UFO 14 - 15 07 2018 r. Weekend

kamikaze napisał:

Szef MSW Włoch, wicepremier Matteo Salvini zaproponował zmniejszenie funduszy dla osób ubiegających się o azyl. Świadczenia spadną z 35 euro (około 150 zł) do 25 euro (około 107 zł) dziennie.



150 zł dziennie kieszonkowego, za nicnierobienie, 4500 miesięcznie  
to trzy razy więcej niż najczęstsza płaca w Polsce (dominanta)*
i dziwią się że ciągną do Europy jak muchy do gówna  

ruch w dobrą stronę, ale imigranci (ci legalni, bo nielegalnych należy odstawiać do miejsca z którego przybyli) w ogóle nie powinni dostawać pieniędzy
tylko żarcie, łach na grzbiet, dach nad głową, podstawową opiekę zdrowotną, edukację i możliwość podjęcia pracy po nabyciu jakichś kwalifikacji


* "...dominanty, czyli najczęstsze miesięczne wynagrodzenie ogółem brutto otrzymywane przez pracowników zatrudnionych w gospodarce narodowej, które wynosiło w październiku 2016 r. 2074,03 zł, czyli ok. 1511 zł na rękę."

Trochę te dane stare. Dzisiaj pensja minimalna praktycznie tyle wynosi. 2017 był rokiem skokowych podwyżek płac (sam to odczułem
w młockarni). To samo na nieco już mniejszą skalę dzieje się w tym roku.

Nie kwestionując danych z 2016 r. jestem ciekawy jak to wygląda dzisiaj? Osobiście nie znam nikogo (uwzględniając rodzinę, znajomych i pracowników młockarni) kto by zarabiał mniej niż ok. 2.5 kilo na rękę przy przeliczeniu na pełny etat czyli 168h w miesiącu, ale to Wawa i przyznaję próbka pewnie mało reprezentatywna w skali krajowej.

Takie przeliczenia są moim zdaniem dość trudne. Weźmy mojego teścia, który robi w ochronie czyli na zamkniętym osiedlu podnosi szlaban dla mieszkańców. Pracuje jakieś 100h w miesiącu i dostaje za to 1000 na rękę. W przeliczeniu na pełny etat to jakieś 1600 miesięcznie na ruku. Jest jedno ale. Teść jest emerytem i dostaje 2.3 kilo emerytury też netto. Więc ile w takiej statystyce zarabiałby mój teść? 1600 czy 3900 netto?

Piotrek691 napisał:

kamikaze napisał:

Szef MSW Włoch, wicepremier Matteo Salvini zaproponował zmniejszenie funduszy dla osób ubiegających się o azyl. Świadczenia spadną z 35 euro (około 150 zł) do 25 euro (około 107 zł) dziennie.



150 zł dziennie kieszonkowego, za nicnierobienie, 4500 miesięcznie  
to trzy razy więcej niż najczęstsza płaca w Polsce (dominanta)*
i dziwią się że ciągną do Europy jak muchy do gówna  

ruch w dobrą stronę, ale imigranci (ci legalni, bo nielegalnych należy odstawiać do miejsca z którego przybyli) w ogóle nie powinni dostawać pieniędzy
tylko żarcie, łach na grzbiet, dach nad głową, podstawową opiekę zdrowotną, edukację i możliwość podjęcia pracy po nabyciu jakichś kwalifikacji


* "...dominanty, czyli najczęstsze miesięczne wynagrodzenie ogółem brutto otrzymywane przez pracowników zatrudnionych w gospodarce narodowej, które wynosiło w październiku 2016 r. 2074,03 zł, czyli ok. 1511 zł na rękę."

Trochę te dane stare. Dzisiaj pensja minimalna praktycznie tyle wynosi. 2017 był rokiem skokowych podwyżek płac (sam to odczułem
w młockarni). To samo na nieco już mniejszą skalę dzieje się w tym roku.

