@Indiana, zanim pojedziesz na narty (do jakiegoś ekskluzywnego, zagranicznego ośrodka) napisz coś o swoich niebotycznych zarobkach niech zadrośnicy i nieudacznicy wiedzą że człowiek wierzący (we wałsne.......) zarobki ma ogromne, niczym teatr Pawlikowskiego
Frater: jadę do pięciogwiazdkowego hotelu w Karyntii na tydzień. Koszt - trzy-cztery tysiące, bo jedziemy większa grupą więc niedrogo wychodzi. W cenie jest karnet na kilkaset km tras narciarskich po austriackiej i włoskiej stronie, skibusy, all inclusive. Nie kilkadziesiąt koła, nie nawet kilkanaście - nawet nie średnia krajowa. To już nie jest tak, jak za komuny bywało, że wyjazd za zachodnią granicę kosztował cztery roczne pensje i było to wielkie "łał". A do hotelu o ciut lepszym standardzie to już na dziesiątki lat się przeliczało nasze zarobki. Zrozum - czasy się zmieniły, ceny wyrównały, a te hotele budują dla ludzi takich jak ja czy ty. To nie jest żaden luksus, żaden powód do dumy, po prostu bardzo się cieszę na zbliżający się termin wyjazdu i tyle. Wakacje nad Bałtykiem w dobrym ośrodku wychodzą DROŻEJ. Chcesz tanio zwiedzić świat? Brat wybrał się na zakończenie sezonu do Baru w Czarnogórze, pociągiem trzy dni w jedną stronę, bo zwiedzali po drodze kilka krajów. Na miejscu nocleg w zabytkowej kamieniczce, w bardzo dobrych warunkach - 15zł/doba W czwartek jadą całą paczką do Budapesztu na Sylwestra, bo akurat jest promocja - 20zł bilet na LuxBusa czy coś takiego w jedną stronę, w drugą tyle samo Rusz się gdzieś, naprawdę czas umyka, trzeba tylko chcieć. Za kasę zwykle niższą niż w PL. Za paczkę fajek możesz obudzić się rano w Rzymie, Paryżu czy Chorwacji. Narty w Austrii to świetna zabawa, o ile ktoś potrafi jeździć. Nie jest to żaden luksus. Żal tylko bierze, że byle wioska austriacka licząca parę tysięcy mieszkańców ma stację narciarską z kilkudziesięcioma/setkami km tras zjazdowych, więcej niż w całej PL. Przy zachowaniu wszystkich norm środowiskowych, a u nas się kurna nie da bo nie, bo tu ku...wa świstak nawija w sreberka a tu kozica ma trawkę W Austrii Kozice latają sobie między wyciągami i mają w d... narciarzy.
Sam się dziwiłem na studiach, jak to może być, że w piątek do Krakowa zjeżdżają się imprezowicze z Londynu, przylatują prosto po robocie koło 15-16, uwalą się i o 23-24 odlatują do domciu spać. Z tego powodu na jakieś imprezy musieliśmy również prosto po zajęciach lecieć zajmować stoliki na imprezę, żeby nam Anglicy nie zajęli:) Jeden z Anglików prosto mi to wyjaśnił - TANIEJ im jest kupić bilet, przylecieć do Krakowa, uwalić się do oporu i wrócić, ale zdecydowanie przyjemniej pije się w Krakowie niż w Londynie
Luksusem (względnym, bo to kilkanaście k od osoby) są np. domki nad morzem na Bali, przy czym tam się jeździ wyłącznie dla szpanu, bo lepszy wypoczynek jest na Mazurach za 10% tamtej ceny. No chyba że jedynie na bzykanko, ale ileż można się bzykać w jednym miejscu - do lasu nie wejdziesz bo sto jadowitych stworów tam się czai, w wodzie niewiele lepiej , no to kurna po 2 dniach się chyba znudzi A lot w jedną stronę 13h
Naprawdę nie ma czego zazdrościć, wejdź sobie na oferty wycieczek w małych grupach, za tysiaka można zwiedzić pół Europy. Tylko trzeba być młodym duchem, i chcieć chcieć.
Jak już Indiana litanie pisze / czytaj odreagowuje / to znaczy że może być tylko lepiej.
