realizować. Najprawdopodobniej nastąpi to jeszcze w tym roku, a jak nie w tym, to w 2017.

Wielu znanych inwestorów zmniejsza zaangażowanie w akcje, przesiada się na złoto, kupuje akcje kopalni złota itd.
Sam byłem ostatnio optymistycznie nastawiony do polskiej giełdy (już nie jestem), oczekiwałem że będzie sobie lepiej radziła niż giełdy zachodnie. Jednak ponieważ mamy Brexit na tapecie a Kaczyński zapowiada praktycznie nacjonalizację kapitałów zgromadzonych w OFE, to o wzrostach na polskiej giełdzie można chyba zapomnieć. Będzie pewnie krótkoterminowy skok do góry gdyby Wielka Brytania zdecyduje się zignorować wyniki referendum i pozostać w UE. Ale jeżeli złoży wniosek o wyjście to będziemy mieli zjazd.

Sporo jest notorycznych miśków wśród ufoków, ale ponieważ główny miś Realista coś ostatnio napomina o elkach (dla jaj zapewne   ), to poczułem się w obowiązku przestrzec szanowne towarzystwo. Głupio by było zostać z elkami w ręku, w chwili gdy coraz większe są szanse na rozpoczęcie poważnego, długiego, globalnego kryzysu gospodarczego.

po info o OFe jutro z rana bedzie b. dobra okazja do L na gpw na 2-3 dni

betonowe_buty napisał:

Osły napisał:

W Bristolu wystawiono na ulicy róże w wazonie, na którym widniał napis “If you are immigrant to UK please take a rose” – “Jeśli jestem imigrantem, proszę weź różę”. Bardzo miły gest, chęć okazania współczucia Polakom warta podkreślenia, gdy w wiadomościach pełno obrazów ksenofobii, nienawiści, przekazów pełnych uprzedzeń.

http://www.madeindunstable.com/2016/06/28/brytyjczycy-wspieraja-polakow-po-serii-incydentow-o-podlozu-rasistowskim-w-wyniku-brexit/



O WYBRYKACH ANTYPOLSKICH SIE MOWI CZESTO
A TO ZNALAZLEM TYLKO W JEDNYM MIEJSCU W NECIE
CZYZBY WAHADŁO PROPAGANDY "OBIEKTYWNYCH MEDIOW " WYCHYLONE W STYRONE ANTYUNIJNĄ ????
Co   tylko potwierdza fakt  ze to w wiekszosci sprzedajne kurwy a nie media

a cale to zamieszanie  spowodowal "brytyjski JKM "  Nigel Farage
i to warto sobie wziac pod uwage zwolennicy "gładkich sloganów " JKM - przemyslcie ze te slogany moga sie kiedys ziścić
i co wtedy ????

ty to jesteś niezły przypadek, w stopce masz amerykańskiego JKM


Nie da się naprawić „oszukańczego systemu”,
jeżeli obywatele liczyć będą na tych samych ludzi, „którzy go zdeprawowali”
Donald Trump  

gościu sam przyznaje, ze (BYŁ) jest czescia oszukańczego systemu i z niego czerpal ile się da ale osły nie zna języków obcych .... idz do oszukańczego krusu po wizyte u specjalisty

jesli juz porownujesz Trampa to raczej do Kukiza a nie do JKM - ktory cale zycie krytykuje system i z niego zyje
Trump nie wzial jeszcze dolara z budżetu - tak jak Kukiz

Osły napisał:

frater napisał:

Napisałem 666 postów to chyba należy mi się ranga? Sir Nick napisał 440 i został moderatorem
Jest tu ktoś dobry w pisaniu wniosków?

ja juz swoja range oddałem Thorgallowii
Tobie ew.  moze oddac range Kapitan

Gdzie mnie tam do Kapitana, sierżant albo jeszcze lepiej ogniomistrz byłoby w sam raz

GóWniana oaza wolności słowa zablokowała możliwość komentowania pod kolejnym tematem - byli migranci a tym razem Ukraina

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,20343837,zespol-z-ukrainy-nie-wpuszczony-do-kraju-zagrozenie-dla-ladu.html#BoxNewsLink

frater napisał:

Napisałem 666 postów to chyba należy mi się ranga? Sir Nick napisał 440 i został moderatorem
Jest tu ktoś dobry w pisaniu wniosków?

nie ilość a jakość stanowi


Widzę, że wielu tu prowadzi notatki...