Nie kwestionując danych z 2016 r. jestem ciekawy jak to wygląda dzisiaj? Osobiście nie znam nikogo (uwzględniając rodzinę, znajomych i pracowników młockarni) kto by zarabiał mniej niż ok. 2.5 kilo na rękę przy przeliczeniu na pełny etat czyli 168h w miesiącu, ale to Wawa i przyznaję próbka pewnie mało reprezentatywna w skali krajowej.

za 2,5k w Wawie nie zaszalejesz

REALISTA napisał:

Piotrek691 napisał:

kamikaze napisał:

Szef MSW Włoch, wicepremier Matteo Salvini zaproponował zmniejszenie funduszy dla osób ubiegających się o azyl. Świadczenia spadną z 35 euro (około 150 zł) do 25 euro (około 107 zł) dziennie.



150 zł dziennie kieszonkowego, za nicnierobienie, 4500 miesięcznie  
to trzy razy więcej niż najczęstsza płaca w Polsce (dominanta)*
i dziwią się że ciągną do Europy jak muchy do gówna  

ruch w dobrą stronę, ale imigranci (ci legalni, bo nielegalnych należy odstawiać do miejsca z którego przybyli) w ogóle nie powinni dostawać pieniędzy
tylko żarcie, łach na grzbiet, dach nad głową, podstawową opiekę zdrowotną, edukację i możliwość podjęcia pracy po nabyciu jakichś kwalifikacji


* "...dominanty, czyli najczęstsze miesięczne wynagrodzenie ogółem brutto otrzymywane przez pracowników zatrudnionych w gospodarce narodowej, które wynosiło w październiku 2016 r. 2074,03 zł, czyli ok. 1511 zł na rękę."

Trochę te dane stare. Dzisiaj pensja minimalna praktycznie tyle wynosi. 2017 był rokiem skokowych podwyżek płac (sam to odczułem
w młockarni). To samo na nieco już mniejszą skalę dzieje się w tym roku.

Nie kwestionując danych z 2016 r. jestem ciekawy jak to wygląda dzisiaj? Osobiście nie znam nikogo (uwzględniając rodzinę, znajomych i pracowników młockarni) kto by zarabiał mniej niż ok. 2.5 kilo na rękę przy przeliczeniu na pełny etat czyli 168h w miesiącu, ale to Wawa i przyznaję próbka pewnie mało reprezentatywna w skali krajowej.

za 2,5k w Wawie nie zaszalejesz

Prawda, ale rozstrzał jest duży. 2.5 kilo zarabia w młockarni młody pomocnik ślusarza. Górna półka to znajomy bankster w
moim wieku. 50 kilo na ruku.

https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/rynki-finansowe/nigdy-nie-wolno-zapomniec-ze-gdzies-kryja-sie-czarne-labedzie/

inwersja krzywych rentowności obligacji

Cytat :

w warunkach porządku naturalnego obligacje długookresowe powinny przynosić większy zarobek w formie oprocentowania niż obligacje krótkie, np. paroletnie. Jest lub powinno być tak dlatego, że pożyczka na długie lata to większe ryzyko dla wierzyciela, a ryzyko ma swoją cenę. Tymczasem, w USA jest już bardzo blisko inwersji. Oprocentowanie dwulatek jest wyższe od oprocentowania obligacji 10-letnich zaledwie o niecałe 0,3 pp. Spread pomiędzy 5-letnimi a 30 letnimi wynosi 0,2 pp. Tak było ostatnio w 2007 r.

Co to się dzieje? Wszystko totalnie na dupie staje o kąt półpełny się odwracają prawidła jakie znamy.

Jeśli obligi krótkoterminowe są lepiej oprocentowane niż długoterminowe to w ogóle jaki jest sens qpować te drugie? Ale skoro Niemiaszki żeniły obligi na ujemny procent to ja nie mam więcej pytań.
To tak jakby opcja sierpniowa była tańsza od lipcowej z tymi samymi parametrami.

Im dłużej o tym temacie myślę tym bardziej to skomplikowane.

Weźmy innego mojego dobrego znajomka. Ma firmę w formie spółki zoologicznej. Zatrudnia się
tam na pensji minimalnej. Firma idzie nieźle i co roku ziomek wypłaca sobie dywidendę w kwocie
grubo ponad 100 kilo.

Jak robią statystykę to pewnie trafia do tej grupy, o której pisał Kamikaze. Realnie ma dużo więcej kasy.