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 46588 Registration date : 03/09/2007
Słuchajcie, formacja jeża na dziennej wuguńce przybiera na znaczeniu.
Wróżka Tamara z świeczek wywróżyła jednoznacznie: PADAKA
Będzie defekt(acja) stycznia a kto wie czy do piątq nie zdąży dupnąć.
Dystrybucja jest - szwagry żebią akcyjki.
Ruda małpa coś tam jeszcze tryka ale padaka sie zapowiada jak 150
wiem wiem, pisałem o srace od kilku sesji; śfagry łaskawe, bo dały spokojnie pozycje pobudować Czochowi nie tylko nie opyla się ciągnąc ale wręcz zwalić rynki ( nizsza baza pod następne premie ) a edek na up co tylko dobije Helmuta z Hansem
Ostatnio zmieniony przez REALISTA dnia Sro 28 Gru 2016, 12:19, w całości zmieniany 1 raz
MICHU
Liczba postów : 39682 Registration date : 25/10/2010
@Indiana, zanim pojedziesz na narty (do jakiegoś ekskluzywnego, zagranicznego ośrodka) napisz coś o swoich niebotycznych zarobkach niech zadrośnicy i nieudacznicy wiedzą że człowiek wierzący (we wałsne.......) zarobki ma ogromne, niczym teatr Pawlikowskiego
Frater: jadę do pięciogwiazdkowego hotelu w Karyntii na tydzień. Koszt - trzy-cztery tysiące, bo jedziemy większa grupą więc niedrogo wychodzi. W cenie jest karnet na kilkaset km tras narciarskich po austriackiej i włoskiej stronie, skibusy, all inclusive. Nie kilkadziesiąt koła, nie nawet kilkanaście - nawet nie średnia krajowa. To już nie jest tak, jak za komuny bywało, że wyjazd za zachodnią granicę kosztował cztery roczne pensje i było to wielkie "łał". A do hotelu o ciut lepszym standardzie to już na dziesiątki lat się przeliczało nasze zarobki. Zrozum - czasy się zmieniły, ceny wyrównały, a te hotele budują dla ludzi takich jak ja czy ty. To nie jest żaden luksus, żaden powód do dumy, po prostu bardzo się cieszę na zbliżający się termin wyjazdu i tyle. Wakacje nad Bałtykiem w dobrym ośrodku wychodzą DROŻEJ. Chcesz tanio zwiedzić świat? Brat wybrał się na zakończenie sezonu do Baru w Czarnogórze, pociągiem trzy dni w jedną stronę, bo zwiedzali po drodze kilka krajów. Na miejscu nocleg w zabytkowej kamieniczce, w bardzo dobrych warunkach - 15zł/doba W czwartek jadą całą paczką do Budapesztu na Sylwestra, bo akurat jest promocja - 20zł bilet na LuxBusa czy coś takiego w jedną stronę, w drugą tyle samo Rusz się gdzieś, naprawdę czas umyka, trzeba tylko chcieć. Za kasę zwykle niższą niż w PL. Za paczkę fajek możesz obudzić się rano w Rzymie, Paryżu czy Chorwacji. Narty w Austrii to świetna zabawa, o ile ktoś potrafi jeździć. Nie jest to żaden luksus. Żal tylko bierze, że byle wioska austriacka licząca parę tysięcy mieszkańców ma stację narciarską z kilkudziesięcioma/setkami km tras zjazdowych, więcej niż w całej PL. Przy zachowaniu wszystkich norm środowiskowych, a u nas się kurna nie da bo nie, bo tu ku...wa świstak nawija w sreberka a tu kozica ma trawkę W Austrii Kozice latają sobie między wyciągami i mają w d... narciarzy.