Dobrze, że nie ma tu rangi "były moderator" bo połowa UFOków by takie miała ;-)

kamikaze napisał:

Wielu graczy i ekonomistów od lat wieszczyło katastrofę, zamiast tego były kolejne rekordy na giełdzie. Tym niemniej pewne niekorzystne rzeczy w różnych ważnych gospodarkach - rzeczy, które były źródłem kasandrycznych przepowiedni - nie są wymysłem, a rzeczywistością. Wiele danych publikowanych przez USA i Chiny jest zafałszowanych (np. amerykańska inflacja, dane z rynku pracy, czy rynku nieruchomości) i nie pokazuje prawdziwego obrazu sytuacji. Moim zdaniem zbliżamy się do momentu gdy prognozy różnych czarnowidzów zaczną się pomału realizować. Najprawdopodobniej nastąpi to jeszcze w tym roku, a jak nie w tym, to w 2017.

Wielu znanych inwestorów zmniejsza zaangażowanie w akcje, przesiada się na złoto, kupuje akcje kopalni złota itd.
Sam byłem ostatnio optymistycznie nastawiony do polskiej giełdy (już nie jestem), oczekiwałem że będzie sobie lepiej radziła niż giełdy zachodnie. Jednak ponieważ mamy Brexit na tapecie a Kaczyński zapowiada praktycznie nacjonalizację kapitałów zgromadzonych w OFE, to o wzrostach na polskiej giełdzie można chyba zapomnieć. Będzie pewnie krótkoterminowy skok do góry gdyby Wielka Brytania zdecyduje się zignorować wyniki referendum i pozostać w UE. Ale jeżeli złoży wniosek o wyjście to będziemy mieli zjazd.

Sporo jest notorycznych miśków wśród ufoków, ale ponieważ główny miś Realista coś ostatnio napomina o elkach (dla jaj zapewne   ), to poczułem się w obowiązku przestrzec szanowne towarzystwo. Głupio by było zostać z elkami w ręku, w chwili gdy coraz większe są szanse na rozpoczęcie poważnego, długiego, globalnego kryzysu gospodarczego.

to co eL na kangura

dex napisał:

kaczor napisał:

W dupie mam panstwo polskie i europejskie, dla mnie kazdy system w ktorym jednostka ma wiecej wolnosci jest lepszy.
Polska biurokracja jest duzo gorsza od unijnej, polskie panstwo jest duzo bardzije opresyjne i ingerujace niz UE wiec wybor jest oczywisty.
A co do armii to niezly ubaw, panstwa sie nie moga dogadac co do dosc prostej kwestii imigracji brudasow i nagle swtorza wlasna armie, widze ze humor ci dopisuje
UE jest dobra bo prowadzi do erozji kontroli panstwa nad obywatelem a im wieksza struktura tym wiecej w niej chaosu i wiecej meijsca dla jednostek.
Nie ma gorszego przeciwniak wolnosci niz silne panstwo, poczytaj sobie jak USA powstawaly i po co powstala amerykanska konstytucja.
Dla mnie kazdy kto chce silnego panstwa ktore bedzie ludzi trzymac za gardlo jest wrogiem wolnosci i kandydatem do zawisniecia na galezi.