Wiem, że to bardzo trudne, ale tego typu statystyki powinny uwzględniać cały dochód na osobę ze wszystkich
źródeł, a nie tylko ze stosunku pracy. Inaczej wychodzi na to, że jesteśmy narodem "murzynów" zapylających za
miskę ryżu i tylko skąd te wszystkie samochody na ulicach i drogach? Przy takich zarobkach powinniśmy popylać
na skuterach, rowerach czy tuk-tukach jak w Azji czy nawet w Moskwie gdzie lud poruszą się marszrutkami.



Sam taką jeździłem 25 rubelków (jakieś 1.5 zeta) i jedziesz całą trasę :-)

Przydałaby się powtórka z 2007/8.

To by się leszcz szybko wzbogacił przy takim pierdolnięciu.

Powspominać dobre czasy. Nikkei zajebał po 10% dwie sesje z rzędu, na wiguni ktoś robił zdjęcie jak było w pewnym momencie intraday prawie - 13%  [gdzieś je mam na starym compie skitrane]
Funt z 2.06 zleciał <1.3 itp.
Ech to były ruchy a nie takie zatwardzenie jak teraz. Jednego popka nie mogą wysrać przez tydzień mordęgi.

Większość leszcza juś odwykła od takiej zmienności. Ciekawe czy to kiedyś jeszcze wróci?
Sapinkę pamiętam na levelu trzycyfrowym bez tej 2 z przodu co teraz.

Mi się zawsze na krachach najlepiej przytulało. Większość padaczek to zarobiony byłem nieźle. Jedynie na Srexicie dałem dupy bo zły mindset wtedy miałem.
Problem w tym, że straszna posucha z tymi krachami. Nic już qrwa nie chce spadać od dłuższego czasu. Ewentualnie na chwilę smaka tylko narobią i przechodzi w pałowanie.
Ciekawe czy się coś w końcu zjebie porządnie jeszcze w tej dekadzie.
Poza tym były korelacje dodatnie wszystkich giełd a teraz to psychiatryk przypomina.

OpCjOnEr napisał:

Przydałaby się powtórka z 2007/8.

To by się leszcz szybko wzbogacił przy takim pierdolnięciu.

Powspominać dobre czasy. Nikkei zajebał po 10% dwie sesje z rzędu, na wiguni ktoś robił zdjęcie jak było w pewnym momencie intraday prawie - 13%  [gdzieś je mam na starym compie skitrane]
Funt z 2.06 zleciał <1.3 itp.
Ech to były ruchy a nie takie zatwardzenie jak teraz. Jednego popka nie mogą wysrać przez tydzień mordęgi.

Większość leszcza juś odwykła od takiej zmienności. Ciekawe czy to kiedyś jeszcze wróci?
Sapinkę pamiętam na levelu trzycyfrowym bez tej 2 z przodu co teraz.

to zatwardzenie pewnie bierze się z tego, że wszyscy wiedzą, że "król jest nagi" ale nikt nie chce tego powiedzieć, bo każdy coś na tym straci. Wielcy tego świata siedzą przy stoliku, patrzą na siebie i starają się skumać, co myśli drugi  wiedzą, że bomba tyka, ale nie wiadomo kiedy będzie bum. Moze być za 5 lat albo w poniedziałek Coś z tym burdlem trzeba zrobić. Najlepsza by była taka powtórka jak 2007/08 , rynki by się przeczyściły, bilanse też i nowa hossa

to taka alegoria do obecnej sytuacji



turla, turla, kulka gnoju coraz większa

OpCjOnEr napisał:

Mi się zawsze na krachach najlepiej przytulało. Większość padaczek to zarobiony byłem nieźle. Jedynie na Srexicie dałem dupy bo zły mindset wtedy miałem.
Problem w tym, że straszna posucha z tymi krachami. Nic już qrwa nie chce spadać od dłuższego czasu. Ewentualnie na chwilę smaka tylko narobią i przechodzi w pałowanie.
Ciekawe czy się coś w końcu zjebie porządnie jeszcze w tej dekadzie.
Poza tym były korelacje dodatnie wszystkich giełd a teraz to psychiatryk przypomina.