Sam się dziwiłem na studiach, jak to może być, że w piątek do Krakowa zjeżdżają się imprezowicze z Londynu, przylatują prosto po robocie koło 15-16, uwalą się i o 23-24 odlatują do domciu spać. Z tego powodu na jakieś imprezy musieliśmy również prosto po zajęciach lecieć zajmować stoliki na imprezę, żeby nam Anglicy nie zajęli:) Jeden z Anglików prosto mi to wyjaśnił - TANIEJ im jest kupić bilet, przylecieć do Krakowa, uwalić się do oporu i wrócić, ale zdecydowanie przyjemniej pije się w Krakowie niż w Londynie
Luksusem (względnym, bo to kilkanaście k od osoby) są np. domki nad morzem na Bali, przy czym tam się jeździ wyłącznie dla szpanu, bo lepszy wypoczynek jest na Mazurach za 10% tamtej ceny. No chyba że jedynie na bzykanko, ale ileż można się bzykać w jednym miejscu - do lasu nie wejdziesz bo sto jadowitych stworów tam się czai, w wodzie niewiele lepiej , no to kurna po 2 dniach się chyba znudzi A lot w jedną stronę 13h
Naprawdę nie ma czego zazdrościć, wejdź sobie na oferty wycieczek w małych grupach, za tysiaka można zwiedzić pół Europy. Tylko trzeba być młodym duchem, i chcieć chcieć.
Jak już Indiana litanie pisze / czytaj odreagowuje / to znaczy że może być tylko lepiej.
mariner
Liczba postów : 19319 Location : Ziemia Registration date : 14/11/2010
Thorgall ! zarobiłem kupe kasy na SS a w kontekście nadchodzącego krachu zarobie jeszcze więcej. Czy wpłaty na ten swój fundusz GAMMA jeszcze przyjmujesz? I czy zysk na nim pewny ?
wierzę w Thorgala zysk pewny jak srebro
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 46588 Registration date : 03/09/2007
@Indiana, zanim pojedziesz na narty (do jakiegoś ekskluzywnego, zagranicznego ośrodka) napisz coś o swoich niebotycznych zarobkach niech zadrośnicy i nieudacznicy wiedzą że człowiek wierzący (we wałsne.......) zarobki ma ogromne, niczym teatr Pawlikowskiego
Frater: jadę do pięciogwiazdkowego hotelu w Karyntii na tydzień. Koszt - trzy-cztery tysiące, bo jedziemy większa grupą więc niedrogo wychodzi. W cenie jest karnet na kilkaset km tras narciarskich po austriackiej i włoskiej stronie, skibusy, all inclusive. Nie kilkadziesiąt koła, nie nawet kilkanaście - nawet nie średnia krajowa. To już nie jest tak, jak za komuny bywało, że wyjazd za zachodnią granicę kosztował cztery roczne pensje i było to wielkie "łał". A do hotelu o ciut lepszym standardzie to już na dziesiątki lat się przeliczało nasze zarobki. Zrozum - czasy się zmieniły, ceny wyrównały, a te hotele budują dla ludzi takich jak ja czy ty. To nie jest żaden luksus, żaden powód do dumy, po prostu bardzo się cieszę na zbliżający się termin wyjazdu i tyle. Wakacje nad Bałtykiem w dobrym ośrodku wychodzą DROŻEJ. Chcesz tanio zwiedzić świat? Brat wybrał się na zakończenie sezonu do Baru w Czarnogórze, pociągiem trzy dni w jedną stronę, bo zwiedzali po drodze kilka krajów. Na miejscu nocleg w zabytkowej kamieniczce, w bardzo dobrych warunkach - 15zł/doba W czwartek jadą całą paczką do Budapesztu na Sylwestra, bo akurat jest promocja - 20zł bilet na LuxBusa czy coś takiego w jedną stronę, w drugą tyle samo Rusz się gdzieś, naprawdę czas umyka, trzeba tylko chcieć. Za kasę zwykle niższą niż w PL. Za paczkę fajek możesz obudzić się rano w Rzymie, Paryżu czy Chorwacji. Narty w Austrii to świetna zabawa, o ile ktoś potrafi jeździć. Nie jest to żaden luksus. Żal tylko bierze, że byle wioska austriacka licząca parę tysięcy mieszkańców ma stację narciarską z kilkudziesięcioma/setkami km tras zjazdowych, więcej niż w całej PL. Przy zachowaniu wszystkich norm środowiskowych, a u nas się kurna nie da bo nie, bo tu ku...wa świstak nawija w sreberka a tu kozica ma trawkę W Austrii Kozice latają sobie między wyciągami i mają w d... narciarzy.