Z jednej strony jesteś przeciwnikiem państwa, a z drugiej zagorzałym zwolennikiem prawa pierwotnego zawłaszczenia ziemi i jej nienaruszalnej własności.
Prawa, które nie tylko spowodowało powstanie państw (de facto jedynych właścicieli ziemi), ale doprowadziło do sytuacji w której w praktyce musisz mieszkać w jakimś państwie, bo nie ma już ziemi bezpańskiej.

Oj kaczor, po prostu żelazna logika.

A ty niby jestes zwolennikiem wolnosci, ale wedlug ciebeiu wolnosc juz nie dotyczy tego co ludzie posiadają chcoiaz nawet dziecko wie ze jak mu sie zabierze lizaka to mu sie robi krzywde.Ale widocznie madrosc dzieci jest dla ciebei za trudna,

Jetses po prostu mutualista jak juz kiedys mowilem, nei wiem czemu sie nie przyznasz, sierota po Carsonie

https://pl.wikipedia.org/wiki/Anarchizm_indywidualistyczny

Większość anarchistów indywidualistów (żyjących w XIX wieku) określała i określa samych siebie jako socjalistów[6][7]. Jest to typ socjalizmu, zwany mutualizmem, którego podstawowe zasady ułożył ojciec chrzestny anarchizmu Pierre Joseph Proudhon, a także William Batchelder Greene, Josiah Warren i wielu innych. Mutualizm traktuje kapitalizm, rozumiany jako system ekonomiczny oparty na pracy najemnej ludzi nie posiadających, lub posiadających bardzo mało własnego majątku, za eksploatatywny i oparty na państwowych przywilejach, takich jak:

akumulacja pierwotna[8]
monopol pieniądza, czyli prawo do wyłącznego emitowania waluty oraz kontrolowania stóp procentowych przez państwo i licencjonowane banki[9]
prawa własności do nieużytkowanej ziemi[10]
własność intelektualna[11]
cła[12]

Podstawowymi mutualistycznymi postulatami są:

Zniesienie własności prywatnej ziemi − miało ją zastąpić prawo używania i zajmowania (ang. occupancy and use)[13].
Zniesienie odsetek pobieranych za udzielenie kredytu. Mutualizm uznaje je za konsekwencję istnienia monopolu pieniężnego (wyłącznego prawa do emisji pieniądza przez państwo) i licencjonowania bankowości. Stąd ten postulat miałby być wprowadzony w życie poprzez wolną bankowość[14]. Mutualiści uważają, że w wolnym społeczeństwie każdy mógłby założyć mutualny bank, udzielający kredytów opartych o dowolną formę zabezpieczenia (dobra rynkowe, obietnica przyszłej produkcji). Z tego powodu stopa procentowa miałaby spaść do kosztu prowadzenia takiego banku (według Tuckera, taki koszt wynosił statystycznie mniej niż 3/4%[15]). Do pomysłów dotyczących dokładnego działania takiej bankowości można zaliczyć Banku Ludowy (Proudhon), wzajemny pieniądz (Greene)[16] oraz LETS[17].
Oparcie cen o zasadę "koszt jest granicą ceny" (ang. cost is the limit of price)[18], przy czym koszt miał być raczej wyrażany w kosztach związanych z samą pracą (np. utratą czasu), a nie z kosztem wyrażonym w pieniądzu. Cena jakiegoś towaru miała np. rosnąć wraz z czasem, w jakim został on wykonany.
Zniesienie własności intelektualnej, szczególnie patentów. Miałoby to znieść bariery i obniżyć ceny na rynku technologicznym. Stąd poparciem dzisiejszych mutualistów cieszy się wolne oprogramowanie, otwarta treść oraz P2P.

Zdaniem mutualistów wprowadzenie w życie tych postulatów zapewniłoby wszystkim pracownikom dostęp do nisko- lub nieoprocentowanego kredytu, a więc możliwość samozatrudnienia, pracy w spółdzielni lub otrzymania pełnej wartości ich pracy u kapitalisty (poprzez zwiększony popyt na pracę). Miałoby to też przeciwdziałać akumulacji kapitału i bogactwa przez część osób kosztem innych, w konsekwencji tworząc egalitarne społeczeństwo bez wyraźnych podziałów na klasy społeczne.