no bo jest burdel i rozpiżdziaj, nie ma korelacji, bo już chyba nawet Żymianin nad tym nie panuje ; ta kulka gnoju jest za duża

Robert Gwiazdowski, przewodniczący rady nadzorczej Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, trafi do rady nadzorczej ZUS. Będzie to dla niego powrót do organów nadzoru państwowego giganta po latach.



no, no, biorą gościa uważającego że trzeba wprowadzić emeryturę obywatelską (pewnie bezskładkową), a obecny ZUS zlikwidować
jakiś Wąski z PIS'u mnie teraz strasznie zaimponował

kamikaze napisał:

Robert Gwiazdowski, przewodniczący rady nadzorczej Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, trafi do rady nadzorczej ZUS. Będzie to dla niego powrót do organów nadzoru państwowego giganta po latach.



no, no, biorą gościa uważającego że trzeba wprowadzić emeryturę obywatelską (pewnie bezskładkową), a obecny ZUS zlikwidować
jakiś Wąski z PIS'u mnie teraz strasznie zaimponował  

znajomy dostał powiadomienie z ZUS-u , a jest na własnej działalności i opłaca składki już 22 lata i jak będzie płacił jak do tej pory jeszcze przez 23 lata to dostanie w wieku 65 lat 1100 zł emerytury

dziadek napisał:

dziadek napisał:

to co ???
Warzecha już tęskni za koalicją PO-PSL lub Nowoczesna ?????

Ty też tęsknisz ????

na bezrybiu i rak ryba
a Morawiecki ma swoje zdanie i swój światopogląd i niech Warzecha doopy nie zawraca

mariner napisał:

dziadek napisał:

dziadek napisał:

to co ???
Warzecha już tęskni za koalicją PO-PSL lub Nowoczesna ?????

Ty też tęsknisz ????

na bezrybiu i rak ryba
a Morawiecki ma swoje zdanie i swój światopogląd i niech Warzecha doopy nie zawraca

psy ujadają bo ich od pieniędzy odcięli

na razie wychodzi nato że footbool tak sobie sam po cichutku wróci do domu

no i wychodzi na to że w Belgii mają darmowe telewizory

zibi napisał:

no i wychodzi na to że w Belgii mają darmowe telewizory

sprzedawca ma pewnie ambiwalentne odczucia

Belgowie postawili na Hazard no i mają brąz

Tomasz Lis
‏ @lis_tomasz


Doskonały cytat - „Totalitaryzm u władzy zawsze wymienia ludzi prawdziwie utalentowanych, niezależnie od ich poglądów, na oszołomów i głupców - ich brak inteligencji i kreatywności jest najlepszą gwarancją ich lojalności”.

wychodzi na to że politycy PO i ich sympatycy to inteligenci wysokich lotów

zibi napisał:

Tomasz Lis
‏ @lis_tomasz


Doskonały cytat - „Totalitaryzm u władzy zawsze wymienia ludzi prawdziwie utalentowanych, niezależnie od ich poglądów, na oszołomów i głupców - ich brak inteligencji i kreatywności jest najlepszą gwarancją ich lojalności”.

wychodzi na to że politycy PO i ich sympatycy to inteligenci wysokich lotów

kosmicznych albo....komicznych

ciekawe czy też zbojkotowali obchody i inscenizację bitwy pod Grunwaldem ???