Sam się dziwiłem na studiach, jak to może być, że w piątek do Krakowa zjeżdżają się imprezowicze z Londynu, przylatują prosto po robocie koło 15-16, uwalą się i o 23-24 odlatują do domciu spać. Z tego powodu na jakieś imprezy musieliśmy również prosto po zajęciach lecieć zajmować stoliki na imprezę, żeby nam Anglicy nie zajęli:) Jeden z Anglików prosto mi to wyjaśnił - TANIEJ im jest kupić bilet, przylecieć do Krakowa, uwalić się do oporu i wrócić, ale zdecydowanie przyjemniej pije się w Krakowie niż w Londynie
Luksusem (względnym, bo to kilkanaście k od osoby) są np. domki nad morzem na Bali, przy czym tam się jeździ wyłącznie dla szpanu, bo lepszy wypoczynek jest na Mazurach za 10% tamtej ceny. No chyba że jedynie na bzykanko, ale ileż można się bzykać w jednym miejscu - do lasu nie wejdziesz bo sto jadowitych stworów tam się czai, w wodzie niewiele lepiej , no to kurna po 2 dniach się chyba znudzi A lot w jedną stronę 13h
Naprawdę nie ma czego zazdrościć, wejdź sobie na oferty wycieczek w małych grupach, za tysiaka można zwiedzić pół Europy. Tylko trzeba być młodym duchem, i chcieć chcieć.
No a gdzie masz przyklad takiej strony? Bo ilekroc leszcz szuka jakichs noclegow gdzies to zawsze w pierwszej kolejnosci wyswietlaja sie takie w chooy drogie na Micha albo EXa kieszen a gdy szukam kimki za 20pln to jakos nigdzie nie mozna znalezc. A to co pisales dotyczy raczej tej nieco biedniejszej czesci Europy bo nie wierze w nocleg np w Szwajcarii za 4chf
Aligator
Liczba postów : 7607 Registration date : 21/08/2008
a Osły twardo walczy o Ojcowiznę !!! 89-latek walczy o pieniądze za konia zarekwirowanego podczas II WŚ http://www.bankier.pl/wiadomosc/89-latek-walczy-o-pieniadze-za-konia-zarekwirowanego-podczas-II-WS-3635056.html?comments=1#boxArticleComment
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 46588 Registration date : 03/09/2007
S&P - ściany też trzeba będzie odnowić , będzie jak znalazł na UFO - zlot!
_________________ „Na rynku istnieją starzy traderzy i traderzy odważni. Ale bardzo mało jest starych i odważnych” Ed Seykota "...ustalono już że na giełdzie , LEGALNIE milionerem może stać się tylko miliarder" Osły AgroTrader ... https://www.youtube.com/watch?v=O-4oOvZ_K4g
mariner
Liczba postów : 19319 Location : Ziemia Registration date : 14/11/2010
S&P - ściany też trzeba będzie odnowić , będzie jak znalazł na UFO - zlot!
a na panele słoneczne styknie ??????
... Jak S&P będzie w okolicy 2145 i poniżej to dorzucam panele i barek w środku und zu weiter
_________________ „Na rynku istnieją starzy traderzy i traderzy odważni. Ale bardzo mało jest starych i odważnych” Ed Seykota "...ustalono już że na giełdzie , LEGALNIE milionerem może stać się tylko miliarder" Osły AgroTrader ... https://www.youtube.com/watch?v=O-4oOvZ_K4g
mariner
Liczba postów : 19319 Location : Ziemia Registration date : 14/11/2010
Barack Obama oskarżony o dopuszczenie się "aktu przeciw Żydom" http://www.rp.pl/Dyplomacja/312289909-Barack-Obama-oskarzony-o-dopuszczenie-sie-aktu-przeciw-Zydom.html?template=restricted my tez jesteśmy na "czarnej liście", bo minister podważyła winę Polaków za mord w Jedwabnem . Oni qrwa jednak mają manię wielkości .
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 46588 Registration date : 03/09/2007
S&P - ściany też trzeba będzie odnowić , będzie jak znalazł na UFO - zlot!
a na panele słoneczne styknie ??????