Podstawą teoretyczną mutualizmu jest i była laborystyczna teoria wartości, choć od początku była ona różnie interpretowana. Josiah Waren przyjmował, że wartość pracy włożonej w produkcję nie jest zależna od podaży i popytu na produkowane towary, zaś Greene i Tucker uważali, że praca o tyle nadaje wartość towarowi, na ile tworzy wartość użytkową. Kevin Carson, anarchista-indywidualista i mutualista, przeprowadził próbę zreformowania laborystycznej teorii wartości w swojej książce pt. Studies in Mutualist Political Economy.

Związek anarchizmu indywidualistycznego z mutualizmem trwa do dziś[19][20].

Hehe czekam az taki zibi mi wyjasni ze zajebanie OFE przez PiS jest dobre

http://reporters.pl/1115/rosyjska-bron-hipersoniczna-zachwiala-nuklearna-rownowaga-nie-ma-przed-nia-obrony/
...jest w stanie uderzyć ładunkiem jądrowym w Nowy Jork po 40 minutach, a w Londyn po 20 minutach od wystrzelenia z Rosji.
Ponadto wyposażony w systemy walki radioelektronicznej glider może błyskawicznie przelecieć nad całym terytorium USA, dezorganizując na swojej drodze wszystkie amerykańskie stacje radiolokacyjne.
Wytropienie takiego pocisku przez radary jest praktycznie niemożliwe, leci on bowiem na znacznie mniejszej wysokości niż tradycyjne rakiety balistyczne, a następnie trafia w cel z dokładnością do kilku metrów. ...  

SYLWESTER napisał:

http://reporters.pl/1115/rosyjska-bron-hipersoniczna-zachwiala-nuklearna-rownowaga-nie-ma-przed-nia-obrony/
...jest w stanie uderzyć ładunkiem jądrowym w Nowy Jork po 40 minutach, a w Londyn po 20 minutach od wystrzelenia z Rosji.
Ponadto wyposażony w systemy walki radioelektronicznej glider może błyskawicznie przelecieć nad całym terytorium USA, dezorganizując na swojej drodze wszystkie amerykańskie stacje radiolokacyjne.
Wytropienie takiego pocisku przez radary jest praktycznie niemożliwe, leci on bowiem na znacznie mniejszej wysokości niż tradycyjne rakiety balistyczne, a następnie trafia w cel z dokładnością do kilku metrów. ...  

zasada wzajemnego zastraszanai realizowana jest glownie dzieki okretom podwodnym z bronia nuklearna.Nawet jak jedno panstwo przeprowadzi atak wyprzedzajacy na silosy i lotniska to drugie ma tyle broni atomowej w okretach podwodnych ze i tak powaznie zniszczy drugie.
Wojna nuklearna sie po prostu nie oplaca, bo kazdy traci.

Poza tym mi to przypomina te ciagle radzieckie rewelacje o ich swietnej broni a jak bylo kazdy wie

SYLWESTER napisał:

http://reporters.pl/1115/rosyjska-bron-hipersoniczna-zachwiala-nuklearna-rownowaga-nie-ma-przed-nia-obrony/
...jest w stanie uderzyć ładunkiem jądrowym w Nowy Jork po 40 minutach, a w Londyn po 20 minutach od wystrzelenia z Rosji.
Ponadto wyposażony w systemy walki radioelektronicznej glider może błyskawicznie przelecieć nad całym terytorium USA, dezorganizując na swojej drodze wszystkie amerykańskie stacje radiolokacyjne.
Wytropienie takiego pocisku przez radary jest praktycznie niemożliwe, leci on bowiem na znacznie mniejszej wysokości niż tradycyjne rakiety balistyczne, a następnie trafia w cel z dokładnością do kilku metrów. ...  