Słuchajcie, kiedyś tam zapisałem się do Amiinwestor, to jest taka grupa prowadzona przez Stoksoft Rafała Zakrzewskiego, nie płacę tam jakichś składek czy coś, ale od czasu do czasu oglądam bardzo ciekawe webinary od nich o technice inwestowania. Zakupiłem nawet za w sumie dzienną zmienność mojego konta pakiet skryptów na Amibrokera, bo poza nimi nie znam nikogo kto tworzy skrypty AFL na wysokim poziomie, a mają bardzo ciekawe i znacznie mocniej zaawansowane od moich algorytmy. Nie chodzi mi tutaj o skuteczność do gry bo nawet nie testowałem, ale o sam poziom programistyczny tych skryptów, bo mogę na ich podstawie udoskonalać moje własne wskaźniki i systemy o dodtakowe funkcje. Zapłaciłem po prostu za kurs programowania AFL i jestem z każdej wydanej złotówki zadowolony:-)
Oni generalnie grają wyłącznie na rynku amerykańskim (z uwagi na fakt że grają wyłącznie tam gdzie rośnie, więc wybór oczywisty, kto gra według ich wskaźników nie ma ani jednej akcji z GPW od stycznia/lutego....) bo Trnedomierz zabrania grać na rynkach spadających, i słusznie  
Ludzie którzy zaczęli grać razem z nimi bardzo dobrze tam zarabiają i nic dziwnego bo od 10 lat mają tam nieustającą hosannę, mnie to nie skusiło bo zdaję sobie sprawę że szybciej niż później akcje amerykańskie wejdą w silną bessę, i to raczej na pewno wcześniej niż zdążyłbym pozałatwiać formalności i pograć chwilę na demo na ich rynku :-) Co prawda każdego dnia od trzech miesięcy jak się z nimi poznałem, ich klienci sporo zarabiają  a ja mam praktycznie od tego czasu obsuwę kasy, więc na razie wychodzi że mają rację. Tyle dobrze że zauważyłem to i nowej kasy nie wpłacam już na naszą GPW, a tym co mam jakoś tam zarządzam żeby nie spadało.
Ale ostatnio staję się coraz bardziej natarczywi, jakby dostawali 50% prowizji od każdej zainwestowanej w USA złotówki, tak naganiają na zakup akcji w USA że aż robi się to niestrawne  
 Dobrze przypominam sobie czasy 2007/2008, jaka była nagonka na zakupy i na akcje, u nich jest dokładnie ten sam etap   Tak jakby do jesieni miało już być totalnie pozamiatane, i scenariusz Opcjonera, na który również czekam bo to najlepsze okazje do zakupów, te dobicia na panice przy -8, -10%

Indiana napisał:

Słuchajcie, kiedyś tam zapisałem się do Amiinwestor, to jest taka grupa prowadzona przez Stoksoft Rafała Zakrzewskiego, nie płacę tam jakichś składek czy coś, ale od czasu do czasu oglądam bardzo ciekawe webinary od nich o technice inwestowania. Zakupiłem nawet za w sumie dzienną zmienność mojego konta pakiet skryptów na Amibrokera, bo poza nimi nie znam nikogo kto tworzy skrypty AFL na wysokim poziomie, a mają bardzo ciekawe i znacznie mocniej zaawansowane od moich algorytmy. Nie chodzi mi tutaj o skuteczność do gry bo nawet nie testowałem, ale o sam poziom programistyczny tych skryptów, bo mogę na ich podstawie udoskonalać moje własne wskaźniki i systemy o dodtakowe funkcje. Zapłaciłem po prostu za kurs programowania AFL i jestem z każdej wydanej złotówki zadowolony:-)
Oni generalnie grają wyłącznie na rynku amerykańskim (z uwagi na fakt że grają wyłącznie tam gdzie rośnie, więc wybór oczywisty, kto gra według ich wskaźników nie ma ani jednej akcji z GPW od stycznia/lutego....) bo Trnedomierz zabrania grać na rynkach spadających, i słusznie  
Ludzie którzy zaczęli grać razem z nimi bardzo dobrze tam zarabiają i nic dziwnego bo od 10 lat mają tam nieustającą hosannę, mnie to nie skusiło bo zdaję sobie sprawę że szybciej niż później akcje amerykańskie wejdą w silną bessę, i to raczej na pewno wcześniej niż zdążyłbym pozałatwiać formalności i pograć chwilę na demo na ich rynku :-) Co prawda każdego dnia od trzech miesięcy jak się z nimi poznałem, ich klienci sporo zarabiają  a ja mam praktycznie od tego czasu obsuwę kasy, więc na razie wychodzi że mają rację. Tyle dobrze że zauważyłem to i nowej kasy nie wpłacam już na naszą GPW, a tym co mam jakoś tam zarządzam żeby nie spadało.
Ale ostatnio staję się coraz bardziej natarczywi, jakby dostawali 50% prowizji od każdej zainwestowanej w USA złotówki, tak naganiają na zakup akcji w USA że aż robi się to niestrawne  
 Dobrze przypominam sobie czasy 2007/2008, jaka była nagonka na zakupy i na akcje, u nich jest dokładnie ten sam etap   Tak jakby do jesieni miało już być totalnie pozamiatane, i scenariusz Opcjonera, na który również czekam bo to najlepsze okazje do zakupów, te dobicia na panice przy -8, -10%

sprawdziłem
w przeglądarce Edge jest opcja "czytaj na głos"
więc można posłuchać - co prawda to tylko obcy i kobiecy głos ale jest