... Jak S&P będzie w okolicy 2145 i poniżej to dorzucam panele i barek w środku und zu weiter
nie zapomnij o połączeniu z "bazą"
... Tu akurat nie wiem o jakie połączenie Ci chodzi Jeśli o net to mam router tak silny że nawet u sąsiada jest sygnał...... ale hasła to nie ma bo to zły człowiek jest, (qtas, jakby to Opcjoner napisał)
_________________ „Na rynku istnieją starzy traderzy i traderzy odważni. Ale bardzo mało jest starych i odważnych” Ed Seykota "...ustalono już że na giełdzie , LEGALNIE milionerem może stać się tylko miliarder" Osły AgroTrader ... https://www.youtube.com/watch?v=O-4oOvZ_K4g
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
S&P - ściany też trzeba będzie odnowić , będzie jak znalazł na UFO - zlot!
a na panele słoneczne styknie ??????
... Jak S&P będzie w okolicy 2145 i poniżej to dorzucam panele i barek w środku und zu weiter
nie zapomnij o połączeniu z "bazą"
... Tu akurat nie wiem o jakie połączenie Ci chodzi Jeśli o net to mam router tak silny że nawet u sąsiada jest sygnał...... ale hasła to nie ma bo to zły człowiek jest, (qtas, jakby to Opcjoner napisał)
martwię się bo nabyłem drogą kupna- nie że zajebałem Murzynowi-zajebisty smartfon za niebotyczną sumę 488pln jeszcze czekam na szkło i plecki i stanę się ucywilizowanym człowiekiem
mariner
Liczba postów : 19319 Location : Ziemia Registration date : 14/11/2010
jestem nieufny zamawiam z płatnością przy odbiorze wychodzi drożej ale teraz mam kasę na półce i nie muszę się martwić czy mi towar dostarczą niby sklep no1 w Polsce a mają jakieś problemy obacze jutro co i jak
dziadek Admin
Liczba postów : 13101 Location : Nowe Rybie Registration date : 13/11/2007
S&P - ściany też trzeba będzie odnowić , będzie jak znalazł na UFO - zlot!
a na panele słoneczne styknie ??????
... Jak S&P będzie w okolicy 2145 i poniżej to dorzucam panele i barek w środku und zu weiter
nie zapomnij o połączeniu z "bazą"
... Tu akurat nie wiem o jakie połączenie Ci chodzi Jeśli o net to mam router tak silny że nawet u sąsiada jest sygnał...... ale hasła to nie ma bo to zły człowiek jest, (qtas, jakby to Opcjoner napisał)
martwię się bo nabyłem drogą kupna- nie że zajebałem Murzynowi-zajebisty smartfon za niebotyczną sumę 488pln jeszcze czekam na szkło i plecki i stanę się ucywilizowanym człowiekiem
... Tu na forum jest taki zwyczaj że jak się pisze że coś się kupiło to najpierw się cenę mnoży X 10 a jak się wygrało to się mnoży X 100 (Michu razy 1 000 000)
_________________ „Na rynku istnieją starzy traderzy i traderzy odważni. Ale bardzo mało jest starych i odważnych” Ed Seykota "...ustalono już że na giełdzie , LEGALNIE milionerem może stać się tylko miliarder" Osły AgroTrader ... https://www.youtube.com/watch?v=O-4oOvZ_K4g
mariner
Liczba postów : 19319 Location : Ziemia Registration date : 14/11/2010
S&P - ściany też trzeba będzie odnowić , będzie jak znalazł na UFO - zlot!
a na panele słoneczne styknie ??????
... Jak S&P będzie w okolicy 2145 i poniżej to dorzucam panele i barek w środku und zu weiter
nie zapomnij o połączeniu z "bazą"
... Tu akurat nie wiem o jakie połączenie Ci chodzi Jeśli o net to mam router tak silny że nawet u sąsiada jest sygnał...... ale hasła to nie ma bo to zły człowiek jest, (qtas, jakby to Opcjoner napisał)
martwię się bo nabyłem drogą kupna- nie że zajebałem Murzynowi-zajebisty smartfon za niebotyczną sumę 488pln jeszcze czekam na szkło i plecki i stanę się ucywilizowanym człowiekiem
... Tu na forum jest taki zwyczaj że jak się pisze że coś się kupiło to najpierw się cenę mnoży X 10 a jak się wygrało to się mnoży X 100 (Michu razy 1 000 000)
no nic -wyłamałem się- wstyd mi ale coś tam wbiję i dam radę