Problem w tym, że w wyniku wojny jądrowej nie da się zdobyć terytorium - tylko stracić.
Wojna jądrowa po prostu się nie opłaca i nie ma znaczenia czy będzie to pocisk hypersoniczny, czy wystrzelony z łodzi podwodnej u brzegów USA.

no niestety- chyba Islandczycy nie dadzą już rady wyrównać
coś jakby dzisiaj mieli mniej pałeru

mariner napisał:

no niestety- chyba Islandczycy nie dadzą już rady wyrównać
coś jakby dzisiaj mieli mniej pałeru  

szpinak z glonow im sie skonczyl

mariner napisał:

no niestety- chyba Islandczycy nie dadzą już rady wyrównać
coś jakby dzisiaj mieli mniej pałeru  

Mniejszość zwyczajnie! To tak jakbyś pisał że homosie zaludnią ziemię

SYLWESTER napisał:

http://reporters.pl/1115/rosyjska-bron-hipersoniczna-zachwiala-nuklearna-rownowaga-nie-ma-przed-nia-obrony/
...jest w stanie uderzyć ładunkiem jądrowym w Nowy Jork po 40 minutach, a w Londyn po 20 minutach od wystrzelenia z Rosji.
Ponadto wyposażony w systemy walki radioelektronicznej glider może błyskawicznie przelecieć nad całym terytorium USA, dezorganizując na swojej drodze wszystkie amerykańskie stacje radiolokacyjne.
Wytropienie takiego pocisku przez radary jest praktycznie niemożliwe, leci on bowiem na znacznie mniejszej wysokości niż tradycyjne rakiety balistyczne, a następnie trafia w cel z dokładnością do kilku metrów. ...  

ten artykuł to pomieszanie faktów i bzdur. Zacznę od tego który zacytowałeś - to jest bzdura. Odpalenie rakiety nie jest wykrywane radarowo tylko za pośrednictwem satelitów które rejestrują źródła podczerwieni. W fazie lotu wykrycie też nie jest problemem. Problemem jest zniszczenie dlatego że te systemy mogą manewrować w trakcie lotu ślizgowego w przeciwieństwie do rakiet balistycznych w środkowej fazie lotu (ze względu na specyfikę lotu balistycznego i znikomą gęstość wysokich partii atmosfery). Glider nie opuszcza też atmosfery - właśnie po to by móc wykonywać manewry.

"(..)Co więcej, od dwóch lat Rosja pracuje już nad nowym typem hipersonicznego pocisku o napędzie strumieniowym o nazwie „Cirkon”, który ma osiągać prędkość 12-13 Ma, czyli prawie do 16 tys. km/h – 6 razy większą niż obecne pociski balistyczne. (..)"

międzykontynentalne pociski balistyczne osiągają dużo większe prędkości bo 20.000 km/h i więcej

zaletą gliderów jest także to że wcale nie muszą przenosić ładunków nuklearnych - ze względu na prędkość do zniszczenia celu wystarczy energia uderzenia. I to jest game changer bo można niszczyć bez negatywnych skutków w postaci skażenia.

Kolejna sprawa - pierwsi do lini wprowadzą tę broń Chińczycy bo jeszcze przed 2020 trafi do jednostek. Rosja druga w kolejności a USA zostały z tyłu.

kaczor napisał:

Hehe czekam az taki zibi mi wyjasni ze zajebanie OFE przez PiS jest dobre

u Ciebie jak zwykle bez zmian - pierdolec postępuje

zibi napisał:

kaczor napisał:

Hehe czekam az taki zibi mi wyjasni ze zajebanie OFE przez PiS jest dobre

u Ciebie jak zwykle bez zmian - pierdolec postępuje

No ale Tuska wyjebałeś zdrowo za OFE to pasowało by Kaczyńskiego też zaliczyć

kaczor napisał:

dex napisał:

kaczor napisał:

W dupie mam panstwo polskie i europejskie, dla mnie kazdy system w ktorym jednostka ma wiecej wolnosci jest lepszy.
Polska biurokracja jest duzo gorsza od unijnej, polskie panstwo jest duzo bardzije opresyjne i ingerujace niz UE wiec wybor jest oczywisty.
A co do armii to niezly ubaw, panstwa sie nie moga dogadac co do dosc prostej kwestii imigracji brudasow i nagle swtorza wlasna armie, widze ze humor ci dopisuje
UE jest dobra bo prowadzi do erozji kontroli panstwa nad obywatelem a im wieksza struktura tym wiecej w niej chaosu i wiecej meijsca dla jednostek.
Nie ma gorszego przeciwniak wolnosci niz silne panstwo, poczytaj sobie jak USA powstawaly i po co powstala amerykanska konstytucja.
Dla mnie kazdy kto chce silnego panstwa ktore bedzie ludzi trzymac za gardlo jest wrogiem wolnosci i kandydatem do zawisniecia na galezi.

Z jednej strony jesteś przeciwnikiem państwa, a z drugiej zagorzałym zwolennikiem prawa pierwotnego zawłaszczenia ziemi i jej nienaruszalnej własności.
Prawa, które nie tylko spowodowało powstanie państw (de facto jedynych właścicieli ziemi), ale doprowadziło do sytuacji w której w praktyce musisz mieszkać w jakimś państwie, bo nie ma już ziemi bezpańskiej.

Oj kaczor, po prostu żelazna logika.

A ty niby jestes zwolennikiem wolnosci, ale wedlug ciebeiu wolnosc juz nie dotyczy tego co ludzie posiadają chcoiaz nawet dziecko wie ze jak mu sie zabierze lizaka to mu sie robi krzywde.Ale widocznie madrosc dzieci jest dla ciebei za trudna,

Nie jestem żadnym zwolennikiem walki o wolność, bo moim zdaniem wolność jest subiektywnym stanym umysłu.
Jeśli ktoś rozumie wolność jako obiektywny stan braku przymusu do czegokolwiek to niech wbije sobie do głowy,
że jest uwięziony na skalistej kulce zwanej Ziemią, której cała powierzchnia od końca XVIIIw. należy do państw.
Wtedy skończył się bezpowrotnie liberalizm i dopóki nie będziemy sobie rekompensować wzajemnie zajmowanej przestrzeni, to tak rozumiany liberalizm nie wróci.

kaczor napisał:

Jetses po prostu mutualista jak juz kiedys mowilem, nei wiem czemu sie nie przyznasz, sierota po Carsonie

https://pl.wikipedia.org/wiki/Anarchizm_indywidualistyczny

Większość anarchistów indywidualistów (żyjących w XIX wieku) określała i określa samych siebie jako socjalistów[6][7]. Jest to typ socjalizmu, zwany mutualizmem, którego podstawowe zasady ułożył ojciec chrzestny anarchizmu Pierre Joseph Proudhon, a także William Batchelder Greene, Josiah Warren i wielu innych. Mutualizm traktuje kapitalizm, rozumiany jako system ekonomiczny oparty na pracy najemnej ludzi nie posiadających, lub posiadających bardzo mało własnego majątku, za eksploatatywny i oparty na państwowych przywilejach, takich jak:

   akumulacja pierwotna[8]
   monopol pieniądza, czyli prawo do wyłącznego emitowania waluty oraz kontrolowania stóp procentowych przez państwo i licencjonowane banki[9]
   prawa własności do nieużytkowanej ziemi[10]
   własność intelektualna[11]
   cła[12]

Podstawowymi mutualistycznymi postulatami są:

   Zniesienie własności prywatnej ziemi − miało ją zastąpić prawo używania i zajmowania (ang. occupancy and use)[13].
   Zniesienie odsetek pobieranych za udzielenie kredytu. Mutualizm uznaje je za konsekwencję istnienia monopolu pieniężnego (wyłącznego prawa do emisji pieniądza przez państwo) i licencjonowania bankowości. Stąd ten postulat miałby być wprowadzony w życie poprzez wolną bankowość[14]. Mutualiści uważają, że w wolnym społeczeństwie każdy mógłby założyć mutualny bank, udzielający kredytów opartych o dowolną formę zabezpieczenia (dobra rynkowe, obietnica przyszłej produkcji). Z tego powodu stopa procentowa miałaby spaść do kosztu prowadzenia takiego banku (według Tuckera, taki koszt wynosił statystycznie mniej niż 3/4%[15]). Do pomysłów dotyczących dokładnego działania takiej bankowości można zaliczyć Banku Ludowy (Proudhon), wzajemny pieniądz (Greene)[16] oraz LETS[17].
   Oparcie cen o zasadę "koszt jest granicą ceny" (ang. cost is the limit of price)[18], przy czym koszt miał być raczej wyrażany w kosztach związanych z samą pracą (np. utratą czasu), a nie z kosztem wyrażonym w pieniądzu. Cena jakiegoś towaru miała np. rosnąć wraz z czasem, w jakim został on wykonany.
   Zniesienie własności intelektualnej, szczególnie patentów. Miałoby to znieść bariery i obniżyć ceny na rynku technologicznym. Stąd poparciem dzisiejszych mutualistów cieszy się wolne oprogramowanie, otwarta treść oraz P2P.

Zdaniem mutualistów wprowadzenie w życie tych postulatów zapewniłoby wszystkim pracownikom dostęp do nisko- lub nieoprocentowanego kredytu, a więc możliwość samozatrudnienia, pracy w spółdzielni lub otrzymania pełnej wartości ich pracy u kapitalisty (poprzez zwiększony popyt na pracę). Miałoby to też przeciwdziałać akumulacji kapitału i bogactwa przez część osób kosztem innych, w konsekwencji tworząc egalitarne społeczeństwo bez wyraźnych podziałów na klasy społeczne.

Podstawą teoretyczną mutualizmu jest i była laborystyczna teoria wartości, choć od początku była ona różnie interpretowana. Josiah Waren przyjmował, że wartość pracy włożonej w produkcję nie jest zależna od podaży i popytu na produkowane towary, zaś Greene i Tucker uważali, że praca o tyle nadaje wartość towarowi, na ile tworzy wartość użytkową. Kevin Carson, anarchista-indywidualista i mutualista, przeprowadził próbę zreformowania laborystycznej teorii wartości w swojej książce pt. Studies in Mutualist Political Economy.

Związek anarchizmu indywidualistycznego z mutualizmem trwa do dziś[19][20].

Mogę się zgodzić, że blisko mi do Proudhona i mutualizmu, ale najbliżej mi do geolibertarianizmu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Geolibertarianizm

Tak czy inaczej dzięki za ciekawą odpowiedź.

http://finanse.wp.pl/kat,1033691,title,Volkswagen-nie-poslucha-Bienkowskiej-W-Europie-nie-bedzie-takich-odszkodowan-jak-w-USA,wid,18406499,wiadomosc.html?ticaid=1174d7&_ticrsn=3

wytaczać procesy w formie pozwów zbiorowych  w poszczególnych krajach i po sprawie. Druga rzecz skoro te pojazdy nie spełniały kryteriów dopuszczenia do ruchu ze względu na niespełnienie norm emisji powinny być cofnięte decyzje o ich zarejestrowaniu. A że VW zbankrutuje? A kogo to obchodzi (poza Niemcami)?

Dodam że taki pozew wobec importera (czyli VW Grup Polska) o poświadczenie nieprawdy w dokumentach (świadectwach homologacji) powinien złożyć też Skarb Państwa. Byłaby to niezła karta przetargowa w różnych negocjacjach ze stroną niemiecką