"Każde pokolenie powinno wziąć udział w wojnie" (Adolf Hitler)

szkoda kuźwa że nie możemy wiz dla żydów wprowadzić

Doszło do sytuacji absurdalnej, że leszcze przygotowane na Wielki Megakrach a tu nie ma komu sprzedawać akcyj

Coraz mniejsza responsywność największych marketów na niekończący się pierdolec za Oceanem. Niemiaszki juś nie wyrabiają.

Z drugiej strony nie qmam jaki to problem zjebę zrobić, poprzeceniać te walory o kilkadziesiąt % dla tzw. "zdrawotnostii".? Wtedy by wkroczył do akcji gigantyczny popyt robiąc kolejną hossę i wszyscy by mieli okazje zarobić a to się kisi gówno w dupie miesiącami.

Drugi absurd jest też taki, że Yankee nie może już zaskoczyć nowymi szczytami. W tym sensie, że ilekolwiek jeszcze tam wyciągną to juś to spowszedniało i na mało kim wrażenie zrobi.
Np. dużo większe zaskoczenie i oddźwięk by zrobiła zjeba na NQ o 8% jednego dnia niż wyciąganie nawet na 10k w kolejne miesiące.

zajebisty klimacik leci

https://www.internet-radio.com/station/uzic.ch/

https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/bankowosc/finanse-w-wyscigu-po-sztuczna-inteligencje/

Wiedzieliście o tym?

Cytat :

PARA LES SZUKA DAWCY. TYLKO INSEMINACJA - Centralna Polska

Cytat :

Postautor: zostacmama ť czwartek, 28 czerwca 2018, 11:11

Cytat :

Dwie dziewczyny szukają dla jednej dawcy. Mamy własny dom, stabilna i dobrą pracę. Kochamy dzieci i chciałybyśmy mieć swoje. 

Cytat :

Nie mamy specjalnych wymagań co do mężczyzny - myślimy, że na pierwszym spotkaniu wszystko się okaże

Cytat :

Mamy jednak kilka warunków:

Cytat :

- wykonanie podstawowych badań,

Cytat :

- TYLKO INSEMINACJA

Cytat :

- Potencjalny TATA nie będzie rościł praw do Dziecka

Cytat :

GWARANTUJEMY DYSKRECJE ORAZ CHĘĆ DOGADANIA SIĘ

Cytat :

Mieszkamy w woj. kujawsko - pomorskim, ale nie jest dla Nas problemem dojechać do sąsiednich województw. 

Cytat :

Jeżeli konkretniej chodzi o "przyszłą Mamę" to:

Cytat :

- 172 wzrostu

Cytat :

- lekko okrągła

Cytat :

- bardzo lubiąca sprot

Cytat :

- kontaktowa

 no proszę, lesby se rodzinę zakładają

Ciekawe czy ta matka która nie urodzi, też będzie mamą czy "ojcem"?

Ale juś chyba lepiej przez dwie baby być wychowywanym niż przez dwóch pederastów.

Zibi w końcu założył konto na Twitterze. Poznałem zaraz, nick podobny do avatara z UFO

http://telewizjarepublika.pl/policja-zatrzymala-auto-do-kontroli-kierowca-siedzial-na-wiaderku-i-kierowal-kluczem,67620.html

kamikaze napisał:

znana nam na forum lekkoatletka z Etiopii może stracić medal
co za chamstwo i drobnomieszczaństwo
toż to rasizm w czystej postaci
kwestionują wiek pięknej afrykańskiej szesnastolatki
i jeszcze kłamią że zaniżanie wieku u murzynów to nagminna praktyka  

Czepiają się nastolatki, przecież widać, że jeszcze nie wszystkie mleczaki jej wypadły.