UFO 24 05 2017 r.

Michu, najważniejsze pytanie, bo kuję właśnie do egzaminu na maklera: co oznacza jednostka 1 Mich - bankrut po tygodniu czy po miesiącu? Tyle tego że się miesza ;)

Indiana napisał:

Michu, najważniejsze pytanie, bo kuję właśnie do egzaminu na maklera: co oznacza jednostka 1 Mich - bankrut po tygodniu czy po miesiącu? Tyle tego że się miesza

Coś Ty na maklera zdajesz?

O kurcze pieczone.  

1 Mich to bańkrut po 3 dniach.  

Lepiej.

3 dnia już konto w oparach.

Antyreklama.

Dzięki, tam myślałem, że tydzień to za dużo, a z miesiącem to już pojechałem po bandzie :lol:

MICHU napisał:

Indiana napisał:

Michu, najważniejsze pytanie, bo kuję właśnie do egzaminu na maklera: co oznacza jednostka 1 Mich - bankrut po tygodniu czy po miesiącu? Tyle tego że się miesza

Coś Ty na maklera zdajesz?

O kurcze pieczone.  

1 Mich to bańkrut po 3 dniach.  

Lepiej.  

3 dnia już konto w oparach.  

Antyreklama.  

piątek, sobota, niedziela
tudzież sobota, niedziela, poniedziałek

ból i cierpienie napisał:

MICHU napisał:

Indiana napisał:

Michu, najważniejsze pytanie, bo kuję właśnie do egzaminu na maklera: co oznacza jednostka 1 Mich - bankrut po tygodniu czy po miesiącu? Tyle tego że się miesza

Coś Ty na maklera zdajesz?

O kurcze pieczone.  

1 Mich to bańkrut po 3 dniach.  

Lepiej.  

3 dnia już konto w oparach.  

Antyreklama.  

piątek, sobota, niedziela
tudzież sobota, niedziela, poniedziałek

Zagadka matematyczna.

Ile to jest?

2,8 x 12 x 16 =537,6



       

MICHU napisał:

ból i cierpienie napisał:

MICHU napisał:

Indiana napisał:

Michu, najważniejsze pytanie, bo kuję właśnie do egzaminu na maklera: co oznacza jednostka 1 Mich - bankrut po tygodniu czy po miesiącu? Tyle tego że się miesza

Coś Ty na maklera zdajesz?

O kurcze pieczone.  

1 Mich to bańkrut po 3 dniach.  

Lepiej.  

3 dnia już konto w oparach.  

Antyreklama.  

piątek, sobota, niedziela
tudzież sobota, niedziela, poniedziałek

Zagadka matematyczna.

Ile to jest?

2,8 x 12 x 16 =537,6



       

Michu, takie zagadki serwujesz,
ze jestem zdumiony jak ty to wyliczyłeś

barany napisał:

Słabe nerwy ma rodak
Ja jestem gotowy, ze jutro moze Francja wyparować
a pył radioaktywny opadnie na nasze truskawki

Wszystko się może zdarzyć.
Może wybuchnąć 4 wojna światowa.
A wtedy bochenek chleba i kawałek salcesonu będą warte walizkę złota.